Zaloguj się, aby obserwować  
Robson79

Morrowind kontra Gothic - w co grało wam się fajniej?

5114 postów w tym temacie

Grałem w obydwie gierki i muszę stwierdzić, że wg mnie Gothic jest lepszy. Do niedawna nie wiedziałem czemu tak myślę, ale teraz już wiem. Świat wykreowany w Morrowindzie nie wzbudza żadnych emocji - w Gothicu żyje się razem z tym światem. W TES brakowało mi chwil mogących podnieść ciśnienie/popsuć krew - w Gothicu każde wyjście za miasto było przygodą. Jedyne co mi się podobało w Morrowind to penetrowanie grobowców - nawet fajne. Ale podsumowaniem - wolę Gothica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie nie ma to sensu,że po skończeniu głównego questu,tak jak w "Morrwindzie" można grać dalej,owszem można grać ale po co,wszystko dla tego świata już zrobiliśmy i dalsze granie to tylko marnowanie czasu.W "Gothicu" mamy jasno określony cel,a gdy już go skończymy,to po prostu jest koniec gry bo dalej już nic nie trzeba robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2008 o 10:59, Revereth napisał:

Wg mnie nie ma to sensu,że po skończeniu głównego questu,tak jak w "Morrwindzie" można
grać dalej,owszem można grać ale po co,wszystko dla tego świata już zrobiliśmy i dalsze
granie to tylko marnowanie czasu.


Marnowanie czasu? Przecież po zrobieniu MQ można wstąpić do gildii, dla których się jeszcze nie pracowało i grać sobie spokojnie dalej.

Aha, w Gothicu to by nie miało sensu, bo w nim jest za mało gildii:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2008 o 00:33, mateuszpryma napisał:

Świat wykreowany w Morrowindzie nie wzbudza żadnych emocji


Gra jest tak wykonana, że trzeba się "znać" na tym fascynującym świecie, aby te emocje odczuwać.
Świat Gothica jest płytki, taki zakrojony, dziecinny.
Wystarczy zajrzeć sobie na oficjalne forum Bethesdy. Dział dotyczący lore Tamriel zawiera tyle informacji, że wystarczyłoby ich na rok studiów na wydziale historii;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/../
Fakt, że w Gothicu nie masz nic do roboty po zakończeniu mq, nie oznacza, że z taką samą sytuacją spotykasz się w Morrowindzie. Ta gra, oferuje Ci jeszcze kilkaset godzin dobrej zabawy po zaje...biciu Dagoth Ura. :)
Zresztą, co się będę rozpisywał dla jakiegoś anty fana, strata czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2008 o 10:59, Revereth napisał:

Wg mnie nie ma to sensu,że po skończeniu głównego questu,tak jak w "Morrwindzie" można
grać dalej,owszem można grać ale po co,wszystko dla tego świata już zrobiliśmy i dalsze
granie to tylko marnowanie czasu.W "Gothicu" mamy jasno określony cel,a gdy już go skończymy,to
po prostu jest koniec gry bo dalej już nic nie trzeba robic


Jak już inni powiedzieli po przejściu głównego wątku w Morku jest jeszcze masa rzeczy do zrobienia. Jo osobiście zwiedziłem 75% Morrowindowego świata dopiero po pokonaniu Dagoth Ura, a jeśli chodzi o Gothica to co prawda po zakończeniu głównego wątku nie było by aż tyle do roboty ile w MQ ale i tak zawsze można dało by się jeszcze trochę pozwiedzać świat i jak dla mnie fajnie by było gdyby po zakończeniu fabuły Gothica dało się wciąż grać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2008 o 14:51, Desann235 napisał:

[...]
i jak dla mnie fajnie by było gdyby po zakończeniu fabuły Gothica dało się wciąż
grać.

Zgadzam się z tobą, w Gothicu II był filmik i tyle, a nawet nie kończąc gry nie można było wrócić, co było trochę wytłumaczone, ale zawsze szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zauważam jedną, jak dla mnie bardzo znaczącą różnicę między tymi dwiema produkcjami. Gothic żyje własnym życiem, czego nie można powiedzieć o Morrku. W Gothicu każdy ma jakąś, pracę, zajęcie. A w Morrowindzie postacie tylko chodzą. Wpływa to na postrzeganie przez nas świata gry. Jeszcze za co muszę pochwalić Gothica, to ciekawy system rozwoju postaci. W Morrku siedzisz przy ogromnej ilości statystyk, a w G jest ich mniej (i jedno i drugie rozwiązanie jest dobre, ale w Goticu jest to wszystko prostsze). Na plusy mogę zaliczyć obydwu grom ścieżkę dźwiękową. Muzyka buduje klimat obu gier. W Gothicu najlepsza jest muzyczka, którą słyszymy niedaleko piramid (takie indiańskie klimaty), wiecie o co mi chodzi? Natomiast w Morrowindzie wspaniała jest ta (no jak by to powiedzieć) główna muzyka. Lubie jak przygrywa podczas przemierzania wyspy w poszukiwaniu przygody, ahhh. Jeszcze jedna wyróżniająca się cecha. Mianowicie, Morrowind jest bardziej "fantasy", elfy, krzyżówka kota z człowiekiem itp. W Gothicu natomiast główną rolę grają ludzie. Ogólnie Gothic jest bardziej wzorowany na realiach. Np. Bogowie, no można powiedzieć, że bardzo realistyczni. A Morrek? Bogowie są bardzo oryginalni. Jeszcze jedno, co robi na mnie wielkie wrażenie w obu produkcjach: ogrom. W Gothicu pamiętam jak pierwszy raz wszedłem do Górniczej Dolinki i zobaczyłem zamek. Wielkie wrażenie. A w Morrowindzie miejsce pobytu głównego przeciwnika. Cały ogromny Akul-Chan i moment zabicie samego Dagotha. Ten jego krzyk i próba rozmowy z nami. Niezapomniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2008 o 10:59, Revereth napisał:

Wg mnie nie ma to sensu,że po skończeniu głównego questu,tak jak w "Morrwindzie" można
grać dalej,owszem można grać ale po co,wszystko dla tego świata już zrobiliśmy i dalsze
granie to tylko marnowanie czasu.W "Gothicu" mamy jasno określony cel,a gdy już go skończymy,to
po prostu jest koniec gry bo dalej już nic nie trzeba robic

Ale zauważ: jak przejdziesz jakąś grę chcesz jeszcze, a gdy już to dostaniesz (Morrowind), to gra zaczyna nudzić. Wiem po sobie. Ukończyłem Morrka, ale zaczął mnie nudzić i na razie nie gram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja podtrzymuję zdanie, że według mnie Gothic jest lepszy. Morrowind to nuuudna gra dla mnie, jak dałem mu drugą szansę to przeszedłem do połowy, co było w pewnym momencie męczarnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.09.2008 o 22:31, Kalejdoskop86 napisał:

Ja podtrzymuję zdanie, że według mnie Gothic jest lepszy. Morrowind to nuuudna gra dla
mnie, jak dałem mu drugą szansę to przeszedłem do połowy, co było w pewnym momencie męczarnią.


Ty heretyku, ty. xP
Jak można się nudzić przy Morrowindzie, nie rozumiem, jak to przecież w Gothicu występuje praktycznie żadna różnorodność zadań, postaci. xP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2008 o 19:30, Probos napisał:

Ty heretyku, ty. xP

xD

Dnia 10.09.2008 o 19:30, Probos napisał:

Jak można się nudzić przy Morrowindzie, nie rozumiem, jak to przecież w Gothicu występuje
praktycznie żadna różnorodność zadań, postaci. xP

No cóż, dla mnie Gothic jest piękną grą, nie wiem, ale jak w nią gram to czuję się... tak jakbym odleciał do innego świata. :)
Zadania, dialogi, grafika, grywalność - wszystko mnie się bardzo podoba. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak Kalejdoskop86 w Gothica grało (i cały czas się gra :D!) mi się zdecydowanie doskonale. TES III: Morrowind to naprawdę nuuuuuuuuuuuuudna gra, nic nie jest klimatyczne (no, może Solstheim), takie jakieś zbyt to dla mnie amerykańskie (czyt. słodkie; choć i tak nic nie pokona słodkiego do zarzygania WoW). W Gothicu klimat jest świetny, ciężki. I to pokazuje, że jeśli ktoś mówi, że do Ci bo twarzy - to zrobi. Jak dla mnie Gothic jest dużo lepszy od TES III: Morrowind (+ dodatki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2008 o 20:01, swietlik94 napisał:

Podobnie jak Kalejdoskop86 w Gothica grało (i cały czas się gra :D!) mi się zdecydowanie
doskonale. TES III: Morrowind to naprawdę nuuuuuuuuuuuuudna gra, nic nie jest klimatyczne
(no, może Solstheim), takie jakieś zbyt to dla mnie amerykańskie (czyt. słodkie; choć
i tak nic nie pokona słodkiego do zarzygania WoW). W Gothicu klimat jest świetny, ciężki.
I to pokazuje, że jeśli ktoś mówi, że do Ci bo twarzy - to zrobi. Jak dla mnie Gothic
jest dużo lepszy od TES III: Morrowind (+ dodatki).

Dla mnie też jest lepszy, bo właśnie Morrowind to jest... zbyt pusty, nudny i monotonny. Klimatu szukałem, ale za bardzo nie znalazłem, a questy są takie, że jak ktoś mówi "idź na południe" to trzeba dokładnie, "po linii prostej" iść... :/
Gothic nie ma co, jest piękny, uderza we mnie niesamowicie. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ile jest modów do Morrowinda, a ile do Gothica. TES III to wspaniała mroczna historia, intrygująca epicka opowieść mocno osadzona w tradycji i dziejach Tamriel. Oferuje blisko 400 zadań (oczywiście z dodatkami). Poza tym możliwość modowania daje Morrowind wieczne żcyie, a Gothic to gra na góra klika razy, cholernie przesadzona jeśli chodzi o stopień trudności, świat taki mały i nijaki, podczas gry w Gothic często się nudziłem, co innego 3-ka ale to nie temat o 3-ce. W 2-ce też podział na Rozdziały to porażka i ograniczona liczba przeciwnkiów koniecznych do podniesienia expa, odradzają się dopiero w następnym rozdziale. Ciekawa co prawda historia bezimiennego jest moim zdaniem zbyt krótka a świat Myrtany zancznie uboższy niż Tamriel. Przechodząc 3 z 6 rozdziałów masz już prawie po grze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem... Gothic I i II były wspaniałymi grami, zarówno pod względem gameplay''a, grafiki, tętniącego życiem, (przynajmniej na ówczesne czasy) realistycznego świata. Z drugiej jednak strony fabuła była dość sztampowa i niestety gra była liniowa aż do bólu, wybranie jednej z 3 frakcji sprowadzało się do różnych questów na nielicznych, głównie początkowych etapach gry. I choć na początku gry najfajniejsze było właśnie to, że nasz bohater nic nie znaczył w wielkim świecie i każdy mógł go bezkarnie sklepać, to w późniejszych etapach gry można było bawić się w karabin maszynowy przy użyciu kuszy i poziom trudności ZNACZĄCO się obniżał. Dlatego też, o ile gra w Gothica była świetną zabawą, to chwilami miałam wrażenie, że gra jest bardzo nierówna.

Teraz Morrowind - zacznijmy od zalet. Ogromny, naprawdę ogromny świat, możliwość stworzenia unikalnego bohatera, który w żaden sposób nie jest w nim ograniczony. Niezapomniany KLIMAT, twórcom udało się od podstaw praktycznie stworzyć niezapomniany, wiarygodny świat, który choć był dość statyczny to i tak wydawał się żyć własnym życiem. Do tego dochodziła ogromna ilość questów i to, że nie raz stawiały one na inteligencje gracza, tj. nie było żadnych dokładnych wpisów w dzienniku, znaczków na mapie, podpowiedzi. Gracz był skazany sam na siebie i swoje poszukiwania, co czasem bywało frustrujące, ale pozwalało zagłębić się w świat gry. Niestety, gra nawet z dodatkami nadal była zabugowana i - podobnie jak Gothic - miała nierówny poziom trudności. Początek gry może wydawać się trudny, ale po przejściu podstawki i wykonaniu questów dla kilku gildii nasza postać jest tak przypakowana, że większość przeciwników zabija jednym uderzeniem. Również system walki nie był do końca wiarygodny, choć dawał dużo przyjemności - lecz w tej kwestii również Gothic ("młynki") nie prezentował się najlepiej.

Podsumowując, obie gry uważam za naprawdę udane, być może nie wybitne, ale do tej wybitności bardzo się zbliżające. Osobiście bardziej polubiłam Morrowinda, głównie za niesamowity świat Dunmerów, ale to już kwestia osobistego gustu każdego gracza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Wg mnie nie ma to sensu,że po skończeniu głównego questu,tak jak w "Morrwindzie" można

Dnia 27.07.2008 o 10:59, Revereth napisał:

grać dalej,owszem można grać ale po co,wszystko dla tego świata już zrobiliśmy i dalsze
granie to tylko marnowanie czasu
.W "Gothicu" mamy jasno określony cel,a gdy już go skończymy,to
po prostu jest koniec gry bo dalej już nic nie trzeba robic


Ja bym nie chciał zostawić postaci na np. 40 lvl.
Lepiej jest grać dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2008 o 19:32, Kalejdoskop86 napisał:

No cóż, dla mnie Gothic jest piękną grą, nie wiem, ale jak w nią gram to czuję się...
tak jakbym odleciał do innego świata. :)
Zadania, dialogi, grafika, grywalność - wszystko mnie się bardzo podoba. :]


Z tą grafiką to żeś chłopie przesadził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Morrowind monotonny ? Jak w Gothicu każdy paladyn, strażnik czy ork wyglądają tak samo.
W Morrowindzie może tak być bo tam jest mnóstwo postaci , a w Gothicu nieeeeeeee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować