Zaloguj się, aby obserwować  
Cedricek

Czarny temat - czyli słów kilka o ludzkich tragediach [M]

631 postów w tym temacie

Dla Was też ten rok jest najgorszym w życiu...? Od jego początku straciłem już procesor,zasilacz, 2 dyski, monitor, słuchawki, modem i miałem 20+ reinstalacji windy...

PS: I przepaliła mi się żarówka, kur**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2010 o 19:27, Kolumbiadek napisał:

Dla Was też ten rok jest najgorszym w życiu...? Od jego początku straciłem już procesor,zasilacz,
2 dyski, monitor, słuchawki, modem i miałem 20+ reinstalacji windy...

PS: I przepaliła mi się żarówka, kur**


Za mocno kompa ujeżdżasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2010 o 19:27, Kolumbiadek napisał:

Dla Was też ten rok jest najgorszym w życiu...? Od jego początku straciłem już procesor,zasilacz,
2 dyski, monitor, słuchawki, modem i miałem 20+ reinstalacji windy...

Co ty robiłeś z tym wszystkim? Bo nie wierze, ze to wszystko tak samo się zepsuło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2010 o 19:27, Kolumbiadek napisał:

Dla Was też ten rok jest najgorszym w życiu...? Od jego początku straciłem już procesor,zasilacz,
2 dyski, monitor, słuchawki, modem i miałem 20+ reinstalacji windy...

PS: I przepaliła mi się żarówka, kur**


To zaprawdę tragedia i nadaje się do tego wątku... jeśli najgorszy rok wyznaczasz tym, że spaliło Ci się trochę części do kompa, to tak naprawdę musisz mieć lajtowe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie ^^
W moim najlepszym roku spalila sie skora, wlosy, listwa zasilajaca, ok. 40-50 zarowek i czesc pokoju (podloga, ksiazki, meble). Powtarzam, tamten rok byl jednym z moich lepszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ten rok jak dla innych również był najlepszym... Skręciłem staw kolanowy, spaliłem kartę graficzną x2, połamałem obudowę, zepsułem mnóstwo słuchawek i ostatnio jedną parę dosłownie zgubiłem, zgubiłem klucze od domu, rozwaliłem dosłownie... lodówkę (nie wiem do końca jak, ale całe przednie drzwi spadły mi na stopy, ale obyło się bez złamań...) wybiłem szybę w aucie, zbiłem kilkanaście szklanek i to co najgorsze według mnie... Skłóciłem dwie przyjaciółki (również moje przyjaciółki...) które znały się od małego przez nie winną rozmowę na skypie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak tak czytam te posty [ chociaż uważam że akurat ten autorstwa Kolumbiadka to prowokacja - jeżeli nie to gość jest ... specyficzny ] to dochodzę do wniosku że ja mam prawie bezstresowe życie ... Nic tak nie pociesza człowieka jak wieść o tym że innym mają gorzej - może to bolesne ale jest w tym ziarno prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chill out...! Nie rozumiem po co ta cała archeologia?
Potraktowaliście mnie, jak no-life''a. Rozumiem, że jednym z Was spłonęły domy, pokoje itp. Tak się składa, że moja rodzina ma domek letniskowy na osuwiskach, w Milówce i się w tym temacie nie żale, bo wiem, że to forum o grach i wszelkie "no-life''owskie" dygresje powinny TU być dopuszczalne.
Jeżeli kogoś tym wrześniowym postem obraziłem, to proszę o wybaczenie.... ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować