Zaloguj się, aby obserwować  
Patryk_R1

Archiwum Star Wars czyli coś dla wielbicieli Jedi i nie tylko

4666 postów w tym temacie

Dnia 22.06.2015 o 14:21, Ring5 napisał:

Po 19 latach raczej powinien już chyba troszkę wyzdrowieć, prawda? Na dodatek weź poprawkę
na dwie rzeczy:


Ekhem - nie tak to działa w tym uniwersum. tu jest stosunkowo podobnie do... Shadowruna.
Tam amputacja kończyn ogranicza i zmniejsza potencjał mistyczny/magiczny - a w uniwersum SW fakt, że Vader stracił tak wiele, miał ogromny wpływ na to ile realnego potencjału utracił. Ergo - tak Vader miał szczyt formy przed i w czasie walki z Obi-Wanem. To Kenobi był najpotężniejszym Jedi z tego okresu. dopiero Luke uwolnił potem większy potencjał [według tego co twierdził sam Yoda]. Co więcej - wiemy, że Obi mógł prawdopodobnie bez problemu pokonać Vadera w EP IV - wybrał inną drogę, żeby skierować Lukea na odpowiednie tory i połączyć się z mocą.

Dnia 22.06.2015 o 14:21, Ring5 napisał:

- już w dzisiejszych czasach są ludzie, którzy swobodnie biegają z protezami nóg. Nie
cybernetycznymi, nie hipermegaultraturbowypasionymi, z technologią rodem z GW, ale opartymi
na technologii dostępnej już dziś: https://en.wikipedia.org/wiki/Mechanics_of_Oscar_Pistorius''_running_blades
Podobnie rzecz ma się w przypadku bardziej zaawansowanych protez rąk, umożliwiające normalne
funkcjonowanie -> http://www.touchbionics.com/products/active-prostheses/i-limb-ultra

>

A wniosek z tego jaki ? Bo dla mnie żaden - takie uniwersum sobie wymyślili i tyle w temacie. Deal with it =P
Tylko na bogów - nie wyjedź mi z argumentem, że to "nielogiczne", to jest fantasy, logikę tu chowamy w kieszeń xD

Dnia 22.06.2015 o 14:21, Ring5 napisał:

A zatem, Twój argument jest, nomen omen, inwalidą :D


Nope. Luke stracił dłoń, trochę powyżej nadgarstka. Vader stracił przedramię na wysokości łokcia + obie nogi i doznał rozległego poparzenia reszty ciała [korpus, biodra, głowa]. Anakin fizycznie był wrakiem. Podobnie jak Siona [tak wiem - KOTORy i całe EU już nie sa kanonem - chrzanić to] przy życiu trzymała go resztka więzi z mocą. Gdzie często pomijanym faktem jest to, że jego resztki dawnej potęgi przerastały i tak większość Jedi tamtej i minionej ery [poza elitą, tj Yoda, Obi, prawdopodobnie Windu - btw ciekawe czy Kenobi wygrał by 1vs1 z Macem ^^]


Dnia 22.06.2015 o 14:21, Ring5 napisał:

Czy ja wiem? Poruszał się w niej dość sprawnie, sam pancerz był raczej elastyczny, to
nie była skorupka stormtrooperów. Po drugie, znacznie zwiększał siłę Vadera (vide Epizod
IV, gdzie jedną ręką unosi i dusi Rebelianta, po czym rzuca nim o ścianę). O ile zgodzę
się, że Vader musiał dostosować technikę walki do nowych warunków, o tyle nie wydaje
mi się, by jakoś szczególnie ucierpiała na tym jego "zdolność bojowa". Jeśli porównamy
to z EU, to prawdopodobnie będzie to podobne do przejścia od stylu Fast do stylu Heavy
w Jedi Outcast/Jedi Academy. Vader był wolniejszy, to widać, ale jego ciosy były potężniejsze.
Gdyby chciał, nie powinien mieć problemu z pokonaniem młokosa, jakim w ESB był Luke.


Jego zbroja to jedna wielka aparatura monitorująca i podtrzymująca życie - tak wbrew obiegowej opinii ograniczała jednak to i owo =P


P.S.

Jeszcze co do równowagi mocy.
Widzisz to jeden z fajniejszych elementów tego uniwersum, bo jest taki wieloznaczny.
Sami Jedi nie wiedzieli do końca czym miała być owa równowaga. Mogła być zachowaniem balansu, tj 50/50 na obu stronach mocy a mogła być tez pełną dominacją jednej lub drugiej. Istnieje też trzecia wersja - kompletny brak jakiejkolwiek ze stron, czyli absolutna czystka jedi i sithów [btw piękna teoria na posępny finał kolejnej trylogii, oto główny protagonista, osobnik balansujący na granicy obu stron, finalnie w ostatecznej walce z siłami zła umiera w chwalebnym boju jako ostatni force wielder, przynosi tym samym prawdziwe wypełnienie przepowiedni =P]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 16:55, Zekzt napisał:

Ekhem - nie tak to działa w tym uniwersum. tu jest stosunkowo podobnie do... Shadowruna.


Żeby nie było, pytam bez żadnej złośliwości, ironii i innych negatywnych podtekstów: czemu tak uważasz? Poza Vaderem (weteran poszkodowany) i Luke''iem, wśród "kanonicznych" głównych bohaterów mamy tylko Palpiego, który swoje przeszedł i ma blizny, którymi może się pochwalić. Jak widzieliśmy podczas walki z Yodą, raczej mu to nie przeszkodziło za bardzo w skopaniu Groszkowi pewnej części ciała. Nie wiem zatem, czy na pewno można uznać, iż w tym uniwersum rzeczywiście sprawy tak się mają.

Nie zapominajmy także o tym, iż występuje w nim bacta, lecząca praktycznie wszystko. Nie wiemy, tak naprawdę, czy i z jakim skutkiem zastosowano ją w przypadku Vadera.

Dnia 22.06.2015 o 16:55, Zekzt napisał:

To Kenobi był najpotężniejszym Jedi z tego okresu.


Mówimy o prequelach? No nie wiem. Raz, że sam wspomina o tym, że gdyby Anakin tyle ćwiczył mieczem, ile gada, to dorównałby Yodzie (podczas pościgu speederami na Coruscant w Ep II), dwa - za najlepszego wojownika uważano Mace Windu. Kenobi dostał bęcki od Dooku. I to dwukrotnie. Ale wiem, wiem - "wars not make one great." ;)

Dnia 22.06.2015 o 16:55, Zekzt napisał:

wiemy, że Obi mógł prawdopodobnie bez problemu pokonać Vadera w EP IV


Tu też się nie zgodzę. Ich walka jednak trochę czasu trwała, Kenobi trochę problemów w jej trakcie miał. Dopiero później, gdy zobaczył Luke''a, podjął taką, a nie inną decyzję.

Dnia 22.06.2015 o 16:55, Zekzt napisał:

A wniosek z tego jaki ? Bo dla mnie żaden - takie uniwersum sobie wymyślili i tyle w
temacie. Deal with it =P


Taki, że mają protezy o znacznie wyższym poziomie zaawansowania, niż nasze. Zwróć uwagę na koniec Ep. V - gdy Too Onebee sprawdza działanie protezy kłując Luke''a, ten odczuwa ból. Nam do takiego poziomu jeszcze trochę brakuje, czyli jednak ich protezy są lepsze. Ergo - w przypadku Vadera różnica zapewne będzie, ale nie aż tak ogromna.

Dnia 22.06.2015 o 16:55, Zekzt napisał:

Tylko na bogów - nie wyjedź mi z argumentem, że to "nielogiczne", to jest fantasy, logikę
tu chowamy w kieszeń xD


Nie, no, bez przesadyzmu, trzymamy się argumentów z uniwersum :)

Dnia 22.06.2015 o 16:55, Zekzt napisał:

Nope.


A jednak. Skoro posługujemy się już EU, to trzy argumenty:

1) The Crimson Empire - Vader walczy z kandydatami na Royal Guards na Yinchorr. Bez większych problemów pokonuje i zabija jednego z nich. W komiksie przedstawiono walkę jako dość dynamiczną.

2) Shadows of the Empire (chyba najbardziej "kanoniczna" książka z całego EU, cały projekt SotE był oczkiem w głowie Lucasa) - Vader ćwiczy oddychanie bez "wspomagania", lecząc swój zniszczony układ oddechowy, korzystając z Ciemnej Strony. Czyli jakaś regeneracja jednak jest możliwa, a chyba nie skupiałby się na płucach, gdyby nie był w pełni sił?

3) SW Purge: The Hidden Blade (kolejny komiks) - Vader skacze tam z dość znacznej wysokości bez uszczerbku na zdrowiu (w sumie nie dziwne u Jedi). Skoki też wymagają pewnej sprawności.

Czwarty argument musi trochę poczekać, chodzi o książkę Lords of the Sith, opowiadającą o tym, jak to Vader i Palpie znaleźli się w opałach. Zgodnie z nowym kanonem, wszystkie dzieła po kwietniu 2014 kanoniczne, książki również, czyli będzie o czym dyskutować.

Dnia 22.06.2015 o 16:55, Zekzt napisał:

ciekawe czy Kenobi wygrał by 1vs1 z Macem ^^]


Nikłe szanse. Jak napisałem wcześniej, Kenobi dostał dwukrotnie łomot od Windu, z ledwością ubił Maula (i, wbrew temu, co później mówi sam Kenobi, była to raczej kwestia szczęścia), czyli raczej z Windu nie miał szans.

Dnia 22.06.2015 o 16:55, Zekzt napisał:

Jego zbroja to jedna wielka aparatura monitorująca i podtrzymująca życie - tak wbrew
obiegowej opinii ograniczała jednak to i owo =P


Ograniczała - pewnie w jakimś stopniu tak. Na tyle, by przeszkadzała w znacznym stopniu w walce - nie sądzę.

Dnia 22.06.2015 o 16:55, Zekzt napisał:

piękna teoria na posępny finał kolejnej trylogii


O, i coś takiego bardzo by mi pasowało, ale niestety, raczej tego nie zobaczymy, bo coś mi mówi, że będą raczej intensywnie uniwersum doić i chyba zobaczymy Epizody X-XV...

@ Rokuto

Dnia 22.06.2015 o 16:55, Zekzt napisał:

nie powiesz mi, że walki na miecze świetlne zrealizowano kiepsko (to chyba jedna z niewielu rzeczy, która im wyszła xD).


Ekhm. Uwaga:

WALKI NA MIECZE ŚWIETLNE ZREALIZOWANO KIEPSKO!

A teraz usprawiedliwienie ;) O ile rzeczywiście TPM zrobiono pod tym względem nieźle (jak rany, czemu oni wykończyli Maula i dali Dooku?! :( ), o tyle zarówno AotC, jak i większość RotS ssie. W AotC walka Anakina z Dooku sprowadza się do wymachiwania mieczykami wokół twarzy (zamiast okładania przeciwnika), bo twórcy chcieli odpowiedzieć na zarzuty widzów, że miecze świetlne podczas walki nie świecą. I zamiast kupić za kilkadziesiąt dolarów repliki np. na Ultrasabers, którymi mogliby się okładać i które by świeciły, zamiast tego postanowili zrobić przedstawienie z cyklu Światło i Dźwięk. Jedyna walka z tych dwóch filmów, która próbuje dorównać temu, co zobaczyliśmy w TPM (powtórzę to: Ray Park jest NIESAMOWITY!), to końcowy pojedynek Anakina z Kenobim, a i tu widzimy trochę kompletnie zbędnego machania mieczem na pokaz, bez trafiania w miecz przeciwnika. Ja rozumiem, że chcieli tu dodać trochę dynamizmu, ale trochę przegięli. Walki może i wyglądają widowiskowo, ale jest to raczej balet, a nie walka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do równowagi Mocy, to czytałem kiedyś wypowiedź na jakimś forum o tym, że to jest tak samo jak z tą łódką z VI części HP. Czyli mimo, że w Rebels jest "nierównowaga" w ilości osób, to w mocy tyle samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 17:53, Ring5 napisał:

2) Czy Vader stał za stworzeniem Sojuszu i ich w tajemnicy popierał?


Można powiedzieć, że w starym EU Vader miał bardzo duży wpływ na stworzenie sojuszu. Pokazane jest to w grze The Force Unleashed. Jeśli nie chcesz grać w grę (a polecam jeśli lubisz slashery) to poczytaj na wookiepedii o Galenie Marku (uczniu Vadera).

Co do spadku "siły" Mocy wraz ze wzrostem ilości protez to jest to prawda w starym EU. Nie pamiętam gdzie było to ambitnie opisane, ale na pewno wspominała o tym Lumiya. Twierdziła, że nie nadaje się na lorda Sithów na miarę Imperatora ze względu na zbyt dużą ilość protez, która zmniejszyła jej zdolności używania Mocy.

Natomiast jeśli chodzi o przepowiednię to w którejś serii komiksów, już nie pamiętam czy Tales of the Jedi czy The Old Republic pewna Jedi miała wizję dotyczącą rodu Skywalkerów i tego całego "zakłócenia równowagi mocy" i to tyle. A czemu ta równowaga miała zostać zakłócona? Pewnie chodziło o eksperymenty Dartha Plagueisa i Dartha Sidiousa w celu stworzenia życia za pomocą mocy... co im się udało - "stworzyli" Anakina. A śmierć Vadera tak jakby wszystko naprawiła. Taka teoria jest najpopularniejsza wśród fanów EU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 18:27, Rizzan napisał:

Można powiedzieć, że w starym EU Vader miał bardzo duży wpływ na stworzenie sojuszu.
Pokazane jest to w grze The Force Unleashed.


No proszę :) Nie grałem w TFU, jakoś nie pasuje mi to do kompa, a na PS4 niestety nie ma :( Może kiedyś spróbuję, ale do tego muszę kompa nowego kupić.

Dnia 22.06.2015 o 18:27, Rizzan napisał:

Co do spadku "siły" Mocy wraz ze wzrostem ilości protez to jest to prawda w starym EU.


Ok, o tym także nie wiedziałem, aczkolwiek tylko pośrednio ma to wpływ na sprawność w walce. Owszem, Moc jest potrzebna przy walce na miecze świetlne, ale nie wymaga to aż takiego poziomu korzystania z niej. Natomiast zdecydowanie potrzebna jest zwinność i wytrzymałość, a te akurat Vader posiadał.

Dnia 22.06.2015 o 18:27, Rizzan napisał:

A śmierć Vadera tak jakby wszystko naprawiła. Taka teoria jest najpopularniejsza wśród fanów EU.


Ale znowu wracamy w takim razie do tego, że równowaga = występowanie obu stron. Nie można mówić o równowadze w sytuacji, gdy jedna strona (Ciemna) jest " bierna" (bo nie ma Sithów/Mrocznych Jedi, którzy by z niej korzystali) a druga jest cały czas eksploatowana. Brakuje mi tu trochę jakiegoś w miarę sensownego rozwinięcia całości - obecnie mam wrażenie, jakby Lucas miał pomysł, wrzucił go do filmu, ale nie bardzo wiedział, jak go rozwinąć, więc potraktował go po macoszemu. Już nawet te nieszczęsne midichloriany (sam nie wiem, co gorsze - one, czy Jar-Jar Binks) bardziej się trzymały kupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.06.2015 o 17:53, Ring5 napisał:

Żeby nie było, pytam bez żadnej złośliwości, ironii i innych negatywnych podtekstów:
czemu tak uważasz?


Palpatine był lekko poparzony, Vader stracił trzy kończyny i nie wiadomo ile tkanki od oparzeń + potrzebował cybernetycznej aparatury do podtrzymywania życia [bo na BACTę było za późno w jego przypadku]
Nie pamiętam już gdzie w EU jest ruszany ten temat, jestem natomiast pewien, że kwestię utraty kończyn i mocy Anakina poruszał gdzieś sam Imperator [ale to na dłuższym wolnym musiał bym się dogrzebać gdzie]

Dnia 22.06.2015 o 17:53, Ring5 napisał:

Mówimy o prequelach? No nie wiem. Raz, że sam wspomina o tym, że gdyby Anakin tyle ćwiczył
mieczem, ile gada, to dorównałby Yodzie (podczas pościgu speederami na Coruscant w Ep
II), dwa - za najlepszego wojownika uważano Mace Windu. Kenobi dostał bęcki od Dooku.
I to dwukrotnie. Ale wiem, wiem - "wars not make one great." ;)


Jeśli opierać sie na drabince kto komu w co nakopał - Kenobi skasował solo największa ilość sithów [mowa stricte o filmach], poskładał tez Anakina który to z kolei poskładał Dooku =P
Tekstu z ćwiczeniami nie brał bym serio jako jakikolwiek argument, to był luźny sarkazm, jeden z wielu.
Jestem bardzo ciekaw jak by się potoczył pojedynek Kenobi-Windu, jak by nie patrzeć Mace bez wysiłku załatwił Palpatinea [jasne tu są dwie teorie - tj jedni twierdza, ze Imperator miał farta a drudzy, ze zaplanował całą tą sytuację - jestem zwolennikiem tych pierwszych, biorąc pod uwagę fakt, ze Yoda przegrał przez własną nieuwagę i oddanie wyższego gruntu]

Dnia 22.06.2015 o 17:53, Ring5 napisał:

Tu też się nie zgodzę. Ich walka jednak trochę czasu trwała, Kenobi trochę problemów
w jej trakcie miał. Dopiero później, gdy zobaczył Luke''a, podjął taką, a nie inną decyzję.

>

Nie zgadzaj się - twoje prawo. Nie mniej - nie przekonałeś mnie =P

Dnia 22.06.2015 o 17:53, Ring5 napisał:

Taki, że mają protezy o znacznie wyższym poziomie zaawansowania, niż nasze. Zwróć uwagę
na koniec Ep. V - gdy Too Onebee sprawdza działanie protezy kłując Luke''a, ten odczuwa
ból. Nam do takiego poziomu jeszcze trochę brakuje, czyli jednak ich protezy są lepsze.
Ergo - w przypadku Vadera różnica zapewne będzie, ale nie aż tak ogromna.


Będzie czy nie - wracamy do kwestii tego ile mocy stracił wraz z kończynami. Btw tu się można jeszcze odwołać do argumentu o midi-chlorianach. Ich liczba teoretycznie określała potęgę i "więź z mocą. A przeliczały się na zasadzie XXX ilości na komórkę ciała, Vader bez dwóch nóg, przedramienia i kto wie jakiej ilości tkanki od poparzeń jednak się trochę "wypłukał" xD

Dnia 22.06.2015 o 17:53, Ring5 napisał:

Nikłe szanse. Jak napisałem wcześniej, Kenobi dostał dwukrotnie łomot od Windu, z ledwością
ubił Maula (i, wbrew temu, co później mówi sam Kenobi, była to raczej kwestia szczęścia),
czyli raczej z Windu nie miał szans.


Od Dooku =P [literówka]
tu wracamy do "a Dooku dostał od Anakina a Anakin od Kenobiego" ^^

Dnia 22.06.2015 o 17:53, Ring5 napisał:

Ograniczała - pewnie w jakimś stopniu tak. Na tyle, by przeszkadzała w znacznym stopniu
w walce - nie sądzę.


Cały problem dynamiki to fakt, że kolejność SW jest jaka jest i epy 1-3 nakręcili jako prequel, gdzie całą wirtuozerie walki niebotycznie podkręcono.
Niestety z perspektywy wiarygodności i ciągłości serii ten element kuluje i to głównie on jest kwestia sporów.
Bankowo gdyby epy 4-6 kręcono dziś Vader skakał by po ścianach jak Galen Marek w TFU =P

Dnia 22.06.2015 o 17:53, Ring5 napisał:

O, i coś takiego bardzo by mi pasowało, ale niestety, raczej tego nie zobaczymy, bo coś
mi mówi, że będą raczej intensywnie uniwersum doić i chyba zobaczymy Epizody X-XV...


Mi też, ale niedoczekanie nasze [chociaż kto wie, kto wie... Disney=Marvel a Marvel w komiksach nie jeden raz odstawił tego kalibru numer, oczywiście tylko po to, żeby zaraz wszystkich wskrzeszać jak polegli =P]
Takie rzeczy to tylko w grach-komiksach które z marszu uznaje się za "what if" albo "alternate universe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 18:32, Ecko09 napisał:

Można ograniczyć się tylko do obejrzenia tych wybranych odcinków nie czując się zgubionym?


Nie powinno być problemu. Nawiązania, jeśli już są, to bardzo niewielkie.

Co do Vadera (prosto z http://starwars.wikia.com/wiki/Anakin_Skywalker)

Dnia 22.06.2015 o 18:32, Ecko09 napisał:

Though he would still remain extremely powerful, Sidious knew that Vader''s injuries had robbed him of much > of his Force potential. In addition, both Vader and one of the medical droids, DD-13/HK, speculated that > Vader''s reconstruction may have been deliberately shoddy; a ploy by Sidious to prevent Vader from rebelling > against him.

Źródło http://starwars.wikia.com/wiki/Darth_Vader:_A_3-D_Reconstruction_Log

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 18:40, Ecko09 napisał:

Poczytaj sobie trochę o zbroi Vadera ;p http://ossus.pl/biblioteka/Zbroja_Vadera


Czytam. I widzę np. taki fragment:Oba elementy pancerza ograniczały sprawność ruchu Vadera w takim stopniu, że uniemożliwiały nawet uniesienie rąk ponad głowę. - i już tu mam problem, bo zarówno filmy, jak i EU (na którym, zauważ, opiera się autor, podając pozycje z niego jako źródła) temu przeczą. Podczas walki na Bespin, Vader przynajmniej trzykrotnie wykonuje cios z góry (pierwszy raz wkrótce po rozpoczęciu walki, jeszcze przy "zamrażarce", drugi raz ma miejsce przy trzecim starciu, na "płetwie", gdy atakuje Luke''a z zaskoczenia. Wtedy także wyprowadza cios z góry. Kilka razy. Nie jest to pionowo z nad głowy, ale zdecydowanie unosi ręce. I wreszcie trzeci raz: ta sama walka, tuż po słowach "You are beaten, don''t let yourself be destroyed as Obi-wan did", gdy Luke paruje jego cios, Vader uderza pionowo z góry.

Jeśli reszta informacji jest równie wiarygodna, to artykuł ten można wyrzucić do kosza. Zresztą kolejny przykład braku konsekwencji: Syntskóra, zastępowała prawdziwą, spaloną. Jednakże nieustannie swędziała i musiała być poddawana okresowemu czyszczeniu i zdrapywaniu obumarłego naskórka. (...) zdjęcie zbroi niemal natychmiast spowodowałoby śmierć Sitha. No to ja się pytam JAK niby czyszczono ową skórę i zdrapywano naskórek, skoro zdjęcie zbroi było niemożliwe? Kawałek po kawałku? Ok, dokładnie w ten sam sposób można było wymienić pancerz. A skoro wiemy, że Vader mógł przez pewien okres czasu siedzieć bez zbroi (w, jak to nazwali, komorze hiperbarycznej, nic nie stało na przeszkodzie, by zabieg ten w takiej komorze przeprowadzić. Tym bardziej, że jednak Vader bez pancerza przeżył pewien okres czasu między pojedynkiem z Kenobim a przybyciem Palpiego (a potem przylotem na Coruscant, którą to podróż odbył w kapsule medycznej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czytaj dokładniej:
Niniejsze informacje oddają początkowy stan zbroi, czyli jej charakterystykę w chwili stworzenia przez androidy medyczne.

Poprawki wprowadzone przez Vadera nie są dokładnie opisane, ale chyba spokojnie można założyć że możliwość podniesienia rąk do góry się do nich zaliczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 18:42, Zekzt napisał:

Palpatine był lekko poparzony, Vader stracił trzy kończyny i nie wiadomo ile tkanki od
oparzeń + potrzebował cybernetycznej aparatury do podtrzymywania życia


Pragnę zauważyć, iż podczas pierwszej walki z Dooku również traci rękę (dość wysoko, wygląda na to, że nad łokciem lub w jego okolicach), dostaje protezę, a mimo to nadal pozostaje świetnym szermierzem. To, czy nadal jest równie potężny jeśli idzie o posługiwanie się Mocą to jedno, ale zwinność i wytrzymałość (konieczne podczas walki mieczem świetlnym) to drugie. I w tym przypadku akurat nie sądzę, by Vader był na tyle "cienki", by nie móc pokonać młokosa.

Dnia 22.06.2015 o 18:42, Zekzt napisał:

ale to na dłuższym wolnym musiał bym się dogrzebać gdzie


Luzik, mamy czas, zawsze to lepiej, gdy toczy się dyskusja, niż gdy temat leży odłogiem :)

Dnia 22.06.2015 o 18:42, Zekzt napisał:

poskładał tez Anakina który to z kolei poskładał Dooku =P


No, powiedzmy, że to nie tyle Kenobi wygrał walkę, co Vader ją przegrał (przez własną głupotę i zaślepienie nienawiścią). Gdyby młody nie bawił się w fikuśne akrobacje powietrzne, tylko po prostu zeskoczył z platformy gdzieś poza zasięgiem miecza Kenobiego, walka wyglądałaby nieco inaczej.

Dnia 22.06.2015 o 18:42, Zekzt napisał:

Mace bez wysiłku załatwił Palpatinea


Warto zadać pytanie, na ile groźnym przeciwnikiem był Palpie. Ok, niby załatwił trzech Jedi, ale przedstawiono to w wyjątkowo głupi sposób, bo oni po prostu stoją i czekają, aż ktoś ich załatwi. Zero reakcji. O ile w przypadku prawie anonimowych Jedi bym coś takiego rozumiał, o tyle taka postawa ze strony Kita Fisto, który podobno miał być niezły w te klocki, jest co najmniej niezrozumiała.

Ja bym raczej chciał zobaczyć walkę Windu z Maulem :]

Dnia 22.06.2015 o 18:42, Zekzt napisał:

Nie zgadzaj się - twoje prawo. Nie mniej - nie przekonałeś mnie =P


To tu zostaniemy każdy przy swoim zdaniu, bo Ty mnie również :P

Dnia 22.06.2015 o 18:42, Zekzt napisał:

Będzie czy nie - wracamy do kwestii tego ile mocy stracił wraz z kończynami.


I znowu - pytanie, czy utrata kontaktu z Mocą (do pewnego stopnia naturalnie) aż tak negatywnie odbiła się na jego umiejętności walki mieczem świetlnym, zręczności i wytrzymałości.

Jeśli już posługujemy się internetowymi źródłami wiedzy, proponuję rzucić okiem na to: http://starwars.wikia.com/wiki/Darth_Vader''s_armor#Lightsaber_combat (anglojęzyczna, rozbudowana wersja tekstu, który wkleił Ecko). Jest tam następujący fragment: Though his agility had been severely hampered by the suit, his strength and stamina had been vastly augmented, and he began to use this to his advantage Czyli jednak radził sobie całkiem nieźle.

Dnia 22.06.2015 o 18:42, Zekzt napisał:

A przeliczały się na zasadzie XXX ilości na komórkę ciała, Vader
bez dwóch nóg, przedramienia i kto wie jakiej ilości tkanki od poparzeń jednak się trochę
"wypłukał" xD


Zgoda, jednak znowu mamy pewne ALE. Otóż Vader miał więcej midichlorianów w jednej komórce, niż jakikolwiek inny Jedi. Jak to sam określił Kenobi "The reading''s off the chart". Pytanie tylko, jak bardzo różniło się to od "średniej" - jeśli rzeczywiście aż tak bardzo, to wychodzi na to, że Vader mógł mieć więcej midichlorianów w samym korpusiku, niż inni Jedi w kompletnym ciele ;)

Dnia 22.06.2015 o 18:42, Zekzt napisał:

Od Dooku =P [literówka]


"To akurat nie najlepszy przykład"
"A bo mnie zmyliły"

Naturalnie chodziło o Dooku.

Dnia 22.06.2015 o 18:42, Zekzt napisał:

Cały problem dynamiki to fakt, że kolejność SW jest jaka jest i epy 1-3 nakręcili jako
prequel, gdzie całą wirtuozerie walki niebotycznie podkręcono.


Jasne, ale to nie znaczy, że nie możemy do tego dorabiać własnych teorii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 19:14, rob006 napisał:

Czytaj dokładniej:


No to chyba tym bardziej argument kompletnie chybiony, nie sadzisz? ¬_¬ Ja od poczatku twierdze, ze w chwili pojedynku z Luke''iem (czyli jakies 20 lat po walce z Kenobim) Vader byl calkiem sprawny fizycznie, a wklejony link mial to podwazyc...

A nawiazujac do wczesniejszych postow i EU - ponizej fotka z Karmazynowego Imperium (sorki za jakosc, zwykle zdjecie robione telefonem, nie mam skanera).

20150622193900

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 19:39, Ring5 napisał:

No to chyba tym bardziej argument kompletnie chybiony, nie sadzisz? ¬_¬


Ani trochę. Oprócz ograniczeń rąk wymienionych było wiele ułomności oraz wyraźnie zaznaczono, że nie wszystko Vaderowi udało się poprawić, a sama zbroja ciągle pozostawiała wiele do życzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 19:46, rob006 napisał:

Ani trochę.


To może się zdecyduj. Ecko podaje to jako argument za tym, że Vader był mocno ograniczony przez zbroję. Ja pokazuję, że niezależnie od tego, jak mogło to wyglądać na samym początku (gdzie, jak widzimy, Vader z ledwością się porusza), 20 lat później Vader jest zupełnie sprawny (co również udowadnia rozszerzona wersja tego tekstu w wersji angielskiej). I to nie jest chybiony argument? Nie, no, ok, niech będzie. Skoro fakty nie pasują do teorii, to jest to tylko ich problem? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 19:52, Ring5 napisał:

To może się zdecyduj. Ecko podaje to jako argument za tym, że Vader był mocno ograniczony
przez zbroję. Ja pokazuję, że niezależnie od tego, jak mogło to wyglądać na samym początku
(gdzie, jak widzimy, Vader z ledwością się porusza), 20 lat później Vader jest zupełnie
sprawny (co również udowadnia rozszerzona wersja tego tekstu w wersji angielskiej). I
to nie jest chybiony argument? Nie, no, ok, niech będzie. Skoro fakty nie pasują do teorii,
to jest to tylko ich problem? ;)


Wersja angielska wyraźnie zaznacza, że zbroja go ograniczała i Vader musiał dostosować do niej swój styl walki - potwierdza więc to co jest w tekście polskim. Przestań doszukiwać się wszędzie luk, bo w większości wynikają one z tego że albo czegoś nie doczytałeś, albo coś sobie dopowiedziałeś, albo ta "luka" nie ma żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 19:58, rob006 napisał:

Wersja angielska wyraźnie zaznacza, że zbroja go ograniczała i Vader musiał dostosować
do niej swój styl walki


Pięknie. A teraz przeczytaj ten fragment: O ile zgodzę się, że Vader musiał dostosować technikę walki do nowych warunków, o tyle nie wydaje mi się, by jakoś szczególnie ucierpiała na tym jego "zdolność bojowa". z tego posta: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=1614&pid=3833

Dnia 22.06.2015 o 19:58, rob006 napisał:

Przestań doszukiwać się wszędzie luk,


Mam ogromną prośbę - korzystaj z forum tak, jak Ty to lubisz, ja będę to robił tak, jak ja to lubię. Nie podoba Ci się to, co tu (lub w innych miejscach) piszę, jest na to bardzo proste rozwiązanie - ignoruj, nie odpisuj, przewijaj. Będziesz spokojniejszy, nie będziesz musiał się irytować tym, że ktoś pisze coś, co Tobie się nie podoba i wszyscy będą zadowoleni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 20:02, Ring5 napisał:

Pięknie. A teraz przeczytaj ten fragment: O ile zgodzę się, że Vader musiał dostosować
technikę walki do nowych warunków, o tyle nie wydaje mi się, by jakoś szczególnie ucierpiała
na tym jego "zdolność bojowa".
z tego posta: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=1614&pid=3833

Częściowo się zgadzam z tym zdaniem. Gdybyś napisał "wydaje mi się, że jego zdolność bojowa nie ucierpiała" zgodziłbym się całkowicie. ;)
To co napisałeś to tylko opinia, a zachowujesz się jakby to była oczywistość, albo jakbyś jej absolutną prawdziwość w jakiś sposób udowodnił. Czy zbroja ograniczała sprawność? Na pewno - oba teksty to potwierdzają. Czy pogarszała zdolności bojowe? Nie wiadomo. Tobie może się wydać że nie, komuś może się wydawać że tak. Czy to ma jakiekolwiek znaczenie? Zdecydowanie nie. :)

Dnia 22.06.2015 o 20:02, Ring5 napisał:

Mam ogromną prośbę - korzystaj z forum tak, jak Ty to lubisz, ja będę to robił tak, jak
ja to lubię. Nie podoba Ci się to, co tu (lub w innych miejscach) piszę, jest na to bardzo
proste rozwiązanie - ignoruj, nie odpisuj, przewijaj. Będziesz spokojniejszy, nie będziesz
musiał się irytować tym, że ktoś pisze coś, co Tobie się nie podoba i wszyscy będą zadowoleni
:)

Skąd pomysł, że się irytuję? Po prostu dziwi mnie jak niewiele ci trzeba, żeby kompletnie odrzucić jakiś argument, gdy nie pasuje do twojej teorii. Tak było z tekstem podanym przez Ecko - nie doczytałeś dokładnie, coś sobie dopowiedziałeś, znalazłeś inny fakt który zaprzecz twojej (błędnej) interpretacji tego tekstu, po czym stwierdziłeś że jest bezwartościowy. A później wyskakujesz z tekstami o tym, że mi argumenty nie pasują do teorii. Może jakbyśmy rozmawiali o czymś naprawdę istotnym, to takie podejście by mnie zirytowało, ale w tej sytuacji naprawdę daleko mi do tego. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 20:21, rob006 napisał:

Czy pogarszała zdolności bojowe? Nie wiadomo. Tobie może się wydać że nie, komuś może się wydawać że tak. Czy to ma jakiekolwiek znaczenie?
Zdecydowanie nie. :)


Tyle tylko, że niektórzy uważają/uważali, że zbroja Vadera ograniczała go na tyle, że to właśnie przez nią nie był w stanie poradzić sobie z Luke''iem. Tymczasem niezupełnie tak jest, co udowadniają zarówno materiały z EU (bo w pewnym momencie EU zostało włączone do rozmowy), jak i Wookieepedii - Vader był w stanie walczyć zarówno z Royal Guards jak i z Galenem. Czyli ktoś taki, jak Luke, nie powinien dla niego być wyzwaniem. I tylko o to chodzi, nic więcej.

A skoro to nie ma żadnego znaczenia, to a) czemu w ogóle dyskutować o grach/filmach/komiksach oraz b) czemu bierzesz udział w tej dyskusji? Widać jednak ma to dla Ciebie jakieś znaczenie ;)

Dnia 22.06.2015 o 20:21, rob006 napisał:

Skąd pomysł, że się irytuję?


Ot, taka teoria. Jeśli się mylę, ok, zwracam honor.

Dnia 22.06.2015 o 20:21, rob006 napisał:

Po prostu dziwi mnie jak niewiele ci trzeba, żeby kompletnie
odrzucić jakiś argument, gdy nie pasuje do twojej teorii.


Jeśli odrzucam argument, to zwykle na podstawie jakichś konkretów. W tym przypadku polska wersja tekstu jest mocno okrojona w stosunku do angielskiego oryginału i zawiera pewne nieścisłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.06.2015 o 19:30, Ring5 napisał:

No, powiedzmy, że to nie tyle Kenobi wygrał walkę, co Vader ją przegrał


Polemizował bym. Zajęcie lepszej pozycji, sprowokowanie rywala do błedów - to też element taktyki wojennej. ergo - to Kenobi wygrał =P

Dnia 22.06.2015 o 19:30, Ring5 napisał:

Warto zadać pytanie, na ile groźnym przeciwnikiem był Palpie. Ok, niby załatwił trzech
Jedi, ale przedstawiono to w wyjątkowo głupi sposób, bo oni po prostu stoją i czekają,
aż ktoś ich załatwi. Zero reakcji. O ile w przypadku prawie anonimowych Jedi bym coś
takiego rozumiał, o tyle taka postawa ze strony Kita Fisto, który podobno miał być niezły
w te klocki, jest co najmniej niezrozumiała.


A to bodajże wyjaśniają cięcia w budżecie =P
Jak dobrze pamiętam, ta walka była planowana na trzecią wielka batalię w filmie, miała się też rozgrywać na wielu poziomach siedziby senatu, ale stwierdzono, że film i tak jest dosyć długi i cholernie kosztowny. mówili o tym bodajże na AleKino w jednym z programów o SW. Niestety moja cyfrówka od lat nie ma tego kanału w pakiecie [kij wie czemu, kiedyś był, potem przepadł]. Pewnie w Google coś by szerzej wyszperał w tym temacie [w sensie jak dokładnie miał być rozrysowany koncept tej walki]


Dnia 22.06.2015 o 19:30, Ring5 napisał:

Zgoda, jednak znowu mamy pewne ALE. Otóż Vader miał więcej midichlorianów w jednej komórce,
niż jakikolwiek inny Jedi. Jak to sam określił Kenobi "The reading''s off the chart".
Pytanie tylko, jak bardzo różniło się to od "średniej" - jeśli rzeczywiście aż tak bardzo,
to wychodzi na to, że Vader mógł mieć więcej midichlorianów w samym korpusiku, niż inni
Jedi w kompletnym ciele ;)


Generalnie wiadomo +/-, że stracił na tyle dużo, że spadł w hierarchii za Lukea [być może też za Yode o ile kiedykolwiek go przerastał, dla mnie tez kwestia sporna, tzn jestem zwolennikiem twierdzenia, że jednak Yoda był tym jedynym]
Tu nawet sam Palp potwierdza, że to Luke jest tym nowym, lepszym kandydatem a Vader to stary rupieć =P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować