Zaloguj się, aby obserwować  
Ksar666

Ateizm

6335 postów w tym temacie

Dnia 12.10.2007 o 18:31, Luke Shadow napisał:

Ze strony biblijnej też skoro przytoczyłeś (a właściwie sparafrazowałeś) fragment z Biblii.


Hmmmm.....jak się teraz przyjrzałem moim wypowiedziom .......OMG.....co ta szkoła ze mną robi :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2007 o 18:04, Krakers15 napisał:

> Troszke to przygnębiające jak kościół traktuje ateistów :/.
Przy okazji zaprzecza sam sobie. Masz wolną wolę, ale tylko wtedy, jak wybierasz po naszej
myśli.


Nie zaprzecza, bo ich tak nie traktuje... chyba że dla kogoś kościół=znajomi księża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2007 o 18:06, przemas94 napisał:

Nie no, Vaxinar, ty to mnie rozwalasz... :P Tak, najlepiej to przenieś się w przeszłość, pstryknij
fotkę i pokaż mi małpę, która zmienia się w człowieka. Nikt tego nie widział na oczy, ale chłopie
(sry, za wyrażenie) chodziło mi o DOWODY, które pozostały i które udowadniają (a co innnego
robią dowody jak udowadniają??? xD), że człowiek pochodzi od małpy. :P


Znów nie rozumiesz. A mi to chodziło o co niby, jak nie o dowody? Właśnie o dowody.
A nie to samo, bo dowódów na to, jakoby Bóg świat stworzył i człeka ulepił nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2007 o 18:48, Mogrim napisał:

Nie zaprzecza, bo ich tak nie traktuje... chyba że dla kogoś kościół=znajomi księża.

Chodziło mi o wspólnotę wiernych. Może i w jakiś dokumentach jest napisane co innego, ale w rzeczywistości wiele ludzi szuka u ateistów źródła wszelkiego zła. Z innej beczki. Herezja, to niby co? Jak ktoś się z Kościołem nie zgadza, to od razu jest heretykiem, zagrożeniem wiary. Nawet na religii otwarcie mówi się, że ateizm jest zagrożeniem wiary,a sami ateiści przyczyniają się do upadku moralności, żyją grzesznie, itp. Nie twierdzę, że jest to oficjalne stanowisko Kościoła, ale ktoś chyba zezwolił na nauczanie takich głupot. A później ludzie mówią "Jak ja nienawidzę tych wstrętnych ateistów i komunistów!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2007 o 20:23, Krakers15 napisał:

Chodziło mi o wspólnotę wiernych. Może i w jakiś dokumentach jest napisane co innego, ale w
rzeczywistości wiele ludzi szuka u ateistów źródła wszelkiego zła.


I nawzajem: mnóstwo ateistów szuka zła w religiach.

Dnia 12.10.2007 o 20:23, Krakers15 napisał:

ale ktoś chyba zezwolił na nauczanie takich głupot.


Uważasz, że katechetka w gimnazjum potrzebuje specjalnego pozwolenia od papieża żeby mówić, co jej się żywnie podoba? Program nauczania religii w szkołach jest, a jak ktoś poza niego wykracza to pretensje można mieć tylko do niego. I do siebie, jeśli się tego nikomu nie zgłasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2007 o 21:57, Mogrim napisał:

I nawzajem: mnóstwo ateistów szuka zła w religiach.

Co racja, to racja. Niestety, ale masz rację.

Dnia 12.10.2007 o 21:57, Mogrim napisał:

Uważasz, że katechetka w gimnazjum potrzebuje specjalnego pozwolenia od papieża żeby mówić,
co jej się żywnie podoba?

Jakiego znowu gimnazjum? O zagrożeniach wiary miałem dopiero w pierwszej klasie liceum. Co do pozwolenia, to nie musi go mieć.

Dnia 12.10.2007 o 21:57, Mogrim napisał:

Program nauczania religii w szkołach jest, a jak ktoś poza niego wykracza to pretensje można mieć tylko do niego.
I do siebie, jeśli się tego nikomu nie zgłasza.

Problem w tym, że ten ktoś poza program nie wykracza, a jeżeli wykracza, to małym palcem u nogi. Ksiądz naucza tego, co jest w katechizmie, a chyba katechizm jest zgodny z programem nauczania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2007 o 21:57, Mogrim napisał:

> rzeczywistości wiele ludzi szuka u ateistów źródła wszelkiego zła.

I nawzajem: mnóstwo ateistów szuka zła w religiach.


Musi być tak i tyle :P.Jeśli religia się wypina na ateistów to ateiści też na pewno nie pozostaną dłużni i będą robić to samo co wierzący :/.

Dnia 12.10.2007 o 21:57, Mogrim napisał:

Uważasz, że katechetka w gimnazjum potrzebuje specjalnego pozwolenia od papieża żeby mówić, co jej się żywnie
podoba? Program nauczania religii w szkołach jest, a jak ktoś poza niego wykracza to pretensje można mieć tylko do
niego. I do siebie, jeśli się tego nikomu nie zgłasza.


Na ten temat się nie wypowiem ,bo na religie nie chodziłem i narazie nie będę chodzić ,więc nie wiem co się dzieje na tych lekcjach :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2007 o 22:07, Krakers15 napisał:

Problem w tym, że ten ktoś poza program nie wykracza, a jeżeli wykracza, to małym palcem u
nogi. Ksiądz naucza tego, co jest w katechizmie, a chyba katechizm jest zgodny z programem
nauczania.


To pokaż mi gdzie w Katechiźmie Kościoła Katolickiego (czy w programie) jest mowa o tym, że ateiści są źródłem niemoralności czy coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam te wypowiedzi ludzi tutaj, że są Katolikami, w Boga wierzą, ale do Kościoła nie chodzą to się ostro wnerwiam. w ten sposób można by takich ustawić równo z ateistami (do których nic nie mam) . Właściwie to ateiści w takim przypadku lepsi, bo się przynajmniej deklarują ze swoją niewiarą, a nie jak ci ,,wierzący niepraktykujacy''''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam ateistów za ludzi, którzy poprostu nie uważają że rządzi nami jakikolwiek bóg, i nikt raczej nie powinien mówić o nich że są niemoralni bo to jest czyste łamanie wolności religijnej. Każdy ma prawo do swojego zdania i ateiści są najlepszym przykładem na to że nie ze wszystkim musimy się zgadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2007 o 22:25, tomoliop napisał:

Jak czytam te wypowiedzi ludzi tutaj, że są Katolikami, w Boga wierzą, ale do Kościoła nie
chodzą to się ostro wnerwiam. w ten sposób można by takich ustawić równo z ateistami (do których
nic nie mam) . Właściwie to ateiści w takim przypadku lepsi, bo się przynajmniej deklarują
ze swoją niewiarą, a nie jak ci ,,wierzący niepraktykujacy''''.


Ja byłem przez jakiś czas takim wierzącym ,ale nie praktykującym. Tak se pomyślałem po pewnym czasie ,że lepiej już nie wierzyć wogóle i mieć święty spokój z tym :P.Na szczęście starzy nic do mojej wiary nie mają i mogę bez żadnych przeszkód być ateistą (są tacy rodzice co na siłę ciągnął dzieci do kościoła ,czy do cerkwi....dla mnie to jest chore :P).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

(są tacy rodzice co na

Dnia 13.10.2007 o 01:03, Nertis napisał:

siłę ciągnął dzieci do kościoła ,czy do cerkwi....dla mnie to jest chore :P).

I to jest bardzo rozpowszechnione. A najgorze, że oni nie chcą dopuścić do siebie myśli, że ich dziecko może myśleć inaczej niż oni i w ogóle całe katolickie społeczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 17:29, Azreix napisał:

I to jest bardzo rozpowszechnione. A najgorze, że oni nie chcą dopuścić do siebie myśli, że
ich dziecko może myśleć inaczej niż oni i w ogóle całe katolickie społeczeństwo.


Taa ja tak mam ;( jak nie chciałem iść do kościoła to skończyło się na braku kieszonkowego przez następne 4 tygodnie oraz ojciec wszedł mi do pokoju i zamknął na chama laptopa mówiąc, że mogę go używać tylko do nauki... a podobno chrześcijanie są tolerancyjni... że już o uczciwości nie wspomnę (bo laptop jest 100% mój, więc nie może mi dać szlabanu na moją rzecz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

....
Już samo podejście, że kara jak nie pójdziesz, a jak pójdziesz będzie ok to jest takie wychowawacze jak diabli. Idealny przykład odklepywania formułek obecny w dzisiejszym chrześcijaństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.10.2007 o 21:21, elekrin napisał:

> /.../ > W nic nie wierzę... ja po prostu wierzę w ewolucje. /.../

Jedno zdanie, a koniec zaprzecza początkowi.
Ale chociaż dobrze, że wierzysz (w ewolucję) bo na ewolucję zbyt mało dowodów, żeby wiedzieć i można tylko wierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 00:42, Azreix napisał:

Kościół jest zakłamany

Kocham takie stwierdzenia. Konkrety, przykłady? Oprócz standardowego bullshitu, że księża kradną, za dużo zarabiają, chodzą do domów publicznych i proboszcze mają nowe samochody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 17:29, Azreix napisał:

(są tacy rodzice co na
> siłę ciągnął dzieci do kościoła ,czy do cerkwi....dla mnie to jest chore :P).
I to jest bardzo rozpowszechnione. A najgorze, że oni nie chcą dopuścić do siebie myśli, że
ich dziecko może myśleć inaczej niż oni i w ogóle całe katolickie społeczeństwo.


Przecież rodzice i tak narzucają w pewien sposób wiarę dziecku chrzcąc je po urodzeniu. Ja zostałem ochrzony w wieku 7 lat, dostałem wybór i z tego prawa skorzystałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować