Zaloguj się, aby obserwować  
Tomashnikov

Gothic 3 vs. Neverwinter Nights 2

115 postów w tym temacie

Z całej mojej wypowiedzi wyłowiłeś tylko to znajdowaniu sprzętu. Ja wiem ,że to nie jest najważniejsze, bo jestem zagorzałym fanem baldura, ale w G3 jest to zredukowane do minimum bo najlepszy /prawie/ miecz można mieć już na początku gry a i zbroję dość szybko, i praktycznie do końca gry w tym się biega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2006 o 14:51, zebara napisał:

Z całej mojej wypowiedzi wyłowiłeś tylko to znajdowaniu sprzętu. Ja wiem ,że to nie jest najważniejsze,
bo jestem zagorzałym fanem baldura, ale w G3 jest to zredukowane do minimum bo najlepszy /prawie/
miecz można mieć już na początku gry a i zbroję dość szybko, i praktycznie do końca gry w tym
się biega.


Mi by to zupełnie nie przeszkadzało ... ;-)
A wręcz przeciwnie ... nie idziesz zabić wielkiego czarnego trolla, aby znaleść przy jego zwłokach "super atomowy miecz +145 z odtwarzaczem MP 3", tylko ponieważ zagraża on mieszkańcom pobliskiej wioski (mówię dla przykładu). Zresztą podobnie jest w RL, gdzie "miecz jest mieczem" i tyle. A poza tym człowiek może skoncentrować się na innych elementach gry jak fabuła; celowość własnych działań; rozwój postaci, a nie jej ekwipunku; itd.
Niestety dla wielu maniaków Diablo (nie mówię tu akurat o tobie, chociaż nigdy nic nie wiadomo ;-P) takie, opisywane przez ciebie w tym poście, zredukowanie owego aspektu jest juz jej wadą.
Zresztą, jeżeli z tą kwestią jest tak jak w Gothicach 1 i 2, to ja nie widzę zadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2006 o 15:19, Dann napisał:

Mi by to zupełnie nie przeszkadzało ... ;-)
A wręcz przeciwnie ... nie idziesz zabić wielkiego czarnego trolla, aby znaleść przy jego zwłokach
"super atomowy miecz +145 z odtwarzaczem MP 3", tylko ponieważ zagraża on mieszkańcom pobliskiej
wioski (mówię dla przykładu). Zresztą podobnie jest w RL, gdzie "miecz jest mieczem" i tyle.
A poza tym człowiek może skoncentrować się na innych elementach gry jak fabuła; celowość własnych
działań; rozwój postaci, a nie jej ekwipunku; itd.


A że fabuły tu praktycznie nie ma, zauważyłeś? Nieliniowość ma jednak swoją cenę. Mam za sobą większość klasycznych erpegów i w takim Tormencie rzeczywiście ekwipunek był tylko miłym dodatkiem do rozgrywki (aczkolwiek fajnie było widzieć jak Bezimienny staje się prawie pół-bogiem), bo fabuła była fenomenalna.

Dnia 17.12.2006 o 15:19, Dann napisał:

Niestety dla wielu maniaków Diablo (nie mówię tu akurat o tobie, chociaż nigdy nic nie wiadomo
;-P) takie, opisywane przez ciebie w tym poście, zredukowanie owego aspektu jest juz jej wadą.


Czy przyjemność ze znajdowania ciekawych itemów jest równoznaczna z byciem fanem Diablo? Diablo było fajnym h''n''s i nic ponadto. Po G3 oczekiwałem więcej, tyle że Gothic właśnie pod wieloma względami przypomina znacznie rozbudowanego hack''n''slasha - wpadasz do obozu orków i po kilkunastu fajerkuglach i kilkudziesięciu machnięciach mieczem wokół piętrzą się góry trupów :). Questów i NPCów jest o wiele więcej, ale niczym nie zaskakują. "Przynieś to, zabij tamtego" itd. W pewnym momencie jedyne co trzyma przy grze to ciekawość świata (przynajmniej jeśli chodzi o klimat pomiędzy Nordmarem, Myrtana i Varantem :P). Ciężko nawet w pełni poczuć swoją postać, tak jak to miało miejsce w poprzednich częściach - wszystkiemu winny jest brak możliwości przynależenia do określonej frakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.12.2006 o 17:44, bry napisał:

A że fabuły tu praktycznie nie ma, zauważyłeś? Nieliniowość ma jednak swoją cenę. Mam za sobą
większość klasycznych erpegów i w takim Tormencie rzeczywiście ekwipunek był tylko miłym dodatkiem
do rozgrywki (aczkolwiek fajnie było widzieć jak Bezimienny staje się prawie pół-bogiem), bo
fabuła była fenomenalna.


Nie to, ze odrazu nie ma fabuły. ;-P. Może być to jakiś quest poboczny, czy coś w tym stylu. Po co w ogóle wykonujemy questy poboczne ? Żeby dostać kasę, reputację, lepszy sprzęt ? To nie dla mnie ... ;-)
Zresztą kwestia fabuły, jak się niedawno zacząłem dowiadywać, jest w zasadzie rzeczą względną i np. co niektórzy widzą ją nawet w WoWie ... :-O. Ja uchylam się od komentarza, bo temat zbyt drażliwy ;-P.
A poza tym czyż fabuła w Tormencie lub w Cieniach Amn (przy całej swojej fenomenalności) nie jest wystarczająco nieliniowa ? Zapytam inaczej : Który cRPG ma bardziej nieliniową fabułę, a jednocześnie tak dobrze skonstruowany wątek główny ?
Po prostu trzeba umieć dobrze "zbalansować" fabułę ;-) (nie mówie, ze jest to łatwe, szczególnie ze żadnych reguł tu nie ma i każdy posiada inne preferencje).

Dnia 17.12.2006 o 17:44, bry napisał:

Czy przyjemność ze znajdowania ciekawych itemów jest równoznaczna z byciem fanem Diablo?


Diablo to tylko przykład gry, w której niestety zbieranie itemów jest jednym z kluczowych elementów jej grywalności.

Dnia 17.12.2006 o 17:44, bry napisał:

Po G3 oczekiwałem więcej, tyle że Gothic właśnie pod wieloma względami przypomina znacznie
rozbudowanego hack''n''slasha - wpadasz do obozu orków i po kilkunastu
fajerkuglach i kilkudziesięciu machnięciach mieczem wokół piętrzą się góry trupów :). ...



Hmm ... niestety w G 3 niegrałem, więc nie mogę tego potwierdzić, ani zaprzeczyć. Za to z tymi stosami trupów to rzeczywiście jest troche dziwne, ponieważ w poprzednich częsciach zabicie pojedynczego orka (na twoim levelu) było nie lada wyzwaniem, a jak jeszcze podszedł drugi, to juz game over zwykle albo jeśli się udało - ucieczka ;-P ... a tu czytam takie rzeczy :-?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

oki, G3 skończyłem, NWN 2 w jakichś 80%, więc opinię chyba mam już wyrobioną. Zaznaczam też, że nie jestem fanem serii Gothic, NWN czy TES. Po prostu lubię dobre cRPG.

Porównanie obu gier przedstawię w kategoriach i będę przyznawał punkty (im ważniejsza kategoria, tym więcej ich gra będzie mogła zdobyć).


FABUŁA [0-12pkt]
Chyba rzecz jasna i oczywista, że to właśnie nią gra z gatunku cRPG żyje.
Gothic 3
Ok, nie oszukujmy się. Jest typowa, mało nowatorska i łatwa do odgadnięcia. Znajdź nasze fantastyczne artefakty, byśmy pokonali wroga. To już było i to kilka razy w lepszym wydaniu. Ogólnie jest prosta, bez większej głębi. Ponadto brak konsekwencji. Przez pierwszą godzinę wszyscy krzyczą, jaką to straszą rzecz zrobił wróg i jak szybko trzeba działać. Później nikt już nawet o tym nie wspomina. Do tego brak sensowniejszego powiązania z filmikiem kończącym G2. Ostatecznie brak logiki w postępowaniu kluczowych NPC. Wraz z odkrywaniem paru nowych rzeczy, łatwo nasunęły mi się pytania w stylu "po co on to w ogóle robił?".
Neverwinter Nights 2
Do połowy pierwszego aktu byłem zażenowany. Kolejna gra, która utwierdzała mnie w przekonaniu, że czołowi producenci nie potrafią już wymyślić czegoś sensownego. Wyglądało na kolejne kolekcjonowanie artefaktów w bliżej nieokreślonym celu. Jednakże za połową pierwszego aktu i dalej -w drugim sytuacja jest diametralnie inna. Fabuła ma główny wątek, a obok rozgrywa się kolejny. Oba są ściśle powiązane i się uzupełniają. Gra stawia przed nami zagadki nie wiemy co jak i po co. Dużo pozornie luźnych faktów stopniowo łączy się w spójną całość A jest to zrobione na tyle ciekawie, że chcemy poznać odpowiedzi na liczne pytania. I faktycznie znajdujemy je, ale stopniowo i do tego powiem, że są one bardzo trudne do przewidzenia.

Punkty: G3 - 4 | NWN 2 - 10


EPICKOŚĆ [0-8pkt]
Kolejny kluczowy element dobrego cRPG. W grze powinny występować lokacje, o których jedynie krążą legendy. O drzemiącej tam prastarej magii, bestiach, które sieją trwogę w najmężniejszych sercach i nieprzebytych tunelach z zabójczymi pułapkami. Miejsca te powinny być też dosyć rozległe, zawierające zagadki, byśmy za szybko ich nie opuścili i poczuli panujący tam nastrój. Przed udaniem się na straszną bitwę, ważniejsi NPC powinni się o nas bać, opowiedzieć jakieś historie, dać cenne rady. Po jej wygraniu -wyrazić swój zachwyt, wdzięczność. A w roli twórców leży, by było to zrobione w sposób klimatyczny i dający poczucie, że dokonaliśmy czegoś wielkiego. Czegoś nieosiągalnego dla przeciętnych śmiertelników. Działało to w BG2 (np. walka z demonem u gnomów głębinowych i wiele innych). W G1 świątynie śniącego też zapewniała ten element gry. Jakaś ukryta budowla kultu, tajemniczy orkowie, prastary miecz emanujący mocą, którego nawet oni się boją i Xardas, jedyny człowiek które może mieć potrzebne informacje. Człowiek, którego jednocześnie tak nie lubią, tak się boją i tak trudno znaleźć. I tutaj kolejne wyzwanie dla twórców gry, by to było zrobione w odpowiedni sposób. Moje biadolenie może się wydać mało klimatyczne i dlatego nie biorę się za robienie takiej gry. ;) Do kategorii można także wliczyć znajdowanie ‘full-wypas’ itemów w takich miejscach.
Gothic 3
Ech... Przecież tego tu nie ma. Co najwyżej jaskinia z goblinami, w której spędzimy kilka min.
Neverwinter Nights 2
Niestety, mogę skrzywdzić tą grę niesprawiedliwą oceną. Nie przeszedłem całej i mogło mnie coś ominąć. Mam nadzieję, że mi to przebaczycie, fani NWN. Z tego, co mogłem zaobserwować do momentu, w którym skończyłem przygodę -sytuacja jest lepsza. Nie powiem, że idealna, lecz na pewno nie można rzec, że słaba. W świątyni w llefarn (tak to się pisze?) było to właśnie to, o co chodzi. te głosy duchów i nastrój lokacji. To jest to. Co prawda, lokacja dosyć mała, ale i tak przytrzymała mnie na całkiem długo. To ważne. Po opuszczeniu ruin, nastrój nie odstępował. Kolejne zaskoczenie w fabule i poczucie wielkiego zła oraz mroku. Jeżeli dalej tak to będzie wyglądało, wielki plus dla tej gry. Ale punkty mogę przyznać tylko za to, co widziałem do tej pory. ;(

Punkty: G3 - 1 | NWN 2 - 6


MUZYKA [0-4pkt]
Istotny element budujący klimat w grze. Nie trzeba chyba wyjaśniać.
Gothic 3
Mimo, że muzyka skomponowana została przez prawdziwą orkiestrę, nie będę pochlebny. Najbardziej podobał mi się kawałek przy wczytywaniu gry. Nie pamiętam, by nuta muzyczna mnie wprawiła w nie wiem jaki nastrój. Nawet nie kojarzę, jak ona brzmiała. Kiedyś gdzieś napisałem "bliżej niesprecyzowane dźwięki". Nie pamiętam jednak już, jak (nie)słuszne było to stwierdzenie.
Neverwinter Nights 2
W dużym stopniu zaczerpnięta z NWN1. Można by za to krytykować. Tylko czy trzeba, jeśli jest ona dobra? A czy jest? Moim zdaniem nie zawsze. W znacznej większości przypadków jest ona w porządku, ale mogłaby być lepsza.

Punkty: G3 - 2 | NWN 2 - 3


GRAFIKA [0-4pkt]
Od razu zaznaczam, że nie chodzi mi tu o efekty HDR, AA; technologię PS czy filtrowanie tekstur. To jest najmniej istotnym elementem tego gatunku. Grafika w tym gatunku ma pomóc budować klimat. Miejsca, o których pisałem przy epickości, np. świątynia śniącego z G1 powinny być ciemne i mroczne. Nie chcemy tam chyba różowej ściany i seledynowego sufitu, hm? Żeby nie było, że mam manię mroku, miejsce wielkiego dobra czy czegoś podobnego także może być zwizualizowane w nastrojowy sposób. Jakieś promienie złotego światła padające na monumentalny posąg. Kolorysta złota, srebra, itp. Tak mi się przynajmniej wydaje. I do tego patetyczna muza. ;) Oczywiście nie jest źle, jeśli grafika jest ładna, ale priorytetem jest tutaj nadanie grze klimatu. Np w Fallout 2 oprawa wizualna jest bardzo stara, ale potrafi oddać wizerunek tego zniszczonego świata, biedy i tragicznych warunków życia. Właściwie na pierwszy rzut oka widzimy, że życie wygląda inaczej. Że jest to chaos, nikogo już nie obchodzą wartości materialne, a chcą jedynie przetrwać.
Gothic 3
Nie było mnogości epickichmiejsc, więc jak tu rzec, czy ta grafika oddałaby odpowiednio ten nastrój? Ogólnie była kolorowa, nie mroczna i klimatyczna, ale lasy i pustynia wyglądały nieźle.
Neverwinter Nights 2
Nom, pasi. Nie zawsze, ale zazwyczaj było ok. Tunele z nieumarłymi, zniszczona wioska, itp. Wyglądało to nieźle. Z tych zielonych bagnisk smród aż chciał uciec przez ekran. ;) Całkiem, całkiem.

Punkty: G3 - 2 | NWN 2 - 3


SWOBODA [0-5pkt]
Trochę mi to wyleciało z głowy. A przecież to kolejna istotna rzecz. W cRPG powinniśmy być wolni. Idziemy, gdzie nam się podoba, a ograniczenie stanowią jedynie nasze umiejętności w walce czy też czarowaniu. Bardzo miłym urozmaiceniem jest możliwości opowiedzenia się po jednej ze stron konfliktu i zakończenie gry na kilka sposobów.
Gothic 3
Są źli i dobrzy. Możemy być z jednymi i z drugimi. Miło. Możemy też iść, gdzie nam się jawnie spodoba, chyba że po drodze zje nas wilk. ;) Jest to, co trzeba. Grając nawet tylko z dobrymi, mamy możliwość dokonać pewnego wyboru, który wpłynie na zakończenie. Co prawda tylko w marnym stopniu i na outro będę się składać te same lub podobne obrazki oraz teksty, ale jednak jest taka opcja.
Neverwinter Nights 2
Wolność naszego wyboru jest mocno ograniczona. Wynika to głównie z koncepcji gry, ale cóż. Nie będziemy mogli pójść tu i tam, porobić zadania, gdzieś wrócić i wyruszyć na kolejną wyprawę. Możemy decydować o kolejności wykonywaniu questów pobocznych i o pomniejszych sprawach, ale to za mało. Ogólnie kieruje nami fabuła. Swoboda to także możliwości prowadzenia dialogów na wiele sposobów i wynikające z tego konsekwencje.

Punkty: G3 -5 | NWN 2 – 2


QUESTY POBOCZNE [0-5pkt]
Przypomniało mi się w ramach pisania poprzedniego. Też jasna sprawa. Czasem chcemy odsapnąć od głównej fabuły, albo po prostu poczuć, że świat wokół nas też ma swoje problemy, a tym samym jest bardziej realistyczny. Mamy wrażenie, że otacza nas prawdziwa rzeczywistość, na która możemy wpływać, a nie sama oprawa graficzna. Żadna z gier mnie pod tym względem nie urzekła. Zadań pobocznych jest zdecydowanie (za) mało, a jak już to proste i banalne. W G3 były one jednak mimo wszystko bardziej liczne, więc punkcik więcej się należy.

Punkty: G3 – 2 | NWN 2 -1


WYGODA UŻYTKOWANIA [0-2pkt]
Pozwolę sobie nie dawać komentarza. :D
Gothic 3
Jest OK. Czasem w gąszczu drzew nie widziałem, dokąd zmierzam, ale niczego szczególnie dokuczliwego nie doświadczyłem.
Neverwinter Nights 2
Moim zdaniem –tragedia. W wątku o NWN 2 moje narzekania są już kilkukrotnie przedstawione. Kamera skacze przy wyborze postaci (a powinna się centrować na wybranej postaci dopiero przy podwójnym kliknięciu), nie można wybrać kilku postaci jednocześnie, AI drużyny daje ciała.

Punkty: G3 – 2 | NWN 2 -0


Wynik:
G 3 – 16pkt
NWN 2 – 25pkt

Oczywiście, G3 może się bardziej podobać wielu osobom z powodu systemu walki, widoku, sposobu rozwoju postaci i jeszcze miliona innych. Nawet ze względu na tytuł, do czego wielu się przyznaje. Jednakże, NWN 2 jest grą lepszą, jeżeli mamy je porównać jako dwa tytuły z segmentu cRPG.

P.S. Długi ten tekst, mam nadzieję, że wizualnie wyjdzie to tak, jak zaplanowałem. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2006 o 22:39, Karister napisał:

oki, G3 skończyłem, NWN 2 w jakichś 80%, więc opinię chyba mam już wyrobioną. Zaznaczam też,
że nie jestem fanem serii Gothic, NWN czy TES. Po prostu lubię dobre cRPG.

Porównanie obu gier przedstawię w kategoriach i będę przyznawał punkty (im ważniejsza kategoria,
tym więcej ich gra będzie mogła zdobyć).


FABUŁA [0-12pkt]
Chyba rzecz jasna i oczywista, że to właśnie nią gra z gatunku cRPG żyje.
Gothic 3
Ok, nie oszukujmy się. Jest typowa, mało nowatorska i łatwa do odgadnięcia. Znajdź nasze fantastyczne
artefakty, byśmy pokonali wroga. To już było i to kilka razy w lepszym wydaniu. Ogólnie jest
prosta, bez większej głębi. Ponadto brak konsekwencji. Przez pierwszą godzinę wszyscy krzyczą,
jaką to straszą rzecz zrobił wróg i jak szybko trzeba działać. Później nikt już nawet o tym
nie wspomina. Do tego brak sensowniejszego powiązania z filmikiem kończącym G2. Ostatecznie
brak logiki w postępowaniu kluczowych NPC. Wraz z odkrywaniem paru nowych rzeczy, łatwo nasunęły
mi się pytania w stylu "po co on to w ogóle robił?".
Neverwinter Nights 2
Do połowy pierwszego aktu byłem zażenowany. Kolejna gra, która utwierdzała mnie w przekonaniu,
że czołowi producenci nie potrafią już wymyślić czegoś sensownego. Wyglądało na kolejne kolekcjonowanie
artefaktów w bliżej nieokreślonym celu. Jednakże za połową pierwszego aktu i dalej -w drugim
sytuacja jest diametralnie inna. Fabuła ma główny wątek, a obok rozgrywa się kolejny. Oba są
ściśle powiązane i się uzupełniają. Gra stawia przed nami zagadki nie wiemy co jak i po co.
Dużo pozornie luźnych faktów stopniowo łączy się w spójną całość A jest to zrobione na tyle
ciekawie, że chcemy poznać odpowiedzi na liczne pytania. I faktycznie znajdujemy je, ale stopniowo
i do tego powiem, że są one bardzo trudne do przewidzenia.

Punkty: G3 - 4 | NWN 2 - 10


EPICKOŚĆ [0-8pkt]
Kolejny kluczowy element dobrego cRPG. W grze powinny występować lokacje, o których jedynie
krążą legendy. O drzemiącej tam prastarej magii, bestiach, które sieją trwogę w najmężniejszych
sercach i nieprzebytych tunelach z zabójczymi pułapkami. Miejsca te powinny być też dosyć rozległe,
zawierające zagadki, byśmy za szybko ich nie opuścili i poczuli panujący tam nastrój. Przed
udaniem się na straszną bitwę, ważniejsi NPC powinni się o nas bać, opowiedzieć jakieś historie,
dać cenne rady. Po jej wygraniu -wyrazić swój zachwyt, wdzięczność. A w roli twórców leży,
by było to zrobione w sposób klimatyczny i dający poczucie, że dokonaliśmy czegoś wielkiego.
Czegoś nieosiągalnego dla przeciętnych śmiertelników. Działało to w BG2 (np. walka z demonem
u gnomów głębinowych i wiele innych). W G1 świątynie śniącego też zapewniała ten element gry.
Jakaś ukryta budowla kultu, tajemniczy orkowie, prastary miecz emanujący mocą, którego nawet
oni się boją i Xardas, jedyny człowiek które może mieć potrzebne informacje. Człowiek, którego
jednocześnie tak nie lubią, tak się boją i tak trudno znaleźć. I tutaj kolejne wyzwanie dla
twórców gry, by to było zrobione w odpowiedni sposób. Moje biadolenie może się wydać mało klimatyczne
i dlatego nie biorę się za robienie takiej gry. ;) Do kategorii można także wliczyć znajdowanie
‘full-wypas’ itemów w takich miejscach.
Gothic 3
Ech... Przecież tego tu nie ma. Co najwyżej jaskinia z goblinami, w której spędzimy kilka min.
Neverwinter Nights 2
Niestety, mogę skrzywdzić tą grę niesprawiedliwą oceną. Nie przeszedłem całej i mogło mnie
coś ominąć. Mam nadzieję, że mi to przebaczycie, fani NWN. Z tego, co mogłem zaobserwować do
momentu, w którym skończyłem przygodę -sytuacja jest lepsza. Nie powiem, że idealna, lecz na
pewno nie można rzec, że słaba. W świątyni w llefarn (tak to się pisze?) było to właśnie to,
o co chodzi. te głosy duchów i nastrój lokacji. To jest to. Co prawda, lokacja dosyć mała,
ale i tak przytrzymała mnie na całkiem długo. To ważne. Po opuszczeniu ruin, nastrój nie odstępował.
Kolejne zaskoczenie w fabule i poczucie wielkiego zła oraz mroku. Jeżeli dalej tak to będzie
wyglądało, wielki plus dla tej gry. Ale punkty mogę przyznać tylko za to, co widziałem do tej
pory. ;(

Punkty: G3 - 1 | NWN 2 - 6


MUZYKA [0-4pkt]
Istotny element budujący klimat w grze. Nie trzeba chyba wyjaśniać.
Gothic 3
Mimo, że muzyka skomponowana została przez prawdziwą orkiestrę, nie będę pochlebny. Najbardziej
podobał mi się kawałek przy wczytywaniu gry. Nie pamiętam, by nuta muzyczna mnie wprawiła w
nie wiem jaki nastrój. Nawet nie kojarzę, jak ona brzmiała. Kiedyś gdzieś napisałem "bliżej
niesprecyzowane dźwięki". Nie pamiętam jednak już, jak (nie)słuszne było to stwierdzenie.
Neverwinter Nights 2
W dużym stopniu zaczerpnięta z NWN1. Można by za to krytykować. Tylko czy trzeba, jeśli jest
ona dobra? A czy jest? Moim zdaniem nie zawsze. W znacznej większości przypadków jest ona w
porządku, ale mogłaby być lepsza.

Punkty: G3 - 2 | NWN 2 - 3


GRAFIKA [0-4pkt]
Od razu zaznaczam, że nie chodzi mi tu o efekty HDR, AA; technologię PS czy filtrowanie tekstur.
To jest najmniej istotnym elementem tego gatunku. Grafika w tym gatunku ma pomóc budować klimat.
Miejsca, o których pisałem przy epickości, np. świątynia śniącego z G1 powinny być ciemne i
mroczne. Nie chcemy tam chyba różowej ściany i seledynowego sufitu, hm? Żeby nie było, że mam
manię mroku, miejsce wielkiego dobra czy czegoś podobnego także może być zwizualizowane w nastrojowy
sposób. Jakieś promienie złotego światła padające na monumentalny posąg. Kolorysta złota, srebra,
itp. Tak mi się przynajmniej wydaje. I do tego patetyczna muza. ;) Oczywiście nie jest źle,
jeśli grafika jest ładna, ale priorytetem jest tutaj nadanie grze klimatu. Np w Fallout 2 oprawa
wizualna jest bardzo stara, ale potrafi oddać wizerunek tego zniszczonego świata, biedy i tragicznych
warunków życia. Właściwie na pierwszy rzut oka widzimy, że życie wygląda inaczej. Że jest to
chaos, nikogo już nie obchodzą wartości materialne, a chcą jedynie przetrwać.
Gothic 3
Nie było mnogości epickichmiejsc, więc jak tu rzec, czy ta grafika oddałaby odpowiednio ten
nastrój? Ogólnie była kolorowa, nie mroczna i klimatyczna, ale lasy i pustynia wyglądały nieźle.
Neverwinter Nights 2
Nom, pasi. Nie zawsze, ale zazwyczaj było ok. Tunele z nieumarłymi, zniszczona wioska, itp.
Wyglądało to nieźle. Z tych zielonych bagnisk smród aż chciał uciec przez ekran. ;) Całkiem,
całkiem.

Punkty: G3 - 2 | NWN 2 - 3


SWOBODA [0-5pkt]
Trochę mi to wyleciało z głowy. A przecież to kolejna istotna rzecz. W cRPG powinniśmy być
wolni. Idziemy, gdzie nam się podoba, a ograniczenie stanowią jedynie nasze umiejętności w
walce czy też czarowaniu. Bardzo miłym urozmaiceniem jest możliwości opowiedzenia się po jednej
ze stron konfliktu i zakończenie gry na kilka sposobów.
Gothic 3
Są źli i dobrzy. Możemy być z jednymi i z drugimi. Miło. Możemy też iść, gdzie nam się jawnie
spodoba, chyba że po drodze zje nas wilk. ;) Jest to, co trzeba. Grając nawet tylko z dobrymi,
mamy możliwość dokonać pewnego wyboru, który wpłynie na zakończenie. Co prawda tylko w marnym
stopniu i na outro będę się składać te same lub podobne obrazki oraz teksty, ale jednak jest
taka opcja.
Neverwinter Nights 2
Wolność naszego wyboru jest mocno ograniczona. Wynika to głównie z koncepcji gry, ale cóż.
Nie będziemy mogli pójść tu i tam, porobić zadania, gdzieś wrócić i wyruszyć na kolejną wyprawę.
Możemy decydować o kolejności wykonywaniu questów pobocznych i o pomniejszych sprawach, ale
to za mało. Ogólnie kieruje nami fabuła. Swoboda to także możliwości prowadzenia dialogów na
wiele sposobów i wynikające z tego konsekwencje.

Punkty: G3 -5 | NWN 2 – 2


QUESTY POBOCZNE [0-5pkt]
Przypomniało mi się w ramach pisania poprzedniego. Też jasna sprawa. Czasem chcemy odsapnąć
od głównej fabuły, albo po prostu poczuć, że świat wokół nas też ma swoje problemy, a tym
samym jest bardziej realistyczny. Mamy wrażenie, że otacza nas prawdziwa rzeczywistość, na
która możemy wpływać, a nie sama oprawa graficzna. Żadna z gier mnie pod tym względem nie urzekła.
Zadań pobocznych jest zdecydowanie (za) mało, a jak już to proste i banalne. W G3 były one
jednak mimo wszystko bardziej liczne, więc punkcik więcej się należy.

Punkty: G3 – 2 | NWN 2 -1


WYGODA UŻYTKOWANIA [0-2pkt]
Pozwolę sobie nie dawać komentarza. :D
Gothic 3
Jest OK. Czasem w gąszczu drzew nie widziałem, dokąd zmierzam, ale niczego szczególnie dokuczliwego
nie doświadczyłem.
Neverwinter Nights 2
Moim zdaniem –tragedia. W wątku o NWN 2 moje narzekania są już kilkukrotnie przedstawione.
Kamera skacze przy wyborze postaci (a powinna się centrować na wybranej postaci dopiero przy
podwójnym kliknięciu), nie można wybrać kilku postaci jednocześnie, AI drużyny daje ciała.

Punkty: G3 – 2 | NWN 2 -0


Wynik:
G 3 – 16pkt
NWN 2 – 25pkt

Oczywiście, G3 może się bardziej podobać wielu osobom z powodu systemu walki, widoku, sposobu
rozwoju postaci i jeszcze miliona innych. Nawet ze względu na tytuł, do czego wielu się przyznaje.
Jednakże, NWN 2 jest grą lepszą, jeżeli mamy je porównać jako dwa tytuły z segmentu cRPG.

P.S. Długi ten tekst, mam nadzieję, że wizualnie wyjdzie to tak, jak zaplanowałem. ;P



na recenzenta w cda to ty się nie nadajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2006 o 22:45, Valentino S.A. napisał:

na recenzenta w cda to ty się nie nadajesz

No, raczej nie. Bo kto by chciał pisać w takich szmatławcach ;P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy Karister nadaje sie na recenzenta, widze tylko że ocena jest cokolwiek dziwna. Co jak co, ale G3 ma naprawdę genialną grafikę na full-detalach. A że nie jest dość mroczna? I nie uważam, że nie buduje klimatu, bo jest to akurat jeden z tych elementów który znakomicie go podkreśla. W Nordmarze czuć mroźny wiatr z północy, nocą na pustyni świecący księżyc rozjaśnia pustynne wydmy, stolica - Vengard - leży w ruinach. Trochę się rozmarzyłem, bo do tego aspektu G3 wyjątkowo przyczepić się nie da :P.

Druga rzecz to system walki... rzekomo może się podobać. Ciekawe komu :). W G1 i G2 wyprowadzanie kombosów z mieczyska faktycznie się opłacało, walka z paroma orkami (zwłaszcza elitarnymi) była wyzwaniem, teraz wystarczy machać jak najszybciej na lewo i prawo i po chwili mamy dookoła parujące flaki, bo przeciwnicy podchodzą po kolei, więć jeśli gdzieś w pobliżu nie ma szamana z kulą ognia (kolejny absurd - ciężko jest znaleźć wystarczającą ochronę przed ogniem, chyba że weźmiemy najlepszy pancerz koczownika z Varantu + amulet i pierścień ochronny przed ogniem, co z kolei uwrażliwia nas na ciosy fizyczne :/), to możemy spokojnie eliminować kolejnych ludków. Można się do tego przyzwyczaić, choć po pewnym czasie robi sie strasznie monotonne. No a magia też nie daje wielkiego wyboru działania - 1/2 gry przeszedłem machając mieczem, drugą połowę z samą błyskawicą + ok. 350 pradawnej wiedzy + regeneracja many i kosiłem kolejne potworki zanim jeszcze do mnie dobiegły...

Co do NWN2 to właśnie zamówiłem i mam nadzieję, że dojdzie szybko, żebym mógł ją ocenić jeszcze przed Gwiazdką :). Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem lepszy jest NWN 2 ponieważ gra jest dł.W Gothicu III nudne jest zdobywanie punktów na reputacje aby się z kimś się zobaczyć. W NWN 2 można stworzyć orginalną postać a w Gothicu 3 tego nie ma.A bardzo wkurzające w Gothicu jest to,że chcę się nauczyć wyrobu trucizn, płacę a tu co,kasę zabiera a nauczyć się nie chce!Dlatego popieram NWN 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gothic 3 i neverwinter to inna chistoria!Jak ja mialbym wybierqać wybral bym neverwinter 2 bo mam nniejsze wymagania systemowe,bardzo możesz rozwijać,postać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2006 o 23:04, el-coyote napisał:

> na recenzenta w cda to ty się nie nadajesz
No, raczej nie. Bo kto by chciał pisać w takich szmatławcach ;P.


Nie znasz się CDA jest NAJLEPSZĄ gazetą o grach!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2006 o 14:00, pro evo napisał:

Gothic 3 i neverwinter to inna chistoria!Jak ja mialbym wybierqać wybral bym neverwinter 2
bo mam nniejsze wymagania systemowe,bardzo możesz rozwijać,postać.


Bez obrazy ale historia pisze się przez samo "h".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2006 o 14:00, pro evo napisał:

Gothic 3 i neverwinter to inna chistoria!Jak ja mialbym wybierqać wybral bym neverwinter 2
bo mam nniejsze wymagania systemowe,bardzo możesz rozwijać,postać.


Człowwieku jesteś ślepy nie trafiasz w klawisze ile ty robisz błędów ort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2006 o 14:04, necron1501 napisał:

> Gothic 3 i neverwinter to inna chistoria!Jak ja mialbym wybierqać wybral bym neverwinter
2
> bo mam nniejsze wymagania systemowe,bardzo możesz rozwijać,postać.

Bez obrazy ale historia pisze się przez samo "h".



Dobra nieobrażam się ,ale to taki drobiazg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2006 o 14:05, necron1501 napisał:

> Gothic 3 i neverwinter to inna chistoria!Jak ja mialbym wybierqać wybral bym neverwinter
2
> bo mam nniejsze wymagania systemowe,bardzo możesz rozwijać,postać.

Człowwieku jesteś ślepy nie trafiasz w klawisze ile ty robisz błędów ort.



Ej,niejestem ślepy!!Po prostu piszę szybko i niezwracam uwagi na błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2006 o 14:07, pro evo napisał:

> > Gothic 3 i neverwinter to inna chistoria!Jak ja mialbym wybierqać wybral bym neverwinter

> 2
> > bo mam nniejsze wymagania systemowe,bardzo możesz rozwijać,postać.
>
> Człowwieku jesteś ślepy nie trafiasz w klawisze ile ty robisz błędów ort.


Ej,niejestem ślepy!!Po prostu piszę szybko i niezwracam uwagi na błędy.


No dobra nie jesteś ślepy, jesteś struś pędzi wiatr.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pro evo: to najwyższa pora abyś zaczął na nie zwracać uwagę. Do ludzi piszesz.
necron1501: jak CDA zostanie gazetą to sobie tak możesz pisać ;)

Ja osobiście polecam Nwn2, jeśli lubi się Baldury czy Nwn1.
Jest wg mnie grą lepszą i ciekawszą. Co więcej, oferuje gre multi co jest ogromnym plusem dla graczy którzy lubią odgrywać. Tylko czekać pozostaje na serwery które nastawione będą na odgrywanie. Mniam!
Obie gry mają mocne wymagania, tylko, że płynność gry w nwn2 nie jest elementem kluczowym bo gra nie posiada charakteru zręcznościowego.
Nwn2 -> dla fanów RPG ze starej, dobrej szkoły.
G3 -> Dla fanów masowej łupaniny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować