Zaloguj się, aby obserwować  
sathorn1

Poczta Polska. Czyli narzekanie, zrzędzenie i grupowe bluzganie.

907 postów w tym temacie

Dnia 19.11.2005 o 23:15, Ponury rzniwiaż napisał:

wtedy mialem 13 lat mniej więcej ale rodzice moi wcześniej wtedy mu mówili że moge ja odbierać

Aha, wiec jest to conajmniej dziwne ;) Chyba, że do odbioru niektórych listów, potrzebny jest podpis pełnoletniego członka rodziny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2005 o 23:19, Cheed napisał:

> wtedy mialem 13 lat mniej więcej ale rodzice moi wcześniej wtedy mu mówili że moge ja odbierać
Aha, wiec jest to conajmniej
dziwne ;) Chyba, że do odbioru niektórych listów, potrzebny jest podpis pełnoletniego członka rodziny ;)


Nie uzasadnia to jednak przypadków kiedy nawet nie dzwonil do furtki tylko od razu wrzucal awiso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2005 o 15:04, Blackhand napisał:

Raczej mam zastrzeżenia do pracy listonoszy - nie chce się takiemu paczki nosić, to zostawi awizo (nawet do drzwi nie zapuka)
- miałem tak parę razy - siedziałem w domu cały dzień (bo się paczki właśnie spodziewałem)

I to jest własnie najważniejsza sprawa jaka mnie w PP denerwuje, żeby nie powiedzieć dosadniej.
Kilka razy było tak, że czekałem na bardzo pilną paczkę (małą, lekką i bez pobrania). Ale się nigdy nie doczekałem. Zazwyczaj na drugi dzień gdy byłem juz tak wkurzony, że na pocztę miałem zamiar iść z chęcią jej podpalenia :] znajdowałem avizo, na którym była data z poprzedniego dnia. Kilka razy sprawa szybkiego doręczenia była kluczowa - specjalnie zapłacone było za dostawę do drzwi i to ekspresem, ale również nigdy się nie doczekałem. Ostatnie kilka razy nawet zasadziłem się na listonosza (a raczej na niedoręczyciela) i jak tylko go wyczaiłem, że wychodzi dobiegałem do skrzynki i znajdowałem sfałszowane avizo (z datą wsteczną). Następnie łapałem gościa kilka klatek dalej, pokazywałem mu avizo i mówiłem mu, że własnie zaraz wyleci z roboty. W ostatnie trzy "usługi" poczty rzeczywiście od razu szedłem z takim avizo na pocztę od razu ze skargą do kierownika i robiłem awanturę. I co z tego, że 2 razy listonosze wylecieli z roboty? Nic. Każdy następny robił dokładnie to samo. Zacząłem podejrzewać, że oni mają takie zalecenia odgórne. Dzisiaj nie jestem klientem poczty i nie daję tej firmie zarobić złamanego grosza. Jeżeli jakaś firma wysyła do mnie coś na własne ryzyko pocztą (z doręczeniem do drzwi), a paczka nie dochodzi do mnie - nie odbieram jej, dzięki czemu paczka wraca do nadawcy, który już sam rozlicza się z tą firmą. Po kilku takich ćwiczeniach poczta straciła conajmniej kilku klientów.
Czekam więc z utęsknieniem na właściwy rok gdy z satysfakcją będę mógł powiedzieć "Poczta Polska? Tak była kiedyś taka niby firma." :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od czasu wprowadzenia przesylek priorytetowych znaczaco wydluzyl sie czas doreczania przesylek zwyklych. Swego czasu pisalem naprawde duzo listow i zmiana byla bardzo widoczna.

Do starego listonosza mialem pretensje, bo nigdy nie przynosil poleconych tylko dawal awiza z klamstwem, ze mnie nie bylo w domu. Nowy za to juz 2 razy przyszedl z poleconym, ale po paru glebszych... Mam tez jakiegos pecha do gubionych przesylek. Np. gdy mialem prenumerate CDA, to poczta gubila tyle numerow iz w CDA uznali, ze bardziej im sie oplaca wysylac do mnie poleconym (bo, jako porzadna firma, wysylali mi wszystkie zagubione numery drugi raz!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2005 o 00:49, Elwro napisał:

Do starego listonosza mialem pretensje, bo nigdy nie przynosil poleconych
tylko dawal awiza z klamstwem, ze mnie nie bylo w domu.


u mnie tez to sie zdarza, zwykle wrzuca awizo do skrzynki, ale czasem daje do reki (i sie tlumaczy ze bylby za bardzo obladowany:P)

ale ogolnie nie moge na poczte narzekac, ostatnimi czasy bardzo pozytywnie mnie zaskakuje (24 lub 48 godzin miedzy wyslaniem a odbiorem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.11.2005 o 00:11, Olamagato napisał:

Czekam więc z utęsknieniem na właściwy rok gdy z satysfakcją będę mógł powiedzieć "Poczta Polska? Tak była
kiedyś taka niby firma." :)



Zmartwie cie chyba się nie doczekasz za duża firma .

Ps.ostatno w telewizyjnej trójce byl dokument zachwalający listonoszy jako przyjacieli spoleczeństwa niemalże znajomych swoich klientów program min opisywal taka starsza pania listonosz co jej każdy drzwi otwierając zapraszal na herbatke wogule super przyjaciólke itd. ciekawi mnie to bo takiego listonosza jeszcze nie widzialem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mówi się, że Poczta Polska jak nie gubi przesyłek to jest szybka. Otóż nie. Na plakatach reklamowych jest napisane "priorytet 1 dzień", a mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło aby przesyłka/paczka doszła do kogoś w 1 dzień. A jak się idze do nich z reklamacją, to się tłumaczą, że była źle zaadresowana. Albo, że należy do tych 10% paczek które mogą dojść trochę później. I to jest właśnie problem z naszą Pocztą, oni mają chyba odgórnie ustalone, żeby nigdy nie przyznawać racji klientowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2005 o 14:14, sathorn1 napisał:

Mówi się, że Poczta Polska jak nie gubi przesyłek to jest szybka. Otóż nie. Na plakatach reklamowych jest napisane
"priorytet 1 dzień", a mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło aby przesyłka/paczka doszła do kogoś w 1 dzień. A jak się idze
do nich z reklamacją, to się tłumaczą, że była źle zaadresowana. Albo, że należy do tych 10% paczek które mogą dojść trochę
później. I to jest właśnie problem z naszą Pocztą, oni mają chyba odgórnie ustalone, żeby nigdy nie przyznawać racji klientowi...


Ja bym nie czytal tego jako nie przyznanie racji tylko jako olewanie w końcu jesteś tylko jednym z milionów klientów co im zależy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja z priorytetami nie miałem większych problemów (przychodziły po max 2 dniach od nadania). Co prawda na początku przychodził listonosz bez paczki z samym avizo, ale zawsze dzwonił i przepraszał, że nie wziął paczki, bo mu ciężko było, a przesyłka była duża. :) Teraz już wie, że jak jest paczka do mnie to znaczy, że trzeba ją przynieść. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak kiedyś byłem na koloniach nad morzem (3 tygodnie) miałem zamiar wysłać od razu kartki, problem z głowy i te sprawy ... Jakież było moje zdziwienie gdy po trzech tygodniach, gdy już wróciłem z wakacji, ide oblookać skrzynkę a tam moja kartka, no niezłego speeda miała poczta, a kartka do babci to wogóle nie doszła ,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2005 o 14:43, Sand Wraith napisał:

Jak kiedyś byłem na koloniach nad morzem (3 tygodnie) miałem zamiar wysłać od razu kartki, problem z głowy i te sprawy ...
Jakież było moje zdziwienie gdy po trzech tygodniach, gdy już wróciłem z wakacji, ide oblookać skrzynkę a tam moja kartka,
no niezłego speeda miała poczta, a kartka do babci to wogóle nie doszła ,,,


Jakiegoś pecha wszyscy macie. :D Ja oprócz tego drobnego wykroczenia co opisałem powyżej, żadnych problemów nie miałem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2005 o 14:44, Sarafan_Knight napisał:

> Jak kiedyś byłem na koloniach nad morzem (3 tygodnie) miałem zamiar wysłać od razu kartki, problem z głowy i te sprawy
...
> Jakież było moje zdziwienie gdy po trzech tygodniach, gdy już wróciłem z wakacji, ide oblookać skrzynkę a tam
moja kartka,
> no niezłego speeda miała poczta, a kartka do babci to wogóle nie doszła ,,,

Jakiegoś pecha wszyscy
macie. :D Ja oprócz tego drobnego wykroczenia co opisałem powyżej, żadnych problemów nie miałem. :)



To chyba raczej ty farta masz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2005 o 15:53, sathorn1 napisał:

To chyba raczej ty farta masz :/


No i w pewnym sensie wykrakałeś... :) Dzisiaj doświadczyłem bardzo niemiłej przygody z w/w urzędem. :( Otóż zamówiłem sobie numer archiwalny pewnego czasopisma komputerowego. Był do niego dołączony box DVD z dwoma płytami CD (po jednej na ściance boxa). Otwieram przesyłkę (z szybkością dostarczenia nie było problemu, zamówiłem w czwartek a doszło dzisiaj przy czym NIE był to priorytet!) i słyszę, że coś podejrzanie grzechocze w boxie. Czym prędzej zdejmuję folię, zaglądam do środka i... mam dwa "latające talerze" zamiast ładnie siedzących sobie płytek. Uznałbym, że to wina tego co wkładał CD-ki do boxa, gdyby nie jeden fakt. Otóż widełki, na których trzymają się płyty były połamane, a po boxie walały się kawałki połamanego plastiku. Podejrzewam, że połamały się pod wpływem ciężaru innych przesyłek (całość była w takiej "bąbelkowej" kopercie). Nic to myślę i biorę się za oglądanie płytek, czy za bardzo się nie porysowały. Stwierdzam, że są w miarę OK. Niestety ja głupi sucker podczas wkładania ich z powrotem położyłem jedną z płytek stroną do odczytu do dołu i odkładając na półkę płytka sobie trochę polatała po całym boxie nieźle się rysując! Efekt przesyłki Poczty Polskiej: jedna płytka lekko porysowana, druga praktycznie całkowicie poharatana (choć to tylko wina pośrednia Poczty) i rozp... znaczy rozwalony DVD box. Czyli do ceny czasopisma z porysowanymi płytkami będę musiał sobie doliczyć cenę nowego DVD boxa... Skandal! Jestem wqrwiony jak nie wiem. :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2005 o 16:23, Sarafan_Knight napisał:

Jeszcze chciałbym dać fotkę na potwierdzenie moich powyższych słów. Te czarne kawałeczki w boxie to właśnie te połamane
widełki. :(((


Stary, napędziłeś mi stracha. Niedawno (środa) zamówiłem sobie Guild Wars w gram.pl. A, że pieniędzy miałem na styk, to zamówiłem Pocztą Polską. Teraz się martwię, czy nie zmasakrują mi gierki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2005 o 20:51, sathorn1 napisał:

Stary, napędziłeś mi stracha. Niedawno (środa) zamówiłem sobie Guild Wars w gram.pl. A, że pieniędzy
miałem na styk, to zamówiłem Pocztą Polską. Teraz się martwię, czy nie zmasakrują mi gierki!


Podejrzewam, że Twoja przesyłka będzie w jakimś tekturowym pudełku. Moja to właściwie była wysłana jak list, a nie jak paczka, więc nie raczej nie musisz się martwić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2005 o 20:51, sathorn1 napisał:

Stary, napędziłeś mi stracha. Niedawno (środa) zamówiłem sobie Guild Wars w gram.pl. A, że pieniędzy
miałem na styk, to zamówiłem Pocztą Polską. Teraz się martwię, czy nie zmasakrują mi gierki!


Ja bym się za bardzo nie przejmował, PP zdarzają sie wpadki ale wydaje mi się że to jest mały odsetek wszystkich przesyłek. Osobiście zamówiłem kilkanaśćie gier, dostarczanych mi za każdym razem przez PP i ani razu nic nie było uszkodzone. Jeżeli w sklepie/hurtowni dobrze ci zapakują przesyłkę to PP za dużo nie nabroii;) Merlin i Ultima genialnie pakują przesyłki, nie wiem jak jest w innych miejscach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2005 o 20:58, shinian napisał:

Merlin i Ultima genialnie pakują przesyłki, nie wiem jak jest w innych miejscach;)


Do tej listy doliczyłbym jeszcze Wirtusa. :) Za to IDG fatalnie pakuje archiwalne numery swoich czasopism (patrz wyżej:( ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak a propos. Dzisiaj byłem na poczcie i wchodzę patrzę 40 ludzi (dosłowinie! sic!), wuięc stwierdzam przyjdę później, wchodzę 15 minut przed zamknięciem poczty i wpycham się, żeby kupić kopertę (dalej było 15 luda). Mówię - Poproszę kopertę bąbelkowaną A3 - ona daje mi A5 z wyrazem zdziwienia na twarzy - Tą większą- Mówię. Dobra dała mi skończyłem adresować 20 10 (otwarte do 20 00). Daję jej, a w 2 pozostałych okienkach (oprócz tych 2 kobiet i mnie nikogo już nie było), pocztowcy tłumaczą 2 kobietom, że ni mogą dać im jeszcze ich listów, bo nie zostały podbite. Wyszedłem zdruzgotany, w międzyczasie napatrzyłem się na tyle pocztowych absurdów, że miałe dosyć. Możecie sobie wyobrazić co tam się działo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować