Zaloguj się, aby obserwować  
s2nto

Metallica

1730 postów w tym temacie

Po koncercie :) Metka zagrała to co chciałem, a Hetfield miał zaje*isty głos ;). Megadeth mnie trochę rozczarował, ale pozytywnie zaskoczył Antrax, którego nigdy wcześniej nie słuchałem :) Niech żałują Ci których nie było naprawdę super( a nawet epicko) było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2010 o 01:49, Zarkadius napisał:

Po koncercie :) Metka zagrała to co chciałem, a Hetfield miał zaje*isty głos ;). Megadeth
mnie trochę rozczarował, ale pozytywnie zaskoczył Antrax, którego nigdy wcześniej nie
słuchałem :) Niech żałują Ci których nie było naprawdę super( a nawet epicko) było.


Niech żałują. Zwłaszcza jeśli nie stali w 5 rzędzie na płycie przed Slayerem. Kurwa, co tam się działo, pogo, przepychanki do barierki GC, co chwilę ktoś leżał( zgubiłem bilet i batona ;). "Slayer grać, kurwa mać". W każdym razie jakoś tak. A Meta? Cóż, to już nie jest i nie będzie stara Metallica, ale było zajebiście. Tylko dlaczego nie zagrali Unforgiven( chlip). Mustaina widziałem może 5 razy, bo jakiś baran postawił kibel przy kamerzyście;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2010 o 11:48, Woo-Cash napisał:

> Po koncercie :) Metka zagrała to co chciałem, a Hetfield miał zaje*isty głos ;).
Megadeth
> mnie trochę rozczarował, ale pozytywnie zaskoczył Antrax, którego nigdy wcześniej
nie
> słuchałem :) Niech żałują Ci których nie było naprawdę super( a nawet epicko) było.


Niech żałują. Zwłaszcza jeśli nie stali w 5 rzędzie na płycie przed Slayerem. Kurwa,
co tam się działo, pogo, przepychanki do barierki GC, co chwilę ktoś leżał( zgubiłem
bilet i batona ;). "Slayer grać, kurwa mać". W każdym razie jakoś tak. A Meta? Cóż, to
już nie jest i nie będzie stara Metallica, ale było zajebiście. Tylko dlaczego nie zagrali
Unforgiven( chlip). Mustaina widziałem może 5 razy, bo jakiś baran postawił kibel przy
kamerzyście;P

Na Slayerku w GC to było takie piekło, że je jebie ;o Ogólnie to SLayer wszystkich pokarał i do niego należała ta impreza na mete później przyszło dużo kinderów;/
Meta też pokazała klasę aż się zdziwiłem jak na próbie dźwięku, uderzając w centralę poszło mi po klacie takie uderzenie. Wokal niezły ale pod koniec chyba już słabiej było nie?
Aha mam swoją własną osobistą kostkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2010 o 20:56, wsaadman napisał:

A ja mam ślinę Kerrego na włosach i pałkę larsa ; d

Ja to się zastanawiam czemu ty się ze mną nie dogadałeś bylibyśmy razem.
Ja mam kostkę Kirkową. Tom na mnie patrzył i Belladonna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2010 o 21:01, Witcher1990 napisał:

> A ja mam ślinę Kerrego na włosach i pałkę larsa ; d
Ja to się zastanawiam czemu ty się ze mną nie dogadałeś bylibyśmy razem.
Ja mam kostkę Kirkową. Tom na mnie patrzył i Belladonna.

Znając życie to na slayerze byłeś jedną z osób, o które się opierałem/na którą wpadałem/kopałem itd :d
PS.
A mi nergal język pokazał ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2010 o 21:15, wsaadman napisał:

> > A ja mam ślinę Kerrego na włosach i pałkę larsa ; d
> Ja to się zastanawiam czemu ty się ze mną nie dogadałeś bylibyśmy razem.
> Ja mam kostkę Kirkową. Tom na mnie patrzył i Belladonna.
Znając życie to na slayerze byłeś jedną z osób, o które się opierałem/na którą wpadałem/kopałem
itd :d
PS.
A mi nergal język pokazał ;d

Tak tak tak i później piłeś wódkę z Kerrym, a Jeff dał ci pograć na gitarze.
Kinderami to rzucam w pogo tak, że lecą 10m do przodu. Poza tym byłem w lewym mosh picie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2010 o 21:21, wsaadman napisał:

A ja centralnie na środeczku oparty spokojnie o barierkę :D Myślałem, że wnętrzności
mi wyjdą. Ale w mosh też wszedłem 2 razy.

Przecież były dwie strony GC po środku przedzielone barierkami. Albo w lewym byłeś albo w prawym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2010 o 21:40, Witcher1990 napisał:

> A ja centralnie na środeczku oparty spokojnie o barierkę :D Myślałem, że wnętrzności

> mi wyjdą. Ale w mosh też wszedłem 2 razy.
Przecież były dwie strony GC po środku przedzielone barierkami. Albo w lewym byłeś albo
w prawym...


W sensie, że byłem po lewej, ale po środku sceny mniej więcej stałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2010 o 22:33, wsaadman napisał:

> > A ja centralnie na środeczku oparty spokojnie o barierkę :D Myślałem, że wnętrzności

>
> > mi wyjdą. Ale w mosh też wszedłem 2 razy.
> Przecież były dwie strony GC po środku przedzielone barierkami. Albo w lewym byłeś
albo
> w prawym...

W sensie, że byłem po lewej, ale po środku sceny mniej więcej stałem.

To ja cie chyba widziałem, ty masz teraz takie krótsze włosy jakby różnej długości? Blondyn, nie za wysoki, przy ciele, 15-16lat? Kurde taki typ mi śmignął miałem podejść i zapytać ale później straciłem z oczu.
Ale w pogo cię nie widziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę wam kondycji. Ja po minucie w pogo wysiadałem, a byłem na płycie, po prawej stronie, niedaleko barierek. Tam nie było takiej wielkiej zadymy. Na behe trochę wkurzały mnie plastiki z tyłu "ej uważajcie!", "Pogięło was!?", "Ale ja metallicę toleruję", "Jest mi tak gorąco, że nie wytrzymam".
Pierwszy mój koncert. Za cienki w uszach jestem na akcje które działy się na Slayerze, więc stałem bardziej z boku. Nigdy w życiu się tak nie bawiłem.
Fakt, Mustaine dał dupy, ale jeśli chodzi o mnie, to mogę im wybaczy, bo zagrali całe Rust in Peace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to i ja się dołożę do ochów i achów ;]
Koncert miód, naprawdę. Miło zaskoczył mnie Anthrax bo zagrał świetnie. Megadeth sobie odpuściłem i poszedłem pić. Slayer - pogo i ściany mnie zniszczyły. Szczególnie ściany.... Meta - co tu dużo mówić. Postarali się. Naprawdę jestem mocno zadowolony. James dawał rade, a i Larsa było słychać.

Pojechałbym jutro do Pragi ;]

PS Oczywiście za GC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wkleiłbym tu swoją relację z overkilla, ale pewnie i tak nikt jej nie przeczyta. :P Napiszę więc tylko, że bawiłem się świetnie, wszystkie koncerty (no, może z wyjątkiem Behe) czadowe. :) Stałem mniej więcej na środku płyty (wysokość gdzieś polowy trybun), jakby co.

Dorzucam piękne zdjęcie lotniska z helikoptera znalezione w necie:

20100618171513

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2010 o 14:57, Fucio napisał:

Zazdroszczę wam kondycji. Ja po minucie w pogo wysiadałem, a byłem na płycie, po prawej
stronie, niedaleko barierek. Tam nie było takiej wielkiej zadymy. Na behe trochę wkurzały
mnie plastiki z tyłu "ej uważajcie!", "Pogięło was!?", "Ale ja metallicę toleruję", "Jest
mi tak gorąco, że nie wytrzymam".
Pierwszy mój koncert. Za cienki w uszach jestem na akcje które działy się na Slayerze,
więc stałem bardziej z boku. Nigdy w życiu się tak nie bawiłem.
Fakt, Mustaine dał dupy, ale jeśli chodzi o mnie, to mogę im wybaczy, bo zagrali całe
Rust in Peace.

Ja tak miałem po koncercie kata rok temu w maju, wtedy poczułem się niegodny uścisnąć dłoń Romanowi i postanowiłem zmienić coś w swoim życiu. Schudłem, teraz od pół roku siłka i 8,6km w 43min. Nie ma co teraz mam kondychę super i mogę bawić się w pogo. Wręcz muszę bo inaczej nie mogę:D Tak było na Mecie. Stałem sobie z tyłu GC ścisk jak nie wiem, co się odpychałem do tyłu to mnie opier... i właśnie teksty w stylu "ej uważaj" itp. Więc poszedłem bliżej sceny, od razu w pogo i występ Metalliki od razu bardziej mi się spodobał, chociaż byłem bardzo wymęczony i poobijany po Slayerku.
Prawdziwi twardziele brali go na gołą klatę jak ja:D
Linux_M
To zdjęcie jest świetne, a dodam, że to jeszcze nie wszyscy bo jest widno, a na samą Metę przyszło sporo ludzi. Ja sam nie wiem kiedy po pogo w Slayerku znalazłem się w oddaleniu od sceny w wielkim tłumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2010 o 19:19, Witcher1990 napisał:

To zdjęcie jest świetne, a dodam, że to jeszcze nie wszyscy bo jest widno, a na samą
Metę przyszło sporo ludzi. Ja sam nie wiem kiedy po pogo w Slayerku znalazłem się w oddaleniu
od sceny w wielkim tłumie...


Sam nie wiem czemu, wielu ludzi na Metę chodziło sobie odpocząć na trawce ;). Wytrzymałem gdzieś do MoP, potem zmęczenie zrobiło swoje(szczerze - jechałem na Metę, a najlepiej bawiłem się na Slayerze). Nie mówiąc już o końcówce...ale, kurwa, to był koncert Slayera, to, co się działo z przodu na trybunach jest po prostu nie do opisania ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować