Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Nic dziwnego, że boją się strzelać.
Zabiją jakiegoś brudasa i już w Polsce mają proces.
Boshe, wstyd mieszkać w tym kraju i mieć obywatelstwo Polskie : /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2010 o 13:31, Crew_900 napisał:

Nic dziwnego, że boją się strzelać.
Zabiją jakiegoś brudasa i już w Polsce mają proces.
Boshe, wstyd mieszkać w tym kraju i mieć obywatelstwo Polskie : /


Amerykanie mają w wojowaniu na świecie więcej doświadczenia od nas więc szybko się nauczyli że na niektóre rzeczy należy przymykać oko - brutalne ale prawdziwe.
Największym naszym problemem jest ta hierarchiczność i brak sprzętu lub nieodpowiedni sprzęt oraz "starożytne" podejście do prowadzenia działań zbrojnych, nie oszukujmy się - tam jest wojna, partyzancka ale jednak jest. Nasze służby specjalne zaczęły się zmieniać dopiero po wpadce w Magdalence, więc zanim w armii nastąpi taki przełom to musi dojść do tragedii. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2010 o 13:31, Crew_900 napisał:

Nic dziwnego, że boją się strzelać.
Zabiją jakiegoś brudasa i już w Polsce mają proces.

Raczej, posłuchają rozkazów jakiegoś idioty a i tak to im się oberwie.

Dnia 19.12.2010 o 13:31, Crew_900 napisał:

Boshe, wstyd mieszkać w tym kraju i mieć obywatelstwo Polskie : /

Akurat nasi najemnicy dają am najmniej powodów do wstydu. Co innego jakby była mowa o europosłach albo piłkarzach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://www.youtube.com/watch?v=OgCryl2Rocs

Względnie nowy dokument o okołowojennej historii Polski. Całkiem ładnie i sprawnie zrealizowany. Obrazuje działalność i zakłamanie komuchów na szkodę kraju, przez co tyle wycierpieliśmy i na wielu płaszczyznach cierpimy nadal.

Zabawnym może wydać się, że ten sam język jaki słyszymy dzisiaj, był używany już na długo wcześniej. Nadaje to o wiele lepszego kontekstu m.in. dla haseł o "faszystach", które słychać także dzisiaj w słusznych mediach lansujących słuszny i postępowy światopogląd.

Nóż się w kieszeni otwiera, zwłaszcza w obliczu tego, jak z największych zbrodniarzy zrobiono bohaterów i "sowieckich sojuszników Polski". Pieprzeni kłamcy, mordercy i manipulatorzy. Ale co się dziwić - socjaliści zawsze tacy byli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.12.2010 o 15:27, Validus napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=OgCryl2Rocs

Względnie nowy dokument o okołowojennej historii Polski. Całkiem ładnie i sprawnie zrealizowany.
Obrazuje działalność i zakłamanie komuchów na szkodę kraju, przez co tyle wycierpieliśmy
i na wielu płaszczyznach cierpimy nadal.

/.../> Ale co się dziwić - socjaliści zawsze tacy byli.
Mój Boże!
I TO jest dla Ciebie zaskoczeniem?
Większość ludzi, zwłaszcza starsze pokolenie, wie o tym od dawna.
Z tym, ze wniósłbym do tych historii drobną poprawkę: kolonią ZSRR byliśmy do 1956 roku. Od 1956 do 1989 byliśmy półkolonią, ale mającą atrybuty samodzielnego państwa. Tyle, ze przywódcy mieli świadomość uzależnienia od ZSRR, a ludność taką świadomość miała, ale wolała jej nie przyjmować do świadomości. Teraz jesteśmy w innym obozie, który nazwałbym : "Obóz Socjalistyczny. Wersja II, poprawiona i uzupełniona", pod roboczą nazwą "Unia Europejska".
Co się zmieniło? A no to, że pyskować można, ile dusza zapragnie, za to na Sybir nie wysyłają. Co do reszty - podatkami i socjalizmem można nam odebrać wolność niemal równie skutecznie, jak kiedyś siłą, lub groźbą siły. Nie masz nawet gdzie uciekać, bo socjalizm rozprzestrzenia się jak dżuma...
P.S.
Na szczęście, a przynajmniej mam taką nadzieję, Unia Europejska rozleci się jeszcze za mojego życia. Nie przetrwa tyle, ile ZSRR...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2010 o 11:33, Galadin napisał:

Podatkowa grabież za rządów PO
http://nczas.home.pl/wazne/podatkowa-grabiez-za-rzadow-po-podsumowanie/

Polecam, i nadal nie rozumiem jakim cudem i jakim prawem ta partia nadal ma tak wysokie
poparcie.

Działalność gospodarcza mojej matki od samego początku rządu PO z roku na rok miała coraz mniejsze obroty. W tym miesiącu przyszedł koleś z podwyżką czynszu. Koniec działalności gospodarczej. Proponuję wszystkim jeszcze raz zagłosować na PO i jednocześnie przypomnieć sobie, jak się śmiali z Kononowicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.12.2010 o 22:01, KrzysztofMarek napisał:

Mój Boże! I TO jest dla Ciebie zaskoczeniem?


A tam zaraz zaskoczeniem :D Uczymy się całe życie i ciągle dowiadujemy się czegoś nowego, a wiele kłamstw demaskuje się z czasem. Trzeba tylko chcieć odpowiednio głęboko szukać. Dla mnie względną nowością były informacje o tym, że Jałtę ze strony USA zawdzięczamy w dużej mierze dwóm najbliższym doradcom Roosevelta, którzy byli zakonspirowanymi stalinowskimi agentami wpływu.

Dnia 22.12.2010 o 22:01, KrzysztofMarek napisał:

Większość ludzi, zwłaszcza starsze pokolenie, wie o tym od dawna.


Z tym "większość ludzi" to chyba mógłbym się kłócić :D Przecież nawet sam fakt, że Niemcy wywołały II wojnę światową w bezpośrednim porozumieniu z ZSRR, nie jest zbyt powszechnie znany (w Europie może trochę bardziej, ale na świecie już niekoniecznie), a ZSRR pomimo tego że zaatakowało Polskę razem z Niemcami i jest największym zbrodniarzem tej wojny, jest uznawane za "alianta po dobrej stronie".

Dnia 22.12.2010 o 22:01, KrzysztofMarek napisał:

Co się zmieniło? A no to, że pyskować można, ile dusza zapragnie...


Na pewno? A dymisje, nagonki i aresztowania za "dyskryminację" homosów? A kreacja "autorytetów" i medialne nagonki skierowane na "faszystów", "antysemitów", "ciemnogród", "ksenofobię" i "zacofanie"? Teraz zwalcza się to o wiele bardziej finezyjnie (tworząc przy tym smakowite analogie ze starą komunistyczną agenturą wpływu). Kiedyś zamieszczałem tu chyba ciekawy wykład na ten temat, byłego sowieckiego agenta i specjalisty od propagandy, Bezmenova aka Schumana.

Przykładowo to, co według "słusznych mediów" ma opory przeciwko tolerowaniu homo jest automatycznie homofobiczne i zapewne każda osoba, która jest przeciwnikiem jawnego obnoszenia się ze swoją dewiacją, jest homofobem i wlicza się ją do "środowisk homofobicznych". Zupełnie jakby taki pogląd był jakimś zaburzeniem, a dewiacja normą. Podobnie jest z kwestią patriotyzmu, nacjonalizmu, czy innych, które kreuje się na "choroby" czy "zaburzenia"...

A skoro już jesteśmy w temacie, to Tomek Lis powie nam prawdę o odbiorcach mediów. Co prawda bardzo wyrwaną z kontekstu, ale coś interesującego tam się chyba znajdzie: http://www.youtube.com/watch?v=lo66dQCxOTs Jeżeli ktoś ma szerszy kontekst to byłoby dobrze zapodać.

Z kolei w TV Trwam potrafią mówić do rzeczy. Fragment od 14:10 http://www.youtube.com/watch?v=LhFrvvyFu3A#t=14m10s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2010 o 14:38, Validus napisał:

/.../> Na pewno? A dymisje, nagonki i aresztowania za "dyskryminację" homosów? A kreacja "autorytetów"
i medialne nagonki skierowane na "faszystów", "antysemitów", "ciemnogród", "ksenofobię"
i "zacofanie"? Teraz zwalcza się to o wiele bardziej finezyjnie (tworząc przy tym smakowite
analogie ze starą komunistyczną agenturą wpływu). /.../

Dobrze, tu masz racj.ę. Ale nie do końca, na Syberię za to nie wysyłają, ani do kopalń na Workucie. To (ewentualnie) dopiero przed nami. A zanim do tego dojdzie, Unia Jewropejska się rozleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 23.12.2010 o 11:46, hans_olo napisał:

Proponuję wszystkim jeszcze raz zagłosować na PO i jednocześnie przypomnieć
sobie, jak się śmiali z Kononowicza.


Dobrze o.k. na kogo proponujesz zagłosować w najbliższych wyborach ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2010 o 21:22, kerkas napisał:

Dobrze o.k. na kogo proponujesz zagłosować w najbliższych wyborach ?.

Bardzo żałuję, że nie ma tutaj ignore''a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2010 o 21:50, hans_olo napisał:

> Dobrze o.k. na kogo proponujesz zagłosować w najbliższych wyborach ?.
Bardzo żałuję, że nie ma tutaj ignore''a.


Dobrze nie chcesz odpowiedzieć to nie , tylko proszę nie używaj "argumentów" w stylu:
-nie iść wcale na wybory
-oddać czystą kartkę do głosowania
-skreślić wszystkich

Jedyną partią która nie miała większości w parlamencie jest PSL tylko czy partia która reprezentuje rolników i dba o interesy rolników (czyli 30% polskiego społeczeństwa) może reprezentować interesy pozostałych 70% ?.

Ps. Szczerze mówiąc mam już serdecznie dosyć zdań podobnych do Twojego "a i tak się nie nie zmieni" , "tak musi być" itd. itp.

Ale skoro jesteś złośliwy to i ja się troszkę po-wyzłośliwiam
"Strasznie mi przykro, że wszyscy którzy doskonale wiedzą, jak powinna być rządzona Polska, są bardzo zajęci pisaniem różnych rzeczy na forach internetowych"

Cytat nie mój ale sam bym lepiej tego nie ujął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2010 o 14:38, Validus napisał:

Dla mnie względną nowością były informacje o tym, że Jałtę ze strony USA zawdzięczamy
w dużej mierze dwóm najbliższym doradcom Roosevelta, którzy byli zakonspirowanymi stalinowskimi
agentami wpływu.

Warto jednak dodać, że to nie w Jałcie podjęto decyzje względem oddania Polski w łapy Stalina, ale w Teheranie.

Dnia 23.12.2010 o 14:38, Validus napisał:

ZSRR pomimo tego że zaatakowało Polskę razem z Niemcami i jest największym zbrodniarzem tej wojny,
jest uznawane za "alianta po dobrej stronie".

I niestety niewiele z tym można zrobić. Problem polega na tym, że ZSRR był tak samo wrogi dla Rosjan i innych narodów w granicach ZSRR jak dla innych państw. Dopóki Rosjanie sami nie rozliczą się w najbardziej surowy sposób ze swoimi "władzami", tak długo Rosja będzie krajem "obcym" dla innych. Zauważ, że bardzo podobną rolę jak Rosjanie mieli również Włosi. Oni też rozpoczęli wojny agresywne (np. Etiopia, Grecja) i tylko ich nieudolności oraz mentalności chorągiewki można zawdzięczać to, że nie są postrzegani dzisiaj jako "zbrodniarze".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2010 o 11:33, Galadin napisał:

Podatkowa grabież za rządów PO [...]
Polecam, i nadal nie rozumiem jakim cudem i jakim prawem ta partia nadal ma tak wysokie poparcie.

Gdyby przyczyna tych wszystkich podniesień podatków była wyłącznie w PO, to miałbyś rację nazywając to cudem. Problem w tym, że to co dość nieznacznie podnosi PO jest skutkiem "wspólnej pracy" wszystkich rządów na przestrzeni ostatnich 15 lat. Może za wyjątkiem części (w czasie) rządu Buzka, który przez jakiś czas uzyskiwał nadwyżkę budżetową (co w tym dziwnego skoro MF był Balcerowicz).
Za dzisiejsze podwyżki winni są konkretne ugrupowania i konkretni ludzie (w kolejności od wysokości potencjalnych kar więzienia:): PSL, SLD , PIS. Dlaczego wciąż nie zaliczam do tej grupy PO?
Dlatego, że dzięki pracy obecnego rządu i tak wychodzimy na wysoki plus choćby z powodu 90% wykorzystania euro z UE, a kasa ta nie idzie na "przeżarcie" ale na konkretne inwestycje, które będą amortyzować się jeszcze przez najbliższe 30 lat. Każdy kto potrafi zrobić jakąkolwiek symulację finansową (wystarczy Excel) łatwo sprawdzi, że gdyby obecny rząd nie grał tak blisko finansowego progu 55%/60%, to inwestycji tych wcale by nie było, a zadłużenie różniłoby się tylko nieznacznie (kilka procent). Obecnie zyskujemy 50% kasy od każdej inwestycji podbijając zadłużenie zaledwie o 1-2 procent całkowitego zadłużenia z początku pierwszego samodzielnego budżetu PO (czyli z uwzględnieniem ogromnego spadku przychodów z podatków, składek rentowych, ulg na dzieci i internetowej).
Kiedy skończy się kasa z UE, kiedy nie będzie już oczywistych inwestycji do zrealizowania, wtedy każdy rząd będzie musiał tak czy inaczej podjąć drakońską reformę emerytur i przebudowy całości systemu finansów publicznych, albo równie drakońsko będzie musiał podnosić podatki - co z krzywej Laffera (płacimy ok. 85% realnego średniego podatku i do hipotetycznego 100% brakuje nam bardzo niewiele) oznacza, że i tak nic to nie zmieni ponieważ wpływy z podatków wtedy zmniejszą się, zamiast zwiększyć. Tak czy inaczej nasz kraj kroczy ścieżką albo do drastycznych reform, albo do koncertowego bankructwa, co też skończy się drastycznymi reformami ponieważ wymuszą je na Polsce nasi wierzyciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Sorry że tak późno odpowiadam na posta.

Dnia 12.12.2010 o 16:12, Validus napisał:

> 30% naszego społeczeństwa "żyje" poniżej minimum socjalnego (raport "Polityki" sprzed
4 - 5 lat).

Zakładam, że chodzi o tak rozumiane minimum socjalne http://pl.wikipedia.org/wiki/Minimum_socjalne
Pamiętam jakąś dyskusję polityczną, którą widziałem chyba na YouTube. Zeszli tam na temat

/.../

Dnia 12.12.2010 o 16:12, Validus napisał:

do pracy, ubrania i książki dla dzieci, itp... i tak są chyba w dalszym ciągu w lepszej
sytuacji niż jakieś 20-40% ludności świata.


Każda cywilizacja , państwo itd. ma równać w górę a nie w dół.

Dnia 12.12.2010 o 16:12, Validus napisał:

> Po drugie nie odpowiedziałeś na pytanie w jaki sposób poradzić sobie z konkurencją
produktów made in China ?.

W sumie to odpowiedziałem pisząc, że na konkurencję nie ma lekarstwa. A właściwie to
jest - być bardziej konkurencyjnym. Jeżeli znajdą się pracownicy, którzy zaakceptują
warunki pracy jak w chińskich fabrykach, to może mogłaby to być jakaś szansa.


Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale właśnie zaproponowałeś powrót do legalizacji niewolnictwa
w Europie nikt nie będzie pracował za 20gr za godzinę 10 , 12 a nawet 15h godzin dziennie.
Aby być bardziej konkurencyjnym pracownicy musieliby pracować za darmo i dostawać tylko tyle jedzenia aby nie zdechli z głodu , to proponujesz ?.
Ja ma zdecydowanie lepszy pomysł na zaradzanie konkurencji tanich produktów z Chin: "Queimada"

>Jednak

Dnia 12.12.2010 o 16:12, Validus napisał:

socjaliści prawdopodobnie nigdy na to nie pozwolą,

/.../

J.w

Dnia 12.12.2010 o 16:12, Validus napisał:

A taka np. płaca minimalna jest jednym z czynników, który powoduje bezrobocie, bo praktycznie
uniemożliwia pracę ludziom,


Zapominasz o drugiej stronie medalu , płaca minimalna na różnych stanowiskach zapobiega również temu
że magister z dwoma fakultetami , znajomością kilku języków obcych i doświadczeniem nie będzie rozdawał ulotek za 3zł na godzinę.

Dnia 12.12.2010 o 16:12, Validus napisał:

którzy mają do zaoferowania pracę wartą mniej niż taka płaca
minimalna. W takim wypadku wychodzi na to, że jeżeli ktoś mógłby i chciałby pracować
za np. 500zł przy minimalnej płacy wynoszącej 800zł, to mu się na to nie pozwala - pozbawia
się go w ten sposób pracy. A dla takiej osoby różnica między posiadaniem 500zł a nie
posiadaniem ani złotówki, może być bardzo duża.


Jak również zapobiega to wyzyskowi , psuciu rynku zbyt niskimi cenami za daną pracę itd.
Polacy nie mogą zrozumieć jednej rzeczy (zresztą Europa również) tanio nie znaczy wcale że lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2010 o 17:01, Asthariel napisał:

>
> Mnie tam się wydaje że typowego Polaka nie stać na więcej niż jedną książkę rocznie
albo
> w ogóle na jakąś książkę i poświęcenie czasu na książkę.
Dobre książki są po 30-40 zł. Chcesz powiedzieć, że nikogo w Polsce nie stać na odłożenie
30-40 zł rocznie? Albo, zaszalejmy, 300-400 zł rocznie na 10 książek? Noż kuźwa, a na
papierosy, alkohol, doładowania do telefonu to każdego stać zawsze... Każdego stać na
książki, ale niemal nikt nie jest nimi zainteresowany, i tyle. I poza tym - od czega
niby są darmowe biblioteki?


A propos twojego zdania że każdego stać na nowe książki:
Średnia krajowa to 3033zł (dane z 2010r.)
Przyjmiemy co by się łatwiej liczyło 3000zł.
Analiza kosztów na podstawie mojej 4-osobowej rodziny.
800zł miesięcznie - żywność
500zł miesc. - lekarstwa
czyli prawie połowa kwoty już poszła.
Opłata za wywóz szamba - 100zł
Opłata za wodę - 200 - 300zł (wody do podlewania ogródka nie liczę)
Opłata za wywóz śmieci miesięcznie - 50zł
worki do segregacja śmieci (segregować śmieci musisz pod karą grzywny) - 20zł - miesiąc
opłata za grzanie (w moim przypadku gaz) nie mniej jak 1500zł kwartalnie
Do tej pory uzbierała się suma 2170zł.
Dołóż do tego opłatę za prąd , telefon , internet , środki czystości , ubranie itd.
Jak widzisz z tego prostego wyliczenia nie każdy kto zarabia średnią krajową może sobie pozwolić na nową książkę.

A są ludzie którzy zarabiają poniżej średniej krajowej ba 30% naszego społeczeństwa żyje poniżej minimum socjalnego , nie wspominając o emerytach którzy także dokładnie oglądają każdą złotówkę.

Mam prośbę od 1 stycznia poproś rodziców (lub jeśli jesteś na własnym utrzymaniu) o zbieranie paragonów i rachunków i policz sobie ile miesięcznie kosztuje utrzymanie domu , wyżywienie , opłaty , czynsz za mieszkanie itd.
30 stycznia podlicz to wszytko i pogadamy czy faktycznie wszystkich Polaków stać na kupno nowej książki.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2010 o 10:49, kerkas napisał:


Eh, Mea Culpa, jestem naiwnym nastolatkiem żyjącym na utrzymaniu rodziców i się nie znam, więc uwierzę ci na słowo - z doświadczenia wiem jednak, że tłumaczenia ''nie czytam, bo książki są za drogie'' używają często ci, którzy mogą sobie na nie pozwolić, ale są leniwi / niezainteresowani literaturą, i wolą wydawać je na inne rozrywki. Jestem fanatykiem czytania, wiec mnie to osobiście irytuje, bo nawet jeżeli nie chce się kupować nowości, to są biblioteki (mieszkam w raczej średnim mieście, 25 tys. mieszkańców, a są 4 biblioteki, i zawsze można coś dla siebie znaleźć), lub zakupy na Allegro. Ludziom się jednak nie chce, i to mnie najbardziej wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 26.12.2010 o 11:06, Asthariel napisał:

z doświadczenia wiem jednak, że tłumaczenia ''nie czytam,
bo książki są za drogie'' używają często ci, którzy mogą sobie na nie pozwolić, ale są
leniwi / niezainteresowani literaturą, i wolą wydawać je na inne rozrywki.


Otóż to książka ma potężnych konkurentów w postaci gier na pc oraz konsole , kina , dvd , internetu itd.
Ale jak sam napisałeś poniżej dla chcącego nic trudnego allegro , ebay.pl i inne portal aukcyjne , biblioteki , centrum taniej książki (nie wiem jak w innych miastach ale w Warszawie jest jest ich przynajmniej 4) , hipermarkety gdzie książki w promocjach sprzedają na wagę , wyprzedaże w bibliotekach itd. itp.
Możliwości jest sporo

>Jestem fanatykiem

Dnia 26.12.2010 o 11:06, Asthariel napisał:

czytania, wiec mnie to osobiście irytuje, bo nawet jeżeli nie chce się kupować nowości,
to są biblioteki (mieszkam w raczej średnim mieście, 25 tys. mieszkańców, a są 4 biblioteki,
i zawsze można coś dla siebie znaleźć), lub zakupy na Allegro. Ludziom się jednak nie
chce, i to mnie najbardziej wkurza.


Jest jeszcze gorzej:
Artykuł z "Gazety Wyborczej" z 23 grudnia 2010r.
"POCZYTAJ MI, SIOSTRO"
Seksmisja nadchodzi. Co czwarty chłopiec w ogóle nie czyta książek. A dziewczynki przeciwnie-większość po lektury sięga chętnie. I ta różnica się pogłębia.
/.../
15-letni Filip z Warszawy prawie kończy gimnazjum, a w życiu nie przeczytał żadnej książki.
/.../
Jeżeli nastolatki odwrócą się od książek, w dorosłym życiu będą miały kłopot ze zrozumieniem instrukcji obsługi urządzeń domowych, umowy o pracę albo kredytowej.
/.../
Czytanie dłuższych tekstów rozwija wiele czynności poznawczych, jak m.in. pamięć , koncentracja uwagi , umiejętność selekcjonowania tych informacji, które są ważne, od mniej istotnych, wyciąganie wniosków.

Ps. Na zakończenie pewien Amerykanin ukończył studia nie umiejąc pisać i czytać , po czym pozwał uczelnię o to że udało mu się skończyć studia bez tych umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się