Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 21.06.2014 o 14:58, KrzysztofMarek napisał:

Tak, bo taka jest prawda.

Chyba objawiona bo jak na moje to nową fizykę tutaj tworzysz.

Dnia 21.06.2014 o 14:58, KrzysztofMarek napisał:

O! To odkrycie na miarę Marksa. Kapitalista nie byłby kapitalistą, gdyby był głupi.

Kapitalista nie były kapitalistą gdyby nie gonił za zyskiem.

Dnia 21.06.2014 o 14:58, KrzysztofMarek napisał:

A co to znaczy "wygodnie"? Niby o tym wiesz, ale to, co napisałeś wcześniej wskazuje,
ze jednak nie do końca.

OK, odeszliśmy od nomenklatury: zyskownie. Gdy zyskowniej jest trzymać wysoką technologię u siebie i na miejscu zatrudniać paru fachowców na krzyż to tak robi, a gdy technologia jest niska - tylko proste prace, wymagające większej siły roboczej- wysyła do krajów trzeciego świata, bo tam siła robocza jest tańsza.

Dnia 21.06.2014 o 14:58, KrzysztofMarek napisał:

Czasem wystarczy przenieść siedzibę firmy, tak, jak zrobił Kulczyk. I teraz nie płaci
podatków w Polsce, a na Cyprze.

Machloje podatkowe to osobna sprawa: przeniesienie firmy nie sprawi magicznie, że twój pracownik poczuje się jak w kraju gdzie firmę przeniesiono i będzie pracował za takie same ochłapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fizyk, biolog i matematyk obserwują pewien dom. W pewnym momencie do domu wchodzą 2 osoby.
Po jakimś czasie wychodzą 3

Biolog: Rozmnożyli się!
Fizyk: Nie, to błąd pomiaru.
Matematyk: Jeśli wejdzie tam jeszcze jedna osoba to dom będzie pusty.

_______________________________________________________________

Pociągiem przez Szwajcarię jechali: fizyk doświadczalny, fizyk teoretyk i matematyk. Przez okno zobaczyli łąkę, na której pasły się trzy łaciate krowy. Fizyk doświadczalny stwierdził:
- W Szwajcarii wszystkie krowy są łaciate.
- O przepraszam. W Szwajcarii istnieją łaciate krowy - poprawił go kolega-teoretyk, a matematyk sprecyzował:
- W Szwajcarii istnieją trzy krowy, które są łaciate przynajmniej z jednej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 15:17, zadymek napisał:

> Tak, bo taka jest prawda.
Chyba objawiona bo jak na moje to nową fizykę tutaj tworzysz.
> /.../

Ech, skwituję to jednym zdaniem: nie uważałeś na lekcjach fizyki. Mogę Ci podać jeszcze kilka prawd oczywistych, które dla Ciebie będą prawdą objawioną: punkt, w którym znajduje się obserwator jest punktem szczególnym. Albo to obserwator wpływa na zachowanie się cząstek elementarnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 16:48, KrzysztofMarek napisał:

Ech, skwituję to jednym zdaniem: nie uważałeś na lekcjach fizyki. Mogę Ci podać jeszcze

Chyba za socjalizmu uczyli innej fizyki, bo mnie uczyli, że z porównania dwóch różnych substancji nie można wnioskować o właściwościach jednej z nich.

Dnia 21.06.2014 o 16:48, KrzysztofMarek napisał:

kilka prawd oczywistych, które dla Ciebie będą prawdą objawioną: punkt, w którym znajduje
się obserwator jest punktem szczególnym. Albo to obserwator wpływa na zachowanie się
cząstek elementarnych.

Cytować każdy może, ale zrozumieć co cytuje to już wyzwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 16:27, Zgreed66 napisał:

Fizyk, biolog i matematyk obserwują pewien dom. W pewnym momencie do domu wchodzą 2 osoby.

Po jakimś czasie wychodzą 3

Biolog: Rozmnożyli się!
Fizyk (Doświadczalny): Nie, to błąd pomiaru.
Matematyk: Jeśli wejdzie tam jeszcze jedna osoba to dom będzie pusty.

poprawiłem.


Anything that doesn''t matter has no mass.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 14:34, zadymek napisał:

Co do tekstu o stymulacji ubożenia: ma to swój kapitalistyczny sens: po co wyprowadzać
do biednych krajów technologię skoro kapitaliście chodzi tylko o tanią siłę roboczą?
To oczywiste, że w chwili gdy tania siłą robocza nie wystarczy produkcja idzie tam, gdzie
kapitaliście wygodniej.

Wniosek? trzeba pozwolić kapitalistom z tychże biednych krajów żeby robili swoje, czyli zarabiali pieniądze tworząc w ten sposób miejsca pracy. A że całość będzie miejscowa, to "ci od komputerów" też będą potrzebni. Naturalnie wspomniani kapitaliści muszą mieć za co zakładać swoje "przyszłe międzynarodowe korporacje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 19:50, S1G napisał:

Wniosek? trzeba pozwolić kapitalistom z tychże biednych krajów żeby robili swoje, czyli
zarabiali pieniądze tworząc w ten sposób miejsca pracy. A że całość będzie miejscowa,
to "ci od komputerów" też będą potrzebni. Naturalnie wspomniani kapitaliści muszą mieć
za co zakładać swoje "przyszłe międzynarodowe korporacje".

A "obecne międzynarodowe korporacje" będą tak stać i patrzeć jak rośnie im konkurencja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 19:50, S1G napisał:

Wniosek? trzeba pozwolić kapitalistom z tychże biednych krajów żeby robili swoje, czyli
zarabiali pieniądze tworząc w ten sposób miejsca pracy. A że całość będzie miejscowa,
to "ci od komputerów" też będą potrzebni. Naturalnie wspomniani kapitaliści muszą mieć
za co zakładać swoje "przyszłe międzynarodowe korporacje".

Przydała by się jednak pomoc rządu. Konkretnie wspieranie lokalnych produktów i firm zamiast importowanych i zagranicznych. Jeśli rząd nie będzie chronił rodzimych firm to zagraniczne je szybko wykończą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 20:05, zadymek napisał:

A "obecne międzynarodowe korporacje" będą tak stać i patrzeć jak rośnie im konkurencja?

Od tego żeby "stały i patrzyły" są cła i koszta transportu. Jeśli coś jest produkowane na miejscu, nie ma sensu pozwalać na łatwe sprowadzanie tego zza granicy. Nieprawdaż? Weźmy np takie Chiny, które chcąc nie chcąc trzeba za potężny kraj uznać. Jak ktoś chce wejść na tamtejszy rynek, musi zrobić to do spółki z rodzimą (chińską) firmą. Dlaczego np u nas nie miało by być podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 21:23, S1G napisał:

Dlaczego
np u nas nie miało by być podobnie?

I to pisze człowiek, który parę postów wyżej twierdził, że jest zwolennikiem państwa minimum. Nie chce zyć w tym kraju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akurat z tym trochę przesadziłem, przyznaję. Ale walka z monopolami czy też sprzedażą poniżej kosztów jak najbardziej powinna się w ramach rzeczowego "państwa minimum" mieścić.

ps zawsze możesz wyemigrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 22:01, S1G napisał:

Akurat z tym trochę przesadziłem, przyznaję. Ale walka z monopolami czy też sprzedażą
poniżej kosztów jak najbardziej powinna się w ramach rzeczowego "państwa minimum" mieścić.

Kilka miechów temu. Klepiąc po raz tysięczny test polityczny, trafiłem na pytanie.
"Państwo powinno ingerować w gospodarke najmniej jak się da".
To jest kwestia semantyki, co to jest "najmniej" i "minimum" w danym rozumieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 21:23, S1G napisał:

Od tego żeby "stały i patrzyły" są cła i koszta transportu. Jeśli coś jest produkowane

Co ci pomoże cło i koszty transportu na wrogie przejęcia i gospodarce nałożenie kagańca low tech? Korporacje będą wchodzić w spółki z kim chcą i tępić kogo zechcą. Rokującą technologię wykupią i wywiozą do siebie a w kraju zostaną wytwórnie podzespołów. Jak zawsze.

Dnia 21.06.2014 o 21:23, S1G napisał:

na miejscu, nie ma sensu pozwalać na łatwe sprowadzanie tego zza granicy. Nieprawdaż?
Weźmy np takie Chiny, które chcąc nie chcąc trzeba za potężny kraj uznać. Jak ktoś chce

Chiny to:
-nie demokracja
-nie kapitalizm
-nie wolny rynek
-nie dają sobie w kaszę dmuchać
Za to Chiny to:
-duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuży, potencjalny rynek zbytu
-duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo taniej siły roboczej
-i duuu...i jeszcze więcej okazji na biznes

Dnia 21.06.2014 o 21:23, S1G napisał:

wejść na tamtejszy rynek, musi zrobić to do spółki z rodzimą (chińską) firmą. Dlaczego
np u nas nie miało by być podobnie?

Bo są Chiny, Indie itd, więc po co tracić czas na jakieś mikrusy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 22:01, S1G napisał:

Akurat z tym trochę przesadziłem, przyznaję. Ale walka z monopolami czy też sprzedażą
poniżej kosztów jak najbardziej powinna się w ramach rzeczowego "państwa minimum" mieścić.

Czyli państwo powinno walczyć samo ze sobą, bo samo jest monopolem, i to jeszcze najgorszym z możliwych.

A co do innych monopoli, to samo państwo je tworzy. Jeśli ktoś z zagranicy sprzedaje towary taniej niż producenci krajowi, a państwo utrudnia mu ich sprzedaż na swoim terytorium, to najzwyczajniej w świecie nadaje przywileje monopolistyczne producentom krajowym. Twoje rozumowanie jest wewnętrznie sprzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>
Chiny korzystają z tego czego korzystał już starożytności. Gospodarka oparta na wyzysku taniej siły roboczej.
Egipt, Rzym zostały zbudowane przez niewolników w dużej mierze.

Druga rzecz możesz śmiać z ich podejścia, ale ich politycy dużo czytają o ekonomii. Powiedziałbym nawet, że podejście niezwiązane z żadną ideologią jest lepsze jeśli przemyślane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 22:24, Rusty-Luke napisał:

A co do innych monopoli, to samo państwo je tworzy. Jeśli ktoś z zagranicy sprzedaje
towary taniej niż producenci krajowi, a państwo utrudnia mu ich sprzedaż na swoim terytorium,
to najzwyczajniej w świecie nadaje przywileje monopolistyczne producentom krajowym. Twoje
rozumowanie jest wewnętrznie sprzeczne.

Problem polega na krótkowzroczności takiego podejścia. Importowanie wszystkiego szkodzi gospodarce bo pozbawia ludzi pracy. Gdy wszystko kupujesz zza granicy nie potrzebujesz własnego przemysłu, własnego rolnictwa. Cała gospodarka powoli zdycha, a ludzie chodzą bez pracy. W Stanach teraz tak trochę jest bo wszyscy bogacze poprzenosili produkcje do krajów takich jak Chiny. Chiny z kolei to cwany naród bo eksportuje ile wlezie ale już import mocno ogranicza żeby nie zarżnąć własnej gospodarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 22:32, SurgeonOfDeath napisał:

Chiny korzystają z tego czego korzystał już starożytności. Gospodarka oparta na wyzysku
taniej siły roboczej.
Egipt, Rzym zostały zbudowane przez niewolników w dużej mierze.

Ależ skąd: Chiny bazują na przeklinany wszem i wobec modelu centralnego planowania gospodarki. Z tym, że to planowanie ogranicza się do dopasowania lokalnej oferty edukacyjnej do zapotrzebowania przemysłu, wyboru partnerów biznesowych dla rodzimych firm i ogólnie niezbyt rygorystycznym trzymaniu się zasad wolnego rynku. A wyzysk? Głodują czy jak?

Dnia 21.06.2014 o 22:32, SurgeonOfDeath napisał:

Druga rzecz możesz śmiać z ich podejścia, ale ich politycy dużo czytają o ekonomii. Powiedziałbym
nawet, że podejście niezwiązane z żadną ideologią jest lepsze jeśli przemyślane.

W którym fragmencie się z nich śmieję?


Hubi_Koshi

Ja czytałem, że Chiny to zarówno wielki importer jak i eksporter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 22:35, Hubi_Koshi napisał:

Problem polega na krótkowzroczności takiego podejścia.

Nie. To Ty masz krótkowzroczne podejście. Ochrona przemysłu krajowego prowadzi do dublowania tych samych gałęzi przemysłu. Po co produkować lodówki skoro w Chinach jest taniej? Czy Ty sam zbudowałeś swój komputer czy może kupiłeś od kogoś, kto jest w tym lepszy i - w konsekwencji - produkcja komputera przez niego była łatwiejsza do wykonania. Pewnie to drugie. Sam poskładałeś sobie krzesło, na którym siedzisz? Raczej nie, kupiłeś od kogoś innego (choć pewnie sam potrafiłbyś też poskładać sobie krzesło). Pewnie w pierwszej chwili te pytania wydają Ci się aburdalne, ale to tylko pokazuje, jak nielogiczny jest protekcjonizm. Skoro ochrona przed konkurencją z zagranicy dobrze wpływa na sytuację w kraju, to ochrona przed konkurencją z innego województwa wpływałaby dobrze na województwo, które stosuje protekcjonizm. Na poziomie powiatu byłoby tak samo. I na poziomie gminy. I na poziomie gospodarstwa domowego. I każdego człowieka z osobna. Uważasz tak? Raczej nie. A co takiego magicznego jest w statusie administracyjnym państwa, że akurat protekcjonizm państwowy jest korzystny? Nic. To nie protekcjonizm prowadzi do dobrobytu, a podział pracy i specjalizacja. Im większy obszar one obejmują, tym lepiej dla wszystkich zaangażowanych. Protekcjonizm tylko w tym przeszkadza. Korzyści płynące z wolnego handlu tłumaczy teoria przewag komparatywnych - jeśli ktoś się z nią nie zapoznał i jej nie zrozumiał, to jakakolwiek dyskusja z nim nie ma sensu, bo - niestety - ulega populistycznym hasłom, które tutaj właśnie przytoczyłeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2014 o 22:39, zadymek napisał:

Ależ skąd: Chiny bazują na przeklinany wszem i wobec modelu centralnego planowania gospodarki.
Z tym, że to planowanie ogranicza się do dopasowania lokalnej oferty edukacyjnej do zapotrzebowania
przemysłu, wyboru partnerów biznesowych dla rodzimych firm i ogólnie niezbyt rygorystycznym
trzymaniu się zasad wolnego rynku. A wyzysk? Głodują czy jak?


spójrz na pracowników chińskich fabryk. W czasach kiedy budowano piramidy też by można zadać to pytanie. Mam nadzieje, że rozumiesz o co mi chodzi. Z całą resztą się zgadzam, ale musisz wziąć pod uwagę tą dolną warstwę
ludzi, którzy tyrają w fabrykach, bo to oni przyciągają tu zagraniczne firmy.
Gdyby nie to i skill kopiowania(coraz doskonalszy) ich produków MyPhone(to żart) to by Chiny tak dobrze nie miały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się