Zaloguj się, aby obserwować  
Ksar666

Ateizm

6335 postów w tym temacie

Dnia 19.03.2008 o 12:27, Radykał napisał:

A więc możesz mieć pretensje co najwyżej do jednej persony - a
nie całej wspólnoty - w tym wypadku do proboszcza, który odmówił pogrzebu.

Napisz to w listach do FiM... Przestałem to kupować, owszem. Dlaczego rasiści nie mogą mieć własnego tygodnika, a antyklerykałowie mogą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim okresie udowodnio, że Żydzi na czele z Abrahamem nie stronili od narkotyków czy innych substancji wywołujących halucynacje, omamy. Nie ma w tym oczywiście nic dziwnego, przecież wiele ludów tamtego okresu miało swych "szamanów" którzy potrafili za pomocą dragów rozmawiać z bogiem czy wchodzić w różnego rodzaju transy, miewać wizje. Przy tak szerokim działaniu narkotyków powstaje troche za dużo pytań. Zakłada się jednak, że część ST to wizje narkotyczne z płonącym mówiącym krzakiem na czele. Kiedyś duchowość wiązała się właśnie z narkotykami, których działanie znali nieliczni "wtajemniczeni".

Niestety na wielu takie informacje działają jak płachta na byka. Bo jak można napisać, że twórcy jednej z największych religii na świecie byli ćpunami i jeszcze im się to podobało. A obrazy boga i jego "objawienia" to tak naprawdę efekty uboczne zażycia zbyt dużej dawki ;)

Wiele religii do dnia dzisiejszego korzysta z narkotyków i różnych mieszanek wpływajacych na układ nerwowy, czy to do wyciszenia czy kontaktu z "drugą stroną" i nie ma w tym nic dziwnego. Bawi mnie tylko to, że w wielu dyskusjach można wyczytać coś takiego: "Wszyscy inni brali ale Żydzi nie, przecież oni są narodem wybranym, do tego stworzyli jedynego prawdziwego boga" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2008 o 13:58, ^RaZZieL^ napisał:

W ostatnim okresie udowodnio, że Żydzi na czele z Abrahamem nie stronili od narkotyków
czy innych substancji wywołujących halucynacje, omamy. Zakłada się jednak, że część
ST to wizje narkotyczne z płonącym mówiącym krzakiem na czele. Kiedyś duchowość wiązała
się właśnie z narkotykami, których działanie znali nieliczni "wtajemniczeni".

1. Zestawienie Abrahama i płonącego krzewu jest mylące, bo Abraham nie miał z nim nic wspólnego. To Mojżesz go zobaczył (zresztą historię z palącym się, ale nie spalonym krzewem można wytłumaczyć naukowo, oczywiście nie oznacza to, że Bóg nie istnieje).
2. Udowodniono, że Izraelici zażywali narkotyki, czy tak się tylko "zakłada"? A jeśli udowodniono to w jaki sposób, bo to co napisałeś (ew. skopiowałeś z jakiejś strony) nic o tym nie mówi, a powinno być głównie o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2008 o 15:33, Radykał napisał:

2. Udowodniono, że Izraelici zażywali narkotyki, czy tak się tylko "zakłada"? A jeśli
udowodniono to w jaki sposób, bo to co napisałeś (ew. skopiowałeś z jakiejś strony) nic
o tym nie mówi, a powinno być głównie o tym.

Agree. Są jakieś źródła historyczne, czy może wykopaliska;>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2008 o 15:33, Radykał napisał:

1. Zestawienie Abrahama i płonącego krzewu jest mylące, bo Abraham nie miał z nim nic
wspólnego. To Mojżesz go zobaczył (zresztą historię z palącym się, ale nie spalonym krzewem
można wytłumaczyć naukowo, oczywiście nie oznacza to, że Bóg nie istnieje).


Przecież ja nie napisałem, że Abraham widział ten krzew, zdaje się, że większość osób odwiedzających to forum zaznajomionych jest z tematyką biblijną. Myślę, że powinieneś poświęcić troche czasu na czytanie postów ze zrozumieniem, bo również jasno napisałem że ten krzak płonął nie spalił się ;)

Dnia 19.03.2008 o 15:33, Radykał napisał:

2. Udowodniono, że Izraelici zażywali narkotyki, czy tak się tylko "zakłada"? A jeśli
udowodniono to w jaki sposób, bo to co napisałeś (ew. skopiowałeś z jakiejś strony) nic
o tym nie mówi, a powinno być głównie o tym.


Udowodniono, prowadzone badania wykazały min zawartość marihuany i haszyszu w fajkach z tamtego okresu. Zakłada się, że część ST to wizje narkotyczne, chyba nie musze Ci pisać dlaczego można to tylko założyć. Zdaje się, że swojego czasu pojawił się artykuł na onecie, poszukaj napewno trafisz na jakiś ślad.

Całość poświęconą nie tylko narkotykom znajdziesz tutaj:

http://www.forbiddenfruitpublishing.com/sexdrugs/intro.html

"Originally, the Hebrew people were a small and insignificant clan of desert nomads, who watched with envious awe, the more advanced and sedentary agricultural towns that developed around them. In order to maintain an identity amongst the many larger kingdoms that came and went about them and not be absorbed, the ancient Jews had to maintain a very strict religious and cultural code, one that has survived into the modern-day. A fact which makes them a particularly interesting and at the same time sensitive group to study."


@BioZ@

Dnia 19.03.2008 o 15:33, Radykał napisał:

Agree. Są jakieś źródła historyczne, czy może wykopaliska;>?


Źródłem historycznym [ choć i to jest kwestia spora ] jest w tym wypadku sama... biblia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.03.2008 o 23:36, ^RaZZieL^ napisał:

Przecież ja nie napisałem, że Abraham widział ten krzew, zdaje się, że większość osób
odwiedzających to forum zaznajomionych jest z tematyką biblijną. Myślę, że powinieneś
poświęcić troche czasu na czytanie postów ze zrozumieniem, bo również jasno napisałem
że ten krzak płonął nie spalił się ;)

Tobie polecam czytać ze zrozumieniem. Gdzie ja powiedziałem, że ty napisałeś, że Abraham widział krzew? Ja napisałem, że zestawienie Abrahama i krzewu jest mylące. Widzisz różnice? I niestety w sprawie znajomości Biblii wśród osób odwiedzających ten temat nie jestem takim optymistą. Co do krzaka: to samo. Napisałeś, że płonący krzak jest wynikiem zażywania narkotyków, a ja odpowiedziałem, że płonący krzak da się wyjaśnić naukowo i nie są do tego potrzebne narkotyki.

Dnia 19.03.2008 o 23:36, ^RaZZieL^ napisał:

Udowodniono, prowadzone badania wykazały min zawartość marihuany i haszyszu w fajkach
z tamtego okresu. Zakłada się, że część ST to wizje narkotyczne, chyba nie musze Ci pisać
dlaczego można to tylko założyć. Zdaje się, że swojego czasu pojawił się artykuł na onecie,
poszukaj napewno trafisz na jakiś ślad.

Nic w tym cytowanym fragmencie o fajkach nie widzę.

Dnia 19.03.2008 o 23:36, ^RaZZieL^ napisał:

"Originally, the Hebrew people were a small and insignificant clan of desert nomads,
who watched with envious awe, the more advanced and sedentary agricultural towns that
developed around them. In order to maintain an identity amongst the many larger kingdoms
that came and went about them and not be absorbed, the ancient Jews had to maintain a
very strict religious and cultural code, one that has survived into the modern-day.
A fact which makes them a particularly interesting and at the same time sensitive group
to study."

Zauważyłeś kiedyś Żyda z marihuanową fajką? Ja nie. A skoro ich system religijny przetrwał do dzisiejszych czasów to czemu ich rzekome fajki z marihuaną już nie? Przecież twierdzisz, że to dzięki nim mogli porozumiewać się z Bogiem. Skoro kiedyś używali do tego marihuany, a ich religia przetrwała do "modern-day" to również dzisiaj powinni z tego korzystać.

Dnia 19.03.2008 o 23:36, ^RaZZieL^ napisał:

Źródłem historycznym [ choć i to jest kwestia spora ] jest w tym wypadku sama... biblia
;)

Dobra, tym tekstem mnie przekonałeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>

Dnia 20.03.2008 o 10:39, Radykał napisał:

Nic w tym cytowanym fragmencie o fajkach nie widzę.


Dobra niech Ci będzie, widze, że niektórzy tutaj są odporni na czytanie stron do których sie odnosze. Zresztą nie przepadam, za masowym wklejaniem czegoś co można przeczytać na innej stronie. Ale dla Ciebie zrobie wyjątek.

"Although it is little known to most modern readers, marijuana and other entheogens played a very important role in ancient Hebrew culture and originally appeared throughout the books that make up the Bible''s Old Testament. The Bible openly discusses the use of mandrake, which is psychoactive, along with intoxication by wine and strong drink so the Hebrews were more than familiar with altering their consciousness. What will be surprising to most modern readers, is the frequent use of cannabis-sativa, by both the Hebrew Priests and Kings. Indicating, as anthropologist Vera Rubin noted, that cannabis "appears… in the Old Testament because of the ritual and sacred aspect of it"(Rubin 1978)."

Oraz, tego jest znacznie więcej zadaj sobie ten trud i przeczytaj pełen tekst. Na tej stronie znajdziesz również odnośniki do tematów pokrewnych emitowanych przez amerykańskie i zdaje się brytyjskie media.

"Of the historical material indicating the Hebraic use of cannabis, the strongest and most profound piece of evidence was established in 1936 by Sula Benet (a.k.a. Sara Benetowa), a Polish etymologist from the Institute of Anthropological Sciences in Warsaw. Benet later stated that: "In the original Hebrew text of the Old Testament there are references to hemp, both as incense, which was an integral part of religious celebration, and as an intoxicant"(Benet 1975). Through comparative etymological study, Bennett documented that in the Old Testament and in its Aramaic translation, the Targum Onculos, hemp is referred to as kaneh bosm, which is also rendered in traditional Hebrew as kannabos or kannabus. The root "kan" in this construction means "reed" or "hemp", while "bosm" means "aromatic". This word appeared in Exodus 30:23, Song of Songs 4:14., Isaiah 43:24, Jeremiah 6:20, Ezekiel 27:19."

Dnia 20.03.2008 o 10:39, Radykał napisał:

Zauważyłeś kiedyś Żyda z marihuanową fajką? Ja nie. A skoro ich system religijny przetrwał
do dzisiejszych czasów to czemu ich rzekome fajki z marihuaną już nie? Przecież twierdzisz,
że to dzięki nim mogli porozumiewać się z Bogiem. Skoro kiedyś używali do tego marihuany,
a ich religia przetrwała do "modern-day" to również dzisiaj powinni z tego korzystać.


Czy Ty wogóle czytasz to co piszesz? I zastanawiasz się nad tym? W tym tekście ten problem jest jasno wytłumaczony.

"Despite the early marriage between shamanism and psycho-active plants that inspired the development of whole religions, naturally occurring botanicals like the psilocybin mushroom, Indian hemp, peyote cactus and similar substances have been condemned as devil''s potions and drugs by most religious groups of our modern era. Historically, this situation is an anomaly, not the norm. Prior to the Common Era and throughout the ancient world these magical plants had been seen as sacraments and constituted a very important part of religious worship."

Widze, że tu trzeba tak prowadzić rozmowe bo jak coś nie pojawi się bezpośrednio na tym forum to znaczy, że nie istnieje...

Dnia 20.03.2008 o 10:39, Radykał napisał:

Dobra, tym tekstem mnie przekonałeś...


Poczytaj choć to co wkleiłem z tego tekstu tutaj, nie kompromituj się więcej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2008 o 01:23, ^RaZZieL^ napisał:

/.../ Nasi przodkowie mieli własnych bogów, do dziś
czcimy ich pamięć pamiętając o świetach im poświęconych. Z tą różnicą, że są to teraz
uroczystości kościelne ku chwale jedynego prawdziwego boga ;) /.../

Nie przesadziłeś aby trochę?
W każdym razie ja dotąd nie wiedziałem, że mieliśmy takich samych bogów pogańskich jak Niemcy czy Włosi - oni przecież też mają te same święta, co my ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.03.2008 o 14:23, KrzysztofMarek napisał:

Nie przesadziłeś aby trochę?
W każdym razie ja dotąd nie wiedziałem, że mieliśmy takich samych bogów pogańskich jak
Niemcy czy Włosi - oni przecież też mają te same święta, co my ;-P


Słowianie to nasi przodkowie, mówi Ci coś Perun, Swarożyc, Radogost?

http://portalwiedzy.onet.pl/20333,,,,slowianie,haslo.html

Pozatym wiele kultur potrafiło zauważyć zmiany np pór roku, w czasie przesileń ustanowić różne święta. Tradycje kościelne nie tylko KRK czerpią właśnie z wierzeń pogańskich, pokrywają się z nimi nadając im nowy wymiar. Łatwiej było chrystianizować ludzi pozostawiając im stare święta, tyle, że z udziałem innego boga. W szerzeniu wiary zawsze chodziło o wyparcie, zniszczenie poprzedniej, zastąpienie jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A to coś złego że w tym samym terminie obchodzi się inne święto?
Czasem się tak robi, coby nie było problemu z przyzwyczajeniami i odzwyczajeniami odnośnie terminów.
Np. w Boże Narodzenie czy Wielkanoc(tu nie jestem pewien) wcześniej kto inny był "tematem" i była też inna symbolika i inne pierdy, także poza datą wszystko się zmienia.

A Boże Narodzenie pod koniec lata mogłoby zrobić małe zamieszanie;].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2008 o 16:38, BioZ napisał:

A to coś złego że w tym samym terminie obchodzi się inne święto?


Ależ gdzie tam, chodzi tylko o to, że nie można tych dat przypisywać tylko jednej religii. Co niektórzy zdaje się próbują robić ;)

Dnia 20.03.2008 o 16:38, BioZ napisał:

Czasem się tak robi, coby nie było problemu z przyzwyczajeniami i odzwyczajeniami odnośnie
terminów.


Tak się robi w przypadku "przejmowania" wiernych wyznających inną wiarę niż ogólnie przyjęta. To długotrwały proces, myślę, że zdajesz sobie sprawę ile czasu trwał na ziemiach polskich.

Dnia 20.03.2008 o 16:38, BioZ napisał:

Np. w Boże Narodzenie czy Wielkanoc(tu nie jestem pewien) wcześniej kto inny był "tematem"
i była też inna symbolika i inne pierdy, także poza datą wszystko się zmienia.


Wiesz raczej nic odkrywczego nie napisałeś, ale oczywiście chodzi tylko o zachowanie pewnej ciągłości, tak żeby ludzie nie musieli zmieniać przyzwyczajeń narosłych przez kilka wieków.

Dnia 20.03.2008 o 16:38, BioZ napisał:

A Boże Narodzenie pod koniec lata mogłoby zrobić małe zamieszanie;].


Hyhy, biorąc pod uwage ostatnie BN bez śniegu, można by nawet to zaakceptować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2008 o 17:03, ^RaZZieL^ napisał:

> A to coś złego że w tym samym terminie obchodzi się inne święto?

Ależ gdzie tam, chodzi tylko o to, że nie można tych dat przypisywać tylko jednej religii.
Co niektórzy zdaje się próbują robić ;)

A to to tam luz;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.03.2008 o 13:00, ^RaZZieL^ napisał:

Dobra niech Ci będzie, widze, że niektórzy tutaj są odporni na czytanie stron do których
sie odnosze. Zresztą nie przepadam, za masowym wklejaniem czegoś co można przeczytać
na innej stronie. Ale dla Ciebie zrobie wyjątek.

Nie moja wina, że cytujesz coś niezwiązanego ze sprawą.

Wybacz, zauważyłem, że ta strona podaje informacje sprzeczne ze sobą, więc nie przeczytałem. Najpierw jest powiedziane, że Izraelici byli małym i prawie nic nie znaczącym plemieniem, który żeby przetrwać musiał wymyślić własną, bardzo surową religię, a później jest napisane, że jak się osiedlali w Kanaanie to zrobili mieszkającym tam ludom holokaust (dosłowne porównanie do Hitlera!). Ciekawe...

Swoją drogą: sprawdziłem podane wersety z Księgi Wyjścia i Pieśni nad Pieśniami jednak nie znalazłem tam niczego, co mogłoby wskazywać na zażywanie narkotyków. Sprawdzałem w przekładach: King James Version, Webster Bible, Young''s Literal Translations.

Dnia 20.03.2008 o 13:00, ^RaZZieL^ napisał:

Czy Ty wogóle czytasz to co piszesz? I zastanawiasz się nad tym? W tym tekście ten problem
jest jasno wytłumaczony.

Z tego tekstu wynikało, że Żydzi stworzyli religię i rytuały, które przetrwały do dzisiaj. Wg ciebie ważnym elementem religii była marihuana. Skoro była, a religia i rytuały przetrwały to czemu Żydzi nie popalają sobie marihuanowych fajek? Nie kompromituj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.03.2008 o 17:20, BioZ napisał:

A to to tam luz;).


Widzisz nie rozumiem, dalczego wszyscy traktują moje słowa jako atak na kościół czy wiernych. To, że Żydzi palili konopie i haszysz jest faktem, mi on nie przeszkadza, przecież do dnia dzisiejszego ludzie robią dokładnie to samo, niezależnie jakiego są wyznania. Myślę, że nie traktują tego jako grzech, tak samo jak nie spowiadają się z palenia tytoniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.03.2008 o 17:30, Radykał napisał:

Nie moja wina, że cytujesz coś niezwiązanego ze sprawą.

>

OMG! To był cytat ze wstępu do tego tekstu, widać jeszcze tego nie zrozumiałeś...

Dnia 20.03.2008 o 17:30, Radykał napisał:

Wybacz, zauważyłem, że ta strona podaje informacje sprzeczne ze sobą, więc nie przeczytałem.
Najpierw jest powiedziane, że Izraelici byli małym i prawie nic nie znaczącym plemieniem,
który żeby przetrwać musiał wymyślić własną, bardzo surową religię, a później jest napisane,
że jak się osiedlali w Kanaanie to zrobili mieszkającym tam ludom holokaust (dosłowne
porównanie do Hitlera!). Ciekawe...


Przecież Biblia to potwierdza! Zresztą między początkami i kształtowaniem się ludu opisanego w tym tekście a ich dotarciem do Kanaan minął ładny szmat czasu. Izraelici urośli w siłę. Ciekawe?

Dnia 20.03.2008 o 17:30, Radykał napisał:

Swoją drogą: sprawdziłem podane wersety z Księgi Wyjścia i Pieśni nad Pieśniami jednak
nie znalazłem tam niczego, co mogłoby wskazywać na zażywanie narkotyków. Sprawdzałem
w przekładach: King James Version, Webster Bible, Young''s Literal Translations.

>

Nie mam pytań...

"In the original Hebrew text of the Old Testament there are references to hemp, both as incense, which was an integral part of religious celebration, and as an intoxicant"(Benet 1975). Through comparative etymological study, Bennett documented that in the Old Testament and in its Aramaic translation, the Targum Onculos, hemp is referred to as kaneh bosm, which is also rendered in traditional Hebrew as kannabos or kannabus."

Teraz rozumiesz, dlaczego nie znalazłeś wzmianek w angielskich przekładach biblii?

Dnia 20.03.2008 o 17:30, Radykał napisał:

Z tego tekstu wynikało, że Żydzi stworzyli religię i rytuały, które przetrwały do dzisiaj.
Wg ciebie ważnym elementem religii była marihuana. Skoro była, a religia i rytuały przetrwały
to czemu Żydzi nie popalają sobie marihuanowych fajek? Nie kompromituj się.


Przecież Żydzi dalej palą, marihuana jest przecież ogólnie dostępna na całym świecie. Szczególnie na terenach na których powstała ta religia...

Nie wiem, tylko czy dalej traktują sam akt palenia jako możliwość kontaktu i rozmowy z bogiem, to już ich musisz się o to pytać...

Ależ oczywiście "ta strona podaje informacje sprzeczne ze sobą", tak się składa, że to strona wydawnictwa a tekst tam zamieszczony jest zaledwie częścią całego opracowania, które ostnio kupiłem. Oszczędź sobie takich kompromitujących opinii na temat pracy której nie miałeś możliwości w całości przeczytać oraz której nawet nie możesz zrozumieć, nie tylko uwłaczasz sobie ale i osobom które tą prace przygotowały.

Widzę, że nie możesz w to uwierzyć, szkoda, ale wiara nie powinna mieć z tym nic wspólnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2008 o 12:27, Radykał napisał:

Co to ma do rzeczy w tej dyskusji, bo nie rozumiem?

Tyle to ma do tej dyskusji co zepsucie niektorych z ksiezy i to co pisal do mnie squeglee o stycznosci kosciola z Jezusem i sw. Piotrem. Ja nie rozumiem po co sie mnie squeglee pyta o takie rzeczy to ja tez moge mu zadac bezsensowne pytanie czy odpowiedzec czyms nie na temat. Zauwazylem, ze w tym temacie niektozy tak robia tylko aby zagiac czyms innego rozmowce. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2008 o 17:50, ^RaZZieL^ napisał:

OMG! To był cytat ze wstępu do tego tekstu, widać jeszcze tego nie zrozumiałeś...

Co za różnica czy to był wstęp czy nie, skoro było zupełnie niezwiązane z tym co napisałeś wcześniej? Myśl trochę.

Dnia 20.03.2008 o 17:50, ^RaZZieL^ napisał:

Przecież Biblia to potwierdza! Zresztą między początkami i kształtowaniem się ludu opisanego
w tym tekście a ich dotarciem do Kanaan minął ładny szmat czasu. Izraelici urośli w siłę.
Ciekawe?

Co potwierdza? Potwierdza wojny prowadzone między Izraelitami, a innymi plemionami, żadnego holokaustu nie ma. I jaki szmat czasu masz na myśli? Zakładając, że wersja biblijna jest prawdziwa to zanim osiedlili się w Kanaanie 40 lat chodzili po pustyni.

Dnia 20.03.2008 o 17:50, ^RaZZieL^ napisał:

"In the original Hebrew text of the Old Testament there are references to hemp,
both as incense, which was an integral part of religious celebration, and as an intoxicant"(Benet
1975). Through comparative etymological study, Bennett documented that in the Old
Testament and in its Aramaic translation
, the Targum Onculos, hemp is referred to
as kaneh bosm, which is also rendered in traditional Hebrew as kannabos or kannabus."

Teraz rozumiesz, dlaczego nie znalazłeś wzmianek w angielskich przekładach biblii?

Sprawdzałem w angielskich przekładach czy w ogóle występuje tam słowo "hemp" - czyli właśnie konopie . Nie ma go.
Jak chcesz mogę podać ci link do kilku tłumaczeń Biblii zarówno po polsku jak i angielsku.

Dnia 20.03.2008 o 17:50, ^RaZZieL^ napisał:

Przecież Żydzi dalej palą, marihuana jest przecież ogólnie dostępna na całym świecie.
Szczególnie na terenach na których powstała ta religia...

Nie wiem, tylko czy dalej traktują sam akt palenia jako możliwość kontaktu i rozmowy
z bogiem, to już ich musisz się o to pytać...

Na pewno jacyć Żydzi palą sobie marihuane, ale mi chodzi o to, czy jest ona elementem jakichś rytuałów. A nie jest.

Dnia 20.03.2008 o 17:50, ^RaZZieL^ napisał:

Ależ oczywiście "ta strona podaje informacje sprzeczne ze sobą", tak się składa, że to
strona wydawnictwa a tekst tam zamieszczony jest zaledwie częścią całego opracowania,
które ostnio kupiłem. Oszczędź sobie takich kompromitujących opinii na temat pracy której
nie miałeś możliwości w całości przeczytać oraz której nawet nie możesz zrozumieć, nie
tylko uwłaczasz sobie ale i osobom które tą prace przygotowały.

Ah, mam rozumieć, że przeczytałeś całą Biblię zanim zabrałeś się do tej książki?

Roctez

Dnia 20.03.2008 o 17:50, ^RaZZieL^ napisał:

Tyle to ma do tej dyskusji co zepsucie niektorych z ksiezy i to co pisal do mnie squeglee o stycznosci kosciola z > Jezusem i sw. Piotrem.

Zawsze zdarzy się jakiś ksiądz, który będzie odstawał od reszty. Jeśli chcesz coś udowodnić Kościołowi to szukaj w oficjalnych dokumentach Kościoła, zamiast oceniać po zachowaniu jednego księdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.03.2008 o 18:02, Radykał napisał:

Co za różnica czy to był wstęp czy nie, skoro było zupełnie niezwiązane z tym co napisałeś
wcześniej? Myśl trochę.


Przeczytałeś jeden akapit i myślisz, że przeczytałeś cały tekst. Wkleiłem to, żeby zobrazować o czym ten tekst jako całość traktuje, nie miałem pojęcia, że ktoś może mieć tak ogromne trudności ze zrozumieniem.

Dnia 20.03.2008 o 18:02, Radykał napisał:

Co potwierdza? Potwierdza wojny prowadzone między Izraelitami, a innymi plemionami, żadnego
holokaustu nie ma.


A wojny to co? Pokojowe rozmowy przy herbatce w towarzystwie pięknych pań? Śmierć, zwłoki, ból w imię boga którego się wyznaje. Przecież biblia doskonale sprawozdaje działania z tego okresu.

Dnia 20.03.2008 o 18:02, Radykał napisał:

I jaki szmat czasu masz na myśli? Zakładając, że wersja biblijna jest
prawdziwa to zanim osiedlili się w Kanaanie 40 lat chodzili po pustyni.


Zamiast coś takiego pisać sprawdź, te swoje 40 lat chodzenia po pustynii w książkach historycznych.

Dnia 20.03.2008 o 18:02, Radykał napisał:


Sprawdzałem w angielskich przekładach czy w ogóle występuje tam słowo "hemp" - czyli
właśnie konopie . Nie ma go.


Ty tak naprawdę? Etymologiem jesteś? Zresztą Ty zdaje się nie rozumiesz jednego słowa z tego co podkreśliłem...

Dnia 20.03.2008 o 18:02, Radykał napisał:

Na pewno jacyć Żydzi palą sobie marihuane, ale mi chodzi o to, czy jest ona elementem
jakichś rytuałów. A nie jest.


O tym dlaczego JUŻ nie jest, traktuje akapit który też na swoje nieszczęście Tobie wkleiłem...

Dnia 20.03.2008 o 18:02, Radykał napisał:

Ah, mam rozumieć, że przeczytałeś całą Biblię zanim zabrałeś się do tej książki?


Oczywiście na długo przed tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie zastanówcie się najpierw po co zostaliście stworzeni a nie czy Żydzi mieli narkotyki zbyt naukowo do tego podchodzicie że jacyś naukowcy piszą w internecie takie głupoty to chyba nie musicie im wierzyć ja często czytam biblie i wierze w to co jest tam napisane a tak wogóle to najpierw zastanówcie sie po co zaistnieliście na tym świecie i wyobraźcie sobie tą pustkę niebytu która może po was pozostac jeśli źle przeżyjecie to swoje jedno jedyne życie Nikt nie przeczy że Pan Bóg jest, był i będzie początkiem stworzenia i to właśnie Jemu należy zawierzyć
Jedna wasza błędna decyzja może spowodować że się zagubicie w tym świecie dlatego trzeba się mocno zastanowić nad nią gdyż życie mamy tylko jedno i nikt nam nie da kolejnej szansy

20080320185707

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2008 o 18:02, Radykał napisał:

Roctez
> Tyle to ma do tej dyskusji co zepsucie niektorych z ksiezy i to co pisal do mnie
squeglee o stycznosci kosciola z > Jezusem i sw. Piotrem.
Zawsze zdarzy się jakiś ksiądz, który będzie odstawał od reszty. Jeśli chcesz coś udowodnić
Kościołowi to szukaj w oficjalnych dokumentach Kościoła, zamiast oceniać po zachowaniu
jednego księdza.

Taa, nie ma to jak zbierac dokumenty obciazajace samego siebie. Juz nie z jednego przypadku wiemy, ze jezeli ktos nie powie glosno o takiej sprawie to sie o niej nikt poza purami kosciola nie dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować