Zaloguj się, aby obserwować  
Konrad162

Kościół i nie tylko...

3800 postów w tym temacie

Dnia 19.08.2009 o 12:34, Miklak napisał:

Taa... ale od państwa to Kościół chętnie by brał.


Jak państwo mi by dawało to też bym brał. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 12:53, Galadin napisał:

Jak państwo mi by dawało to też bym brał. ;)

A jak chce z powrotem, to są problemy. Paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 12:14, Galadin napisał:

Tak, za to "lewica" dużo zrobi, jak za Millera i jego kolesiów.


Uważam po prostu, że partia polityczna, która w swoim programie ma rozłam Kościoła od państwa może w przyszłości wyprowadzić TEN kraj na prostą.

Dnia 19.08.2009 o 12:14, Galadin napisał:

Po co opodatkowywać znowu tacę? Daję na tacę to moja sprawa, nie jesteś
katolikiem to po co się tego czepiasz? Nie twoje pieniądze.


Fakt to nie są moje pieniądze. Wy katolicy róbcie sobie z nimi co chcecie, utrzymujcie dalej największą mafię w Polsce, która ma wszystkich w dupie i nikt jej nie podskoczy. Niech dalej budują sobie wielkie kościoły, plebanie. Najlepiej niech wybudują jeszcze kilka Świątyń Opatrzności i zastawią cały kraj krzyżykami. No raj po prostu...
Ale w końcu to za wasze katolickie pieniądze. Państwo daje się tak ssać, że to się w głowie nie mieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 14:07, jakoktochce napisał:

Fakt to nie są moje pieniądze. Wy katolicy róbcie sobie z nimi co chcecie, utrzymujcie
dalej największą mafię w Polsce, która ma wszystkich w dupie i nikt jej nie podskoczy.
Niech dalej budują sobie wielkie kościoły, plebanie. Najlepiej niech wybudują jeszcze
kilka Świątyń Opatrzności i zastawią cały kraj krzyżykami. No raj po prostu...
Ale w końcu to za wasze katolickie pieniądze. Państwo daje się tak ssać, że to się w
głowie nie mieści.


Widać że nie da się w tym temacie normalnie porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 14:07, jakoktochce napisał:

> Tak, za to "lewica" dużo zrobi, jak za Millera i jego kolesiów.

Uważam po prostu, że partia polityczna, która w swoim programie ma rozłam Kościoła od
państwa może w przyszłości wyprowadzić TEN kraj na prostą.

> Po co opodatkowywać znowu tacę? Daję na tacę to moja sprawa, nie jesteś
> katolikiem to po co się tego czepiasz? Nie twoje pieniądze.

Fakt to nie są moje pieniądze. Wy katolicy róbcie sobie z nimi co chcecie, utrzymujcie
dalej największą mafię w Polsce, która ma wszystkich w dupie i nikt jej nie podskoczy.
Niech dalej budują sobie wielkie kościoły, plebanie. Najlepiej niech wybudują jeszcze
kilka Świątyń Opatrzności i zastawią cały kraj krzyżykami. No raj po prostu...
Ale w końcu to za wasze katolickie pieniądze. Państwo daje się tak ssać, że to się w
głowie nie mieści.

Trochę przesadziłeś.Jak budują za swoje to niech robią co chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 12:53, Galadin napisał:

> Taa... ale od państwa to Kościół chętnie by brał.

Jak państwo mi by dawało to też bym brał. ;)


Aha, czyli ja państwo daje, to wszystko spoko, ale jak chce przestać dawać, to już raban i problemy? Nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 14:07, jakoktochce napisał:

> /.../ Państwo daje się tak ssać, że to się w
głowie nie mieści.

Nic z dowodów, same insynuacje. Daj konkrety, to porozmawiamy. Nie ma konkretów? To mnie przeproś. Mnie osobiście, nie występuję w imieniu innych. Mnie, bo sugerujesz, mało, nie sugerujesz, piszesz wprost, że ta grupa obywateli, do której ja się zaliczam, wykorzystuje innych, w tym Ciebie, bądź takich jak Ty.
Gdzie ja "ssę"z państwa, ze się to w Twojej głowie nie mieści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A więc tak. Moim zdaniem piractwo=kradzież. Kradzież to grzech. Czy pirat powinien się spowiadać z piractwa jako kradzieży?

Druga sprawa. Czy ksiądz może nas z czegoś nie rozgrzeszyć? Obiło mi się o uszy, że tak, ale nie jestem pewny. Jeśli ktoś np. zabił człowieka (co z tego co pamiętam jest największym grzechem) to czy ksiądz go z tego nie rozgrzeszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2009 o 20:48, kedzior141 napisał:

A więc tak. Moim zdaniem piractwo=kradzież. Kradzież to grzech. Czy pirat powinien się
spowiadać z piractwa jako kradzieży?

Druga sprawa. Czy ksiądz może nas z czegoś nie rozgrzeszyć? Obiło mi się o uszy, że tak,
ale nie jestem pewny. Jeśli ktoś np. zabił człowieka (co z tego co pamiętam jest największym
grzechem) to czy ksiądz go z tego nie rozgrzeszy?


Myślę, że nie nie może. Bo skoro idzie się do spowiedzi to się czynu swego żałuje... więc czemu nie.
Jestem naprawdę ciekaw ile osób się spowiada z piractwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2009 o 20:48, kedzior141 napisał:

Czy ksiądz może nas z czegoś nie rozgrzeszyć? Obiło mi się o uszy, że tak


Oczywiście, że może. Jeśli ktoś nie wykazuje chęci poprawy - może nie udzielić rozgrzeszenia. A nawet jeśli udzieli, a ktoś w sumieniu nie żałuje - spowiedź jest nieważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie odnośnie grzechu a właściwie to: Jak myślicie czy pocałunek jest grzechem? Mam dylemat bo w rachunku sumienia tam dla młodzieży jest wzmianka o pocałunku, natomiast kiedyś słuchałem wywiadu z jakimś księdzem i mówił że to nie grzech... I teraz jak się nad tym zastanawiam to nie wiem co myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2009 o 22:07, gto65 napisał:

Ja mam pytanie odnośnie grzechu a właściwie to: Jak myślicie czy pocałunek jest grzechem?
Mam dylemat bo w rachunku sumienia tam dla młodzieży jest wzmianka o pocałunku, natomiast
kiedyś słuchałem wywiadu z jakimś księdzem i mówił że to nie grzech... I teraz jak się
nad tym zastanawiam to nie wiem co myśleć?

Heh no jakby pocałunek już miałby być grzechem to katolicy by małżeństw nie zawierali. Pocałunek grzechem nie jest bo i czemu miałby być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio sobie zacząłem uświadamiać, ze koś..., o sorry, Kościół się strasznie wycwanił jeśli chodzi o "zbieranie katolików", głównie przez to, że jest się chrzczonym najczęściej niewiele czasy po narodzinach i praktycznie nie ma się wyboru czy chce sie być katolikiem czy nie. Ja np. teraz jestem... no w sumie to ateistą, a tak czy siak jestem w tej "Wielkiej Księdze ze spisem Ludzi, których Kościół może oskubać". I to w ten sposób najwięcej ludzi na świecie jest chrześcijanami.
Druga sprawa to to, że: Po kiego jest spowiedź? Jeśli Bóg nas obserwuje i w ogóle to dlaczego nie możemy po prostu powiedzieć do sufitu, ze się żałuje za te grzechy, które się popełniło? Kościół pewnie wymyślił takie coś, tylko po to, żeby ludzie poszli do kościoła, niby tylko na spowiedź, ale na tej nudnej mszy siedzą, a księża potem chodzą i zbierają te ciężko zarobione pieniądze ludzi.
Fajnie też jest z tymi teoriami "Co zrobić, żeby pójść do nieba", w jednych teoriach jest to, ze wystarczy, zę przed śmiercią pójdziemy do spowiedzi i jestesmy załatwieni, mozemy sobie siedzieć na tych pieprzonych chmurkach i obserwować ludzi. Słyszę też często, ze żeby iść do nieba wystarczy jeść ten opłatek co go na mszy dają, ale do jasnej, jeśli to co dają na mszy jest ciałem Bożym i to co jemy na śniadanie, czyli zwykły chleb też jest ciałem Bożym to po kij chodzić na mszę, nie lepiej zjeść sobie kanapkę w domu? Hę? W końcu te małe płaskie białe bułeczki też są z piekarni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2009 o 22:11, Markush napisał:

Ostatnio sobie zacząłem uświadamiać, ze koś..., o sorry, Kościół się strasznie wycwanił
jeśli chodzi o "zbieranie katolików", głównie przez to, że jest się chrzczonym najczęściej
niewiele czasy po narodzinach i praktycznie nie ma się wyboru czy chce sie być katolikiem
czy nie. Ja np. teraz jestem... no w sumie to ateistą, a tak czy siak jestem w tej "Wielkiej
Księdze ze spisem Ludzi, których Kościół może oskubać". I to w ten sposób najwięcej ludzi
na świecie jest chrześcijanami.
Druga sprawa to to, że: Po kiego jest spowiedź? Jeśli Bóg nas obserwuje i w ogóle to
dlaczego nie możemy po prostu powiedzieć do sufitu, ze się żałuje za te grzechy, które
się popełniło? Kościół pewnie wymyślił takie coś, tylko po to, żeby ludzie poszli do
kościoła, niby tylko na spowiedź, ale na tej nudnej mszy siedzą, a księża potem chodzą
i zbierają te ciężko zarobione pieniądze ludzi.
Fajnie też jest z tymi teoriami "Co zrobić, żeby pójść do nieba", w jednych teoriach
jest to, ze wystarczy, zę przed śmiercią pójdziemy do spowiedzi i jestesmy załatwieni,
mozemy sobie siedzieć na tych pieprzonych chmurkach i obserwować ludzi. Słyszę też często,
ze żeby iść do nieba wystarczy jeść ten opłatek co go na mszy dają, ale do jasnej, jeśli
to co dają na mszy jest ciałem Bożym i to co jemy na śniadanie, czyli zwykły chleb też
jest ciałem Bożym to po kij chodzić na mszę, nie lepiej zjeść sobie kanapkę w domu? Hę?
W końcu te małe płaskie białe bułeczki też są z piekarni.

O chrzcinach raczej decydują rodzice dziecka a to dyktuje im tradycja. Spowiedź to sakrament który ma wzmacniać duszę człowieka a eucharystia wspomagać ją. Poza tym zamiast tych "płaskich białych bułeczek mógłby być normalny chleb czy inne pieczywo. Liczy się tylko błogosławieństwo. A prawdziwy ateista jak to się wielu ludzi nazywa nie istnieje. Bo ludzka natura jest taka że człowiek musi w coś wierzyć choćby we własne siły, a ateizm to brak wiary w cokolwiek. Co do tacy to nie bardzo wiem o co chodzi ale domyślam się że przecież kościół to również instytucja która musi się za coś utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2009 o 22:22, gto65 napisał:

błogosławieństwo. A prawdziwy ateista jak to się wielu ludzi nazywa nie istnieje. Bo
ludzka natura jest taka że człowiek musi w coś wierzyć choćby we własne siły, a ateizm
to brak wiary w cokolwiek. Co do tacy to nie bardzo wiem o co chodzi ale domyślam się
że przecież kościół to również instytucja która musi się za coś utrzymać.


Ty jesteś przykładem człowieka, który myśli, ze wie kto to ateista. Ateista to człowiek głęboko niewierzący w boga. A nie, nie wierzący w nic.
A z tym, ze Kościół to Instytucja, no ok, ale patrz, księża żyją sobie w dostatku, maja kasę, zeby sobie samochód co roku wymieniać, a mają to z kasy którą głównie dostają od ludzi chodzących na msze, a naprzykład taki nauczycie, też, żyje z kasy którą dają mu obywatele, a tak dużo kasy nie ma. Kasa zbierana "na ofiare" powinna chodzić na jakieś akcje harytatywne, a nie pensje księży, owszem, trochę może na nich iść, ale bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ok to jest jednak prawda że niektórzy księża przesadzają z dostatkiem, zwłaszcza że ślubowali ubóstwo, no ale to są ludzie, jedni są tacy inni tacy. Nie należy wszystkich oceniać jedną miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> A prawdziwy ateista jak to się wielu ludzi nazywa nie istnieje.
Opanuj się, bo pleciesz bzdury. Dla Twojej informacji: ateizm to przeciwieństwo teizmu, czyli wiary w istnienie bóstw. Ja nie wierzę w bóstwa, więc jestem ateistą. Prawdziwym na dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2009 o 22:22, gto65 napisał:

"płaskich białych bułeczek mógłby być normalny chleb czy inne pieczywo. Liczy się tylko
błogosławieństwo. A prawdziwy ateista jak to się wielu ludzi nazywa nie istnieje. Bo
ludzka natura jest taka że człowiek musi w coś wierzyć choćby we własne siły, a ateizm

LOL

Dnia 20.08.2009 o 22:22, gto65 napisał:

to brak wiary w cokolwiek.

Hmm?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ateizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2009 o 22:37, gto65 napisał:

No ok to jest jednak prawda że niektórzy księża przesadzają z dostatkiem, zwłaszcza że
ślubowali ubóstwo, no ale to są ludzie, jedni są tacy inni tacy. Nie należy wszystkich
oceniać jedną miarą.


No i o to mi chodziło właśnie, ze księża ślubowali ubóstwo, a taki Rydzyk wyskakuje z jakimiś Rydzykomobilami, i Rydzykopterami. Albo z tymi plebaniami, u mnie w mieście przy jednym kościele jest plebania tak wielka, ze niektóre hotele są mniejsze.

zadymek i Mik - po co sobie nabijacie posty pisząc to samo co ja już napisałem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować