Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Opóźnione Rozmowy na koniec tygodnia

50 postów w tym temacie

Jasne tylko jeśli ktoś nie lubi "tych wszystkich statystyk" to po co grać w rpg. Przecież w grach rpg właśnie o to chodzi. Jak chcesz tylko wymachiwać mieczem to kup sobie jakąś grę akcji. Zresztą w większości gier tworzenie postaci można pominąć i wybrać automatycznie tą proponowaną przez twórców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mniam, lubię włoskie żarcie (w większości) :P.
Domek - potrzeba matką wynalazków, zrób maszynę która Ci zaplombuje karton, będziesz miał nabywców :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2006 o 20:20, Radzisz napisał:

nie mękę a mekkę myślę sobie ;]


Cóż, przykro mi Cię zawieść, ale jednak mękę... :) Czyli błędu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Z gothica z cRPG zrobila sie gra typu: zabij to i tamto w stylu RPG czyli ZtitwsRPG? xD

@ Domek
czy ręce od grania w to Cię nie bolą? Miałem okazję i nie wyrabiałem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2006 o 20:31, Radzisz napisał:

czy ręce od grania w to Cię nie bolą? Miałem okazję i nie wyrabiałem :P


Hm niespecjalnie. Na początku, po dłuższym graniu, trochę bolały. Ale to kwestia wyrobienia się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2006 o 20:18, globbi napisał:

Hostess się nie ma co czepiać, przecierz one nie są od pytań. No i ZNACZNIE lepiej jak stoi
ładna pani co nic nie wie, niż jak stałby koleś co by chciał się popisać swoją wiedzą :D


Coś w tym jest, szczególnie że w 9 przypadków na 10 taki koleś byłby średnio sympatycznym widokiem... ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam, że w MM też był X360 i taka pani (w sumie bardzo ładna), a że przylazł jakiś typ (daje mu 30 - 40 lat) i zaczął z nią grać to miałem niezłą polewke... Wyglądało to mniej, więcej tak: grają w bijatykę (nie wnikam w tytuł), hostessa nieźle leje typka (w przenośni oczywiście), a jak mu coś mówi typu: i konsola dobrze działa na duży telewizorach (nie będę tu cytował, to tylko przykład), a on tylko: ehhhe, ahaaa i ślina z gęby .... Myślałem, że padnę ze śmiechu, ale hostessę pozdrawiam, ładna była ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2006 o 20:38, Domek napisał:

Hm niespecjalnie. Na początku, po dłuższym graniu, trochę bolały. Ale to kwestia wyrobienia
się. :)

Ja chcę zobaczyć jak grasz Hangar 18. Nie szydzę ani trochę, nie wiem nawet jak się gra w tę gierkę. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie z taką hostessą w MM pograłem w Gears of War!!! Przegrałem bo wykwalifikowana była... w graniu!!! A jak mój tato się spytał co wchodzi w skład pakietu i jaką ma rozdzielczość to wlepiła mu broszurkę, która do dziś leży na moim biurku i marzę o... X360. I jeszcze jedno nareszcie coś o grach na PCta, a i też nie lubie tworzyć postaci w grach systemu D&D (trwa to za długo i jest zbyt wiele możliwości) narzekam!!! ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie powiem :) bardzo przyjemne te rozmowy ;] i pare słów do Domka: nie łam się, pomyśl jaka frajda będzie 24 grudnia ;] plomba nie bedzie stanowic problemu :D banan na twarzy i wymiatanie plastikowym wiosłem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2006 o 20:22, Hansin napisał:

Jasne tylko jeśli ktoś nie lubi "tych wszystkich statystyk" to po co grać w rpg. Przecież w
grach rpg właśnie o to chodzi. Jak chcesz tylko wymachiwać mieczem to kup sobie jakąś grę akcji.
Zresztą w większości gier tworzenie postaci można pominąć i wybrać automatycznie tą proponowaną
przez twórców.


Wybacz, ale czy jesteś tego pewien??? Bo według osób z którymi się spotkałem to RPG (Role Playing Games - Gry Fabularne) polegają na odgrywaniu historii. Cała reszta to dodatek. Oczywiście ten dodatek może być bardzo ważny, ale zaręczam ci że można zagrać bez tej całej mechaniki. W zasadzie w przypadku "normalnych" RPG MG/narrator waha się między dwiema skrajnościami: wszystko według zasad, lub czysta narracja. Zazwyczaj jest to oczywiście coś pomiędzy. W komputerowych RPG jest gorzej, bo tam wszystko jest narzucone odgórnie. Ale i tam najważniejsza jest historia. Bo jaki ma sens granie dla samych statystyk. One mogą pomóc określić postać, ale nie świadczą o niej. Bohater to nie zbiór liczb, to zachowanie, sposó odgrywania. Oczywiście mechanika rónież jest ważna, pozwala w końcu w miarę obiektywnie rozsądzić sytuacje sporne. Dlatego naprawdę nie uważałem za stracone te 6 godzin spędzonych nad wylosowaniem pięciu 18 i jednej 12. Potem spędziłem kolejne 4 godziny nad dopracowaniem historii mojego wojownika/złodzieja/maga. Podział na klasy, które bardzo ściśle określają możliwości postaci. Nieliniowość w tych grach jest mocno przereklamowana (choć są wyjątki).

A co do japońskich RPG, to może są liniowe (co nadrabiają świetną fabułą), może nie ma tam czegoś takiego jak tworzenie postaci, ale i tam spędza się nad jej rozwojem sporo czasu. Weźmy takiego FFVII, zdobycie materii, rozwinięcie ich, odpowiednie rozmieszczenie. Albo FFVIII z zdobywaniem GF''ów i czarów. To dopiero pochłaniało czasu. A przy okazji szło się po sznureczku fabuły (ale za to jakim sznureczku). W zasadzie brak podziału na klasy. Bohaterowie są za to bardzo charakterystyczni (bo każdy z nich ma jakieś unikalne zdolności). Liniowość pozwala na wspaniałe powiązanie postaci z wydarzeniami.

Zastanawiam się tylko, czy nie zrobił się z tego bełkot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2006 o 21:18, Veilaine napisał:

Ja chcę zobaczyć jak grasz Hangar 18. Nie szydzę ani trochę, nie wiem nawet jak się gra w tę
gierkę. :D


Hehe - no to jak rozpakuję dwójkę dopiero... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2006 o 21:42, KILLER-84 napisał:

Wybacz, ale czy jesteś tego pewien??? Bo według osób z którymi się spotkałem to RPG (Role Playing
Games - Gry Fabularne) polegają na odgrywaniu historii. Cała reszta to dodatek.


O-tóż-to.

Z mojego doświadczenia RPG-owego, to im dojrzalszy i lepszy MG, tym mniej polega na rzutach / statystykach / etc... Ta cała mechanika jest potrzebna tak naprawdę po to, by początkującym graczom ułatwić zabawę. A na komputerze jest zwyczajnie niczym nieuzasadniona.

No ale skoro niektórzy to lubią, to spoko, nie bronię. Niektórzy twierdzą też, że Football Manager jest świetną zabawą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.12.2006 o 21:49, Domek napisał:

Z mojego doświadczenia RPG-owego, to im dojrzalszy i lepszy MG, tym mniej polega na rzutach
/ statystykach / etc... Ta cała mechanika jest potrzebna tak naprawdę po to, by początkującym
graczom ułatwić zabawę. A na komputerze jest zwyczajnie niczym nieuzasadniona.

No ale skoro niektórzy to lubią, to spoko, nie bronię. Niektórzy twierdzą też, że Football
Manager jest świetną zabawą. :)

kosci czasami dodaja troche losowosci bo wiesz w koncu najwiekszemu lamadze moze sie cos udac ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2006 o 21:49, Domek napisał:

O-tóż-to.

Z mojego doświadczenia RPG-owego, to im dojrzalszy i lepszy MG, tym mniej polega na rzutach
/ statystykach / etc... Ta cała mechanika jest potrzebna tak naprawdę po to, by początkującym
graczom ułatwić zabawę. A na komputerze jest zwyczajnie niczym nieuzasadniona.

No ale skoro niektórzy to lubią, to spoko, nie bronię. Niektórzy twierdzą też, że Football
Manager jest świetną zabawą. :)


Nie do końca. Całą ta mechanika potrafi dodać smaczku (pisałem o tym). Poza tym dojście do "czystej" fabularki wymaga ogromnego zaufania graczy do MG i wzajemnie. Bo mimo wszelkich starań MG też człowiek. Za to taka "czysta" narracja naprawdę potrafi być przyjemna.
Niemniej jednak wszystkie te bazgroły na kartach pozwalają nam zapamiętać możliwości naszej postaci (umiejętności, itd.). Prowadząc czystą fabularkę kartę postaci można wypełnić w 5-10 minut. Dajemy jej staty, wpisujemy umiejętności, ew. atuty, ekwipunek, tworzymy historię... i tyle. Nie trzeba już nic wpisywać. Staty określają jej siłę, zwinność itd., umiejętności (ale bez wartości) i hostoria postaci dopełniają reszty. Jeśli tylko historię przygotowaliśmy wcześniej to zajmuje to chwilkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2006 o 22:01, Shin napisał:

kosci czasami dodaja troche losowosci bo wiesz w koncu najwiekszemu lamadze moze sie cos udac
;>


Hmm... tylko dlaczego jak jestem MG to mam dużo lepsze rzuty niż gracze??? Ba, dlaczego mam dużo lepsze rzuty niż kiedy jestem graczem??? Tego nigdy nie potrafiłem zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2006 o 22:04, KILLER-84 napisał:

> kosci czasami dodaja troche losowosci bo wiesz w koncu najwiekszemu lamadze moze sie cos
udac
> ;>

Hmm... tylko dlaczego jak jestem MG to mam dużo lepsze rzuty niż gracze??? Ba, dlaczego mam
dużo lepsze rzuty niż kiedy jestem graczem??? Tego nigdy nie potrafiłem zrozumieć.

moze kosci lubia MG ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować