Zaloguj się, aby obserwować  
Patryk_R1

Archiwum Star Wars czyli coś dla wielbicieli Jedi i nie tylko

4666 postów w tym temacie

Kyuubis, to nie książka, tylko komiksy, w sklepie JPF, ale nie wiem gdzie to jest :)
Co do star wars, Tim sobie przesadza. Chodzi mi o KotF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem fanem Star Wars.Bardzo lubie swietliste scyzoryki xD.Moja ulubiona postacia z Gwiezdnych Wojen jest hmm.............z jedi:Obi-Wan Kenobii,a z sithow to raczej....Knight Dooku:).Macie inne zdanie na ten temat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2007 o 19:51, Luke100 napisał:

Raczej :) Ja z Sithów najbardziej lubię Darta Mola :) a z Dżedaj Yodę. Jak on zapyla z tym
mieczem...

Upsss sorka z pomylke.Tez lubie Mola,przeciez mam taki nick xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sorry, że się przyczepię, ale trochę namieszałeś^^
a) Mara Jede to kiepski przykład takiego prawdziwego Jedi, ponieważ przeszłość to ona miała co najmniej mało chlubną;)
b) Mroczni Jedi to Sithowie - co prawda można by się kłócić gdybyś podał lepszy przykład mrocznego Jedi, ale Asajj Ventres do niego nie należy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2007 o 18:47, kamceg napisał:

b) Mroczni Jedi to Sithowie - co prawda można by się kłócić gdybyś podał lepszy przykład mrocznego
Jedi, ale Asajj Ventres do niego nie należy:P

Nie całkiem. Zależy od czasu, w jakim żyli ci mroczni Jedi. Trzeba pamiętać, że istnieje coś takiego jak "Zasada dwóch" i ona mówi, że Sithami są 2 najpotężniejsi mroczni Jedi: mistrz i uczeń.

Jeśli coś pomieszałem, to proszę mnie poprawić :D. Jestem fanem Star Wars, kilkanaście książek czytałem, ale jakiejś przeogromnej wiedzy na te tematy nie mam, choć chciałbym :].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i przecież nie bez powodu napisałem, że "można by się kłócić", ale gdyby został podany lepszy przykład;) A Asajj Ventres takim przykładem nie jest;)

Ja tez jestem fanem SW - filmy znam na pamięć, a książek przeczytałem ponad 40:P
A Twoja wiedza jest bardzo dobra i masz rację - ale gdybyś przeczytał dokładnie mojego posta... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2007 o 18:47, kamceg napisał:

b) Mroczni Jedi to Sithowie - co prawda można by się kłócić gdybyś podał lepszy przykład mrocznego
Jedi, ale Asajj Ventres do niego nie należy:P

Ojojoj... źle. Asajj Ventress była Mrocznym Jedi (Dark Jedi), nie była zaś z pewnością Sith. Przytoczę za wookiepedią:

"A bold claim, but you are not Sith. You wear the trappings of the Sith, you fight like the Sith… but this can be imitated, however. You lack a vital quality found in all Sith. Sith have no fear, and I sense much fear in you."
"You are a foolish old man who knows nothing of the dark side!"
"Indeed?"
―Count Dooku and Asajj Ventress

Despite the fact that both groups called upon the dark side of the Force, Dark Jedi were not the same as the Sith, though the first group of the Dark Jedi were the predecessors of the Dark Lords in the ancient Sith Empire.
Dark Jedi was a collective and vague name of dark side practitioners that used Force powers and a lightsaber, not members of a certain organization; the Sith were a definite heritage of cult or ideology. Some Dark Jedi were allied to the Sith or other organizations, while others were loners. Because they were notoriously dangerous, unstable, and treacherous, Dark Jedi seldom formed well-organized groups on their own in order to expand their following or reinforce their strength. One notable exception to this was the Miraluka Dark Jedi Jerec and his retinue of minions.
The Sith would often seduce Dark Jedi to work for them, without really granting them any knowledge of Sith techniques. Yet most Dark Jedi were willing to serve the Sith, and saw it as a way to further their knowledge of the Force. Like the Sith, they usually used lightsabers with red blades, but were also known to use a wide variety of saber colors.
The Sith, however, was a cult that followed some codes and history, studied their own skills and techniques, and possessed secrets like Sith alchemy and Midichlorian Manipulation. Furthermore, after the Rule of Two was established, the Order of the Sith Lords was limited to only two members, a master and an apprentice, whereas Dark Jedi was not an organization and had no such limitations.
Many dark side practitioners, such as Count Dooku, considered the power of a Dark Jedi to be nothing compared to the power of the Sith. Other individuals, like Darth Vader, practiced both Dark Jedi and Sith techniques. According to Dooku, a prime difference between Dark Jedi and Sith is that the Sith "lack fear".


Wynika z tego jasno, że Dark Jedi to nie to samo co Sith. Brak hierarchii, struktury kultu, zasad i tradycji oraz własnej historii i techniki są dobitnym dowodem na to, że nie można tak po prostu rzucić ''Mroczni Jedi to Sithowie''. Nie jest też tak, że ''Sithami są 2 najpotężniejsi mroczni Jedi: mistrz i uczeń''. To są po prostu zupełnie inne szkoły i tradycje Ciemnej Strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2007 o 05:16, Graffis napisał:

> b) Mroczni Jedi to Sithowie - co prawda można by się kłócić gdybyś podał lepszy przykład
mrocznego
> Jedi, ale Asajj Ventres do niego nie należy:P
Ojojoj... źle. Asajj Ventress była Mrocznym Jedi (Dark Jedi), nie była zaś z pewnością Sith.
Przytoczę za wookiepedią:

"A bold claim, but you are not Sith. You wear the trappings of the Sith, you fight like
the Sith… but this can be imitated, however. You lack a vital quality found in all Sith.
Sith have no fear, and I sense much fear in you."
"You are a foolish old man who knows nothing of the dark side!"
"Indeed?"
―Count Dooku and Asajj Ventress

Despite the fact that both groups called upon the dark side of the Force, Dark Jedi were not
the same as the Sith, though the first group of the Dark Jedi were the predecessors of the
Dark Lords in the ancient Sith Empire.
Dark Jedi was a collective and vague name of dark side practitioners that used Force powers
and a lightsaber, not members of a certain organization; the Sith were a definite heritage
of cult or ideology. Some Dark Jedi were allied to the Sith or other organizations, while others
were loners. Because they were notoriously dangerous, unstable, and treacherous, Dark Jedi
seldom formed well-organized groups on their own in order to expand their following or reinforce
their strength. One notable exception to this was the Miraluka Dark Jedi Jerec and his retinue
of minions.
The Sith would often seduce Dark Jedi to work for them, without really granting them any knowledge
of Sith techniques. Yet most Dark Jedi were willing to serve the Sith, and saw it as a way
to further their knowledge of the Force. Like the Sith, they usually used lightsabers with
red blades, but were also known to use a wide variety of saber colors.
The Sith, however, was a cult that followed some codes and history, studied their own skills
and techniques, and possessed secrets like Sith alchemy and Midichlorian Manipulation. Furthermore,
after the Rule of Two was established, the Order of the Sith Lords was limited to only two
members, a master and an apprentice, whereas Dark Jedi was not an organization and had no such
limitations.
Many dark side practitioners, such as Count Dooku, considered the power of a Dark Jedi to be
nothing compared to the power of the Sith. Other individuals, like Darth Vader, practiced both
Dark Jedi and Sith techniques. According to Dooku, a prime difference between Dark Jedi and
Sith is that the Sith "lack fear".


Wynika z tego jasno, że Dark Jedi to nie to samo co Sith. Brak hierarchii, struktury kultu,
zasad i tradycji oraz własnej historii i techniki są dobitnym dowodem na to, że nie można tak
po prostu rzucić ''Mroczni Jedi to Sithowie''. Nie jest też tak, że ''Sithami są
2 najpotężniejsi mroczni Jedi: mistrz i uczeń
''. To są po prostu zupełnie inne szkoły i
tradycje Ciemnej Strony.


No to muszę złożyć zażalenie do źródła, w którym wyczytałem coś zupełnie innego.
Po przeczytaniu jednak tego całego tekstu nie mam wątpliwości, że masz racje.
A więc przepraszam za wprowadzenie zamieszania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2007 o 14:52, kamceg napisał:

A więc przepraszam za wprowadzenie zamieszania.

To nie wymaga przepraszania. Cała historia związana z rozgraniczenie Dark Jedi/Sith jest dość zagmatwana, również przez autorów książek, gier, komiksów etc. W wielu z nich można spotkać sie z tym, że pojęcia te stosowane są bardzo wymiennie, co może wprowadzić w błąd. Jeśli jednak się nad tym zastanowić - skąd sie którzy wzięli, w czym są do siebie podobni, w czym sie różnią to można zauważyć, że rzeczywiście są to różne tradycje, którym akurat takie nazwy zostały przyporządkowane. Szkoda, że w samym La zabrakło konsekwencji w tej materii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2007 o 19:02, Graffis napisał:

> A więc przepraszam za wprowadzenie zamieszania.
To nie wymaga przepraszania. Cała historia związana z rozgraniczenie Dark Jedi/Sith jest dość
zagmatwana, również przez autorów książek, gier, komiksów etc. W wielu z nich można spotkać
sie z tym, że pojęcia te stosowane są bardzo wymiennie, co może wprowadzić w błąd. Jeśli jednak
się nad tym zastanowić - skąd sie którzy wzięli, w czym są do siebie podobni, w czym sie różnią
to można zauważyć, że rzeczywiście są to różne tradycje, którym akurat takie nazwy zostały
przyporządkowane. Szkoda, że w samym La zabrakło konsekwencji w tej materii.


No więc właśnie - ciągły brak konsekwencji wprowadził mnie w spory błąd - jednak tekst, który tu przytoczyłeś idealnie mi już wszystko wyjaśnił - dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2007 o 19:02, Graffis napisał:

> A więc przepraszam za wprowadzenie zamieszania.
To nie wymaga przepraszania. Cała historia związana z rozgraniczenie Dark Jedi/Sith jest dość
zagmatwana, również przez autorów książek, gier, komiksów etc. W wielu z nich można spotkać
sie z tym, że pojęcia te stosowane są bardzo wymiennie, co może wprowadzić w błąd. Jeśli jednak
się nad tym zastanowić - skąd sie którzy wzięli, w czym są do siebie podobni, w czym sie różnią
to można zauważyć, że rzeczywiście są to różne tradycje, którym akurat takie nazwy zostały
przyporządkowane. Szkoda, że w samym La zabrakło konsekwencji w tej materii.


Doktryna Sithów była wcześniej niż pojawili się Mroczni Jedi (czyt. wygnani członkowie zakonu, którzy ulegli wpływowi Ciemnej Strony Mocy). Sama prastara rasa Sithów stworzyła hierarchię, struktury kultu itd (czyli tak jak brzmi definicja), którą następnie przyswoili Mroczni Jedi i przejęli po tym jak Sithowie siłą rzeczy zasymilowali się z wygnanymi, a następnie sami Mroczni Jedi zaczęli się tytułować Sithami, po tym jak sama rasa Sithów wymarła bezpowrotnie... i stąd właśnie wzięło się utożsamianie ze sobą obydwu nazw.
Dlatego rozgraniczenie miedzy Mrocznych Jedi, a Sithów prowadzi nas do stwierdzenia, że Sithem nie powinno się nazwać żadnego Mrocznego Jedi, przejęli oni tylko całą doktrynę, układ społeczny, hierarchię itd...
Później zmodyfikowane o Akademię Sith, albo ostatecznie zasadę Dwóch. Najprościej byłoby powiedzieć, że Morczny Jedi to adept Mocy posługujący się Ciemną Stroną Mocy (niekoniecznie uznający całą tradycję pradawnych mistrzów), natomiast Sith to dziedzic spuścizny pradawnych, czerpiący nauki z tradycji i zwyczajów Sith...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2007 o 16:27, Nat-Sem napisał:

Najprościej byłoby powiedzieć,
że Morczny Jedi to adept Mocy posługujący się Ciemną Stroną Mocy (niekoniecznie uznający całą
tradycję pradawnych mistrzów), natomiast Sith to dziedzic spuścizny pradawnych, czerpiący nauki
z tradycji i zwyczajów Sith...

Zgoda co do samej końcówki. Ale czy u początków Stih, pomijając bliżej nieokreślona grupę nadzwyczajnie potężnych istot, o których mówi Kreya w KotORze II i Ajunta Pall w ''jedynce'', była to prymitywna rasa o systemie kastowym która została właściwie zniewolona przez Wygnanych? Byli oni w końcu traktowani jak bogowie przez Sith i dopiero wtedy Ciemna Strona Mocy pojawiła sie w ich kulturze jako coś nazwanego i zidentyfikowanego - wcześniej mogli z niej korzystać, ale nie wiedzieli co to. Kierunek rozwoju tej rasie nadały dwa wydarzenia - pierwsze to wojna z Rakata, która otworzyła ich na działanie Ciemnej Strony, drugie to pojawienie się Wygnanych po Pierwszej Wielkiej Schizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.11.2007 o 16:47, Graffis napisał:

Zgoda co do samej końcówki. Ale czy u początków Stih, pomijając bliżej nieokreślona grupę nadzwyczajnie
potężnych istot, o których mówi Kreya w KotORze II i Ajunta Pall w ''jedynce'', była to prymitywna
rasa o systemie kastowym która została właściwie zniewolona przez Wygnanych? Byli oni w końcu
traktowani jak bogowie przez Sith i dopiero wtedy Ciemna Strona Mocy pojawiła sie w ich kulturze
jako coś nazwanego i zidentyfikowanego - wcześniej mogli z niej korzystać, ale nie wiedzieli
co to. Kierunek rozwoju tej rasie nadały dwa wydarzenia - pierwsze to wojna z Rakata, która
otworzyła ich na działanie Ciemnej Strony, drugie to pojawienie się Wygnanych po Pierwszej
Wielkiej Schizmie.


Zgadam się z tym co piszesz, ale prawdą jest też, że Wygnani zasymilowali się z Sithami, a następnie po wymarciu rasy sami zaczęli się tak nazywać... Po wielu latach wyewoluowało to do zasady Dwóch stworzonej przecież przez Dartha Bane''a, który jak dobrze wiemy znał pisma starożytnych Lordów Sith i przemycił ich doktrynę w nowej formie, bardziej dostosowanych do realiów i celów - walki z zakonem Jedi... Więc można nazwać 2 najsilniejszych Mrocznych Jedi (mistrza i jego ucznia) Sithami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2007 o 18:59, Nat-Sem napisał:


> Zgoda co do samej końcówki. Ale czy u początków Stih, pomijając bliżej nieokreślona grupę
nadzwyczajnie
> potężnych istot, o których mówi Kreya w KotORze II i Ajunta Pall w ''jedynce'', była to
prymitywna
> rasa o systemie kastowym która została właściwie zniewolona przez Wygnanych? Byli oni
w końcu
> traktowani jak bogowie przez Sith i dopiero wtedy Ciemna Strona Mocy pojawiła sie w ich
kulturze
> jako coś nazwanego i zidentyfikowanego - wcześniej mogli z niej korzystać, ale nie wiedzieli

> co to. Kierunek rozwoju tej rasie nadały dwa wydarzenia - pierwsze to wojna z Rakata,
która
> otworzyła ich na działanie Ciemnej Strony, drugie to pojawienie się Wygnanych po Pierwszej

> Wielkiej Schizmie.

Zgadam się z tym co piszesz, ale prawdą jest też, że Wygnani zasymilowali się z Sithami, a
następnie po wymarciu rasy sami zaczęli się tak nazywać... Po wielu latach wyewoluowało to
do zasady Dwóch stworzonej przecież przez Dartha Bane''a, który jak dobrze wiemy znał pisma
starożytnych Lordów Sith i przemycił ich doktrynę w nowej formie, bardziej dostosowanych do
realiów i celów - walki z zakonem Jedi... Więc można nazwać 2 najsilniejszych Mrocznych Jedi
(mistrza i jego ucznia) Sithami...

Tu jest ten problem, że jak powiedziano wcześniej Wygnani nazwali siebie Sithami i stworzyli swój własny zakon, z własną tradycją dlatego, nie nazywa się ich już Mrocznymi Jedi, tylko właśnie Sithami. Mroczni Jedi to ogólnie wszyscy Jedi, którzy przeszli na CSM, ale nie wstąpili do zakonu Sithów jak się teraz ogólnie przyjęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja z sithów najbardziej lubie Darth Maula a z jedi Mace''a Windu. No i jeszcze Mare Jade ale ona jest już z czasów Nowej Republiki i znają ją tylko ci co czytali książki Star Wars.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka pytań dla fanów Gwiezdnych Wojen.
1. Co najbardziej się wam podoba w Star Wars (technologia, planety, postacie, rasy, łowcy nagród itp.)?
2. Jaka rasa według was jest najciekawsza?
3. Wolicie Imperium czy Rebelie?
4. Jakie zwierzęta w Gwiezdnych Wojnach najbardziej się wam podobają?
5. Jaka planeta jest dla was najciekawsza?

Jeśli chodzi o moje zdanie to najbardziej w Star Wars podoba mi się czarny rynek, przemyt, łowcy nagród itp.
Najciekawsza rasa to Kalamarianie. Wole Imperium. Najfajniejsze zwierze to wampa. :) A najciekawsza planeta to Korriban (pustynno-skalista planeta sithów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować