Warhammer 40.000 Dawn of War 2 - pomysły, domysły i nadzieje... [M]

[Carter 1]

Dnia 06.03.2011 o 20:08, MasterChiefGT napisał:

Nie było mnie dzień dzisiaj chce odpalić LS i pokazuje 50 gier + a dołączyć sie nie moge
do niczego cały czas szuka :D
Już 10min straciłem na tym :P
Coś sknocili ?

10 minut jaki niecierpliwy mój rekord 30

[Chrronnos 0]

Dnia 06.03.2011 o 20:08, MasterChiefGT napisał:

Nie było mnie dzień dzisiaj chce odpalić LS i pokazuje 50 gier + a dołączyć sie nie moge
do niczego cały czas szuka :D
Już 10min straciłem na tym :P
Coś sknocili ?

Niestety długo trzeba czekać... rano idzie błyskawicznie a wieczorami to trwa i trwa...

[MasterChiefGT 0]

Teraz jeszcze widzę ze zrypali szturmowców ulepszeni na zwiad nie wykrywaja jednostek -.-''

Porypało ich ?
Jedyna jednostka gwardi to teraz devilsi -.-'' do wykrywania niewidzialnych

[Teokrata 0]

Dnia 05.03.2011 o 21:02, ChrisBgnr napisał:

Miało być super - wyszło jak zawsze.......

a Ty jak zwykle narzekasz... przeszedłem już Retribution 2 rasami (Chaos, Eldar) na very hard i bawiłem się przy tym dziesięć razy lepiej niż w singlu Star Crafta 2, który był dziesięć razy bardziej nudny i przegadany (kantyna - kto to wymyślił?!). może Tobie nie podoba się gamplay w którym mikro-zarządzasz i kustomizujesz kilku bohaterów + normalne wojsko + pojazdy by potem odpalać naście zdolności w oceanie eksplozji i rzezi... jeśli wolisz szybko wyklikać bio-balla lub kilka thorów/battlecruiserów to sorry, na prawdę...

owszem fabuły w Retribution tyle co kot napłakał, zakończenie też jakieś mało epickie, ale to nie jest książka czy hollywoodzki film - najważniejszy jest gamplay a ten jest w Retribution rewelacyjny. Mamy kilkanaście misji z których każda jest inna, owszem generalnie są takie same dla wszystkich, ale tam gdzie się dało urozmaicić jest urozmaicenie (w pierwszej misji Chaos walczy z orkami by na końcu złoić trochę elitę Kruków i zabić Thule''a, Eldar rozwala orki i ich pirackiego wodza by potajemnie spotkać Inkwizytorkę), mamy 6 ras, z których każda ma inne jednostki, zdolności, uzbrojenie i filozofię walki - takich "dzynksów" nie ma w Starcrafcie II. Do tego kapitalne mapy, fizyka otoczenia, wszystko się trzęsie rozpada, wybucha. W jakim innym RTSie tak wyglądają bitwy?

Dla mnie Retribution jako samodzielny dodatek za kilkadziesiąt złotych oferuje kilka razy lepszego singla niż Starcraft II za prawie 200zł. Dla mnie single player w stylu bohaterowie + regularne oddziały i pojazdy to strzał w 10. Tak było w pierwszym DOWie (Kapitan SM, Kronikarz, Inkwizytor, Komisarz?), tak jest w multi tak jest w bitewniaku. Do tego dochodzi rozbudowa Last Stand i multiplayera (nowa rasa, jednostki, mapy) to za mało?

Nie jest to może 10/10 bo gra wymaga jeszcze kilku patchy i gdzieniegdzie w kampanii brakowało hollywoodzkich fajerwerków ale dla mnie to najlepszy single od czasu pierwszego DOWa, Warcrafta III i pierwszego Starcrafta. Tym razem się Relicowi udało i tchnął życie w grę, która miała swoją premierę 2 lata temu.

poza tym 82/100 - http://www.metacritic.com/game/pc/warhammer-40000-dawn-of-war-ii---retribution

[Teokrata 0]

tak dla ciekawostki według metacritic:

Starcraft II na 83 receznje ma 93/100 i 8.2 od 1500+ graczy

Dawn of War II na 67 recenzje ma 85/100 i 8.2 od 1100+ graczy

Chaos Rising na 50 recenzji ma 85/100 i 9.0 od 150+ graczy

Retribution na 10 recenzji ma 82/100 i na razie 7.5 od 14 graczy


wynika z tego, że a) Chaos Rising było lepsze, b) gracze oceniają Starcrafta II i DOW II tak samo a Chaos Rising nawet lepiej, c) Retribution to najsłabsza odsłona DOW II.

Nie wiem jak Wy ale osobiście uważam, że Retribution to najlepsza odsłona DOW II
i niech Ordo Malleus wykona exterminatus na wszystkich, którzy twierdzą inaczej!
];->>>

[M1k3 0]

Zgadzam się z Teo co do Starcrafta 2, wg mnie gra jest maksymalnie przereklamowana i monotonna (a mówię to jak die hard fan pierwszej części) gdzie rozgrywka polega na rushu i zaklikaniu przeciwnika. No i durna fabuła kampanii z ,,nie zabijaj Kerri bo nie, wszyscy zginiemy blah blah blah"

Ogólnie przekonałem się do Dawn of Wara 2 po Retri, cytując mojego brata na temat kampanii ,,Podstawka to jacyś Komandosi, a nie rts" Niby nadal tak jest, ale w mniejszym stopniu.
O balansie multi się nie wypowiem bo grałem bardzo mało z braku czasu, skrobnę może coś więcej jak pogram dłużej ;)

Co do niższej średniej, myślę, że retri trochę się oberwało za to, że to któryś dodatek z kolei, więc w sumie jest to ciągle ta sama gra,

[Arcling 0]

Dnia 07.03.2011 o 00:14, Teokrata napisał:

Nie wiem jak Wy ale osobiście uważam, że Retribution to najlepsza odsłona DOW II
i niech Ordo Malleus wykona exterminatus na wszystkich, którzy twierdzą inaczej!
];->>>

Na razie ukończyłem kampanię Gwardią na hardzie a teraz gram Orkami. Póki co jestem zadowolony. Moim zdaniem w porównaniu z poprzednimi odsłonami widać dużą poprawę a możliwość dokupywania oddziałów w czasie misji mi jak najbardziej odpowiada. Zdecydowanie kampania na plus w porównaniu do podstawki i CR.

[ChrisBgnr 0]

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

a Ty jak zwykle narzekasz...

Bo mnie budżetowość singla zawiodła to i wrzuciłem kilka zdań krytyki.

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

(...) i bawiłem się przy tym dziesięć razy lepiej niż w singlu Star Crafta 2, który był
dziesięć razy bardziej nudny i przegadany (kantyna - kto to wymyślił?!).

Hipokryta.

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

(...) może Tobie nie podoba się gamplay w którym mikro-zarządzasz i kustomizujesz kilku bohaterów (...)

Nie podoba mi się nędza fabularna tego dodatku i deja vu z konstrukcji misji. Slash-marsze potrafią dać nadal trochę radochy, ale można się było dużo bardziej postarać.

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

(...) jeśli wolisz szybko wyklikać bio-balla lub kilka thorów/battlecruiserów to sorry, na prawdę...

BC się szybko nie klika;p Zauważ też w swym zaślepieniu, że czepiam się nie mechaniki, a całej reszty SINGLA. Więc nie wiem co ma ten tekst o bioballu na celu odowodnić?

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

(...) owszem fabuły w Retribution tyle co kot napłakał, zakończenie też jakieś mało epickie, (...)

Eufemizm?

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

ale to nie jest książka czy hollywoodzki film

Czyli jest ok? Kichać fabułę i całą resztę, bo slash-marsze rządzą? Ok.

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

najważniejszy jest gamplay a ten jest w Retribution rewelacyjny. Mamy kilkanaście misji z których każda jest inna

Czy Ty grasz w to samo co ja???

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

owszem generalnie są takie same dla wszystkich, ale tam gdzie się dało urozmaicić jest urozmaicenie

Podmiana jednostek to marne i żenujące urozmaicenie, jak na kampanię dla sześciu ras.

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

(...) mamy 6 ras, z których każda ma inne jednostki, zdolności, uzbrojenie i filozofię walki - takich
"dzynksów" nie ma w Starcrafcie II

No tak, lepiej mieć masę miernoty niż jedno a porządnie. Zważ również na to, że singiel SC2 oferował tonę ekstrasów, których nie ma w multi. NOWE jednostki, totalnie przebudowane drzewko upów etc. Oczywiście SC2 jest blee a Retri od samego wymawiania sprawia, że majtki mokną.
Mamy inne spojrzenie na sam multi gamepaly, ale udowadnianie, że kampania SC2 jest gorsza od którejkolwiekz dufa (a tej to już totalnie) to jakiś kiepski żart.

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

Do tego kapitalne mapy,

A właśnie mapy. Jakieś nowe wystroje, tekstury, etc? Pytam, nie stwierdzam. Pewnie nie, ale wolę się upewnić...

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

fizyka otoczenia, wszystko
się trzęsie rozpada, wybucha. W jakim innym RTSie tak wyglądają bitwy?

Tutaj to jest zaleta, w innym tytule (dowolnym, którego nie lubisz) rzekłbyś coś o tym, że tylko grafika, bla bla bla, liczy się coś więcej niż tylko pixel shadery 666... Or not?

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

Dla mnie Retribution jako samodzielny dodatek za kilkadziesiąt złotych oferuje kilka
razy lepszego singla niż Starcraft II za prawie 200zł.

Hipokryta. Ponownie.

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

Dla mnie single player w stylu
bohaterowie + regularne oddziały i pojazdy to strzał w 10. Tak było w pierwszym DOWie
(Kapitan SM, Kronikarz, Inkwizytor, Komisarz?), tak jest w multi tak jest w bitewniaku.

I znowu - nie czepiałem się mechaniki, tylko slasho-marszy A->B->C->boss. I z tym bitewniakiem nie rozpędzaj się tak, bo zaraz ktoś nie w temacie pomyśli, że bitewniak to też RTS^^.

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

Do tego dochodzi rozbudowa Last Stand i multiplayera (nowa rasa, jednostki, mapy) to
za mało?

Co do LS to szczerze, i tak, i nie. Nowa mapa super. Brakuje mi tylko innowacji w bohach. O multi nie dyskutuję, gdyż jak wiemy, nie leży mi. Tym niemniej obiektywnie przyznaję IG wyszło im fajnie.

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

Nie jest to może 10/10 bo gra wymaga jeszcze kilku patchy i gdzieniegdzie w kampanii
brakowało (...)

Na każdym kroku jej "brakuje";]

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

ale dla mnie to najlepszy single od czasu pierwszego
DOWa, Warcrafta III i pierwszego Starcrafta.

Gratuluję, jesteś wymarzonym klientem producentów gier. Dać tak mało, a on i tak cieszy japę...

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

Tym razem się Relicowi udało i tchnął życie
w grę, która miała swoją premierę 2 lata temu.

Życzę (szczerze) aby było to życie pełną piersią i nie trzeba było znowu podstawiać respiratora.

P.S. Niech tylko ten match-searching naprawią!;/

[MasterChiefGT 0]

Jest fajna odsłoną :P
Ale wkurzyło mnie to że odpalam sobie grę robię szturmowców chce wykrywać niewidzianych i chodzić na zwiad a tu okazuje się że tylko mogą być niewidzialni i mieć sprint a wykrywanie znikło wtf ?-.-''
Liczyłem na ciekawszą kampanie ale nie jest zła :PP
Mam nadzieje że poprawią to wyszukiwanie gier bo 30min żeby raz zagrać masakra

[darsz 0]

Dnia 06.03.2011 o 23:55, Teokrata napisał:

... Do tego kapitalne mapy, fizyka otoczenia, wszystko
się trzęsie rozpada, wybucha. W jakim innym RTSie tak wyglądają bitwy?

Teo trochę przesadziłeś z tymi kapitalnymi mapami, duża część z nich to przerobione mapy z podstawki i CR, obrócone o 180 stopni. Ale przyznaję grało się fajnie, choć poziom trudności, to żadne wymagania.
Pozdrawiam

[Damlon 1]

Kampanię przeszedłem Space Marines. Moim zdaniem fabularnie jest słabsza niż z ChR. Podoba mi się, że dodano możliwość rekrutowania jednostek. Kampania nie jest za długa, ale z tą fabułą przy dłuższej umarłbym z nudów. Multi mi się bardzo podoba, w zasadzie nie zmieniło się od podstawki i ChR oraz bety. Tylko matchamking kuleje, o ile w becie działał dobrze, o tyle teraz chyba sobie nie radzi z większą ilością graczy. Paradoksalnie z rana kiedy gra mniej osób, łatwiej wyszukać grę niż to było w wieczory ubiegłego weekendu. Uwielbiam DoW2 i dodatki, trzeba jednak spojrzeć obiektywnie, że fanatykom hardcore'owych RTSów nie spodoba się ani multi, ani singiel, nieco mniej ortodoksyjnym (jak ja) spodoba się multi, ale przy kampanii będą kręcić nosem i się nudzić, zaś casualom spodoba się pewnie wszystko.

[MasterChiefGT 0]

Jak mnie pamięć nie myli miało być wybieranie wyglądów a puki co nie znalazłem takiej opcji :PP

[Nagaroth 0]

Skończyłem kampanię Retri. Kampania o wiele gorsza niż Chaos Rising, w CR były super rozmowy między bohaterami na ekranie mapy, dialogi a nawet wymaganie od nas wzięcia ich na misję, oczekiwałem czegoś podobnego od Retri a tu totalna bieda, nawet nie w każdej misji był choćby zwykły briefing. Zawiodłem się srodze. Dodatkowo brak tych krótkich opisów świata i postaci w ekranach ładowania i cienka fabuła a przecież z pomysłu wyjściowego CR - czyli Mistrz Zakonu zdrajcą można było wycisnąć na prawdę niesamowitą historię.

Mogli nie marnować czasu na kampanie dla innych ras a po prostu wycisnąć jedną, dobrą.

[Mercuror 0]

Dnia 07.03.2011 o 16:08, Nagaroth napisał:

Mogli nie marnować czasu na kampanie dla innych ras a po prostu wycisnąć jedną, dobrą.

Naprawdę grałeś w Retri? Przecież wszystkie rasy mają dokładnie tą samą kampanię, te same mapy, te same zadania (tylko chyba z tej samej puli misji różny jest podział obowiązkowe/dodatkowe), tylko koniec intro jest inny, i outro też inne.

Muszę się za to zgodzić z tym spłyceniem wątku zdrady Mistrza Zakonu... Cały opiera się na tym, że wszedł sobie do wulkanu i zmienił się w demona.

A od siebie dodaję minus za tragicznie niską ilość ekwipunku w czasie gry. Albo to ja miałem takiego pecha, albo nie wiem co się stało, ale cała czwórka bohaterów SM przeleciała mi praktycznie na bazowym ekwipunku od początku do końca gry. Jedyne co im mogłem zmienić to pancerze dodać, Martellusowi jeden miotacz ognia na całą grę (chciałem bardzo bolter jakiś unikalny, ale jedyny jaki w czasie gry widziałem był dostępny jako nagroda za chorą misję, w której ktoś genialny zamyka bohaterów w ciasnym pomieszczeniu zalewanym przez rój tyranidów, a żeby za miło nie było Marines muszą jeszcze bronić pojazdy z tragicznie niską wytrzymałością - odpuściłem...), Starożytnemu lascannona, a Diomedesowi ciężki bolter. Nie to, że nie chciało mi się nic więcej zmieniać. Po prostu nie miałem na co zamienić, w trakcie wszystkich misji zdobyłem może 6 przedmiotów, z czego 2 odblokowywały nowe jednostki, 2 dawały badziew z magazynów, a kolejne dwa były od razu badziewiem. Pod względem ekwipunku po prostu porażka.

[Arcling 0]

Z dropów sprzętu jest mało (najśmieszniejsze jest to, że jedna z epickich broni wypadła mi dopiero w ostatniej misji IG, więc nawet nie miałem okazji jej użyć), głównie jest on za nagrody z misji.

Co do wątku Kyrasa to on był chyba tylko pionkiem tego demona z Maledictum (bo najwyraźniej Kyras przestał być sojusznikiem Ulkaira), więc zawsze jakiś materiał na kolejną część z tym demonem mają.

[Wilkv 0]

Akuratnie dla SM jest najwięcej sprzętu...

Grając kampanię Elfami, jedyny sprzęt jaki mi wypada, to... Commander Accessory dla dowódcy :/ Mam już ich 8, a slot jeden.

[Szalony_Max 0]

Wypadanie sprzętu to bolączka od samego początku jednak istnieje na to pewien prymitywny sposób.
Mianowicie potrzeba misji gdzie wróg pojawia się w określonych momentach czasu praktycznie bez przerwy, wystarczy wtedy zwyczajnie stać w miejscu gdzie nasze jednostki się leczą i pruć do nacierającego na nas nieprzyjaciela, gra losowo określa szanse na wyskoczenie przedmiotu.
W podstawce dobrze się do tego nadają Tyranidzi jest ich dużo, odnawiają się często ze swoich budowli do tego atakują głownie wręcz dając nam czas na ich spokojne odstrzelenie zanim do nas dotrą.
W obu dodatkach nie ma już takich możliwości na "farmienie" z uwagi iż wrogowie nie pojawiają się w takich ilościach jak w podstawce, jednak przy dużej dozie cierpliwości można coś ugrać.
Jedyna wadą tego rozwiązania jest niebywała wręcz strata czasu, bo zanim coś porządnego wypadanie może go bardzo dużo upłynąć.

[Axuwax 0]

Ending kompani orków jest fajny x]

[Nagaroth 0]

Dnia 07.03.2011 o 16:24, Mercuror napisał:

Naprawdę grałeś w Retri? Przecież wszystkie rasy mają dokładnie tą samą kampanię, te
same mapy, te same zadania (tylko chyba z tej samej puli misji różny jest podział obowiązkowe/dodatkowe),
tylko koniec intro jest inny, i outro też inne.

Owszem, ale jednak zmarnowano czas na zaimplementowanie ich i zrobienie voice actingu (pewnie tak samo biednego jak dla SMów, nie wiem, nie chce mi się przechodzić kolejny raz inną rasą). O ile kampanią Chaos Rising byłem pozytywnie zachwycony bo na prawdę nie oczekiwałem po niej całkiem znośnej fabuły i rozmów między bohaterami to po Retri znając CR już tego wymagałem. A tu dupa blada.

[Numenpl 9]

Dla mnie każdy DoW po WA miał gówniany single i retribution nic w tej materii nie zmienił. SC2 może oferuje 2 rasy w kampani ale przynajmniej nie jedzie jedynie według schematu a>b>c> zabij bossa - jak te gry z DoW ostatnio. Balans będzie taki jak zwykle - parę patchy i G a nie balans będzie.