Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 30.12.2014 o 19:36, hammerfall87 napisał:

podnieśli składki na zus dla firm czyli dobijanie mniej zaradnych przedsiębiorców z tzw
drobnicy.Nie wiem co pozytywnego jest w takich działaniach.....

Jest to jak sądzę promowanie polskiej wynalazczości... :D
Prawdopodobnie jest to potężna kampania rządowa promująca rozwój nowego polskiego i nowoczesnego rękodzielnictwa. Polacy masowo i ochoczo przeniosą swoje nudne i odklepywane prace na nowy poziom tworzenia. Od Nowego Roku dotychczasowe nudne układanie towarów w magazynie zostanie nobilitowane do poziomu sztuki, a każde udane ułożenie będzie wręcz dziełem. Polska aktywność w dziedzinie sztuki i twórczości wzniesie się na wyżyny masowości niespotykane w dotychczasowej historii Polski.
W nowym przełomowym roku pańskim 2015 ilość dzieł zebranych Polaków pracujących z pewnością przebije dotychczasowe poziomy co najmniej kilkukrotnie.
Pojawi się też z pewnością mnóstwo zagranicznych firm o polskim rodowodzie. A także spółek z oo., które będą miały setki udziałowców, ale żadnych pracowników. I co najlepsze będą miały zlecenia oraz będą się z tych zleceń świetnie wywiązywać. Z pewnością też pojawi się agencja zatrudniająca na intratne stanowiska prezesów nowo powstających spółek osoby mające stałe rubryki w Krajowym Rejestrze Sądowym. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pod rozwagę:
http://wpolityce.pl/lifestyle/63065-szok-adhd-nie-istnieje
Jeśli to prawda, a chyba jest to prawda, to co z innymi "chorobami" dziecięcymi? Z dysortografią, dyskaligrafią czy z dysleksją? I innymi "dys-..."? Za moich młodych lat dyskaligrafię (sam na nią cierpiałem, hihihi...) leczono linijką po łapach. Terapia była skuteczna. ADHD leczono paskiem po tyłku. Ta terapia też była skuteczna. A teraz? No cóż, dziecko trzeba posyłać do psychologa, dzięki czemu psycholodzy mają co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2014 o 21:34, KrzysztofMarek napisał:

> > /.../ > Dostałem zaproszenie na wesele. Niektórzy to mają fantazję dwa
w jednym wesele + sylwester
> :0 Życzę wszystkim hucznego sylwestra i dobrej zabawy i wszystkiego najlepszego
w 2015
> r.
To jeszcze nic. Mój kolega ze studiów urodził się 1 kwietnia. To ci kawał, który zrobił
rodzicom! A teraz wyobraź sobie takiego, który urodzi się 30 lutego. 30 luty trafia
się raz na 2300 lat!

Dnia 31.12.2014 o 21:34, KrzysztofMarek napisał:

Za to takiego, co urodził się 30 lutego jeszcze nie ma i długo nie
będzie. Nie pamiętam, kiedy była reforma kalendarza, ale tak na oko - to pierwszy 30
luty wypadnie za jakieś 1800 lat. Oczywiście różnych 30 lutych wynikających z prób dostosowania
lokalnych kalendarzy do kalendarza światowego nie liczę.

Dnia 31.12.2014 o 21:34, KrzysztofMarek napisał:

> >/.../ > Mnie się nie pytaj, ja nie miałem pojęcia, że kalendarz gregoriański
czy juliański przewidywał
> poprawkę na 30 lutego :D
O ile wiem, to nie przewidywał. Dopiero później ktoś się skapował, że ten kalendarz
wcale nie jest taki dokładny. Indianie (konkretnie Majowie) mieli dokładniejszy kalendarz.


Jako że na moją dzisiejszą "niedyspozycję" najlepsza jest praca, a dziś jest pierwszy stycznia to pozostaje mi wysiłek intelektualny.
@KrzysztofieMarku Zaciekawiłeś mnie postami powyżej, Mógłbyś podać jakieś szczegóły ?.

Przepraszam że odpisuję w innym temacie ale kazus wyjątkowo ciekawy i kontent bym był usłyszeć nieco więcej na rzeczone zagadnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.01.2015 o 11:09, kerkas napisał:

> /.../> @KrzysztofieMarku Zaciekawiłeś mnie postami powyżej, Mógłbyś podać jakieś szczegóły
?.

Przepraszam że odpisuję w innym temacie ale kazus wyjątkowo ciekawy i kontent bym był
usłyszeć nieco więcej na rzeczone zagadnienie.

Pisałem z pamięci i nie sprawdzałem w źródłach, chociażby w Wikipedii, stąd "trochę" się pomyliłem: 30 luty przypada raz na 3322 lata:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalendarz_gregoria%C5%84ski
Kalendarz Majów był dokładniejszy, ale bardziej skomplikowany:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalendarz_Maj%C3%B3w
Na czym ta większa dokładność miałaby polegać, to, prawdę mówiąc, nie wiem, bo tego kalendarza nie rozgryzłem, nie miałem takiej potrzeby, za to uwierzyłem na słowo temu, co gdzieś wyczytałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.01.2015 o 11:45, KrzysztofMarek napisał:

Na czym ta większa dokładność miałaby polegać, to, prawdę mówiąc, nie wiem, bo tego kalendarza
nie rozgryzłem, nie miałem takiej potrzeby, za to uwierzyłem na słowo temu, co gdzieś
wyczytałem.


Dzięki serdeczne za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdzie wyczytałeś, że kalendarz Majów był dokładniejszy albo bardziej skomplikowany? IMO wydaje się prosty jak but...

Skąd pomysł z 30 dniem lutego? Opóźnienie kalendarza gregoriańskiego można rozwiązać w inny sposób, np dokładając dodatkowy rok przestępny - to prostsze i łatwiejsze do przyswojenia rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.01.2015 o 18:30, rob006 napisał:

Gdzie wyczytałeś, że kalendarz Majów był dokładniejszy albo bardziej skomplikowany? IMO
wydaje się prosty jak but...

Na czym ta większa dokładność miałaby polegać, to, prawdę mówiąc, nie wiem, bo tego kalendarza nie rozgryzłem, nie miałem takiej potrzeby, za to uwierzyłem na słowo temu, co gdzieś wyczytałem.

Mało wyraźnie napisałem? No to powtarzam, że gdzieś wyczytałem.

Dnia 01.01.2015 o 18:30, rob006 napisał:

Skąd pomysł z 30 dniem lutego? Opóźnienie kalendarza gregoriańskiego można rozwiązać
w inny sposób, np dokładając dodatkowy rok przestępny - to prostsze i łatwiejsze do przyswojenia
rozwiązanie.

No, no, no, dołożyć dodatkowy rok przestępny to łatwiejsze rozwiązanie, niż jeden dzień? A który to rok ma być przestępny, bo zaburza to dotychczasowy rytm lat przestępnych? 30 luty to bardziej eleganckie rozwiązanie. Ale nie musisz się tym martwić, sprawa stanie się aktualna za jakieś 28 stuleci. Na wszelki wypadek przypomnij mi o tym za jakieś dwa i pół tysiąca lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.01.2015 o 22:39, KrzysztofMarek napisał:

Mało wyraźnie napisałem? No to powtarzam, że gdzieś wyczytałem.

"Gdzieś" to mało konkretne źródło. "Gdzieś" to ja mogłem wyczytać że koniec świata jest jutro a 2+2 daje 5, ale bez wyjaśnienia i bez źródła to są po prostu plotki...

Dnia 01.01.2015 o 22:39, KrzysztofMarek napisał:

No, no, no, dołożyć dodatkowy rok przestępny to łatwiejsze rozwiązanie, niż jeden dzień?
A który to rok ma być przestępny, bo zaburza to dotychczasowy rytm lat przestępnych?

Niczego nie zaburza - nie zmieniamy żadnych reguł po prostu dokładamy jeden rok przestępny. Poza tym czemu w ogóle zakładasz, że rok 3322 będzie przestępnym? A nawet jeśli, co za problem żeby to następny rok był tym korygującym? Opóźnienia kalendarza gregoriańskiego są liczone w sekundach na rok, nie wydaje mi się aby ktoś się tym szczególnie przejmował tworząc problematyczne daty występujące raz na ponad 3 tysiąclecia...
A zapytałem, żeby się dowiedzieć czy masz jakieś źródło na regułę (bo mówiłeś jakby to była reguła) 30 lutego, czy to po prostu twój wymysł. Jeśli twój wymysł, to warto to od razu zaznaczać, bo wtedy nie ma o czym rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.01.2015 o 23:43, rob006 napisał:

> /.../ "Gdzieś" to ja mogłem wyczytać że koniec świata jest
jutro a 2+2 daje 5, ale bez wyjaśnienia i bez źródła to są po prostu plotki...

Dla każdego z czytających mój post koniec świata będzie dobrany indywidualnie. Będzie wtedy, kiedy ten czytający umrze. Możesz powoływać się na mnie, jako na źródło.

Dnia 01.01.2015 o 23:43, rob006 napisał:


> /.../ > Niczego nie zaburza - nie zmieniamy żadnych reguł po prostu dokładamy jeden rok przestępny.

Dołożenie roku zaburza dotychczasową kolejność lat przestępnych, bo tokiem przestępnym jest rok, który spełnia jeden z warunków:
- jest podzielny przez 4, ale nie jest podzielny przez 100
- jest podzielny przez 400
tu masz dokładniejsze opisy tej reguły:
http://www.algorytm.org/przetwarzanie-dat/wyznaczanie-lat-przestepnych.html

Dnia 01.01.2015 o 23:43, rob006 napisał:

Poza tym czemu w ogóle zakładasz, że rok 3322 będzie przestępnym?

Niczego takiego nie zakładam. Pełna doba uzbiera się raz na 3322 lata i najprostszą rzeczą jest dodanie jednego dnia do któregoś z miesięcy. No i który miesiąc Ci się nasuwa na myśl? Bo mnie luty. I nasuwa mi się dzień 30 lutego, raz na 3322 lata można to przełknąć. Czy rok 3322 będzie rokiem przestępnym - mocno wątpię, zresztą reforma kalendarza była w roku 1582, pełny dzień uzbiera się po 3322 latach, a więc dopiero w roku 4904. No i niespodzianka, ten rok jest akurat rokiem przestępnym. No to najbardziej elegancko będzie dodać ten jeden dzień do lutego.

Dnia 01.01.2015 o 23:43, rob006 napisał:

A nawet jeśli, co za
problem żeby to następny rok był tym korygującym? Opóźnienia kalendarza gregoriańskiego
są liczone w sekundach na rok, nie wydaje mi się aby ktoś się tym szczególnie przejmował
tworząc problematyczne daty występujące raz na ponad 3 tysiąclecia...
A zapytałem, żeby się dowiedzieć czy masz jakieś źródło na regułę (bo mówiłeś jakby to
była reguła) 30 lutego, czy to po prostu twój wymysł. Jeśli twój wymysł, to warto to
od razu zaznaczać, bo wtedy nie ma o czym rozmawiać.

A co za różnica, czy ja to wymyśliłem, czy jakiś astronom? Albo autor jakiejś książki czy dziennikarz? Fakt pozostaje faktem, raz na 3322 lata uzbiera się dodatkowy dzień i najlepiej dodać go do lutego, bo to najmniej kłopotu. I nawet zgadza się to, ze będzie w roku przestępnym - podwójnie przestępnym.
P.S.
Precedens już był:
http://pl.wikipedia.org/wiki/30_lutego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2015 o 12:48, KrzysztofMarek napisał:

Dołożenie roku zaburza dotychczasową kolejność lat przestępnych, bo tokiem przestępnym
jest rok, który spełnia jeden z warunków: /.../

A co się stanie, jeśli rok 3322 będzie przestępnym a jednocześnie nie zmienimy żadnej z dotychczasowych reguł? Nic. Mamy rozwiązanie problemu, brak zaburzenia rytmu lat przestępnych, brak problematycznej daty występującej raz na kilka tysiącleci i jeszcze dokładniejszy model z tylko jedną dodatkową regułą.

Dnia 02.01.2015 o 12:48, KrzysztofMarek napisał:

> Poza tym czemu w ogóle zakładasz, że rok 3322 będzie przestępnym?
Niczego takiego nie zakładam. Pełna doba uzbiera się raz na 3322 lata i najprostszą rzeczą
jest dodanie jednego dnia do któregoś z miesięcy. No i który miesiąc Ci się nasuwa na
myśl? Bo mnie luty. I nasuwa mi się dzień 30 lutego, raz na 3322 lata można to przełknąć.
Czy rok 3322 będzie rokiem przestępnym - mocno wątpię, zresztą reforma kalendarza była
w roku 1582, pełny dzień uzbiera się po 3322 latach, a więc dopiero w roku 4904. No i
niespodzianka, ten rok jest akurat rokiem przestępnym. No to najbardziej elegancko będzie
dodać ten jeden dzień do lutego.

1. 30 luty wystąpi tylko gdy akurat ten 3322 rok będzie rokiem przestępnym. 3322 nie jest podzielne przez 4, więc nie zawsze tak będzie.
2. Tworzenie daty 30 lutego nie jest ani eleganckie, ani proste, jest tylko krótkowzroczne.
3. Liczenie 3322 lat od roku 1582 to też utrudnianie sobie życia.

Dnia 02.01.2015 o 12:48, KrzysztofMarek napisał:

A co za różnica, czy ja to wymyśliłem, czy jakiś astronom?

Czy wymyśliłeś to ty, czy jakiś astronom nie robi mi żadnej różnicy. Znaczenie ma czy to jest ogólnie przyjęta reguła, czy po prostu reguła istniejąca tylko w twojej głowie. A to odróżnia rzeczową dyskusje opartą na faktach od opowiadania bajek.

Dnia 02.01.2015 o 12:48, KrzysztofMarek napisał:

W kalendarzu gregoriańskim nie było takiej daty. Lokalne fantazje radzieckich głów to nie jest żaden precedens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2015 o 13:35, rob006 napisał:

> /.../> A co się stanie, jeśli rok 3322 będzie przestępnym a jednocześnie nie zmienimy żadnej
z dotychczasowych reguł? Nic. Mamy rozwiązanie problemu, brak zaburzenia rytmu lat przestępnych,
brak problematycznej daty występującej raz na kilka tysiącleci i jeszcze dokładniejszy
model z tylko jedną dodatkową regułą.

Nic się nie stanie, tyle, że to dostosowanie dnia kalendarzowego do rzeczywistego nie będzie dokładne. A 30 luty w roku 4904 to będzie akurat.

Dnia 02.01.2015 o 13:35, rob006 napisał:


> > Poza tym czemu w ogóle zakładasz, że rok 3322 będzie przestępnym?
> Niczego takiego nie zakładam. Pełna doba uzbiera się raz na 3322 lata i najprostszą
rzeczą
> jest dodanie jednego dnia do któregoś z miesięcy. No i który miesiąc Ci się nasuwa
na
> myśl? Bo mnie luty. I nasuwa mi się dzień 30 lutego, raz na 3322 lata można to przełknąć.

> .
1. 30 luty wystąpi tylko gdy akurat ten 3322 rok będzie rokiem przestępnym. 3322 nie
jest podzielne przez 4, więc nie zawsze tak będzie.

Nie jest podzielny przez 4. Ale 4904 jest podzielny przez 4.

Dnia 02.01.2015 o 13:35, rob006 napisał:

2. Tworzenie daty 30 lutego nie jest ani eleganckie, ani proste, jest tylko krótkowzroczne.

Udowodnij, że jest to krótkowzroczne... Zapewnia spokój na następne 3322 lata. A następny 30 luty może być za 3324 lata. Że o dwa lata za późno? No to niech będzie za 3320 lat. Jak byś nie liczył, po następnym okresie znowu będzie idealna zgodność.

Dnia 02.01.2015 o 13:35, rob006 napisał:

3. Liczenie 3322 lat od roku 1582 to też utrudnianie sobie życia.

Nie jest to utrudnianie sobie życia, tylko zwrócenie uwagi na to, ze w tym właśnie roku dokonano reformy kalendarza. W roku 1582 była zgodność czasu rzeczywistego z kalendarzowym. A przynajmniej powinna być.

Dnia 02.01.2015 o 13:35, rob006 napisał:


> A co za różnica, czy ja to wymyśliłem, czy jakiś astronom?
Czy wymyśliłeś to ty, czy jakiś astronom nie robi mi żadnej różnicy. Znaczenie
ma czy to jest ogólnie przyjęta reguła, czy po prostu reguła istniejąca tylko w twojej
głowie. A to odróżnia rzeczową dyskusje opartą na faktach od opowiadania bajek.

Doprawdy, naiwnością jest oczekiwać, że to naprawdę kogoś z tak zwanych decydentów obchodzi. A już na pewno nie obchodzi na tyle, żeby wojować o to, czy ma być 30 lutego, 32 lipca czy dodatkowy rok przestępny.
30 luty to najprostsze rozwiązanie, jeśli chcesz je komplikować dodatkowym rokiem przestępnym, to Twoja wola.

Dnia 02.01.2015 o 13:35, rob006 napisał:


> http://pl.wikipedia.org/wiki/30_lutego
W kalendarzu gregoriańskim nie było takiej daty. Lokalne fantazje radzieckich głów to
nie jest żaden precedens.

30 luty został wprowadzony dla dostosowania lokalnego kalendarza do kalendarza gregoriańskiego. Wzór do dostosowania kalendarza gregoriańskiego do rzeczywistości: szlak został przetarty. To jest precedens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2015 o 19:51, KrzysztofMarek napisał:

Udowodnij, że jest to krótkowzroczne... Zapewnia spokój na następne 3322 lata. A następny
30 luty może być za 3324 lata. Że o dwa lata za późno? No to niech będzie za 3320 lat.
Jak byś nie liczył, po następnym okresie znowu będzie idealna zgodność.

Toś teraz dowalił. Najprostsze rozwiązanie, które wymaga czekania 2 lata na rok przestępny, tylko po to żeby dodatkowy dzień był 30 lutym, a nie 29, "bo tak sobie wymyśliłeś". I to wszystko w kontekście czepiania się niedokładności rzędu kilkudziesięciu sekund. Szczęścia życzę z takim podejściem, całe szczęście że akurat ty nie decydujesz o takich rzeczach, bo żywcem przypomina to cyrki z ZSRR :D

Dnia 02.01.2015 o 19:51, KrzysztofMarek napisał:

Nie jest to utrudnianie sobie życia, tylko zwrócenie uwagi na to, ze w tym właśnie roku
dokonano reformy kalendarza. W roku 1582 była zgodność czasu rzeczywistego z kalendarzowym.
A przynajmniej powinna być.

Z pewnością zrobili to z dokładnością do kilkudziesięciu sekund. Tylko zaraz... Kto ustalił które położenie Słońca względem Ziemi jest tym właściwym odpowiadającym 1 stycznia? Nikt. To nie ma znaczenia czy ktoś jako rok wzorcowy wybierze 1 rok naszej ery, czy 1582, ważne jest aby nie wprowadzać znaczących przesunięć kalendarza w dłuższych okresach czasu. Liczy się tylko to aby takie wyrównanie było co 3322 lat, nie ma znaczenia kiedy będzie pierwsze. A pech chce że licząc od 1 jest prościej to wyliczać.

Dnia 02.01.2015 o 19:51, KrzysztofMarek napisał:

Doprawdy, naiwnością jest oczekiwać, że to naprawdę kogoś z tak zwanych decydentów obchodzi.

Nie wiem kogo rozumiesz przez decydentów, ale dla części naukowców i przedsiębiorstw takie rzeczy są ważne. Do tego stopnia, że wprowadza się sekundy przestępne. I ci ludzie na pewno nie będą kombinować z pokrętnymi regułami tylko po to aby stworzyć wyjątkową datę 30 lutego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2015 o 20:10, rob006 napisał:

> /.../ Tylko zaraz... Kto ustalił
które położenie Słońca względem Ziemi jest tym właściwym odpowiadającym 1 stycznia? Nikt.
To nie ma znaczenia czy ktoś jako rok wzorcowy wybierze 1 rok naszej ery, czy 1582, /.../

Czyli, krótko mówiąc, sam przyznajesz, że robisz problem z kilkudziesięciu sekund. Dokładnie, to 26 sekund rocznie (z małym zaokrągleniem), bo przecież nikt nie ustalił punktu wyjściowego. Bo gdyby zliczyć te sekundy z 1582 lat od początku naszej ery, to wprowadziłbyś już różnicę ponad jedenastu godzin - niemal połowę doby. Zwykłe czepialstwo, i w dodatku bez uzasadnienia. A, przy okazji, zapomniałeś uwzględnić zwolnienie obrotu Ziemi względem własnej osi, a to też ma wpływ na mierzenie czasu. Tak więc czepiaj się dalej, ale już beze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2015 o 21:26, KrzysztofMarek napisał:

Czyli, krótko mówiąc, sam przyznajesz, że robisz problem z kilkudziesięciu sekund.

Nie, robię problem z tego, że piszesz o 30 lutym jakby to była reguła, tymczasem jest to tylko twój wymysł, który ani nie jest powszechnie przyjęty, ani sensowny, po prostu tak sobie wymyśliłeś i trzymasz się tego argumentując to w jakiś dziwny sposób. Później ludzie to czytają i zaczynają te bzdury powtarzać...

Dnia 02.01.2015 o 21:26, KrzysztofMarek napisał:

A, przy okazji, zapomniałeś uwzględnić zwolnienie obrotu Ziemi względem własnej osi, a to też ma wpływ na mierzenie czasu

To zupełnie inna rzecz, nie ma wpływu na rok kalendarzowy i jest korygowany właśnie przez sekundy przestępne. Czas mierzymy od dawna zegarami atomowymi, którym ruch obrotowy Ziemi nie jest do niczego potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Punkt pierwszy @rob006 ma zawsze rację.
Punkt drugi jak nie ma racji to patrz punkt pierwszy. :)

Oczywiście poparcie swojej teorii jakimś linkiem, tudzież stosowną literaturą nie ma dla Ciebie znaczenia.
Wystarczy powiedzieć komuś że jest głupi i tyle.

Chyba tylko przez zwykłą złośliwość losu nie dostałeś jeszcze nagrody Nobla :0
Na wszystkim się znasz i wszytko wiesz najlepiej, tylko dziwnym trafem ciągle siedzisz na forum gram.pl zamiast opracowywać genialne teorie które zrewolucjonizują świat.

To musi być jednak straszne, cały świat pełen kretynów i tylko jeden @rob006 na którego geniuszu jeszcze nie poznał się świat. :)


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozmawiam z tobą, więc z łaski swojej nie wtrącaj się jeśli nie masz nic ciekawego do powiedzenia w danym temacie. Twoje nudne ataki na moją osobę proponuję uskuteczniać w inny sposób, najlepiej taki, którego efektem nie będą wtórne i bezwartościowe posty zaśmiecające to forum. Jeśli cię to usatysfakcjonuje mogę ci nawet podać specjalnego maila, na którego możesz wysyłać takie wiadomości, myślę że z takiego rozwiązania wszyscy by się ucieszyli. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2015 o 23:10, rob006 napisał:

Nie rozmawiam z tobą, więc z łaski swojej nie wtrącaj się jeśli nie masz nic ciekawego
do powiedzenia w danym temacie.


Mamy wolność słowa z której i Ty korzystasz, więc jej dławienie po byle jakim pretekstem niezbyt dobrze o Tobie świadczy.
Zamiast merytorycznie czy to za pomocą linków tudzież literatury fachowej potwierdzić słuszność swoich tez Uciekłeś się do wycieczek osobistych.
To chyba nie problem udowodnić za pomocą dobrze udokumentować źródeł że @KM nie ma racji ? prawda ?.

Dnia 02.01.2015 o 23:10, rob006 napisał:

Twoje nudne ataki na moją osobę proponuję uskuteczniać


Ależ ja Cię nie atakuję pokazuję jedynie Twoje besserwisserstwo w każdej dziedzinie nie poparte niczym konkretnym.
Poza tym szkoda mi jest rozmówców którzy w przeciwieństwie do Ciebie potrafią rzucić linkiem albo się powołać na jakieś źródło, produkują się, wyłuszczają Swoje racje a w zamian dostaję mieszaninę hipokryzji, arogancji, manii wielkości, pieniactwa, zwykłego polskiego przywalenia na odlew aby po prostu popsuć komuś dzień oraz imputowania innym braku inteligencji lub wiedzy.

Dnia 02.01.2015 o 23:10, rob006 napisał:

w inny sposób, najlepiej taki, którego efektem nie będą wtórne i bezwartościowe posty
zaśmiecające to forum.


Apropos zaśmiecania forum

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=33175

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=19179


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Korwin wie że KNP jest powszechnie widziane przez ludzi nie interesujących się jego partią jako partia jednej osoby. On jest jej jedyną twarzą i raczej jedynym, który w ogóle może zostać zaproszony do bardziej znanych mediów na różne wywiady czy tam debaty. Ktoś inny zostając prezesem jest "wyniesiony" na tron i teraz jak gadać o KNP - gadaj z prezesem. Duży sukces - teraz KNP to partia dwóch twarzy :PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.01.2015 o 22:44, nurbi napisał:

Korwin wie że KNP jest powszechnie widziane przez ludzi nie interesujących się jego partią
jako partia jednej osoby. On jest jej jedyną twarzą i raczej jedynym, który w ogóle może
zostać zaproszony do bardziej znanych mediów na różne wywiady czy tam debaty.


https://www.youtube.com/watch?v=l5SxeYtukc8
od 0:39

>Ktoś inny

Dnia 06.01.2015 o 22:44, nurbi napisał:

zostając prezesem jest "wyniesiony" na tron i teraz jak gadać o KNP - gadaj z prezesem.
Duży sukces - teraz KNP to partia dwóch twarzy :PP


Powiem tak wreszcie jest szansa na to że KNP wejdzie do sejmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się