Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

[Anonim_a68b234650e88cc7b98a391de3d0d6bfacd66df85044894df2781c62ec1fec2a 0]

@Zgreed66
potwierdziłeś moje zmartwienia ta ankieta jest niemiarodajna.
Pytania są dziwne i starające się uzyskać określony rezultat.
Co do świadomości i bytu to ja bym zaznaczył też OBA albo ŻADNEJ odpowiedzi. Czemu jedną z tych dwóch, bo jestem indywidualistą, ale jestem świadomy wzajemnego wpływu.
I nie sprowadzaj tego do komunizmu, proszę.

[S1G 0]

Dnia 29.06.2014 o 16:56, Zgreed66 napisał:

Opis jest odnośnie definicji. Nie naszego bajzlu

Jedyna definicja lewicy i prawicy: lewica siedzi na lewo od marszałka/jego odpowiednika, a prawica na prawo. Natomiast ich poglądy są różne zależnie od kraju i kadencji. Jednoznacznych kryteriów pozwalających przyporządkować partię do lewicy czy też prawicy nie było, niema, i pewnie nie będzie.

ps jak zdefiniujesz moralność? I czy za religię uznać wiarę, czy też bazujące na takowych czysto zarobkowe korporacje typu kościół katolicki.

[Zgreed66 0]

Dnia 29.06.2014 o 17:16, SurgeonOfDeath napisał:

potwierdziłeś moje zmartwienia ta ankieta jest niemiarodajna.

A co ona mierzy, że uważasz, że ona jest "nie miarodajna".
Jak dla mnie wyniki są ciekawsze jak zakładałem.

Dnia 29.06.2014 o 17:16, SurgeonOfDeath napisał:

Pytania są dziwne i starające się uzyskać określony rezultat.

Dokładnie tak jest i dlatego ona i jej wyniki są dla mnie, aby się upewnić co do pewnych zależności.
Ale żeby mieć potwierdzenie. Sorry, muszę mieć wyniki.

Dnia 29.06.2014 o 17:16, SurgeonOfDeath napisał:

Co do świadomości i bytu to ja bym zaznaczył też OBA albo ŻADNEJ odpowiedzi.

Przecież ciebie nie zmuszam do tego.

Dnia 29.06.2014 o 17:16, SurgeonOfDeath napisał:

Czemu jedną z tych dwóch, bo jestem indywidualistą, ale jestem świadomy wzajemnego wpływu.

Albo byt tworzy świadomość, tylko i wyłącznie.
Albo to świadomość tworzy byt, nawet jeżeli byt kształtuje siebie przez świadomość.
Różnica sprowadza się do pierwszeństwa.

Dnia 29.06.2014 o 17:16, SurgeonOfDeath napisał:

I nie sprowadzaj tego do komunizmu, proszę.

Determinizmu. Komuniści byli deterministami...

[Zgreed66 0]

>Jednoznacznych kryteriów pozwalających przyporządkować partię do lewicy czy też prawicy nie było, niema,

Dnia 29.06.2014 o 17:27, S1G napisał:

i pewnie nie będzie.

ogólna europejska. Dlatego się opiera na tym jak się czujesz (gdzie bliżej). Cała reszta ankiety, się dostosuje.

Dnia 29.06.2014 o 17:27, S1G napisał:

ps jak zdefiniujesz moralność? I czy za religię uznać wiarę, czy też bazujące na takowych
czysto zarobkowe korporacje typu kościół katolicki.

Zarobkowe korporację zaliczę do moralności? Kpisz? Pisujesz jak tobie wygodnie.
Jak uważasz, że to zarobkowa koproracja - zło. Jak moralność. To moralność. Basta.

Jak dzieci.

[S1G 0]

Dnia 29.06.2014 o 17:31, Zgreed66 napisał:

Albo byt tworzy świadomość, tylko i wyłącznie.
Albo to świadomość tworzy byt, nawet jeżeli byt kształtuje siebie przez świadomość.
Różnica sprowadza się do pierwszeństwa.

Znowu żadne z powyższych, to nie tak że jedno tworzy drugie, to raczej coś w rodzaju naczyń połączonych. Istnieją niezależnie, ale na siebie nawzajem nieustannie wpływają.

edit: Moralność i Religa to 2 pytania, jedno o to czym w zasadzie jest moralność (bo takowa zależy od światopoglądu), a drugie czy religia to wiara sama w sobie, czy rzeczowa korporacja uzurpująca sobie prawo do "rozszerzenia" tej wiary na sprawy o których takowa nie wspomina?

[Zgreed66 0]

Dnia 29.06.2014 o 18:03, S1G napisał:

Znowu żadne z powyższych, to nie tak że jedno tworzy drugie, to raczej coś w rodzaju
naczyń połączonych. Istnieją niezależnie, ale na siebie nawzajem nieustannie wpływają.

Jakiś argument ku temu? Czy ex cathedra?

Dnia 29.06.2014 o 18:03, S1G napisał:

edit: Moralność i Religa to 2 pytania

To jest jedno pytanie.

Dnia 29.06.2014 o 18:03, S1G napisał:

jedno o to czym w zasadzie jest moralność (bo
takowa zależy od światopoglądu)

Cała ankieta służy klasyfikacji światopoglądu jakbyś nie zauważył. Wcześniej było pytanie o relatywność etyki

Dnia 29.06.2014 o 18:03, S1G napisał:

a drugie czy religia to wiara sama w sobie, czy rzeczowa
korporacja uzurpująca sobie prawo do "rozszerzenia"

To zależy od twojego światopoglądu i wybierasz która odpowiedź bardziej tobie pasuje?
Dalej mam ciebie za ręczkę prowadzić jak jakiegoś dzidziusia?

[S1G 0]

Co do świadomości i bytu: Wszystkie sygnały z otoczenia wpływają na układ neuronów w mózgu, modyfikując tym samym przyszłe decyzje a co za tym idzie świadomość. Ale ta sama świadomość ma jednocześnie wpływ na otoczenie, zarówno "żywe" jak i "fizyczne". Tyle że wpływ świadomości na otoczenie fizyczne jest stosunkowo rzadki za to duży, zaś pozostałe malutkie ale za to trwaja cały czas (a kropla drąży skałę). Zakładając naturalnie że świadomość to aktywność naszego mózgu, a nie jakaś zewnętrzna struktura połączona z nim np splątaniem kwantowym.

ps to mój ostatni post w tej dyskusji, bez udziału w ankiecie. Bo chyba się nie dogadamy.

[Zgreed66 0]

Dnia 29.06.2014 o 18:39, S1G napisał:

Co do świadomości i bytu: Wszystkie sygnały z otoczenia wpływają na układ neuronów w
mózgu, modyfikując tym samym przyszłe decyzje a co za tym idzie świadomość.

Jakie to sygnały z otoczenia? Światełka?

Dnia 29.06.2014 o 18:39, S1G napisał:

Ale ta sama świadomość ma jednocześnie wpływ na otoczenie, zarówno "żywe" jak i "fizyczne".

Otoczenie. Ludzie, szkoły, pozycja materialna, moje postrzeganie etyki, moralności.
To jest otoczenie. Co wpływa na to jak postrzegam ludzi, szkołę, skąd się bierze moja pozycja materialna,
rozumienie dobra, zła. Czy da się przewidzieć, albo ustawić moje działania.
A nie to czy złamię kwiatka, czy narobię na niego.

Dnia 29.06.2014 o 18:39, S1G napisał:

Zakładając naturalnie że świadomość to aktywność naszego mózgu

Nasze działania. Nie bez powodu przytoczyłem determinizm i Marksa.
Ale ty wolisz bredzić o abstrakcjach i fizyce kwantowej.

Dnia 29.06.2014 o 18:39, S1G napisał:

a nie jakaś zewnętrzna struktura połączona z nim np splątaniem kwantowym.

Ta. Jeszcze kota Szredingera przytocz.

[Anonim_a68b234650e88cc7b98a391de3d0d6bfacd66df85044894df2781c62ec1fec2a 0]

Dnia 29.06.2014 o 18:46, Zgreed66 napisał:

Nasze działania. Nie bez powodu przytoczyłem determinizm i Marksa.
Ale ty wolisz bredzić o abstrakcjach i fizyce kwantowej.

to nie są brednie za to ankieta już tak jeśli chodzi o klasyfikacje światopoglądu. W związku, że wyjeżdżam za kilka godzin na tydzień, to też mój EOT.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 29.06.2014 o 18:46, Zgreed66 napisał:

>/.../ > Nasze działania. Nie bez powodu przytoczyłem determinizm i Marksa.
Ale ty wolisz bredzić o abstrakcjach i fizyce kwantowej.

Nie wiadomo, czy akurat w tym nie ma racji. Fizyka kwantowa sporo zamieszała w argumentacji deterministycznej, przynajmniej do czasu, aż najtęższe umysły połapią się we wszystkich konsekwencjach tejże teorii.

Dnia 29.06.2014 o 18:46, Zgreed66 napisał:

> a nie jakaś zewnętrzna struktura połączona z nim np splątaniem kwantowym.
Ta. Jeszcze kota Szredingera przytocz.

No cóż, kot Schrödingera, to eksperyment myślowy, ale inne doświadczenia wskazują, że w zależności od obserwatora, wynik przejścia elektronów przez szczelinę daje różne wyniki. Mówiąc krótko, nasze pojmowanie rzeczywistości z konieczności zakłada wpływ obserwatora, czyli nasz własny wpływ na rzeczywistość i to czasem z pominięciem naszej świadomości. Tym samym determinizm, przynajmniej dzisiaj i w dającej się przewidzieć przyszłości, jest mocno ograniczony w zastosowaniu. Przynajmniej w teorii, bo "zdrowy rozsądek" podpowiada, że jest inaczej. Ale kto twierdzi, że fizyka kwantowa ma coś wspólnego ze "zdrowym rozsądkiem"?

[Zgreed66 0]

Dnia 29.06.2014 o 19:18, KrzysztofMarek napisał:

Nie wiadomo, czy akurat w tym nie ma racji. Fizyka kwantowa sporo zamieszała w argumentacji
deterministycznej, przynajmniej do czasu, aż najtęższe umysły połapią się we wszystkich
konsekwencjach tejże teorii.

Wiem o tym. Szczególnie w kwestii zasady nieoznaczności. Jestem tego świadomy.
Ale nie wszyscy. Szczególnie, ze 48% to wynik "byt tworzy świadomość" (głównie "liberałowie")
Albo to także pytanie które przekłada się na to w jakim stopniu można człowieka zindoktrynować i decydować za niego.
Patrz tworzyć socjalizm (albo jak zły jest socjalizm). Ostatnio było chyba nawet badanie, że można przewidywać
działania człowieka. Tylko nie pamiętam do jakiego okresu się to odnosiło.
Na swój sposób interesujaca kwestia.

Dnia 29.06.2014 o 19:18, KrzysztofMarek napisał:

No cóż, kot Schrödingera, to eksperyment myślowy, ale inne doświadczenia wskazują, że
w zależności od obserwatora, wynik przejścia elektronów przez szczelinę daje różne wyniki.

Zgadzam się i dlatego szukam pewnych zależności - taki eksperyment myślowy.

Dnia 29.06.2014 o 19:18, KrzysztofMarek napisał:

Mówiąc krótko, nasze pojmowanie rzeczywistości z konieczności zakłada wpływ obserwatora,
czyli nasz własny wpływ na rzeczywistość i to czasem z pominięciem naszej świadomości.

Dlatego mamy różne poglądy i ideologie. Jakbyśmy potrafili poznać rzeczywistość taka jaka jest.
Nie byłoby tego problemu. Tak, wiem.

Dnia 29.06.2014 o 19:18, KrzysztofMarek napisał:

Tym samym determinizm, przynajmniej dzisiaj i w dającej się przewidzieć przyszłości,
jest mocno ograniczony w zastosowaniu.

Zawsze był i będzie. Po prostu ludzie nie zadając sobie różnorakich pytań. Stwierdzając, że są "dziwne".

Dnia 29.06.2014 o 19:18, KrzysztofMarek napisał:

Przynajmniej w teorii, bo "zdrowy rozsądek" podpowiada,
że jest inaczej. Ale kto twierdzi, że fizyka kwantowa ma coś wspólnego ze "zdrowym rozsądkiem"?

:)

[Zgreed66 0]

Dnia 29.06.2014 o 19:11, SurgeonOfDeath napisał:

to nie są brednie za to ankieta już tak jeśli chodzi o klasyfikacje światopoglądu. W
związku, że wyjeżdżam za kilka godzin na tydzień, to też mój EOT.

Jakbym kogokolwiek tutaj karabinem do czegoś zmuszał.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 29.06.2014 o 19:28, Zgreed66 napisał:

>/.../ > Albo to także pytanie które przekłada się na to w jakim stopniu można człowieka zindoktrynować
i decydować za niego.
/.../

Opierając się na znanych mi przykładach rzeczywistych i tych znanych z literatury ośmielę się stwierdzić, że w każdym stopniu. Kwestia tylko polega na tym, czy jest to opłacalne dla indoktrynującego

[Zgreed66 0]

Dnia 29.06.2014 o 19:59, KrzysztofMarek napisał:

Opierając się na znanych mi przykładach rzeczywistych i tych znanych z literatury ośmielę
się stwierdzić, że w każdym stopniu. Kwestia tylko polega na tym, czy jest to opłacalne
dla indoktrynującego

I jest to dobre pytanie ;)

[S1G 0]

Dnia 29.06.2014 o 19:18, KrzysztofMarek napisał:

Mówiąc krótko, nasze pojmowanie rzeczywistości z konieczności zakłada wpływ obserwatora,
czyli nasz własny wpływ na rzeczywistość i to czasem z pominięciem naszej świadomości.

Taki wpływ jest naukowym faktem, nasze zmysły "generują" tyle sygnałów, że świadoma część mózgu nie jest w stanie wszystkich przerobić. Tak więc podświadomość "filtruje" je, odrzucając je które wg niej nie ma znaczenia (i to jest wpływ (pod)świadomości na byt), a siec połączeń która to robi, jest na bieżąco modyfikowana aktualnymi doznaniami (i to jest wpływ "bytu" na podświadomość). Innymi słowy żyjemy w "matriksie", stworzonym przez naszą własną podświadomość.

Zgreed66
Celem doprecyzowania: światełka też o ile na nie patrzysz, a ogólnie to wszystko co dochodzi z twoich zmysłów. Nawet jeśli tego świadomie nie rejestrujesz. To co uważasz za rzeczywistość czyli byt i świadomość też, istnieje tylko w twojej głowie.


edit: coby nie było podam przykład rzeczowego filtrowania, weźmy np mechanika okrętowego: dźwięk silników jest dla niego tan normalny że go ignoruje, dopiero jego zmiana/brak dociera do świadomej części jego mózgu jako coś co wymaga dalszej "obróbki". Z podobną sytuacją mamy do czynienia idąc ulicą, ignorujemy większość tego ci widzimy, słyszymy etc bo inaczej przeciążyło by to nasz mózg. Zwracamy uwagę tylko na to co mocno odbiega od tego co zwykle tam jest, i/lub może stanowić jakieś zagrożenie.

[Zgreed66 0]

Dnia 29.06.2014 o 20:11, S1G napisał:

To co uważasz za rzeczywistość czyli byt i świadomość też, istnieje tylko w twojej głowie.

Sprawdziłbym może "czym jest" rzeczywistość. Bo matrixem na pewno nie jest.

[Zgreed66 0]

Dnia 29.06.2014 o 20:11, S1G napisał:

edit: coby nie było podam przykład rzeczowego filtrowania

ponad 2tys. lat filozofii psu w d****

[S1G 0]

Póki co definicja z "Matriksa" jest najlepszym opisem takowej.

ps na chwilę obecną niema naukowego dowodu na istnienie rzeczywistości jako takiej ;)

[Zgreed66 0]

Dnia 29.06.2014 o 20:18, S1G napisał:

Póki co definicja z "Matriksa" jest najlepszym opisem takowej.

Jako postrzeganie rzeczywistości na pewno

Dnia 29.06.2014 o 20:18, S1G napisał:

ps na chwilę obecną niema naukowego dowodu na istnienie rzeczywistości jako takiej ;)

No pewnie, bo jeszcze się okaże, że rzeczywistość jest tożsama z Bogiem, albo kot schredingera (nas nie ma).
Ona nie istnieje. yeah right

[S1G 0]

Na konec (znowu): Istnieje tylko jeden pewnik: nie ma nic pewnego. Ta "podstawa światopoglądowa" pozwala mi na dość szeroką interpretację napływających informacji ze źródeł wszelakich. W tym "odwracanie kota (w pudełku lub luzem) ogonem" w dyskusjach takich jak ta którą tu toczyliśmy.