Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 07.08.2008 o 20:13, Yarr napisał:

"Wprowadzając reformę w 1999 r. rozbudzono wielkie nadzieje wśród polskich emerytów obiecując
im plaże Majorki w ramach emerytur z OFE. Już teraz jednak wiadomo – w latach 2009–2013
ZUS-owi na emerytury zabraknie już blisko 160 mld zł. "
/.../

Miałem wątpliwą przyjemność czytać uzasadnienie do tej reformy emerytur wtedy, kiedy była tylko projektem. W uzasadnieniu wyraźnie i jednoznacznie napisano, że celem reformy jest zmniejszenie emerytur, które są za wysokie. Drugim celem było zwiekszenie składek (na drugi i trzeci filar) - czyli zwiększenie obciążeń obywateli składkami na ZUS. Swoją drogą ciekawe, ze Pinochetowi udało się zreformować ich system emerytur: składki stały się mniejsze a emerytury wyższe. No, ale Pinochet socjalistą nie był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2008 o 20:39, Yarr napisał:

>/.../ > Ale za to był strasznym, antysocjalistycznym zbrodniarzem ;P

Teraz nim socjaliści dzieci straszą.
"Jak będziesz niegrzeczna, to przyjdzie Pinochet i cię zabierze do USA"
Ciekawe, niektóre wyrosły z dzieciństwa, ale jako socjalistki nadal Pinocheta nie lubia. Nie lubia też USA, ale ZSRR bardzo! Szkoda że go już nie ma. Jest wprawdzie Rosja, ale to już nie to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2008 o 20:46, KrzysztofMarek napisał:

Nie lubia też USA, ale ZSRR bardzo! Szkoda że go już nie ma. Jest wprawdzie Rosja, ale
to już nie to samo...

Do czasu, ambicje mocarstwowe znowu się budzą (pozostaje mieć tylko nadzieję że tym razem żelazna kurtyna będzie bardziej na wschód).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2008 o 12:59, Neisha napisał:

Czyli synonimem prawicy jest 100% wolny rynek? To, co zrobił Hitler, można określić społeczną
gospodarką rynkową, którą stosuje dziś większość państw. Przyporządkowanie nazizmu do
skrajnej prawicy wynika z faktów społecznych - nacjonalizm, ksenofobia, antysemityzm,
seksizm, homofobia.

Nie nacjonalizm, a szowinizm. Nacjonalizm nie zakłada mordowania czy podporządkowywania sobie innych nacji. Nazizmu nie można określić ani mianem prawicy, ani lewicy. Prawicą nie można go nazwać właśnie dlatego, że gospodarka była stricte socjalistyczna (a więc: lewicowa). Poglądy obyczajowe to nie wszystko... Zresztą nawet jeśli chodzi o kwestie obyczajowe to nazizm nie był za bardzo prawicowy. Walka z Kościołem, promowanie seksu pozamałżeńskiego, eutanazja, a nawet wprowadzenie aborcji na podbijanych terenach (na przykład Polska).

Dnia 07.08.2008 o 12:59, Neisha napisał:

Co do Hiszpanii - przypominam jeszcze raz. To skrajnie prawicowa grupka rozpoczęła cykl
odwetów, a nie rząd republikański, który nie stosował w dodatku taryfy ulgowej dla złapanych
skrajnie lewicowych terrorystów.

No właśnie, odwetów... To właśnie Franco zrobił w Hiszpanii porządek, a nie jakiś lewacki, antyklerykalny rząd.
"Rewolucja zaczęła się wszędzie wielką fala morderstw, zniszczeń i rabunków (...). W całej republikańskiej Hiszpanii bez różnicy palono i rabowano kościoły i klasztory " - Hugh Thomas, The Spanish Civil War.

Dnia 07.08.2008 o 12:59, Neisha napisał:

czemu fałszujesz? Ten fragment w wikipedii brzmi tak:

No to chyba dobrze, że walczył z komunistami i sowieckimi agentami, nie sądzisz? W 89 roku przekazał władze wybranemu w demokratycznych (osobiście za demokracją nie przepadam...) wyborach prezydentowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2008 o 12:59, Neisha napisał:

To, co zrobił Hitler, można określić społeczną
gospodarką rynkową, którą stosuje dziś większość państw. Przyporządkowanie nazizmu do
skrajnej prawicy wynika z faktów społecznych - nacjonalizm, ksenofobia, antysemityzm,
seksizm, homofobia.


Nazizm czyli narodowy socjalizm, Skrót NSDAP to skrót od Narodowosocjalistycznej Partii Niemicec. Wiem że Lewaki (socjalisci, komunisci) namiętnie odżegnują się od swojej siostrzycy czyli nazizmu ale jest to obłudne i fałszywe.

Cyt.: "...Kiedy sowiecka polityka hurtowej eksterminacji wszystkich dysydentów i bezlitosna przemoc usunęły zahamowania przed masowymi morderstwami, jakie wciąż jeszcze wykazywali niektórzy Niemcy, nic już nie mogło powstrzymać nadejścia nazizmu. Naziści szybko przejęli sowieckie metody. Z Rosji sprowadzili: system jednopartyjny i dominację tej partii w życiu politycznym; najwyższą pozycję wyznaczoną tajnej policji; obozy koncentracyjne; administracyjną egzekucję lub więzienie wszystkich przeciwników; eksterminację rodzin podejrzanych i wygnańców; metody propagandowe; organizację afiliowanych partii za granicą i ich zatrudnienie do walki przeciw tamtejszym rządom oraz do szpiegostwa i sabotażu; wykorzystanie służb dyplomatycznych i konsularnych dla wzniecania niepokojów i jeszcze wiele innych rzeczy. Nigdzie nie było bardziej pojętnych uczniów Lenina, Trockiego i Stalina niż wśród nazistów..." (Ludwiga von Mises "Planowany Chaos").

„Jesteśmy socjalistami, jesteśmy wrogami obecnego systemu kapitalistycznego, który wykorzystuje ekonomicznie słabszych, z jego niesprawiedliwymi płacami, z niesprawiedliwą oceną osoby ludzkiej według jej zamożności a nie według odpowiedzialności i rzeczywistych dokonań. Jesteśmy zdeterminowani aby zniszczyć ten system za wszelką cenę.” – taką przemową uczcił majowe święto Adolf Hitler w 1927 r.

Nota bene w tamtych czasach wprowadziły do kalendarza świąt państwowych "święto 1 maja" - bolszewicki (czerwony socjalizm) ZSRR i nazistowska (brunatny socjalizm) III Rzesza...

Pkt. 13. programu NSDAP
"Żądamy nacjonalizacji wszystkich gałęzi przemysłu poprzez formowanie ich w korporacje. " Realizacja tego postulatu nigdy nie została odrzucona, została zawieszona realizacja w Niemczech na czasy powojenne a w okupowanej przez III Rzeszę Europie (m.in. Polsce) była robiona pełną parą - w okupowanej Polsce Niemcy nacjonalizowały a nie prywatyzowały mienie.

Dnia 07.08.2008 o 12:59, Neisha napisał:

Co do Hiszpanii - przypominam jeszcze raz. To skrajnie prawicowa grupka rozpoczęła cykl
odwetów, a nie rząd republikański (...)


To totalna bzdura i nieprawda.

W poście o poniższym lnku tak pisałem o wydarzeniach poprzedzajacych wybch powstania antykomunistycznego w Hiszpanii w 1936 r.

"Zanim generał F. Franco rozpoczął swą krucjatę (17 lipca 1936 r.), rzucając wyzwanie bezbożnej Republice i siłom światowego komunizmu, zanim w eterze rozległy się słynne słowa: „Nad całą Hiszpanią niebo jest bezchmurne”, będące wezwaniem do zbrojnego powstania, lewicowa rewolucja w Hiszpanii trwała już od pięciu lat. Przez pięć długich lat Hiszpanie znosili najdziksze ekscesy i najokrutniejsze zbrodnie.

Dewastowano i grabiono świątynie, XIII-wieczna katedra w Toledo ocalała tylko dlatego, że "antyfaszystom" zabrakło stosownej ilości dynamitu. Plutony egzekucyjne, formowane z opętanych nienawiścią do Kościoła "antyklerykałów", rozstrzeliwały nie tylko ludzi - również wizerunki Chrystusa i Madonny, posągi świętych, obrazy liturgiczne...

Kiedy w 1931 r. przez kraj przetoczyła się fala antykatolickich pogromów, gdy lewicowy motłoch spalił ponad sto kościołów, liberalny minister spraw wewnętrznych odmówił wysłania policji przeciw sprawcom zamieszek: - twierdząc: "Wszystkie kościoły Hiszpanii nie są warte życia jednego republikanina."

W czerwcu 1936 r., tuż przed wybuchem wojny domowej, przywódcy prawicowej opozycji parlamentarnej Gil Robles i Calvo Sotelo krzyczeli z mównicy Kortezów, wyliczając zbrodnie tylko z ostatnich czterech miesięcy: "169 zburzonych i 259 uszkodzonych kościołów... 10 splądrowanych redakcji gazet... 69 zdemolowanych biur partyjnych... 146 zamachów bombowych... 269 zamordowanych (w tym... prawicowych posłów do Kortez i 1879 poranionych Hiszpanów..."
Cztery tygodnie później policyjny szwadron śmierci Czerwonej Republiki Hiszpanii porwał deputowanego Calvo Sotelo i wpakował mu kulę w tył głowy.

Pozwalać na dalsze rządy czerwonych w Hiszpanii to byłoby przyzwolenie na zainstalowanie w Hiszpanii "kraju Gułagów".

Republikańska Hiszpania mordował nie tylko zwykłych Hiszpanów - ofiarą maranów (esencji Czerwonej Hiszpanii) padli także jej obrońcy - gdyż republikanie wymordowali prawie wszystkich żołnierzy z brygady anarchistycznej w której służył m.in. G. Orwell (późniejszy autor "Roku 1984" i "Folwarku zwierzęcego").
On sam cudem uniknął śmierci i uciekł (1937 r.) z Czerwonej Hiszpanii."

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=25611

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> A co to jest zbrodnia? Może zacznijmy od podstawowych definicji. Widzę, że masz z tym
> niejaki problem, więc trzeba zacząć od tego.

Hanmeg - no i gdzie jest ta twoja definicja zbrodni ? gdzieś ją przypadkiem przeoczyłem ?

Pinochet był zbrodniarzem? Ciekawostka przyrodnicza.
> Facet zwalczał wrogą agenturę we własnym kraju (siłą, ale też czerwoni szerzący propagandę
> komunistyczną mogli zabrać manele i spieprzać z Chile - zresztą druga strona też w środkach
> nie przebierała), wyprowadził kraj z nędzy, a na koniec (zupełnie nie wiem co mu w tym
> momencie odbiło) wprowadził demokrację. To jest zbrodniarz? To był patriota.

Hanmeg - stalin i kilku jemu podobnych też zwalczali w swoim kraju wrogą agenturę, oczywiście dla dobra kraju i oczywiście to nie byli zbrodniarze tylko patrioci.


Czerwoni niestety nie rozumieją tego pojęcia, bo z mlekiem matki wysączyli internacjonalizm. Franco
> to też pierwszy na świecie zbrodniarz... według czerwonych palantów, którym skopał tyłek.

Hanmeg - widzę, że słownictwo przez te wszystkie lata pozostało ci na tym samym poziomie, styl myślenia również....

> Pewnie się jeszcze od Ciebie dowiem, że własnoręcznie mordował ludzi.

Hanmeg - hitler też raczej nie latał z siekierką i własnoręcznie nie obcinał głów, może za to postawmy mu pomnik ? jak by nie było był patriotą III rzeszy

Pinochet to był
zbrodniarz, bo obalił wybranego przez lud Allende. A Franco był zbrodniarzem, bo obalił
> wybranych republikanów. Jeśli zbrodnią jest likwidowanie czerwonej zarazy, to nie ma
> chyba w słowniku określenia na samą zarazę.

Hanmeg - "Pinochet to był zbrodniarz, bo " bo przyczynił się do śmierci setek swoich rodaków.


> Widzisz, nic nie zrozumiałaś, ale w sumie nie powinienem się dziwić.

Hanmeg - ależ oczywiście, tylko ty wszystko rozumiesz a wszyscy dookoła są idiotami tylko dlatego , że śmią mieć inny pogląd niż twój.

Wyjaśnię jednak,
> bom cierpliwy dla kobiet. Otóż wystaw sobie Waćpanna, że nigdy nie twierdziłem, że ludzi
> o innym światopoglądzie należy zabijać. Obraziłaś mnie przez niezrozumienie tego co Ci
> się starałem uzmysłowić (bo mam nadzieję, że to tylko niezrozumienie).

Hanmeg - za takie traktowanie, każda szanująca się kobieta powinna ci dać w papę, jak to mawiał klasyk lepper.


> A czy ja gdzieś napisałem, że Franco wszystko bez wyjątku robił dobrze? Jeśli tak, to
> poproszę cytacik: gdzie to napisałem?


Hanmeg - a czy twoja oponentka gdziekolwiek napisała, że ty tak napisałeś ? zaczynasz się chłopie zapętlać :)


> A każdy popełnia błędy - nawet najwybitniejsi ludzie. A wiesz dlaczego? Bo są tylko ludźmi.

Hanmeg - no oczywiście za wyjątkiem twojej osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.08.2008 o 22:45, Radykał napisał:

Nie nacjonalizm, a szowinizm. Nacjonalizm nie zakłada mordowania czy podporządkowywania
sobie innych nacji. /.../


wytłuszczenia są mojego autorstwa, miłej lektury....


nacjonalizm [łac. natio ‘naród’], przekonanie, że naród jest najważniejszą formą uspołecznienia, a tożsamość nar. najważniejszym składnikiem tożsamości jednostki, połączone z nakazem przedkładania solidarności nar. nad wszelkie inne związki i zobowiązania oraz wszystkiego, co nar., nad to, co cudzoziemskie lub kosmopolityczne; ideologia polit., wg której podstawowym zadaniem państwa jest obrona interesów nar., a jego zasięg terytorialny winien odpowiadać obszarom zamieszkanym przez dany naród; w praktyce oznacza to albo dążenie do posiadania przez naród własnego państwa, albo (jeśli państwo nar. już istnieje) dążenie do maks. ujednolicenia jego populacji przez asymilację lub eliminację grup narodowo obcych; skrajna postać tej ideologii jest zw. przez jej krytyków szowinizmem. Nacjonalizm rozwinął się bujnie dopiero w ciągu 2 ostatnich stuleci, stanowi wytwór nowoczesnych narodów i nie należy go utożsamiać ani z istniejącym od zarania dziejów etnocentryzmem, ani ze znacznie starszym od niego patriotyzmem, który rzadko operował wyobrażeniem narodu zbliżonym do współcz. (np. w Polsce szlacheckiej narodem była tylko szlachta) lub w ogóle do narodu się nie odwoływał. Nacjonalizm występował w różnych postaciach zależnie od warunków hist., zwł. od tego, jak kształtował się dany naród. Zachodzi więc np. głęboka różnica między nacjonalizmem w krajach, w których narody powstawały z niejednorodnych elementów dzięki długotrwałemu procesowi centralizacji władzy państw. (tzw. nacjonalizm polityczny lub nacjonalizm obywatelski), i nacjonalizmem w krajach, w których rodząca się tożsamość nar. była pochodną odrębności grupy etnicznej, nie znajdującej dla siebie miejsca w istniejącym państwie i dążącej do tego, aby się politycznie usamodzielnić (tzw. etnonacjonalizm). Jeszcze inny charakter miał nacjonalizm tam, gdzie naród powstawał z populacji mającej od dawna wspólną kulturę, ale podzielonej pomiędzy różne państwa i dążącej do polit. zjednoczenia (tzw. nacjonalizm kulturowy). W pierwszym przypadku nacjonalizm odwoływał się do narodu jako wspólnoty polit., w drugim i trzecim — do narodu jako wspólnoty pochodzenia, języka, obyczaju, kultury itd., a nierzadko także rasy lub „krwi”. Inna ważna różnica to rozróżnienie między nacjonalizmem dopuszczającym lub nawet zalecającym asymilację ludzi spoza wspólnoty nar., żyjących w granicach tego samego państwa nar., i nacjonalizmem zorientowanym na ich odrzucenie, wysiedlenie lub nawet eksterminację. Zróżnicowanie nacjonalizmu wynika także stąd, że nierzadko wchodzi on w związki z innymi ideologiami. Pod koniec XIX w. nacjonalizm zakładał coraz częściej nieuchronność konfliktu pomiędzy narodami, służąc jako uzasadnienie wojny i ekspansji przez wykazywanie wyższości danego narodu jako „lepszego” pod względem cywilizacyjnym lub rasowym. Integralną częścią takiego nacjonalizmu był antydemokratyzm. W następstwie pojawienia się tzw. nacjonalizmu integralnego, termin nacjonalizm nabrał tego pejoratywnego znaczenia, jakie miewa obecnie. E. Gellner Narody i nacjonalizm, Warszawa 1991; R. Brubaker Nacjonalizm inaczej. Struktura narodowa i kwestie narodowe w nowej Europie, Warszawa–Kraków 1998; „Znak” 1997 nr 3 (numer monograficzny poświęcony problematyce narodu i nacjonalizmu); U. Altermatt Sarajewo przestrzega. Etnonacjonalizm w Europie, Kraków 1998.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cyt. z artykułu " August Pinochet – belka w oczach czerwonych" Łukasza Adamskiego (artykuł nie jest dostepny na necie wiec cytat jest trochę dłuższy)

"...Czerwona rewolucja

W latach 60. i 70. minionego wieku Związek Radziecki przejmował wpływy w Jemenie, Wietnamie, Kambodży, Nikaragui, Grenadzie. Komuniści wspomagali partyzantkę w Argentynie, Urugwaju, Salvadorze i Panamie. Coraz mocniejszy był Fidel Castro, na świecie agenci KGB umieszczani w ruchach pacyfistyczno-lewicowych przygotowywali społeczności zachodnie do przewrotu. W Chile Kongres wybrał na prezydenta komunistę Salvadore Allende, który w 1973 roku za tworzenie państwa robotniczego dostał Międzynarodową Nagrodę Leninowską. W Polsce zaś czerwone pismo "Polityka" ufundowało nagrodę jego imienia. Allende przyjaźnił się z Breżniewem i innymi przywódcami "bloku wschodniego". Sam "Che" Guevara był pod wrażeniem jego przywiązania do marksizmu.

Allende szybko po wyborze na głowę państwa wprowadził swoje reformy. W 1971 roku parlament ogłosił, że wszystkie naturalne bogactwa kraju stanowią własność państwa. Znacjonalizowano złoża i kopalnie miedzi, które stanowią główny surowiec eksportowy Chile. Reżim odebrał majątki chłopom i zagarnął amerykańskie kopalnie. Przez trzy lata rząd wywłaszczył 1400 majątków o łącznej powierzchni 3,6 miliona hektarów. Znane są przypadki morderstw właścicieli ziem czy sklepów za "pomoc wyzyskowi kapitalistycznemu".

Allende przejął władzę, kiedy Chile miało poważny wzrost gospodarczy, a bezrobocie wynosiło poniżej 5 procent. Samowolne zajmowanie ziemi przez klasę robotniczą doprowadziło jednak do tego, że część gospodarstw rolnych zostało zniszczonych. "Reforma" rolna spowodowała, że zmniejszyły się dostawy żywności, zagrożeni właściciele gospodarstw wybijali bydło lub przepędzali je do sąsiedniej Argentyny. Zaczęło brakować jedzenia. Zapasy dewizowe za rządów komunistów stopniały z kilkuset milionów dolarów do niespełna kilkudziesięciu. Produkcja miedzi spadła o ¼ i kraj zadłużył się na ponad 4 miliardy dolarów. Inflacja w 1973 roku osiągnęła 750%. Na półkach sklepowych zabrakło nawet octu. Propaganda zachęcała ludzi, by zamiast popularnego w Chile dorsza spożywali skorupiaki, które można było znaleźć na nabrzeżu. Ludzie tracili swoje oszczędności i byli zastraszani przez czerwone bojówki. Jak pisał mieszkający pół wieku w Chile ksiądz Michał Poradowski: "Tym terrorystycznym bandom często przewodzili młodzi ludzie pochodzący ze znanych chilijskich rodzin dotkniętych dżumą marksistowską. Na przykład córka rektora Uniwersytetu Katolickiego w Santiago, który sam był komunistą (…) organizowała i uczestniczyła z bronią w ręku w zamachach na »kapitalistyczne« banki".

Jedną z najsłynniejszych bojówek Allende był Ruch Lewicy Rewolucyjnej (MIR), który w czasie rządów komunistów angażował się w działalność prowokacyjną. Podkładali oni bomby w redakcjach niezależnych i prawicowych gazet, napadali na banki, mordowali przeciwników politycznych. Władza winą obarczała "faszystów" i wykorzystywała propagandowo te incydenty do pogłębiania swojej władzy. O tym, że dążono do przejęcia pełnej kontroli nad krajem, świadczy liczba przerzuconej broni palnej z Kuby. Armia chilijska liczyła w 1973 roku 26 tysięcy żołnierzy, a liczba przemyconej broni palnej wynosiła ponad 30 tysięcy! Broń przewoziły państwowe linie lotnicze LAN, na pokładzie których znajdować miał się ładunek cygar z Kuby.

"Allende (…) uważał, że parlament oraz sądy, w ogóle cały dotychczasowy porządek prawny, nie spełniają oczekiwań mas pracujących" - pisze Wojciech Klewiec w książce "Proces Pokazowy". Po wrześniowym przewrocie nowa władza odkryła, że w posiadłości prezydenta znajdowały się specjalne sale lekcyjne, gdzie bojówki uczono jak konstruować bomby i strzelać. "Uczestnicy wykładów mogli się dowiedzieć, jak wykorzystywać do wsparcia grupy operacyjnej czołgi i pojazdy opancerzone oraz poznać różne techniki walki w ciasnych podwórkach, przejściach, zaułkach, korytarzach. (…) Ogniwem władzy były też »kordony przemysłowe«, czyli »komitety samoobrony«, które rewolucjoniści zakładali w fabrykach. Miały (…) rozdzielać żywność dla robotników, walczyć z sabotażem i oczywiście »prawicowym terrorem«. (…) Istnienie kordonów utwierdzało opozycję w przekonaniu, że Allende nie zamierza przestrzegać zobowiązań, jakie złożył trzy lata wcześniej, kiedy zabiegał o poparcie Kongresu, by zostać prezydentem" - pisze Klewiec.

W kwietniu 1973 roku bojówkarze lewicowi otworzyli ogień do strajkujących górników, a strajkującym kierowcom ciężarówek zarekwirowano wszystkie pojazdy. Przy zmasowanych protestach studentów, robotników i przedstawicieli niemal wszystkich zawodów Allende wprowadził stan wojenny. Bandyci z MIR w akcjach sabotażowych wysadzali słupy wysokiego napięcia, podkładali bomby i porywali ludzi. Reżim przekonywał, że to sprawki "prawicowych faszystów". W tym czasie w liście do Allende Fidel Castro napisał: "Nie zapominaj o olbrzymiej sile chilijskiej klasy robotniczej i o stanowczym poparciu, które Ci ofiarowywała we wszystkich trudnych chwilach. Kiedy rewolucja znajdzie się w niebezpieczeństwie, klasa robotnicza może na Twe wezwanie sparaliżować zamachowców, podtrzymać chwiejnych, narzucić swoje warunki i, jeśli będzie trzeba, wpłynąć na losy Chile".

Parlament, widząc próbę zawłaszczenia państwa przez komunistów, odwołał we wrześniu 1973 roku Allende ze stanowiska. Lewicowa propaganda nigdy nie wspomina, że to Trybunał Konstytucyjny wraz z parlamentem oddał w ręce wojska pełnię władzy. August Pinochet tak wyjaśniał powody puczu wojskowego: "Gdybyśmy wtedy nie wkroczyli, Chile przestałoby istnieć jako państwo, a komunistyczna pożoga rozprzestrzeniłaby się na cały kontynent. Rosjanie tylko zacierali ręce. Zapłaciliśmy za to ogromną cenę. Wystarczy, że zginie chociażby jeden człowiek, to już cena jest zbyt wysoka. (…) Stanęliśmy przed klasycznym wyborem mniejszego zła; ratowaliśmy kraj, ratowaliśmy byt i przyszłość kilkunastu milionów Chilijczyków. (…) Na kilka miesięcy przed zamachem stanu nawet życzliwe Allende media krytykowały armię za bezczynność. (…) Robiliśmy wszystko, by problem rozwiązać na drodze rokowań, ale Allende działał jak szaleniec".

11 września 1973 r. wojsko zajęło większość rozgłośni radiowych i telewizyjnych, zlikwidowało magazyny broni, internowało komunistycznych bojówkarzy. Pinochet poprosił prezydenta, by ten bezpiecznie z rodziną opuścił kraj, ten jednak zamknął się w swoim pałacu. Jak pisze Roman Konik: "Lewicowa propaganda uczyniła z Allende bohatera walki socjalizm, kreując między innymi wizję jego bohaterskiej śmierci. Z pomocą Gabriela Garcii Marqueza cały świat mógł się dowiedzieć, w jak bestialski sposób siepacze Pinocheta zamordowali walczącego do końca prezydenta". Media pisały bzdurne relacje, jakoby żołnierze zastrzelili prezydenta na oczach rodziny i masakrowali jego zwłoki. W rzeczywistości Allende popełnił samobójstwo, strzelając sobie w głowę z karabinu podarowanego przez towarzysza Fidela Castro. Ofiary puczu po obu stronach wyniosły około 1600 osób.

Salon atakuje

Mimo kłamstw lewicowego salonu o rozstrzeliwaniu na ulicach Santiago podejrzanych, gwałtach, masakrach ludności rzekomo dokonywanych przez juntę okazało się, że nie zginął żaden z najwyższych rangą urzędników rządu (oprócz prezydenta) ani komunistyczny polityk. Wielu członkom reżimu Allende udało się bez przeszkód wyjechać za granicę. Puszczenie ich wolno było największym błędem Pinocheta. To właśnie oni w Europie i Moskwie rozpuszczali swoje nikczemnie kłamstwa na temat władzy generała i inspirowali świat sztuki swoimi absurdalnymi scenariuszami filmowymi czy powieściami o krwawym dyktatorze Pinochecie. Moskwa sponsorowała płatne ogłoszenia w światowej prasie o masakrach i torturach dokonywanych przez wojsko. We Francji organizowano marsze studenckie przeciwko "bandytom" w Chile. W Belgii każdego 11 dnia miesiąca manifestowano solidarność z prześladowanymi ludźmi Allende. Edward Gierek z honorami przyjmował wdowę Hortensję Allende, która znalazła się obok Cyrankiewicza, salonowego reżysera Wajdy i Iwaszkiewicza w gronie przedstawicieli budowniczych pokoju.

Jak pisze Roman Konik: "Jeżeli uznać logikę komunistów kreujących Allendego na bohatera, możemy także za kilka lat usłyszeć o nieszczęsnym idealiście, który do końca walczył na gruzach zbombardowanego Berlina o prawa do swojego narodu. Na końcu, widząc swą beznadziejną sytuację, też popełnił samobójstwo, obaj też byli socjalistami". Przeciw "terrorowi" Pinocheta wystąpili niektórzy politycy amerykańskiej Partii Demokratycznej. Edward Kennedy zażądał, aby USA nie sprzedawało Chile broni (na szczęście prezydentami USA w latach 70. i 80. byli patrioci Ryszard Nixon i Ronald Reagan, którzy zacięcie walczyli z komunizmem). Oczywiście śmierć Allende opłakiwał socjalista Mitterrand i jego towarzysze z Niemiec i Włoch. Solidarność z komunistami nawiązali również: Światowa Organizacja Związków Zawodowych, Międzynarodowa Organizacja Dziennikarzy czy będące na usługach Moskwy Amnesty International i Światowa Rada Pokoju...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 00:37, strajker napisał:

Nazizm czyli narodowy socjalizm, Skrót NSDAP to skrót od Narodowosocjalistycznej Partii
Niemicec. Wiem że Lewaki (socjalisci, komunisci) namiętnie odżegnują się od swojej siostrzycy
czyli nazizmu ale jest to obłudne i fałszywe.



A mógłbyś to bardziej rozwinąć ? Za bardzo nie rozumiem co jest wg ciebie obłudne i fałszywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 03:25, hanmeg napisał:

> Nazizm czyli narodowy socjalizm, Skrót NSDAP to skrót od Narodowosocjalistycznej
Partii
> Niemicec. Wiem że Lewaki (socjalisci, komunisci) namiętnie odżegnują się od swojej
siostrzycy
> czyli nazizmu ale jest to obłudne i fałszywe.
A mógłbyś to bardziej rozwinąć ? Za bardzo nie rozumiem co jest wg ciebie obłudne i fałszywe


???

Ten kto twierdzi, że nazizm (a zwłaszcza hitleryzm, gdyż nie każdy nazizm to hitleryzm) to... prawica jest kłamcą albo ma małą wiedzę.

III Rzesza - nazizm czyli narodowy socjalizm (socjalizm brunatny) - ZSRS bolszewizm czyli czerwony socjalizm.
III Rzesza "walka ras”, ZSRS "walka klas" W obu krajach członkowie partii rządzącej tzn. nazistowskiej (brunatny socjalizm w III Rzeszy) i komunistycznej (czerwony socjalizm w ZSRS) zwracali się do siebie per.... "towarzyszu".
To były... plebejskie państwa.

III Rzesza była państwem totalitarnym wzorowanym na bolszewizmie w ZSRS przerobionego na możliwości niemieckie okraszone szowinizmem germańskim (rasowym) - germańskim nie niemieckim gdyż w okupowanej przez III Rzeszę Europie m.in. Holendrzy czy Duńczycy (Germanie) mieli takie same prawa jak... Niemcy (Germanie). Stąd m.,in. blisko 40 tysięcy Holendrów zgłosiło się na ochotnika do elitarnych jednostek wojskowych III Rzeszy i zostali przyjęci.

III Rzesza była państwem socjalistycznym z plusami i minusami tego systemu: plusem niewątpliwym jest to, że do 1938 r. gospodarka Niemiec (III Rzeszy) zlikwidowała bezrobocie w Niemczech - bynajmniej nie przez szykowanie się do wojny (stworzono m.in. nowe zakłady przemysły lekkiego, spożywczego, drogi, autostrady, wały przeciwpowodziowe, rodziny chłopskie i robotnicze przestały biedować, robotnika w III Rzeszy pracodawca nie mógł od tak zwolnić, wprowadzono zasiłki socjalne, rodzinne (wyższe niż w ZSRS), urlopy wychowawcze, bezpłątne wczasy pracownicze, zasiłki połogowe, zapomogi dla rodzin żyjących poniżej minimum socjalnego, tydzień pracy w III Rzeszy (czas pokoju) przy pełnej odpłatności wynosił... 36 godzin tygodniowo etc. etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W przedwojennej Hiszpanii pod pretekstem „walki z faszyzmem”, próbowano założyć czerwone wędzidło (wówczas Czerwonym nie udało się w przeciwieństwie do wspólczesności kiedy wnuczek stalinowskiego zbrodniarza J.L.R.Zapatero stał się premierem Hiszpanii).

Przesławna Dolores Ibarruri („La Pasionaria”), sowiecka agentka chlubiąca się, iż własnymi zębami przegryzła gardło katolickiemu księdzu, rzuciła wtedy, pod adresem antykomunistów, „kultowe” hasło lewicy:

„ - No pasaran! – Nie przejdą!”

Nie minęły jednak trzy lata, gdy generał Francisco Franco, przywódca narodowej Hiszpanii, stanął był w wyzwolonym Madrycie i rzekł spokojnie do wiwatujących na jego cześć tłumów:

„ - Han pasado! – Przeszliśmy!”:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.08.2008 o 03:50, strajker napisał:

Ten kto twierdzi, że nazizm (a zwłaszcza hitleryzm, gdyż nie każdy nazizm to hitleryzm)
to... prawica jest kłamcą albo ma małą wiedzę.



niczego nie twierdzę, śmieszy mnie jedynie takie na siłę szufladkowanie i katalogowanie tak aby to pasowało do wizji katalogującego. Równie dobrze można wrzucić do jednego worka wrotki i Jumbo Jeta, to i to ma kółka , to i to umożliwia przemieszczanie się ale czy to uprawnia do twierdzenia, ze piloci i wrotkarze są "siostrzanymi" grupami ludzi ?
nazizm to nazizm , komunizm to komunizm a socjalizm to socjalizm i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 10:03, Galadin napisał:

Rosyjskie samoloty zaatakowały Gruzję
No w ładną stronę to idzie. Jeszcze trochę i pojawią się uderzenia odwetowe a potem regularne
starcia. Szkoda że jednak Gruzja nie jest w Nato, Ruscy by się nie odważyli tak bardzo
wtedy.


Najpierw wczoraj Gruzja zaatakowała Osetyńczyków i bombardowała stolicę Osetii z haubic a dziś rano Gruzini obstrzelali koszary żołnierzy rosyjskich stacjonujących w Osetii (jako wojsko rozjemcze) było kilku rannych i zabitych wśród Rosjan.

Gruzja myślała że skoro Olimpiada to może sobie spacyfikować Osetię - nic z tego: Rosja będzie bronić Osetyńczyków – prawdopodobnie zostaną wysłani do Osetii m.in. Kozacy i jednostki spadochroniarzy. Również Abchazowi idą na pomoc Osetyńczykom.

Sytuacja ciekawa jeśli chodzi o hipokryzję USA – według USA Albance mogli ukraść serbskie Kosovo i ogłosić niepodległość na kradzionej cudzej ziemi a jednocześnie Abchazowi i Osetyńczycy (mieszkający od starożytności tam gdzie są) nie mogą ogłosić niepodległość i oderwać się od Gruzji (Abchazja i Osetia zostały włączone do Gruzji tzn. gruzińskiej SSR za czasów ZSRS).
Oczywiście „nie mogą” się oderwać bo Gruzja to „amerykański piesek” i wybiórczość USA czysta jak na dłoni a Serbia nie chciał się ukorzyć Ameryce.

Mam nadzieję że Gruzja dostanie nauczkę wzgl. Gruzini obala kacyka nimi rządzącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 09:50, hanmeg napisał:

śmieszy mnie jedynie takie na siłę szufladkowanie i katalogowanie
tak aby to pasowało do wizji katalogującego. Równie dobrze można wrzucić do jednego worka
wrotki i Jumbo Jeta, to i to ma kółka , to i to umożliwia przemieszczanie się ale czy
to uprawnia do twierdzenia, ze piloci i wrotkarze są "siostrzanymi" grupami ludzi ?
nazizm to nazizm , komunizm to komunizm a socjalizm to socjalizm i tyle


No cóż Ciebie może śmieszyć to co stanowi wiedzę i naukę, nic na to nie poradzę i nie mój interes - każdy reaguje na wiedzę tak jak umie i na co go stać.

NSDAP (niem. Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei —Narodowosocjalistyczna Partia Robotnicza Niemiec) Człon "socjalistyczna" nie jest i nie był od parady.

Z programu NSDAP:
Pkt.11
Zniesienie przychodów nie zyskanych przez pracę.
Złamanie niewolnictwa interesów.
Pkt.13
Żądamy nacjonalizacji wszystkich gałęzi przemysłu poprzez formowanie ich w korporacje.
Pkt.14
Żądamy podziału zysków w wielkich przedsiębiorstw przemysłowych.

To program lewicowej partii a nie prawicowej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 11:01, Vilmar napisał:

> (...)
W sprawie Tybetu nie byłeś tak pro-separatystyczny...


1.Nie - bo Tybet jest częścią Chin i tak zostanie (nikt nie jest w stanie zmusić PRC do zmiany stanowiska) natomiast granice byłych republik związkowych ZSRS są sztuczne (m.in. np. granica Ukrainy w ramach której mieszka blisko 17 milionów nie znająca ukraińskiego i nie chcąca go znać) - a Abchazja i Osetia zostały włączone do Gruzji w czasach ZSRS nie pytane o zdanie, czary goryczy przelano gdy w Gruzji po proklamowaniu niepodległości (upadku ZSRS) zaczęto w Abchazji i Osetii realizować program „Gruzja dla Gruzinów” - odpowiedzia na to było proklamowanie niepodległosci Abchazji i Osetii.

Nie jestem również pro-separatystyczny dla oderwania Śląska od Polski czy oderwania Katalonii i Baskonii od Hiszpanii etc.

2.Nie porównuj mnie do USA – one mają obowiązek być bezstronne a ja nie ma takiego obowiązku bycia bezstronnym) – stąd przyjaciel moich wrogów jest moim wrogiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.08.2008 o 03:19, hanmeg napisał:

skrajna postać tej ideologii jest zw. przez jej krytyków szowinizmem.

Szowinizm tak się ma do nacjonalizmu jak nacjonalizm to patriotyzmu...

Dnia 08.08.2008 o 03:19, hanmeg napisał:

i nacjonalizmem zorientowanym na ich odrzucenie,
wysiedlenie lub nawet eksterminację.

Właśnie tym się nacjonalizm różni od szowinizmu, że nie zakłada eksterminacji nikogo. Tego uczą w pierwszej klasie LO...

Dnia 08.08.2008 o 03:19, hanmeg napisał:

Pod koniec XIX w. nacjonalizm
zakładał coraz częściej nieuchronność konfliktu pomiędzy narodami, służąc jako uzasadnienie
wojny i ekspansji przez wykazywanie wyższości danego narodu jako „lepszego”
pod względem cywilizacyjnym lub rasowym.
Integralną częścią takiego nacjonalizmu
był antydemokratyzm.

Endecja - narodowa demokracja, nie dążyła do żadnego konfliktu. Co prawda stawiała sobie za cel pozbycie się Żydów z Polski, ale w końcu tu jest Polska, nie Izrael.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się