Zaloguj się, aby obserwować  
Generalis_Calisius

Lęki i Fobie

161 postów w tym temacie

Ja mam lęk przed osami i szerszeniami. Nie napiszę, że fobię, ponieważ w ostateczności i tego się imam. Denerwuje mnie, kiedy ludzie się zasłaniają arachnofobią przy byle obrzydzeniu do pająków - moja mama boi się nawet pająków z klocków Lego i pluszowych, że o prawdziwych nie wspomnę. A ma arachnofobię? Nie. Wyjątkiem dla niej jest mój ptasznik - Brachypelma smithi (patrz pierwsza strona tego wątku). W mojej ankiecie tylko 3 osoby zgłosiły arachnofobię (kolejne 9 bodajże wskazało jedynie obrzydzenie).

Ciekawa jest terapia lecząca arachnofobię. Składa się z 6 kroków:
1. Najpierw uczysz się przezwyciężać strach przed sympatyczną, pluszową, pajęczą maskotką.
2. Następnie oglądasz zdjęcia i obrazki z pająkami.
3. Potem dostajesz do ręki słoik z małym pajączkiem (kątnikiem, krzyżakiem).
4. Handling (branie na ręce) małego pająka (wyżej wymienione).
5. Bliskie podejście do otwartego terrarium z ptasznikiem lub podobnym pająkiem.
6. Handling ptasznika. Brak oznak arachnofobii.

Bardzo sympatyczne leczenie ;)
A tu wykopowy link do kroku 2 (dla zaawansowanych rzecz jasna, to ostrzeżenie! ;))
http://obczaj.net/pl/268752/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2009 o 22:14, Hellmut napisał:

Ja mam lęk przed osami i szerszeniami. Nie napiszę, że fobię, ponieważ w ostateczności
i tego się imam. Denerwuje mnie, kiedy ludzie się zasłaniają arachnofobią przy byle obrzydzeniu
do pająków - moja mama boi się nawet pająków z klocków Lego i pluszowych, że o prawdziwych
nie wspomnę. A ma arachnofobię? Nie. Wyjątkiem dla niej jest mój ptasznik - Brachypelma
smithi (patrz pierwsza strona tego wątku). W mojej ankiecie tylko 3 osoby zgłosiły arachnofobię
(kolejne 9 bodajże wskazało jedynie obrzydzenie).

Ciekawa jest terapia lecząca arachnofobię. Składa się z 6 kroków:
1. Najpierw uczysz się przezwyciężać strach przed sympatyczną, pluszową, pajęczą maskotką.
2. Następnie oglądasz zdjęcia i obrazki z pająkami.
3. Potem dostajesz do ręki słoik z małym pajączkiem (kątnikiem, krzyżakiem).
4. Handling (branie na ręce) małego pająka (wyżej wymienione).
5. Bliskie podejście do otwartego terrarium z ptasznikiem lub podobnym pająkiem.
6. Handling ptasznika. Brak oznak arachnofobii.

Bardzo sympatyczne leczenie ;)
A tu wykopowy link do kroku 2 (dla zaawansowanych rzecz jasna, to ostrzeżenie! ;))
http://obczaj.net/pl/268752/


AAA!!! Pająki,one są wszędzie XD BTW ten z wzorem wyglądającym jak uśmiechnięta twarz całkiem sympatycznie wyglądał ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2009 o 22:30, Slayer_Watti napisał:

AAA!!! Pająki,one są wszędzie XD BTW ten z wzorem wyglądającym jak uśmiechnięta twarz
całkiem sympatycznie wyglądał ;p

Dla mnie wszystkie są sympatyczne, a kosarze zwłaszcza (numer 2), w imię zasady "kupy nikt nie ruszy" :D
Ale to już rozmowa na inny temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może to dziwne, ale nie nawidzę pająków... Boże... to takie pomieszanie obrzydzenia, ze strachem. Fakt - nie piszczę jak zobaczę pająka, ale wiecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może to mało męskie,ale ja boję się ciemności.Jak byłem mały to było to normalne,ale teraz już mam prawie 18-stkę na karku i dalej nie potrafię zasnąć przy zgaszonym świetle.A nawet jak już zgaszę to nie zamknę oczu bo mam wrażenie,że jak je znowu otworzę to ktoś lub coś będzie nade mną stać.A czasem mam też wrażenie,że ktoś chodzi w nocy po domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2009 o 21:53, Rick napisał:

Ja mam arachnofobię. Do robaków czuję tylko lekkie obrzydzenie i nie lubię jak po mnie
łażą, ale pająków panicznie się boję. Jak zobaczę jednego, od razu tętno mi przyspiesza
i nie zbliżam się niego bliżej niż na metr( i to muszę mieć drogę ucieczki ;)). Czasami
jak kładę się spać wydaje mi się, że pająk jest za łóżkiem i tylko czeka, żeby wyjść,
zagnieździć się w mojej głowie i złożyć setki jaj!;P Nienawidzę ich wyglądu, sposobu
poruszania się i wszystkiego co jest z nimi związane.

Ja mam podobnie tylko w wersji lajt, po prostu jak je widzę, to wszystko mi się w środku skręca, właśnie ten ich styl poruszania się...jak tak zapierdzielają na tych swoich chudych 8 nóżkach...I mam tak od małego, raczej mi już nie przejdzie ; D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2009 o 22:14, Hellmut napisał:

2. Następnie oglądasz zdjęcia i obrazki z pająkami.


Wydaj się być proste...

Dnia 14.07.2009 o 22:14, Hellmut napisał:


...ale chyba jednak muszę dalej bawić się pluszakami oO
Pierwsze zdjęcie...wybiegłbym chyba z gołą d* z kibla, żeby być jak najdalej...
Po za lękiem (arachnofobia to chyba nie jest...przynajmniej w porównaniu do mojej siostry ;<) przed pająkami to boję się np. stać ok metra od krawędzi jakiejś przepaści czy cuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo, ale jak przeglądam jakąś encyklopedię, a na następnej stronie zdjęcie pająka na A4, to jakiś skręt kiszek, szumienie w uszach i chwilowy paraliż :P Na terapii przeciwko arachnofobii walnąłbym na zawał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też boję się szerszeni, os itepe. Zawsze jak na grillu latają koło mnie te małe śmierdziele, to szybko gdzieś uciekam. Nawet się boję okno w pokoju otworzyć, dlatego prawie zawsze jest u mnie straszny zaduch. To na prawdę wielki kłopot, ale nie mogę żadnym sposobem się wyleczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aa, przypomniałem sobie właśnie, że mam lęk wysokości. Jak jest jakaś przepaść, abo co, i nawet jak jest barierka to do niej nie podejde, bo zdaje mi się, jakbym miał tam spaść za chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2009 o 12:25, Budep napisał:

Aa, przypomniałem sobie właśnie, że mam lęk wysokości. Jak jest jakaś przepaść, abo co,
i nawet jak jest barierka to do niej nie podejde, bo zdaje mi się, jakbym miał tam spaść
za chwile...

Mam podobnie. Kiedy jestem u kuzyna (mieszka na czwartym piętrze) na balkon nie wejdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem kiedyś lęk wysokości. Ale jako małe dziecko (ok. 6 lat miałem) naśladowałem swojego kota (kot był "drzewołazem":P).
Poprosiłem żeby tak jak kot, pomogli mi wejść na drzewo. Spędzałem tam po 6-7 sek. Spodobało mi się uczucie, które mnie aż dotąd przeszywa. Coś gorszego niż zimny dreszcz. Nadal boję się wysokości, ale lubię to straszne uczucie i niezbyt mi to przeszkadza, a uprawiam Parkour. Lecz muszę się przyzwyczaić do wysokości większej niż 10m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zaczęłam bac sie duzych psów i mostów, zawsze jak przejeżdzam przez most to staram sie nie wygladac przez okno. Kiedys tak nie miałam. ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem uzależniony od adrenaliny. Choć mam lęk wysokości to kręci mnie to. Cały "dygotam" i mogę podnieść 2 x więcej. Fajne uczucie.
Skakał ktoś na spadochronie z lękiem wysokości niedaleko lipowej? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem lęk wysokości, ale ostatnio mi przeszło bo przebywałem często na budowie, gdzie było wysoko i jakoś uodporniłem się ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej boję się pająków. Niby wiem że nic mi pająk nie zrobi ale jednak się boję. Chociaż myślę że ze mną nie jest aż tak źle. Tak myślę bo pewnie bym nie przeszedł obok dużego pająka na klatce schodowej przy drzwiach od klatki. Chociaż ostrożnie przypatruje się mu czy czegoś nie zrobi. Ale jak bym miał go wziąć w ręce to bym się bał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

oglądałem ostatnio discavery, robiono testy, itp wynikło z tego że średnio każdy człowiek na świecie przez całe swoje życie połknie przez sen 5-8 pająków. Podobno w nocy przyciąga je ciepło ciała i woda... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2009 o 23:23, mariowsad napisał:

oglądałem ostatnio discavery, robiono testy, itp wynikło z tego że średnio każdy człowiek
na świecie przez całe swoje życie połknie przez sen 5-8 pająków. Podobno w nocy przyciąga
je ciepło ciała i woda... :)


No szlag by Cie :D Nie zasne teraz :D Szczerze w to wątpię, żebym połykał pająki, może tak się jakiś pojawi w pokoju malutki, ale ja śpie z otwartymi ustami? Bezsens :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować