Zaloguj się, aby obserwować  
JogaTv

S.T.A.L.K.E.R. Shadow Of Chernobyl (STALKER: Cień Czarnobyla) - Temat ogólny

14906 postów w tym temacie

Mam grę z TopSellera,i niestety nie mogę włączyć multika w tej wersji gry. Poczytałem już trochę w necie,zmieniłem kody w rejestrze,nic nie dało,próbowałem odzyskać kod z strony cdprojektu,nic nie dało,bo muszę zarejestrować grę,chociaż mam ją zajerestowaną,i mi nie chce dać klucza. Macie może jakieś pomysły,abym mógł wreszcie sobie zagrać?

PS. Prośba do gram.pl - Dajcie 15 minut na edycję posta!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem Stalkera wraz z dodatkiem czyste niebo, na razie gram w podstawkę. Mam pytanie do doświadczonych graczy, mam problem z ilością ekwipunku. Udźwig nie pozwala mi zbierać pozostałości po pokonanych wrogach. Do pierwszego handlarza jest strasznie daleko, gdzie jeszcze znajdują się inni kupcy? A może nie warto zbierać wszystkich broni przeciwników? Gram od niedawna, dopiero co uratowałem Kreta przed wojskiem ukraińskim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Udźwig nie pozwala mi zbierać

Dnia 22.10.2011 o 09:54, Corporal napisał:

pozostałości po pokonanych wrogach.

Zbieraj tylko najpotrzebniejsze rzeczy to jest amunicję do noszonej przez siebie broni [ ewentualnie małe ilości ammo zapasowej ]. Bardzo rzadko opłaca się brać broń wrogów bo albo wiąże się to ze zmianą amunicji albo ich broń jest w takim stanie że nie nadaje się do użycia. Oprócz pestek zbieraj artefakty, środki medyczne, te przeciw promieniowaniu, trochę żarcia i tyle. Ja osobiście także darowałem sobie zbieranie i w ogóle korzystanie z pistoletów i ich amunicji bo to do niczego nie było potrzebne [ poza sprzedawaniem ]. Tak samo granaty rzadko się przydają a swoje ważą.

Jeśli uratowałeś Kreta to idź za nim, wskaże Ci drogę do podziemi a tam trafisz na bardzo fajną pukawkę. Powinieneś potem szybko znaleźć do niej celownik optyczny i granatnik a może nawet i tłumik ergo taki zestaw powinien ci wystarczyć przynajmniej do czasu odnalezienia Barmana i porozbijania się nieco po okolicach Baru. A tam spotkasz drugiego handlarza [ wspomniany Barman ]. Ostatni z nich jest już przed samym końcem gry więc na razie nie myśl o nim bo to niego jeszcze długa droga. Pozostał Ci na razie Sidorowicz.

Chyba tyle - jak trzeba rady - pytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2011 o 09:54, Corporal napisał:

ciach

Ja jeszcze od siebie dodam, że warto czyścić wrogów z amunicji, tzn. rozładowywać ich broń. Teraz będą używać takiego ammo jakiego Ci potrzeba, więc to nie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panowie to są bardzo cenne rady :) Widzę że niepotrzebnie taszczyłem złom i chowałem po okolicznych skrytkach ;)

Tymczasem wracam do jakże klimatycznej Zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe...

Jak sobie przypominam te moje transporty broni z pokonanych przeciwników do Baru, by ją opchnąć, to Wasze porady wydają się śmieszne. :D
Mowa oczywiście tutaj o modzie Oblivion Lost, gdzie respawn wrogów pozwalał nagromadzić zawrotne ilości broni, które w praktyce stawały się głównym źródłem pozyskiwania gotówki, z racji niskiego respawnu artefaktów na mapach.

W podstawowej grze też sprzedaż broni po zabitych wrogach była dobrym zarobkiem, tym bardziej że dostajemy za nią nieco więcej rubli, niż w OL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2011 o 22:37, meryphillia napisał:

ciach

Tylko że w OL miałeś większą pojemność "kieszeni". W podstawowym to bodaj 50 kg, więc błyskawicznie ma się 49.9. :P
Ale co racja, to racja - w OL dzięki owym respawnom można się nieźle obłowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W OL jest to raptem 10kg więcej o ile dobrze pamiętam, a to starczyło na dodatkową jedną, góra dwie sztuki broni.
Tak czy siak z racji licznych schowków, bron można było w nich chomikować i później nieść do handlarza.
Z drugiej strony w podstawowej wersji gry i tak znaczenie takiego handlu niewielkie, bo po dotarciu do elektrowni i tak jest już dla nas koniec gry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.10.2011 o 10:53, meryphillia napisał:

W OL jest to raptem 10kg więcej o ile dobrze pamiętam, a to starczyło na dodatkową jedną,
góra dwie sztuki broni.

W podstawce jest 50 kg - w OL - 80 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście zawsze zbierałem broń pokonanych. Po pierwsze dla amunicji, po drugie prawie zawsze była w pobliżu skrzynka, do której można było ją schować. Jeśli potem potrzebowałem gotówki np. na zakup pancerza, nie musiałem biegać i szukać co by tu zdobyć na handel, tylko odwiedzałem taki schowek. Często można było sporo tej broni opchnąć neutralnym / przyjaznym osobom w okolicy i nie trzeba było biegać z całością do handlarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Cieniu Czarnobyla nawet bez podnoszenia złomu można dorobić się dużej kasy, zwłaszcza pod koniec gry jest jej aż za dużo. Nigdy nie lubiłem być przeciążony, ganiać za handlarzami, a starczyło mi praktycznie na wszystko. Problemy z kasą pojawiają się dopiero w dodatkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem w laboratorium X16, wysłano mnie tam po dokumenty, domyślam się że powinienem porozmawiać z profesorem. Tylko, że jegomość ciągle gapi się na szczura i nie chce do mnie podejść ;/ To jest bug czy trzeba mu coś przynieść żeby podszedł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bug w wersji 1003 z tego co pamiętam.
W wersji 1005 nigdy nie miałem takiego ziaziu, choć raz na OL profesorek zginął nim pogadałem, gdyż rozerwałą go anomalia grasująca w laboratorium. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam kolejne pytanie, czy aby mieć dostęp do "dobrych" zakończeń w grze, można po drodze przyjmować zlecenia polegające na zabiciu jakiegoś stalkera, bądź eliminacji dezertera z wojska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po siedmiu dniach intensywnej gry ukończyłem STALKERA, w zasadzie od deski do deski. Odpuściłem chyba tylko dwie skrytki. Od dawna się tak nie wciągnąłem w jakąkolwiek grę. A ta jest fenomenalna, kilka lat w zasadzie nie grałem w FPSy (jak i w ogóle w gry), ale to co zrobili nasi sąsiedzi trzeba mieć na półce :) Tylko half-life''a cenię wyżej. Za to Dooma i Quake mogę schować w kąt :P

Szkoda tylko, że w egzoszkielecie nie można biegać, ale na końcowe podziemia jest w sam raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero z modami - wierz mi. Ja właśnie po raz enty katuję OL2.2 z Arsenal Modem i nadal bardzo dobrze się bawię. Co więcej - jak spróbujesz moddingu to uznasz podstawkę za strasznie okrojoną i pustą - gwarantuję ci to. ;-) I mogę się założyć że ostatniego handlarza nie znalazłeś prawda [ w Prypeci ]?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To w Prypeci jest handlarz? Hahaha gdzie dokładnie? Bazę monolitu zwiedziłem dokładnie, na stacji autobusów do odwrotu zmusiło mnie promieniowanie, ale coś mi się wydaje, że siedzi w hotelu? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować