Zaloguj się, aby obserwować  
Patryk_R1

Archiwum Star Wars czyli coś dla wielbicieli Jedi i nie tylko

4666 postów w tym temacie

Ja też już po seansie,ogólnie wrażenia pozytywne,film odebrałem jako wstęp do trylogii,poznajemy nowych bohaterów itd.Daisy Ridley(Rey) daje radę,Finna jak dla mnie mogło by nie być w ogóle,największy szok przeżyłem jak Kylo Ren

Spoiler

zdjął maskę

kompletne nieporozumienie,sądząc po reakcji ludzi siedzących obok nie tylko ja tak sądzę.No i przegieli z tym jak
Spoiler

Rey pokonała Rena

.Co do
Spoiler

śmierci Solo

to myślę że
Spoiler

jego miejsce zajmie Poe Dameron

ten sam typ.No i szkoda że
Spoiler

Luk pojawia się dopiero na sam koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie - gruby hajs. Bo jakby nie patrzeć

Spoiler

w moim przypadku załadował mi taki hype na kolejną część, że głowa mała

:D

A sam film oceniam na takie 8,5/10. Świetny start dla nowej trylogii. Więcej napiszę może nawet i na gramsajcie. Nie wiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Randomowy tekst, co by spoiler nie wyskakiwał.

Dnia 19.12.2015 o 23:06, gumeczka napisał:

Spoiler

Na pewno będzie szkolił Rey tylko ciekawe jak długo i czy nie skończy jak Solo



Spoiler

Obstawiam, że albo Snoke albo Kylo go zabije (raczej ten drugi, skoro Luke ma wyrzuty sumienia, że nie zdołał go uratować przed ciemną stroną, to będzie coś próbował w tym kierunku zrobić i niestety nie powiedzie mu się).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie tak ale czy

Spoiler

Kylo dał by radę jak skopała go Rey

,chociaż może
Spoiler

Luk nie będzie w stanie go zabić bo to rodzina i może Kylo to wykorzysta

. A
Spoiler

Snoke

mnie zaciekawił,kto to jest,no i jak go zobaczyłem 1 raz to szok
Spoiler

jaki on wielki

,ciekawe czy w realu też jest taki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też już jestem po seansie. W końcu ;)
Film bardzo fajny ale pozostawia mieszane uczucia ... ponieważ to trochę są Gwiezdne Wojny, a trochę nie ...
Są, bo czuć ten klimat starej trylogii, widać ten autentyzm, prostotę, itp.
Nie, bo brakuje w tym wszystkim rozmachu ... Galaktyka jest zbyt mała i brakuje w niej znajomych miejsc, ras, itp. Brakuje tego rozmachu i zadęcia. W Kantynie nie ma żadnej znajomej rasy. To, co w nowej trylogii się udało i zachwycało, tutaj leży i kwiczy. Natomiast to, co było jej piętą Achillesową, tutaj błyszczy.
Nowe postacie dają radę, czuć pomiędzy nimi chemię, dialogi są fajne, choć miejscami trochę zbyt proste ( dziecinne? ).

Spoiler

Han jest świetny i aż serce ściska, że tak kończy ... Ja trochę nie rozumiem Forda: miał szansę na drugą młodość i wcale nie musiał się silić, wystarczy żeby tam był ...


Leia może być, choć mogłoby być lepiej. Najgorzej czas się obszedł z Luke ... Hamill wygląda dość ... grubo.
Spoiler

Największa porażka to ten cały Ren bez maski - jak to już ktoś wyżej napisał. Normalnie, masakra ... taki szczyl, niepodobny do obojga rodziców ... mógł tej maski w ogóle nie ściągać.


Spoiler

Nieciekawe jest też to, że ten film przekreśla E IV - VI i ich dokonania:
- Imperium nie upadło, a nawet jest mocniejsze i brutalniejsze niż kiedyś, zmieniło tylko nazwę
- Republika / Nowa Republika? Nie jest zdolna do działania
- Jedi nie istnieją, nie ma Akademii a Luke się ukrywa
- Znowu mamy Ruch Oporu / Rebeliantów
-Znowu główny zły chodzi w czarnym stroju w czarnej masce
- Nikt nie pamięta o dokonaniach Luke''a, Hana, Lei i Rebelii
Trochę to wszystko przypomina sytuację z komiksów '' Legacy " tyle, że na takie rozwiązania jest za wcześnie po ponad 30 stu latach ...



Spoiler

Najfajniejszy moment filmu to przybycie floty Sił Oporu - na prawdę super scena.

Wszystkie sceny z Hanem i dwójką nowych bohaterów i BB-8. Poe też jest fajny ale trochę go za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mała ciekawostka:

Spoiler

na Bastionie piszą, kto w styczniu wraca na plan E VIII i wśród aktorów jest wymieniony Ford - retrospekcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.12.2015 o 00:03, lis_23 napisał:

Jeszcze mała ciekawostka:

Spoiler

na Bastionie piszą, kto w styczniu wraca na plan E VIII
i wśród aktorów jest wymieniony Ford - retrospekcje?



Niemożliwe.

Spoiler

Jest tam wymieniony Max von Sydow, który jest ukatrupiony przez Kylo na dzień dobry...

Więc lepiej nie brać tych rewelacji na poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Film ma, moim zdaniem, co najmniej cztery wady:

Spoiler

1: - To nie jest ta sama Galaktyka co w poprzednich filmach. Brakuje tu znanych planet, znanych ras, znanych postaci, jakiegoś punktu wspólnego, stycznego. Film przez to wygląda nie jak kontynuacja tylko jak remake lub inny film ze znanymi postaciami.

2: - Fajnie, że twórcy korzystali z tradycyjnych efektów specjalnych ale ich lęk przed używaniem CGI doprowadził do tego, czego obawiałem się już od pierwszych zwiastunów: Galaktyka i świat przedstawiony są ubogie - nie w szczegóły ( bo tych jest nawet sporo i są dopracowane ) tylko w jakiś szerszy plan. Galaktyka jest mała, znowu mamy kilka zacofanych technicznie planet na krzyż. Gdzie jest postęp? Gdzie splendor?

3: - Fabułę poprowadzono tak, że wszystkie dokonania Luke''a, Hana, Lei i spółki nie mają większego znaczenia. Wszystkie ich dokonania zostały przekreślone i zapomniane, a Galaktyka wróciła do stanu sprzed Nowej Nadziei, a nawet jest jeszcze gorzej.

4: - Kulo Ren - w masce jest jeszcze jako tako, ale bez niej to po prostu zmarnowany potencjał, który nie dorasta Vaderowi do pięt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua.

Dnia 19.12.2015 o 23:37, lis_23 napisał:

Galaktyka jest zbyt mała i brakuje w niej znajomych miejsc, ras, itp.


Przepraszam, ale pozwolę sobie się nie zgodzić. Moim zdaniem w Ep VII jest więcej "znajomych ras", niż w całej prequelowej trylogii. Masz Sullustan (Nien Nunb jest widoczny w kilku scenach), masz Mon Calamari (odprawę

Spoiler

przed atakiem na Bazę Starkiller

prowadzi Ackbar). Oczywiście są też ludzie, ale ich nie liczymy, bo jesteśmy rasistami :P

Dnia 19.12.2015 o 23:37, lis_23 napisał:

Spoiler

Han jest świetny i aż serce ściska, że tak kończy ... Ja trochę nie rozumiem Forda:
miał szansę na drugą młodość i wcale nie musiał się silić, wystarczy żeby tam był ...



Spoiler

Nie Ty jeden. Dla mnie ta decyzja (zresztą niezależnie od tego, czy była decyzją Forda, czy twórców) jest kompletnie niezrozumiała. Nie wiem, może kolejne epizody wyjaśnią, czemu to miało służyć, ale dla mnie jest to bez sensu. Jak napisałeś, Ford nie musiał się nawet starać, a jakoś nie zauważyłem, by ostatnio był obrzucany rolami. Chyba, że już mu się nie chce grać i planuje przejść na emeryturę.


Dnia 19.12.2015 o 23:37, lis_23 napisał:

Spoiler

Nieciekawe jest też to, że ten film przekreśla E IV - VI i ich dokonania:



Spoiler

Tu liczę na to, że dowiemy się więcej z nowego EU, czyli powieści itp. No i kolejnych filmów oczywiście. Chociaż w pewnym sensie jestem w stanie zrozumieć obecny stan rzeczy - pomimo zniszczenia drugiej Gwiazdy Śmierci i zlikwidowania Imperatora i Vadera, Imperium nadal istniało i było potęgą militarną. Wystarczyło, by władzę przejął ktoś z odrobiną oleju w głowie i mogło się dalej rozwijać. A Sojusz, czy raczej stworzona przez niego Republika, może istnieć sobie gdzieś poza jego granicami.

Dnia 19.12.2015 o 23:37, lis_23 napisał:

Spoiler

Republika / Nowa Republika? Nie jest zdolna do działania



Spoiler

To akurat jestem w stanie zrozumieć, bo to dokładnie ta sama sytuacja, z jaką mieliśmy do czynienia w ś.p. EU - Nowa Republika poszła w ślady tej sprzed Imperium, opanowali ją tchórzliwi biurokraci, martwiący się o swoje stołki i zdobywanie władzy i bogactwa dla siebie, a nie o dobro ogółu, co skutkuje tym, że podjęcie jakichkolwiek działań jest prawie niemożliwe.


Dnia 19.12.2015 o 23:37, lis_23 napisał:

Spoiler

na Bastionie piszą, kto w styczniu wraca na plan E VIII i wśród aktorów jest wymieniony Ford - retrospekcje?



Spoiler

Nie wiem, czy ktoś się nie machnął, może nie chodzi wcale o E8, ale np. o to -> http://starwars.wikia.com/wiki/Untitled_Han_Solo_Anthology_film. Wprawdzie też widziałem plotki o tym, że Ford ma się pojawić w kolejnych filmach, ale w takiej sytuacji jego śmierć nie ma za bardzo żadnego sensu. Raczej nie ma co liczyć na to, że Solo przeżył lub że wróci jako Force Ghost, więc albo właśnie retrospekcje, albo chodzi o inny film



A teraz małe pytanko poza spoilerami - jak Wam się podoba BB-8? Przed premierą filmu miałem poważne objawy, że z BB-8 będzie nowy Jar-Jar. Na szczęście bardzo szybko rozwiano moje obawy i uważam, że chyba nawet bije na głowę R2. Już widzę te gromy sypiące mi się na głowę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem na filmie, w mojej ocenie miało być 8, ale daje 9. Największym plusem filmu dla mnie było przygotowanie lokacji, gra aktorska była bardzo fajna (Rey z nowych postaci świetna, Finn też niczego sobie), ograniczona ilość efektów komputerowych i w sumie nawet

Spoiler

Kylo Ren po przemyśleniu - lis_23 napisałeś "w masce jest jeszcze jako tako, ale bez niej to po prostu zmarnowany potencjał, który nie dorasta Vaderowi do pięt" dokładnie i to widać bezpośrednio w filmie, sceny w których Ren się denerwuje, są pokazane tak jakby ktoś dziecku zabierał ciągle jego ulubioną zabawkę, albo jakby czegoś nie mógł mieć - wariuje, jest nieokiełznany, niedouczony, chwiejny w charakterze. On chce dorównać Vaderowi i umówmy się, że postaci takiej jak Vader z tą jego całą historią jest astronomicznie ciężko dorównać - na siłę mogliby zrobić Vadera "wanna be" jednak wybrali inną ścieżkę nowego adepta sith (bo Kylo to nawet porządny sith nie jest). I właśnie, że ukazanie Kylo jako takiego niezrównoważonego dzieciaczka, jest dobrym początkiem dla tej postaci. Dla mnie gościu ma potencjał... w masce, poza maską uh, ciężko (aktor z twarzy jakiś takiś nijakiś dla mnie).



@BB8 mega, strasznie mi się podobał jako nowy droid. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit (...)

Spoiler

sceny w których Ren się denerwuje, są pokazane tak jakby ktoś dziecku zabierał ciągle jego ulubioną zabawkę, albo jakby czegoś nie mógł mieć - wariuje, jest nieokiełznany, niedouczony, chwiejny w charakterze.



Spoiler

Dokładnie! Przypominał mi filmowego Ronana ze Strażników Galaktyki. Brakowało jeszcze, żeby usteczka mu się wygięły w podkówkę :/ To była chyba największa wtopa tego filmu. Jest tylu młodych, utalentowanych aktorów, można było w nich przebierać jak w ulęgałkach. Ale nie. Musieli wziąć gościa, którego twarz jest dowodem na to, że obcy są wśród nas... :/




Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Też nie zauważyłem, żeby Ford przebierał w strumieniu nowych ról. Tutaj miał okazję pogrzać się trochę w ciepełku i blasku Gwiezdnych Wojen i jeżeli już tak bardzo chciał zginąć to mogli to zostawić na E IX.


Spoiler


Niestety, ale ja się jednak w tej Galaktyce nie odnajduję ... Gdzie jest Coruscant? Gdzie senat? Gdzie Tatouine, która to planeta była obecna we wszystkich poprzednich filmach? Niestety, ale oglądając ten film czułem się trochę wyobcowany.


Spoiler

Nie podobała mi się też ostatnia scena filmu. Wyobrażałem sobie, że Luke''a spotkamy o zmroku przy ognisku, jak sugerowała scena ze zwiastuna. To, co widzimy ostatecznie w filmie odbiera trochę tej postaci " moc ", jakąś aurę tajemniczości. Jest zbyt zwyczajnie.



Co do BB-8 - bardzo mi się podoba i przebija R2-D2. To takie skrzyżowanie R2 z Disneyowskim Wall-e. Czasami zachowuje się on jak szczeniak i moim zdaniem jest bardzo uroczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.12.2015 o 12:13, Ring5 napisał:


Spoiler

Dokładnie! Przypominał mi filmowego Ronana ze Strażników Galaktyki. Brakowało jeszcze,
żeby usteczka mu się wygięły w podkówkę :/ To była chyba największa wtopa tego filmu.
Jest tylu młodych, utalentowanych aktorów, można było w nich przebierać jak w ulęgałkach.
Ale nie. Musieli wziąć gościa, którego twarz jest dowodem na to, że obcy są wśród nas...
:/





Spoiler

Na dodatek nie ma tu żadnego podobieństwa ani do Lei, ani do Hana. Nie wierzę, że ich syn to taki wymuskany emo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.12.2015 o 11:55, Ring5 napisał:

Spoiler

Nie Ty jeden. Dla mnie ta decyzja (zresztą niezależnie od tego, czy była decyzją Forda,
czy twórców) jest kompletnie niezrozumiała.



Spoiler

Moim zdaniem takie posunięcie miało jeden cel: budowanie postaci. W końcu mordując własnego ojca, zrywa z przeszłością, opowiadając się po jednej stronie (już nie jest rozdarty, przynajmniej takimi przedstawiono go w tej scenie), pewnie do premiery trzeciej części nie będzie miał żadnych rozterek moralnych - Snoke uznał, że teraz może zakończyć szkolenie. A później Rey go zbawi, jak dziadka :D


Dnia 20.12.2015 o 11:55, Ring5 napisał:

Spoiler

Nie wiem, czy ktoś się nie machnął, może nie chodzi wcale o E8, ale np. o to ->
http://starwars.wikia.com/wiki/Untitled_Han_Solo_Anthology_film. Wprawdzie też widziałem
plotki o tym, że Ford ma się pojawić w kolejnych filmach, ale w takiej sytuacji jego
śmierć nie ma za bardzo żadnego sensu. Raczej nie ma co liczyć na to, że Solo przeżył
lub że wróci jako Force Ghost, więc albo właśnie retrospekcje, albo chodzi o inny film



Spoiler

Stawiam na retrospekcje, dowiemy się więcej o problemach rodzinnych Solo, prawdopodobnie poznamy historię zniszczenia tworzonego przez Luka zakonu, może poruszą temat pozostawionego w kantynie lighsabera czy R2D2 który budzi się ze snu. Może też krótko przedstawią wydarzenia które doprowadziły do tego, że zgubił Sokoła.



Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit (...)

Dnia 20.12.2015 o 12:13, lis_23 napisał:

Spoiler

Też nie zauważyłem, żeby Ford przebierał w strumieniu nowych ról. Tutaj miał okazję
pogrzać się trochę w ciepełku i blasku Gwiezdnych Wojen i jeżeli już tak bardzo chciał
zginąć to mogli to zostawić na E IX.



Spoiler

Albo, jak pisałem wcześniej, pójść na kompromis, zostawić postać przy życiu (ku uciesze fanów), wysłać go na jakiś odpowiednik Outbound Flight i w ten sposób połączyć przyjemne z pożytecznym. Zabicie Hana nie ma najmniejszego sensu fabularnie, chyba że nawiążemy do EU, w którym istniało coś takiego, jak Trial of Sacrifice, w którym kandydat na Sitha musiał poświęcić coś lub kogoś bardzo dla niego ważnego. Ale nawet wtedy warto by było o czymś takim wspomnieć, by jakoś tę głupią śmierć uzasadnić. Ja jednak cały czas trzymam się tego, że chciano na siłę wprowadzić "mroczny" element do tego filmu, pokazać, że można się obchodzić z bohaterami bez litości i bez skrupułów. To trochę tak, jakby Abrams w nowym Star Treku postanowił zabić Bonesa McCoya albo Kirka. Fani by go chyba ukamieniowali.


Dnia 20.12.2015 o 12:13, lis_23 napisał:

Spoiler

Niestety, ale ja się jednak w tej Galaktyce nie odnajduję ... Gdzie jest Coruscant? Gdzie
senat? Gdzie Tatouine, która to planeta była obecna we wszystkich poprzednich filmach?
Niestety, ale oglądając ten film czułem się trochę wyobcowany.



Spoiler

O, przepraszam, ale nie we wszystkich. W ESB Tatooine nie ma. ESB, moim zdaniem najlepsza część Sagi, również złożone było w 100% z kompletnie nowych planet - Hoth, Dagobah, Bespin. To nie zawsze musi być wada. Myślę, że za parę late Jakku będzie dla nas równie znajomym miejscem, co Endor czy Yavin 4. A Senat... no cóż, przypomnij sobie Nową Nadzieję - Senat został rozwiązany przez Palpiego i nie wiemy, czy po przekształceniu Sojuszu w Republikę wrócono do Senatu, który wielu może się kojarzyć bardzo negatywnie, jako coś, co było narzędziem Imperatora.


Dnia 20.12.2015 o 12:13, lis_23 napisał:

Co do BB-8 - bardzo mi się podoba i przebija R2-D2. To takie skrzyżowanie R2 z Disneyowskim
Wall-e. Czasami zachowuje się on jak szczeniak i moim zdaniem jest bardzo uroczy.


Dokładnie takie same skojarzenia miałem :D Niby mimikę ma zerową, ale potrafi genialnie przekazywać emocje i jest źródłem zarówno świetnego humoru, jak i rozczulenia. Jak dla mnie - strzał w dziesiątkę i nie wiem, czy sobie nie zamówię tej wersji sterowanej smartfonem. Choćby po to, żeby koty miały radochę :D

@ Shinigami

Dnia 20.12.2015 o 12:13, lis_23 napisał:

Spoiler

Może też krótko przedstawią wydarzenia które doprowadziły do tego, że zgubił Sokoła.



Spoiler

Oby, bo jak na razie to był chyba największy WTF w całym filmie, coś na miarę sceny pocałunku Spocka z Uhurą (sorki, że nawiązuje do ST, ale w obecnej sytuacji to raczej naturalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować