Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Co do kary smierci to ciekawy temat. Bo jeszcze kilka miesiecy temu, jakby ktos mnie spytal czy jestem za, odpowiedzial bym, ze tak. Jednak od jakiegos czasu uwazam, ze wszelakich zwyrodnialcow, psychopatow etc. powinno sie oszczedzic. I przeznaczyc do testowania lekow, szczepionek, szamponow czy innego syfu. Dozywotnie. Mowa oczywiscie o "ludziach" pokroju &*%^&%$, ktory zabil 10 letnia dziewczynke siekiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2015 o 00:13, Zekzt napisał:

Frekwencja w mojen komisji wyniosła zawrotne 9,28%.
Hip hip hurra chce się rzec :-)


Nie dziwię się, idiotyczne referendum i wywalone w błoto kilkadziesiąt milionów :D Sam nie poszedłem, podobnie jak większość osób, które znam. Na wybory regularnie chodzę, ale jeśli chodzi o to referendum, to wolałem je "unieważnić" brakiem wymaganej frekwencji.
Kukiz wybil się na tych JOWach, ale tak naprawdę zdecydowana większość obywateli naszego kraju dokladnie nie wie czym są i jakie będą skutki. Pozostałe pytania też totalnie bez sensu.
Jeśli już robić referendum, to takie z całym szeregiem różnych pytań i to na znacznie ważniejsze tematy. Choć na pewno nie pozwoliłbym głosować ludziom we wszystkich kwestiach. Bo kto normalny nie zagłosowalby za obniżką podatków, podwyżką wynagrodzenia minimalnego, czy też obniżeniem wieku emerytalnego?
Pytanie o karę śmierci też bym sobie darował - w Europie już dawno się od tego odeszło, a generalnie chcemy pozostawać w kręgu kultury i moralności europejskiej.
Pytanie o przyjmowanie uchodźców - zasadne, ale jednak pewne zobowiązania wobec europejskich partnerów mamy. Ja jestem ogólnie przeciwny przyjmowaniu uchodźców z Syrii, Libii, czy Somalii, ale chyba powinniśmy przyjmować takich z Afganistanu (gdzie nasze wojska przez długi czas były obecne), czy Ukrainy (nasz sąsiad, w dodatku podobna kultura). No i przede wszystkim sprawdzać tych ludzi przed wjazdem do kraju (tylko przy strefie Schengen jest to praktycznie niemożliwe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest temat rzeka.
Psychopaci np nie są zdolni do odczuwania empatii, tacy się rodzą, taki mają defekt biologiczny [inaczej wykształcone pewne sekcje mózgu]. Czy to ich wina, że się tacy urodzili ? Można by rzec, że przecież nie. Natomiast co nie jest ich wina, jest już nasza odpowiedzialnością, bo my jako normy nie dopuszczamy skrajnego sadyzmu czy podążania za pierwotną rządzą i chęcią mordu dla samego faktu odbierania życia.

Podobny przykład to zbiorowe gwałty na lesbijkach w Afryce. U nas sytuacja nawet nie do wyobrażenia, w sensie stricte, żeby dawać na coś takiego przyzwolenie. Tam norma społeczna i powszechnie akceptowana forma piętnowania i "terapii" odmieńców za jakich uważa się kobiety o orientacji homo.
Już abstrahując od mojego np poglądu na kwestie homoseksualizmu - gwałt, zbiorowy, brutalny w każdej formie uważam za czyn haniebny [tak, nawet taki na pedofilu, mimo, że gardzę zboczeńcami jak mało kto, uważam, że nie powinniśmy się zniżać do ich poziomu, aczkolwiek kary stosować najsurowsze czyli tu np kara śmierci]

Ot taki promil dyskusji w tych kwestiach z mojej strony. Dyskusje właściwą bowiem, można by toczyć nawet na kilkaset stron postów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.09.2015 o 00:50, Zekzt napisał:

Ot taki promil dyskusji w tych kwestiach z mojej strony. Dyskusje właściwą bowiem, można
by toczyć nawet na kilkaset stron postów :)


Zgadzam sie w !00%. Zawsze beda jakies za i przeciw i jeszcze cos pomiedzy.
Swoja droga nie slyszalem nic o gwaltach na lesbijkach w Afryce, musze o tym poczytac (zeby nie bylo, ze z chorej fascynacji, tylko w celu zglebienia wiedzy).
I jeszcze taka sprawa- od zawsze mam problemy z zapamietaniem roznic pomiedzy socjopata a psychopata (mieszam definicje) :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.09.2015 o 00:45, pawbuk napisał:

Nie dziwię się, idiotyczne referendum i wywalone w błoto kilkadziesiąt milionów :D


Od strony komisji - chyba najłatwiej zarobione diety dla członków w dziejach polskich komisji wyborczych =P
Zliczenie głosów zajęło nam bagatela 30 min z wypełnieniem protokołu.
Sam pobyt w komisji - ograniczył się w obu zmianach do wyczekiwania na jednostkowe wizyty głosujących i godziny zastoju w bezludnych lokalach.

Idąc glosować jak zszedłem z pierwszej zmiany byłem 3cim na swojej ulicy, gdzie puławska w podwarszawskim Piasecznie naprawdę ciągnie się przez całe miasto. To tylko świadczy o poziomie "położenia laski" na referendum i Kukiza.

Dnia 07.09.2015 o 00:45, pawbuk napisał:

Kukiz wybil się na tych JOWach, ale tak naprawdę zdecydowana większość obywateli naszego
kraju dokladnie nie wie czym są i jakie będą skutki. Pozostałe pytania też totalnie bez
sensu.


O właśnie - pytanie o JOWy, wyjaśnienie co oznacza skrót i finito. Aczkolwiek skoro sami politycy nie bardzo rozumieją i są w stanie wyjaśnić to zagadnienie, to czego my tu oczekujemy :)

Dnia 07.09.2015 o 00:45, pawbuk napisał:

Jeśli już robić referendum, to takie z całym szeregiem różnych pytań i to na znacznie
ważniejsze tematy. Choć na pewno nie pozwoliłbym głosować ludziom we wszystkich kwestiach.
Bo kto normalny nie zagłosowalby za obniżką podatków, podwyżką wynagrodzenia minimalnego,
czy też obniżeniem wieku emerytalnego?


Ekhem.. no sporo logicznie myślących osób. Obniżenie wieku to imho zabójstwo dla i tak już padającego systemu emerytur. Stety lub niestety dobicie do tych 67 lat było nieuniknione [mamy zbyt duże stado baranów zarzynające nam gospodarkę, żeby sobie pozwolić na utrzymanie wieku na poziomie lat 65]
Podwyżka płacy minimalnej - nie wpłynęła by wcale korzystnie na bezrobocie i standard życia obywateli. Pracodawcy odbili by sobie wymuszone podwyżki redukcją etatów. Bez zmian w systemie podatkowym nie ma szans na dobrze wprowadzoną podwyżkę płac która nie odbije się wyrzucaniem ludzi na bruk.
Obniżka podatków - też kwestia sporna, zależnie od tego jak stoi gospodarka. Zmniejszyć podatki, zajechać się i zbankrutować - tez nie sztuka :) [abstrahując od tego, ze jesteśmy podatkowym piekiełkiem bo radzący muszą nas jakoś doić, ale nikt chyba nie wierzy, ze koryto odejmie sobie od ust jak obniży podatki, ot będą pogłębiać zadłużenie, bo kraść dalej by kradli na tym samym poziomie]

Dnia 07.09.2015 o 00:45, pawbuk napisał:

Pytanie o karę śmierci też bym sobie darował - w Europie już dawno się od tego odeszło,
a generalnie chcemy pozostawać w kręgu kultury i moralności europejskiej.


A chcemy ? =)

Dnia 07.09.2015 o 00:45, pawbuk napisał:

Pytanie o przyjmowanie uchodźców - zasadne, ale jednak pewne zobowiązania wobec europejskich
partnerów mamy. Ja jestem ogólnie przeciwny przyjmowaniu uchodźców z Syrii, Libii, czy
Somalii, ale chyba powinniśmy przyjmować takich z Afganistanu (gdzie nasze wojska przez
długi czas były obecne), czy Ukrainy (nasz sąsiad, w dodatku podobna kultura). No i przede
wszystkim sprawdzać tych ludzi przed wjazdem do kraju (tylko przy strefie Schengen jest
to praktycznie niemożliwe).


Patrząc na to, ze tam prawie nie am kobiet i dzieci, tylko rośli, silni i młodzi mężczyźni, zachowujący się jak dzicz [i nie, to nie moje subiektywne zdanie, to postronna obserwacja tego co robią na granicach w Austrii czy na Węgrzech, żeby daleko przykładów nie szukać], uważam, ze wpuszczanie ich do nas i pozwolenie na asymilację tu, na polskiej ziemi - jest szkodliwe.
Bo oni nie są w stanie uszanować gospodarza, przychodzą, "srają na wycieraczkę i proszą o papier". Wymuszać będą na nas zmiany w prawie, debilizmy pokroju "zakaz bikini na plaży", meczet co pół metra itp bzdury.
Z resztą czy oni chcą pomocy ? Bo deptanie, przewracanie wozów z pomocą z fundacji humanitarnych, rzucanie jedzeniem i palenie koców i ubrań, to dla mnie znak, że nasza pomoc mają w dupie. Tak zwyczajnie i dosadnie.
Rozdawanie im za frajer mieszkań i organizowanie na silę miejsc pracy - też bym się zastanawiał, bo raptem nie ma już ubogich polaków ? Nie ma polskich rodzin czekających na mieszkania socjalne ? Bezrobocia u nas tez już nie ma, że UE każe nam postawić obcych przed swoimi w kolejce ?
Uważam, że nie stać nas finansowo i kulturowo na utrzymywanie i cywilizowanie tych ludzi.
Kto się natomiast powinien nimi zając - wielki brat z USA, który krzewi sobie radośnie "demokrację ogniem i mieczem" ale też, jak imigranci, konsekwencje wszelkie ma - we dupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.09.2015 o 00:59, Ichvander napisał:

Zgadzam sie w !00%. Zawsze beda jakies za i przeciw i jeszcze cos pomiedzy.
Swoja droga nie slyszalem nic o gwaltach na lesbijkach w Afryce, musze o tym poczytac
(zeby nie bylo, ze z chorej fascynacji, tylko w celu zglebienia wiedzy).


Dosyć głośny temat kilka lat wstecz. Czasem medialnie wywlekany od nowa jak jest sezon ogórkowy. Chodzi głównie o wiele rejonów RPA, gdzie takie praktyki są uznawane za formę "leczenia homoseksualizmu"
Rzuć to w Google, znajdzie ci najmniej kilkanaście artykułów.
Onegdaj nawet kilku dużych polityków i ministrów chociażby w Ugandzie, oficjalnie wypowiadało sie, że gwałty na lesbijkach są pożądaną formą "terapii". Ot dla nich norma, dla nas patologia pełną gębą.

Dnia 07.09.2015 o 00:59, Ichvander napisał:

I jeszcze taka sprawa- od zawsze mam problemy z zapamietaniem roznic pomiedzy socjopata
a psychopata (mieszam definicje) :/


Bo te definicje się przenikają :)
Ot taka "śliska" dziedzina.
Główną różnica, jest fakt, że psychopatą się rodzisz, bo rodzisz się z defektami w budowie i funkcjonowaniu pewnych obszarów mózgu. Socjopata natomiast się stajesz, chociażby poprzez środowisko w jakim dorastasz. Ergo - psychopaty nie da się wykreować, socjopatę - jak najbardziej.
Co nie zmienia faktu, że socjopaci tez doświadczają zmian w obszarach mózgu, tylko u nich są to częściej defekty nabyte [poprzez zanik zdolności do współodczuwania a nie wrodzony brak takiej zdolności]
Psychopatom jest też zupełnie obca koncepcja zła i dobra, nie są zdolni do odczuwania strachu. Socjopaci - wręcz przeciwnie.
Obie grupy jednak zdolne są do popełniania zbrodni z zimna krwią i w pełnym wyrachowaniu. Psychopaci, że żałują - bo to kolejna koncepcja obca ich zdolności postrzegania świata. Socjopaci - bo nie chcą żałować, mimo, że uczucie i koncepcję pojmują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2015 o 00:45, pawbuk napisał:

Bo kto normalny nie zagłosowalby za obniżką podatków, podwyżką wynagrodzenia minimalnego, czy też obniżeniem wieku emerytalnego?


Za podwyżką wynagrodzenia minimalnego to chyba nikt normalny by nie zagłosował, chyba że wierzy jeszcze że pieniądze spadają z nieba albo rosną na drzewach. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2015 o 01:06, Zekzt napisał:

Idąc glosować jak zszedłem z pierwszej zmiany byłem 3cim na swojej ulicy, gdzie puławska
w podwarszawskim Piasecznie naprawdę ciągnie się przez całe miasto. To tylko świadczy
o poziomie "położenia laski" na referendum i Kukiza.


Tak naprawdę nikomu nie zależało na tym, żeby to referendum było wiążące - ani władzy, ani opozycji. Tak to jest jak się używa referendum w kampani wyborczej.

Dnia 07.09.2015 o 01:06, Zekzt napisał:

Ekhem.. no sporo logicznie myślących osób. Obniżenie wieku to imho zabójstwo dla i tak
już padającego systemu emerytur. Stety lub niestety dobicie do tych 67 lat było nieuniknione
[mamy zbyt duże stado baranów zarzynające nam gospodarkę, żeby sobie pozwolić na utrzymanie
wieku na poziomie lat 65]


Tylko przy pytaniu nie mówi się o konsekwencjach. To jakby spytać kogoś czy chciałby być bogaty, piękny i młody, ale nie mówić mu o tym, że ciężko to odpokutuje - będzie mieszkał pod mostem, nie miał szczęścia w miłości i w dodatku ciężko zachoruje. Ale kto nie chciał by być młody, piękny i bogaty? :D

Dnia 07.09.2015 o 01:06, Zekzt napisał:

Podwyżka płacy minimalnej - nie wpłynęła by wcale korzystnie na bezrobocie i standard
życia obywateli. Pracodawcy odbili by sobie wymuszone podwyżki redukcją etatów. Bez zmian
w systemie podatkowym nie ma szans na dobrze wprowadzoną podwyżkę płac która nie odbije
się wyrzucaniem ludzi na bruk.


A mi się wydaje, że spokojnie firmy podwyżkę wynagrodzenia przeboleją, nie mają źle. A płaca minimalna i tak jest na bardzo niskim poziomie. Obciążenia podatkowe dla pracodawców w naszym kraju nie są aż tak wysokie w porównaniu o innych krajów europejskich jak się powszechnie uważa. Wystarczy zainteresować się choćby jak to wygląda w krajach skandynawskich.

Dnia 07.09.2015 o 01:06, Zekzt napisał:

Obniżka podatków - też kwestia sporna, zależnie od tego jak stoi gospodarka. Zmniejszyć
podatki, zajechać się i zbankrutować - tez nie sztuka :) [abstrahując od tego, ze jesteśmy
podatkowym piekiełkiem bo radzący muszą nas jakoś doić, ale nikt chyba nie wierzy, ze
koryto odejmie sobie od ust jak obniży podatki, ot będą pogłębiać zadłużenie, bo kraść
dalej by kradli na tym samym poziomie]


Nie oszukujmy się - to nie rządzący ciągną kasę z budżetu szerokim strumieniem, ale duża grupa obywateli. Ile rządzący są w stanie rocznie "ukraść", miliard złotych? To i tak pikuś przy przywilejach gorników, sędziów i prokuratorów, służ mundurowych, czy też rolników.
Obwiniając o wszelkie krzywdy rządzących latwo usprawiedliwiamy inne uprzywilejowane grupy, ktore żyją na koszt reszty.
Wiem jaka jest patologia w administracji rządowej i samorządowej, ale nie jest to główny problem w tym kraju.

Dnia 07.09.2015 o 01:06, Zekzt napisał:

A chcemy ? =)


Chyba tak, skoro zdecydowanie jesteśmy przeciwni choćby kulturze muzułmańskiej :D

Dnia 07.09.2015 o 01:06, Zekzt napisał:

Patrząc na to, ze tam prawie nie am kobiet i dzieci, tylko rośli, silni i młodzi mężczyźni,
zachowujący się jak dzicz [i nie, to nie moje subiektywne zdanie, to postronna obserwacja
tego co robią na granicach w Austrii czy na Węgrzech, żeby daleko przykładów nie szukać],
uważam, ze wpuszczanie ich do nas i pozwolenie na asymilację tu, na polskiej ziemi -
jest szkodliwe.
Bo oni nie są w stanie uszanować gospodarza, przychodzą, "srają na wycieraczkę i proszą
o papier". Wymuszać będą na nas zmiany w prawie, debilizmy pokroju "zakaz bikini na plaży",
meczet co pół metra itp bzdury.
Z resztą czy oni chcą pomocy ? Bo deptanie, przewracanie wozów z pomocą z fundacji humanitarnych,
rzucanie jedzeniem i palenie koców i ubrań, to dla mnie znak, że nasza pomoc mają w dupie.
Tak zwyczajnie i dosadnie.
Rozdawanie im za frajer mieszkań i organizowanie na silę miejsc pracy - też bym się zastanawiał,
bo raptem nie ma już ubogich polaków ? Nie ma polskich rodzin czekających na mieszkania
socjalne ? Bezrobocia u nas tez już nie ma, że UE każe nam postawić obcych przed swoimi
w kolejce ?
Uważam, że nie stać nas finansowo i kulturowo na utrzymywanie i cywilizowanie tych ludzi.
Kto się natomiast powinien nimi zając - wielki brat z USA, który krzewi sobie radośnie
"demokrację ogniem i mieczem" ale też, jak imigranci, konsekwencje wszelkie ma - we dupie
:)


Zgadzam się ogólnie z Tobą, ale tym naprawdę potrzebującym powinniśmy pomóc - zresztą, dla takiego kraju jak Polska przyjęcie nawet 10 tys uchodżców nie powinno stanowić ogromnego problemu (po 4 osoby na gminę). Nie jesteśmy aż tak biednym krajem, skoro w błoto wyrzucamy kilkadzisiąt milionów :D Tylko trzeba się zastanowić jak im sensownie pomóc i jak ich zasymilować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2015 o 11:13, rob006 napisał:

Za podwyżką wynagrodzenia minimalnego to chyba nikt normalny by nie zagłosował, chyba
że wierzy jeszcze że pieniądze spadają z nieba albo rosną na drzewach. :D


Ja bym zagłosował :D Oczywiście nie od razu o 1000 zł, ale takie 250 zł... Firmy potrzebują pracowników, a płacą im grosze. Taka podwyżka płacy minimalnej może wywołać pewną presję na firmy, nawet na te, które płacą pracownikom "pod stołem".
Właściciele firm zarabiają często miliony, a pracownikom placą grosze. Trzeba skończyć z systemem, w którym kapitał jest znacznie lepiej "opłacany" niż praca, bo skończy się to ogromnymi problemami z rozwarstwieniem spolecznym, a to doprowadzi dość szybko do niepokojów. Nie idźmy śladem USA, bo pod wieloma względami to kraj chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2015 o 12:32, pawbuk napisał:

Ja bym zagłosował :D

Wyciągnij więc wnioski. :D
Pieniądze nie rosną na drzewach, a rzeczywistość to nie świat korporacji z amerykańskiego filmu. Większość polskiego PKB generują małe i średnie przedsiębiorstwa, które mają do wyboru albo płacić komuś minimalną, albo go zwolnić, bo człowiek nawet na siebie nie zarabia. A ci co kręcą wałki i tak będą je kręcić zatrudniając człowieka na 1/16 etatu i resztę płacąc mu pod stołem. Podniesienie płacy minimalnej zwiększy tylko bezrobocie i skalę przekrętów, cieszyć się będą tylko biurwy w budżetówkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest wyjaśnienie godne konfederacji Lewiatan :D To niech firmy zwalniają pracownikow, zobaczymy jak długo wytrzymają na rynku. Pracę trzeba odpowiednio wyceniać i państwo musi to zapewniać. W tej chwili minimalna krajowa to niecałe 1300 zł na rękę. Śmiesznie mało.
Podniesienie minimalnego wynagrodzenia o 250 zł zwiększy roczne koszty pracodawcy o niecałe 4000 zł, czyli o jakieś 14%. Dość sporo, ale przecież wynagrodzenia pracowników to nie całość kosztów firmy. W dodatku często te mniejsze firmy zatrudniają i tak na zlecenie, a nie na etat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To załóż firmę, zatrudnij ludzi i płać im nawet po 3k na rękę - przecież to takie proste. No chyba że jesteś kolejnym internetowym ekspertem od wszystkiego sypiącym złotymi radami na tematach w których nie ma żadnego doświadczenia, ani teoretycznego, ani praktycznego. ;]
Ewentualnie zawsze możesz rozważyć przeprowadzkę do jakiegoś komunistycznego państwa, tam przecież rząd zadba o to, żeby ci było dobrze. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2015 o 13:16, rob006 napisał:

To załóż firmę, zatrudnij ludzi i płać im nawet po 3k na rękę - przecież to takie proste.
No chyba że jesteś kolejnym internetowym ekspertem od wszystkiego sypiącym złotymi radami
na tematach w których nie ma żadnego doświadczenia, ani teoretycznego, ani praktycznego.
;]


Owszem, nie miałem i nie mam własnej firmy. Jednak nie oznacza to, że nie mogę solidaryzować się z pracownikami zarabiającymi minimalną krajową. Zresztą, podwyżka płacy minimalnej nie oznacza zwolnień - firmy potrzebują pracowników. Płaca minimalna jest podnoszona od lat i nie powoduje to ogromnych zwolnień. Oczywiście za każdym razem pracodawcy straszą masowymi zwolnieniami. A praca jest - ostatnim razem szukałem jej mniej więcej 2 tygodnie, moja dziewczyna ostatnio też, mogła nawet przebierać w ofertach.

Dnia 07.09.2015 o 13:16, rob006 napisał:

Ewentualnie zawsze możesz rozważyć przeprowadzkę do jakiegoś komunistycznego państwa,
tam przecież rząd zadba o to, żeby ci było dobrze. :D


Komunistycznego nie, socjalnego tak :D Wg mnie państwo musi chronić obywateli, bo w starciu z firmami stoją na z góry przegranej pozycji.
Dlaczego do "najszczęśliwszych" krajów na świecie należą państwa skandynawskie? Może przez ochronę na różne sposoby pracowników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2015 o 13:36, pawbuk napisał:

Owszem, nie miałem i nie mam własnej firmy. Jednak nie oznacza to, że nie mogę solidaryzować
się z pracownikami zarabiającymi minimalną krajową.


To załóż grupę wsparcia, zamiast mówić przedsiębiorstwom ile mają ludziom płacić. :D A najlepiej załóż firmę i wprowadź swoje złote rady w życie, dając dobry przykład jak można dobrze opłacać pracowników i jednocześnie zarabiać - daleko bardzie produktywne niż pisanie utopijnych postów na forach. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2015 o 13:40, rob006 napisał:

To załóż grupę wsparcia, zamiast mówić przedsiębiorstwom ile mają ludziom płacić. :D
A najlepiej załóż firmę i wprowadź swoje złote rady w życie, dając dobry przykład jak
można dobrze opłacać pracowników i jednocześnie zarabiać - daleko bardzie produktywne
niż pisanie utopijnych postów na forach. :P


Jako obywatel mam takie samo prawo mieć własne zdanie jak Ty :D Tylko w społeczeństwie przedsiębiorcow jest znacznie mniej niż pracowników (dlatego też firmy się łączą i lobbują wspólnie). No i minimalna krajowa nie dotyczy wszystkich, bo też w wielu firmach płaci się znacznie lepiej.
Zresztą, jak się ostatnio dowiedziałem ile zarabiają szeregowi pracownicy w montażowni pewnego koncernu produkującego ciężarówki... Da się więc płacić dużo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2015 o 13:48, pawbuk napisał:

Zresztą, jak się ostatnio dowiedziałem ile zarabiają szeregowi pracownicy w montażowni
pewnego koncernu produkującego ciężarówki... Da się więc płacić dużo :D


To niech się tam zatrudnią ci wszyscy, którzy zarabiają minimalną. Oh, wait, tam pewnie trzeba mieć kompetencje i doświadczenie, a nie tylko wymagania co do zarobków. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2015 o 13:53, rob006 napisał:

To niech się tam zatrudnią ci wszyscy, którzy zarabiają minimalną. Oh, wait, tam pewnie
trzeba mieć kompetencje i doświadczenie, a nie tylko wymagania co do zarobków. :D


Oh, wait...nie, nie trzeba mieć 10 lat doświadczenia zaraz po studiach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2015 o 13:54, pawbuk napisał:

Oh, wait...nie, nie trzeba mieć 10 lat doświadczenia zaraz po studiach :D


Zaraz po studiach to człowiek ma tak śmieszne koszty życiowe, że z tej minimalnej krajowej to sobie jeszcze sporo odłoży :D

Poza tym jak się kończy Wyższą Szkołę Produkowania Dyplomów na kierunku Bezrobocie i wynosi z tego tylko i wyłącznie wybujałe wymagania dotyczące zarobków, to nic dziwnego że zarabia minimalną. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2015 o 13:36, pawbuk napisał:

socjalnego tak

To ostały się jeszcze jakieś nie socjalistyczne państwa? Ich nazwy poproszę, trzeba się będzie zainteresować (brak socialu -> niskie wydatki państwa -> niskie haracze (podatki, akcyzy, obowiązkowe składki etc) -> więcej zostanie mi w kieszeni przy podobnej pensji brutto) Bo tu i nas jak i w całej UE socjalizm założył maskę z napisem solidarność społeczna i ma się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej.

ps jak już będziesz w tym socjalizmie, to nie zapomnij o eksperymencie Calhoun''a. Co prawda był prowadzony na myszach, ale wyniki na ludziach pewnie były by te same, tylko że zajęło by to mniej pokoleń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jest też sposób, żeby firmy nawet same zdecydowały o podniesieniu płacy minimalnej - zapewnienie im rownież przez państwo bezpieczeństwa. W jaki sposób? Uproszczenie procedur, kwestii podatkowych (VATu nie rozumie w tej chwili już nawet jego twórca w Polsce), sądowych. Ukrocenie niszczycielskiej działalności skarbowki (zajmowanie kont itp).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się