Dzieci forumowiczów

[prabab 0]

Dopóki rozwija się bezproblemowo wszystko jest dobrze i należy gratulować ;).

Gorzej może być, jak się nagle ni stąd ni z owąd wyskoczy ci informacja o jakimś defekcie Twojego dziecka - czego z całego serca NIE ŻYCZĘ - ale trzeba pamiętać o takiej możliwości i się na takie coś przygotować psychicznie.

Och, żeby sie nie okazało potem że nakrakałem ile wlezie ;).

No i przyłączam się do gratulacji.

[Abi_Dalzim 0]

Dnia 14.12.2005 o 18:15, lurynowicz napisał:

W sumie gdybyś co jakiś czas podrzucał info jak tam maluch, to byłby jeden
z pierwszych w Polsce (o ile nie na Świecie) przypadków, w których kilka tysięcy osób obserwowałoby
proces rozwoju człowieka...

Na pewno będę podrzucał (zresztą obiecałem to juz wcześniej) i informacje i zdjęcia. Dzięki Wam za gratulacje :)

==>> prabab doskonale zdaję sobie sprawę, że może wystąpić taka możliwośc, ale ja głęboko wierzę, że wszystko będzie w porządku :)

[Lurrcio 0]

Dnia 14.12.2005 o 18:43, Abi Dalzim napisał:

==>> prabab doskonale zdaję sobie sprawę, że może wystąpić taka możliwośc, ale
ja głęboko wierzę, że wszystko będzie w porządku :)

To raz, a dwa, że jakieby dziecko nie było, każdy rodzic (99,9%) kocha swoje potomstwo. Ofkoz jeśli ma w sobie iskrę uczucia.

[prabab 0]

Dnia 14.12.2005 o 18:47, lurynowicz napisał:

To raz, a dwa, że jakieby dziecko nie było, każdy rodzic (99,9%) kocha swoje potomstwo. Ofkoz
jeśli ma w sobie iskrę uczucia.

You are hell right.

Moja znajoma ma trzy córki, z których to jedna jest takim powszechnie zwanym "warzywkiem". Nie zmienia to faktu, że darzy je miłością. Wszystko zależy od człowieka.

Pamiętaj dbać o nie i o jego kontakty, bo z tego co widzę to głównie od nich zależy jego/jej charakter.

[Lurrcio 0]

Dnia 14.12.2005 o 18:52, prabab napisał:

Pamiętaj dbać o nie i o jego kontakty, bo z tego co widzę to głównie od nich zależy jego/jej
charakter.

Tutaj w sumie mogłaby się wywiązać ostra dyskusja dot. wychowywania dzieci, ale ten topic trochę na to nie pasuje. To raz. A dwa, że jest takie powiedzenie: "najłatwiej wychowywać cudze dzieci".

[prabab 0]

Dnia 14.12.2005 o 18:54, lurynowicz napisał:

> Pamiętaj dbać o nie i o jego kontakty, bo z tego co widzę to głównie od nich zależy jego/jej

> charakter.
Tutaj w sumie mogłaby się wywiązać ostra dyskusja dot. wychowywania dzieci, ale ten topic trochę
na to nie pasuje. To raz. A dwa, że jest takie powiedzenie: "najłatwiej wychowywać cudze
dzieci".

To też prawda ;).

Chodzi mi raczej o to, że jak nie wyuczysz dziecka zapału do nauki ani przebojowości, będzie sobie najnormalniej na świecie olewać wszystko ciepłym moczem. Jeśli do tego nie będzie czuło z Twojej strony żadnego autorytetu (a zarazem twoje mądre słowa nie będą do niego przemawiać), życia będzie się uczyć od kolegów, co najlepszym rozwiązaniem nie jest :].

Ale skończmy już z tą rozmową, bo jeszcze potomka naszego przyszłego tatusia nie ma, a my już na takie skomplikowane tematy zaczynamy nawijać.

[Abi_Dalzim 0]

Dzisiaj moja żona powiedziała mi, że po raz pierwszy poczuła, że dzidziuś sie rusza :))) W sumie ma prawo, bo wg książki nasz potomek ma juz około 25 cm długości i intensywnie fika w brzuszku :)

[matizek12 0]

Dnia 22.01.2006 o 13:42, Abi Dalzim napisał:

Dzisiaj moja żona powiedziała mi, że po raz pierwszy poczuła, że dzidziuś sie rusza :))) W
sumie ma prawo, bo wg książki nasz potomek ma juz około 25 cm długości i intensywnie fika w
brzuszku :)

No to pierwsze oznaki życia :)) niedawno zauważyłem ten temat więc gratuluję Ci bobasa!To ile to już miesięcy? ;-)

[Abi_Dalzim 0]

Dnia 22.01.2006 o 14:05, matizek12 napisał:

gratuluję Ci bobasa!To
ile to już miesięcy? ;-)

Dzięki! Wg obliczeń coś koło połowy 5-go

[matizek12 0]

Dnia 22.01.2006 o 14:09, Abi Dalzim napisał:

> gratuluję Ci bobasa!To
> ile to już miesięcy? ;-)

Dzięki! Wg obliczeń coś koło połowy 5-go

ooo,to już musi nieżle kopać z półobrotu :D

[Abi_Dalzim 0]

Dnia 22.01.2006 o 14:12, matizek12 napisał:

ooo,to już musi nieżle kopać z półobrotu :D

Nie kracz, bo wyraśnie jakis Chuck Norris i co ja wtedy zrobię? :)

[Vaksinar 0]

Dnia 22.01.2006 o 14:09, Abi Dalzim napisał:

Dzięki! Wg obliczeń coś koło połowy 5-go

No to jeszcze 4 miechy czyli około koniec kwietnia a może połowa marca, wtedy będzie ten miesiąc, w którym urodziłem się ja, prawda, że byłoby fajnie ? ^_^ Chociaż z drugiej strony nie fajnie jakby miał być zbyt wczesny wcześniak.

[Budo 0]

Dnia 22.01.2006 o 14:13, Abi Dalzim napisał:

Nie kracz, bo wyraśnie jakis Chuck Norris i co ja wtedy zrobię? :)

To będziesz miał takiego dzieciaka, że nikt Cię na mieście nie ruszy :P

[Anonim_652a6840a229b3b9188db1359476f7913e0a4c8f2443eaab9a83336f4dbdb185 0]

Dnia 22.01.2006 o 14:13, Abi Dalzim napisał:

Nie kracz, bo wyraśnie jakis Chuck Norris i co ja wtedy zrobię? :)

Jak to co? Będziesz się cieszył z dużej ilości wnuków ;).

[Abi_Dalzim 0]

Dnia 22.01.2006 o 14:40, Budo napisał:

To będziesz miał takiego dzieciaka, że nikt Cię na mieście nie ruszy :P

Byle by tylko inaczej wyglądał :) A poza tym ja cały czas liczę, że to będzie dziewczynka, bo oboje najpierw chcemy dziewczynkę :)

[Keroth 0]

Dnia 22.01.2006 o 14:58, Abi Dalzim napisał:

> To będziesz miał takiego dzieciaka, że nikt Cię na mieście nie ruszy :P

Byle by tylko inaczej wyglądał :) A poza tym ja cały czas liczę, że to będzie dziewczynka,
bo oboje najpierw chcemy dziewczynkę :)

Dziewczynka też może walić ZPO ;-).

[Vaksinar 0]

Dnia 22.01.2006 o 15:01, Keroth napisał:

Dziewczynka też może walić ZPO ;-).

Ale nigdy nie będzie tak dobra jak Chuck Norris. ;)

[Abi_Dalzim 0]

Wczoraj byłem z moja żoną na trzecim badaniu USG. Strasznie się bałem, bo to badanie (w tym okresie ciązy) wykonuje się profilaktycznie jako wykrywające jakieś ewentualne wady rozwoju. Całe szczęście lekarz stwierdził, że dziecko rozwija sie bardzo dobrze :) Poniżej prezentuję zdjęcie, które lekarz wczoraj wykonał. Nie jest za bardzo "modelowe", ale chodziło mu o to żeby uchwycic najważniejsze parametry - w tym przypadku obwód główki i długość kości udowej. Okazało się, że wszystko jest OK i oby tak dalej :) W czasie badania doktor miał wielkie trudności żeby te fotki pstryknąć, bo mój potomek okazał sie strasznie ruchliwym dzieckiem i cały czas sie frygał :) Byłem ogromnie zdiwiny, że moja żona wcale nie czuje ruchów dziecka, bo ona/on tam fikołki fikał/a. Dzidziuś ma teraz ok. 25 cm, ale jest taki zwinięty w kłebek (jak kotek) prawie przez cały czas. Poniżej prezentuję zdjęcie z wczorajszej sesji. Opiski są moje, więc wybaczcie nieprofesjonalizm :)

[minimysz 0]

To forum jakoś nie lubi moich zdjęć, więc mojego syna możecie zobaczyć tu http://republika.pl/minimysz/S3600063.JPG
Zdjęcie niestety dość stare już, ale nowszego dobrej jakości nie mam.

[Abi_Dalzim 0]

Dnia 03.02.2006 o 17:06, minimysz napisał:

Zdjęcie niestety dość stare już, ale nowszego dobrej jakości nie mam.

Fajny dzieciak :) Jakbyś nie powiedziała, że to chłopak, to pomyślałbym, że dziewczynka :) To chyba przez te włosy...