Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

[kerkas 4]

Dnia 07.09.2015 o 22:53, pawbuk napisał:

Nie poszedłem na referendum, bo uznałem pytania za idiotyczne, a na takie nie będę odpowiadał.

Żadnego następnego referendum już nie będzie nawet jeśli pytania byłby ważne, bo nikt nie wyda
kolejnych 100 milionów skoro była tak niska frekwencja.
Żaden polityk nie będzie analizował z jakiego powodu nie poszli na referendum,nie poszli i tyle to szkoda robić referenda
i tutaj chciałbym "podziękować" tym wszystkim którzy na referendum nie poszli uwaliliście ten sposób
wypowiedzi obywatelskiej na lata.

Dnia 07.09.2015 o 22:53, pawbuk napisał:

Zresztą, jedno pytanie było już totalnie bezzasadne. Drugie było bezsensowne (2. Czy

/.../

W tym momencie dzielisz włos na czworo i naprawdę nie przekonują mnie narzekania gdyby pytania były
lepiej sformułowane albo gdyby były inne pytania to bym poszedł głosować.

Dnia 07.09.2015 o 22:53, pawbuk napisał:

Ludzie widzą, że niezależnie kogo by nie wybrali, to i tak nic się nie zmienia. Więc
olewają politykę i zajmują się swoimi własnymi sprawami.

Zawsze można wybrać mniejszego złodzieja cytując cesarza Klaudiusza wesz
która się krwi napiła jest lepsza od tej co jest tej krwi głodna.

Dnia 07.09.2015 o 22:53, pawbuk napisał:

Odpowiednie pytania na istotne tematy i frekwencja by była.

To są komunały i demagogia w stylu gdyby babcia miała wąsy to byłaby dziadkiem.

Dnia 07.09.2015 o 22:53, pawbuk napisał:

Chodzę na wybory, ale w politykę nie zamierzam się bawić :D

Wiesz niestety nie masz wyboru bo choćby w politykę niskiego szczebla mieszać się trzeba, wiem co mówię moja sąsiadka (obecnie była radna) swego czasu wpisała ulicę na której mieszkam (domki jednorodzinne z lat 80-tych)
do rejestru zabytków na bagatela 18 miesięcy tyle trwało żeby to odkręcić.
Tego typu kwiatów jest więcej w skali kraju zrzuty ekranu poniżej

Dnia 07.09.2015 o 22:53, pawbuk napisał:

A do zwolenników Korwina
to mi naprawdę bardzo daleko :D

Zwracam honor

Dnia 07.09.2015 o 22:53, pawbuk napisał:

> pieniądze które można by zaoszczędzić poprzez niefinansowanie partii z budżetu państwa

> mogłyby pójść np. na służbę zdrowia, pomyślałeś o tym ?.

To jest już czysty populizm :D A zastanawiałeś się jak i przez kogo by były finansowane
partie, jeśli by nie były z budżetu?

Popatrz a w takiej Szwajcarii to działa i w rządzie nie siedzą typy spod ciemnej gwiazdy więc jednak można.

[kerkas 4]

Dnia 07.09.2015 o 23:04, hans_olo napisał:

Zgodzę się z Tobą w pewnym aspekcie. Referendum należało zbojkotować i tego się będę
trzymał.

Zostańmy przy swoich zdaniach, mnie osobiście żal tych zmarnowanych pieniędzy.

>A całą wiejską ( bo na szczęście pałac prezydencki już sobie wymieniliśmy) powinniśmy

Dnia 07.09.2015 o 23:04, hans_olo napisał:

wywieźć na taczkach i wystawić na publiczne opluwanie w dybach. A to najbardziej humanitarna
kara, jaka im się należy.

Szczerze to wielkiej różnicy nie widzę, obecny prezydent też naobiecywał gruszek na
wierzbie a teraz się z tego rakiem wycofuje.
Poczekajmy do wyborów wtedy zobaczymy co się będzie działo.

Może zamiast pobożnych życzeń pójdźmy do wyborów i zagłosujmy np. na Petru w ramach sprzeciwu
przeciw betonowi partyjnemu ?.

[Rokuto 0]

Dnia 08.09.2015 o 13:50, kerkas napisał:

Żadnego następnego referendum już nie będzie nawet jeśli pytania byłby ważne, bo nikt nie wyda
kolejnych 100 milionów skoro była tak niska frekwencja.

Ciekawe. Ostatnie referendum ogólnokrajowe odbyło się w 2003 roku (dotyczyło przystąpienia do Unii, jasne i klarowne pytanie, wiadomo co się stanie po zaznaczeniu "Tak" lub "Nie", ponadto ważna kwestia dotycząca wszystkich obywateli). Frekwencja 58,85%. Od tamtej pory cisza. Aż do 2015 roku i referendum, które na celu miało uratować d... stołek politykowi. 12 lat czekania i dostajemy takie coś. I jeszcze wielu uważa, że w tej politycznej szopce Polacy MUSZĄ uczestniczyć. Błagam...
Problemem zawsze było i pewnie dalej będzie fakt, że ludzie wybierają niemal te same osoby w wyborach parlamentarnych. To jest smutne.

[S1G 0]

Dnia 08.09.2015 o 13:57, kerkas napisał:

Może zamiast pobożnych życzeń pójdźmy do wyborów i zagłosujmy np. na Petru w ramach sprzeciwu

przeciw betonowi partyjnemu ?.

Tak właśnie zamierzam zrobić, zostając w domu poparł bym POPiS. Dostaną najwięcej głosów, a ci co nie byli liczą się tylko i wyłącznie do frekwencji (która w przypadku wyborów parlamentarnych jest chyba bez znaczenia).

[kerkas 4]

Dnia 07.09.2015 o 23:18, Rokuto napisał:

Albo pokazało, że obywatele mają gdzieś bezsensowne referenda, z których mało co wynika.
Czemu nie było pytań o aborcję, o karę śmierci, o związki partnerskie, o cokolwiek innego,
co przez wiele lat budzi kontrowersję. To referendum nic nie dawało i dobrze, że Polacy
to olali.

Gdyby poszli i zagłosowali to byłby kolejne referenda a tak zdechł pies nie widzisz tego ?

Dnia 07.09.2015 o 23:18, Rokuto napisał:

Dużo. Pokazało, że nie można traktować wyborców jako skończonych idiotów, bo jednak są
mądrzejsi niż się wydają. Teraz trzeba pociągnąć do odpowiedzialności pana Komorowskiego,
który chciał ugryźć elektorat Kukiza i utrzymać władzę oraz Senat za to, że się zgodził.

Pokazali własnie coś dokładnie odwrotnego, mądre to byłoby pójście na referendum a ponieważ
frekwencja była jaka była to długo nie będzie żadnego referendum ponieważ nikt
go nie zorganizuje skoro Polakom jest wszytko jedno i nawet im się nie chciało pójść zagłosować.

Dnia 07.09.2015 o 23:18, Rokuto napisał:

Ciekawe. Ostatnie referendum ogólnokrajowe odbyło się w 2003 roku (dotyczyło przystąpienia
do Unii, jasne i klarowne pytanie, wiadomo co się stanie po zaznaczeniu "Tak" lub "Nie",
ponadto ważna kwestia dotycząca wszystkich obywateli). Frekwencja 58,85%. Od tamtej pory
cisza.

Po pierwsze już chyba zapominałeś jak reklamowano to referendum w prasie, telewizji, internecie itd. itp.
Zapomniałeś o tym ile osób tłumaczyło co da nam wejście do Unii, ba nawet kościół namawiał do wejścia
do Unii.

Dnia 07.09.2015 o 23:18, Rokuto napisał:

Aż do 2015 roku i referendum, które na celu miało uratować d... stołek politykowi.
12 lat czekania i dostajemy takie coś. I jeszcze wielu uważa, że w tej politycznej szopce
Polacy MUSZĄ uczestniczyć. Błagam...

Nieobecni nie mają prawa głosu a milczenie oznacza zgodę więc, skoro tylko 7,8% uprawnionych do głosowania
zabrało głos reszcie jest dokładnie wszytko jedno.
Beton partyjny może tylko zacierać rączki nic nie muszą robić a tak przy ponad 50% frekwencji sprawy nie
dałoby się zamieść pod dywan.

Dnia 07.09.2015 o 23:18, Rokuto napisał:

Problemem zawsze było i pewnie dalej będzie fakt, że ludzie wybierają niemal te same
osoby w wyborach parlamentarnych. To jest smutne.

Masz szansę to w nadchodzących wyborach, wreszcie są ludzie spoza betonu.

[Zekzt 0]

Dnia 08.09.2015 o 20:58, kerkas napisał:

Masz szansę to w nadchodzących wyborach, wreszcie są ludzie spoza betonu.

Problem jest taki, ze ci ludzie to oszołomy takiego kalibru, że strach się ich bać. Chyba nawet obecny beton nie jest tak "zaorany mentalnie" jak "nowy narybek".
I niech mi tylko nikt nie wychodzi z Kukizem, który pogrążył się nawet nie samym referendum, ale własną głupotą [ot lata łojenia wódy jednak swoje zrobiły].
Przed prezydenckimi krzyczał jaki to on jest anty pis i po a jak udupił wejście pod parasol to zaczął opowiadać, jak to on może z każdym, nawet z pisem, zrobić koalicję o ile wejdzie do rządu. Poziom żenady sięgający dna [co z resztą tylko potwierdzają jego malejące w oczach słupki poparcia =)]
Drugi geniusz - Korwin. O nim nawet nie chce mi się zaczynać [już tu setki stron dyskusji poszło, nie ma co do tego wracać], jacyś zakręceni narodowcy co głoszą hasła na pograniczu neo-nazistów [chociaż zrobili by pewnie przynajmniej dobrą robotę z pogonieniem bandy uchodźców na cztery strony świata]. Jakaś partia młodych co to popiera ruch LGBT [czyli takie palikoty tylko do kwadratu, z resztą nie wiem czy to to się w ogóle zawiązało, ostatnio mnie namawiali członkowie tego tworu, żeby na nich glosować bo będą startować do rządu, partia młodych, ruch młodych, ugrupowanie młodych - cuś w ten deseń się to miało zwać, popatrzyłem jak na głupich i machnąłem ręką =P]
Paranoik Petru ? Jacyś inni znani-nieznani ?

Zaiste - wybór wręcz porażający :)

[kerkas 4]

Dnia 08.09.2015 o 22:03, Zekzt napisał:

Paranoik Petru ? Jacyś inni znani-nieznani ?

Dużo złego można o Petru powiedzieć ale paranoikiem nie jest, ekonomista z wykształcenia który nie
obiecuje że wszyscy będą "jedli kawior i popijali francuskim szampanem" jak robią inni szamami.

Podobnie jak @S1G chcę na niego głosować.

[Zekzt 0]

Chłop który wszędzie widzi spiski i ludzkie złe języki bo nie umie zebrać elektoratu nie jest paranoikiem ? Polemizował bym... ale nie będę. Ot zgodzimy się, ze się nie zgodzimy.
Ja dalej w Polsce widzę polityczne szambo, wyjątkowo obfite i bogate w ekskrementy wszelkiego rodzaju. Dalej nie widzę normalnej alternatywy i dalej nie mam na kogo głosować [bo wszyscy są dla mnie tym samym podszyci]

[S1G 0]

Dnia 08.09.2015 o 22:34, Zekzt napisał:

Dalej nie widzę normalnej alternatywy i dalej nie mam na kogo głosować [bo wszyscy
są dla mnie tym samym podszyci]

I właśnie to jest w tym wszystkim najgorsze, normalni trzymają się z dala od polityki i polityków.

[kerkas 4]

Dnia 08.09.2015 o 22:34, Zekzt napisał:

Chłop który wszędzie widzi spiski i ludzkie złe języki bo nie umie zebrać elektoratu
nie jest paranoikiem ? Polemizował bym... ale nie będę. Ot zgodzimy się, ze się nie zgodzimy.

Obsmarowano go na tu na tym forum że jest agentem PO.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=52063
Pis opluł go że jest wysłannikiem banksterów.
Wszyscy pseudo szamani od ekonomi wieszają na nim psy.
http://www.bankier.pl/forum/temat_re-petru,17514361.html
https://www.facebook.com/Maciej.Krzysztof.Urbanczyk/posts/770521966402101

Polecam nowelkę Marka Twaina "Jak kandydowałem na gubernatora"
W skrócie Twain przeżył

Spoiler

to samo co przezywa obecnie Petru.

[Zekzt 0]

Z drugiej strony - dziwisz im się ?

[pawbuk 0]

Dnia 08.09.2015 o 22:34, Zekzt napisał:

Chłop który wszędzie widzi spiski i ludzkie złe języki bo nie umie zebrać elektoratu
nie jest paranoikiem ? Polemizował bym... ale nie będę. Ot zgodzimy się, ze się nie zgodzimy.
Ja dalej w Polsce widzę polityczne szambo, wyjątkowo obfite i bogate w ekskrementy wszelkiego
rodzaju. Dalej nie widzę normalnej alternatywy i dalej nie mam na kogo głosować [bo wszyscy
są dla mnie tym samym podszyci]

Nie jestem zwolennikiem Petru, ale trzeba przyznać, że jest realistą - widzi gdzie i jakie są problemy, choć nie zgadzam się z nim co do sposobu ich rozwiązania.
Doskonale widzi jak wygląda polityka, jak wyglądają te wszystkie powiązania - politycy, biznesmeni lokalni, międzynarodowe korporacje, służby specjalne... Wystarczy sobie przeczytać stenogramy z podsłuchów, żeby zobaczyć jak to wygląda. I absolutnie nie jestem osobą, która wszędzie widzi spiski. Wręcz przeciwnie. Jednak wzajemne powiązania i szemrane interesy jak najbardziej.
Obawiam się tylko, że Petru jest w tej całej klice - główny ekonomista iluś tam banków (czyli wielkie międzynarodowe korporacje).
Wydaje mi się, że to człowiek, który sukces kraju widzi we wzrastającym PKB, wzrastającej średniej płacy i rosnących zyskach firm.

[S1G 0]

Dnia 08.09.2015 o 23:13, Zekzt napisał:

Z drugiej strony - dziwisz im się ?

W żadnym przypadku, sam nie pcham się do polityki. To dobre dla psychopatów (naturalnie tych kontrolujących się na tyle, że zamiast w wariatkowie lądują na wysokich stanowiskach)

[pawbuk 0]

http://wyborcza.biz/biznes/1,100897,18739478,mieszkaniowy-klopot-z-uchodzcami-kto-zapewni-im-dach-nad-glowa.html?biznes=krakow#BoxBizLink

Muszę powiedzieć, że bardzo się zdziwiłem, że taki artykuł pojawił się na portalu gazeta.pl, bo jest on (artykuł) raczej uchodźcosceptyczny :D Niestety, gazeta.pl ostatnio wyłączyła możliwość komentowania informacji o fali uchodźców - może rzeczywiście internauci przeginali (o ile doskonale rozumiem wyrażanie sprzeciwu przeciw przyjęciu do Polski uchodźców, to odsyłanie tych ludzi do gazu uważam za przejaw zidiocenia, zwlaszcza pamiętając o historii naszego kraju).

Natomiast porusza ten artykuł rzeczywiście istotny problem - gdzie tych wszystkich uchodźców pomieścić? Jak mają się utrzymać (bo życie na koszt państwa przez dłużej niż rok wykluczam)?
Mieszkań mamy w kraju zdecydowanie za mało, wiele osób na nie czeka, więc skrajną niesprawiedliwością byłoby budowanie osiedli dla imigrantów. W takim razie zostają tylko obozy. Jest to jednak rozwiązanie tymczasowe, ktore na pewno nie sprzyja asymilacji tych ludzi (nawet jeśli by chcieli, co też jest wątpliwe).

Niemcy mają o tyle latwiej, że przez lata Niemcy wschodnie pustoszały - ludzie wyjeżdżali do Niemiec zachodnich, które byly bogatsze (w sumie podobna sytuacja jest u nas, tylko ludzie uciekają do innych krajów) - mają więc gdzie tych uchodźców przyjąć.

[nurbi 0]

Mówisz że "niestety" wyłączono możliwość komentarzy? :D Raczej na szczęście. To samo pod wieloma artykułami na WP, nie mówię tu już tylko o uchodźcach. Te sekcje komentarzy to były niesamowite wylęgarnie, głupoty, buractwa, bezsensownego rasizmu a o sponsorowanych komentarzach zza wschodu i "jak to w polsce strasznie źle" nie będę się rozpisywał. Bardzo mocny cios w ruskie wylęgarnie trolli.
Niby wystarczyło nie zaglądać do tej sekcji, ale jednak aż bolało jakie niesamowite debilizmy były wypisywane. A niektórzy mogli nawet uwierzyć że sponsorowane komentarze są prawdziwe.

[pawbuk 0]

Ja wiem jak wygląda wiele komentarzy w internecie, jednak wśród nich też są perełki - komentarze fachowe, rzeczowe, ciekawe, często naświetlające problem z innej strony.
Mnie najbardziej niepokoi to, że nawet na facebooku, pod własnym imieniem i nazwiskiem, ludzie często piszą straszne rzeczy. Czyli już nie są anonimowi. Może właśnie dlatego starają się popisać swoją glupotą? :D
Mi tam by było wstyd wypisywać idiotyzmy, żeby wszyscy znajomi je widzieli. Być możę jednak są pewne środowiska, w których głupota jest cnotą...
A ruskie trolle są bardzo aktywne w komentarzach już od dłuższego czasu :D

[nurbi 0]

Zamiast szukać sensownych wypowiedzi w komentarzach na WP, gazetach PL i innych stronach lepiej iść na jakieś forum albo poczytać artykuły - przynajmniej nie będziemy szukać igły w stogu siana. Chociaż grzebanie w komentarzach na WP można było lepiej porównać do szukania igły w szambie. :D
Naprawdę nic nie straciliśmy przez wyłączenie możliwości komentowania, jedynymi stratnymi są ruskie trole którym zakres szerzenia jadu znacznie się zmniejszył.

[Treant 0]

Dnia 07.09.2015 o 22:59, kerkas napisał:

A bojkotowanie poprzez olanie referendum serio ? co to da ?.

Czyli należało iść i oddać głos nieważny na pytania, które uznaliśmy za idiotyczne? To by się ucieszyli czlonkowie komisji...

Dziwi mnie, gdzie byli otumanieni Kukizem, który mówił tylko o JOW. Tylko ich głosy zapewniłyby wyższą niż finalna frekwencję. Może te ponad 20% poparcia było tylko złudą? Może kukizowcy spodziewali się, że referendum i tak nie będzie wiążące?
W końcu referendum wymyślił Bronisław Komorowski. Gdzie byli jego sympatycy 6 września? Do głosowania zachęcał też tak wychwalany przez Ciebie Ryszard Petru. Może wyborcy zdawali sobie sprawę z tego, że wprowadzenie JOW w wyborach do sejmu wymagałoby zmiany konstytucji?

Zresztą JOW-y to jeszcze gorsza alternatywa dla obecnej metody, która rozkrada głosy dla wszystkich komitetów, które nie uzyskały 5% poparcia (dla koalicyjnych komitetów - 8%).

[kerkas 4]

Dnia 14.09.2015 o 23:32, Treant napisał:

> A bojkotowanie poprzez olanie referendum serio ? co to da ?.
Czyli należało iść i oddać głos nieważny na pytania, które uznaliśmy za idiotyczne? To
by się ucieszyli czlonkowie komisji...

Przecież można było zagłosować na nie prawda.
Poza tym poza pytanie m o JOW-y, było jeszcze pytanie o finansowanie partii politycznych z budżetu państwa oraz rozstrzyganie wątpliwości na rzecz podatnika.

Ile tu jest forumowiczów którzy są przeciwni choćby finansowaniu partii z budżetu państwa i nie poszli na
referendum.

Dnia 14.09.2015 o 23:32, Treant napisał:

Dziwi mnie, gdzie byli otumanieni Kukizem, który mówił tylko o JOW. Tylko ich głosy zapewniłyby
wyższą niż finalna frekwencję. Może te ponad 20% poparcia było tylko złudą? Może kukizowcy
spodziewali się, że referendum i tak nie będzie wiążące?
W końcu referendum wymyślił Bronisław Komorowski. Gdzie byli jego sympatycy 6 września?

A pamiętasz jaka była kampania negatywna ze strony: PIS-u, SLD, PSL-u i innych ugrupowań, o dziennikarzach,
ludziach ze świecznika, luminarzach kultury i innych nie wspominając.
Polityków jeszcze rozumiem zrobią wszytko aby nie odcięto ich od koryta ale np. dziennikarze ?.
Why ?

Dnia 14.09.2015 o 23:32, Treant napisał:

Do głosowania zachęcał też tak wychwalany przez Ciebie Ryszard Petru. Może wyborcy zdawali
sobie sprawę z tego, że wprowadzenie JOW w wyborach do sejmu wymagałoby zmiany konstytucji?

Wiesz, pytałem znajomych, kolegów, część rodziny czy są przeciwni finansowaniu partii politycznych
z budżetu państwa ? w 99% otrzymałem odpowiedz że przydałoby się odciąć ich od koryta, w końcu partie mają
członków którzy płacą składki.
Na pytanie czy byli na referendum odpowiedzi były różne:
- zapomniałem
- nie miałem czasu
- jeden głos nic nie znaczy
itd. itp.

Sorry ale demokracja nie jest systemem ludzi leniwych a zwłaszcza w Polsce jeśli chcesz coś osiągnąć
musisz to wytłuc pięściami,

chyba że większości Polakom marzą się rządy silnej ręki i jest im wszytko jedno co państwo z nimi zrobi ?

Dnia 14.09.2015 o 23:32, Treant napisał:

Zresztą JOW-y to jeszcze gorsza alternatywa dla obecnej metody, która rozkrada głosy
dla wszystkich komitetów, które nie uzyskały 5% poparcia (dla koalicyjnych komitetów
- 8%).

Po co ci komitety przy JOW-ach ? skoro możesz startować sam bez potrzeby bycia w partii bądź w komitecie.
A skoro nie potrzeba partii to i nie potrzeba dofinansowania z budżetu państwa tychże partii.

[ZubenPL 2]

Dnia 15.09.2015 o 11:12, kerkas napisał:

Po co ci komitety przy JOW-ach ? skoro możesz startować sam bez potrzeby bycia w partii
bądź w komitecie.
A skoro nie potrzeba partii to i nie potrzeba dofinansowania z budżetu państwa tychże
partii.

Wystarczy spojrzeć na parlament dowolnego kraju w którym obowiązują JOWy, by obalić twoje i Kukiza historyjki. Możesz wystartować bez partii ale i tak nic nie osiągniesz.