Jaki jest stosunek Waszych rodziców do komputera?

[pawciooo23 0]

Moi rodzice oboje używają komputerów w pracy także maja o nim przychylne zdanie tak samo jak o konsolach do gier.Mają swoje laptopy i na nich coś tam sobie robią a mi zostawili jakiegoś złoma do którego sobie muszę kupić nowe części bo niewytrzymam.

[Kasken 0]

tata raczej rzadko, moja mama wchodzi na komunikatory żeby pogadać z koleżankami itp. ;)

[DonSzabla 0]

Dnia 24.04.2008 o 07:41, Kasken napisał:

tata raczej rzadko, moja mama wchodzi na komunikatory żeby pogadać z koleżankami itp.
;)

To tak jak moja;)

[don_banan 0]

Moja mama używa komputera do szukania przepisów czytania ploteczek itd. Ewentualnie pisania świadectw i wtedy zaczyna mojego komputera nie lubić. Tata normalnie ma swój laptop i na nim pracuje i serfuje po necie, jednak gdy jest zmuszony użyć mojego "potwora" to bardzo często sypią się siarczyste, agresywne, wulgarne i niezbyt przychylne opinie na temat jego prędkości i wydajności :] szkoda tylko że jak odpowiadam żeby kupił mi nowy to patrzy na mnie wzrokiem a la:"chybaś zdziczał" :(

[jarekxk 0]

Moja mama właściwie nie używa komputera, a co do tego że przesiaduje przy nim dużo czasu to nie ma jakoś nic przeciwko :) Przeciw graniu też nic nie ma, bo widzi że to na mnie źle nie wpływa ...

Choć raz gdy grałem w GTA i podczas rozmowy poszła wiązanka bluzgów a akurat była obok to sie wkurzyła :P

[Jacobek92 0]

U mnie to tylko ojciec do kompa podchodzi .. aby -> wejśc na onet , allegro i poczte,,, mama raczej sie nie interesuje komputerem jedynie Skype ... :) ;]

[Nevrac 0]

Dla mojego ojca Komputer to inaczej "Czarna Magia" a jeśli o matkę chodzi to tylko robi opłaty na pkobp albo robi garba i gra w gierki u siostry na Viscie... ;]

[KubooPL 0]

U mnie mama to wejdzie na naszą klasę, na skype''a pogadać z rodziną, czasami (ale teraz to już rzadko) pogra w jakąś prostą gierkę.

[Baknak 0]

Stosunek ojca jest dobry. Dla niego nie jest to czarna magia, wręcz przeciwnie. On wie o nim więcej niż ja. Tylko, że nie pod kątem gier. Natomiast mama, to zupełne przeciwieństwo. Wie jak go włączyć, ale praktycznie na tym kończą się jej umiejętności związane z tą piekielną maszyną. :P

[Gumpert 0]

Mama uważa że przez to jestem ( a raczej mój brat :) zły i niedobry. A tata nie narzeka, sam ma laptopa i jego stosunek jest świetny :D

[Gumpert 0]

Prawda, moja mama też tylko wyłącza gdy wkroczy :D xD

[DominoRAY 0]

Moja mama kompa uważa za zabawkę. A jak coś zrobię źle w domu to mówię, ze to przez gry o zabijaniu. Raz to tak się zdenerwował ojciec, że złamał mi płytę z Raymanem 2 z KSgry, bo nie chciałem z nimi rowerem do babci pojechać.

[19Ramses95 0]

Moja mama jak i mój tata przy kompie siedzą dużo, ale mniej niż ja, mój rekord to 11 godzin P:

[Luke100 0]

Moi rodzice nienajgorzej znają się na kompach, i złego podejścia nie mają. Tylko ostatnio mama się wkurzyła. Uwaga, scenka! Siedzę se przed kompem, cośtam wypalam LightScribe, czy coś, nagle mateczka rzuca jakieś tam pytanie (dokładnie nie pamiętam) tonem retorycznym. Ale naprawdę, tak retorycznym tonem, że każdy dałby się złapać. Po chwili słyszę, jak wchodzi do mojego pokoju, j*b mi przez głowę ręką i "że mam karę na kompa". A to niby za co? "Bo ten komputer" cośtam blablabla "wpływa źle na twoją umiejętność komunikowania się" blablabla cośtamcoś. Nie moja wina, że dostosować tonu głosu nie umie -.- A poza tym, to tato głównie pocina w tego Countera (przez kilka godzin). Przez ten okres słychać z pokoju różne, za przeproszeniem, "k***y" i "suki", gdy go zabijają. I tradycyjne "leżeć, psie", gdy udaje mu się kogoś ustrzelić. A mama to jakieś blogi czyta -.-" srry za wyrażenia.

[Sam3r 0]

Powiem krotko:Nie chcielibyscie miec takich rodzicow jak ja mam.Serio ;)

[gemp 0]

Moja mama długo siedzi przy kompie trochę się na nim zna ale mój tata to kompletny antytalent do kompa. ja najlepiej się znam na kompie, ostatnio przerabiałem grę

[razor3k 0]

Dla moich rodziców to czarna magia xD i dobrze z lekka bo mam więcej czasu na pykanie :D

[wosq 0]

Mój tato muzę sobie odpali i szpera w necei na giełdach samochodowych itp. Moja mam też coś tam sobie szuka n przepisy, artykuły itp.Ogólnie byłoby spoko gdyby nie brat, który też chce z kompa korzystać. A że bestia kumata no to rzuca mi różnymi ciekawymi tekstami i coś tam wypomina a sam później tak robi. rodzice czasem mają pretenje do mnie, że jak coś do mnie mówią to czasem tylko na odczepnego przytakuję, albo, że za dlugo siedzę itp. Nie ma źle, choć kasę na sprzęt i różne rzeczy związane z kompem to muszę sam wykładać:)

[Atomowiec 0]

Moja mama buszuje po sieci (jak ja(). Korzysta z Allegro, gra na kurnik.pl. Sprawdza pocztę.

Mój tata to się głównie robi projekty na kompie ale buszuje też po necie.

[FoZz 0]

Moi rodzice to straszna porażka ;p. Mama obecnie dokształca się na studiach we Wlodkowicu w Płocku i ma tam informatyke... mamy w domu 2 PCety w osobnych pokojach. Za każdym razem jak idzie coś robić to co chwila mnie woła bo nie wie co ma robić skoro ma czarno na białym napisane co ma robić (ma na kartkach rozpisane ćwiczenia). Heh, najlepsze jest to, że jak już jej pokaże o co chodzi to ona 30 minut powtarza to samo ćwiczenie (same banały jak np, wstaw tabele w Wordzie) i mówi to na głos żeby zapamiętać xD. Z kolei tata obrał sobie takie coś, że jeżeli mu się coś przypomni albo zachce (co zdaża się w najmniej oczekiwanym momencie) po prostu wchodzi do mnie do pokoju (bo tylko u mnie jest internet) i rzuca hasło żebym mu znalazł : to, to i jeszcze to... Ja oczywiście w środku rozgrywki np. w NFS albo Mass Effect a on chce żebym np sprawdził czy ktoś mu się nie dopisał na n-k... od tak sobie... to jest strasznie frustrujące...

Pozdrawiam ^^