Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 22.07.2009 o 11:05, Clegan napisał:

Abstrahując od wyroków to mnie KDT żal bo to nieliczne miejsce w centrum Warszawy gdzie
można było coś w miarę tanio kupić (komórki taniej niż w markecie tylko dla idiotów).

1. Komórki u tych kupców to oryginale, Nokia np a nie Nokla? Nowe, czy może używane? Bo tacy kupcy to zazwyczaj stoją z używany. A moim zdaniem to wielka różnica. No chyba, że nówki są z gwarancję w opakowaniu?
2. Ten market tylko dla idiotów jak to określiłeś jest moim zdaniem jednym z najtańszych w Polsce. Gry, telewizory czy inny sprzęt. Słyszałem tylko, że komputerów sie nie opłaca.

Dnia 22.07.2009 o 11:05, Clegan napisał:

Jeśli powstanie tam to muzeum to zamiast paru mln rocznie dochodu z czynszu miasto będzie
miało parę mln wydatków. Ciekawa polityka :-)

A to już swoją drogą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2009 o 22:42, Todryk napisał:

A dobra publiczne, efekty zewnętrzne czy suwerenność państwa?

Mógłbyś doprecyzować? bo nie mam zielonego pojęcia o co ci chodzi. np od suwerenności państwa to jest armia a nie gospodarka. Jeśli w przypadku efektów zewnętrznych chodzi ci np o podatek od firm to rozwiązania jest proste: obniżyć go tak żeby opłacało się u nas rozliczać (Irlandia na to postawiła i nie narzeka, wielcy tego świata właśnie tam budują swoje europejskie fabryki (jest Intel, Segate, centrum microsoftu odpowiedzialne za tłumaczenie jego produktów na wszystkie europejskie języki. Doszło nawet do tego że trzeba było przesiedlać bezrobotnych bo "lokalnych" szeregowych pracowników brakowało)

Co do ostatniej afery, to dziwie się że policja podjęła działania dzisiaj a nie na początku stycznia (skoro umowa najmu skończyła się wraz z ubiegłym rokiem, to prawie 8 miesięcy tolerowano nielegalne targowisko). Zaś sami kupcy wiedzieli od dawna że trzeba się będzie stamtąd wynieść, tyle że zamiast prawa i sprawiedliwości (swoją drogą partia o tak nazwana niewiele ma wspólnego z swoją nazwą )woleli zadymę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2009 o 11:18, hans_olo napisał:

Spokojnie, niech się przyzwyczajają, może następnym razem się namyślą przy urnie. Poznań
za sprawą PO zna tą politykę od lat. Muzeum Bambrów już mamy i chyba nikt go nie odwiedza,
14 tramwajów za 120 mln zł, które nie rozwiązały żadnego problemu, z tych które usprawiedliwiały
ten zakup też mamy. Oczywiście wydatek 120 mln poszedł falą uderzeniową prosto w ceny
biletów komunikacji miejskiej. Gdybym miał zliczać wspaniałości lokalnej polityki PO...
huhuhu.

Dodajmy jeszcze parę rzeczy i mamy pełen obraz rzekomych specjalistów od gospodarki. Tyle tylko że jakoś mi się w to muzeum wierzyć nie chce. Teren jest za dobry na takie wywalanie forsy w błoto. Zresztą tam ma być ponoć jeszcze stacja metra na Pragę - to już jest niezwykle ciekawe, bowiem jedna stacja (Świętokrzyska) jest po drugiej stronie ulicy, stacja Centralna jest 100 metrów dalej, więc będą 3 stacje na jakiś 100 m ?

KM:

Dnia 22.07.2009 o 11:18, hans_olo napisał:

Tanio kupić!?
Tak, ale tylko w porównaniu do Śródmieścia.
I raczej 10 lat temu, niż teraz, /.../

A teraz, teraz - kupowałem niedawno zapasową komórkę a że Saturn jest w Złotych Tarasach to porównanie miałem pełne, a wybór w KDT zdecydowanie większy. No tak - w Saturnie wtedy przecenili komórki z wadami w stylu niedomykającej się klapki i napisali: PROMOCJA. :-)

meryphillia:

Dnia 22.07.2009 o 11:18, hans_olo napisał:

Tanio komórkę, to można kupić i pod stadionem od Roma jakiegoś, a mniej więcej z tych samych źródeł były komórki w KDT...

Wiem wiem - jak taniej to musi być kradzione. Że też policja się tym nie zainteresowała :-)
Co do reszty towaru to ludzie (i to niemało) kupowali więc się z rynkiem kłócił nie będę co woli.

Dnia 22.07.2009 o 11:18, hans_olo napisał:

Na miejscu tego obrzydliwego baraku powstanie nie tylko muzeum, ale też z pewnością kolejne centrum handlowe, to że już bez owych kupców z KDT, to problem tylko tego, że zwyczajnie miasto ich nie chciało w tym miejscu.

Tak tylko kupcy chcieli w miejsce tego blaszaka wybudować normalny dom towarowy. Ale lepiej jest wybudować drugie Złote Tarasy z pseudo-ekskluzywnymi sklepami odzieżowymi gdzie towar - dziwnym trafem - też jest z Chin, Turcji czy Wietnamu.

Vaxinar:
Komórki - do wyboru: nowe i używane, ja kupiłem z normalną gwarancją. Nie wiem skąd wytrzasnąłeś te Nokle - jakieś złe doświadczenia ? :]
A ten market wcale aż taki tani nie jest - owszem, niekiedy gry czy programy są tańsze, ale żeby tam kupować sprzęt komputerowy ? Można też znaleźć taniej tv i to wcale nie na bazarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2009 o 19:21, Clegan napisał:

Vaxinar:
Komórki - do wyboru: nowe i używane, ja kupiłem z normalną gwarancją. Nie wiem skąd wytrzasnąłeś
te Nokle - jakieś złe doświadczenia ? :]

W sumie to nie. Po prostu wiem co jest na takich bazarkach bo ja tam telefony sprzedaje zawsze, jak jakiś sobie kupię nowy. No i taki mój telefonik jest między innymi tam później wystawiany. Choć nówki pewno też są, jak ktoś ma telefon, przedłuży umowę na abonament dostanie nowy i sprzeda.
A Nokla:
http://www.textually.org/textually/archives/archives/images/set2/nokla_n95_2.jpg
Pełno tego wszędzie, więc na takich bazarach też znajdziesz.

Dnia 22.07.2009 o 19:21, Clegan napisał:

A ten market wcale aż taki tani nie jest - owszem, niekiedy gry czy programy są tańsze,
ale żeby tam kupować sprzęt komputerowy ? Można też znaleźć taniej tv i to wcale nie na bazarze.

Być może macie jakiś market w Warszawie, co tu w GOPie (Górnośląski Okręg Przemysłowy) go nie mamy. Bo nie mówię o moim mieście jedynie, ale w całym tym "regionie" jak rozmawiam z ludźmi i sam sprawdzam to MM najtańsze wśród takich sklepów jak np RTVeuroAGD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2009 o 19:21, Clegan napisał:

> /.../> A teraz, teraz - kupowałem niedawno zapasową komórkę a że Saturn jest w Złotych Tarasach
to porównanie miałem pełne, a wybór w KDT zdecydowanie większy. /.../

Zapasową?
To szkoda, że nie powiedziałeś wcześniej. Mam sprawną Nokię 6110, Sony Ericsona i Nokię 6230i. Oczywiście używane, ale sprawne, akurat na zapasową komórkę. Tobie oddałbym któryś darmo, bo sprawiłem sobie Nokię N97 i aktualnie właśnie nią się bawię. A kto kupuje w Złotych Tarasach!? No tak, faktycznie, na tym bazarku było taniej, niż w Złotych Tarasach. Ale, czy Złote Tarasy nie są przypadkiem w Śródmieściu? ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2009 o 19:42, Vaxinar napisał:

http://www.textually.org/textually/archives/archives/images/set2/nokla_n95_2.jpg
Pełno tego wszędzie, więc na takich bazarach też znajdziesz.

Chińczycy są niezwykle twórczy :-) A czegoś takiego nigdzie nie widziałem.

Dnia 22.07.2009 o 19:42, Vaxinar napisał:

Być może macie jakiś market w Warszawie, co tu w GOPie (Górnośląski Okręg Przemysłowy)
go nie mamy. Bo nie mówię o moim mieście jedynie, ale w całym tym "regionie" jak rozmawiam
z ludźmi i sam sprawdzam to MM najtańsze wśród takich sklepów jak np RTVeuroAGD.

Ja dawno temu kupowałem tv i miałem sposób: poszedłem do mm i powiedziałem że w RTV jest taniej i ile mi zejdą z ceny - sprzedawca poszedł się z kimś konsultować i faktycznie mi obniżyli, po czym poszedłem do RTVeuro powiedziałem ile mi dają w mm, tam z kolei obniżyli jeszcze bardziej - więc kupiłem. Wiem: wredny jestem :-)

KM:

Dnia 22.07.2009 o 19:42, Vaxinar napisał:

A kto kupuje w Złotych Tarasach!? No tak, faktycznie, na tym bazarku było taniej, niż w Złotych Tarasach.

Saturn ma zdaje się ceny takie same niezależnie od lokalizacji, a ceny podobne jak MM (taka specyfika tej firmy - ma dwie konkurujące ze sobą marki) - zatem czym pójdziesz do galerii czy do Marek to raczej wyjdzie na to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się do jakiego to tematu wrzucić ... niech będzie tutaj, chociaż "Kwasy ..." też by były dobre.

http://www.tvn24.pl/-1,1611145,0,1,sld-do-ksiezy-podzielcie-sie-swoimi-pieniedzmi,wiadomosc.html

Niech Kościół podzieli się swoimi pieniędzmi w kryzysie - nawołuje SLD. I rzuca pomysł: szpitalni kapelani powinni zrezygnować ze swoich pensji. - Namawiamy Kościół, żeby nie wyrastał poziomem pod księżyc, ponad swoje owieczki - mówi poseł Jerzy Wenderlich. - To głos wołający na pustyni. Niech SLD zacznie walkę z kryzysem od siebie - ripostuje bp Tadeusz Pieronek.

"Zrezygnujcie z pensji ... a nie ... to WY najpierw zrezygnujcie!" I tak w koło Macieju ...

I wylicza: - W zeszłym roku pielęgniarka zarabiała średnio 2 tys. zł, lekarz ok. 3 tys. zł, a wynagrodzenie kapelana wynosiło około 4 czy 5 tys. zł.

Pozostawię to bez komentarza.

I jeszcze zabawny fragment:

I jednocześnie stwierdza, że księża bez etatów i tak sobie poradzą, gdyż mają dochody m.in. z opłat za pochówki, chrzty czy ze zbiórki na tacę.

A czy te wszystkie emerytki [ i inni ] zdają sobie sprawę, że ich pieniądze nie idą na rozbudowę kościoła, remonty etc etc tylko do kieszeni księży? ;-D

Generalnie to niezła kpina z ludzi, księża zarabiają krocie - fakt, tak samo jak politycy, ale żeby trochę sobie odjąć z konta "bo kryzys" lub choćby rzucić trochę grosza na jakiś dom dziecka czy inną organizację charytatywną czy cokolwiek innego to już żaden nie jest chętny ... no chyba że to czas kampanii wyborczej.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2009 o 09:56, Tyler_D napisał:

A czy te wszystkie emerytki [ i inni ] zdają sobie sprawę, że ich pieniądze nie idą na
rozbudowę kościoła, remonty etc etc tylko do kieszeni księży? ;-D


Wszystkie pieniądze dawane KK, czy tylko część. Jak część to która. I skąd te wyliczenia
?

Dnia 23.07.2009 o 09:56, Tyler_D napisał:

Generalnie to niezła kpina z ludzi, księża zarabiają krocie - fakt, tak samo jak politycy,
ale żeby trochę sobie odjąć z konta "bo kryzys" lub choćby rzucić trochę grosza na jakiś
dom dziecka czy inną organizację charytatywną czy cokolwiek innego to już żaden nie jest
chętny ... no chyba że to czas kampanii wyborczej.


A Ty ile już sobie z konta odjąłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2009 o 10:34, Dux napisał:

A Ty ile już sobie z konta odjąłeś?



Nie musisz sobie odejmować, bo już Ci odjęli i mi i Tylerowi i każdemu.

Wg mnie dotacje dla Kościoła z budżetu powinny być ograniczone. Czemu całe społeczeństwo ma Kościół utrzymywac, jak niektórzy sobie tego nie życzą, a może mają zobowiązania wobec innych religii. Niech zrobią dobrowolny podatek dl katolików, który będzie w części pokrywał wysokośc dotacji. Państwo może dotować np. hospicja, jakieś akcje charytatywne itd, a reszta (np wszyscy kapelani) niech będą dotowani z nowego podatku, a w pozostałej cześci opłacani przez Kościół. Zobaczymy ile się nagle katolików zrobi, a ile zadeklaruje chęć wspierania Kościoła ;]
Szukamy oszczędności, to szukajmy wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A to może wprowadźmy podatek także od ateizmu. Skoro niewierzący nie chcą aby część ich podatków szła choćby na katechetów, to dlaczego ja mam płacić za zabiegi aborcyjne (de facto obowiązująca regulacja tej kwestii jest sprzeczna z wiarą katolicką), niedługo byc może in vitro. Dlaczego moje pieniądze mają iść na wszelakie organizacje pozarządowe, które promują styl życia diametralnie sprzeczny z moją wiarą. To może aby było sprawiedliwie niech osoby niewierzące będą miały dobrowolny podatek, który będzie zaspokajał społeczne potrzeby tej grupy społecznej, które są sprzeczne z przekonaniami innych osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2009 o 11:07, Dux napisał:

A to może wprowadźmy podatek także od ateizmu. Skoro niewierzący nie chcą aby część ich
podatków szła choćby na katechetów, to dlaczego ja mam płacić za zabiegi aborcyjne


Powiedz mi ile wynoszą dotacje budżetu na cele aborcji, ile ich się wykonuje rocznie i ilu katolików z nich korzysta. Pewnie nie wiesz. Ja też nie wiem. Za to mogę powiedzieć Ci, to są bardzo małe liczby, a zarówno katolicy, jak i ateiści z nich korzystają, tak samo jak z in vitro. Nie jestem przeciwny finansowaniu elementów Kościoła służących ogółowi społeczeństwa. Zresztą co do aborcji- nawet nie wiem czy jest to dofinansowywane z budżetu.

>Dlaczego moje pieniądze mają iść na wszelakie organizacje pozarządowe,

Dnia 23.07.2009 o 11:07, Dux napisał:

które promują styl życia diametralnie sprzeczny z moją wiarą.


Hehe na bank, gigantyczna kasa i całe multum organizacji ;]
Trzeba to jakoś wypośrodkować, dlatego nie chcę odbierania całej dotacji Kościołowi. Chcę ją ograniczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale KK też jakis wygórowanych dotacji nie dostaje. Jedyna, która mogła niektórych kłuć w oczy to ta ze Świątynią Opatrzności Bożej w Warszawie. Największa kasa jaka idzie na KK, to wynagrodzenie katechetów. No ale to akurat nie dziwne, skoro religia jest w każdej szkole. Ale tu nie bardzo jest jak obcinać.
A rozłożeniem dotacji nigdy nie zadowolisz wszystkich. No chyba, że w państwie utopijnie liberalnym tak gospodarczo, jak i obyczajowo. Tam po prostu państwo pozwalało by na b. wiele, ale nie dawałoby na to ani grosza. Aczkolwiek pewnie i wtedy znaleźliby się malkontenci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2009 o 10:34, Dux napisał:

Wszystkie pieniądze dawane KK, czy tylko część. Jak część to która. I skąd te wyliczenia
?

Chyba nie do końca się zrozumieliśmy. ;-)
Wenderlich napisał, że księża nawet bez etatów sobie poradzą bo mają dochody z innych źródeł, między innymi z tzw. "tacy". Pytanie tylko ile osób wie że ich kasa idzie na prywatne konta księży a nie na wspieranie parafii. A co do twojego pytania - pewnie nie cała kasa idzie do ich kieszeni - to byłby chyba "nieco" za duży przekręt ale czy to hm ... normalne i moralne? Z jednej strony księża mają ciepłe posadki za niezłą kasę, dostają ją za chrzty, pogrzeby itd ale oprócz tego jak wiadomo (?) koszą też mamonę z "tacy". I tu pojawia się kwestia sporna - czy księża powinni przyjmować takie hm ... "darowizny" - w końcu to jest "posługa kapłańska" i takie tam ale z drugiej strony nie można ludziom zabronić "wspierania" księży. ;-D No ale cóż ... każdy ma swój rozum ...

Dnia 23.07.2009 o 10:34, Dux napisał:

A Ty ile już sobie z konta odjąłeś?

Nie czuje takowej potrzeby. ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2009 o 11:23, Dux napisał:

Ale KK też jakis wygórowanych dotacji nie dostaje. Jedyna, która mogła niektórych kłuć
w oczy to ta ze Świątynią Opatrzności Bożej w Warszawie.


Jak te liczby nie są dla Ciebie wygórowane, to bogaty jesteś, kilka razy były już dane zamieszczane na forum. Same pensje dla katechetów i kapelanów, zarówno szpitalnych, jak i wojskowych to spora forsa. Jeśli chodzi o rzeczoną świątynię, to jestem w stanie to przeboleć. Obietnica była zapisana w konstytucji 3 maja, więc trzeba dotrzymać, poprzednie pokolenia nam to na kark zrzuciły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2009 o 11:26, Tyler_D napisał:

Chyba nie do końca się zrozumieliśmy. ;-)
Wenderlich napisał, że księża nawet bez etatów sobie poradzą bo mają dochody z innych
źródeł, między innymi z tzw. "tacy". Pytanie tylko ile osób wie że ich kasa idzie na
prywatne konta księży a nie na wspieranie parafii.


Chyba dalej się nie rozumiemy, bo ja nada nie wiem, czy wiadomym jest, że kasa dawana przez wiernych idzie do kieszeni księży dla Wenderlicha, czy dla Ciebie;)

Dnia 23.07.2009 o 11:26, Tyler_D napisał:

Z jednej strony księża mają ciepłe posadki za niezłą kasę,
dostają ją za chrzty, pogrzeby itd ale oprócz tego jak wiadomo (?) koszą też mamonę z
"tacy".


Zasady są takie:
"Datki" za odprawienie mszy idą do kieszeni księdza. Taca idzie na kościół jako budynek i Kościół jako instytucję. Ostatnimi czasy jest tak, że w miesiącu w parafii zostaje jedna taca (przy założeniu, że taca zbierana jest tylko w niedziele i święta; a nie wszędzie tak jest). Reszta idzie na kurię, seminarium, KUL, etc., etc. Ta taca co zostaje w parafii ma być przeznaczona na utrzymanie świątyni, plebani, ewentualnie innych "przybytków" będących własnościa parafii. Czy wszyscy trzymają się tej zasady? Nie wiem. Prawdopodobnie nie. Ale nie widzę żadnych podstaw by twierdzić, że te pieniądze są "kradzione" przez duchownych powszechnie. Szczególnie jeśli wziąć pod uwagę, że dziś te wydatki i przychody są kontrolowane przez parafian (np. Rady Parafialne).

Dnia 23.07.2009 o 11:26, Tyler_D napisał:

Nie czuje takowej potrzeby. ;-P


No tu sie zgadzamy w 100% Ja też nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2009 o 11:40, Budo napisał:

Jak te liczby nie są dla Ciebie wygórowane, to bogaty jesteś, kilka razy były już dane
zamieszczane na forum. Same pensje dla katechetów i kapelanów, zarówno szpitalnych, jak
i wojskowych to mega forsa.


Ale przeca pensja katechety nie różni sie od pensyi nauczyciela inszej specjalności. Jak z kapelanami to wygląda, to nie wiem. Czy sa traktowani jako oddzielna grupa zawodowa, czy też jest to rozwiązane inaczej (np. u kapelanów mundurowych w zależnosci od stopnia wojskowego - choć nie bedę pytał jak ten stopień dostali;). A że zdecydowana wiekszość Polaków uważana jest (i sama się uważa) za katolików i mimo, że do koscioła im w niedzielę nie spieszno to na religię dziecko posyłają....
Wszystko według proporcji.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2009 o 11:40, Dux napisał:

Chyba dalej się nie rozumiemy, bo ja nada nie wiem, czy wiadomym jest, że kasa dawana
przez wiernych idzie do kieszeni księży dla Wenderlicha, czy dla Ciebie;)

To stwierdził Wenderlich, nie wiem na podstawie czego - trzeba by już jego zapytać skąd ma te info. Ja mogę w to uwierzyć ale pod warunkiem, że dostałbym jakieś dane potwierdzające to, a jakoś wątpię w to że Wenderlich stawiałby takie tezy nie mając żadnych dowodów. ;-) Chociaż z drugiej strony ... ;-D

Dnia 23.07.2009 o 11:40, Dux napisał:

Zasady są takie:

/.../
Być może i tak jest, może nie jest to powszechne jak sam stwierdziłeś ale to nie zmienia faktu, że z takim czymś imo trzeba jakoś walczyć. Ja jakiś bardzo zaangażowany w życie Kościoła nie jestem no ale skoro te Rady Parafialne tak działają to ok. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2009 o 11:49, Tyler_D napisał:

To stwierdził Wenderlich, (...)


Tera kumam ;)

Dnia 23.07.2009 o 11:49, Tyler_D napisał:

Być może i tak jest, może nie jest to powszechne jak sam stwierdziłeś ale to nie zmienia
faktu, że z takim czymś imo trzeba jakoś walczyć. Ja jakiś bardzo zaangażowany w życie
Kościoła nie jestem no ale skoro te Rady Parafialne tak działają to ok. ;-)


Może inaczej. Tak rady parafialne powinny działać. A tam gdzie tak nie działają to cóż. Każdy ma prawo zrobić ze swoja kasą co chce. Nawet gdy wyrzucają ja w błoto. Póki nie bedzie przymusowego leczenia masochistów za publiczne pieniądze, to proszę bardzo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2009 o 12:03, Dux napisał:

> /.../ > Każdy ma prawo zrobić ze swoja kasą co chce. Nawet gdy wyrzucają ja w błoto. /.../

Otóż to właśnie. Jednakże niektórzy czują gwałtowną potrzebę walki o "dobro" innych ludzi, których uważają, całkowicie subiektywnie, za pokrzywdzonych. A im bardziej walczą o tych "pokrzywdzonych", tym lepiej z tego żyją: przykładem mogą być działacze związkowi, politycy (głównie SLD, ale nie tylko). A jaki raban podniosły "środowiska tfurcze" po ustawie medialnej, która co nieco odcinała ich od koryta! Tymczasem można ludziom pozwolić na to, czego sami chcą. W końcu oni sami wiedzą lepiej, czego chcą i dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się