Akashi

Gothic 3 - oficjalny temat gry

38534 postów w tym temacie

Zależy jakiego łowcę orków, pod łuk czy miecz?:D
Pod łuk to Chris, albo dostajesz z łukiem "Zabójca Orków" czy jakoś tak, a pod miecz to nie wiem xD
G3 EK faktycznie jest w Empiku na marszałkowskiej, też w Arkadii i innych miejscach.
Też w Mediamarktcie na Woli i chyba w M1 (mówię o Warszawie). Niestety wszystkie są po 180 zł i do tego bez albumów (kiedy ja mam za 136 z albumem :D)

Walka dwoma mieczami:

Ishtar - poziom 1,2
Ben Sala - poziom 1
Bakaresh - poziom 1
i chyba Mora Sul poziom 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Załamać się można :/

Dostałem się do Miltena, obroniłem go przed 9 bizonami, 6 wilkami i 3 szablozębami (naraz)... wyleczyłem... a teraz już nie mogę go eskortować... sfora wilków, nosorożce... a on do tego siecze na lewo i prawo tym swoim kosturem i nie patrzy co się dzieje... rozmraża wszystko i obaj giniemy...
Jeśli ginie tylko on i używam komendy spawn w kaplicy, to on nie chce ze mną rozmawiać.

Nic tylko siedzieć i płakać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja to robię inaczej jak mogę:P Zanim kogoś eskortuję to przemierzam jego szlakiem i sam wybijam to co może nas spotkać, a następnie wracam i wykonuję eskortę:P Jedyny problem że przeważnie nie znasz drogi i musisz dla testów zobaczyć drogę poprzez eskortowanie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hm, spróbuj zapamiętać gdzie on jest i następnie dojść od klasztoru do tego miejsca, spraytnie zabijając wszystkie moby po drodze(sprytnie - nie wpakowując się we wszystkie naraz) :p
Jeśli Ci się nie uda(który lvl?), to spróbuj pójść do Varrantu, porobić questy, podbić skille i wrócić.

Np. poducz się trochę magii. Nie wiem po której stronie stoisz, ale i tak możesz się nauczyć wystarczających czarów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2006 o 17:31, SławekT napisał:

Dlatego ja to robię inaczej jak mogę:P Zanim kogoś eskortuję to przemierzam jego szlakiem i
sam wybijam to co może nas spotkać, a następnie wracam i wykonuję eskortę:P Jedyny problem
że przeważnie nie znasz drogi i musisz dla testów zobaczyć drogę poprzez eskortowanie:P

Jedyny problem, że ja go eskortuję tylko z powodu kretyńskiego błędu... do tego on nie drgnie beze mnie w pobliżu i nie pójdzie nigdzie puki okolica nie będzie wolna od potworów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2006 o 17:24, Monastor napisał:

Załamać się można :/ /.../
Nic tylko siedzieć i płakać :/

Rozwiązanie jest proste: nie eskortować go wcale. Sam, dojdzie do klasztoru, z Tobą- niekoniecznie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2006 o 17:36, KrzysztofMarek napisał:

Rozwiązanie jest proste: nie eskortować go wcale. Sam, dojdzie do klasztoru, z Tobą- niekoniecznie
;D

Otóż nie... wydaje się, że on po prostu staje kiedy tylko odejdę poza zasięg jego wzroku... Poza tym już parokrotnie próbowałem 30-dniowego snu... to nie starczało mu na dojście do klasztoru :/
Może mam biegać po świecie tyle czasu ile potrwa jego spacer w czasie rzeczywistym ? Jeśli tak to ja prędzej przejdę grę nie wiedząc o co chodzi, niż on tam dotrze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież napisałem bierz to na 2 razy! Najpierw lecisz sam, a później jak droga czysta to wracasz po niego i lecisz z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2006 o 17:39, Monastor napisał:

> Rozwiązanie jest proste: nie eskortować go wcale. Sam, dojdzie do klasztoru, z Tobą- niekoniecznie

> ;D
>
Otóż nie... wydaje się, że on po prostu staje kiedy tylko odejdę poza zasięg jego wzroku...
Poza tym już parokrotnie próbowałem 30-dniowego snu... to nie starczało mu na dojście do klasztoru
:/
Może mam biegać po świecie tyle czasu ile potrwa jego spacer w czasie rzeczywistym ? Jeśli
tak to ja prędzej przejdę grę nie wiedząc o co chodzi, niż on tam dotrze :/


Dokladnie jak znalazlem Miltena w klasztorze mialem w grze 44 dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2006 o 17:48, Reaper01 napisał:

> > /.../
Dokladnie jak znalazlem Miltena w klasztorze mialem w grze 44 dzien.

Ja znalazłem Miltena w klasztorze około 30 dnia (gry). Nie pamiętam dokładnie którego... Chyba problem z eskortowanie Miltena zaczyna się już na samym początku, wybranie odpowiedzi "pójdę z tobą" załatwia nas na amen...Jeśli nie kliknie się na tę kwestię, to Milten sam sobie doskonale poradzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2006 o 17:56, KrzysztofMarek napisał:

Ja znalazłem Miltena w klasztorze około 30 dnia (gry). Nie pamiętam dokładnie którego... Chyba
problem z eskortowanie Miltena zaczyna się już na samym początku, wybranie odpowiedzi "pójdę
z tobą" załatwia nas na amen...Jeśli nie kliknie się na tę kwestię, to Milten sam sobie doskonale
poradzi ;)


Tez mi sie tak wydaje bo nie pytalem sie go o to czy mozna z nim isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2006 o 17:39, Monastor napisał:

/.../

>Jeśli tak to ja prędzej przejdę grę nie wiedząc o co chodzi, niż on tam dotrze :/

Jak dotarłem do klasztoru, to nie miałem żadnych problemów z dotarciem do Miltena. Znajdował się w kaplicy przy wielkim chramie Innosa. Z tego co piszesz, to albo wdarł Ci się do gry mały (?) bug, albo też zrobiłeś coś nie tak. Czy byłeś najpierw we wszystkich klanach, z klanem ognia włącznie? Ja dotarłem do klasztoru, mając naliczony 42 dzień, ale to raczej niemożliwe, żeby jego dotarcie było uzależnione od czasu rzeczywistego. Reasumując zatem, popytaj w klanach o klasztor. Jeżeli to nie pomoże, to nie wiem. :/
Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

:)

Ja mam chyba z 60 dzień :P

Byłem w kilku miastach, dwóch klanach, a do tego włuczyłem się dwa tygodnie po pustyni bijąc potwory i zbierając na umiejętność "mag wody" (już ją mam od pewnego czasu).

Nie wybierałem na początku opcji ''pójdę z tobą''... myślę że powodem problemów było to, że wpadłem na miltena w Nordmarze przy okazji zajmowania się pewną misją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2006 o 18:03, Monastor napisał:

Nie wybierałem na początku opcji ''pójdę z tobą''... myślę że powodem problemów było to, że
wpadłem na miltena w Nordmarze przy okazji zajmowania się pewną misją.


I co? Rozmawiałeś z nim czy tylko się minęliście? I czy odwiedziłeś ponownie klasztor od czasu kiedy go nie znalazłeś? Jeśli tak, a Miltena nadal nie mam to masz poważny problem - mag jest potrzebny do jednego z głównych questów. Osobiście polecałbym Ci dokładnie pytać się wszystkich NPC-ów w Nordmarze, mających unikalne imiona. Mam tu na myśli głównie Kertha i wojownika przy chramie Innosa w Klanie Ognia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2006 o 17:43, SławekT napisał:

Przecież napisałem bierz to na 2 razy! Najpierw lecisz sam, a później jak droga czysta to wracasz
po niego i lecisz z nim


Jest prostszy sposób, ale wymaga on odrobiny szczęścia :)
Po prostu biegniemy i ignorujemy potwory. Jeśli nasz przewodnik nie wpadnie prosto na wilka albo innego rozpruwacza (tu właśnie potrzebne jest szczęście), tudzież nie zatrzyma się, dojdziemy razem bez zadraśnięcia.
Kila razy mi się to udało - przebiegaliśmy przez sam środek stada wilków, albo szablozębów.
Nie robiłem tego z Miltenem , bo jego spotkałem tam gdzie miał być , czyli w klasztorze. Ale sposób działa z innymi NPC''ami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dopiero doszedłem do Nordmaru i mam problem...
Idę z Rathgarem do jaskini, ale po drodze takie wielkie potworzyska spotykamy ośnieżone, podobne do rozpruwaczy i po prostu nie dajemy im rady. Jakieś propozycje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2006 o 18:03, Monastor napisał:

Nie wybierałem na początku opcji ''pójdę z tobą''... myślę że powodem problemów było to, że
wpadłem na miltena w Nordmarze przy okazji zajmowania się pewną misją.


To pewnie chyba jest bug bo ja przeszedlem caly Nordmar zabijajac wszystko co wejdzie mi pod miecz i nie spotkalem go na drodze do klasztoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2006 o 18:09, Cossack777 napisał:

I co? Rozmawiałeś z nim czy tylko się minęliście?

Minęliśmy, kliknąłem i nie chciał rozmawiać.

>I czy odwiedziłeś ponownie klasztor od czasu

Dnia 29.11.2006 o 18:09, Cossack777 napisał:

kiedy go nie znalazłeś?

Cały czas tam siedzę i robię wypady w różne miejsca... co rano sprawdzam kaplicę.

>Jeśli tak, a Miltena nadal nie mam to masz poważny problem - mag jest

Dnia 29.11.2006 o 18:09, Cossack777 napisał:

potrzebny do jednego z głównych questów.

Gaah... przecież wiem

>Osobiście polecałbym Ci dokładnie pytać się wszystkich

Dnia 29.11.2006 o 18:09, Cossack777 napisał:

NPC-ów w Nordmarze, mających unikalne imiona. Mam tu na myśli głównie Kertha i wojownika przy
chramie Innosa w Klanie Ognia.

Niby o co się pytać?!
Przepraszam, gdzie jest Milten? Nie ma go w kaplicy, a szukam go... To są tępi NPC
Do licha ciężkiego, oni wszyscy żyją w przeświadczeniu, że Milten medytuje w kaplicy, a nigdy go tak naprawdę nie widzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się