Warhammer 40.000 Dawn of War 2 - pomysły, domysły i nadzieje... [M]

[Miniu 0]

Jesli dobrze pamietam to jesli COH Online osiagnie sukces to nowy DoW pojdzie w te same slady. Osobiscie wolal bym normalnego RTS od gry opartej na mikro platnosciach.

[RODOwiec_10406525 0]

Dnia 05.01.2011 o 00:17, Miniu napisał:

Jesli dobrze pamietam to jesli COH Online osiagnie sukces to nowy DoW pojdzie w te same
slady. Osobiscie wolal bym normalnego RTS od gry opartej na mikro platnosciach.

Popieram.

[Wiktor_B 0]

Dnia 04.01.2011 o 19:25, twardy90 napisał:

Mam nadzieję jak wyjdzie trzeci DOW (a takowy na pewno się pojawi) wróci opcja budowy
bazy i większa skala bitew.

Taaa o ile pamiętam to cośtam mówili, że ma być połączeniem DOW 1 z Supreme Commanderem, ale jako że to jest Reric....

Dnia 04.01.2011 o 19:25, twardy90 napisał:

Jeśli chodzi o najnowszy dodatek jako fanboy Gwardii Imperialnej kupię go obowiązkowo,
mimo iż nie zakupiłem jeszcze podstawki i poprzedniego dodatku (cholerny brak stawiania
bazy strasznie mnie zniechęcił).

Nie ciebie jednego. Ja nie grałem w podstawkę, ale przeszedłem Chaos Risinga na full coruption i g**** z tego mam, skoro w kanonie Blad Rejwensy dołączyły się do Angelosa. A ten FCek mógłby być lepszy nawet o Abaddona, ale dobra.Taka strata dla mhrocznych bogów xD

Dnia 04.01.2011 o 19:25, twardy90 napisał:

Dlaczego gwardia ponieważ ma ten klimat hmm określił bym go trochę do Armii Czerwonej
gdzie to jednostka nie przedstawia żadnego znaczenia tylko masa zdyscyplinowanej (choćby
i narzuconą siłą przez wszystkich kochanych komisarzy).

No mogę się zgodzić że gwardia ma więcej klimatu niż inne rasy. Że ich siła to pojazdy wspomagane przez mięso armatnie (w tym Basyliski i Baneblade). Ale mi tam bliżej mi do Chaosów bo
1. Armia ta jest w cholerę wszechstronna, zarówno w Jedynce jak i w dfuju
2. Pasują mi ich taktyki i "filozofia"
3. Taki kontrast był w DC jeśli chodzi o Eliego i Damianka Żula, że lepiej nie gadać.
4. BERSERKERZY I SLAANESH!!!

Dnia 04.01.2011 o 19:25, twardy90 napisał:

Na zakończenie, no cóż pewnie to będzie ostatni dodatek do drugiego DOWa więc Relic mógłby
się zabrać za wznowienie COHa tak w klimatach afryki północnej.

Oby też, ta opera mydlana o blad rejwens spess mahrinsach mnie dobija i niech się zabierają za trójkę :P

[Arcling 0]

Dnia 05.01.2011 o 00:17, Miniu napisał:

Jesli dobrze pamietam to jesli COH Online osiagnie sukces to nowy DoW pojdzie w te same
slady. Osobiscie wolal bym normalnego RTS od gry opartej na mikro platnosciach.

Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Inaczej to będzie dla mnie koniec serii DoW jeśli zrobią z tego jakiś crap opierający się na kupowanie przedmiotów za prawdziwą kasę (i wyznający zasadę - płacisz to masz przewagę).

[Shveid 0]

IGN ma podobno ujawnić jakieś informacje 19 Stycznia. Albo trailer, albo więcej informacji. Stawiam na to pierwsze.

Co do veha w T1- w sumie sentinel by się nadawał. Pancerza w zasadzie nie ma, a multilaser potęgą nie jest (bo HB odpada, już piechota ma). Chimera odpada, bo to by było przegięcie, o innych pojazdach nie wspominając

A rasy? Co kto woli- dla niektórych fajni są Tau, którzy dla mnie są rasą imbecyli i naiwniaków, którzy nadają się tylko na exterminatus.

Ja uwielbiam IG, ale z innego powodu niż "bo to ruska armia" (swoją drogą- jak ktoś się zainteresuje Gwardią, to wyjdzie, że to NIE jest czterdziestkowy klon Armii Czerwonej). Bo to zwyklizna- zwykła armia zwykłych ludzi, wyposażona w kamizelki kuloodporne, które nie chronią, mający karabiny, które nie zabijają (chyba że jest ich 50). Ale ci zwykli ludzie potrafią dokonać niezwykłych czynów.

[dark_master 0]

Dnia 04.01.2011 o 19:25, twardy90 napisał:

Mam nadzieję jak wyjdzie trzeci DOW (a takowy na pewno się pojawi) wróci opcja budowy
bazy i większa skala bitew.

srać na bazy, nie wiem co tak ludzie się na nie uparli, skala to jest problem. Najlepiej niech wróci ta z final liberation, to by było coś. I system supportu jak w World in Conflict.
Szkoda tylko że pewno będzie kolejna wariacja na temat CoH.

a sama gwardia w DoW2 to pomyłka (gdzie w tej mechanice miejsce na okopywanie się i powolny marsz na przód, nie mówiąc o zalewaniu pojazdami i masą piechoty? przy obecnych limitach już dwa lemany na mapie to spory tłok i wykorzystanie połowy limitu populacji) ale co tam.

[IC81 0]

gra wykorzystuje steam czy gfwl ?

[Shveid 0]

Dnia 06.01.2011 o 10:47, Indrid_Cold napisał:

gra wykorzystuje steam czy gfwl ?

I to i to. Retribution będzie korzystał tylko ze steama.

[rhyz 0]

Dnia 05.01.2011 o 22:18, dark_master napisał:

srać na bazy, nie wiem co tak ludzie się na nie uparli, skala to jest problem. Najlepiej
niech wróci ta z final liberation, to by było coś. I system supportu jak w World in Conflict.
Szkoda tylko że pewno będzie kolejna wariacja na temat CoH.

a sama gwardia w DoW2 to pomyłka (gdzie w tej mechanice miejsce na okopywanie się i powolny
marsz na przód, nie mówiąc o zalewaniu pojazdami i masą piechoty? przy obecnych limitach
już dwa lemany na mapie to spory tłok i wykorzystanie połowy limitu populacji) ale co
tam.

Dokladnie tak, IG to też moja ulubiona frakcja i bedzie groteskowa w tej skali. Bazy mogły by być, jak ich nie ma to też nie ma większej różnicy. Najlepiej to niech juz tym Retribution zakoncza serie o tym "jak to 4 marinesów strzelało do 8 orków". Następna gra jaką bym chciał to taki Dark Omen ew. Mark of Chaos, czyli bitewniak tyle że w realiach wh40k, tyle marzeń...

[Teokrata 0]

w takim StarCrafcie 2 też nie ma żadnej wielkiej skali... ot historia o kilku marines i Zerathulu. jak ktoś szuka wojska w sporej ilości to niech sobie kupi supreme commandera albo jakiegoś total war''a albo zaczeka na W40K: Total War ;-PPP

[Arcling 0]

Dnia 06.01.2011 o 11:56, rhyz napisał:

Dokladnie tak, IG to też moja ulubiona frakcja i bedzie groteskowa w tej skali. Bazy
mogły by być, jak ich nie ma to też nie ma większej różnicy. Najlepiej to niech juz tym
Retribution zakoncza serie o tym "jak to 4 marinesów strzelało do 8 orków". Następna
gra jaką bym chciał to taki Dark Omen ew. Mark of Chaos, czyli bitewniak tyle że w realiach
wh40k, tyle marzeń...

Mark of Chaos? Słaba gra, nie chciałbym podobnej. Rozgrywka w tamtej grze nie miała ani polotu ani żadnej efektowności (brak takiej walki wręcz jak w DoW, a herosi w czasie pojedynków uderzali w powietrze stojąc kilka kroków od siebie). Multi w tej grze umierał już po premierze.

Nie rozumiem też czepiania się, że armie nadal będą małe. To jest DoW i nawet w jedynce liczebność oddziałów nie zgadzała się z bitewniakiem. Gra korzysta tylko ze świata a nie ma za zadania odwzorowywać bitewniaka pod względem zasad. Mamy tutaj bitwy mniejszych armii i tak pozostanie.

Na marginesie, linki do okładek pudełek:
http://www.amazon.de/Dawn-of-War-II-Retribution/dp/B004GH8Y6A/ref=sr_1_3?ie=UTF8&qid=1294253727&sr=8-3
http://www.amazon.de/Dawn-War-II-Retribution-Collectors/dp/B004GH8Y7O/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1294253727&sr=8-1

Jak widać mamy też CE. Nie wygląda jednak na to aby miała się ona czymś różnić poza okładką (w dodatku cena taka sama), więc jest to trochę bez sensu.

[Damlon 1]

Ja trochę nie rozumiem tych wszystkich "narzekaczy". Skoro nie podoba Ci się gra, to nikt Cię do grania nie zmusza! Mnie DoW2 bardzo się podoba. Mały limit jednostek zmusza do planowania i kombinowania. Jeśli postawię na Szturmowych Marines, a przeciwnik będzie pakował wszystko w to żeby szybk przejść do t2 i zbudować Władcę upiorów, to jestem ugotowany, ale jeśli pójdzie masowo Guardian Squad''y to wygrałem, a przynajmniej początek rozgrywki należy do mnie. Poza tym w grach 3vs3, jednostek jest już na tyle dużo, że mimo niskiego limitu sporo się dzieje. Brak bazy też ma swoje plusy, większe skupienie się na samej walce, a nie rozwoju "osady", ale to moje zdanie.

[Shveid 0]

Mi osobiście mechanika DoWa 2 odpowiadałaby (bo nie ma w niej makro, z którym mam wieczne problemy :D), gdyby nie kilka rzeczy:
-Auto-cover- przez niego czasem oddziały ustawiają się dupą do atakujących.
-Turrety- ochrona przed wczesnym rushem-okej. Ochrona przed armią T2 i T3- nie.
-Podatek- gościu posiadający całą mapę i full popa zarabia mniej niż gościu mający HQ i 2 oddziały. Myślałem, że to możliwe jedynie w Unii Europejskiej.
- Duży przyrost w HQ, mały w punktach- łączy się z powyższym, gdyby było odwrotnie, trzeba by było ruszyć dupę z bazy i walczyć o punkty.
-Brak zabezpieczania punktów- przez to zamiast wojny mamy Berka.
I oczywiście...

Retreat button- gdyby Zedd komentował DoWa zamiast StarCrafta, to prawdopodobnie komentarz brzmiałby w większości wypadków następujący: "Oddział Orka został złapany przez 2 oddziały tacsów, ale świetny retreat uratował slugga, gdzie indziej shotta zostali przygwożdżeni przez Dewastatorów, ale równie świetny retreat uratował i ich, tutaj storm boys dostają granatem, ale dzięki świetnemu retreatowi ginie zaledwie 1 chłopak, co nie jest bardzo bardzo wielką stratą dla Orka"


A IG nie jest złe-świetnie pasuje do mechaniki DoWa 2, gdyż będzie zmuszona do używania coverów i ciężkiego sprzętu. Gorzej z tym pojazdem w T1, bo jeszcze się okaże, że wychodząc rozpieprzy połowę coverów. No i coś mi się wydaje, że ktoś uwierzył Relicowi, który przedstawił IG jako armię, dla której bitwa 100000 żołnierzy to potyczka.

[Jaracz 14]

Dnia 06.01.2011 o 15:16, Shveid napisał:

-Auto-cover- przez niego czasem oddziały ustawiają się dupą do atakujących.
-Turrety- ochrona przed wczesnym rushem-okej. Ochrona przed armią T2 i T3- nie.
-Podatek- gościu posiadający całą mapę i full popa zarabia mniej niż gościu mający HQ
i 2 oddziały. Myślałem, że to możliwe jedynie w Unii Europejskiej.
- Duży przyrost w HQ, mały w punktach- łączy się z powyższym, gdyby było odwrotnie, trzeba
by było ruszyć dupę z bazy i walczyć o punkty.
-Brak zabezpieczania punktów- przez to zamiast wojny mamy Berka.
I oczywiście...

Retreat button

No i ze wszystkim się zgadzam. Jeszcze można by przemodelować przyspieszenie przy dążeniu do CC i przewracanie u części jednostek, bo to wprowadza cholernie dużą zależność od szczęścia w grze i ogranicza rolę micro. Jakby do tego dorzucić trochę budynków jak w jedynce to byłby ideał. :D

Dnia 06.01.2011 o 15:16, Shveid napisał:

"Oddział Orka został złapany przez 2 oddziały
tacsów, ale świetny retreat uratował slugga, gdzie indziej shotta zostali przygwożdżeni
przez Dewastatorów, ale równie świetny retreat uratował i ich, tutaj storm boys dostają
granatem, ale dzięki świetnemu retreatowi ginie zaledwie 1 chłopak, co nie jest bardzo
bardzo wielką stratą dla Orka"

Albo "Mój Boże, z jaką gracją on naciska tego "iXa"! Nikt tak nie naciska "X" jak on!"

[Damlon 1]

Tutaj też nie rozumiem pretensji. Umiejętność wycofania się w odpowiedniej chwili, to ważna sprawa nawet na prawdziwym, współczesnym polu walki, dlaczego nie dodać takiej opcji w grze. Jeżeli ktoś ucieknie w dobrym momencie plus dla niego, jeżeli jednak niektórzy uciekają przy pierwszym kontakcie wzrokowym z przeciwnikiem, tym gorzej dla nich. Ucieczka, a potem powrót na front zajmuje trochę czasu, który wróg może spożytkować na zajęcie jakiegoś punktu lub przygotowanie obrony. Wszyscy też wiecie, że jeżeli nasze jednostki są okrążone przez melee units wroga, to możemy sobie nawet stanąć na X''ie, a nasi i tak zginą, bo "uciekinierzy" dostają karę do pancerza na obrażenia zadane w walce wręcz, a poza tym nie przecisną się przez tłum przeciwnika. Powalenie itp. jako losowy efekt, też jest fajny, szczęście, czy pech w rozgrywce, to element uatrakcyjniający moim zdaniem, czasem mnie się" przyfarci", a czasem komu innemu, takie życie.

[Shveid 0]

Dnia 06.01.2011 o 16:24, damlon napisał:

Tutaj też nie rozumiem pretensji. Umiejętność wycofania się w odpowiedniej chwili, to
ważna sprawa nawet na prawdziwym, współczesnym polu walki, dlaczego nie dodać takiej
opcji w grze.

1) Nikt od uciekania nie dostaje tytanowej skóry zdolnej do przetrwania czołowego zderzenia z Tzarem.
2) Już w DoWie była taka opcja, tyle że bez tytanowej skóry i dopałki nitro.

Dnia 06.01.2011 o 16:24, damlon napisał:

Jeżeli ktoś ucieknie w dobrym momencie plus dla niego, jeżeli jednak niektórzy
uciekają przy pierwszym kontakcie wzrokowym z przeciwnikiem, tym gorzej dla nich. Ucieczka,
a potem powrót na front zajmuje trochę czasu, który wróg może spożytkować na zajęcie
jakiegoś punktu lub przygotowanie obrony.

Mapy są wystarczająco małe, by w większości wypadków szybko wrócić do akcji

Dnia 06.01.2011 o 16:24, damlon napisał:

Wszyscy też wiecie, że jeżeli nasze jednostki
są okrążone przez melee units wroga, to możemy sobie nawet stanąć na X''ie, a nasi i
tak zginą, bo "uciekinierzy" dostają karę do pancerza na obrażenia zadane w walce wręcz,
a poza tym nie przecisną się przez tłum przeciwnika.

Wciskam Xa zanim się zapętli i mój oddział wychodzi ze sytuacji bez wyjścia. Na dodatek zaraz wyleczy się w HQ

Dnia 06.01.2011 o 16:24, damlon napisał:

Powalenie itp. jako losowy efekt,
też jest fajny, szczęście, czy pech w rozgrywce, to element uatrakcyjniający moim zdaniem,
czasem mnie się" przyfarci", a czasem komu innemu, takie życie.

Powinno to być powalenie jako czynnik mikro nie szczęścia. Z tego, co kojarzę w DoWie 1 SM w T2 na mass gwardii robił HB masakrujące GM i rakiety, przewracające GM bo po egzekucji latarki IG strzelały Magią Imperatora. A teraz wyobraź sobie, jak SM miałby w żopę, gdyby przewracanie się było wynikiem losowym,

[rhyz 0]

Dnia 06.01.2011 o 13:27, Arcling napisał:

Mark of Chaos? Słaba gra, nie chciałbym podobnej. Rozgrywka w tamtej grze nie miała ani
polotu ani żadnej efektowności (brak takiej walki wręcz jak w DoW, a herosi w czasie
pojedynków uderzali w powietrze stojąc kilka kroków od siebie). Multi w tej grze umierał
już po premierze.

To ze Mark of Chaos nie byla do konca udana nie musisz mi mowic, wiecej na ten temat znajdziesz w watku o tym samym tytule. Tym niemniej pomysl na tę gre, sposób rozgrywki bardzo mi odpowiadal i taka gra tyle ze w realiach 40-tki mi sie marzy.

Dnia 06.01.2011 o 13:27, Arcling napisał:

Nie rozumiem też czepiania się, że armie nadal będą małe. To jest DoW i nawet w jedynce
liczebność oddziałów nie zgadzała się z bitewniakiem. Gra korzysta tylko ze świata a
nie ma za zadania odwzorowywać bitewniaka pod względem zasad. Mamy tutaj bitwy mniejszych
armii i tak pozostanie.

Nic nie zrozumiales z tego co napisal kolega wczesniej i ja poparlem, nie chodzi o to ze maja byc setki-tysiace jednostek na ekranie i cos jak Supreme Commander, tylko o zachowanie jako-takich realiow pola bitwy. W sytuacji gdy armia sklada sie z kilku piechurów i jednego pojazdu to o bitwie nie moze byc mowy. Szczegolnie do IG to nie pasuje. W DoW1 skala była jak dla mnie ok, w dwojce jest za malo. Nie znaczy to ze uwazam DoW2 za crap, zeby nie bylo.

[Wilkv 0]

http://www.thq.com/uk/gamenews/show/13617/6331/

Oficjalnie już Gwardia, nie po żadnych wyciekach.

[Bambusek 8]

O, i chyba pierwszy raz podali dokładną datę premiery: 4 marca.

[ChrisBgnr 0]

Dnia 06.01.2011 o 16:24, damlon napisał:

Tutaj też nie rozumiem pretensji. Umiejętność wycofania się w odpowiedniej chwili, to
ważna sprawa nawet na prawdziwym, współczesnym polu walki, (...)

Legenda głosi, że amerykańscy naukowcy opracowali rewolucyjny chip wszczepiany podskórnie. W sytuacji zagrożenia żołnierz wydaje komendę głosową "rotrotbaton" - co prowadzi do natychmiastowych reakcji biologicznych organizmu z owym chipem. To bardzo skomplikowane, ale żołnierze dostają wtedy nadludzkiej wytrzymałości i niczym Aladyn na latającym dywanie robią - śmiiiig - z pola bitwy.
Ja liczę na to, że w Retri dojdzie nowa jakość i wprowadzą "win-batona". Po co komu jakiś mikro berek, czy o zgrozo, męczące produkowanie jednostek? Tak wystarczy trochę skilla przy błyskawicznym wciskaniu "W". To dopiero emocje by były!