Kącik entuzjastów overclockingu

[Gol_Galad 0]

Dnia 11.07.2008 o 19:05, mokra skarpeta napisał:

Elo, to znowu ja ;]. Zacząłem kręcić proca, na razie z 2,4 poszedł na 2,66. Wszystko
stabilne, tylko niepokoi mnie jedna rzecz, podwójny start płyty głównej, ale po za tym
jest ok. Temperatura rdzenia po dłuższym czasie grania wynosi 60*C. Testy w orthosie
nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Zamierzam teraz pójść na 2,8, ale chyba muszę
dokupić jeden wentyl do obudowy. A co wy o tym sądzicie? Będę wdzięczny, jeśli ktoś mi
odpowie.

Temperatura zła, i to nawet bardzo. : /
60*C to temperatura zabójcza dla procesorów. Najlepiej wymień pastę termoprzewodzącą, no i czy zwiększałeś napięcie? Wygląda mi po części na to, że słabą sztukę posiadasz.

Lepiej, żeby to były złe odczyty... :F

Dominix
Zwiększyć napięcie. Lekko!
Potem stopniowo zwiększamy FSB i testujemy stabilność.

[mskarpeta 0]

hmmm...w takim razie chyba jednak zejde na standardowe 2,4 ghz, napiecia nie zwiekszalem, ale mysle ze to wina obudowy bardzo slabo wentylowana (3 otwory).

[mskarpeta 0]

hmm...moze by tak kupic dodatkowe wentylatory, co o tym myslisz? slyszlem tez ze jesli nie temperatura proca nie przekracza 70*c(powołuje sie na CD-A) to jest ok, nic mu nie grozi.

[Gol_Galad 0]

Dnia 11.07.2008 o 19:26, mokra skarpeta napisał:

hmm...moze by tak kupic dodatkowe wentylatory, co o tym myslisz? slyszlem tez ze jesli
nie temperatura proca nie przekracza 70*c(powołuje sie na CD-A) to jest ok, nic mu nie
grozi.

Grozi to już przy 55*C nie powinno się nic robić z nim już. ;p
A spróbuj wymienić pastę termoprzewodzącą, pomaga. Ewentualnie to mogą być złe odczyty.

http://www.egielda.com.pl/?str=art&id=3426 znacznie lepszy poradnik niż w CDA! ;p

[Cubstone 0]

Siema, dopiero zaczynam zabawę z OC, ale nie na poważnie. Planuję tylko trochę polepszyć wydajność kompa, bo już nie wyrabiam przy większości gier:/ Mam Athlona XP 2500+, płytę jakiegoś !#$@%!$& ASRocka, 512 RAM-u 333 chyba i GeForce''a 6600GT 128MB. Kartę wykręciłem już chyba na maxa przy obecnym chłodzeniu- 530/1140 (2 wiatraczki mam oprócz standardowego chłodzenia). I moje pytanie: nie wiecie do ilu się ten mój Athlon średnio kręci? Bo po prostu nie chcę przesadzić. I czy oprócz podkręcenia procka coś jeszcze mogę wykombinować, żeby przyspieszyć system? (oczywiście pytam o sprawy techniczne, nie różne programy typu TuneUp). Dzięki.

[DJ_Danielus 0]

Z tą płytą nie polecam zabawy w OC.... Bardzo słaba jest do takich spraw. Raczej do biura się nadaje aniżeli dla overclockera.

[Cubstone 0]

No wiem, ale mimo wszystko spróbowałem wczoraj i przetaktowałem zegar do 2,14GHz, więc o ok. 17%. Na razie problemów nie ma, ale zaprzestałem kręcenie, bo nie wiem ile wytrzyma. Chociaż dziwię się, że "aż" tyle wycisnąłem, bo kręciłem go już z jakiś rok temu i tylko do 2,09 dochodził i wieczny zwis następował. Tutaj obawiam się tej samej sytuacji. Ale przy takim zwisie wystarczy tylko wyjąć i włożyć zworkę, tak?
W zasadzie to mój cel jest trochę inny niż jak największe podkręcenia proca, bo od miesiąca chcę zmienić kompa, ale wczoraj się wszystko odwróciło, bo rodzice zmienili zdanie...:( No i teraz planuję go po prostu powoli zamęczyć, żeby siadł. Tylko jeśli jakoś mi to nie będzie wychodziło, to pomyślałem, że jeszcze wytrwam z tym sprzętem kręcąc go tak, żeby dało się pograć komfortowo w średnich detalach w Dark Messiah''a i w jakichkolwiek w TDU. Więc jeśli z tym procem i tą płytą taki wzrost taktowania przyniesie jakieś efekty to może się jeszcze trochę pomęczę.

EDIT: Ale może ktoś wie jakie taktowanie dla takiej konfiguracji to max?

[Gol_Galad 0]

Dnia 12.07.2008 o 08:48, Cubstone napisał:

No wiem, ale mimo wszystko spróbowałem wczoraj i przetaktowałem zegar do 2,14GHz, więc
o ok. 17%. Na razie problemów nie ma, ale zaprzestałem kręcenie, bo nie wiem ile wytrzyma.
Chociaż dziwię się, że "aż" tyle wycisnąłem, bo kręciłem go już z jakiś rok temu i tylko
do 2,09 dochodził i wieczny zwis następował. Tutaj obawiam się tej samej sytuacji. Ale
przy takim zwisie wystarczy tylko wyjąć i włożyć zworkę, tak?

Tak. Całkiem nieźle ci wyszło. :P

Dnia 12.07.2008 o 08:48, Cubstone napisał:

W zasadzie to mój cel jest trochę inny niż jak największe podkręcenia proca, bo od miesiąca
chcę zmienić kompa, ale wczoraj się wszystko odwróciło, bo rodzice zmienili zdanie...:(
No i teraz planuję go po prostu powoli zamęczyć, żeby siadł. Tylko jeśli jakoś mi to
nie będzie wychodziło, to pomyślałem, że jeszcze wytrwam z tym sprzętem kręcąc go tak,
żeby dało się pograć komfortowo w średnich detalach w Dark Messiah''a i w jakichkolwiek
w TDU. Więc jeśli z tym procem i tą płytą taki wzrost taktowania przyniesie jakieś efekty
to może się jeszcze trochę pomęczę.

Jak chcesz zajechać komputer, to lekko zwiększasz napięcie. Dalej możesz spróbować jakieś większe OC i na dodatek procesor osiągnie takie temperatury, że powolutku siądzie po miesiącu(chociaż to zależy od temperatury, bo nawet może się trzymać staruszek pół roku xD).

Dnia 12.07.2008 o 08:48, Cubstone napisał:

EDIT: Ale może ktoś wie jakie taktowanie dla takiej konfiguracji to max?

Sam sprawdź, każdy procesor inaczej się kręci. Zwiększaj taktowanie i potem sprawdzaj stabilność, np. w grach przez kilka godzin. :)

[Cubstone 0]

Dzięki. Właśnie włączyłem TDU i tam niestety już nie jest tak pięknie. Cały obraz skacze i miejscami drży:) Czyli już jestem blisko xD

[DJ_Danielus 0]

Ja swojego proca Durona 1800 podkręciłem na 2250, czyli max. dla mojej płyty. Zwiększyłem napięcie też o 0,2V.

[mskarpeta 0]

no diobrze, ale tam pisze:
* przekraczała 70 stopni, raczej odradzamy overclocking ze zmianą napięcia procesora, względnie wymienić chłodzenie (lub zmienić pastę termoprzewodzącą na radiatorze).
* jeśli nie osiągnęła 70 stopni ale przekroczyła 60 należy uważać z windowaniem napięcia procesora, ale posiadamy pewne pole manewru
* jeśli nie osiągnęła 60 stopni, mamy dobre chłodzenie i możemy bez problemu przystąpić do mocniejszego podkręcania.
* jeśli wynosi poniżej 50 stopni, należy zastanowić się nad poprawnością programu wskazującego temperaturę, no chyba że mamy naprawdę bardzo dobre chłodzenie. Tak czy inaczej, różnica temperatury pomiędzy bezczynnością, a obciążeniem musi wynosić co najmniej 15-20 stopni!!! Jeśli tak się nie dzieje, wybraliśmy złe sensory w Speedfanie lub jeśli z niego nie korzystamy, nasz program przekłamuje.

U mnie rożnica temp. wynosi wokoło 20-15*C, a przy tym o/c które juz zastosowałem przy maks. obciążeniu wynosi 60*C.

[Dominix 0]

chyba tez ta slaba stabilnosc jest spowodowana plyta. ale narazie wykrecilem go na 3.37 napiecie 1.36 i po prawie godzinym tescie w prime 0 bleot temp wskoczyla raz na 80 ale spoko max to 100 wiec mam jeszcze zapas ;] a to jest na tescie gdzie 4 rdzenie sa na 100 obciazone wiec granie bedzie luzne.
teraz inne pytanie. czy na tej plycie mial ktos pamieci crucial ballistic 800Mhz DDR2 ? bo mam male problem z ich podkrecaniem.

[Gol_Galad 0]

Tak, tak. Ale procesor traci swoją żywotność od 60*C w górę, co było już wspominane w tym temacie.

Dnia 12.07.2008 o 11:56, mokra skarpeta napisał:

U mnie rożnica temp. wynosi wokoło 20-15*C, a przy tym o/c które juz zastosowałem przy
maks. obciążeniu wynosi 60*C.

W moim wypadku przy starcie procesor osiąga 35*C, ale jak naprawdę ostro pogram przez calutki dzień w takiego Crysisa(albo w coś innego też wymagającego dla komputera) to osiąga 48*C, a jadę na boxowym chłodzeniu, przy bardzo dobrej paście termo przewodzącej oraz z obudowy mam tylko szkielet( co przy naprawdę sporej przestrzeni pod biurkiem jest dobre) - naprawdę jest fajnie zimą, kiedy mam dodatkowy "kaloryfer".
Ten poradnik co podałem to tylko wskazówki i instrukcje na co można uważać. Każdy procesor jest inny, na jednym wykręcisz te GHz a na innym nic. W praktyce często można poczuć się zaskoczonym ile to my wykręcimy(np. mój procesor E2160 bez zwiększania napięcia kręci się do maksymalnie ok.2,9 GHz i jest stabilny, co jest naprawdę zadowalającym wynikiem).
Ok koniec moich doświadczeń.

Spróbuj zdjąć pokrywę od komputera, z tej strony z której jest wentylator, ochłodź to wszystko oraz porób to co robisz zwykle.
btw Spróbuj odkurzyć komputer. :P
Jak będzie bez zmian to już bardziej złe odczyty. :p

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 12.07.2008 o 12:51, Gol Galad napisał:

Tak, tak. Ale procesor traci swoją żywotność od 60*C w górę, co było już wspominane w
tym temacie. /.../

Weź pod uwage również to, że czujniki na płycie pokazuja temperature z pewnym przyblizeniem. Jak masz pecha, to pokazują temperature nawet o 10 stopni wyższą, niz jest w istocie (powinny pokazywać z dokładnościa do 5 stopni) a odchyłka 5 stopni jest normalna. Ja tak właśnie mam (po zmianie płyty) - bez obciążenia temperatura procesora wynosi 40-42 stopnie, w stresie ma około 60-61 stopni. Obudowę mam doskonale przewiewną i wentylowaną i jest wręcz niemozliwe, żeby to były prawdziwe temperatury, tym bardziej, że temperatura płyty głównej na starcie jest o około 5 stopni wyższa, niż powietrza w mieszkaniu a potem siega 10 stopni wyżej i to bez obciążenia. czyli reasumując, należy wziąźć pod uwagę niesprawność czujników i odpowiednia poprawkę. No i, niezależnie od tego, procesor jest wykorzystywany zwykle około 5 lat zatem skrócenie jego żywotności nie ma wielkiego znaczenia, no, chyba, ze jest drastycznie przegrzewany. W normalnych warunkach jest to mało prawdopodobne.

[Misquamaqus 0]

Krzychu....jak sie nie myle to masz ati w crossfirre tak ?.
Jak tak to jak sie sprawuja ?.

Gdzies tu przed chwila na forum pytano jak tam sterowniki do CF.
Dodam tylko, ze mam sli ze starych 8800 gts 320 i przyznac musze, ze sa rewelacyjne w grach.
Niestety crysis nadal chodzi jak stara baba :):) no chyba, ze gram na srednio wysokich ustawieniach w 1680/1050.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 13.07.2008 o 17:50, Misquamaqus napisał:

Krzychu....jak sie nie myle to masz ati w crossfirre tak ?.
Jak tak to jak sie sprawuja ?. /.../

Mam taką możliwość, ale na razie nie mam takiej potrzeby i obywam się jedną karta Radeon 3870. Działa bez zarzutu na Catalyst''cie 8.5. Jeśli zaczną sie trudności, to dokupię chyba 4870 - ale to melodia przyszłości. Po co miałbym kupować nową, druga kartę, skoro ta mi wystarcza?

[Misquamaqus 0]

Siures.
Ja nie wytrzymalem zwlaszcza, ze druga karte dokupilem za 350 z przesylka kurierska i roczna gwarancja.
Jedynie wgralem identycznie ustawiony bios do obydwu kart i nowe sterowniki.
Oczywiscie mowa o 8800.
W kazdym razie powodzenia :):).

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 13.07.2008 o 18:03, Misquamaqus napisał:

Siures.
Ja nie wytrzymalem /.../

Wiesz, jak to jest. Już parę razy robiłem modernizacje za wcześnie, przez co trochę kasy straciłem. Nawet ostatno, gdybym poczekał parę miesiecy, to miałbym Radeona 4870 a nie 3870. No cóż, trzeba całe życie uczyć się cierpliwości ;-D

[Misquamaqus 0]

Nie ma na co czekac. Dobrze zrobiles kupujac 3870 bo do teraz masz na czym grac a nie meczyc sie na jakims szrocie.
Sam dokupilem do sli a w tym samym czasie wyszly g260 gtx i g280 gtx.
Niestety karty sa powyzej moich mozliwosci finansowych a sli, ktore mam teraz jest bardzo wydajne i smiem stwierdzic, ze nawet wydajniejsze od tych pojedynczysz nowosci.
Kupujac cokolwiek do komputera nalezy sie liczyc ze stratami finansowymi.
Jak by nie bylo jest to najszybciej rozwijajaca sie galaz techniczna na swiecie.

[Crew_900 0]

A z taką płytą główną co mam , mogę się pobawić w podkręcanie procesora ?