Zaloguj się, aby obserwować  
Abi_Dalzim

Dzieci forumowiczów

831 postów w tym temacie

Dnia 02.12.2005 o 00:34, A-cis napisał:

> zajmiesz się praniem, suszeniem pieluch...
Widać żeś niedzisiejszy :) Kto teraz pierze pieluchy?! To nie te czasy,
teraz są jednorazówki.

Wiesz, ile pieluch potrzeba dziennie? żeby używać jednorazówek musi mieć minimum 2 paczki x10 dziennie. To w zależności od sklepu daje 27- 35 zł dziennie. Około tysiąca zł miesięcznie. Daj Boże, żeby było Ich na to stać... Najlepiej, żeby rodzina się składała, już od dzisiaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 08:32, KrzysztofMarek napisał:

Wiesz, ile pieluch potrzeba dziennie? żeby używać jednorazówek musi mieć minimum
2 paczki x10 dziennie. To w zależności od sklepu daje 27- 35 zł dziennie. Około tysiąca zł miesięcznie.


Mówisz z doświadczenia? Bo jeżeli tak, to się załamałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 10:01, Abi Dalzim napisał:

> Wiesz, ile pieluch potrzeba dziennie? żeby używać jednorazówek musi mieć minimum
> 2 paczki x10 dziennie. To w
zależności od sklepu daje 27- 35 zł dziennie. Około tysiąca zł miesięcznie.

Mówisz z doświadczenia? Bo jeżeli tak, to się
załamałem...

Mam dwóch synów. Obydwaj skończyli już studia, młodszy w tym roku. Potrzebujesz minimum 40 pieluch z tetry ( lepiej 60), które będziesz prał i suszył na okragło. Albo jednorazówki. Tych na dobę wychodzi mniej, bo nie przy każdym siusianiu dziecko płacze, one jednak wchłaniają sporo. Ale finansowo wychodzisz gorzej. I nie załamuj się. Żona będzie miała nieskończoną cierpliwość do dzieci, ale tylko wtedy, jak przejmiesz część odbowiązków domowych od niej - takie zakupy, gotowanie, pranie... Wtedy wszystko będzie dobrze, tylu przed Tobą przez to już przeszło, że i Ty dasz radę. I pamiętaj o prawdziwości przysłowia: małe dzieci, mały kłopot. Duże dzieci, duży kłopot. Ale też i duża satysfakcja.
P.S. Jednorazówki możesz zakładać na noc, większa szansa, że dłużej pośpisz. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 08:32, KrzysztofMarek napisał:

Wiesz, ile pieluch potrzeba dziennie? żeby używać jednorazówek musi mieć minimum
2 paczki x10 dziennie. To w zależności od sklepu daje 27- 35 zł dziennie.

No bez przesady. Pieluch jednorazowych nie nalezy traktowac tak jak tetrowe gdzie kilka minut "z zawartością" powoduje odparzenie.
Jednorazówek porządnej firmy (żadnych ceratowych produkcji) wystarczy średnio 5 dziennie +1-2 (najlepszej marki) na noc. Licząc po 70 gr za sztukę (pakiety duże i jumbo) nie wychodzi to tak katastrofalnie jak napisałeś bo zaledwie 5 zł dziennie.

Wbrew pozorom nie bierz tego co ma napisane, że posiada rekomendacje jakiegoś instytutu (dotyczy nie tylko pieluch) bo to najczęściej jest nic nie warte (np. Huggies - generalnie badziew mimo aspiracji do Pumpersa).
Jeżeli wyczujesz, że jednorazówka składa się z folii - nie bierz. Po 1,5 roku badań w tej sprawie wyszło mi, że porównując jakość do ceny najlepiej wychodzą pieluchy z sieci Rossmana na dzień (nie pamietam nazwy chwilowo, ale bardzo tanie) i Pumpersy - jedyne skuteczne na noc.
Koszty dzieci wychodzą w zupełnie innym miejscu - w zmęczeniu, zabranym czasie, irytacji i przez to gorzej wykonywanej pracy. I to często jest przyczyną pogorszenia się dochodów rodziny. To o czym można zapomnieć, to o ciszy w domu. Dodatkowo po krótkim czasie ma się w domu złośliwego sabotażystę o mentalności jaskiniowca, który celowo zniszczy każdą rzecz w zasięgu jego rąk i nóg.
Dużym błędem jest kupowanie małym dzieciom zabawek (przeznaczonych dla starszych od 3 lat bo te dla 1-3 są koszmarnie drogie - i nic dziwnego - muszą wytrzymać więcej niż kamizelka kuloodporna pod stałym ostrzałem z karabinu). Jedno/dwulatkowie i tak najbardziej lubia bawić się tym czym nie powinne, ignorując najczęściej swoje zabawki. W moim wypadku oznacza to młotek (im cięższy tym lepiej i wiertarkę). Jeżeli nie da się tego czego chcą (a jezeli się da, to później będzie coraz gorzej), to zaczyna się prtzynajmniej godzinny koncert diabłów tasmańskich z niszczeniem i rozrzucaniem czego popadnie. ;) Trzeba się również przyzwyczaić do możliwości złamania nogi w domu z powodu rozrzuconych po całym domu róznychg rzeczy na podłodze. Ogólnie trzeba się w domu poruszać jak na zaminowanym terenie wroga. :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 10:20, Olamagato napisał:

> /.../
No bez przesady. /.../

Olamagato, możesz podać maila? Po padzie dysku już wielu adresów nie mam, w tym Twojego. Napisałbym Ci skąd jestem na bieżąco z pieluchami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

->Abi Dalzim
Gratulacje za osiągnięcie!! :)

No toś mnie zdołował. trzydziechę w tym roku kończę, a tu ani dziecka, drzewa nie posadziłem (znaczy dwa niby mi się udało ale jedno usłchło a drugie niechcąco samochodem przejechałem to się nie liczy chyba), a mój dom kto inny stawiał. Więc osiągnięć zero.

Btw jak już musi niech gra na kompie, ale niech zacznie jak najpóźniej, lepiej niech C++ albo javę ciwiczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 10:01, Abi Dalzim napisał:

Mówisz z doświadczenia? Bo jeżeli tak, to się załamałem...

Właściwie pisałem odpowiedź do Ciebie, ale wyszło mi w poście do KrzysztofaMarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 10:20, Olamagato napisał:

Jednorazówek porządnej firmy (żadnych ceratowych produkcji) wystarczy średnio 5 dziennie

A poza tym można wysuszyć i ponownie użyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 10:40, GeoT napisał:

No toś mnie zdołował. trzydziechę w tym roku kończę, a tu ani dziecka, drzewa
nie posadziłem (znaczy dwa niby mi się udało ale jedno usłchło a drugie niechcąco samochodem przejechałem to się nie liczy
chyba), a mój dom kto inny stawiał. Więc osiągnięć zero.


Nie masz się co dołować, bo ja mam 26 lat, więc niewiele mniej od ciebie. Mój brat też ma 30 i ożenił sie dopiero w tym roku we wrześniu - dziecka na razie nie planuje mieć, bo jego żona studiuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 10:01, Abi Dalzim napisał:

> Wiesz, ile pieluch potrzeba dziennie? żeby używać jednorazówek musi mieć minimum /.../


Olamagato, moim zdaniem, w kwesti pieluch jest nadmiernym optymistą. Ale może Twoje dziecko będzie nieco inne niż moje...;)
Natomiast co do reszty posta, to niestety prawda. Nie zapomnij kupić zaślepek do wszystkich gniazdek lelektrycznych, bo dzieci (diabły tasmańskie) wykazują duże zdolnosci, hmm, penetracyjne. Młotka nawet nie pokazuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem ojcem z cztero letnim starzem i gdy widzę takie tematy oraz takie prośby to zapala mi sie czerwone światełko ostrzegawcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 11:47, Abi Dalzim napisał:

--> Olmagato i KrzysztofMarek - dacie jakieś zdjęcia pociech? Bo ja na razie dysponuję tylko tym jednym, umieszczonym
na początku tematu :(


Twoja córka jest stanowczo za młoda dla moich synów. Wprawdzie obaj są jeszcze kawalerami, ale nie chcę się narażać na uwagi typu, tato, a co to, biuro matrymonielne?, ja jeszcze nie chcę sie żenić! I musiałeś wybrać akurat takie zdjęcie, gdzie głupio wygladam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 11:42, KrzysztofMarek napisał:

Olamagato, moim zdaniem,
w kwesti pieluch jest nadmiernym optymistą. Ale może Twoje dziecko będzie nieco inne niż moje...;)

Też tak mi się wydaje. Z moich doświadczeń wynika, że i 20 pieluch dziennie może pójść, zwłaszcza jeśli ma się syna. Mali chłopcy mają dziwną skłonność do udawania fontanny w chwili zakładania pieluszki, a przecież mokrej dziecku nie założysz. Poza tym (tu już pewnie niezależnie od płci) czasem postanawiają "przewietrzyć się" trochę i próba założenia jednorazówki kończy się rozerwaniem jej.

Dnia 02.12.2005 o 11:42, KrzysztofMarek napisał:

Natomiast co do reszty
posta, to niestety prawda. Nie zapomnij kupić zaślepek do wszystkich gniazdek lelektrycznych, bo dzieci (diabły tasmańskie)
wykazują duże zdolnosci, hmm, penetracyjne. Młotka nawet nie pokazuj.

Gniazdka elektryczne najlepiej jeszcze zastawić czymś ciężkim, bo dziecko cierpliwe i uzdolnione manualnie jest w stanie zaślepkę wydłubać. O obrusach czy serwetach na meblach możesz zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 10:58, A-cis napisał:

> Jednorazówek porządnej firmy (żadnych ceratowych produkcji) wystarczy średnio 5 dziennie
A poza tym można wysuszyć i ponownie użyć ;)

No pewnie. Problem w tym, że takiej pieluszki absolutnie nie można już dać dziecku. Nazwa tych pieluszek "jednorazówki" nie wzięła się z księżyca. Wysuszone jednorazówki (nie wiem jak Ci się udało wysuszyć np. półkilogramowego pampersa - bo mikrostruktura pieluszki zmienia się) mogą nadawać się chyba jako ocieplenie podstropowe, ale już na pewno nie dla dziecka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 11:42, KrzysztofMarek napisał:

Olamagato, moim zdaniem, w kwesti pieluch jest nadmiernym optymistą.

Praktykiem. Leniwym, ale jednak praktykiem. Jedno moje dziecko ma 1,5 roku, drugie 2 miesiące. Czyżbym teoretyzował? Bo kłamać wam nie potrzebuję... :)
W moim mieście komplet pieluszek wielkości jumbo 78-98 pieluch kosztuje od ok. 44 do 60 zł zależnie od tego czy jest jakaś promocja czy nie.

Dnia 02.12.2005 o 11:42, KrzysztofMarek napisał:

Ale może Twoje dziecko będzie nieco inne niż moje...;)

Niewykluczone, ale dzieci do 2 lat za wiele się nie różnią.

>Młotka nawet nie pokazuj.
Pobożne życzenia. Ja tez nie miałem zamiaru pokazywać, ale czasem trzeba coś wyremontować. A dzieci mają to do siebie, że mają świetny wzrok, słuch i cholernie długą pamięć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 13:03, minimysz napisał:

Gniazdka elektryczne najlepiej jeszcze zastawić czymś ciężkim, bo dziecko cierpliwe i
uzdolnione manualnie jest w stanie zaślepkę wydłubać.

Jezeli dziecko jest tyle czasu bez opieki, że może próbować wydłubać zaślepke gniazdka elektrycznego, to oznacza, że rodzice są wyjątkowo lekkomyślni. W znacznie szybszym czasie dziecko potrafi popełnić nieświadomie samobójstwo w zupełnie inny sposób niż zaledwie :/ porażenie się prądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 15:41, Olamagato napisał:

nie wiem jak Ci się udało wysuszyć np. półkilogramowego pampersa

Ja osobiście nie suszyłem bo za moich czasów jeszcze pampersów nie było więc musiałem prać, ale słyszałem że niektórzy tak robią (może po mniejszym sikaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2005 o 11:51, malpka napisał:

Jestem ojcem z cztero letnim starzem i gdy widzę takie tematy oraz takie prośby to zapala mi sie czerwone światełko ostrzegawcze.


Jezuuu... Co za głupie czasy, że jak człowiek poprosi o jakieś zdjęcia, to od razu zboczeniec itd? Ja zdjęcie z USG mojego dziecka (bo tylko takim na razie dysponuję) pokazałem w tym wątku, swoje i swojej żony w wątku "Zdjęcia forumowiczów" ( http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=315&u=175 ) i jakoś nie przyszło mi na myśl, że ktoś to może odbierać inaczej niż jest pokazane... Ale jak wspomniałem wcześniej - takie to juz głupie czasy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować