Zaloguj się, aby obserwować  
Ksar666

Ateizm

6335 postów w tym temacie



>Ja zostałem ochrzony w wieku 7 lat, dostałem wybór i z tego prawa skorzystałem.
Świetnie. Na pewno jako siedmiolatek miałeś wyrobione pojęcie o religii. Owszem, rodzice narzucają religię chrzcząc dziecko, ale przecież póżniej można samemu wybrać dalszą drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 17:36, elekrin napisał:

Taa ja tak mam ;( jak nie chciałem iść do kościoła to skończyło się na braku kieszonkowego
przez następne 4 tygodnie oraz ojciec wszedł mi do pokoju i zamknął na chama laptopa mówiąc,
że mogę go używać tylko do nauki... a podobno chrześcijanie są tolerancyjni... że już o uczciwości
nie wspomnę (bo laptop jest 100% mój, więc nie może mi dać szlabanu na moją rzecz)


U mnie tak było dłuuugi (albo można powiedzieć krótki xD)czas :P.Do cerkwi nie poszedłem......jakiś szlaban czy coś podobnego :/.Nie chodziłem na religie....wycha dzwoni.....szlaban......Po jakimś czasie jak starzy zobaczyli ,że nic nie pomaga zostawili mnie w spokoju i teraz żyje mi się z nimi bardzo dobrze xD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 17:47, Azreix napisał:

Skoro pokazujesz wycięty fragment mojego posta, to faktycznie wygląda to na nieuzasadnione.

Aha. Czyli cały KRK jest zakłamany, bo niektórzy robią coś nie tak? Dobrze to zrozumiałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 17:50, Azreix napisał:


> Świetnie. Na pewno jako siedmiolatek miałeś wyrobione pojęcie o religii.


Zostałem ochrzony, ale jestem ateistą - nie miałem, jak to napisałeś, "wyrobionego pojęcia o religii" :)

Dnia 13.10.2007 o 17:50, Azreix napisał:

Owszem, rodzice narzucają
religię chrzcząc dziecko, ale przecież póżniej można samemu wybrać dalszą drogę.


No tak, można. Ale rodzice chodzą, którzy są wzorem dla dziecka, chodzi się na religię itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.10.2007 o 17:57, edeń napisał:

Zostałem ochrzony, ale jestem ateistą - nie miałem, jak to napisałeś, "wyrobionego pojęcia
o religii" :)

No bo piszesz, że miałeś wybór. Może i tak, ale nieświadomy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.10.2007 o 17:56, squeglee napisał:

Aha. Czyli cały KRK jest zakłamany, bo niektórzy robią coś nie tak? Dobrze to zrozumiałem?

Nie niektórzy. Wszyscy. Zaczynając od purpurowych ważniaków z Watykanu, przez nachapanych klechów, po katolickie rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 18:03, Azreix napisał:

Nie niektórzy. Wszyscy. Zaczynając od purpurowych ważniaków z Watykanu, przez nachapanych klechów,
po katolickie rodziny.

Każdy luteranin jest zły. Zaczynając od bogatych pastorów z żabotami pod szyją, poprzez luterańskie pastorki po złodziejskie ewangelickie rodziny. Badań, śledztw i ankiet nie robiłem, nie znam wszystkich, ale ja to wiem! To prawda! Uwierz mi, tak faktycznie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 18:03, Azreix napisał:

Nie niektórzy. Wszyscy. Zaczynając od purpurowych ważniaków z Watykanu, przez nachapanych klechów,
po katolickie rodziny.


Czy jest na sali lekarz?
Najbardziej zakłamani są ci wszyscy co prowadzą hospicja w Polsce czy szkoły i szpitale w Afryce... bo mówią, że trzeba pomagać i pomagają. Zakłamani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.10.2007 o 18:06, squeglee napisał:

Każdy luteranin jest zły. Zaczynając od bogatych pastorów z żabotami pod szyją, poprzez luterańskie
pastorki po złodziejskie ewangelickie rodziny. Badań, śledztw i ankiet nie robiłem, nie znam
wszystkich, ale ja to wiem! To prawda! Uwierz mi, tak faktycznie jest.

Oczywiście, że ja uogólniam. Ale jak widzę Benedykta XVI, który namawia do odrzucenia dóbr doczesnych, a sam żyje w takim przepychu, to mnie delikatnie mówiąc krew zalewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 18:11, Azreix napisał:

Oczywiście, że ja uogólniam. Ale jak widzę Benedykta XVI, który namawia do odrzucenia dóbr
doczesnych, a sam żyje w takim przepychu, to mnie delikatnie mówiąc krew zalewa.

Heh... też mu czasami zazdroszczę, ale nie wściekam się, że on ma a ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.10.2007 o 18:11, Mogrim napisał:

Najbardziej zakłamani są ci wszyscy co prowadzą hospicja w Polsce czy szkoły i szpitale w Afryce...
bo mówią, że trzeba pomagać i pomagają. Zakłamani.

Ależ ja nie kwestionuję dokonań ludzi, którzy naprawdę robią dobre rzeczy w imię swojej wiary. Jednak oni są w mniejszosći.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.10.2007 o 18:13, squeglee napisał:

Heh... też mu czasami zazdroszczę, ale nie wściekam się, że on ma a ja nie.

Ale ja mu wcale nie zazdroszczę. Tylko niech tak nie gada, jak sam robi co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 18:11, Azreix napisał:

Oczywiście, że ja uogólniam. Ale jak widzę Benedykta XVI, który namawia do odrzucenia dóbr
doczesnych


Nie do oddania wszystkiego, tylko do niestawiania ich na pierwszym miejscu.

Dnia 13.10.2007 o 18:11, Azreix napisał:

a sam żyje w takim przepychu


To akurat nie jego wina, że taką siedzibę ma papież, jako kardynał (gdy byl młodszy) dojeżdzał do pracy rowerem, mimo że mógł limuzyną...

Dnia 13.10.2007 o 18:11, Azreix napisał:

to mnie delikatnie mówiąc krew zalewa.


Zazdrość to destrukcyjne uczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 18:15, Azreix napisał:

Ale ja mu wcale nie zazdroszczę. Tylko niech tak nie gada, jak sam robi co innego.

Pewnie, że nie zazdrościsz. Uczciwie doszedł do takiego czcigodnego stanowiska, a ciebie to denerwuje, że za byle co ma taką siedzibę. Ale papież wcale nie robi byle czego, to cholernie stresująca robota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.10.2007 o 18:16, Mogrim napisał:

Nie do oddania wszystkiego, tylko do niestawiania ich na pierwszym miejscu.

Właśnie że do oddnia. Mówił, żeby zrobić jak jakiś święty który tak zrobił. Żeby iść jego śladem. Może i przenośnia to była, sam do końca nie jestem pewien...

Dnia 13.10.2007 o 18:16, Mogrim napisał:

Zazdrość to destrukcyjne uczucie...

Powtarzam, że ja mu nie zazdroszczę. Tylko wytykam hipokryzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 18:23, Budo napisał:

Hehehe, podejrzewam, że te meble są droższe od złota.

OK. Ale czy on nie może mieć mebli jakich chce, choćby były z mieszaniny marmuru, szmaragdu, onyksu, platyny itd.? Biznesman może ale papież już nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.10.2007 o 18:24, squeglee napisał:

OK. Ale czy on nie może mieć mebli jakich chce, choćby były z mieszaniny marmuru, szmaragdu,
onyksu, platyny itd.? Biznesman może ale papież już nie?

Skoro gada o odrzuceniiu materialnych dóbr, to sam pomyśl jak to wtedy wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 18:31, Azreix napisał:

Skoro gada o odrzuceniiu materialnych dóbr, to sam pomyśl jak to wtedy wygląda...


Nie o odrzuceniu, tylko o nie stawianiu ich na pierwszym miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować