To ja dodam coś od siebie. Wyszłem z kina z mieszanymi uczuciami, jutro idę po raz drugi, może to że byłem o 00:01 w kinie wypłynęło na odbiór. Dla mnie Ren to wymoczek wyglądający jak Snape, Rey to feministyczna manifestacja, że baby też potrafią, a schematyczność jest taka, że wiesz co będzie zaraz. Tylko, że zrobiono coś magicznego i podobnie jak w Bondach mimo iż domyślasz się co będzie dalej, CHCESZ to oglądać. Dla mnie MIMO wszystko ten film jest trochę poniżej oryginalnej trylogii, ale jest moc, tego nie da się powiedzieć. Głupotek fabularnych nie wymienię, bo albo się kupuje konwencje albo nie. Dla mnie najgłupsze w tym wszystkim były motywacje Finn`a.
Tak, indoktrynowany od maleńkości szturmowiec ma w sobie siłę, żeby przełamać się i sprzeciwić ciemnej stronie.
Z innych rzeczy, pierwsze piętnascie minut filmu jest tak przesapane że przypomina tanie porno (no sorry), flar było troszkę za dużo (mimo iż JJ obiecał że nie będzie z nimi przesadzał), dodatkowo jest troche za długo, IMHO niepotrzebnie przeciągnięto finałowe sceny.
Mimo tych wad oceniam film na 8/10, idę jeszcze raz to może wtedy napiszę coś więcej.
Jeszcze co do głupot fabularnych.
Imperium/First Order mimo że totalnie zniszczone może zbudować sobie planetę niszczącą inne planety, a Republika nie ma siana, by ulepszyć X-Wingi, lel.
Jeszcze, ta ichnia broń była zasilana pobliską gwiazdą. A jak gwiazda się wypali to co, przesuną CAŁĄ PLANETĘ gdzie indziej (wiem, była jakaś żywa planeta w EU, zapomniałem nazwy, ale to działało na innej zasadzie)? To nie Death Star z silnikami i wszystkim.
Było powiedziane, że Luke próbował szkolić nowych Jedi, ale Kylo wziął i ich zabił, przez co Luke się wycofał ze świata. No sorry, Luke był dosyć silny w porównaniu do wymoczka Kylo, nie mógł go powstrzymać albo wyczuć jego intencje?
I coś wierzyć mi się nie chce, że jakiś randomowy typ po prostu ukradł Sokoła. Han z Chewbaccą musieliby się narąbać, bo nigdy by na to nie pozwolili.
Ecko09 0
Dnia 19.12.2015 o 10:35, NeroNarmeril napisał:Jeszcze co do głupot fabularnych.
Spoiler
Jeszcze, ta ichnia broń była zasilana pobliską gwiazdą. A jak gwiazda się wypali to co,
przesuną CAŁĄ PLANETĘ gdzie indziej (wiem, była jakaś żywa planeta w EU, zapomniałem
nazwy, ale to działało na innej zasadzie)? To nie Death Star z silnikami i wszystkim.
Jakiś czas temu pokazali kanoniczną mapę galaktyki. Na niej była zaznaczona Baza Starkiller i w nawiasie "pozycja początkowa" czy coś takiego, co by sugerowało, że planeta/baza może się poruszać.
pawbuk 0
Moja rada - nie zastanawiaj się nad tym :D Czym dlużej myslę o tym filmie, tym więcej luk fabularnych i totalnych idiotyzmów widzę :D
Ale takie już są Gwiezdne Wojny - nie ma co się zastanawiać nad logiką, to sie po prostu ma dobrze oglądać. I tak jest z tą częścią ;) Nie jest to wybitne dzieło, ale chyba i tak najlepsza część Sagi :) I są tam momenty magiczne, podczas których czułem sie jak mały chłopczyk oglądający po raz pierwszy Nową Nadzieję kilkanaście lat temu :D To jest bezcenne ;)
Na szczęście film jest w dużej części zrobiony na luzie, bez idiotycznego patosu części II i III co mi bardzo odpowiada. Wrócono na całe szczęście do korzeni :)
Ring5 0
Blablablablablabla blablabla bla.
Sorki, ale naprawdę nie chcę, by cokolwiek ukazywało się na głównej, a to głupie forum teraz pokazuje początki postów.
Dnia 19.12.2015 o 07:55, lis_23 napisał:
Spoilernie wiadomo, czy to Abrams odpowiada za ten fabularny twist, czy Kasdan.
Spoileruj Waść wypowiedzi. Wszystkie poza ogólnikami, bo niektórzy mogą nie chcieć nic wiedzieć ;) Napisałem o Abramsie, bo, jako reżyser, to on dla mnie odpowiada za całokształt dzieła i zbiera za nie zarówno nagrody, jak i po garbie. W tym przypadku oficjalnie dostaje rózgę od Mikołaja
@ Alexei_Kaumanavardze
Dnia 19.12.2015 o 07:55, lis_23 napisał:Rey to feministyczna manifestacja, że baby też potrafią, a schematyczność jest taka, że wiesz co będzie zaraz.
Trochę nie rozumiem takiego podejścia. Gdyby na jej miejscu był facet, nikt by się nie czepiał, że jest manifestacją tego, że facet potrafi. Czemu każda rola silnej kobiety musi być "manifestacją"? Czemu nie może być po prostu postacią z filmu? Ja akurat się cieszę z tego, że w końcu mamy silną damską postać (i mam nadzieję, że nie zrobią z nią tego, co zrobili z Padme, czyli nie sprowadzą jej do siedzącej w domu i czekającej na męża płaczki), bo tego trochę GW brakowało. Prawie udało im się to w II epizodzie, ale wątek "miłosny" wszystko zepsuł.
Dnia 19.12.2015 o 07:55, lis_23 napisał:Z innych rzeczy, pierwsze piętnascie minut filmu jest tak przesapane że przypomina tanie porno
Oj, to zdecydowanie odradzam granie w nową Larę :P
@NeroNarmeril
Dnia 19.12.2015 o 07:55, lis_23 napisał:
SpoilerImperium/First Order mimo że totalnie zniszczone może zbudować sobie planetę niszczącą inne planety, a Republika nie ma siana, by ulepszyć X-Wingi, lel.
Wiesz, tak naprawdę to nie wiadomo, czy te X-Wingi nie są przypadkiem odpadami z demobilu. Republika tylko wspiera Ruch Oporu, niekoniecznie musi go całkowicie finansować. A samo Imperium przecież tak naprawdę nie zostało zniszczone, po zakończeniu RotJ nadal mieli miliony planet, tysiące statków... To nie jest Imperial Remnant z EU.
Dnia 19.12.2015 o 07:55, lis_23 napisał:
SpoilerJeszcze, ta ichnia broń była zasilana pobliską gwiazdą.
No cóż, bierz poprawkę na to, że przeciwnicy elektrowni słonecznych kiedyś naprawdę użyli argumentu, że baterie słoneczne wyczerpują słońce :D I to nie jest żart!
@ Pawbuk
Dnia 19.12.2015 o 07:55, lis_23 napisał:Ale takie już są Gwiezdne Wojny - nie ma co się zastanawiać nad logiką, to sie po prostu ma dobrze oglądać. I tak jest z tą częścią ;) Nie jest to wybitne dzieło, ale chyba i tak najlepsza część Sagi :)
Dokładnie. Logika i spójność nigdy nie były mocną stroną Sagi i nikt o nie za bardzo nie dbał. To ma się dobrze oglądać, kropka. I, słodki jeżu, nową część ogląda się cudownie!
A teraz będzie trochę teorii spiskowych, bo nie mogę się powstrzymać. Z jakiegoś powodu mam wrażenie, że rodzice Rey mogli być Jedi lub bardzo mocno Force-sensitive i mogli wiedzieć o tym, że ich dziecko również będzie miało ten dar. Być może to dlatego porzucili ją na Jakku? By uchronić ją przed odnalezieniem przez Luke''a i jego bandę lub przez First Order (ciekawe, jak u nich wygląda kwestia "obdarzonych")? Trochę tak, jak (przynajmniej w teorii) Kenobi zrobił z Luke''iem.
Jak wróciłem wczoraj (właściwie to już dzisiaj było...) z kina, odpaliłem Battlefronta, znalazłem meczyk na Jakku, dorwałem A-Winga i po prostu podziwiałem miejsce znane z filmu. Chciałbym z tego miejsca przeprosić drużynę, z którą grałem, że nie pomogłem im w osiągnięciu zwycięstwa, ale po prostu musiałem pozwiedzać.
Coś mi mówi, że jeszcze w ten weekend wybiorę się do kina.
Znalezione na reddicie: https://i.imgur.com/DKSWRJq.jpg
Wszystko, co jest obecnie viable (nie lubię słowa kanon). Osobiście dalej twierdzę, że rzeczy ze Starej Republiki są viable. Zwłaszcza Exar Kun, Revan, Bane i Plagueis. Szkoda, że gry z Kylem Katarnem się nie załapały, chociaż na upartego można coś wykombinować...
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Ring5 - nie wiadomo, czy to Abrams odpowiada za ten fabularny twist, czy Kasdan.
A Portman jest dobrą i utalentowaną aktorką, tylko Lucas jest słabym reżyserem i okropnym scenarzystą i niewiele wymagał od swoich aktorów, na dodatek sklejał scenę z różnych prób, itp.
Udostępnij ten post
Link to postu
Udostępnij na innych stronach