Zaloguj się, aby obserwować  
Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64

Sztuki Walki

3613 postów w tym temacie

Dnia 25.07.2008 o 23:22, Fumiko napisał:

Akurat wcześniejszy uraz nie jest w żadnym wypadku winą aikido. I tak uważam, że się wykpiłam małym kosztem, bo powstał po potrąceniu przez samochód, tyle tylko co zdążyłam się odchylić i dać ciężar ciała na drugą nogę, bo jakby mi tą podciął to byśmy pewnie teraz nie rozmawiali.
Dodam tylko, że sprawca uciekł z miejsca wypadku nie udzieliwszy żadnej pomocy...


Na temat tego zachowania wypowiadać się nie będę :/
Wystarczy tylko, że jeden z moich znajomych z pewnego forum zginął w podobnych okolicznościach :/

I to w pewnym sensie smutne jest - pół życia człowiek ćwiczy, różne rzeczy, jest w stanie pacyfikować pół oddziału ludzi.. A jakiś down w samochodzie z prawkiem od 2miechów rozjedzie go nie zostawiając mu żadnej szansy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.07.2008 o 19:37, DemoBytom napisał:


I to w pewnym sensie smutne jest - pół życia człowiek ćwiczy, różne rzeczy, jest w stanie
pacyfikować pół oddziału ludzi.. A jakiś down w samochodzie z prawkiem od 2miechów rozjedzie
go nie zostawiając mu żadnej szansy :/


No niestety, w dzisiejszym świecie trzeba mieć oczy dookoła głowy i to nie tylko (aż?!) na światłach.
Pamietam jeszcze jak chciałem kiedyś wyjść z zatłoczonego tramwaju którego przystanek był na chodniku, juz wystawiłem noge a tu przed nosem śmignał samochód... ręce opadają, to czego narobili na ulicy juz im nie starczy teraz jeszcze ofiar na chodnikach będą szukać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a co byście polecili mi jeśli chodzi o sztuki walki.
Mam 178cm
Waże 66 kg
Nigdy nie miałem styczność z żadnymi sztukami walki, interesują mnie bardziej wschodnie style walki ale nie narzekałbym gdyby było też coś z ich filozofii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 17:06, Mateusz9214 napisał:

a co byście polecili mi jeśli chodzi o sztuki walki.
Mam 178cm
Waże 66 kg
Nigdy nie miałem styczność z żadnymi sztukami walki, interesują mnie bardziej wschodnie
style walki ale nie narzekałbym gdyby było też coś z ich filozofii.


Cóż, ja mam bardzo podobne warunki fizyczne (jestem o cal niższy i ważyłem 8 kg mniej gdy zaczynałem ćwiczyć) i Kung Fu się u mnie sprawdza, więc to mogę spokojnie polecić. Ale dobrze by było gdybyś powiedział, czego od tych sztuk walki oczekujesz przede wszystkim. Są systemy nastawione na walkę, w których masz szybko nauczyć się radzić sobie, a są i takie, w których trenuje się latami zanim można o sobie powiedzieć, że jest się dobrym. Chociaż oczywiście i już po po roku widać pewne efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 17:22, pkapis napisał:

Cóż, ja mam bardzo podobne warunki fizyczne (jestem o cal niższy i ważyłem 8 kg mniej
gdy zaczynałem ćwiczyć) i Kung Fu się u mnie sprawdza, więc to mogę spokojnie polecić.
Ale dobrze by było gdybyś powiedział, czego od tych sztuk walki oczekujesz przede wszystkim.
Są systemy nastawione na walkę, w których masz szybko nauczyć się radzić sobie, a są
i takie, w których trenuje się latami zanim można o sobie powiedzieć, że jest się dobrym.
Chociaż oczywiście i już po po roku widać pewne efekty.

hmm chciałbym sie nauczyć walczyć, ale o jakie walki ci chodzi jeśli mówisz że można ćwiczyć latami?
BTW: Znalazłem taką szkołe w lublinie http://www.taichi.lublin.pl/taijiquan.htm myślisz że warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 17:28, Mateusz9214 napisał:

hmm chciałbym sie nauczyć walczyć,


Walczyć dla samej walki, żeby się z kimś bić?

Dnia 06.08.2008 o 17:28, Mateusz9214 napisał:

ale o jakie walki ci chodzi jeśli mówisz że można ćwiczyć latami?


Z różnymi tak jest. Zaczynasz ćwiczyć, ale żeby sobie porządnie radzić w zwarciu musisz sporo ćwiczyć. W niektórych stylach jest tyle elementów, że zawsze gdy już coś opanujesz, pojawia się coś nowego, kolejne chwyty, sposoby radzenia sobie, trening z bronią, etc.
Edit: Linka obejrzeć teraz nie mogę, ale spróbować zawsze możesz. Przejdź się, zapytaj czy możesz obejrzeć trening, poćwicz z nimi raz czy dwa i zobacz czy Ci pasuje. My Ci możemy napisać to czy tamto, ale tak naprawdę to Tobie ma to pasować. Możemy Ci podać pewne informacje, jeśli będziemy wiedzieć czego oczekujesz. Np. Aikido to raczej samoobrona, nie nauczysz się tam atakować (niech mnie poprawi jakiś aikidoka jeśli źle piszę), Kung Fu polega w dużej mierze na szybkości i manewrowości (tak, uogólniam), w taekwondo ważniejsze są kopnięcia, więc jeśli wolisz polegać bardziej na nogach niż rękach, to możesz się zainteresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 17:37, pkapis napisał:

> hmm chciałbym sie nauczyć walczyć,

Walczyć dla samej walki, żeby się z kimś bić?

Nie jeśli już to do obrony. Ale fakt faktem chciałbym nauczyć sie walczyć i walczyć z kimś na treningach.
Ale jak myślisz Kung Fu lepiej czy to co podałem wyżej w linku?
Bo jak myślę Obie sztuki walki mają filozofie a na tej też mi zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 17:41, Mateusz9214 napisał:

Nie jeśli już to do obrony.


Chyba nie ma sztuki walki, która skupiałaby się na samej obronie. Nawet aikido, które ma opinię sztuki walki przeznaczonej tylko do obrony, posiada elementy ataku. Nie są to uderzenia ani kopnięcia (chociaż występuje to uderzenie atemi, które ma jednak na celu rozproszenie przeciwnika), ale formy wymuszania ataku, które gdy naprawdę dobrze się je opanuje doskonale sprawdzają się nawet w realnej walce (oczywiście z rozsądna liczbą przeciwników). Po dobrym wykonaniu takiej prowokacji nasze szanse na przewidzenie ataku drastycznie się zwiększają, przez co mamy większe powodzenie na wykonanie techniki, czy choćby zejście z linii ataku. A wtedy wystarczają już "zwykłe" uderzenia.

Dnia 06.08.2008 o 17:41, Mateusz9214 napisał:

Ale fakt faktem chciałbym nauczyć sie walczyć i walczyć z
kimś na treningach.


Czy chodzi ci o sparingi? Jeśli tak, to takie w aikido znajdziesz jedynie w szkole sensei Savegnago. Naucza się tam też kontr technik.
Z drugiej strony sparingi w karate tradycyjnym, czy kyokushin tylko w małym stopniu przypominają realną walkę. Ze sztuk walki, które dość dobrze znam, polecałbym do obrony kombinację aikido-judo. Pozwala to dobrze walczyć na wszystkich dystansach.

Dnia 06.08.2008 o 17:41, Mateusz9214 napisał:

Ale jak myślisz Kung Fu lepiej czy to co podałem wyżej w linku?
Bo jak myślę Obie sztuki walki mają filozofie a na tej też mi zależy.


Każda sztuka walki posiada filozofię. Te jednak nie różnią się zbytnio. Zwykle chodzi tam szacunek do przeciwnika, przestrzeganie kodeksu honorowego itp. Niektóre sztuki pozwalają "zrozumieć" energię KI (i nie chodzi mi tu o kiai-do).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co od wyboru sztuki walki to wypowiem się tylko co do Kyokushin. Jeśli zaczniesz to będziesz się musiał przygotować że twoje techniki nie będą wyglądały jak dragon ball czy jak "Przyczajony tygrys, ukryty smok" jednak dzięki długiemu treningowi i samozaparciu nauczysz się znosić ból przezwyciężać strach i pokonać swoje słabości. Poznasz techniki którymi będziesz mógł się skutecznie bronić i atakować jeśli najdzie taka potrzeba. Poznasz filozofię którą będziesz mógł stosować w każdym aspekcie życia codziennego jak i walki.
Od siebie powiem tylko tyle że polecam tę styl i zapewniam że nie pożałujesz jeśli tylko przyłożysz się do treningu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.08.2008 o 11:03, Il_MODED napisał:

Każda sztuka walki posiada filozofię. Te jednak nie różnią się zbytnio. Zwykle chodzi
tam szacunek do przeciwnika, przestrzeganie kodeksu honorowego itp. Niektóre sztuki pozwalają
"zrozumieć" energię KI (i nie chodzi mi tu o kiai-do).

A cóź to takiego ta energia KI? i w jakich sztukach sie to trenuje? Sorry za moją ignorancje ale w sztukach walki to ja jestem zielony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2008 o 22:43, Mateusz9214 napisał:

A cóź to takiego ta energia KI? i w jakich sztukach sie to trenuje? Sorry za moją ignorancje
ale w sztukach walki to ja jestem zielony...


Święty Mikołaj wśród sportów i sztuk walki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam trenować "sztuki walki" i chcę kupić hakame. Teraz problem z tym ,że nie wiem ,które mają nogawki ,a które przypominają spodnice. Na zdjęciach w sklepach internetowych nie widać żadnej różnicy i oznaczeń też brak. Czy ktoś mógłby pokazać mi np róznice w nazwie Z góry dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2008 o 11:07, gammacookie napisał:

Zaczynam trenować "sztuki walki" i chcę kupić hakame. Teraz problem z tym ,że nie wiem
,które mają nogawki ,a które przypominają spodnice. Na zdjęciach w sklepach internetowych
nie widać żadnej różnicy i oznaczeń też brak. Czy ktoś mógłby pokazać mi np róznice w
nazwie Z góry dzięki


Hakama to japońskie spodnie noszone kiedyś przez samurajów. Jak napisałeś przypominają one spódnicę, ale nie są nią. Wydaje mi się, że wszystkie mają nogawki. O takich spódnicohakamach nie słyszałem. Jedyne różnice w hahamach to rozmiar, kolor i jakość (to chyba oczywiste ;P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Skoro dopiero zaczynasz trenować to najpierw upewnij się, że dana sztuka walki (wnoszę, że kendo/iaido) jest naprawdę dla Ciebie. Drętwo wydać xxx zł na strój, a potem stwierdzić, że to nie to. Jak już będziesz pewien, to możesz kupić jakąkolwiek hakamę odpowiednią dla Twojej sztuki walki, bo kroje i kolory są podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2008 o 11:07, gammacookie napisał:

Zaczynam trenować "sztuki walki" i chcę kupić hakame.

A co takiego trenujesz, że gdy zaczynasz już chcesz kupować hakamę? O ile wiem to poza Iaido i podobnymi (walka mieczem) hakama zarezerwowana jest dla mistrzów. Uczniom tylko by przeszkadzała tak naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Daj mu spokój. :-)
Z reguły tak zaczynają. Od kupna strojów, wypasionych akcesoriów. A potem, po dwóch tygodniach treningu, gdzie są z reguły same ćwiczenia rozciągające, odpornościowe, itp. - rezygnują, bo ta sztuka walki jest nudna...
BTW - hakama występuje również np. w aikido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2008 o 21:16, mrosi napisał:

BTW - hakama występuje również np. w aikido.


No tak, ale Demo napisał, że jest zarezerwowana dla miszczów ;]

ps. żadnej szkoły iaido w Bydzi nie znalazłem... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2008 o 21:16, mrosi napisał:

Z reguły tak zaczynają. Od kupna strojów, wypasionych akcesoriów. A potem, po dwóch tygodniach treningu, gdzie są z reguły same ćwiczenia rozciągające, odpornościowe, itp. - rezygnują, bo ta sztuka walki jest nudna...


Tjaa dokładnie ;) ja swoje pierwsze kimono kupiłem po pół roku ćwiczeń aikido.. był za małe, przeznaczone do karate i dość stare xD
Hakamę mam dziś tylko dla tego, że ćwiczyłem Iaido. Bo w aikido jeszcze przez dłuższy czas jej nie założę ;)

Dnia 17.08.2008 o 21:16, mrosi napisał:

BTW - hakama występuje również np. w aikido.


W każdej chyba japońskiej sztuce walki mistrzowie zakładają hakamy. Głównie na pokazy - gdyż ukrywają ruchy nóg, kolan. Tak naprawdę po to właśnie jest hakama - oraz całe gi (kimono). Hakama ukrywa ruch kolan, góra z gi ukrywa łokcie. Nie widać wtedy wykonywanej techniki - ludzie z "obcych szkół" nie mogą "ukraść" techniki. A i przy pojedynku przeciwnikowi ciężej reagować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2008 o 09:34, Budo napisał:

ps. żadnej szkoły iaido w Bydzi nie znalazłem... :/


Niedobrze, niedobrze....
Pozostaje więc tylko kendo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2008 o 11:10, DemoBytom napisał:

Hakamę mam dziś tylko dla tego, że ćwiczyłem Iaido. Bo w aikido jeszcze przez dłuższy czas jej nie założę ;)


Mnie nie dane było w ogóle jej założyć. Trenowałem aikido przez blisko 5 lat jako niezrzeszony, "na przyczepkę", więc nie mam żadnego stopnia...

Dnia 18.08.2008 o 11:10, DemoBytom napisał:

W każdej chyba japońskiej sztuce walki mistrzowie zakładają hakamy. Głównie na pokazy
- gdyż ukrywają ruchy nóg, kolan. Tak naprawdę po to właśnie jest hakama - oraz całe
gi (kimono). Hakama ukrywa ruch kolan, góra z gi ukrywa łokcie. Nie widać wtedy wykonywanej
techniki - ludzie z "obcych szkół" nie mogą "ukraść" techniki. A i przy pojedynku przeciwnikowi
ciężej reagować :)


A co tu "kraść" jeśli większość bloków, dźwigni i rzutów pochodzi z aikido....:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować