Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 14.05.2013 o 20:28, KrzysztofMarek napisał:

O Inkwizycji - to było proste wyjaśnienie, ze w chrześcijaństwie, a szczególnie w katolicyźmie,
nie ma miejsca na czarownice - bo ten, kto by kogoś o czary, czy też bycie czarownicą
oskarżał, winien jest herezji. Myślałem, że tamto wyjaśnienie Ci wystarczy. Jeśli nie
wystarczyło, to robię to powtórnie, a na pytanie "czy pozwoliłbyś żyć czarownicy" odpowiadam,
ze czarownic nie ma, a ponieważ ich nie ma, to pytanie jest bezsensowne.


Odnieś się do tych słów z Biblii
"Nie pozwolisz żyć czarownicy"
WJ 22,16

Co do obcowania ze zwierzętami - Biblia nakazuje takich zabijać. Ty najwyraźniej byś takiego nie zabił, więc postępujesz sprzecznie z Biblią. Co nie dziwi, bo jak już mówiłem, chrześcijanie traktują Biblię bardzo wybiórczo - i słusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 21:23, Zajanski napisał:

Odnieś się do tych słów z Biblii
"Nie pozwolisz żyć czarownicy"
WJ 22,16

& KrzysztofMarek
A ja się zastanawiam - odnośnie tej inkwizycji - czy aby pan KM aby nie nagina faktów pod siebie. No bo jak to tak: ciemnota katolicka -nawet tak metodyczna i utalentowana w dziedzinie "wyciskania cytrynki" -przeciw Biblii? W tamtych czasach interpretacja nie zachodziła aż tak daleko: nah, to mógł być incydent -nota bene nie znamy okoliczności- ale nie ogólna reguła. To coś jak z torturami i obrońcą z urzędu.

Dnia 14.05.2013 o 21:23, Zajanski napisał:

Co do obcowania ze zwierzętami - Biblia nakazuje takich zabijać. Ty najwyraźniej byś
takiego nie zabił, więc postępujesz sprzecznie z Biblią. Co nie dziwi, bo jak już mówiłem,
chrześcijanie traktują Biblię bardzo wybiórczo - i słusznie.

Traktują wybiórczo ze znacznie bardziej prozaicznego powodu, ale o tym już pisałem przy okazji "The big ten";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 21:59, zadymek napisał:

A ja się zastanawiam - odnośnie tej inkwizycji - czy aby pan KM aby nie nagina faktów
pod siebie.


Może. Ja się na inkwizycji nie znam, nie lubię o tym dyskutować, najważniejsze jest jednak to, że temat inkwizycji nie ma z tą dyskusją nic wspólnego (a sama dyskusja i tak już jest offtopowa), bo wychodzimy od Biblii, a nie od dziejów chrześcijaństwa. Czarownice to nie jest wymysł inkwizycji. W Księdze Wyjścia stoi wyraźnie "nie pozwolisz żyć czarownicy".

Dnia 14.05.2013 o 21:59, zadymek napisał:

Traktują wybiórczo ze znacznie bardziej prozaicznego powodu


Ja o powodach tutaj nie piszę, KrzysztofMarek w kwestii zoofilii zdaje się słusznie na własny osąd, a nie na Biblię, niezbyt mnie obchodzi, czy to wynika z nieznajomości Biblii czy ze zdrowego rozsądku. Ważne, że się nie słucha Biblii. :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem doskonale co masz na myśli ale czy przez chwilę zastanowiłeś się, jak wychowuje się samotnie dziecko a tym bardziej dzieci? Jak głodowe są te zasiłki lub pomoc socjalna? Ja wiem, że to łatwo tam się mówi, że to ''moje pieniądze'', że to ''przymuszanie'', że ''inni mają gorzej ale ja mam to w rzyci'' ale to często bywa tak, że stanowisko w tej sprawie się zmienia jak za przeproszeniem wszystko pie...prznie. I nagle pomoc socjalna jest najszybszym i najłatwiejszym środkiem dzięki któremu tacy ludzie mogą przeżyć cięższe chwile.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 21:23, Zajanski napisał:

>/.../ Co nie dziwi, bo jak już mówiłem,
chrześcijanie traktują Biblię bardzo wybiórczo - i słusznie.

Nie rozróżniasz najwyraźniej Starego Testamentu od Nowego.
Chrześcijaństwo bierze swój początek od Jezusa Chrystusa, natomiast Ty, nie wiem, czy z niewiedzy czu też z innych przyczyn, czepiasz się cytatów ze Starego Testamentu (i nawet nie wiem, czyjego tłumaczenia i z jakiego języka, bo jak opierasz się na tłumaczeniou pochodzącym od Lutra, to ilość spalonych przez jego wyznawców "czarownic" jest rzeczywiście pokaźna. Zatem kończę tę dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 22:11, KrzysztofMarek napisał:

Nie rozróżniasz najwyraźniej Starego Testamentu od Nowego.


Czyli Stary Testament to taki zły, który olewamy, a Nowy to już taki ok i się słuchamy?
Widzisz, to właśnie między innymi miałem na myśli mówiąc o wybiórcznym traktowaniu Biblii.

Ale weź nie bądź tchórz i nie kończ dyskusji, kiedy ci się zrobiło niewygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak przeczytałem posta to miałem jedną myśl w głowie ...

In perfect world ...

Więc wiesz, wszystko cacy tylko to nie jest takie proste i banalne.

Dnia 14.05.2013 o 10:48, Skayfer napisał:

Dopalacze i w ogóle narkotyki to problem przede wszystkim tych frajerów którzy się za
to biorą.

Niby tak ale ... zawsze jest jakieś ''ale''. Bo tą osobą może być twój partner, twoja rodzina, znajomy. Poza tym co - zostawić ich tak samym sobie? To też nie przejdzie. Bo na dobrą sprawę [ nie wiem jak to z dopałami ] z narkotyków da się wyjść i być potem przydatnym [ nawet bardzo ] dla społeczeństwa [ pod względem szkody / zyski / straty poniesione przez oryginalne życie takowej osoby ].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 21:59, zadymek napisał:

> Odnieś się do tych słów z Biblii
> "Nie pozwolisz żyć czarownicy"
> WJ 22,16
& KrzysztofMarek
A ja się zastanawiam - odnośnie tej inkwizycji - czy aby pan KM aby nie nagina faktów
pod siebie. /.../

Nawet byłoby dobrze, ze zaczynasz się zastanawiać. No cóż, najwyraźniej pewne fakty są dla Ciebie nader niewygodne, dlatego zamiast poszukać ich potwierdzenia, albo zaprzeczenia, wolisz jedynie "zastanawiać się czy to ja nie naginam faktów. Faktów naginać się nie da, można co najwyżej różnie je interpretować. Ale Tobie chyba nie o fakty chodzi, a o zadymę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 22:14, Tyler_D napisał:

Niby tak ale ... zawsze jest jakieś ''ale''. Bo tą osobą może być twój partner, twoja rodzina, znajomy.

Ah, uwielbiam moralność Kalego;)

Dnia 14.05.2013 o 22:14, Tyler_D napisał:

Poza tym co - zostawić ich tak samym sobie? To też nie przejdzie. Bo
na dobrą sprawę [ nie wiem jak to z dopałami ] z narkotyków da się wyjść i być potem
przydatnym [ nawet bardzo ] dla społeczeństwa [ pod względem szkody / zyski / straty
poniesione przez oryginalne życie takowej osoby ].

Nie przejdzie nie dlatego, że potencjalnie można mu pomóc- bo wcale nie TRZEBA pomóc ,a już tym bardziej na siłę- ale dlatego, że osoba w społeczeństwie oddziałuje na resztę m.in. popełniając czyny zabronione i generując zbędne koszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 22:12, Zajanski napisał:

> Nie rozróżniasz najwyraźniej Starego Testamentu od Nowego.

Czyli Stary Testament to taki zły, który olewamy, a Nowy to już taki ok i się słuchamy?
Widzisz, to właśnie między innymi miałem na myśli mówiąc o wybiórcznym traktowaniu Biblii.

Ale weź nie bądź tchórz i nie kończ dyskusji, kiedy ci się zrobiło niewygodnie.

Szkoda czasu na tłumaczenie rzeczy, które powinny być znane przynajmniej temu, który wypowiada się na temat chrześcijaństwa. Poczekam, aż podszkolisz się w tej dziedzinie, nie to, że zrobiło mi się niewygodnie, tylko nudzi mnie wyjaśnianie tego, co kiedyś, nawet za komuny, każdy uczył się na religii. No, chyba, że to nie była Twoja religia, ale wtedy nic mnie już nie zdziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według ciebie Stary Testament nie jest częścią Biblii?

PS
Przestań sugerować, że "się nie znam", to dość śmieszne, skoro to ty tu udowodniłeś, że nie znasz nawet Księgi Wyjścia.

Ech, twoja postawa najlepiej dowodzi, że jednak zadymek ma rację i chrześcijanie po prostu Biblii nie znają. x(
Ale w sumie to nawet lepiej, jeszcze jakby przeczytali, to by posłuchali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 22:15, KrzysztofMarek napisał:

Nawet byłoby dobrze, ze zaczynasz się zastanawiać. No cóż, najwyraźniej pewne fakty są
dla Ciebie nader niewygodne, dlatego zamiast poszukać ich potwierdzenia, albo zaprzeczenia,

Boooring, ile razy już to czytałem: zwykle towarzyszyło to kampanii offtopu a gdy prosiłem o dowody zawsze kończyło się rage quitem:/

Dnia 14.05.2013 o 22:15, KrzysztofMarek napisał:

wolisz jedynie "zastanawiać się czy to ja nie naginam faktów.

No to szukam: proszę podać potwierdzenie albo, pardon, iść na ryby.

Dnia 14.05.2013 o 22:15, KrzysztofMarek napisał:

Faktów naginać się nieda, można co najwyżej różnie je interpretować. Ale Tobie chyba nie o fakty chodzi, a
o zadymę...

Tak, zadyma, w końcu od czego tak ksywka;)
A na serio: przez naginanie faktów pod siebie rozumiem wyciąganie z nich zbyt daleko idących wniosków - to tutaj nawet nie ociera się o interpretację. Ale to offtop bo ty nawet nie nawiązałeś do faktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 22:28, zadymek napisał:

Boooring, ile razy już to czytałem: zwykle towarzyszyło to kampanii offtopu a gdy prosiłem
o dowody zawsze kończyło się rage quitem:/


Wiesz, ja chyba też się zaczynam przyzwyczajać.
Ludzie mogliby się nauczyć, że kiedy SAMI stawiają jakieś tezy, to oni są obarczeni ciężarem dowodu, a nie ich rozmówca musi dowodzić ich zaprzeczenia.
Google: burden of proof

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hurra!!! \o/ Wszystko wskazuje na to, że w Gdańskim Uniwersytecie Medycznym skończyła się kasa na badania okresowe studentów. Czyli wysyłają nas na praktyki, ale bez upewnienia się, czy mamy HCV/HBV lub czy właściwie jesteśmy w ogóle zdrowi. Oprócz tego w jednym ze szpitali wprowadzono limity na użycie rękawiczek. No ale najważniejsze jest, że Ministerstwo opłaci in-vitro - na tzw. ''leczenie bezpłodności'' mamy pieniądze -_-''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 22:28, zadymek napisał:

> Nawet byłoby dobrze, ze zaczynasz się zastanawiać. No cóż, najwyraźniej pewne fakty

> dla Ciebie nader niewygodne, dlatego zamiast poszukać ich potwierdzenia, albo zaprzeczenia,

Boooring, ile razy już to czytałem: zwykle towarzyszyło to kampanii offtopu a gdy prosiłem
o dowody zawsze kończyło się rage quitem:/
> wolisz jedynie "zastanawiać się czy to ja nie naginam faktów.
No to szukam: proszę podać potwierdzenie albo, pardon, iść na ryby.
> Faktów naginać się nieda, można co najwyżej różnie je interpretować. Ale Tobie chyba
nie o fakty chodzi, a
> o zadymę...
Tak, zadyma, w końcu od czego tak ksywka;)
A na serio: przez naginanie faktów pod siebie rozumiem wyciąganie z nich zbyt daleko
idących wniosków - to tutaj nawet nie ociera się o interpretację. Ale to offtop bo ty
nawet nie nawiązałeś do faktu.

Faktem jest, ze biskup Wormacji w 1000 roku napisał, ze kto wierzy w nocne wyjazdy czarownic na sabaty, będzie musiał poddać się karze koscielnej. Faktem jest, je papież Aleksander IV w roku 1258 i ponownie w roku 1260 zabronił inkwizytorom przeprowadzania przeprowadzania procesów o czary. Faktem jest też to, ze Trybunał Inkwizycyjny w 1529 roku aresztował Francescę Hernandez utrzymującą, ze jest żoną Chrystusa, po czym, po przesłuchaniu, zakazał jej działalnośco kaznodziejskiej i.... wypuścił na wolność. Mnie się nie chce szukać dla leniów tego, co moga sami znaleźć, stąd, zgodnie z Twoim pomysłem, pardon, przestań się udzielać w tym temacie i idź na ryby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 22:20, Zajanski napisał:

Według ciebie Stary Testament nie jest częścią Biblii?

PS
Przestań sugerować, że "się nie znam", to dość śmieszne, skoro to ty tu udowodniłeś,
że nie znasz nawet Księgi Wyjścia.

Nie sugeruję, ja to stwierdzam. Na podstawie Twoich własnych wypowiedzi.

Dnia 14.05.2013 o 22:20, Zajanski napisał:


Ech, twoja postawa najlepiej dowodzi, że jednak zadymek ma rację i chrześcijanie po prostu
Biblii nie znają. x(

Znają, znają, nawet wiedzą, że Luter twierdził, ze stoczył bezpośredniąfizyczną potyczkę z Szatanem. Twierdził też, że Szatan "czyni czary". Czyżby dlatego w krajach protestanckich spalono tyle czarownic?

Dnia 14.05.2013 o 22:20, Zajanski napisał:

Ale w sumie to nawet lepiej, jeszcze jakby przeczytali, to by posłuchali...

Księga wyjścia nie mówi o czarownicach (rodzaj żeński) ale stwierdza: "nie pozostawisz przy życiu czarowników", czyli o wszystkich, niezależnie od płci. Ale mało tego ( i to już do Ciebie osobiscie!), stwierdza też, że "nie obnoś dalej zmyślonej pogłoski".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2013 o 18:45, KrzysztofMarek napisał:

Faktem jest, ze biskup Wormacji w 1000 roku napisał, ze kto wierzy w nocne wyjazdy czarownic
na sabaty, będzie musiał poddać się karze koscielnej. Faktem jest, je papież Aleksander

Co jednak nijak nie ma się do sprawy.

Dnia 15.05.2013 o 18:45, KrzysztofMarek napisał:

IV w roku 1258 i ponownie w roku 1260 zabronił inkwizytorom przeprowadzania przeprowadzania
procesów o czary. Faktem jest też to, ze Trybunał Inkwizycyjny w 1529 roku aresztował

Jeden zabronił, ktoś inny pozwolił i tak w koło Macieju...a zresztą to nie stoi zbyt blisko "naszej sprawy".

Dnia 15.05.2013 o 18:45, KrzysztofMarek napisał:

Francescę Hernandez utrzymującą, ze jest żoną Chrystusa, po czym, po przesłuchaniu, zakazał
jej działalnośco kaznodziejskiej i.... wypuścił na wolność. Mnie się nie chce szukać

No to już w ogóle offtop totalny. Ale spodziewałem się tego. I nadal nic konkretnego o tym jakoby oskarżenia o czarostwo były regularnie uznawane za herezję.

Dnia 15.05.2013 o 18:45, KrzysztofMarek napisał:

dla leniów tego, co moga sami znaleźć, stąd, zgodnie z Twoim pomysłem, pardon, przestań
się udzielać w tym temacie i idź na ryby.

Jak coś twierdzisz, to musisz się wysilić...no chyba, że przyjmiemy twoją linie: masz ochotę udowadniać, że nie jesteś wielbłądem? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2013 o 19:03, KrzysztofMarek napisał:

Nie sugeruję, ja to stwierdzam. Na podstawie Twoich własnych wypowiedzi.


W takim razie ja na podstawie twoich własnych wypowiedzi stwierdzam, żeś panienka unikająca odpowiedzi na proste pytania. I to za zasłoną "argumentów" ad personam. A fe. Naucz się dyskutować.

Stary Testament według ciebie nie jest częścią Biblii?
Jeśli jest częscią Biblii, to dlaczego go olewasz?
Czy nie dlatego, że wybiórczo traktujesz Biblię, hm?

Dnia 15.05.2013 o 19:03, KrzysztofMarek napisał:

Znają, znają, nawet wiedzą, że Luter twierdził, ze stoczył bezpośredniąfizyczną potyczkę
z Szatanem. Twierdził też, że Szatan "czyni czary". Czyżby dlatego w krajach protestanckich
spalono tyle czarownic?


Masz jakąs fiksację na punkcie protestantów?
My tu rozmawiamy o katolicyzmie. Po cholerę przywołujesz protestantyzm?
W Biblii (m.in. Biblia Tysiąclecia - ale to znajdziesz w większości tłumaczeń) stoi:
"Nie pozwolisz żyć czarownicy".
Odnieś się do tych słów.

Dnia 15.05.2013 o 19:03, KrzysztofMarek napisał:

(rodzaj żeński) ale stwierdza: "nie pozostawisz
przy życiu czarowników", czyli o wszystkich, niezależnie od płci.


A co to niby zmienia? Przed chwilą jeszcze twierdziłeś, że wg. chrześcijaństwa nie ma czegoś takiego jak czary... top lel.

Dnia 15.05.2013 o 19:03, KrzysztofMarek napisał:

Mnie się nie chce szukać dla leniów


Google: burden of proof

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stary Testament jest lekturą łatwiejszą, bo w znacznej mierze jest do bólu dosłowny (i dosłownie interpretują go rabini), podczas gdy Nowy jest de facto świadectwem życia osoby centralnej dla wiary chrześcijańskiej wszelkich wyznań

Jezus zreformował treści ST (za to też został zabity hurr durr), więc przez pryzmat Jego osoby należy rozumieć słowa "Nie pozwolisz żyć czarownicy"

jako iż Jezus odrzucał mordunek, a kamienowaniem gardził srodze, o czym dawał zresztą znać dosyć regularnie, odpowiedź wydaje się klarowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2013 o 21:02, Ostrowiak napisał:

Stary Testament jest lekturą łatwiejszą, bo w znacznej mierze jest do bólu dosłowny (i
dosłownie interpretują go rabini), podczas gdy Nowy jest de facto świadectwem życia osoby
centralnej dla wiary chrześcijańskiej wszelkich wyznań


Po pierwsze. Cieszy mnie, że mogę porozmawiać z kimś rozsądniejszym, bo już mi tutaj głowa wybuchała.
Po drugie, nie tłumacz mi proszę, czym się różni ST od NT. Ja to wiem. I doskonale rozumiem, że chrześcijanie opierają się przede wszystkim na NT, natomiast reguły ST w ogromnej mierze odrzucają. Właśnie to miałem między innymi na myśli, mówiąc, że chrześcijanie Biblię traktują wybiórczo. Co - podkreślam raz jeszcze - moim zdaniem jest zjawiskiem dobrym.

Dnia 15.05.2013 o 21:02, Ostrowiak napisał:

Jezus zreformował treści ST (za to też został zabity hurr durr), więc przez pryzmat Jego
osoby należy rozumieć słowa "Nie pozwolisz żyć czarownicy"

jako iż Jezus odrzucał mordunek, a kamienowaniem gardził srodze, o czym dawał zresztą
znać dosyć regularnie, odpowiedź wydaje się klarowna


Abstrahując od niuansów typu co to jest mordunek i czy zabijanie czarownic to rzeczywiście (w świetle chrześcijaństwa) mordunek.
Mamy tutaj sprzeczność - w ST - zabijaj zoofili (w tej chwili rezygnuję z przykładu czarownic, bo wytarty i nie chce mi się znowu słuchać o inkwizycji i protestantach), a NT - nie zabijaj w ogóle. W takim wypadku możemy przyjąć tylko jedną z opcji. Biblia de facto sama tutaj zmusza do wybiórczości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się