Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 21.03.2012 o 14:12, Blackbird napisał:

Ciekawy artykuł, który przy okazji wyjaśnia dlaczego wkurzyło mnie samowolne dodanie
przez Olamagato (przywiązanego do statystyki) słowa "statystyka" do pierwotnego tytułu
wątku.

Chcąc nie chcąc w wątku co rusz używało się danych statystyczntych. Statystyką posługują się również historycy bo... nie mają innego wyjścia. Nie da się rozmawiać o gospodarce bez użycia narzędzia, które może i jest zawodne, jednak wciąż nie ma lepszego. Dopiero mając porównanie ilościowe można zabierać się za wpływ zmian jakościowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Istnieją 3 rodzaje kłamstw: pół prawda, gówno prawda i statystyka. Problem z nią polega na tym że w świecie realnym "statystyczne cokolwiek" nie istnieje, wszystko i wszyscy mają od tejrze statystyki większe lub mniejsze "odchylenie". Dlatego też jak już porównywać realny obiekt to do innego realnego obiektu, zaś statystykę można co najwyżej do innej statystyki (a i to ostrożnie. Co widać na przykładzie statystycznej (średniej) pensji, o której statystyczny (przeciętny) polak może pomarzyć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2012 o 14:50, Blackbird napisał:

I tak jest praktycznie ze wszystkim za co bierze się państwo:
http://finanse.wp.pl/kat,104132,title,Urzednicy-kupili-za-szerokie-statki,wid,14348993,wiadomosc.html
Kiedy ludzie to w końcu zrozumieją... Zresztą, o czym ja mówię - Rand się kłania w pas.


1. Tak to w tym wspaniałym inaczej kraju jest, że przetargi wygrywa "najtańsza" oferta, nieważne szczegóły ważne że "tanio" ...
2. Oczywiście nikt nie poniesie odpowiedzialności za to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2012 o 21:01, ev1l_on3 napisał:

2. Oczywiście nikt nie poniesie odpowiedzialności za to ...

Jasne że tak, przecież odpowiedzialni czyli (p)osłowie mają immunitet, a najtańsza oferta jest wpisana w stosowne przepisy . Aczkolwiek można było odpowiednio "skonstruować" warunki przetargu, tak żeby firmy takie jak zwycięska nie miały szans na udział. Tyle że wtedy była by afera że "ustawiony".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlatego statystykę trzeba odpowiednio interpretować bo na jej podstawie można stwierdzić że w przybliżeniu na 1 mężczyznę przypada 1 kobieta, można też stwierdzić, że statystycznie jesteś w połowie mężczyzną, a w połowie kobietą. Ze statystyką jest taki problem, że wszystko zależy od interpretacji, bo same dane statystyczne nic konkretnego nie mówią i przede wszystkim nie są regułą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W obecnym prawie, skonstruowanie przepisów które pozwoliłyby wybierać najlepsza firmę a nie najtańszą - jest conajmniej kuriozalne.

Droższa firma B wygrywa przetarg ( ot, jest najlepsza )

Firma C D G H Z A skarżą się do mediów, że przetarg ustawiony i ktoś nieźle w łapy dostał.
Firma C D G H Z piszą odwołanie

Firma B, pod nieustannym ataku ze strony mediów i przeciągającym się odwoływaniu innych firm, rezygnuję z przetargu.

Rozpisuję się kolejny przetarg

Droższa firma X wygrała przetarg

Firma D U P A I skarżą się do mediów....

I cykl się powtarza, a robota nadal stoi w miejscu.

Niestety nie mamy takiej świadomości społecznej - żeby wybrać najlepsza, a nie najtańszą firmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2012 o 22:29, Neleron napisał:

Niestety nie mamy takiej świadomości społecznej - żeby wybrać najlepsza, a nie najtańszą firmę.

A co ma do tego świadomość społeczna? Przecież w tym "sektorze" da się działać wbrew opinii publicznej-choćby bieżąca sprawa emerytur. Remedium na takie numery podano już wyżej: skonkretyzować SIWZ i ściśle się jej trzymać. I w razie odstępstwa wiadomo komu przedstawić zarzuty. Media można jakoś obłaskawić a taka Patria ze złomu nie stanie się nagle nowoczesną machiną bojową," łódki" się nie skurczą etc.

PS A protesty konkurencji mogą się zawsze pojawiać niezależnie od ceny. Największym problemem nie jest reakcja konkurentów ale wykonanie zaniżonego cenowo kontraktu -wtedy to dopiero media mają używanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moze to nie jest odpowiedni temat, ale orientuje sie ktos moze jak wyglada sprawa rozdzielenia (najlepiej) w domu albo dobudowania dodatkowego przylacza pradu i ile to kosztuje? Chodzi mi przede wszystkim, aby byly dwa liczniki, jeden dla domu, drugi dla jednokondygnacyjnego budynku w ogrodzie, gdzie juz jest prad, instalcja elektr. itp., ale zeby byl oddzielny licznik i zeby rachunki przychodzily na osobe, na ktora by ten drugi licznik byl zarejestrowany. :P
Da sie to wykonac (wzglednie tanio, w granicach kilkuset zlotych)?

PS. pytanie:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=45470
dalej aktualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2012 o 22:29, Neleron napisał:

W obecnym prawie, skonstruowanie przepisów które pozwoliłyby wybierać najlepsza firmę
a nie najtańszą - jest conajmniej kuriozalne.


Zawsze można dowalić karę umowną, która zniechęciłaby firmy które chcą, a nie potrafią. Do tego można by narzucić jakieś warunki dotyczące posiadanego kapitału czy doświadczenia w branży, żeby odsiać ewentualnych kamikaze. To nie jest kwestia tworzenia skomplikowanych przepisów - wystarczy odpowiedzialnością obarczyć wykonawcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Narzucić to by trzeba zakaz dopłacania bez zmiany "parametrów zamówienia", bo najpierw cena niby niska a potem się okazuje że wcale tak tanio nie było. Jak firma da cenę poniżej kosztów to jej problem a nie zamawiającego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2012 o 01:50, kuba9876543210 napisał:

Moze to nie jest odpowiedni temat, ale orientuje sie ktos moze jak wyglada sprawa rozdzielenia
(najlepiej) w domu albo dobudowania dodatkowego przylacza pradu i ile to kosztuje? Chodzi
mi przede wszystkim, aby byly dwa liczniki, jeden dla domu, drugi dla jednokondygnacyjnego
budynku w ogrodzie, gdzie juz jest prad, instalcja elektr. itp., ale zeby byl oddzielny
licznik i zeby rachunki przychodzily na osobe, na ktora by ten drugi licznik byl zarejestrowany.
:P
Da sie to wykonac (wzglednie tanio, w granicach kilkuset zlotych)?


Z tym może być problem. W tej cenie możesz założyć jedynie pod-licznik, rachunek przychodzi jeden ale możesz rozbić to sam na dwa liczniki. Dana posesja jest rozliczana na podstawie głównego przyłącza, koszt po pierwsze jest kosmiczny, gdyż potrzebny odbiór ZE i wykonanie musi być przez elektryka z uprawnieniami, po drugie ZE raczej nie pozwala aby jedna posesja miała dwa główne przyłącza, często dochodzi do konfliktów, prób kradzieży energii itd. W podanej cenie na pewno się nie zmieścisz. Poniżej 1000 za sam fakt zgłoszenia do ZE nie zejdziesz. Jeśli będzie potrzeba przerobienia ZK, bo domyślam się że nie jest dostosowane do dwóch liczników kwota może wynieść do kilku tysięcy. No i czas, mój znajomy który kupił stary dom ale z odciętą energią, czeka już prawie rok, same wnioski, podania, projekty itd. trwają miesiącami.
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2012 o 09:19, S1G napisał:

Narzucić to by trzeba zakaz dopłacania bez zmiany "parametrów zamówienia", bo najpierw
cena niby niska a potem się okazuje że wcale tak tanio nie było. Jak firma da cenę poniżej
kosztów to jej problem a nie zamawiającego.


Czy Wy nie widzicie, że problemem nie są firmy, tylko system? Naprawdę tego nie widzicie? Jakie kary umowne, jakie zapisy prawne - to niczego nie zmieni. Problemem jest to, że władza zajmuje się sprawami, którymi zajmować się nie powinna. Gdyby kanał był prywatny, to właściciel z pewnością wybrałby najbardziej opłacalną dla siebie opcję - najlepszą jakość za najlepszą cenę (co nie znaczy najniższą możliwą). I zorbiłby dobrze, żeby osiągać długofalowy zysk. A gdyby zrobił coś takiego jak ta banda durniów, to poszedłby z torbami i musiał pewnie kanał sprzedać bardziej ogarniętemu biznesmenowi.
Ale cóż, ludzie tak przywykli do tego, że MUSI być PAŃSTWOWE, że roją sobie jakieś przepisy, kary i tym podobne pierdoły. Nie dociera do nich, że ta firma zapewne miała umowę z członkami komisji i kasą sie dzielili. Jak ktoś zostanie za to pociągnięty do odpowiedzialności to będzie cud mniemany czyli Krakowiacy i Górale.
Zaraz tu pewnie paru wielbicieli państwa wyjedzie ze swoimi durnymi postami, w których będą dowodzić, że się mylę... Tylko ich chciejstwo i nieprzemyślana pisanina nie zmieni faktów i prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2012 o 09:33, PsyhoSpider napisał:

mój znajomy
który kupił stary dom ale z odciętą energią, czeka już prawie rok, same wnioski, podania,
projekty itd. trwają miesiącami.


Ja na jego miejscu kupiłbym sobie porządny generator i położył lage na elektrownię. Tylko pytanie: czy w tym kraju wolno posiadać generator? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2012 o 10:49, Blackbird napisał:

Ja na jego miejscu kupiłbym sobie porządny generator i położył lage na elektrownię. Tylko
pytanie: czy w tym kraju wolno posiadać generator? ;P

Generator wolno, koszty związane z benzyną niestety kiepsko wychodzą, no i hałas. Trochę inaczej wygląda sprawa z wiatrakami lub jeśli ktoś ma strumień z małymi "elektrowniami" wodnymi. To możesz sobie zrobić, jednak prąd który uda ci się uzyskać musisz odsprzedać ZE, dopiero on ze swoim narzutem oddaje go tobie. Coś podobnego jak z jazdą na oleju jadalnym w aucie. Musisz zapłacić kochany podatek, akcyzę itd. oszczędzasz tylko na opłatach przesyłowych. Znów więc sprawa nieopłacalna, zostają nam ogniwa słoneczne, na to można nawet dostać refundację, ale niestety są pewne ale. Po pierwsze niska wydajność, po drugie kosmiczne koszty, no i potrzeba sporo miejsca. Z samych ogniw powstaje tylko prąd stały i to o dość niskim natężeniu, więc potrzebna "aparatura" aby to zmienić. Nasze położenie geograficzne nie pozwala jednak w pełni skorzystać z ogniw słonecznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ależ oczywiście że kanał można by sprywatyzować (co definitywnie rozwiązało by problem bo prywatny właściciel nie musiał by żadnych przetargów ogłaszać tylko znalazł by firmę która się na tym zna), tyle że nie z wszystkim się tak da. Dlatego przepisy dotyczące zamówień publicznych być muszą, podobnie jak i same zamówienia. Ze względu np na służby mundurowe (z wyjątkiem zbędnej już od wstępnych założeń straży miejskiej) "państwowe" istnieć musi choćby w minimalnym zakresie. Aczkolwiek zmniejszenie go do niezbędnego minimum poprawiło by życie obywateli (ludzie tysiace lat dawali sobie radę bez socjalizmu, wiec "opiekę państwa" można by spokojnie zlikwidować jako nieopłacalną).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2012 o 11:01, PsyhoSpider napisał:

inaczej wygląda sprawa z wiatrakami lub jeśli ktoś ma strumień z małymi "elektrowniami"
wodnymi. To możesz sobie zrobić, jednak prąd który uda ci się uzyskać musisz odsprzedać
ZE, dopiero on ze swoim narzutem oddaje go tobie.

Wiatraki to raczej też nie na polskie warunki, co zaś się tyczy ZE, to skoro nie ma aktywnego przyłącza siłą rzeczy nie może go sprzedać co nie? Swoją drogą ciekawe ile trwało by i kosztowało stworzenie "miniZE" obsługującego jedno gospodarstwo czy też kilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja celowo o tym generatorze wspomniałem, żebyś to Ty napisał o tym jak państwo rabuje ludzi :) Mój szwagier myślał o elektrowni wiatrowej i opowiadał mi jak wygląda ta kwestia. Rabunek na każdym kroku i w biały dzień.
A ludzie wierzą, że wolny rynek odpowiada za kryzys... W łeb dać gumowym młotkiem to za mało jednak.
Zastanawiam się, czy rozpalenie ogniska z własnych wysuszonych odchodów też powinno być opodatkowane (i zapewne urzędnicy z MF zaraz też o tym pomyślą, bo przecież podatki podnosić muszą). To w końcu produkcja energii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2012 o 11:19, S1G napisał:

"państwowe"
istnieć musi choćby w minimalnym zakresie.


Spytam tak: kto powiedział, że musi i dlaczego? Jakie argumenty podał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2012 o 11:21, S1G napisał:

Swoją drogą ciekawe ile trwało by
i kosztowało stworzenie "miniZE" obsługującego jedno gospodarstwo czy też kilka.


Ludzie sami by to sobie musieli zorganizować, a więc dbali by o własny interes - im szybciej by się z tym uporali, tym szybciej mieliby prąd, zatem byłoby w ich interesie zrobić to jak najszybciej i za najkorzystniejszą cenę. Tylko jak ich władza ludowa rabuje pod przymusem karząc za inicjatywę i dbanie o własny interes, to to się przestaje opłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2012 o 11:21, S1G napisał:

Wiatraki to raczej też nie na polskie warunki, co zaś się tyczy ZE, to skoro nie ma aktywnego
przyłącza siłą rzeczy nie może go sprzedać co nie? Swoją drogą ciekawe ile trwało by
i kosztowało stworzenie "miniZE" obsługującego jedno gospodarstwo czy też kilka.


To nie o to chodzi aby całe gospodarstwo zasilić swoim prądem, tylko aby zmniejszyć koszty po przez postawienie swojego wiatraczka, wtedy mamy możliwość uzupełnić swoje potrzeby poprzez własny prąd. Oświetlić altankę, jakąś pompę czy oświetlenie dekoracyjne. Prawo nam tego zabrania, sprzedajesz do ZE teoretyczny prąd, państwo nakłada swoje podatki i go "odprzedaje". Jeśli się nie mylę to i dostosowanie ZK, uzbrojenie go w licznik dwukierunkowy należy pokryć z własnej kieszeni. Nie widziałem nigdy umowy między cywilem i ZE, wiem natomiast że już trochę tego jest. Niestety opłacalność też nie jest wysoka, kiedyś czytałem że przy kolosie 20 metrowym (zależnie od pogody) nie ma szans aby inwestycja się zwróciła szybciej niż 10-30 lat. Jeśli postawimy taki malutki aby zasilić np. lodówkę to przy obecnym prawie nie zwróci się nigdy, oczywiście mówimy tu o legalnym podejściu do sprawy, gdyż pewnie 99% stoi nielegalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się