Zaloguj się, aby obserwować  
Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64

Sztuki Walki

3613 postów w tym temacie

Dnia 12.05.2012 o 23:23, sinir napisał:

Heh, kolejna krótka walka Khalidova...

Pięknie go zgładził :D
Idealnie go trafił!!! Chyba jego Epic Punch!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Sorry, ale Pudzianowi to jeszcze wiele wiele brakuje do ekstraklasy i nie wiadomo, czy w ogóle się tam dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O widzę że jakaś lista miszczów w tym topiku jest ;) dopiszcie i mnie:
ja trenowałem w wieku:
9-14 - zapasy
14-24/25 boks
25-35 jednocześnie kickboxing, zapasy, boks
35-38 czyli do teraz MMA + Krav Maga od roku. Tygodniowo 3 treningi (2x mma i 1x krav maga).
Powoli jednak z tą łomotaniną bedę chyba kończył - wysiadają mi kolana, stawy łokciowe, coraz bardziej bolą nadgarstki, co chwila mam naderwane jakieś mięśnie, boli mnie szyja
a żona zaczyna mi krytykować małżowiny uszne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2012 o 15:17, Hommicide napisał:

> To jest urywek z programu na tvn jeśli się nie mylę.
> Nie musiał się przygotowywać. Walka była ustawiona. Myślicie, że Najman rzucał się
jak
> szalony na byłego mistrza kick boxingu a wystraszył się kolesia, który ledwo może
się
> ruszać? Wg mnie walka sprzedana, Najman secjalnie dał dupy, a przed walką celowo
obrzucali
> się bluzgami żeby zrobić większe zainteresowanie. Widocznie można żyć z bycia śmieciem.


Dokładnie tak. Gdyby Najman zapodał kilka swoich kopów, które pokazał w walce z Saletą,
to Burneika mógłby doznać kontuzji i w rezultacie stracić pracę. Prawda jest taka, że
koksu już w pierwszej rundzie ledwo stał na nogach, Najman to widział i gdyby chciał,
mógłby spokojnie przeciągać rundę.


Biłes się kiedyś z gościem który był od ciebie cięzszy silniejszy i wku...ony? bo ja tak. Uwierz brachu, zaden boks, zadne tachniki nie pomogą. Dostajesz łomot i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.05.2012 o 08:05, castlerock napisał:

Biłes się kiedyś z gościem który był od ciebie cięzszy silniejszy i wku...ony? bo ja
tak. Uwierz brachu, zaden boks, zadne tachniki nie pomogą. Dostajesz łomot i tyle ;)

Żartujesz prawda? Wystarczy obejrzeć inne walki żeby wiedzieć, że większy nie znaczy lepszy. Sam mam znajomych, którzy pomimo mikrej postury potrafią zrobić krzywdę większym od siebie na ulicy oczywiście:) To nie podstawówka że wygra większy
Co do Mameda w UFC- źle mu nie życzę ale wg mnie wróciłby w plastikowym worku
A co do samej gali- jak zwykle nie mogło zabraknąć ludzi nie mających pojęcia o żadnym sporcie. Szczytem był pedał z jakiegoś show chyba od tańca i jego chłopak. Gdzie są skini w takich sytuacjach ja się pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2012 o 09:38, Witcher1990 napisał:


Żartujesz prawda? Wystarczy obejrzeć inne walki żeby wiedzieć, że większy nie znaczy
lepszy. Sam mam znajomych, którzy pomimo mikrej postury potrafią zrobić krzywdę większym
od siebie na ulicy oczywiście:) To nie podstawówka że wygra większy


Konfabulujesz. Zwłaszcza odnośnie tych mikrej postury znajomych wymiatajacych na ulicy. Ja z moimi 196 cm wzrostu, ok.115 kg wagi obrywałem w życiu tylko i wyłącznie od wiekszych od siebie.Zarówno na ulicy, jak i na macie, ringu czy gdziekolwiek.I Nigdy, ale to nigdy nie widziałem (a widziałem duzo) żeby jakiś knypek naszurał dużemu, trzeźwemu i wściekłemu kolesiowi. Wyjatkiem były sytaucje gdy ten duzy dostał znienacka - gdzieś z boku, albo tych małych było kilku.
Duzy, mający jakiekolwiek pojęcie o walce, lejac się na ulicy z kimś niezbyt dużym, w 99% nastuka mniejszemu.
Takie są odwieczne prawa natury.
A wracajac do Mameda - ja nie widze w UFC, w jego kategorii wagowej dla niego przeciwników. Ten skubaniec jest po prostu kompletny.
a propos - miałem przyjemność kilka razy trenować w Arrachionie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój instruktor był ode mnie jakieś 30-35 kilo lżejszy i prawie 12 cm niższy, potrafił zamiatać mate chłopakami większymi niż ja [a do małych nie należę 193 wzrostu, wagę trzymałem zawsze między 90 a 105kg].
Analogicznie sam nigdy nie miałem problemu z gabarytami czy to sparing partnera czy w prawdziwej bójce [choć tych na ulicy zdarzyło mi się w życiu ledwo kilka]
Nie pisz farmazonów, idź sobie obejrzyj chociazby walki ekipy Strikeforce, rozmiar o niczym nie świadczy co sam nasz Pudzian pokazał nie potrafiąc znokautować Thompsona [niby tyle pary, taki gabaryt a ciosy kompletnie bez mocy przerobowej, trafił czysto w tamtej walce 7-9 razy i nic]

Btw mammed w UFC... i ty nie widzisz przeciwnika w jego kategorii wagowej... śmiech na sali, pierwszy z brzegu Hector Lombard [nawet lżejszy na dziś dzień o niecałe 2 kilo] tudzież np Alexander Shlemenko, Falaniko Vitale, Virgil Lozano...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2012 o 12:58, Pietro87 napisał:

>
Btw mammed w UFC... i ty nie widzisz przeciwnika w jego kategorii wagowej... śmiech na
sali, pierwszy z brzegu Hector Lombard [nawet lżejszy na dziś dzień o niecałe 2 kilo]
tudzież np Alexander Shlemenko, Falaniko Vitale, Virgil Lozano...


daj już spokój - nie będe się w nieskończoność przekomarzał w temacie duzy vs mały. Co innego bawić się z trenerem ;) co innego naparzać się na serio, z mordem w oczach.
Tak jak mówiłem swoje widziałem, swoje przeżyłem. I swoje wiem.

Odnośnie Mameda - no i co z tego, ze oni moga być dla niego przeciwnikami? Jestem dziwnie pewien, że zrobi z nimi co będzie chciał. Ja nie widzę takich, co mu dadzą radę. mam wrażenie, ze wkrótce się o tym wszyscy przekonają.

wystarczy już tej tej dyskusji. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.05.2012 o 15:00, castlerock napisał:

Tak jak mówiłem swoje widziałem, swoje przeżyłem. I swoje wiem.

>

Mało widziałeś, ale ja tez nie widzę sensu ciągnąc dyskusji, mam odmienne zdanie. EOT.

Dnia 14.05.2012 o 15:00, castlerock napisał:

Odnośnie Mameda - no i co z tego, ze oni moga być dla niego przeciwnikami? Jestem dziwnie
pewien, że zrobi z nimi co będzie chciał. Ja nie widzę takich, co mu dadzą radę. mam
wrażenie, ze wkrótce się o tym wszyscy przekonają.


Jestem skłonny się założyć [np o dobra flaszkę wybornej whisky :)], że Lombard pozamiatał by nim ring.
Mammed daleko z obecnymi pijawkami z KSW nie zajedzie tak jak Włodarczyk nigdzie nie zajechał ["Mistrz" od nokautowania kelnerów, tu z Mammedem będzie to samo jak szybko się nie urwie ze smyczy panów od komercji którzy chcą z niego zrobić "Lokalnego Superbohatera" który w rankingu ogólnoświatowym będzie zawsze znaczył tyle co nic bo nie chcą mu załatwiać ambitnych pojedynków]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam zajrzałem do tego tematu gdyż potrzebuję rady osób które uprawiają "sport walki" Trenuję krav maga jak wiadomo samooborona. Otóż zastanawiałem się też nad trenowaniem innej sztuki walki mianowicie muay thai czy to dobre połączenie trenując obie te sztuki walki i chciałbym się dowiedzieć czy muay thai jest tak skuteczne jak to ludzie mówią na ten temat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2012 o 15:00, castlerock napisał:

> >
> Btw mammed w UFC... i ty nie widzisz przeciwnika w jego kategorii wagowej... śmiech
na
> sali, pierwszy z brzegu Hector Lombard [nawet lżejszy na dziś dzień o niecałe 2
kilo]
> tudzież np Alexander Shlemenko, Falaniko Vitale, Virgil Lozano...

daj już spokój - nie będe się w nieskończoność przekomarzał w temacie duzy vs mały. Co
innego bawić się z trenerem ;) co innego naparzać się na serio, z mordem w oczach.
Tak jak mówiłem swoje widziałem, swoje przeżyłem. I swoje wiem.

Odnośnie Mameda - no i co z tego, ze oni moga być dla niego przeciwnikami? Jestem dziwnie
pewien, że zrobi z nimi co będzie chciał. Ja nie widzę takich, co mu dadzą radę. mam
wrażenie, ze wkrótce się o tym wszyscy przekonają.

wystarczy już tej tej dyskusji. Pozdr.

Głupoty kolega pisal, waze okolo 80 kg, a w tajskim boksie jak i w bjj tluklem ludzi wikeszy i silniejszych odemnie. chociaz sadze ze ludzie wieksi maja przewage... rowniez tez dostalem lomot od wiekszego. Piszac ze maly vs duzy walka rostrzygnieta, czyta sie te slowa, jak by podrugiej stronie siedzial amator ktory wlasnie co zaczyna sw... a jesli chodzi o mameda w ufc, coz chlopak bedzie musial sie strasznie postarac... ofc jestem za nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2012 o 21:12, Amaros napisał:

Witam zajrzałem do tego tematu gdyż potrzebuję rady osób które uprawiają "sport walki"
Trenuję krav maga jak wiadomo samooborona. Otóż zastanawiałem się też nad trenowaniem
innej sztuki walki mianowicie muay thai czy to dobre połączenie trenując obie te sztuki
walki i chciałbym się dowiedzieć czy muay thai jest tak skuteczne jak to ludzie mówią
na ten temat. :)

Tajski boks, bardzo ciekawa i skuteczna sztuka walki. Mysle ze krav maga bedzie sie uzupelniac nawzajem z tajem, jedyne jakie zastrzezenia mam do muay thai to kopniecia (pewnie duzo ludzi mnie teraz zjedzie) ale karatackie kopniecia (kyokushin) sa lepsze (tylko kopniecia, stopa i piszczelem) kolana ofc w tajskim wymiataja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2012 o 14:30, vip_konius napisał:

Tajski boks, bardzo ciekawa i skuteczna sztuka walki. Mysle ze krav maga bedzie sie uzupelniac
nawzajem z tajem, jedyne jakie zastrzezenia mam do muay thai to kopniecia (pewnie duzo
ludzi mnie teraz zjedzie) ale karatackie kopniecia (kyokushin) sa lepsze (tylko kopniecia,
stopa i piszczelem) kolana ofc w tajskim wymiataja :)


Popieram. Kyokushin świetnie rozwija twarde kopnięcia okrężne i proste na wszystkie strefy, ale tak jak mówisz muay thai pod względem kolan, lecz również łokci jest chyba nie do przebicia. Chociaż jak wiadomo wszystko zależy od zawodnika. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jako że tutaj to fajne miejsce do umieszczenia takiej informacji, to napiszę:

Wiadomo już kto będzie rywalem Mameda Chalidowa na KSW 21. Będzie to oto ten jegomość:
http://www.youtube.com/watch?v=5TMR_Cf_pPs

I tak sobie pomyślałem, popatrzyłem na Sherdogu statystyki: Mamed będzie miał mocną przeprawę i będzie się sporo działo coś tak czuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chodzi Ci o całe KSW? Patrząc na to, że dwie walki skończyły się kontuzjami to dlatego też tak krótko. A szkoda, bardziej w przypadku walki Saidov- Mańkowski. Liczę, że będzie rewanż z numerkiem II. Co do walki Strus- Kułak to raczej Strus by wygrał pojedynek. Mamed rozwala system- coś tam mi się złamało w palcu, kość sterczy...

Co do samej gali naprawdę mi się podobała, ale i też sama karta była całkiem dobra. Teraz czekać do następnego KSW i mam nadzieję, że przejdą w trochę inny tryb, może częstsze i mniejsze gale z dużą galą co jakiś czas. Wtedy eliminatory do walk o pasy by się przerabiało, promowanie nowych zawodników i tak dalej i tak dalej. I tak na plus już jest wprowadzenie nowej oprawy w TV :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować