Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Wyobraź sobie świat w którym każdy może podglądnąć każdego w każdym momencie i każdym miejscu. Ja sobie wyobraziłem.
Taki świat byłby lepszy i dużo bezpieczniejszy. I naprawdę wtedy mało ważne stałoby się to ile ludzi widziało czyjeś genitalia. Ważniejsze byłoby to, że przestępstwa i wojny stałyby się prawdopodobnie kompletnym marginesem lub mogłyby nawet zniknąć do postaci śladowej.
Orwell się mylił. Po pierwsze nawet rządy składają się z ludzi, po drugie jeżeli są miliony inwigilowanych, to nie ma już kto inwigilować.
Dzisiaj coraz więcej jest komputerów z kamerami włączonymi non stop i pchającymi obraz live do internetu. I co ciekawe powstało to dobrowolnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2009 o 23:09, Olamagato napisał:

Wyobraź sobie świat w którym każdy może podglądnąć każdego w każdym momencie i każdym
miejscu. Ja sobie wyobraziłem.

Jeszcze przed Tobą wyobrazili sobie ten świat autorzy powieći s-f. Słynny "Raport mniejszości" jest tego przykładem.

Dnia 18.08.2009 o 23:09, Olamagato napisał:

Taki świat byłby lepszy i dużo bezpieczniejszy. I naprawdę wtedy mało ważne stałoby się
to ile ludzi widziało czyjeś genitalia. Ważniejsze byłoby to, że przestępstwa i wojny
stałyby się prawdopodobnie kompletnym marginesem lub mogłyby nawet zniknąć do postaci
śladowej.

Mocno wątpię. Inny autor s-f wyobraził sobie coś zbliżonego do Twoich wyobrażeń: mianowicie roboty - ptaki analizujące myśli zabójców i zapobiegające "przestępstwu" przez eliminację zagrożenia. Doszły w Tym do niebywałej skuteczności, eliminujac nosicieli owych myśli i trzeba było walczyć z nimi produkując nowesz i wydajniejsze roboty polujace na roboty... i tak dalej. Wszystko to kończy się nieuchronnie całkowitym wytrzebieniem ludzkości.

Dnia 18.08.2009 o 23:09, Olamagato napisał:

Orwell się mylił. Po pierwsze nawet rządy składają się z ludzi, po drugie jeżeli są miliony
inwigilowanych, to nie ma już kto inwigilować.

Co stoi w sprzeczności z Twoim pomysłem. Chyba, że chcesz rzeczywiście oddać kontrolę nad ludźmi automatom. Ale ja się na to nie zgodzę. Będę walczył z tym wszystkimi środkami.

Dnia 18.08.2009 o 23:09, Olamagato napisał:

Dzisiaj coraz więcej jest komputerów z kamerami włączonymi non stop i pchającymi obraz
live do internetu. I co ciekawe powstało to dobrowolnie.

Ekshibicjonistów nigdy nie brakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 13:25, KrzysztofMarek napisał:

Co stoi w sprzeczności z Twoim pomysłem. Chyba, że chcesz rzeczywiście oddać kontrolę
nad ludźmi automatom. Ale ja się na to nie zgodzę. Będę walczył z tym wszystkimi środkami.


Zamierzasz zostać luddystą? Zacznij od rozbijania młotkiem sygnalizacji świetlnych. Chętnie przeczytam o Tobie w jutrzejszej prasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 16:24, Todryk napisał:

> /.../ > Zamierzasz zostać luddystą? Zacznij od rozbijania młotkiem sygnalizacji świetlnych. Chętnie
przeczytam o Tobie w jutrzejszej prasie.

>
Chętnie wysadziłbym w powietrze 90% dojarek. Nie wiesz, co to dojarki? Doją pieniądze z kierowców.To fotoradary. Najpierw ustawia się znaki drogowe ograniczające prędkość na drogach grubo ponad istotne potrzeby, a potem ściga się naruszających bzdurne zakazy. Jeżdżę samochodem od niemal 30 lat, przejechałem sporo ponad 400 000 kilometrów - bez żadnej stłuczki ze swojej winy ( Parę razy wjechano mi w kufer, kiedy stałem na światłach!), mogę więc przyjąć, że wiem, o czym mówię.
Co do sygnalizacji świetlnej - to owszem, kilka razy spotkałem źle działającą, ale liczba źle działających nie uzasadnia rozbijania wszystkich "jak leci".
I nie zamierzam oddać się w niewolę automatom. A dokładniej, ludziom układającym programy dla automatów. Będę z tym walczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niegłupi pomysł, w Toruniu po usunięciu z miasta znaków droga z pierwszeństwem przejazdu i ustąp pierwszeństwa przejazdu liczba tzw stłuczek spadła (bo ludzie zwalniali przed skrzyżowaniami ze względu na zasadę prawej ręki a nie trzymali dalej nogę na gazie bo oni mają pierwszeństwo) Tu pewnie było by podobnie. Abstrachujc już od tego światła coraz częściej mają albo guziki dla pieszych albo też zatopione w jezdni pętle do wykrywania niezażydzających samochodów (tak więc rola maszyny ogranicza się do zmiany świateł gdy ktoś chce przejść/przejechać, zależnie od zastosowanego systemu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 18:56, S1G napisał:

Niegłupi pomysł /.../

Na podobny wpadli już w Holandii. Nie pamiętam nazwy miasteczka, ale jest ono całkowicie pozbawione znaków drogowych. Kierowcy jeżdżą wg podstawowych zasad ruchu drogowego, do tego doszło ograniczenie prędkości do 30 km/h. Nie dość, że paradoksalnie jeździ się tam szybciej (a na pewno płynniej), to jeszcze ukazuje kulturę, umiejętności i wyobraźnię tamtejszych kierowców - aż ludzie odwiedzali miasto, aby się przekonać jak to jest. W Polsce oczywiście szanse na przejście czegoś takiego są niewielkie (osobiście rzadko spotykam się z prawidłowo funkcjonującą zasadą prawej dłoni, zazwyczaj pierwszeństwo ma ten, który ma szerszy asfalt pod kołami, o braku kultury i wyrazistości jazdy nie mówiąc). U nas ilość znaków drogowych mieści się między "bardzo duża" a "absurdalna". Ktoś kipnie się w rów - zamiast remontu i poprawy profilu drogi ograniczenie z 90 do 50 km/h przez 2 km. Ktoś potrąci pieszego - zamist poprawy widoczności 20 progów zwalniających wcześniej. Ktoś zakończy roboty drogowe - o zdjęciu ograniczenia zapomni. Ile bezsensownych znaków jest, to się w głowie nie mieści. Moim faworytem była pewna warszawska uliczka - "Droga jednokierunkowa" i "Zakaz wjazdu" na jednym słupie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Jak nas Katarczycy zgrabnie wydymali, czyli stocznie, gaz i gazoport.
"Oficjalnie polski rząd odżegnuje się od łączenia tych dwóch spraw. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że obie transakcje są od sobą ściśle powiązane.
Wszystko wskazuje na to, że polski rząd dał się naciągnąć. Ci jednak twierdzą, że podpisany w czerwcu kontrakt gazowy pozwoli na zróżnicowanie dostaw surowca i uniezależnienie nas od Rosji.
Fakty są inne. Transakcja miała wyglądać następujaco: Polacy kupują z Kataru gaz, ci nabywają nasze stocznie. W nich miały być produkowane statki, które będę przewozić skroplony gaz do nieistniejącego jeszcze gazoportu w Świnoujściu.

Wszystko wskazuje na to, że polski rząd dał się wyprowadzić w pole. Wartość kontraktu gazowego to kilkanaście miliardów dolarów. Strona polska zarobi natomiast 8 milionów euro wadium, które Katarczykom przepadło. Gaz z Kataru będzie kosztował więcej niż rosyjski. Co więcej, Polska zapłaci więcej niż inni nabywcy katarskiego gazu."

http://www.niezalezna.pl/article/show/id/24067

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 20:47, Budo napisał:


Jak nas Katarczycy zgrabnie wydymali, czyli stocznie, gaz i gazoport. /.../

Budo, taką sprzedaż można by robić co tydziań. Żeby brać udział trzeba zapłacić wadium - taniocha, 8 mln zł. Jak by na to nie patrzeć, jesteśmy teraz te 8 mln do przodu. Przez rok, możnaby uskładać więcej, niż ta stocznia warta. A nic nie jest warta, skoro trzeba do niej dopłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 21:30, KrzysztofMarek napisał:

>
> Jak nas Katarczycy zgrabnie wydymali, czyli stocznie, gaz i gazoport. /.../
Budo, taką sprzedaż można by robić co tydziań. Żeby brać udział trzeba zapłacić wadium

Tylko znajdź człowieku tylu naiwnych...

Dnia 19.08.2009 o 21:30, KrzysztofMarek napisał:

- taniocha, 8 mln zł. Jak by na to nie patrzeć, jesteśmy teraz te 8 mln do przodu. Przez
rok, możnaby uskładać więcej, niż ta stocznia warta. A nic nie jest warta, skoro trzeba

Uzyskać skąd?

Dnia 19.08.2009 o 21:30, KrzysztofMarek napisał:

do niej dopłacać.

Stocznia nie jest nic warta ale z załogą, bez niej można uzyskać sporą sumkę choćby w punkcie skupu złomu:)

BTW Te 8 baniek to pikuś w porównaniu z tym co już włożono w "kolebkę". Zysk? O nie, wciąż jesteśmy baaardzo do tyłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 21:30, KrzysztofMarek napisał:

Budo, taką sprzedaż można by robić co tydziań.


Właśnie nie można, bo Unia nam nie pozwoli- i tak już zawaliliśmy każdy możliwy termin, a ten był ostatnim.

>Żeby brać udział trzeba zapłacić wadium

Dnia 19.08.2009 o 21:30, KrzysztofMarek napisał:

- taniocha, 8 mln zł. Jak by na to nie patrzeć, jesteśmy teraz te 8 mln do przodu.


I miliardy do tyłu za katarski gaz. Nie ma stoczni, nie ma statków do transportu gazu. nie ma statków nie ma jak transportować gazu, za który jednak będzie trzeba płacić. Z tego artykułu wynika, że więcej niż inni. A Katar swobodnie może sobie pozwolić na stratę 8mln wadium, bo to śmieszna suma.

Dnia 19.08.2009 o 21:30, KrzysztofMarek napisał:

Przez
rok, możnaby uskładać więcej, niż ta stocznia warta. A nic nie jest warta, skoro trzeba
do niej dopłacać.


Nie można, bo to już chyba koniec. Uzyskaliśmy tylko 8mln, a straciliśmy możliwość rozwoju stoczni i budowy statków. Gazoport stoi pod znakiem zapytania... zostaliśmy z drogim, katarskim gazem, którego nie ma jak przewieźć. Jeśli informacje z tamtego artykułu są prawdziwe, to tak sprawy się mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 23:45, Budo napisał:

> /.../
Nie można, bo to już chyba koniec. Uzyskaliśmy tylko 8mln, a straciliśmy możliwość rozwoju
stoczni i budowy statków. Gazoport stoi pod znakiem zapytania... zostaliśmy z drogim,
katarskim gazem, którego nie ma jak przewieźć. Jeśli informacje z tamtego artykułu są
prawdziwe, to tak sprawy się mają.

To, że straciliśmy możliwość rozwoju deficytowej stoczni, to czysty zysk. Nie trzeba będzie do niej dopłacać. No i trzeba pamiętać, że "rozwój" stoczni to jeszcze większy deficyt i jeszcze wieksze dopłaty. Stocznia szczecińska nie jest jedyną, wystarczy nam stocznia gdańska - ona jedna się ostała.
Miliardy do tyłu za katarski gaz, to też nie tak bardzo do tyłu. Za gaz rosyjski też trzeba płacić, tym więcej, im zima sroższa. Odcięcie gazu Ukrainie uderza w nas, bo Ukraina ma wielkie zbiorniki na gaz, my takich zbiorników nie mamy. Rosjanie nie będą tacy skorzy do odcinania nas od gazy, skoro to odetnie ich od pieniedzy za gaz i to bez rekompensaty w postaci podwyżki cen gazu.

-> zadymek
Może i lepiej byłoby sprzedać na złom wyposażenie stoczni. Jeśli mamy mieć perspektywę stałych dopłat, bo stocznia jest deficytowa, to każdy sposób pozbycia się stoczni jest dobry. Nawet za te 8 milionów wadium...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2009 o 08:09, KrzysztofMarek napisał:

To, że straciliśmy możliwość rozwoju deficytowej stoczni, to czysty zysk. Nie trzeba
będzie do niej dopłacać.


Przecież byśmy nie dopłacali po prywatyzacji...

Dnia 20.08.2009 o 08:09, KrzysztofMarek napisał:

Miliardy do tyłu za katarski gaz, to też nie tak bardzo do tyłu.


Nie wiem czy wiesz, ale my płacimy ruskim, a Ukraina nie płaciła i dlatego im odcięli. Poza tym katarski gaz będzie droższy od ruskiego, a w dodatku dochodzi jeszcze problem jego transportu. Naprawdę nie widzisz, że Katarczycy zrobili nas w wała? Zasymulowali kupno stoczni, której nie kupili tracąc tylko śmiesznie niskie wadium, za to myśmy kupili od nich gaz za więcej niż płacą inne kraje pozbawiając się jednocześnie możliwości jego transportu.

Dnia 20.08.2009 o 08:09, KrzysztofMarek napisał:

Może i lepiej byłoby sprzedać na złom wyposażenie stoczni. Jeśli mamy mieć perspektywę
stałych dopłat, bo stocznia jest deficytowa, to każdy sposób pozbycia się stoczni jest
dobry. Nawet za te 8 milionów wadium...


Chyba nie wiesz co mówisz. Teraz nas to pewnie czeka- sprzedaż ziemi i majątku stoczni za grosze. Nie wiem czy wiesz, ale taki teren i taka instalacja jest warta nieco więcej niż ziemia, maszyny i długi. Ale widzę, że jesteś zwolennikiem prywatyzacji wszystkiego za bezcen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O ile pamiętam to Ukraina była (i nadal jest) winna nie Rosji, tylko Turkmenistanowi,zresztą terminowo raty płaciła i płaci. Zaś gazprom jedna z broni kremla (szczególnie goroźna zimą, no chyba że przeciwnik tak jak Ukraina jest przygotowany na taki atak), ew odwrotnie bo nie wiadomo kto tam komu polecenia wydaje (kreml władzon gazpromu czy też gazprom kremla). A moim zdaniem należało by dać sobie spokój z Katarem i pociągnąć rurę do Norwegii, przy okazji zablokowalibyśmy Rosyjsko - Niemiecką "rurę bałtycką" (takie instalacje nie mogą się krzyżować, więc jeśli my zbudujemy w poprzek Bałtyku oni nie będą mogli wzdłuż. jeśli jednak zdążą zbudować swoją pierwsi, to my będziemy mogli tylko lądem albo statkami odbierać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zachodnia część Ukrainy powinna dołączyć do Polski , a wschodnia do Rosji i wszyscy byli by happy.
Na dodatek powinniśmy założyć sojusz Polsko-Rosyjski i stać się imperium, które podbije cały świat.
Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2009 o 14:39, R3clus3 napisał:

Zachodnia część Ukrainy powinna dołączyć do Polski , a wschodnia do Rosji i wszyscy byli
by happy.

Poza Ukraińcami, Polakami(stracili by bufor pomiędzy Polską a Rosją) i Rosjanami którzy chcą więcej...

Dnia 20.08.2009 o 14:39, R3clus3 napisał:

Na dodatek powinniśmy założyć sojusz Polsko-Rosyjski i stać się imperium, które podbije
cały świat.

Pomijając to, że ani Polska ani Rosja takiego imperium nie chce. A po drugie Ruskie na pewno by nas wystawiły. Historia magistra est.

Dnia 20.08.2009 o 14:39, R3clus3 napisał:

Co wy na to?

Nie pij tyle ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już raz z nimi sojusz mieliśmy, tym razem wolałbym spróbować drugiej strony barykady. Poza tym jakim prawem chcesz dzielić odgórnie Ukrainę? niech sami zdecydują gdzie chcą należeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2009 o 14:48, HunterO7 napisał:

> Zachodnia część Ukrainy powinna dołączyć do Polski , a wschodnia do Rosji i wszyscy
byli
> by happy.
Poza Ukraińcami, Polakami(stracili by bufor pomiędzy Polską a Rosją) i Rosjanami którzy
chcą więcej...
> Na dodatek powinniśmy założyć sojusz Polsko-Rosyjski i stać się imperium, które
podbije
> cały świat.
Pomijając to, że ani Polska ani Rosja takiego imperium nie chce. A po drugie Ruskie na
pewno by nas wystawiły. Historia magistra est.
> Co wy na to?
Nie pij tyle ^^

Zdziwisz się.
Nie piłem...dzisiaj... :P... jeszcze...
A tak ogólnie, to taki żarcik był, ale pomarzyć można.
Zresztą nigdy nic nie wiadomo.Rządy się zmieniają,ludzie też. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2009 o 08:51, Budo napisał:

> /.../> Nie wiem czy wiesz, ale my płacimy ruskim, a Ukraina nie płaciła i dlatego im odcięli.

Tylko, drobiazg, jak odcinają Ukrainie, to do nas też gaz nie płynie.

Dnia 20.08.2009 o 08:51, Budo napisał:

Poza tym katarski gaz będzie droższy od ruskiego, a w dodatku dochodzi jeszcze
problem jego transportu. Naprawdę nie widzisz, że Katarczycy zrobili nas w wała? Zasymulowali
kupno stoczni, której nie kupili tracąc tylko śmiesznie niskie wadium, za to myśmy kupili
od nich gaz za więcej niż płacą inne kraje pozbawiając się jednocześnie możliwości jego
transportu.

Zauważ, że kontrakt na katarski gaz to kwota kilkunastu miliardów dolarów, wobec których cena za stocznię szczecińską, nie większa, niz 150 mln dolarów (381 mln zł) to 1% (słownie jeden!%) wogóle się nie liczy. Uważasz, że kupiliśmy tyle gazu w transakcji wiązanej? Ten jeden % zaważył na kontrakcie? Jeśli tak, to sporo osób powinno pójść siedzieć...

Dnia 20.08.2009 o 08:51, Budo napisał:


> /.../ Chyba nie wiesz co mówisz. Teraz nas to pewnie czeka- sprzedaż ziemi i majątku stoczni
za grosze. Nie wiem czy wiesz, ale taki teren i taka instalacja jest warta nieco więcej
niż ziemia, maszyny i długi. Ale widzę, że jesteś zwolennikiem prywatyzacji wszystkiego
za bezcen.

To je sprzedaj komukolwiek. Ważne, że przestaniemy dopłacać. Bo dopłacanie przez dziesiątki lat, to zły interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2009 o 19:58, KrzysztofMarek napisał:

Zauważ, że kontrakt na katarski gaz to kwota kilkunastu miliardów dolarów


Coś Ci się pomyliło, gaz z Kataru to miliardy dolarów. Sprzedali nam gaz za miliardy dolarów w transakcji wiązanej, w której zdecydowali się doinwestować stocznię na kilkaset milionów. Przelewów nie było, a w najgorszym wypadku nasza część umowy będzie musiała być dotrzymana, bo nasi politycy dali się zrobić w bambuko. Tak to się może rozwinąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2009 o 19:58, KrzysztofMarek napisał:

To je sprzedaj komukolwiek. Ważne, że przestaniemy dopłacać. Bo dopłacanie przez dziesiątki
lat, to zły interes.


Dokładnie tak.Już chyba z 2 lata temu czytałem na temat kosztów podtrzymania stoczni w stanie agonalnym(bo chyba inaczej tego nie można określić) i z wyliczeń wynikało , iż już wtedy pomoc państwa , w przeliczeniu na 1 zatrudnioną tam osobę , 20 (dwudziestokrotnie!) przekroczyła przeciętny koszt stworzenia w Polsce miejsca pracy.Od tamtej pory zresztą dalej trwało , jak się okazuje , nic nie dające wspomaganie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się