Zaloguj się, aby obserwować  
Kakarotto

Czy jestem maniakiem?

63 postów w tym temacie

jeśli nie ma to wpływu na pozostałych członków rodziny to jesteś maniakiem w pozytywny tego słowa znaczeniu :) Ja też jestem maniakiem , bo cały wolny (no prawie cały) czas spędzam przed kompem, a obecnie grając na zmianę w NWN i CoD przez sieć...bycie maniakiem to nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2005 o 21:59, hunter22 napisał:

Mówi się, że granie na kompie uzależnia i można stać się maniakem koputerowym.


Prosty test na uzależnienie, praktycznie od wszystkiego: odstaw konkretną używkę na 2 tygodnie np. komputer. Jeśli w tym czasie nic złego nie będzie się z Tobą działo, jest O.K. Jeśli zaczynasz mieć dziwne obiawy np. robisz się nerwowy, pojawia się drżenie rąk, nawet zawroty głowy, nie możesz myśleć o niczym innym niż komputer... - jak najszybciej udaj się po pomoc do poradni psychologicznej. Osobiście sprawdzałem i nic mi nie jest, więc nie sądzę, abym był uzależniony. Nie znam też nikogo, kto by takiego testu nie wytrzymał w stosunku do komputera, bo jeśli chodzi o papierosy czy alkohol... tragedia :(
Uważam, że jeśli tylko człowiek w życiu posługuje się rozumem, zachowując, tak potrzebny we wszystkim umiar, to nigdy nie uzależni się od gier komputerowych, Internetu i co tam jeszcze chcecie. I w tym momencie pojawia się wielka odpowiedzialność rodziców, bo dzieciaki często zapominają do czego służy ten wielki mięsień podtrzymywany przez szyję;) A dorośli? Teoretycznie są dorośli, choć przecież mądrość wcale nie przychodzi z osiągnięciem pełnoletności, ale to już zupełnie inna bajka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2005 o 10:18, Ciechan napisał:

> Uzależnic mozna sie od gier na PS2 a nie na PC

A w WoWa toś grał? ;)



nie ale gral w GW ;) wciagnał mnie ale nic pozatym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2005 o 12:21, GanD napisał:

> Mówi się, że granie na kompie uzależnia i można stać się maniakem koputerowym.

Prosty test na uzależnienie,
praktycznie od wszystkiego: odstaw konkretną używkę na 2 tygodnie np. komputer.


Tylko tutaj pojawia się pytanie: po co odstawiać?

Przecież przez ten tydzień strace kase za abonament, będę zacofany w necie etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Maniak komputerowy tak?? No coz jakos nie rozumiem czemu media robia z tego afere znam maniaka znaczkow pocztowych co przez 10h moze nawijac tylko o jednej serii/kolekcji. To ze ktos duzo gra (nawet po 10h) nie oznacza ze jest maniakiem/uzalezniony. Ja czasem gram na kompie po 18h/dzien. A czasem nie wlaczam go przez 1 tydzien. Zalezy co mam ochote robic i zalezy co leci w telewizji/co robia znajomi/czy mam fajna ksiazke.
Dziwi mnie fakt ze wiecej w mediach jest o tym ze gry niszcza psychike albo ze fan tej a tej gry zrobil to a to. To byl jeden czlowiek!. A media nic nie mowial o grupach nawet i 50 osobowych co w kazda sobote wychodza z domu i piora sie z innymi bo np. maja inne szaliki to jest akurat w piorzadku wedlug mediow.

Albo taka sytuacja matka pyta sie dziecka:
w co grasz?
D: A chodzisz i zabijasz co sie rysza
M: w porzadku graj dalej

A tu:
D: W GTA:SA
M: co tam przeciez jest seks wylacz natychmiast.
To jest wlasnie chore.

No a przechodzac do tematu ;P to o tym czy jestes uzaleznony decyduje to czy mozesz przestac. Wiele osob jest uzaleznionych od innych rzeczy nawet nawyków a tylko komputer sprawia ze media interesuja sie sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2005 o 13:51, Wredniak2003 napisał:

Dziwi mnie fakt ze wiecej w mediach jest o tym ze gry niszcza psychike
albo ze fan tej a tej gry zrobil to a to. To byl jeden czlowiek!. A media nic nie mowial o grupach nawet i 50 osobowych
co w kazda sobote wychodza z domu i piora sie z innymi bo np. maja inne szaliki to jest akurat w piorzadku wedlug mediow.


Niekoniecznie w porządku, ale ten temat nie jest na topie a poza tym nie można tam znaleźć kozła ofiarnego, bo ewidentnie winna jest głupota ludzi... A w przypadku nadużyć w wykonaniu gracza można zwalić winę na grę, zamiast uczciwie przyznać, że coś nie tak jest z danym graczem. Wygodne i tłumowi się podoba. ;)

Dnia 09.10.2005 o 13:51, Wredniak2003 napisał:


Albo taka sytuacja matka pyta sie dziecka:
w co grasz?
D: A chodzisz i zabijasz co sie rysza
M: w porzadku graj dalej

A
tu:
D: W GTA:SA
M: co tam przeciez jest seks wylacz natychmiast.
To jest wlasnie chore.


W Niemczech jest z kolei chyba odwrotnie dokładnie, z tego co wiem... :] Tak czy tak, trochę hipokryzji w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ze mną jest tak. Kiedyś przez pół roku nie dotykałem kompa dla rozrywki, a jak już zacząłem (po pół roku) grac to do czasu aż mi łeb nie zacznie pękać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2005 o 13:27, Ciechan napisał:

Tylko tutaj pojawia się pytanie: po co odstawiać?
Przecież przez ten tydzień strace kase za abonament, będę zacofany w necie etc.


Po to żeby sobie udowodnić, że można żyć bez komputera, że jest milion innych rzeczy, które można robić. Ile pieniędzy stracisz przez tydzień? Raczej niewiele, tu nie chodzi o pieniądze, tylko o sprawdzenie siebie. Poza tym w jaki sposób będziesz zacofany w necie? Nie przeczytasz kilku informacji na forum? Jeśli to dla Ciebie takie straszne, to chyba masz pewien problem... Jeśli śledzisz kursy na giełdzie przez Internet to co innego, ale wątpię, byś akurat to robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2005 o 14:15, td_sl napisał:

Niekoniecznie w porządku,
ale ten temat nie jest na topie a poza tym nie można tam znaleźć kozła ofiarnego, bo ewidentnie winna jest
głupota ludzi...
A w przypadku nadużyć w wykonaniu gracza można zwalić winę na grę, zamiast uczciwie przyznać, że coś nie
tak jest z danym graczem. Wygodne i tłumowi się podoba. ;)


To co napisałeś, jasno pokazuje, że telewizji nie warto oglądać, bo pracuje tam banda debili o strasznie subiektywnych poglądach, licząca tylko na kasę, zero (absolutne!) obiektywizmu w przedstawianiu zdarzeń (vide dzisiejsze zamieszanie z dziadkiem Tuska, po prostu żenada...). Bardzo wygodnie jest zwalić winę na coś niematerialnego, coś co nie może się bronić, odepchnąć winy od siebie. Każdy przeciętnie rozsądny człowiek wie, że wszystkiemu jak zwykle winna jest ludzka głupota, a nie ten program komputerowy. To jak z bronią, która służy do zabijania, przecież nie pistolet należy winić, tylko człowieka, który pociągnął za spust. Zastanawiam się, ile jeszcze czasu minie, nim "lud", kierowany przez media, przyswoi sobie tę prawdę w związku z grami komputerowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja nie jestem maniakiem. Umiem żyć bez kompa.
I czytając niektóre wypowiedzi, np. wypowiedź WorldWar3PL
"Ja padłem ofiarą uzależnienia komputerowego.. kazdą wolną chwilę poświecam na komputer, nie wychodze na dwór, nie widuję się z ziomkami... jestem już nie do odratowania"
to uważam to za [wybacz prosze] szczyt debilizmu i zacofania. Komputer to tylko rozrywka, ew. praca. Ale generalnie to tylko maszyna. Ja szczerze mówiąc, nie wytrzymałbym nie spotykając się z przyjaciółmi, nie jeżdżąc na rowerze, nie robiąc zdjęć, a bez kompa się obejde.

Poprostu chciałbym niektórym uświadomić, że komputer to nie wszytsko, mimo iż oferuje prawie wszytsko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2005 o 21:52, GanD napisał:

> /.../
To co napisałeś, jasno pokazuje,
że telewizji nie warto oglądać, bo pracuje tam banda debili o strasznie subiektywnych poglądach, licząca tylko na kasę,
zero (absolutne!) obiektywizmu w przedstawianiu zdarzeń /.../


W telewizji niepodzielnie rządzi bożek, któremu na imię Oglądalność. Wszyscy chcą mu się przypodobać i składają ofiary. Najczęściej z prawdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2005 o 21:41, GanD napisał:

Po to żeby sobie udowodnić, że można żyć bez komputera, że jest milion innych rzeczy, które
można robić. Ile pieniędzy stracisz przez tydzień? Raczej niewiele, tu nie chodzi o pieniądze, tylko o sprawdzenie siebie.
Poza tym w jaki sposób będziesz zacofany w necie? Nie przeczytasz kilku informacji na forum? Jeśli to dla Ciebie takie straszne,
to chyba masz pewien problem... Jeśli śledzisz kursy na giełdzie przez Internet to co innego, ale wątpię, byś akurat to
robił.


Ale ja to wszystko pisalem w formie żartu! Właśnie mi chodziło o to, że uzależnieni w ten sposób tłumaczą sobie, że po co odstawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2005 o 13:27, Ciechan napisał:

Tylko tutaj pojawia
się pytanie: po co odstawiać?

Przecież przez ten tydzień strace kase za abonament, będę zacofany w necie etc.


To dla tych, ktorzy chca sie przekonac, czy sa uzaleznieni. Jesli Cie to nie obchodzi to tego nie rob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2005 o 18:00, Hegemon napisał:

To dla tych, ktorzy chca sie przekonac, czy sa uzaleznieni. Jesli Cie to nie obchodzi
to tego nie rob.


Zobacz mój post powyżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2005 o 18:21, Ciechan napisał:

Zobacz mój post powyżej...


W porządku chłopie (chybaś chłop? na tym nowym forum to nigdy nie wiadomo;), zwracam honor. Jednak sam widzisz, że nie tylko ja odebrałem to inaczej, niż zamierzałeś, by było, więc wina leży po obu stronach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2005 o 18:28, GanD napisał:

> Zobacz mój post powyżej...

W porządku chłopie (chybaś chłop? na tym nowym forum to nigdy nie wiadomo;), zwracam honor.
Jednak sam widzisz, że nie tylko ja odebrałem to inaczej, niż zamierzałeś, by było, więc wina leży po obu stronach :P


Chłop, żem chłop. No w sumie za bardzo to zakręciłem, bo lubię ironizować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2005 o 08:42, KrzysztofMarek napisał:

> > >
> Manaicy są wśród nas :]
Szymon Słupnik, ile lat spędził na słupie? I czy się od słupa uzależnił, czy
też jego przebywanie na słupie miało inny wymiar? Przypominam, że wtedy komputerów nie było, prasy piszącej o szkodliwości
gier komputerowych też. A który to król angielski był przeciwny graniu w piłkę? (bo odciągała młodzież od ćwiczeń w strzelaniu
z łuku). Szymon Słupnik raczej naśladowców nie znalazł, natomiast grająca w piłkę młodzież znalazła ich całe zastępy. Niektórzy
uzależnili się od gry w piłkę do tego stopnia, że zaczęli grać dla pieniędzy, a inni do tego stopnia, że płacą za możliwość
oglądania grających w piłkę. Tylko prasa nie czepia się samego faktu bycia zawodnikiem czy kibicem piłkarskim, a szkodliwość
gier komputerowych jest tematem i straszakiem dyżurnym, stąd moja reakcja.



hehe :]
Chyba różnica jest w tym, że bycie sportowcem to pożytek dla ciała, a przebijanie ścian z rakiet w Red Faction to typowe odmóżdzanie, które nie przynosi żadnego pożytku i oczy psuje :D.

Problem istnieje w tym, że ogólna teoria to wpływ brutalnych gier komputerowych na skłonności przestępcze - kradżieże, rozboje itp.
Nikt dotąd takiej teorii nie udowodnił, ale brzmii prawdopodobnie - więc się sprzedaje. Jak to jakaś gazeta przyjęła za slogan "Tylko prawda jest ciekawa" <rotfl>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować