Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 22.06.2014 o 20:08, QuandorX napisał:

Ja mam, bo zgrywa geniusza dyplomacji, a jak przyszło co do czego, to ujawniła się jego
natura, czyli bycie zakłamanym zarozumialcem.

To polityk, czego od niego oczekiwać? Szczerości? Bynajmniej.
Albo czego mam oczekiwać po państwie polskim, które istnieje "teoretycznie"?
Dyplomacja zależy od pozycji państwa. A ta jest żadna (nie bez powodu zresztą)...

Dnia 22.06.2014 o 20:08, QuandorX napisał:

Chamstwa nie toleruje

Bo one tutaj jest najważniejsze. To jak ocenianie polityka po tym jak w garniaku wygląda.

Dnia 22.06.2014 o 20:08, QuandorX napisał:

Jak dla mnie oczywiste, zawsze byliśmy zapatrzeni na zachód i nic się w tym
nie zmienia. Kompleksy także mamy, a jakże.

Kompleksy się trzymają, bo "my" je trzymamy. Przez co faktycznie, nie ma to się jak zmienić.
http://www.zelaznalogika.net/tag/zagraniczne-media-o-polsce/

Dnia 22.06.2014 o 20:08, QuandorX napisał:

Korwin od dawna trzyma się swoich poglądów, trafnych lub mniej, ale w większości przypadków
mających sens. Takich ludzi szanuje i myślę, że warto na nich głosować.

A ja nie. Wręcz przeciwnie.
"Język dyplomacji polega na tym, aby tak komuś powiedzieć "idź do diabła", aby ten poczuł dreszcz radosnej emocji przed czekającą go podróżą."

Dnia 22.06.2014 o 20:08, QuandorX napisał:

A nie na chorągiewki, które w niewygodnym momencie zmieniają swoje poglądy i mydlą ludziom oczy.

Te chorągiewki potrafią coś, czego JKM nigdy nie załapie. Chować zamiary.*

Dnia 22.06.2014 o 20:08, QuandorX napisał:

Takie akcje działają tylko na korzyść JKM i bardzo mnie to cieszy.

Jedyne co działa na korzyść JKM to lepperyzm i frustracja społeczeństwa. Ale to tylko dlatego, że jest n-ty w kolejności.

* - chyba, że sam w coś gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2014 o 20:08, QuandorX napisał:

Ja mam, bo zgrywa geniusza dyplomacji, a jak przyszło co do czego, to ujawniła się jego
natura, czyli bycie zakłamanym zarozumialcem. Chamstwa nie toleruje, choć ziarenko prawdy
w tym jest. Jak dla mnie oczywiste, zawsze byliśmy zapatrzeni na zachód i nic się w tym
nie zmienia. Kompleksy także mamy, a jakże.

Pozwolę sobie zacytować Churchilla
“Diplomacy is the art of telling people to go to hell in such a way that they ask for directions.”
Jakby nie patrzeć Dyplomacja to po części sztuka obłudy i manipulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2014 o 16:49, zadymek napisał:

> /.../ Jeśli czysta znaczy samo H2O to nie ma zarodków. Oczywiście czysta, stabilna i jednorodna
fazowo: byle zaburzenie może katalizować reakcję.

Takiej wody w praktyce nie ma. Redestylowana też zawiera rozpuszczone w niej gazy.

Dnia 22.06.2014 o 16:49, zadymek napisał:

> /.../> Nic nie wspomniałeś o normalnych warunkach.

Bo niby po co? Czyżbyś miał na myśli warunki anormalne?

Dnia 22.06.2014 o 16:49, zadymek napisał:

> /.../ > Jeśli warunki są identyczne i odpowiednie dla wrzenia to zawsze będzie wrzała. Wyjątek
obalił by regułę.

Gdyby tak było, nie byłoby zjawiska zwanego przegrzewaniem wody (i innych cieczy). A jest. I to jest fakt. Występuje rzadko, ale każdego chemika uczą tego na pierwszym roku, żeby zawsze włożył do kolby z destylowana cieczą kawałek porcelany, może być ze stłuczonego talerza.

Dnia 22.06.2014 o 16:49, zadymek napisał:

> /.../ > "Moje codzienne doświadczenie" to fizyka a tzw prawa fizyki się nie zmieniają w jednym
doświadczeniu na ileśtam, co najwyżej człowiek spaści doświadczenie.

"Prawa fizyki" są dalekie od doskonałości. Stale je doskonalimy. Pamiętaj, że woda zawiera stabilny izotop deuter, niestabilny tryt (o pozostałych izotopach wodoru nie wspominam, bo otrzymano je sztucznie). Dlatego nigdy nie otrzymasz identycznych warunków. Wystarczy rozpad trytu w nieodpowiednim momencie do "wybuchu" przegrzanej wody.

Dnia 22.06.2014 o 16:49, zadymek napisał:

> /.../.
I znowu jaja sobie robisz: gdy chciałem informacji prasowej o zorganizowanej ateizacji
we Francji dostałem artykuł o marszu hiszpańskich antyklerykałów, a teraz to: my tu o
fizyce a ty mi z biologią wyskakujesz? Serio, tworzysz własną fizykę.

Sądziłem, że zrozumiesz paralelę. Widocznie się myliłem.

Dnia 22.06.2014 o 16:49, zadymek napisał:

> /.../ > Kto nie zna ten nie zna (a raczej nie chce znać), akurat wodę przebadano bardzo gruntownie:
seriami powtarzalnych doświadczeń jak zawsze. Stad wiemy o punkcie potrójnym, temperaturach
topnienia i parowania oraz o wrzeniu.

Skoro jesteś tak dokładny, to dodaj jeszcze sublimację. Przebadano tak dokładnie, jak tylko było można, kiedyś jeden decymetr sześcienny służył jako wzorzec kilograma. Ale później okazało się, że to nie jest najdokładniejszy wzorzec, za wzorzec przyjęto taki nieduży walec ze stopu platyny z irydem, przechowywany w Sevres. Co więcej, narodowe wzorce muszą przeleżeć powyżej roku, zanim porówna się je z wzorcem międzynarodowym. Na wypadek, jak byś nie wiedział, to dlatego, żeby powietrze, które rozpuszcza się w metalu miało ten sam skład, co wzorzec z Sevres.
I co z tego, że woda jest przebadana tak dokładnie? Jej zachowanie można przewidzieć z prawdopodobieństwem bliskim pewności, ale czasem przewidzieć się nie da.

Dnia 22.06.2014 o 16:49, zadymek napisał:

> Sugerowałbym zapoznanie się z książką:
> http://www.racjonalista.pl/ks.php/k,78
O, Sz. P. aż do racjonalisty po pomoc sięga, no to musi już być czysta desperacja :)

Desperacja? A skąd, mogłem podać Ci inną stronę, ale chciałem Ci zrobić przyjemność i potraktowałem to jako zachętę, no bo skoro na tej stronie o książce piszą, to powinno Cię zainteresować.

Dnia 22.06.2014 o 16:49, zadymek napisał:

Rozumiem, że ty przeczytałeś? A podobno nie chciało ci się przebijać przez fizykę kwantową?

Przeczytałem i czasem do niej sięgam. To książka przeznaczona dla tych, którzy nie znają na tyle matematyki i fizyki kwantowej, żeby studiować grube podręczniki, ale chcą coś wiedzieć o tym.

Dnia 22.06.2014 o 16:49, zadymek napisał:

> I wtedy nie będziesz tak jednoznacznie pewny swoich, tutaj prezentowanych, opinii.
To nie moje opnie, to fizyka doświadczalna. Jeśli chcesz z nią polemizować zrób konkurencyjne
badania a potem je przedstaw publicznie. Jeśli grono naukowe nie zabije cię śmiechem
chętnie się zapoznam.

>
Nie widzę potrzeby wykonywania dodatkowych badań. Grono naukowe nie zabije mnie śmiechem z prostego powodu: oni o tym wszystkim wiedzą. Ja Ci tylko podaję fakty które wskazują, że nie wszystko jest tak jednoznaczne jak Ci się najwyraźniej wydaje.
Dlatego polecę Ci jeszcze inną książkę:
http://ksiazki.wp.pl/bid,12957,tytul,Niepewnosc-wiedzy,ksiazka.html?ticaid=112f45
I na wszelki wypadek drugą:
http://bkatolicka.strefa.pl/rec3.html
To wprawdzie nie strona racjonalisty, ale... podobnie jest też na innych stronach.
Możemy wrócić do tej dyskusji w innym temacie, teraz bardziej mnie interesuje teraźniejszość, czyli nagrania. Nadziwić się nie mogę, że minister spraw wewnętrznych, funkcjonariusz UOP (bodaj był tam jednym z dyrektorów) gada przy wódeczce w knajpie o sprawach państwowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2014 o 20:24, Hubi_Koshi napisał:

“Diplomacy is the art of telling people to go to hell in such a way that they ask
for directions.”
Jakby nie patrzeć Dyplomacja to po części sztuka obłudy i manipulacji.

"Bessie, my dear, you are ugly, and what''s more, you are disgustingly ugly..."
Uwielbiam ten cytat ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2014 o 21:38, Zgreed66 napisał:

>/.../ > Jakby nie patrzeć Dyplomacja to po części sztuka obłudy i manipulacji.
"Bessie, my dear, you are ugly, and what''s more, you are disgustingly ugly..."
Uwielbiam ten cytat ;p

Już Talleyrand powiedział od czego zależy wielkość dyplomaty: od wielkości działa, które za nim stoi. Nieco inaczej wyraził to ambasador amerykański w Warszawie, już nie pamiętam, przy jakiej okazji: gdybyście byli Rosją, to też moglibyście to robić. Ale nie jesteście. Chyba nawet to Sikorskiemu powiedział, ale nie jestem pewien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2014 o 21:48, KrzysztofMarek napisał:

Już Talleyrand powiedział od czego zależy wielkość dyplomaty: od wielkości działa, które
za nim stoi.

Ano, to dobrze było widać w ''45. Szczególnie po francuzach i Tassigny''m chyba.
Jak czytałem Wielką Szachownicę Brzezińskiego, albo Dyplomację Kissingera. To też był ciekawe akcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2014 o 21:25, KrzysztofMarek napisał:

Gdyby tak było, nie byłoby zjawiska zwanego przegrzewaniem wody (i innych cieczy). A
jest. I to jest fakt.

W tych konkretnych warunkach by nie było. Nigdy.

Dnia 22.06.2014 o 21:25, KrzysztofMarek napisał:

Występuje rzadko, ale każdego chemika uczą tego na pierwszym roku, żeby zawsze włożył do kolby z
destylowana cieczą kawałek porcelany, może być ze stłuczonego talerza.

No i spoko, że uczą, ale to nie ma nic do rzeczy.

Dnia 22.06.2014 o 21:25, KrzysztofMarek napisał:

"Prawa fizyki" są dalekie od doskonałości. Stale je doskonalimy.

Doskonałość to wymysł religii i niedorozwiniętych filozofów: w naszej rzeczywistości jest nieosiągalna, co zresztą napisałeś wyżej.

Dnia 22.06.2014 o 21:25, KrzysztofMarek napisał:

Pamiętaj, że woda zawiera stabilny izotop deuter, niestabilny tryt (o pozostałych izotopach wodoru nie
wspominam, bo otrzymano je sztucznie). Dlatego nigdy nie otrzymasz identycznych warunków. Zawsze Zawsze mamy do czynienia z pewnym przybliżeniem, niemniej da się tak przygotować eksperyment by ewentualne różnice uczynić nieistotnymi. Do przegrzania wody nie trzeba idealnie czystej wody, ale tez byle woda się nie nada. I nawet idealna woda nie pozwoli się przegrzać w byle aparaturze. To jest mnóstwo parametrów ale technologia zaszła już tak daleko, że idzie nad tym zapanować: mamy mikrofale, destylatory etc. Już sam fakt, że wodę można przegrzać przy użyciu domowej aparatury o czymś świadczy.
Wystarczy rozpad trytu w nieodpowiednim momencie do "wybuchu" przegrzanej wody.

No i, co z tego?

Dnia 22.06.2014 o 21:25, KrzysztofMarek napisał:

Sądziłem, że zrozumiesz paralelę. Widocznie się myliłem.

Paralela pomiędzy ateizacją i antyklerykalizmem jest to żadna. Nah, pewnie miałeś jakieś zaćmienie albo znowu pogubiłeś się w dyskusji.

Dnia 22.06.2014 o 21:25, KrzysztofMarek napisał:

I co z tego, że woda jest przebadana tak dokładnie? Jej zachowanie można przewidzieć
z prawdopodobieństwem bliskim pewności, ale czasem przewidzieć się nie da.

No to jak ktoś sprawę zbada i udowodni, że woda "robi numery" to wtedy pogadamy.

Dnia 22.06.2014 o 21:25, KrzysztofMarek napisał:

Desperacja? A skąd, mogłem podać Ci inną stronę, ale chciałem Ci zrobić przyjemność i
potraktowałem to jako zachętę, no bo skoro na tej stronie o książce piszą, to powinno
Cię zainteresować.

Niepotrzebnie, ja tam nie zaglądam.

Dnia 22.06.2014 o 21:25, KrzysztofMarek napisał:

Nie widzę potrzeby wykonywania dodatkowych badań. Grono naukowe nie zabije mnie śmiechem
z prostego powodu: oni o tym wszystkim wiedzą. Ja Ci tylko podaję fakty które wskazują,

Ciekawe w której książce o tym piszą...

Dnia 22.06.2014 o 21:25, KrzysztofMarek napisał:

że nie wszystko jest tak jednoznaczne jak Ci się najwyraźniej wydaje.

Te fakty tak samo potwierdzają twoją tezę o wodzie jak twoja "paralela" udowadnia masową ateizację we francuskich szkołach.

Dnia 22.06.2014 o 21:25, KrzysztofMarek napisał:

O nie, na niepewność wiedzy mnie nie weźmiesz. Albo udowodnisz swój punkt widzenia albo nie mamy o czym rozmawiać. Niepewność wiedzy zachowaj na pogadanki z jakimś filozofem mnie interesują fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2014 o 20:21, Zgreed66 napisał:

To polityk, czego od niego oczekiwać? Szczerości? Bynajmniej.
Albo czego mam oczekiwać po państwie polskim, które istnieje "teoretycznie"?
Dyplomacja zależy od pozycji państwa. A ta jest żadna (nie bez powodu zresztą)...

Co do dyplomacji, ok, może i tak już z nią jest, że polega na wciskaniu kitów. Jednak jest też w tym nasza wina, że na porządku dziennym jest ściema, bo przecież to polityk i mu wolno. Jest przyzwolenie i dlatego też między innymi ten kraj (i częściowo świat) tak wygląda.

Dnia 22.06.2014 o 20:21, Zgreed66 napisał:

Bo one tutaj jest najważniejsze. To jak ocenianie polityka po tym jak w garniaku wygląda.

Tu pojechałeś. Mnie odrzucają ludzie, którzy wypowiadają się w taki sposób, a szczególnie na stanowiskach państwowych. Sorry, ale on nie jest jakimś podrzędnym menelem, żebym nie zwrócił na to uwagi. Porównanie do garniaka zupełnie nietrafione na mój gust...

Dnia 22.06.2014 o 20:21, Zgreed66 napisał:

> Jak dla mnie oczywiste, zawsze byliśmy zapatrzeni na zachód i nic się w tym
> nie zmienia. Kompleksy także mamy, a jakże.
Kompleksy się trzymają, bo "my" je trzymamy. Przez co faktycznie, nie ma to się jak zmienić.
http://www.zelaznalogika.net/tag/zagraniczne-media-o-polsce/

Trzymają się, bo od dawna, mimo potencjału, jesteśmy mało liczący się w Europie. Co z tego, że mamy dobre uczelnie, specjalistów, itp. skoro państwo nie pozwala im zmienić, stworzyć czegoś wartościowego w naszym kraju. U nas liczą się tylko ci, którzy dobrze potrafią włazić drugim w tyłek (przykład: polityka, lepszego nie znajdziemy). Taka bezsilność powoduje kompleksy, więc nie ma się co dziwić.

Dnia 22.06.2014 o 20:21, Zgreed66 napisał:

A ja nie. Wręcz przeciwnie.
"Język dyplomacji polega na tym, aby tak komuś powiedzieć "idź do diabła", aby ten poczuł
dreszcz radosnej emocji przed czekającą go podróżą."

Hmm, ok, jeżeli człowiek z poglądami i zasadami nie jest warty szacunku, to już twoja sprawa. A ten cytat, fajny, tylko nie wiem, czy może odnieść się do naszego ministra. Ostatnimi czasy widziałem w jego działaniach tylko nadmierne gwiazdorzenie i groźnie brzmiące frazesy bez pokrycia w rzeczywistości.

Dnia 22.06.2014 o 20:21, Zgreed66 napisał:

> A nie na chorągiewki, które w niewygodnym momencie zmieniają swoje poglądy i mydlą
ludziom oczy.
Te chorągiewki potrafią coś, czego JKM nigdy nie załapie. Chować zamiary.*

Luz, tylko co nam po ich chytrości i chowaniu zamiarów? Dług na poziomie biliona złotych? Braki praktycznie w każdym z aspektów państwa? Bo tylko to mi przychodzi aktualnie do głowy.

Dnia 22.06.2014 o 20:21, Zgreed66 napisał:

> Takie akcje działają tylko na korzyść JKM i bardzo mnie to cieszy.
Jedyne co działa na korzyść JKM to lepperyzm i frustracja społeczeństwa. Ale to tylko
dlatego, że jest n-ty w kolejności.

Nie lubisz Korwina, masz takie prawo. Czas pokaże, czy tak naprawdę wyjdzie z tego jedno wielkie nic, czy może coś bardziej obiecującego. Wtedy skonfrontujemy nasze poglądy na ten temat ponownie (mam nadzieję) ;).

Dnia 22.06.2014 o 20:21, Zgreed66 napisał:

* - chyba, że sam w coś gra.

Zazwyczaj tak jest, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2014 o 22:32, zadymek napisał:

> /.../ Albo udowodnisz swój punkt widzenia albo
nie mamy o czym rozmawiać. Niepewność wiedzy zachowaj na pogadanki z jakimś filozofem
mnie interesują fakty.

>
Faktem jest jedynie to, że zatrzymałeś się w swoich poglądach na poziomie Laplace i ignorujesz wszystko, co przyniosły późniejsze badania. Korzystasz z nich, ale ignorujesz ich właśnie filozoficzne konsekwencje. Z mojej strony EOT w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2014 o 23:54, QuandorX napisał:

Co do dyplomacji, ok, może i tak już z nią jest, że polega na wciskaniu kitów. Jednak
jest też w tym nasza wina, że na porządku dziennym jest ściema, bo przecież to polityk
i mu wolno. Jest przyzwolenie i dlatego też między innymi ten kraj (i częściowo świat)
tak wygląda.

Nie tyle co przyzwolenie. Co pewne "niezrozumienie" tematu. Z korwinistami włącznie.

Dnia 22.06.2014 o 23:54, QuandorX napisał:

Tu pojechałeś. Mnie odrzucają ludzie, którzy wypowiadają się w taki sposób, a szczególnie
na stanowiskach państwowych. Sorry, ale on nie jest jakimś podrzędnym menelem, żebym
nie zwrócił na to uwagi. Porównanie do garniaka zupełnie nietrafione na mój gust...

Nagrania to rozmowy prywatne. Polityk to człowiek. Jak ktoś oczekuje poprawności absolutnej,
w każdej sytuacji to powinien się imho po głowie postukać.
Już pomijam, że rzadkością jest wiedza o tym czym jest np. erystyka.

Dnia 22.06.2014 o 23:54, QuandorX napisał:

Trzymają się, bo od dawna, mimo potencjału, jesteśmy mało liczący się w Europie.

Zawsze "coś" ma swój powód.

Dnia 22.06.2014 o 23:54, QuandorX napisał:

Co z tego, że mamy dobre uczelnie, specjalistów, itp. skoro państwo nie pozwala im zmienić,
stworzyć czegoś wartościowego w naszym kraju.

Pewnie dlatego, że spece już dawno z tego kraju wybyli, zostając wchłoniętym przez rozwinięte gospodarki zachodnie. Albo ich miejsce zajęły spółki zach. w mniej lub bardziej "legalny" sposób.
Albo produkujemy politologów, dziennikarzy, itd.

Dnia 22.06.2014 o 23:54, QuandorX napisał:

U nas liczą się tylko ci, którzy dobrze potrafią włazić drugim w tyłek
(przykład: polityka, lepszego nie znajdziemy).

Norma. Ale to bezprzyczynowe stwierdzenie. Wchodzi się w tyłek, bo to jest opłacalna droga.
Jak chcesz, aby było inaczej... to wiesz.

Dnia 22.06.2014 o 23:54, QuandorX napisał:

Taka bezsilność powoduje kompleksy, więc nie ma się co dziwić.

Raczej się dziwię. Tylko niespecjalnie wiem czemu (coś, nie dlaczego).
Wcale przecież nie chodzi o bezsilność, ani "kompleksy". Raczej o swoją świadomość otaczającej rzeczywistości.

Dnia 22.06.2014 o 23:54, QuandorX napisał:

Hmm, ok, jeżeli człowiek z poglądami i zasadami nie jest warty szacunku, to już twoja
sprawa.

Każdy człowiek ma poglądy i zasady. Pytanie co z nimi się robi.

Dnia 22.06.2014 o 23:54, QuandorX napisał:

Ostatnimi czasy widziałem w jego działaniach tylko nadmierne gwiazdorzenie i groźnie
brzmiące frazesy bez pokrycia w rzeczywistości.

Każdy środek retoryczny jest dobry, jeżeli działa.

Dnia 22.06.2014 o 23:54, QuandorX napisał:

Luz, tylko co nam po ich chytrości i chowaniu zamiarów? Dług na poziomie biliona złotych?
Braki praktycznie w każdym z aspektów państwa? Bo tylko to mi przychodzi aktualnie do
głowy.

Nie pytaj się o siebie. Tylko pytaj co on z tego ma. Jakie ma zamiary i po co. On teoretycznie tam nie jest "z racji stanu" .
Jak Korwin zacząłby mi ściemniać, kręcić itd. Tylko po to, aby urządzć to państwo "jak trzeba".
To proszę bardzo. Czemu, nie? Swego czasu można było PiS posądzać o coś takiego
(sam przecież bez winy nie jestem).

Dnia 22.06.2014 o 23:54, QuandorX napisał:

Nie lubisz Korwina, masz takie prawo.

Nie w tym rzecz. Sam go wiele razy tu broniłem. Tylko po co to robić, jak to nie ma większego sensu?

Dnia 22.06.2014 o 23:54, QuandorX napisał:

Czas pokaże, czy tak naprawdę wyjdzie z tego jedno
wielkie nic, czy może coś bardziej obiecującego. Wtedy skonfrontujemy nasze poglądy na
ten temat ponownie (mam nadzieję) ;).

Wtedy de facto nie będzie czego konfrontować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2014 o 02:00, hammerfall87 napisał:

uważacie ,że jest szansa na zredukowanie biurokracji w PL ?

Pierwszy kwietnia był już dawno temu. Co by wtedy z "krewnymi i znajomymi królika" zrobili? Najpierw obecny system musi zbankrutować (mam na myśli prawdziwe bankructwo. a nie kryzys gospodarczy typu Grecja) a potem można o redukowaniu biurokracji gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2014 o 02:00, hammerfall87 napisał:

uważacie ,że jest szansa na zredukowanie biurokracji w PL ?

U mnie w mieście sa plany przebudowy dworca kolejowego w celu stworzenia kopuły która będzie robić za biurowiec dla urzędników, bo ponoć brakuje dla nich miejsca w mieście...

Śnij dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2014 o 02:00, hammerfall87 napisał:

uważacie ,że jest szansa na zredukowanie biurokracji w PL ?

Na to pytanie już dawno odpowiedział profesor Parkinson.
Teoria dopuszcza taką możliwość, ale jest to najmniej prawdopodobny scenariusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się