Zaloguj się, aby obserwować  
Killer_88

Guns n Roses

95 postów w tym temacie

>"knock''n..." to piosenka Boba dylana tylko > przez nich obroniona :).
Co nie zmienia faktu, że i tak jest dobra. :P
Ciekawe, czy Gunsi jeszcze kiedyś przyjadą do Polski. :) Trochę szkoda, że zespół się jakiś czas temu (nie pamiętam dokładnie, kiedy) rozpadł i z "oryginalnych" członków został tylko Axl. :/ Może jeszcze kiedyś zagrają razem, choćby częściowo, tak jak dwie osoby z Pink Floyd niedawno w Gdańsku. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba najsłynniejszym utworem Gunsów jest "sweet child o'' mine", a kobiety zachwycają się "November rain":] Ja najbardziej lubię "Nightrain", "Paradise City" i "Welcome to the Jungle". Szkoda, że Gunsi nie grają w swoim najlepszym składzie, czyli z Izzym i Slashem:/ Ehhhh... Teraz zastąpili ich młodziaki, fakt, zanją sie na tym co robią ale to nie to samo. No i nowy image pana Axla:] Warkoczyki <lol2> Co ten facet z sobą zrobił;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

November Rain - klasyk, mój ulubiony utwór tego zespołu.
Chociaż nigdy nie uważałem ich za jakiś legendarny zespół...
Zdecydowanie wolę U2 - jest w czym wybierać nagrali tyle TAK różnych płyt że aż...:) Moim zdaniem to jest najlepszy zespół w historii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2007 o 13:06, DS17 napisał:

Zdecydowanie wolę U2 - jest w czym wybierać nagrali tyle TAK różnych płyt że aż...:) Moim zdaniem
to jest najlepszy zespół w historii!

Nie powiedziałbym żeby płyty U2 były tak wielce zróżnicowane. Ba. Ten zespoł to jeden z większych i bardziej niewzruszonych monolitów w historii muzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2007 o 15:28, hans olo napisał:

> Zdecydowanie wolę U2 - jest w czym wybierać nagrali tyle TAK różnych płyt że aż...:) Moim
zdaniem
> to jest najlepszy zespół w historii!
Nie powiedziałbym żeby płyty U2 były tak wielce zróżnicowane. Ba. Ten zespoł to jeden z większych
i bardziej niewzruszonych monolitów w historii muzyki.


Chłopie, słyszałeś takie albumy jak np. Boy, The Joshua Tree a potem Achtung Baby, Zooropa albo POP?
Jeżeli uważasz że te albumy są zróżnicowane to nie mamy o czym dyskutować...:)
U2 nie gra tylko czystego rock''a potrafią niesamowicie eksperymentować (wiem, wiem po dwóch ostatnich płytach tego nie widać, niestety...) i wychodzi im to niesamowicie - najlepszym tego przykładem jest album POP - moim zdaniem album wszychczasów, kamień milowy, szkoda gadać! Co za MUZYKA, co za TEKSTY co za BRZMIENIE takie zadziorrrne!

1. Discotheque
2. Do You Feel Loved
3. Mofo
4. Please
5. Wake Up Dead Man

Tymi utworami pokazali że są wielcy, zresztą każdy to chyba wie...:)
Ale nie robimy już offtopa, zapraszam do tematu o U2 - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=18422&u=29

Pozdrawiam!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli uważasz że te albumy NIE są zróżnicowane to nie mamy o czym dyskutować...:) *

Przepraszam za pomyłkę!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale ponoszą Cię emocje. Jesteś zbyt emocjonalnie powiązany z zespołem by "dyskutować" o nim ze mną. Ja jestem zimny. Wszystko oceniam pragmatycznie. Po odsłuchaniu kilku płyt U2 można stwierdzić, ze nic się nie zmieniają. Prawie zawsze smęcą ale za to są bardzo zaangażowani w życie społeczeństwa i to w nich cenię, ale nie widzę w ich dokonaniach stricte muzycznych niczego odważnego oprócz owego zaangażowania. Choćby to już nie offtopowe G''nR choć nagrało dużo mniej przez tych kilka lat, to jednak ich spektrum jest ogromne od oldschoolowego punka i hardcore''a po melancholijnego, gotyckiego rocka. Zróżnicowana jest twórczość The Rolling Stones (nie wiem czy wiesz ale zaczynali od RnB). W U2 cały czas słyszę to samo: smutaśna gitara, perkusja dająca jej rytmiczne kopniaki w poważanie i krzykliwy wokal. Wszystko to prawie zawsze takie samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2007 o 18:56, hans olo napisał:

Sorry ale ponoszą Cię emocje. Jesteś zbyt emocjonalnie powiązany z zespołem by "dyskutować"
o nim ze mną. Ja jestem zimny. Wszystko oceniam pragmatycznie.


- Hmm, tu chyba masz racje...


Po odsłuchaniu kilku płyt U2

Dnia 23.02.2007 o 18:56, hans olo napisał:

można stwierdzić, ze nic się nie zmieniają.


- Absolutnie się z tym nie zgodzę, uważam że U2 to ostatni zespół (istniejący tak długo) o którym można to powiedzieć.
Nie wiem które ich albumy słyszałeś w całości (może wymienisz?) ale jeszcze raz napiszę - posłuchaj "Dżoszułę" a potem Achtunga, Zooropę albo POPa - nie zmieniają się?!

Oni zaczynali od punk rock''a a potem mieszali rock z country, techno, pop, dance Ty tego nie słyszysz?


Prawie zawsze smęcą ale za to są bardzo zaangażowani

Dnia 23.02.2007 o 18:56, hans olo napisał:

w życie społeczeństwa i to w nich cenię,


- smęcą? oj nie znasz dobrze U2 - to nie tylko balladki, zresztą nawet pięknych ballad U2 nie nazwałbym smętnymi...:/ Za to że są zaangażowani też ich bardzo zawsze ceniłem ale nie o tym...


The Rolling

Dnia 23.02.2007 o 18:56, hans olo napisał:

Stones (nie wiem czy wiesz ale zaczynali od RnB). W U2 cały czas słyszę to samo: smutaśna gitara,
perkusja dająca jej rytmiczne kopniaki w poważanie i krzykliwy wokal. Wszystko to prawie zawsze
takie samo.


Wczesnych dokonań Stones''ów nie znam, widzę tylko jak teraz odcinają kupony.
Wracając do U2, widze że nie znasz jednak zbyt dobrze tego zespołu co widać po twoich wypowiedziach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz tu troszkę nic nie zmieniających się smutaśnych utworów U2:

I Will Follow
http://www.youtube.com/watch?v=WyGorSRA7iU&mode=related&search=

The Fly
http://www.youtube.com/watch?v=NabbEJN0TtQ

Vertigo
http://www.youtube.com/watch?v=n_JuH12DiJo (live)

Sunday Bloody Sunday (live) - wiem że do wesołych nie należy, ale chodzi o ten power!
http://www.youtube.com/watch?v=RTOGsKWavBI

Until The End Of The World (live)
http://www.youtube.com/watch?v=H_bU348Mkxk

Elevation (live)
http://www.youtube.com/watch?v=N3LDAl2V9jg

Mysterious Ways (live)
http://www.youtube.com/watch?v=jejpb0M0w_I

Beautiful Day
http://www.youtube.com/watch?v=_zK75jpGixA

Jak chcesz troszke więcej daj znać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eee. Precież mówię, ze jesteś byt emocjonalnie związany z zespołem by o nim ze mną dyskutować. To nie ważne czy grają połączenie disco z rockiem czy coś tam oni zagrają to zawsze tak samo (nie to samo - bo tak mnie odebrałeś). Ciężko to wyrazić słowami, ale taka jest dla mnie prawda. Nic nie będę wymieniał, bo to żadna sztuka powiedzieć, że utwory są różne. Tu chodzi o cos innego - o temperament muzyków. Pokazywanie mi utworów, które doskonale znam nic nie zmieni. Pokaż mi takie, po których nie będę w stanie od razu powiedzieć, że to U2. I nie jest to niemożliwe dlatego, że są znani ale dlatego, ale dlaltego że nigdy nie byli byli inni nieważne w jakim klimacie nagrali płytę. Oni zawsze brzmią tak samo, są dla mnie zupełnie jak Santana, zawsze rozpoznawalni ale zawsze tacy sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słyszałeś album "Passengers"? Jak bym Ci o nim nie powiedział a byś go usłyszał - nie wiedziałbyś że to U2...;)
U2 gra już 30 lat w tym samym składzie (!) i to że mają swoje rozpoznawalne brzmienie jest złe? Grają po prostu "po swojemu" i za to ich cenię...
Łatwo jest powiedzieć że "zawsze smęcą" bez podawania jakichkolwiek przykładów, argumentów - tak w takim razie można powiedzieć o wszystkim...

Jeszcze raz Cię zapytam jakie albumy U2 w całości słyszałeś? Każdy fan wie że albumy U2 dzielą się na takie jakby trylogie:
1. Boy, October, War,
2. Unforgetable Fire, The Joshua Tree, Rattle And Hum
3. Achtung Baby, Zooropa, POP,
4. All That You Can''t Leave Behind, How To Dismantle An Atomic Bomb

Jeżeli słyszałeś albumy z jednej "trylogii" nie usłyszysz tak wielkiej zmiany, jednak jak wybierzesz po jednym z każdego okresu, będziesz wiedział o czym mówię...

A co do tego "smęcenia" - to można powiedzieć o Coldplay - ale oni smęcą pięknie i to jest właśnie Coldplay nie chciałbym aby grali inaczej...
Zresztą, skoro słuchasz Gunsów pewnie wolisz coś mocniejszego niż U2,
nie czujesz U2 i proste...

pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja historia z Guns ''n'' Roses jest czymś niezwykłym. Pierwszy raz Guns''ów usłyszałem w Radiu X, które jest zaimplementowane do gry GTA San Andreas, był to kawałek Welcome to the Jungle. Nie wiele później odkryłem nazwe wykonawcy, a chwilę później znalazłem się już na koncercie GNR w Warszawie. :)) Utwory jakie tam grał pan Rose i Easy były mi znane od okresu pomiędzy grą w GTA a przyjazdem do stolycy.

Dziś słuchając ich brzmień przypominam sobie tą rozleniwioną publiczność czekającą na Axela, a później pot płacz i zawroty głowy jakie towarzyszyły nam wszystkim gdy Axel podjął mikrofon do ust.

GNR - dobry hard rock z oryginalnym wokalem i szybkim wiosłowaniem, do tego wspomnienie wakacyjnego koncertu to wszystko wystarczy abym jeszcze przez następne 10lat ciepło wspominał Gunsów. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nigdy nikt nie wymienia mojej ulubionej piosenki Guns''n roses (Dead Horse)...??

Szkoda ,że stary skład guns''n roses już nie gra dużo bym wydał żeby być na ich koncercie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2008 o 19:42, matui1996 napisał:

Dlaczego nigdy nikt nie wymienia mojej ulubionej piosenki Guns''n roses (Dead Horse)...??

Szkoda ,że stary skład guns''n roses już nie gra dużo bym wydał żeby być na ich koncercie...


Taakkk....stary skład Guns''n''Roses to jest to... prawdziwa magia rocka..uderzenie w gitare i mocne solowki Slasza, piskiliwy ale jakze rockowy glos Axela....niestety to mineła i odeszlo mozemy sie tylko cieszyc ich plytami z tamtego okresu...

Swoja sprawa nie uwazasz ze bez starego składu Guns''N''Roses nie ma.. to Slash,Axl i spolka bylu pisoletami i rozami..popierasz mnie? Ten ich młodzieńczy bunt do świata....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2008 o 18:45, Michalz5 napisał:

Swoja sprawa nie uwazasz ze bez starego składu Guns''N''Roses nie ma.. to Slash,Axl i
spolka bylu pisoletami i rozami..popierasz mnie? Ten ich młodzieńczy bunt do świata....


Ja jestem za. Jak mogłem nie znaleźć tematu o mojej ulubionej kapeli! To ja się o nich na GS''ie rozpisuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie kiedyś GNR to był (i jest) najlepszy zespół rockowy na świecie...

Slash ze swoją gitarą mnie rozwalał i ten głos Axla...

Kiedyś to oni wymiatali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No GnR to świetny zespół. I nie trzeba więcej mówić. Ich utwory takie jak Welcome to the Jungle, Knocking on Heaven''s Door czy November Rain mógłbym słuchać na okrągło. No i ten głos Axla. Ale widzę też dyskusję na temat U2. Ja osobiście uważam iż to także świetny zespół. Nie smęcą grają pięknie i od lat w nie zmienionym składzie. Naprawdę polecam pooglądać sobie jakieś ich koncerty. Jak się widzi jak grają ich piosenki wtedy dużo lepiej smakują.

Pozdrawiam wszystkich fanów starszego i najlepszego brzmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś ten temat szybko zdechł. Już w wątku o TH więcej piszą. No to może ja zarzucę jakiś temat. Waszym zdaniem w którym kawałku Slash najbardziej wymiata? Mnie się osobiście najbardziej podoba w November Rain jak wychodzi z tego kościoła na pustyni. Aż mnie ciarki przechodzą nie wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2008 o 19:44, adi54 napisał:

Coś ten temat szybko zdechł. Już w wątku o TH więcej piszą. No to może ja zarzucę jakiś
temat. Waszym zdaniem w którym kawałku Slash najbardziej wymiata? Mnie się osobiście
najbardziej podoba w November Rain jak wychodzi z tego kościoła na pustyni. Aż mnie ciarki
przechodzą nie wiem dlaczego.


Mnie też ;)
Dobry pod tym względem jest także mniej znany utwór "Estranged". Również "You could be mine" nieźle kopie :p

[Widzę u Ciebie mój byłt Lay...]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować