Morrowind kontra Gothic - w co grało wam się fajniej?

[Firefly94 1]

Zgadzam się z Wami, ale do zalet Gothica dołożyłbym jeszcze klimat (szczególnie jedynka) - taki bardziej "realistyczny" etc. Aczkolwiek Morrek dobry, ale trzeba mieć full czasu (wakacje ;P) i cierpliwości, żeby bawić się świetnie.

[LifeInLie 0]

W Gothica chodź by dlatego, że w Morrowinda nie grałem.

[Matizk 0]

Hmm... Ciekawy temat i trudne pytanie. Po pierwsze trzeba zacząć od tego, którego Gothica porównujemy. Pierwsza część, owszem, miała swój klimat, była całkiem ciekawa ale mimo wszystko nie bardzo przypadła mi do gustu. Część druga miała przynajmniej wg mnie zbyt wysoki poziom trudności (na początku gry nie możesz nawet do wilka bez strachu podejść, potem jak się Poszukiwacze czy jak im tam pojawiają to tragedia). Gothic 3 mi sięchyba podobał najbardziej, dużo możliwości, spora nieliniowość, różne frakcje z którymi można się zakumplować lub wytępić itp. A Morrowind... Cóż, daje dużo swobody, ale IMO aż za dużo. Nie wiadomo co robić, nie wiadomo gdzie iść. Jest mnóstwo bezcelowego łażenia, nie masz (na początku przynajmniej) jasno wyznaczonego celu do którego musisz dążyć... Powiem tak, przy Morrowindzie także spędziłem dużo czasu, gra mocno wciąga, możliwości rozwoju postaci są ogromne, i rozwój umiejętności poprzez używanie ich jest dużo ciekawszy i bardziej realistyczny niż sztuczni "nauczyciele" w Gothicu. Zadania są też dużo bardziej zróżnicowane niż "pogadaj, zabij, przynieś" z Gothica. Podsumowując, ja osobiście nie mam wyrobionej opinii, te gry są według mnie równie dobra, tyle że w G bardziej podoba mi się świat i fabuła, a w M wykonanie i niespotykane (na tamte czasy) pomysły

[hammerfall87 0]

mi się podobał zabugowany gothic 1-3 ,morrowind ok dla mnie za sztuczny świat tam był.Oblivion mi się bardzo podobał ale miał wadę level scaling

[Arkads 0]

Dnia 05.07.2010 o 10:18, LifeInLie napisał:

W Gothica chodź by dlatego, że w Morrowinda nie grałem.

Skoro nie grałeś w Morrowinda, to po co ten post? Pytanie w temacie jest jasne - w co się lepiej grało. Skąd wiesz jakby Ci się grało w Morrowinda?

[Pablo1989 0]

Morrowind był pierszy, bo ghoticka dostałem dopiero od 2004 roku, w sumie uważam że remis, obie gry na początku mogą sprawić trudność, ale z czasem się fabuła rozkręca, co mnie w Morrowindzie spotobało to fajne questy i spory teren do zwiedzania, a w Ghoticku trochę realizm :P ludzie zwracają uwagę na Beimminego co się podkrada do nich, albo wchodzi do czyjść chat.

[hammerfall87 0]

Dnia 05.07.2010 o 13:00, Pablo1989 napisał:

Morrowind był pierszy, bo ghoticka dostałem dopiero od 2004 roku, w sumie uważam że remis,
obie gry na początku mogą sprawić trudność, ale z czasem się fabuła rozkręca, co mnie
w Morrowindzie spotobało to fajne questy i spory teren do zwiedzania, a w Ghoticku trochę
realizm :P ludzie zwracają uwagę na Beimminego co się podkrada do nich, albo wchodzi
do czyjść chat.

w trójce takiego regowania na wejście na posesje specjalnwego nie ma ,ale jak chciałem opróżnić miejski skarbiec to sie ziegli :)

[Woo-Cash 0]

Morrowind ilekroć do niego podchodziłem odstraszał mnie wizualną prymitywnością. A ten model walki, po prostu tragedia. Gothic...od czasu, gdy przeczytałem recenzję w KŚ Gry z 2002 roku, byłem tą gierką zauroczony. Zagrałem dopiero 2-3lata temu, cud nie gra ;]

[LifeInLie 0]

Dnia 05.07.2010 o 12:39, Arkads napisał:

> W Gothica chodź by dlatego, że w Morrowinda nie grałem.

Skoro nie grałeś w Morrowinda, to po co ten post? Pytanie w temacie jest jasne - w co
się lepiej grało. Skąd wiesz jakby Ci się grało w Morrowinda?

Ale grałem w Obloviona, a to prawie to samo, więc wiem w co by mi sie lepiej grało.

[Szlafroq 0]

Dnia 05.07.2010 o 15:03, LifeInLie napisał:

Ale grałem w Obloviona, a to prawie to samo, więc wiem w co by mi sie lepiej grało.

Pitolicie Hipolicie. Od razu widać że nie masz pojęcia o Morku poza tym, że można kompletować ciuszki tak samo fajnie jak u młodszego brata.

Zresztą odpowiedź "w Gothica chodź by dlatego, że w Morrowinda nie grałem" na pytanie "w co grało wam się fajniej?" mówi sama za siebie.

[dave03 0]

Nie całkiem to samo, bo zdaniem wielu Morrowind jest grą znacznie lepszą od Obliviona (poza grafiką rzecz jasna) i ja również się z tym w 100% zgadzam. Co jeszcze charakterystyczne Morrowind wraz z upływem lat zdecydowanie zyskał w oczach graczy, niestety o Oblivionie tego już powiedzieć nie można. W tym przypadku jest dokładnie na odwrót.

[Cuowiek_Dizonaur 0]

W Morrowindzie, wg. mnie jest trochę za duży świat, ogromne lokacje, przez które trzeba się przedziera, żeby wykonać jedno zadanie na drugim końcu mapy. Za to Gothic 1-2 ma w sobie to ''''coś'''' taki niepowtarzalny klimat, że aż chce się do niego wracać.

[Arkads 0]

Dnia 05.07.2010 o 15:03, LifeInLie napisał:

Ale grałem w Obloviona, a to prawie to samo, więc wiem w co by mi sie lepiej grało.

-_-

Geniusz. Prawie to samo. Skąd możesz wiedzieć, skoro nie grałeś w Morka, że to prawie to samo? W Morka akurat potrafiłem całe tygodnie spędzić, a Oblivion mnie po kilku dniach odrzucił.

[LifeInLie 0]

Dnia 05.07.2010 o 19:46, Arkads napisał:

Geniusz. Prawie to samo. Skąd możesz wiedzieć, skoro nie grałeś w Morka, że to prawie
to samo? W Morka akurat potrafiłem całe tygodnie spędzić, a Oblivion mnie po kilku dniach
odrzucił.

Dobra sory, nie wiem jak się w morka grało i skończmy tą dyskusje.