Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

[kerkas 4]

Tragiczna historia lotów Tu-154

http://wiadomosci.onet.pl/1607892,2678,1,kioskart.html

[Lucek 0]

Dnia 15.04.2010 o 21:32, kerkas napisał:

Tragiczna historia lotów Tu-154

http://wiadomosci.onet.pl/1607892,2678,1,kioskart.html

Jak widać rozbijały się nie tylko ruskie samoloty
http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofy_samolot%C3%B3w_cywilnych

[Zekzt 0]

A tak z innej beczki...
Btw zauważyliście jakie mamy za przeproszeniem mocherowe i

Spoiler

pojebane

społeczeństwo, czepiając się tej Szmajdzińskiej że "za mało płacze po mężu"...
Matko nóz się w kieszeni sam otwiera. Pomijam już że na wywiadzie kobicie się nie raz glos łamał, oczy miała szkliste, o mezu mówiła w czasie teraźniejszym często, widać że go baba autentycznie kochała.
A to że nie beczy jak baby z dzieł Reymonta tudzież krowa na polu to już jej doczepiają łatę "antychrześcijanki" itp bzdurne teksty...
Nie kumam dla ludzi chrześcijaństwo to jest zabobonne wycie jak wilk do księżyca jak nam ktoś odchodzi ? Uważam raczej że zmarli nasi najbliżsi nie życzyli by sobie abyśmy po nich lamentowali ale żebyśmy szli dalej, cieszyli się życiem, wspominali ich radośnie i dobrze, pamiętając te najważniejsze pozytywne chwile.
Kobiecina jako jedyna pokazała normalna, zdrowa postawę wobec wielkiej własnej życiowej tragedii, a tu już piszą że się cieszy bo weźmie po nim spadek, że to nie prawdziwa chrześcijanka, a w TV za przeproszeniem wszyscy

Spoiler

pieprzą

jak to się bratamy i jednamy ze sobą, szczyty hipokryzji sięgają ostatnio zenitu.

[DarthStan 0]

Festiwal hipokryzji w ciągu ostatniego tygodnia odbywa sie na terenie RP. A Kaczyński powinien spocząć gdziekolwiek chce jego rodzina, oprócz Wawelu, bo moim zdaniem to nie miejsce dla niego, nie jest on dla mnie i spore cześć ludzi bohaterem narodowym.

[Budo 0]

Dnia 15.04.2010 o 21:10, Treant napisał:

Przerażające są reakcje ekstremistów po obu stronach - ludzie, za co wy się tak pragniecie
pozagryzać? Po co te licytacje, kto jest patriotą, a kto nie?

Nie po co, ale dlaczego. Dlatego, że jesteśmy Polakami i musi być dym o wszystko ;]
Kaczyński na Wawelu? Veto!!
;]

[Abomek 0]

Nie do konca tak naprawde rozumiem czemu ludzie az tak protestuja przeciw pochowku Kaczynskiego na Wawelu. Przeciez innym trupom korony z czaszek nie spadna. Co to ma za znaczenie?
Ogolnie to zalecam wziac pod uwage to, ze pol swiata sie zjezdza (30 delegacji o ile pamietam)
Jesli to ma byc az takie wydarzenie to trzeba udowodnic przyjezdnym i calemu przygladajacemu sie swiatu, ze sa tu dla Kogos, a ciezko o lepszy sposob niz pogrzeb w takim miejscu, najwyrazniej wyjatkowym dla wiekszosci tubylcow.
To po prostu polityczny teatrzyk.

[Mogrim 0]

Dnia 15.04.2010 o 22:53, Abomek napisał:

Co to ma za znaczenie?

Wawel dla historii polski i świadomości narodowej nigdy nie miał i nie ma znaczenia.

[Retro32 0]

Dnia 15.04.2010 o 21:27, kerkas napisał:

Jedno słowo: Gruzja.

Daj spokój już z tą Gruzją, to że raz tak się stało to nie znaczy że i tym razem. Weź pod uwagę że na pokładzie byli generałowie którzy też mogli mieć swoje zdanie, zresztą jakie ktokolwiek miał mieć zdanie przy jednej próbie lądowania? :/

[Abomek 0]

Odpowiedz na proste pytanie - co zlego sie stanie jezeli Kaczynski zostanie pochowany na Wawelu?

[Retro32 0]

Dnia 15.04.2010 o 23:22, Abomek napisał:

Odpowiedz na proste pytanie - co zlego sie stanie jezeli Kaczynski zostanie pochowany
na Wawelu?

Wiem że nie do mnie ale - ludzie dla których był belką w oku trochę popyskują i tyle. Nagle się znaleźli wielcy znawcy historii, co to Wawel dla nich wielkiego oznacza, bo ktoś taki jak tragicznie zmarły prezydent - najważniejsza osoba w państwie - nie zasługuje na miejsce pośród innych najważniejszych ludzi którzy kiedyś np. prowadzili naszą ojczyznę. Protestują po części ci którym powierzono taką robotę i ci którzy lubią zadymy.

[Mogrim 0]

Dnia 15.04.2010 o 23:22, Abomek napisał:

Odpowiedz na proste pytanie - co zlego sie stanie jezeli Kaczynski zostanie pochowany
na Wawelu?

Poza obniżeniem rangi narodowego sanktuarium - nic.

[Treant 0]

hammerfall87

Dnia 15.04.2010 o 21:27, hammerfall87 napisał:

Chociaż po moich obserwacjach wynika,że i tak lwia część narodu ma to
w przysłowiowo w dupie gdzie nasz prezydent będzie spoczywał.

I nie jest to wcale zła postawa, bo takie osoby nie dają się wciągnąć w ten jak się okazuje bezpardonowy i przesiąknięty nienawiścią spór. Wydaje mi się, że podzielenie społeczeństwa wokół tej kwestii mogło być zamierzone. Być może czas pokaże jakie motywacje się za tym kryły.

kerkas
Zapewniam Cię, że politycy wszystkich opcji solidarnie dążą do zapełnienia koryta naszymi pieniędzmi z tą tylko różnicą, że każda opcja reprezentuje interes pewnej grupy społecznej i chce wydoić cudzy elektorat.
Nie powiesz mi, że masz wyłącznie kolegów podzielających Twój światopogląd i przekonania.
Oczywiście wiem o sprawie "gruzińskiego lądowania" i nie przeczę, że mogła ona wywierać presję na pilota, jednak nie wierzę w to, że prezydent byłby zdolny postawić na szali życie ok. 100 ludzi, w tym własne i małżonki w imię dotarcia na uroczystości bez opóźnienia.

Budo
Wysuwający propozycję pochówku w Krakowie na pewno zdawał sobie sprawę z kontrowersji, które ona wywoła. Czyżby miało to służyć podniesieniu frekwencji w nadchodzących wyborach? A może zrobieniu komuś na złość? Doświadczenie pokazuje jednak, że skłócenie obywateli tak, aby zajęli się sobą nawzajem odciągnie ich uwagę od pewnych innych spraw. Jakich? Pewnie dowiemy się, gdy któregoś dnia obudzimy się z ręką w nocniku.

[kerkas 4]

Dnia 15.04.2010 o 23:22, Abomek napisał:

Odpowiedz na proste pytanie - co złego się stanie jeżeli Kaczyński zostanie pochowany
na Wawelu?

- Pis uzurpuje sobie prawo że Ś.p. prezydent był wielkim politykiem , wielkim przywódcą ogólnie że był wielkim człowiekiem co jest oczywiście nieprawdą bo w porównaniu z Sobieskim , Batorym , Piłsudskim jego dorobek dla Polski jest mizerny.

- Na spoczynek na Wawelu trzeba sobie zasłużyć.

- jest to zbieranie puntów wyborczych w kampanii prezydenckiej Pis-u w której wielce prawdopodobne weżmie udział J. Kaczyński.

- Dostęp do grobu Ś.p. prezydenta będzie utrudniony (określone godziny odwiedzin , trzeba wykupić bilet do muzeum itd.) niż gdyby został pochowany np. na cmentarzu na Powązkach.

- Na cmentarzu na Powązkach jest rodzinny grobowiec Kaczyńskich

[kerkas 4]

/.../

Dnia 15.04.2010 o 23:32, Galadin napisał:

Wiem że nie do mnie ale - ludzie dla których był belką w oku trochę popyskują i tyle.
Nagle się znaleźli wielcy znawcy historii, co to Wawel dla nich wielkiego oznacza, bo

@Olmagato , @Budo i paru innych gramowiczów udowodnili twoją ignorancję w tym temacie ale jak widzę dalej idziesz w zaparte.

Dnia 15.04.2010 o 23:32, Galadin napisał:

ktoś taki jak tragicznie zmarły prezydent - najważniejsza osoba w państwie - nie zasługuje
na miejsce pośród innych najważniejszych ludzi którzy kiedyś np. prowadzili naszą ojczyznę.

To też już było wałkowane to że Ś.p. prezydent zignął tragicznie nie daje mu automatycznie prawa do pochówku na Wawelu.
Po drugie Kaczyński niczym wielkim się dla Polski nie zasłużył.

Dnia 15.04.2010 o 23:32, Galadin napisał:

Protestują po części ci którym powierzono taką robotę i ci którzy lubią zadymy.

Przeczytaj posty w tym temacie ze strony 1766 i zastanów się nad tym co napisałeś.
Poziomem wypowiedzi zbliżyłeś się do wypowiedzi Dudy
"Kto uważa że prezydent nie powinien być pochowany na Wawelu ten nie jest prawdziwym patriotą".

[Gregwil 0]

Mnie trochę denerwuje w telewizji ten brak argumentów na uzasadnienie że Kaczyński powinien leżeć na Wawelu. Mówią tylko bo był wielkim patriotą i zginął na służbie a także prowadził dobrą politykę historyczną. Jak dla mnie to słabe argumenty.

[Dux 0]

Dnia 16.04.2010 o 07:52, kerkas napisał:

- Pis uzurpuje sobie prawo że Ś.p. prezydent był wielkim politykiem , wielkim przywódcą
ogólnie że był wielkim człowiekiem

Prezydent był "ich" człowiekiem. Cóż więc w tym dziwnego, że stoją na takim stanowisku. Przecież niczym sie tu nie różnią od przedstawicieli innych partii tak w Polsce, jak i gdziekolwiek indziej na swiecie. Każda partia twierdzi, ze ma najlepszych ludzi do rządzenia, a cała reszta jest funta kłaków warta i tylko do ruiny kraj doprowadzi.

Dnia 16.04.2010 o 07:52, kerkas napisał:

- Na spoczynek na Wawelu trzeba sobie zasłużyć.

Znowu zapytam: czym? Czym zasłużył sobie taki Wiśnioweicki naprzykład?

Dnia 16.04.2010 o 07:52, kerkas napisał:

- jest to zbieranie puntów wyborczych w kampanii prezydenckiej Pis-u w której wielce
prawdopodobne weżmie udział J. Kaczyński.

No tak. Pogrzeb na warszawskich Powązkach tak umniejszyłby range wydarzeniu, że drugi Kaczyński nie miałby szans w wyborach prezydenckich. I nawet pierwszy garnitur światowej polityki nic by nie wsklórał. A tak zwyciestwo ma w kieszeni. Już to widzę.

Dnia 16.04.2010 o 07:52, kerkas napisał:

- Dostęp do grobu Ś.p. prezydenta będzie utrudniony (określone godziny odwiedzin , trzeba
wykupić bilet do muzeum itd.) niż gdyby został pochowany np. na cmentarzu na Powązkach.

Jak chcieli tam chowac niech płacą jak taka będzie konieczność. W czym problem?

Dnia 16.04.2010 o 07:52, kerkas napisał:

- Na cmentarzu na Powązkach jest rodzinny grobowiec Kaczyńskich

No i z "rodzinnego" punktu widzenia byłoby to miejsce najlepsze. Ale my ta rodzina nie jesteśmy. Trochę więc głupio za nią decydować.

[Gregwil 0]

Dnia 16.04.2010 o 09:12, Dux napisał:

> - Na spoczynek na Wawelu trzeba sobie zasłużyć.
Znowu zapytam: czym? Czym zasłużył sobie taki Wiśnioweicki naprzykład?

Chodzi bardziej o coś innego. Król w tamtych czasach to osoba namaszczona i w mniemaniu ludzi ówczesnych ludzi jaki by król n ie był zasługuje na pochówek w godnym miejscu. np. na wawelu. Kiedyś ludzi inaczej patrzyli niż my obecnie. Dla nas musi dana osoba czegoś dokonać. Ma to być nagroda.

[Dux 0]

Dnia 16.04.2010 o 09:17, Gregwil napisał:

Dla nas musi dana osoba czegoś dokonać. Ma to być nagroda.

Eee, no to dzisiaj na miejscu polityków na Wawel bym nie liczył. Po upływie pierwszej kadencji kazdy opinie wyrabia sobie taką, że lepiej by mu było od razu gdzieś do tego przysłowiowego Gabonu wyjechać:P

[Olamagato 3]

Dnia 15.04.2010 o 19:11, KrzysztofMarek napisał:

Tak, ale tak sama jest liczna osób, które nie biorą udziału w ankiecie, a opowiadają
się za pochowaniem na Wawelu.

Bardzo możliwe. Jest to nawet prawdopodobne. Zauważ jednak, że pewne decyzje uważa się za "oczywiste" lub co do których "istnieje zgoda narodowa" tylko wtedy gdy wszyscy Polacy za wyjątkiem skrajnego marginesu opowiadają się za nimi. Można by to wyrazić w liczbach jako 100% lub >99%. Można mówić o woli narodu gdy niemal nikt nie neguje jakiejś decyzji, a nie w sytuacji gdy istnieje jakaś całkiem widoczna opozycja w stosunku do niej.
Decyzja o grobowcu ostatniego prezydenta z żoną na Wawelu nie spełnia tego najprostszego kryterium.

Dnia 15.04.2010 o 19:11, KrzysztofMarek napisał:

Moje obiekcje (czy, nie wytykając palce, Twoje, też) nie
znaczą nic i służą tylko do uzewnętrznienia naszej aprobaty/dezaprobaty.

Wiesz, wielu ludzi, którym wmawiano że oto od 20 lat oni decydują jako naród o sprawach narodowych może poczuć się zwyczajnie oszukanych. Chowanie zmarłych na Wawelu wielu Polakom wydaje się sprawą narodową - i o to jest cała ta chryja.
Nie o to czy na Wawelu spocznie ciało osób o takich czy innych nazwiskach i zasługach.

Dnia 15.04.2010 o 19:11, KrzysztofMarek napisał:

Pewnie. W końcu katedra na Wawelu, póki co, nie podlega władzy świeckiej. Chociaż władze
świeckie chciałyby wszystkim rządzić.

Moim zdaniem jest to kolejny kamyczek do ogródka, który nazywa się laicyzacją Polski. Każde kolejne zdarzenie tego typu to mały kamyczek, ale kiedy zbierze się ich dostatecznie dużo, to nagle wielu zostanie zaskoczonych lawiną skalną. Czy coś w tym stylu. :)

Dnia 15.04.2010 o 19:11, KrzysztofMarek napisał:

Wiesz, to już jest przesada. Aczkolwiek zgadzam się, że brat Jarosław stawia nas przed
faktami dokonanymi. A ja nie lubię faktów dokonanych i nie lubię, jak mi się próbuje
zamknąć buzie pod pretekstem, ze "jest żałoba" i mam siedzieć cicho.

Sądzę, że wiem jaki będzie tego skutek. A będzie prawdopodobnie taki, że komuś z PiS (może nawet samemu Jarosławowi K.), wydaje się chyba, że w ten sposób można ugrać wybory prezydenckie. I zapewne kolejny raz ktoś z tego kręgu podjął doskonale błędną decyzję ponieważ skutek będzie dokładnie odwrotny do zamierzonego.

Taki incydent przypomniał po prostu wielu ludziom za co tak bardzo nie lubili poprzedniej formacji rządzącej. I moim zdaniem taką pozornie niezwiązaną z polityką decyzją z prawdopodobnego zwycięstwa w wyborach kandydata PO może wyjść zwycięstwo miażdżące. I to mimo wyborów w okresie wakacyjnym. Kolejny raz zapewne ludzie będą głosowali przeciwko czemuś lub komuś, a nie za czymś.
Krótko mówiąc na tej jednej decyzji Dziwisza (?) może przejechać się zarówno PiS jak i polski kościół katolicki. Moim zdaniem wygląda to na strzelanie do własnej bramki. Zastanawia mnie tylko czy jest to jakieś fatum, działanie jakiegoś "Konrada Walenroda", czy po prostu wrodzona głupota, której nie należałoby się dziwić?

Dnia 15.04.2010 o 19:11, KrzysztofMarek napisał:

Ja tam niczego nie wykluczam. Jeśli okaże się, że "ktoś" wydał pilotowi rozkaz i pilot
posłuchał, to kto wie, co potem?

To byłaby narodowa kompromitacja. Na szczęście to można już dzisiaj wykluczyć. Można co najwyżej podejrzewać "niewypowiedzianą presję" na pilotów.

Dnia 15.04.2010 o 19:11, KrzysztofMarek napisał:

W końcu w Gruzji pilot odmówił, ale czy następny miał
równie mocne poczucie dowodzenia maszyną? I pasażerami?

Tego już chyba nie zgadniemy.

[Rusty-Luke 0]

Dnia 16.04.2010 o 07:52, kerkas napisał:

- Pis uzurpuje sobie prawo że Ś.p. prezydent był wielkim politykiem , wielkim przywódcą
ogólnie że był wielkim człowiekiem co jest oczywiście nieprawdą bo w porównaniu z Sobieskim
, Batorym , Piłsudskim jego dorobek dla Polski jest mizerny.

Bez przesady. Przypominam, że "bandytą spod Bezdan" jest Piłsudski, a nie np. Kaczyński, który nie dorobił się tytułu bandyty. Pochówek Piłsudskiego na Wawelu wywołał znacznie większe kontrowersje i pochowano go tam tylko dlatego, że rząd sanacyjny dopuścił się szantażu wobec Kościoła (ponoć pojawiały się nawet groźby zabójstw).