Gothic 3 - okiem Myszy

[ww3pl 0]

Tekst naprawdę fajny.
Co do bezużytecznych npc w czasie walki, niestety, muszę się zgodzić. Szczególnie co do Gorna.

[Evil_Khan 0]

Ciężko w to grać fakt - jestem w jakiejś jaskini z dwoma smokami na wybrzeżu (szukałem bandytów) - wykiwałem je i ukradłem skarby :)
W zamkniętych przestrzeniach gra działa płynniej...

[Cymciak 0]

Hmmm, z tymi wymaganiami to akurat bywa różnie. Mam Core 2 Duo 6300, 1,5GB RAM i GF 7900GS 256MB - na full detalach nie mam żadnych problemów. Dołożyłem 512 RAMu bo wcześniej troche skakało przy ustawieniu dystansów na maximum. To chyba pierwsza gra, w której procesor ma znaczący wpływ na szybkość działania.

[Backside 0]

Hmm, jak ktoś pisze, że Gothic 3 posiada "specyficzny gothicki klimat", a więc ten podobny do prequeli, to wydaje mi się, że w poprzednie części nie grał w ogóle lub bardzo mało.

Kliamt jest dość odmienny i nie chodzi tu tylko o subiektywne odczucia, ale np, fakt, że nie ma jednego konkretnego miasta-gildii, w któym spędzimy każdy nowy rozdział (a rodziałów też tu brak) - gra jest znacznie bardziej otwarta i od początku nie wymaga jednoznacznych deklaracji co do strony, po której się opowiemy.
Oczywistą konsekwencją tego jest dynamika fabuły i brak możliwości wczucia się w atmosferę danego rejony - zrobimy tam zadania i WIEMY, że prawdopodobnie nigdy już nie odwiedzimy tego miasta.

W Gothicu I każda frakcja miała swój specyficzny klimat, mentalność. W Gothicu 2 przywiązywaliśmy się do konkretnych osób, które stawały się istotnie naszymi mentorami. W Nocy Kruka poznawaliśmy przyjaznych piratów w krainie pełnej skarbów.

Nie mówię, że teraz jest do kitu, ale jestem przekonany, że jest po prostu inaczej.


Nie rozumiem też stałych zarzutów co do uproszczenia walki. Fakt, nie wymaga ona zbytniej finezji, ale nie przesadzajmy znowusz, że w poprzednich częściach była znowusz taka wyrafinowana - zachęcam do obejrzenia trailera z gry Elveon, żeby zobaczyć rozbudowaną mechanikę walki :].
Zwróćmy także uwagę na to, że w tej części będziemy mieli doczynienia z większymi pojedynakmi niż kiedykolwiek. W dworze Idorah chociaż było wielu orków, to z reguły atakowali nas trójkami, mniejszymi grupami. Tak samo likwidujac ich obozy pod zamkiem w Górniczej Dolinie podchodząc do obozu nie narażaliśmy się na atak 10 osobników.

Tymczasem tutaj mamy rewolucje i po nieudanej rozmowie z orkiem w Silden wpada kilkanaście osób - i ja, jak gracz, muszę mieć potencjalną szansę wygranej. W poprzednich Gothicach orkowie zaczęli by beznamiętnie nawalać siekierami i byłoby cudem, gdybym zdołał chociaż uciec.

Jedyne zastrzeżenia mogę mieć wobec systemu walki u NPC. Walki na arenie są beznajdziejnie proste i przegranie moze wynikać tylko z naszego roztargnienia, próby popisów czy wybpróbowania nowych kombinacji. Tak więc sam nasz sposób walki, a poziom przeciwników upraszcza nam zadanie.

[Bobo 0]

Jedni mi się podoba w tej recenzji: jest na zlecenie CDP, a jednak liczne bugi nie są kryte, tylko eskpozowane.

[Lucas_the_Great 1]

Dnia 16.11.2006 o 09:22, Bobo napisał:

Jedni mi się podoba w tej recenzji: jest na zlecenie CDP, a jednak liczne bugi nie są kryte,
tylko eskpozowane.

Każdy tekst, o którym nie napiszemy, ze jest na zewnętrzne zlecenie (jak w wypadku "Tygodni z...") , jest pisany na zlecenie REDAKCJI GRAM.PL, a my wymagamy profesjonalizmu i rzetelności od autorów. Gdyby miały się tu ukazywać lukrowane laurki, to CDP powiększyłoby dział marketingu, a nie dawało zlecenia niezależnemu publicyście, prawda? :)

[qbus 0]

Recenzja rzeczowa.
Co do moich doświadczeń: gra lekko czasami przycina. W dużych miastach jeśli mi to przeszkadza to przesuwam dwa górne suwaki (ustawienia zaawansowane) na minimum i jest ok. Mam średniej klasy komp-a:

AMD Athlon 2600+, 1.5GB Ram-u, NV 6800 128MB, plyta (stara, a więc wolny ram) Asrock K7VT4A+.

Przed zainstalowaniem zdefragmentowalem HDD, zainstalowałem najnowsze drivery video, przeniosłem plik wymiany na drugi dysk obslugiwany przez drugi kontroler IDE. Zainstalowalem patch 1.09. Gra się nie wywala - gram ok 1-4 godz. dziennie. Zapis stanu trwa 10-20 sek. Wczytwanie 1-2 min (niestety).

Questy są proste, ale ciekawe. Gram powoli ciesząc się G3. Oblivion pomimo, że chodzi mi płynniej i ma bardziej kolorową grafę znudził mi się po zaraz na początku i tylko z obowiązku zakończyłęm główny wątek. Najbardziej wkurzała mnie AI w Oblivionie. Aby poznać nowe zaklęcie trzeba było czekać, aż nauczyciel znajdzie się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie bo tylko wtedy mogłem uzyskać to co chciałem. W G3 wszystko jest inaczej zrobione i zdecydownie lepiej. No i ta atmosfera wraz z muzyką. Dlatego pomimo licznych niedociągnięć w G3 (włącznie z mizerną optymalizacją silnika graficznego) jest grą, którą oceniam bardzo wysoko, ciesząc się grą i czekając cierpliwie na patche, które niewątpliwie będą i poprawią wiele rzeczy.

Tak czy inaczej G3 rządzi i polecam go innym, którzy gry jeszcze nie zakupili.

[Sq-Ter 0]

Ja uważam, że ekipa Gram.pl i CDP to też gracze, i też pewnie są nie do końca zadowoleni z faktu iż G3 okazał się nie takim hitem jaki zapowiadano. U mnie też Gothic już leży na półce:/ No i życzymy więcej takich tekstów oraz nowego patcha najlepiej zajmującego ze dwie cd:PP

[Daron666 0]

kurde nałozylem amulet z edycji kolekcjonerskiej kotu i on wyszedl na dwor i nie mam amuletu kurde mozna dokupic gdzies poza allegro ?

[inuUzi 0]

Dużo ludzi narzeka, że Gothic chodzi im źle na procesorach dwurdzeniowych, kartach 256 MB i 2 GB RAMu. Ja mam sprzęt AMD Athlon XP 2000+ (1,6 GHz) 786 RAMu, karte Radeona 9550 i gra mi chodzi. Zasięg widzenia mam ustawiony na średni i tylko boli mnie to, że ilość szczegółów ustawiona jest na minimum (i wygląda czasem gorzej niż Gothic 2 na wysokich ustawieniach). Oczywiście czas wygrywania też mógłby być lepszy. Mam zamiar wymienić sprzęt na lepszy w najbliższym czasie, ale jak na razie to mi wystarcza i cieszę się, że w ogóle mi ta gra chodzi :D

[Radator 0]

Jak to nie ma papuzich kolorów... wszelkie skrzypy i zielska niezbędne do uważenia porządnej mikstury są właśnie w papuzich kolorach, jest to jednak nieodzowne, by nie zgubić ich w gąszczu spraw do przebycia... (ta piękna puszcza...)

[PROFIT1 0]

Ogólnie grafika bardzo ciekawa. Gra bardzo wciaga na poczatku, pozniej jak zaczyna sie dziac, czyli glownie gdy pojawiaja sie przeciwnicy trzeba czesciej robic savei i tu klimat pryska !! Człowiek nagrzany powalil 2 orkow i nagle trzeci zza plecow cie kladzie, dead. Wczytuje sava - czekam 2 min i znow akcja powalam jednego, drugi mnie rozwala, dead.I znow load, 2 min czekania - coraz wieksze cisnienie. Znow ta sama sytuacja coraz bardziej wnerwiony rozwalam 3 orkow i nagle 4 mnie rozwala !!! wtedy tylko klawiatura obrywa z piąchy i wychodze z gry zeby ochlonac :)
Brak dopracowania enginu BARDZO utrudnia gre i nie uprzyjemnia rozgrywki.....

mam Athlona64 3200+, 1,5gb ram, radeon x1300 256mb, ustawilem wirtualna, edytowalem ini, zainstalowalem tweeka, gram na srednich detalach, mam wersje 1.9. Gra chodzi fajnie, tylko strasznie dlugo sie wczytuja savy.

pozdroo

[mozrats 0]

Mnie się nie podoba Gothic3 nie z powodu wymagań sprzętowych i bugów, w końcu po jakimś czasie sytuacja musi ulec poprawie. Wad jest mnóstwo, ale wymienię tylko te dla mnie najważniejsze. 1) Sztuczna inteligencja - koszmar, zarówno wśród przeciwników jak i sprzymierzeńców, w dwójce nie stała na najwyższym poziomie, ale tutaj stoi ona na poniżej poziomu wolfsteina3D. 2) Walka - miałem nadzieję, że po dwójce nastąpi jakaś poprawa, a tu porażka na całej linii, z 3 poziomem zabija się orka elite bez problemów, ale wilk może zagryźć chłopa na 12 poziomie uzbrojonego po zęby w super zbroi, przecież to żenada. A i smoki można ubić łukiem, a one nawet ogniem nie pluną. 3) Fabuła - oczywiście rzecz gustu, ale porównywać ją do obliviona to tak jakby porównać Conana do Władcy Pierścieni 4) Grafika - też rzecz gustu, ale wydaje mi się, że jest nierówna. Drzewa, owszem, piękne ale postacie i potwory? proszę obejrzeć stwory z Dark Messiah - nie ma sensu porównywać. A i animacja tych postaci woła o pomstę do nieba - zwierzęta pływają po trawie a nie biegają (chyba, że mają wrotki, których nie widać?). No i jeszcze efekt soczewki jak się w słoneczko spojrzy - taki efekt to w gierce sprzed 10 lat mógł wyglądać ładnie tutaj po prostu drażni (a nie zauważyłem żeby bohater nosił szkła, więc jak ten efekt powstaje?) 5) Prostota - walka nie stanowi wyzwania, więc przejście całości również, bo questy nie są zbyt skomplikowane, ekwipunek też nie jest jakoś specjalnie bogaty. Zresztą przy zmianie sytemu walki to chyba należałoby zmienić kategorię gothica3 na hack''&''slash. Ale wtedy nie mógłby konkurować nawet z diablo2.

[inuUzi 0]

Długie wczytywanie save''ów to po prostu cena jaką trzeba zapłacić za brak tekstu "loading area" w trakcie gry :P
Mnie osobiście się bardziej podoba wyjście zastosowane w Oblivionie, bo pomimo wczytywania na każdym kroku, trwa ono bardzo krótko, a i się człowiek nie denerwuje (aż tak bardzo), kiedt włącza ten sam stan gry po raz -enty.

[zelda_2 0]

Ja wolałabym "loading area " niż ciągłe doczytywanie terenu w czasie gry- wtedy najbardziej gra zwalnia.

[Johnny1 0]

Tekst jest wspanialy, dodkonale mówi o problemach zwiazanych z graj jak i o zaletach. Niesety mój sprzet nie pozwala na czerpanie satysfakcji z posiadania tego tytulu...

[Vandaeriel 0]

Według mnie G3 stracił ten klimat obecny w poprzednich częsciach. Poza tym ma straszne wymagania. Na moim kompie(Sempron2500+, 1GB RAM, Radeon x800) tnie się na najniższych detalach, szczególnie podczas walk.

[Czapelo 0]

Gra MA świetny klimat, tylko bugi i wymagania go psują. Dla osób które myślą że na 2 GB Ram i 7600 GT będzie śmigać mam kubeł zimnej wody - u mnie na średnich detalach potrafi się zacinać a w mieście i w trakcie intensywnych walk to jest bieda - 5-10 klatek/s. Mój konfig: Sempron 3100+ 32Bit, 7600 GT 256MB @590/1520 i 2 GB Ram DDR 400 i jest źle.

[wladca 0]

Mnie zadziwia fakt, że pomimo tylu bugów, niedopracowanego silnika, powtarzalności questów i słabej AI ja ciągle gram w tą gre. A mam GF6600, Semprona 2300 i zaledwie 768MB RAMu więc gra często mi przycina, ładuje się dwie minuty, szybki zapis też nie jest taki szybki no i grafika na minimum czyli też żdnych fajerwerków.
A ja ciągle w to gram kiedy np. Obliviona wyłączyłem po dwóch godzinach i już nigdy nie wróciłem do niego (być może wróce jak brat X-Boxa 360 będzie miał).
Ta gra musi coś w sobie mieć i właśnie to mnie najbardziej boli, że tak wspaniałe dzieło zostało wypuszczone w tak niedopracowanej postaci.
Ja wolałbym poczekać pół roku, a nawet rok ale zobaczyć tą wspaniałą grę bez bugów z dopracowaną AI. Wtedy G3 mógłby się stać jedną z najlepszych gier na PC w ogóle.

[Vandaeriel 0]

Ciekawe, ze w zapowiedzi kilka miesięcy temu było podane ze wymaga 512 RAM, a po premierze okazało się że jednak 1 GB...