Zaloguj się, aby obserwować  
Ksar666

Ateizm

6335 postów w tym temacie

Dnia 11.04.2009 o 14:46, ThimGrim napisał:

Na niczym- w końcu to nie nauka.

To nauka.
" teologia [gr. theós ‘Bóg’, lógos ‘słowo’, ‘nauka’], usystematyzowana naukowo chrześc. wiedza rel. na temat Boga, człowieka, świata, treści objawienia, wiary i zasad moralnych; nauka o Bogu; w szerszym znaczeniu — doktryna danej religii; t. dzieli się na wiele dyscyplin (m.in.: biblistyka, dogmatyka, t. moralna, t. fundamentalna, liturgika)."
Natomiast Dawkins nie posiada wiedzy na temat treści Biblii, pojmowania Boga w chrześcijaństwie i historii religii.

Dnia 11.04.2009 o 14:46, ThimGrim napisał:

Stwierdzasz to na podstawie jego nazwiska? Bo nie wydajesz się posiadać większej wiedzy...

Stwierdzam na podstawie tego głupiego (lub też źle sformułowanego, jak wolisz) pytania o krzesło elektryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 14:57, Rusty-Luke napisał:


> Na niczym- w końcu to nie nauka.
To nauka.
" teologia [gr. theós ‘Bóg’, lógos ‘słowo’, ‘nauka’],
usystematyzowana naukowo chrześc. wiedza rel. na temat Boga, człowieka, świata, treści
objawienia, wiary i zasad moralnych; nauka o Bogu; w szerszym znaczeniu — doktryna
danej religii; t. dzieli się na wiele dyscyplin (m.in.: biblistyka, dogmatyka, t. moralna,
t. fundamentalna, liturgika)."
Natomiast Dawkins nie posiada wiedzy na temat treści Biblii, pojmowania Boga w
chrześcijaństwie i historii religii.


No tak. W końcu nauka też jest nauką bo się nazywa nauką. Okej, mniejsza z tym. Masz rację oświecony bracie i biję pokłony przed Tobą.

Dnia 11.04.2009 o 14:57, Rusty-Luke napisał:


> Stwierdzasz to na podstawie jego nazwiska? Bo nie wydajesz się posiadać większej
wiedzy...
Stwierdzam na podstawie tego głupiego (lub też źle sformułowanego, jak wolisz) pytania
o krzesło elektryczne.


Pytanie jest niewątpliwie głupie bo miało być głupie- vel śmieszne, czego wyraźnie nie chcesz załapać ani tym bardziej przeczytać w postach innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.04.2009 o 15:05, ThimGrim napisał:

No tak. W końcu nauka też jest nauką bo się nazywa nauką. Okej, mniejsza z tym. Masz
rację oświecony bracie i biję pokłony przed Tobą.

Jest nauką choćby dlatego, że nie trzeba być teistą, by być teologiem.

Dnia 11.04.2009 o 15:05, ThimGrim napisał:

Pytanie jest niewątpliwie głupie bo miało być głupie- vel śmieszne, czego wyraźnie nie
chcesz załapać ani tym bardziej przeczytać w postach innych...

Nie tylko przeczytałem, ale i odpowiedziałem. Prawda jest taka, że Dawkins po prostu nie ma pojęcia o tym, że o sposobie, w jaki miał umrzeć Mesjasz wspomina Stary Testament (spisany dawno przed pojawieniem się NT), czyli nie posiada odpowiedniej wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dosłownie z tydzień temu się dowiedziałem. Co do miejsca na cmentarzu- masz zapewnione mejsce na cmentarzu komunalnym, więc nie ma tak, że komuś odmówią pochówku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 13:57, Vaxinar napisał:

Sory, ale nie ma czegoś takiego jak "smażenie" w piekle. :] O ile pamiętam to w najprostrzy
sposób to ujmując piekło jest stanem duszy po śmierci bez Boga. Nie ma kotłów i diabłów
z widłami... Nigdy nie było, a że prości ludzie przed wojną wierzyli...


NAPRAWDĘ NIE MA DIABŁÓW, ANI SMOŁY? ANI NAWET OGNIA? DZIĘKI CI, OTWORZYŁEŚ MI OCZY NA ŚWIAT.
Ludzie wierzyli, bo takie kity im wciskano, wyystarczy popatrzeć na malarstwo sakralne.

Dnia 11.04.2009 o 13:57, Vaxinar napisał:

Pamiętaj, że nikt nie jest bez grzechu. To znaczy nie może tak być, że ktoś Ci powie
iż uprawiał seks przedmałżeński, a Ty stwierdzisz że "co z niego za katolik".


Chodzi o to, że ludzie nie tylko łamią zakazy kościoła, ale też są przeciw nim. Wiadomo, że każdy uważa, że nie wolno kłamać, ale przecież kłamiemy, tak? Za to wielu katolików w seksie przedmałżeńskim nie widzi absolutnie nic złego. Nie spowiada się z tego itd... nie zamierza się zmieniać.

Dnia 11.04.2009 o 13:57, Vaxinar napisał:

To jedynie Jan Paweł II był takim wielkim przeciwnikiem, wielu duchownych jest, obecny
papież chyba też.


Dwóch papieży z rzędu się wypowiedzialo przeciwko karze śmierci. A może i więcej. Można to chyba traktować jako oficjalne stanowisko Kościoła, co nie?

Dnia 11.04.2009 o 13:57, Vaxinar napisał:

Moim zdaniem wiele prawdy jest w tym co powiedział niedawno jeden profesor (czy doktor?).
Powiedział, że Polacy to poganie, czczący bożka Jana Pawła II vel Karola Wojtyłę, a nie
chrześcijanie.


To też nieprawda. Gdybyśmy go czczili, to znalibyśmy jego dzieła, nauki i słowa. A przeciętny Polak nie ma pojęcia o działalności papieża, ani o jego twórczości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 15:11, Rusty-Luke napisał:


> No tak. W końcu nauka też jest nauką bo się nazywa nauką. Okej, mniejsza z tym.
Masz
> rację oświecony bracie i biję pokłony przed Tobą.
Jest nauką choćby dlatego, że nie trzeba być teistą, by być teologiem.


Hydraulikiem też nie trzeba być żeby naprawić zlew. Teologia to taka filozofia dla "ubogich".

Dnia 11.04.2009 o 15:11, Rusty-Luke napisał:


> Pytanie jest niewątpliwie głupie bo miało być głupie- vel śmieszne, czego wyraźnie
nie
> chcesz załapać ani tym bardziej przeczytać w postach innych...
Nie tylko przeczytałem, ale i odpowiedziałem. Prawda jest taka, że Dawkins po prostu
nie ma pojęcia o tym, że o sposobie, w jaki miał umrzeć Mesjasz wspomina Stary Testament
(spisany dawno przed pojawieniem się NT), czyli nie posiada odpowiedniej wiedzy.


Klapki na oczy i hipotetyczne albo "co by było gdyby" sytuacje są nie do opisania bo "to niemożliwe"- iście naukowe podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 15:25, Budo napisał:

Ludzie wierzyli, bo takie kity im wciskano, wyystarczy popatrzeć na malarstwo sakralne.


Co za nonsens. A Chrystus jak mówi o piekle? Jezioro siarki, ogień nieugaszony etc. To, że w malarstwie sakralnym tak przedstawiano piekło to nic nadzwyczajnego. Szkoda, że nie żyłeś kilkaset lat temu, pouczyłbyś Michała Anioła jak na Sądzie Ostatecznym na namalować stan duszy bez Boga.

Dnia 11.04.2009 o 15:25, Budo napisał:

Dwóch papieży z rzędu się wypowiedzialo przeciwko karze śmierci. A może i więcej. Można
to chyba traktować jako oficjalne stanowisko Kościoła, co nie?


Stanowisko Kościoła masz w Katechizmie. Jan Paweł II nie był przeciwnikiem kary śmierci jako takiej, tylko uważał, że nie zachodzi obecnie potrzeba jej wykonywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 15:25, Budo napisał:

wyystarczy popatrzeć na malarstwo sakralne.

Przecież to metafora i dobrze o tym każdy wie... Jak niby inaczej możnaby było to przedstawić? Jako pustkę? Ciekawa koncepcja, zapewne takie obrazy są.

Dnia 11.04.2009 o 15:25, Budo napisał:

Można to chyba traktować jako oficjalne stanowisko Kościoła, co nie?

Nie, bo to tylko ich stanowiska jako ludzi. Co innego, gdyby papież wprowadził "prawo", że oficjalnie Kościół sprzeciwia się karze śmierci. To jak z głową jakiegoś kraju. No, porównywalnie.

Dnia 11.04.2009 o 15:25, Budo napisał:

To też nieprawda. Gdybyśmy go czczili, to znalibyśmy jego dzieła, nauki i słowa. A przeciętny
Polak nie ma pojęcia o działalności papieża, ani o jego twórczości.

Tak samo jak o Chrystusie, więc na jedno wychodzi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o cmentarze katolickie, mogłem doprecyzować. Tylko że ponoć nie wszędzie są cmentarze komunalne "pod ręką" i wtedy rodzina zmarłego niewierzącego może mieć (tudzież robić) problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.04.2009 o 15:30, ThimGrim napisał:

Hydraulikiem też nie trzeba być żeby naprawić zlew. Teologia to taka filozofia dla "ubogich".

Dla ubogich, a sam nie masz o niej pojęcia. Teologia jest nauką, bo w jej skład wchodzi wiedza z różnych dziedzin (chociażby biblistyka) - wiedza, której ani ty, ani Dawkins nie posiadacie.

Dnia 11.04.2009 o 15:30, ThimGrim napisał:

Klapki na oczy i hipotetyczne albo "co by było gdyby" sytuacje są nie do opisania bo
"to niemożliwe"- iście naukowe podejście.

Ty masz klapki na oczach. Uargumentowałem dlaczego tekst o krześle jest idiotyczny. Nie potrafisz tego zrozumieć, nie mój problem. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek stwierdził, że tak musi być, bo inaczej "to niemożliwe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 19:43, Rusty-Luke napisał:

Ty masz klapki na oczach. Uargumentowałem dlaczego tekst o krześle jest idiotyczny. Nie
potrafisz tego zrozumieć, nie mój problem. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek
stwierdził, że tak musi być, bo inaczej "to niemożliwe".


A ja się z Tobą zgodziłem, ze ten tekst jest idiotyczny bo taką ma właśnie pełnić rolę- ma prowokować i ośmieszać mdłe tłumaczenia oraz zaślepienie. I jak widać na Twoim przykładzie wspaniale te role pełni. To, że ktoś nie potrafi rozważyć sytuacji, w której w hipotetycznej Biblii napisane i "wywróżone z fusów" było co innego niż to co jest faktycznie- świadczy tylko o braku możliwości interpretacji innej niż przyjęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2009 o 23:26, ISAMU napisał:

Włoski zakonnik mówił swym typowym, polemicznym tomem: "Ateizm jest luksusem, na który
mogą sobie pozwolić tylko uprzywilejowani przez życie, ci, którzy mają wszystko, włącznie
z możliwością oddania się studiom i badaniom".


A tu jeszcze małe podsumowanie tej sprawy: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6473

czytać artykułu nie musicie ale zdjęcie wkleję obowiązkowo :D

20090411203901

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 17:21, Revanchist napisał:

Chodziło mi o cmentarze katolickie, mogłem doprecyzować. Tylko że ponoć nie wszędzie
są cmentarze komunalne "pod ręką" i wtedy rodzina zmarłego niewierzącego może mieć (tudzież
robić) problemy.

Raczej proboszcz może takowe stwarzać, nazywajmy sprawę po imieniu.
Inna rzecz, że jeśli rodzinę takiego zmarłego okoliczności zmuszą do skierowania się na cmentarz katolicki, proboszcza również te okoliczności zmuszają do przyjęcia zwłok na cmentarz- prawo tak nakazuje. A jeśli sprawia ew problemy to to jego własna inicjatywa, oczywiście bezprawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 20:40, ThimGrim napisał:

> Włoski zakonnik mówił swym typowym, polemicznym tomem: "Ateizm jest luksusem, na
który
> mogą sobie pozwolić tylko uprzywilejowani przez życie, ci, którzy mają wszystko,
włącznie
> z możliwością oddania się studiom i badaniom".

A tu jeszcze małe podsumowanie tej sprawy: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6473

czytać artykułu nie musicie ale zdjęcie wkleję obowiązkowo :D

Cóż dodać ? Sama prawda.A wierzący niech włożą włosiennice i biczują się do krwi wzorem świętych z przeszłośc,i skoro cierpienie ubogaca.Pamiętajcie katolicy - cierpienia nigdy dosyć , wasz bóg uwielbia cierpienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 21:23, ISAMU napisał:

Cóż dodać ? Sama prawda.A wierzący niech włożą włosiennice i biczują się do krwi wzorem
świętych z przeszłośc,i skoro cierpienie ubogaca.Pamiętajcie katolicy - cierpienia nigdy
dosyć , wasz bóg uwielbia cierpienie.

Ej, ale skoro przykazanie "Nie zabijaj" jest interpretowane również jako dbaj o zdrowie(a także nie popełniaj samobója), to czy to "umartwianie ciała" nie będzie grzechem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 21:27, zadymek napisał:

> Cóż dodać ? Sama prawda.A wierzący niech włożą włosiennice i biczują się do krwi
wzorem
> świętych z przeszłośc,i skoro cierpienie ubogaca.Pamiętajcie katolicy - cierpienia
nigdy
> dosyć , wasz bóg uwielbia cierpienie.
Ej, ale skoro przykazanie "Nie zabijaj" jest interpretowane również jako dbaj o zdrowie(a
także nie popełniaj samobója), to czy to "umartwianie ciała" nie będzie grzechem?

Dla boga można można się nie myć przez lata,to pozdzieranie sobie skóry na plecach rzemieniami jeśli robi się to w jego imieniu, sprawia ,że bardziej cię kocha i obdarza łaską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 21:53, ISAMU napisał:

> > Cóż dodać ? Sama prawda.A wierzący niech włożą włosiennice i biczują się do
krwi
> wzorem
> > świętych z przeszłośc,i skoro cierpienie ubogaca.Pamiętajcie katolicy - cierpienia

> nigdy
> > dosyć , wasz bóg uwielbia cierpienie.
> Ej, ale skoro przykazanie "Nie zabijaj" jest interpretowane również jako dbaj o
zdrowie(a
> także nie popełniaj samobója), to czy to "umartwianie ciała" nie będzie grzechem?

Dla boga można można się nie myć przez lata,to pozdzieranie sobie skóry na plecach rzemieniami
jeśli robi się to w jego imieniu, sprawia ,że bardziej cię kocha i obdarza łaską.


Żałosne. A ten temat jest poza tym chyba bardziej o ateiźmie niż o Bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 22:11, tomoliop napisał:

> /.../ > Żałosne. A ten temat jest poza tym chyba bardziej o ateiźmie niż o Bogu.

>
Wiesz, niektórzy ateiści widzą sens swojego życia w nawracaniu na swoją ateistyczną wiarę wszystkich innych. Potocznie nazywa się ich wojującymi ateistami. ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.04.2009 o 22:11, tomoliop napisał:

> Dla boga można można się nie myć przez lata,to pozdzieranie sobie skóry na plecach
rzemieniami
> jeśli robi się to w jego imieniu, sprawia ,że bardziej cię kocha i obdarza łaską.


Żałosne. A ten temat jest poza tym chyba bardziej o ateiźmie niż o Bogu.

Żałosne jest to, że są ludzie którzy w to wierzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować