Zagadki

[dannik 0]

Dnia 04.07.2007 o 21:34, rob006 napisał:

> Tak. Według tego psychologa tę zagadkę mogą odgadnąc jedynie seryjni mordercy.
:)

Heh, spodziewałem sie takiej błyskotliwej diagnozy. :) Ja do tych seryjnych morderców dorzuciłbym
jeszcze ludzi, którzy potrafią rozgryźć myśl takiego prymitywnego psychologa <szaleńczy
śmiech>.
BTW: Masz może adres tego psychologa? Od kiedy "skończyli się" nauczyciele w mojej szkole strasznie
się nudzę...
;P

A ta druga zagadka jest w formie gry na tej stronie=> http://pavel.piasta.pl/trash/gra.php
Nie jest trudna, wystarczy próbować do skutku :). Rozwiązania nie podam na forum (zresztą pewnie
zagadka i tak była już zadana w tym temacie), ale na dowód mego geniuszu - screen ;)

Ile Ci to zajęło?

[rob006 1]

Dnia 04.07.2007 o 21:56, dannik napisał:

Ile Ci to zajęło?

Hmm, nie wiem. :) Tak z 5-10 minut, ale kiedyś już ta zagadkę rozwiązywałem... i zajęło mi to niewiele więcej :)

[Bufeo 0]

Dajesz zagadke?

[dannik 0]

Tę zagadkę lepiej się mówi niż pisze. Był dziadek, ojciec i syn. Były dwa jabłka. Każdy dostał po całym jabłku. Jak to jest?

[Bufeo 0]

Dnia 04.07.2007 o 22:53, dannik napisał:

Tę zagadkę lepiej się mówi niż pisze. Był dziadek, ojciec i syn. Były dwa jabłka. Każdy dostał
po całym jabłku. Jak to jest?

Chodzi o to, ze osoby są dwie, (dziadek i ojciec) bo ojciec jest jednocześnie synem i ojcem, tak?

[Xanax 0]

Dnia 04.07.2007 o 20:53, dannik napisał:

Poprzednia zagadka juz była więc przepraszam. Teraz inna. Tę zagadkę zadaje się informatykom
w Chinach czy Japonii. Zajmuje im to do 15 minut (normalnie zagadka jest w wersji obrazka i
jest możliwośc przemieszczania postaci). Na jednym brzegu są: mama, tata. 2 synów, 2 córki,
policjant i więzień. Muszą przedostac się na do domu po drugiej stronie rzeki. Na rzece jest
tratwa. Tratwą mogą sterowac tylko mama, tata i policjant. Na tratwie jednocześnie mogą płynąc
tylko dwie osoby.
Zasady:
1. Mama nie może zostac sama z synami (z jednym też nie).
2. Tata nie może zostac z córkami (z jedną też nie).
3. Więzień nie może zostac sam bez policjanta.

Rozwiązanie jest chyba następujące:
Matka najpierw przewozi obie córki, po czym wraca na pierwszy brzeg i zostaje. Następnie ojciec przewozi obu synów (matka nie zostaje sama z jednym z synów, bo jest jeszcze policjant i więzień), matkę, po czym wraca. Policjant przewozi więźnia i zostaje. Matka wraca się po ojca i robi z nim ostatni kurs na drugi brzeg.

[Bambadil 0]

Po pierwsze można przewieźć dwie osoby naraz, a po drugie nie pisz rozwiązania na forum bo może niektórzy wolą sami pomyśleć ??? żeby nie było to już to kiedyś w "kwasach" ktoś zamieścił :P myślałem nad tym jakieś 10 min :P (teraz automatycznie :D)

[Bambadil 0]

Przepraszam za drugiego posta, ale wcześniej nie doczytałem :P matka nie może zostać z synami/synem nawet jeśli jest jeszcze policjant :P to samo tyczy się ojca :P

[Xanax 0]

Dnia 04.07.2007 o 23:33, Bambadil napisał:

Po pierwsze można przewieźć dwie osoby naraz

Chodziło Ci, że nie można przewieźć dwóch osób naraz? Po prostu skróciłem opis.

Dnia 04.07.2007 o 23:33, Bambadil napisał:

a po drugie nie pisz rozwiązania na forum bo może niektórzy wolą sami pomyśleć ??? żeby nie było to już to
kiedyś w "kwasach" ktoś zamieścił :P myślałem nad tym jakieś 10 min :P (teraz automatycznie :D)

Nie rozumiem o co Ci chodzi. Przecież taki jest sens tego tematu, że kto pierwszy odgadnie rozwiązanie, zamieszcza je w tym wątku.

[dannik 0]

Dnia 04.07.2007 o 23:01, Bufeo napisał:

> Tę zagadkę lepiej się mówi niż pisze. Był dziadek, ojciec i syn. Były dwa jabłka. Każdy
dostał
> po całym jabłku. Jak to jest?

Chodzi o to, ze osoby są dwie, (dziadek i ojciec) bo ojciec jest jednocześnie synem i ojcem,
tak?

Zgadza się .:) Bufeo + 1

[Bambadil 0]

Dnia 04.07.2007 o 23:40, Xanax napisał:

Przecież taki jest sens tego tematu, że kto pierwszy odgadnie rozwiązanie, zamieszcza je w tym wątku.

Najwyraźniej już śpię :P sorry masz rację :) ale, żeby spamu nie robić to napiszę rozwiązanie :)
Najpierw przewozimy policjanta i złodzieja, wracamy policjantem. Następnie policjant bierze np. chłopca i wraca do złodzieja :) bierze złodzieja i wraca z nim do mamy, taty itd. :) następnie tata i drugi syn jadą na drugi brzeg :) wracamy tatą :) i z powrotem do synów mamą i tatą :) następnie wracamy mamą do córek i policjanta :) następnie jedziemy policjantem i złodziejem do synów i taty, a później tatą do mamy i córek :) bierzemy mamę i tatę do synów i wracamy do córek mamą :) i z powrotem do taty mamą i córką :) do ostatniej córki jedziemy policjantem i złodziejem :) później policjant bierze córkę do mamy i taty i wraca po złodzieja i już :)

[Bufeo 0]

Tą zagadkę też lepiej sie mówi niż pisze :)
"Gdy wypowiesz moje imię, przestanę istnieć...Kim jestem?"
To zagadka która mogła się już tu pojawić, ale może nie wszyscy ją znają...

[rob006 1]

Cisza

[Bufeo 0]

Dnia 05.07.2007 o 00:13, rob006 napisał:

Cisza

rob006 + 1

znałes to czy już było?

[Sebo7 0]

nikt nie zadaje to ja zadam
co kończy początek i zaczyna koniec ?

[Treant 0]

To już było. Jest w tym wątku nierozwiązana zagadka: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=1629&pid=2280

[Bartlord 0]

Dnia 22.02.2007 o 10:22, Treant napisał:

- Mianowniku, odłóż ten dopełniacz, bo nie chcę być biernikiem.

Kim jest mówiący te słowa?

podmiotem?

hmm, jesli ta odpowiedz jest poprawna to dziwne, ze wczesniej na to nie wpadlismy ^^

[Black_Mind 0]

Dnia 13.07.2007 o 13:07, Sebo7 napisał:

nikt nie zadaje to ja zadam
co kończy początek i zaczyna koniec ?

kropka :p

[Matizk 0]

Dnia 13.07.2007 o 13:07, Sebo7 napisał:

nikt nie zadaje to ja zadam
co kończy początek i zaczyna koniec ?

k :P

[Sebo7 0]

Dnia 13.07.2007 o 13:39, Treant napisał:

To już było.

wiem, ale chciałem podnieśc wątek, aby sięrozkręcił
Matizk12 +1