Zaloguj się, aby obserwować  
Zlooty1

Zagadki

2618 postów w tym temacie

Dnia 03.07.2007 o 18:09, Xanax napisał:

Ciag ma postać a(n)=0,1^n. Zatem pierwszy wagon ma masę a(1)=0,1^1=0,1; drugi a(2)=0,1^2=0,01;
trzeci a(3)=0,1^3=0,001 itd. Oznacza to tyle, że każdy kolejny wagon będzie miał 0,1 masy poprzedniego.Sumując
kolejne wyrazy ciągu otrzymamy liczbę 0,1111111.... (po przecinku mamy same jedynki). Jeśli
przyjmiemy, iż pierwszy wagon ważył 0,1 tony, to ciężar całego pociągu będzie mniejszy niż
200 ton (duuużo mniejszy :)).


No i oto mi chodziło. +1 Xanax

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2007 o 12:27, Treant napisał:

> Chodzi o człowieka, bo pytanie jest: Kim jest mówiący te słowa?
Nie pytaj o rzeczy oczywiste.


Czyli żle. Tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2007 o 20:18, dannik napisał:

Czyli żle. Tak?

Nie tyle źle, co strasznie nieprecyzyjnie. Sądziłem początkowo, że chciałeś się upewnić, czy rozwiązania zagadki nie należy doszukiwać się poza kręgiem ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2007 o 20:27, Treant napisał:

> Czyli żle. Tak?
Nie tyle źle, co strasznie nieprecyzyjnie. Sądziłem początkowo, że chciałeś się upewnić, czy
rozwiązania zagadki nie należy doszukiwać się poza kręgiem ludzi...


Osoba wypowiadaąca te zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2007 o 20:38, dannik napisał:

Osoba wypowiadaąca te zdanie?

Nie zgaduj, tylko pomyśl. I przeczytaj wszystkie odpowiedzi dane do tej pory, żeby ich nie powtarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2007 o 20:45, Treant napisał:

> Osoba wypowiadaąca te zdanie?
Nie zgaduj, tylko pomyśl. I przeczytaj wszystkie odpowiedzi dane do tej pory, żeby ich nie
powtarzać.


Pytanie. Czy chodzi w pytaniu o organizm żywy (np. człoweka) czy jest to cos martwego (np. narzędnik) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2007 o 22:16, dannik napisał:

Pytanie. Czy chodzi w pytaniu o organizm żywy (np. człoweka) czy jest to cos martwego (np.
narzędnik) ?


Przecież napisał, że chodzi o człowieka.

@Treant
Zlituj się człowieku. Daj jakąś normalną podpowiedź ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2007 o 22:19, rob006 napisał:

Zlituj się człowieku. Daj jakąś normalną podpowiedź ;)

Dopełniacz to dla mianownika coś fajnego i jeżeli nie ma jednego z tej pary, to nie ma też biernika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tę zagadkę wymślił pewien psycholog. Były dwie siostry i matka. Matka umarła. Obie siostry poszły na pogrzeb. Na pogrzebie jedna z sióstr zobaczyła chłopaka i się w nim zakochała. Po kilku dniach siostra (zakochana) zabiła swoją siostrę. Dlaczego? Według tego psychologa tą zagadkę mogą rozwiązac tylko... Powiem jak ktoś to rozwiąże. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poprzednia zagadka juz była więc przepraszam. Teraz inna. Tę zagadkę zadaje się informatykom w Chinach czy Japonii. Zajmuje im to do 15 minut (normalnie zagadka jest w wersji obrazka i jest możliwośc przemieszczania postaci). Na jednym brzegu są: mama, tata. 2 synów, 2 córki, policjant i więzień. Muszą przedostac się na do domu po drugiej stronie rzeki. Na rzece jest tratwa. Tratwą mogą sterowac tylko mama, tata i policjant. Na tratwie jednocześnie mogą płynąc tylko dwie osoby.
Zasady:
1. Mama nie może zostac sama z synami (z jednym też nie).
2. Tata nie może zostac z córkami (z jedną też nie).
3. Więzień nie może zostac sam bez policjanta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2007 o 20:52, rob006 napisał:

Żeby spotkać się z chłopakiem jeszcze raz na pogrzebie? ;)


Tak. Według tego psychologa tę zagadkę mogą odgadnąc jedynie seryjni mordercy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak:
Po pierwsze to ta matka nie jest matką tych sióstr. Była jakąś znajomą czy cuś. No i na tym pogrzebie
jedna siostra zobaczyła chłopaka i się w nim zakochała...ten chłopak musiał być również znajomym tej matki. Więc ta zakochana siostra wiedziała, że jak ktoś bliski tamtej matki znowu zginie to ten chłopak znów przyjdzie na pogrzeb. Zabiła więc swoją siostrę.
No i chyba to jest rozwiązanie....tak myślę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2007 o 20:53, dannik napisał:

(...)
Zasady:
1. Mama nie może zostac sama z synami (z jednym też nie).
2. Tata nie może zostac z córkami (z jedną też nie).
3. Więzień nie może zostac sam bez policjanta.

Rozumiem, że te zasady obowiązują również na pokładzie tratwy? Tzn. ojciec nie może przewozić córek, matka synów, a policjant musi przewozić więźnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2007 o 20:53, dannik napisał:

Poprzednia zagadka juz była więc przepraszam. Teraz inna. Tę zagadkę zadaje się informatykom
w Chinach czy Japonii. Zajmuje im to do 15 minut (normalnie zagadka jest w wersji obrazka i
jest możliwośc przemieszczania postaci). Na jednym brzegu są: mama, tata. 2 synów, 2 córki,
policjant i więzień. Muszą przedostac się na do domu po drugiej stronie rzeki. Na rzece jest
tratwa. Tratwą mogą sterowac tylko mama, tata i policjant. Na tratwie jednocześnie mogą płynąc
tylko dwie osoby.
Zasady:
1. Mama nie może zostac sama z synami (z jednym też nie).
2. Tata nie może zostac z córkami (z jedną też nie).
3. Więzień nie może zostac sam bez policjanta.

No to matka bierze pierwszą córkę przewozi na drugi brzeg, wysadza. Sama wraca po drugą i też ją wysadza. Potem wraca i wysiada z tratwy a do na tratwe wsiada tata i 1 syn. przewozi o i zostawia wraca po drugiego i robi to samo. potem wysiada i wsiadają policjant i więzień, i tu dupa;/ Dalej nie wiem bo przecież wieżnien nie może zostać bez policjanta wię jak on wróci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2007 o 21:16, Xanax napisał:

> (...)
> Zasady:
> 1. Mama nie może zostac sama z synami (z jednym też nie).
> 2. Tata nie może zostac z córkami (z jedną też nie).
> 3. Więzień nie może zostac sam bez policjanta.
Rozumiem, że te zasady obowiązują również na pokładzie tratwy? Tzn. ojciec nie może przewozić
córek, matka synów, a policjant musi przewozić więźnia?


Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2007 o 21:23, Black Mind napisał:

> Poprzednia zagadka juz była więc przepraszam. Teraz inna. Tę zagadkę zadaje się informatykom

> w Chinach czy Japonii. Zajmuje im to do 15 minut (normalnie zagadka jest w wersji obrazka
i
> jest możliwośc przemieszczania postaci). Na jednym brzegu są: mama, tata. 2 synów, 2 córki,

> policjant i więzień. Muszą przedostac się na do domu po drugiej stronie rzeki. Na rzece
jest
> tratwa. Tratwą mogą sterowac tylko mama, tata i policjant. Na tratwie jednocześnie mogą
płynąc
> tylko dwie osoby.
> Zasady:
> 1. Mama nie może zostac sama z synami (z jednym też nie).
> 2. Tata nie może zostac z córkami (z jedną też nie).
> 3. Więzień nie może zostac sam bez policjanta.
No to matka bierze pierwszą córkę przewozi na drugi brzeg, wysadza. Sama wraca po drugą i też
ją wysadza. Potem wraca i wysiada z tratwy a do na tratwe wsiada tata i 1 syn. przewozi o i
zostawia wraca po drugiego i robi to samo. potem wysiada i wsiadają policjant i więzień, i
tu dupa;/ Dalej nie wiem bo przecież wieżnien nie może zostać bez policjanta wię jak on wróci
:P


Pomyśl to jest proste. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2007 o 21:00, Mr.Kubu napisał:

Czyli tak:
Po pierwsze to ta matka nie jest matką tych sióstr. Była jakąś znajomą czy cuś. No i na tym
pogrzebie
jedna siostra zobaczyła chłopaka i się w nim zakochała...ten chłopak musiał być również znajomym
tej matki. Więc ta zakochana siostra wiedziała, że jak ktoś bliski tamtej matki znowu zginie
to ten chłopak znów przyjdzie na pogrzeb. Zabiła więc swoją siostrę.
No i chyba to jest rozwiązanie....tak myślę ;)


Rozwiązanie dał seryjny morderca rob006. :)

rob006 + 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2007 o 21:23, Black Mind napisał:

> Poprzednia zagadka juz była więc przepraszam. Teraz inna. Tę zagadkę zadaje się informatykom

> w Chinach czy Japonii. Zajmuje im to do 15 minut (normalnie zagadka jest w wersji obrazka
i
> jest możliwośc przemieszczania postaci). Na jednym brzegu są: mama, tata. 2 synów, 2 córki,

> policjant i więzień. Muszą przedostac się na do domu po drugiej stronie rzeki. Na rzece
jest
> tratwa. Tratwą mogą sterowac tylko mama, tata i policjant. Na tratwie jednocześnie mogą
płynąc
> tylko dwie osoby.
> Zasady:
> 1. Mama nie może zostac sama z synami (z jednym też nie).
> 2. Tata nie może zostac z córkami (z jedną też nie).
> 3. Więzień nie może zostac sam bez policjanta.
No to matka bierze pierwszą córkę przewozi na drugi brzeg, wysadza. Sama wraca po drugą i też
ją wysadza. Potem wraca i wysiada z tratwy a do na tratwe wsiada tata i 1 syn. przewozi o i
zostawia wraca po drugiego i robi to samo. potem wysiada i wsiadają policjant i więzień, i
tu dupa;/ Dalej nie wiem bo przecież wieżnien nie może zostać bez policjanta wię jak on wróci
:P



Przeczytaj dokładnie. Tata nie może zostac z córką (dwiema też). Przepraszam, że tyle postów pod rząd, ale jakos tak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2007 o 20:54, dannik napisał:

Tak. Według tego psychologa tę zagadkę mogą odgadnąc jedynie seryjni mordercy. :)


Heh, spodziewałem sie takiej błyskotliwej diagnozy. :) Ja do tych seryjnych morderców dorzuciłbym jeszcze ludzi, którzy potrafią rozgryźć myśl takiego prymitywnego psychologa <szaleńczy śmiech>.
BTW: Masz może adres tego psychologa? Od kiedy "skończyli się" nauczyciele w mojej szkole strasznie się nudzę...
;P

A ta druga zagadka jest w formie gry na tej stronie=> http://pavel.piasta.pl/trash/gra.php
Nie jest trudna, wystarczy próbować do skutku :). Rozwiązania nie podam na forum (zresztą pewnie zagadka i tak była już zadana w tym temacie), ale na dowód mego geniuszu - screen ;)

20070704213059

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować