Morrowind kontra Gothic - w co grało wam się fajniej?

[BriaTharen 0]

Trudne pytanie, przeszłam wszystkie części Morrowinda, a Gothica tylko jedynke (teraz gram w dwójke), więc trudno się wypowiedzieć. Obie gry są wspaniałe.

[Hitmanu 0]

Dnia 14.07.2006 o 11:50, BriaTharen napisał:

Trudne pytanie, przeszłam wszystkie części Morrowinda, a Gothica tylko jedynke (teraz gram
w dwójke), więc trudno się wypowiedzieć. Obie gry są wspaniałe.

Przeszłam ? To chyba złe słowo, skończyłaś wątek główny, może tak, ale wątpie by ktoś przeszedł CAŁEGO Morrowinda (razem z questami dla gildii i podocznymi).

[Burszurasek 0]

Nie udawaj jakiegoś filozofa. Przecież od razu można wyczytać z tego posta że chodzi tylko o główny wątek nie o zadania poboczne. Dla mnie zresztą przejść gre oznacza wypełnić główny quest..

[Cossack777 0]

witam, to co kontynuujemy spór???

[Burszurasek 0]

Dobra ale pisz na moje gg :)
Ale będzie zadyma, chociaż i tak wszyscy wiedzą że Morrowind jest lepszy :) :P

[Magwisienka 0]

Bez dwóch zdań o wiele lepszy jest Gothic! Mam obydwie gierki ale jak grałam w Morka to mi jakoś wiało nudą a Gothic mnie tak wciągnął, że to jest po prostu nie do opisania. Gothic ma wspaniałą fabułe i tętniący życiem świat. Wiele osób mówi że Morek jest bardziej rozbudowany. Tak to prawda a le według mnie przez to gra traci klimat, a w Gothicu są tylko 3 gildie ale wszystko jest czarno na białym, wszystko jest piękne! Uff, ale się rozpędziłam. Ale w mojej topście zdecydowanie wygrywa Gothic

[BriaTharen 0]

Dnia 14.07.2006 o 13:14, Hitmanu napisał:

> Trudne pytanie, przeszłam wszystkie części Morrowinda, a Gothica tylko jedynke (teraz
gram
> w dwójke), więc trudno się wypowiedzieć. Obie gry są wspaniałe.

Przeszłam ? To chyba złe słowo, skończyłaś wątek główny, może tak, ale wątpie by ktoś przeszedł
CAŁEGO Morrowinda (razem z questami dla gildii i podocznymi).

No dobra, chodziło mi o główny wątek, bez misji pobocznych ;]

[barteg 0]

Oczywiscie ze Gothic teraz gram w dwójke i jest spupermgawypasiony :D GOTHIC rulezz

[SD4HJ 0]

Dnia 14.07.2006 o 13:14, Hitmanu napisał:

> Trudne pytanie, przeszłam wszystkie części Morrowinda, a Gothica tylko jedynke (teraz
gram
> w dwójke), więc trudno się wypowiedzieć. Obie gry są wspaniałe.

Przeszłam ? To chyba złe słowo, skończyłaś wątek główny, może tak, ale wątpie by ktoś przeszedł
CAŁEGO Morrowinda (razem z questami dla gildii i podocznymi).

Dlaczego? Ja własnie wczoraj skonczylem zad dla wszystjkich guilidi i wogle a teraz sie wezne za niedlugo za watek glowny

[SD4HJ 0]

Aha, Gothic jest lepszy

[Monastor 0]

Dnia 14.07.2006 o 10:29, Probos napisał:

Grałeś kiedykolwiek w Morrowinda? Coś mi się zdaje że nie. Przypomnij sobie wszystkie regiony
Morrowinda a zwłaszcza te na południe od Pastwisk które były jedynym zielonym obszarem w grze.
Jeśli chodzi o Gothica II to raczej nigdy nie spotkałem tam jakiejś " Spalonej Ziemi " albo
czegoś w tym rodzaju.

Pisalem o Gothic, nie o Gothc 2... porownaj obszar trawiasty z G1 i TES3, a zrozumiesz na czym polega PALETA KOLOROW

Dnia 14.07.2006 o 10:29, Probos napisał:

Dlaczego przyczepiłeś się do stwierdzenia z bronią? Chodziło mi to że w Gothicu występuje
praktycznie kilka rodzai broni, a w Morrowindzie masz ich kilkanaście rodzai.

W Gothic wcale nie ma malej ilosci broni... przynajmniej potezne artefakty sa rzadkie... nie jest tak, ze przedmioty dajace boska moc moga zapelnic 10 domow

>Co byś nie powiedział

Dnia 14.07.2006 o 10:29, Probos napisał:

i tak Morrowind jest lepszy, i bacz na to że mówie tutaj tylko o samym Morrowindzie bez dodatków.
Jakbyś wliczył dodatki to masz
- 300 nowych przedmiotów
- około 10 godzin rozrywki ( przypominam że chodzi tylko o główny wątek, bez zadań pobocznych

Mnowstwo zelastwa ktore niewiele wnosi i 10 godzin meki... rozgrywka w `morku jest nudna jak flaki z olejem, a walki ciekaswsze sa nawet w baldurs gate

Dnia 14.07.2006 o 10:29, Probos napisał:

- 250 nowych postaci

Dzieki... 250 nowych, kartonowych sobowturow... NPC to w morku posagi... koles "wykrzykuje" (jest niby napisane), ze grozi ci smiercia, a stoi jak slup soli

Hitmanu <-
>Co do broni to zupełnie nie masz racji. Jeśli idzie o realistyczność to naprawdę dobrze wykuta broń kosztowała >tyle co mała wieś wieć nie sądze żeby ''zwykły kopacz'' jak to nazwałeś mógł sobie na takową pozwolić.
Kto mowi o dobrej broni u kopaczy... oni mieli lagi i kilofy... silniejsi ludzie mieli palki, a straz miejska dopiero miecze.


>RPG nie polega na kolekcjonowaniu przedmiotow ? To na czym ? Nie siekaniu potworów ? W takim razie polecam >Diablo (które jednak jest zaklasyfikowane jako hack''n''slash) RPG ma odzwierciedlać w jakiś sposób nasze >prawdziwe życie ale ''gdzieś tam i kiedyś tam''. Więc obecność talerzy, widelców, nożyczek, lampek, srampek i >innego wydawało by się badziewia właśne powoduje że gra jest realistyczna i ma TEN klimat.
RPG polega na odgrywaniu roli... nie jest do tego potrzebna siekanina, ani kolekcjonowanie przedmiotow (to wlasnie jest tez w diablo... zbierasz kupe smiecia i nosisz do handlarzy)... Morrowind ma wiele pozytywnych cel jesli chodzi o Role Playing... ale kupy przedmiotow bym tam nie wliczyl... TES charakteryzuje sie duza swoboda, a morek jest dobra gra... duzy swiat i dowolnosc gry, ale niestety straszliwa nuuuda :/

[Burszurasek 0]

Proponuje zakończyć tą rozmowe bo wychodzi na to że niedługo będziemy mieli ochote sobie do gardeł skoczyć. Proponuje kopmromis :obydwie gierki są super wypaśne a którą wybierzemy zależy tylko od gustu. Aha i napisz do mnie na gg bo z chęcią poznam jakiegoś fana Gothica. Lubie się z nimi żreć na gg :)

[Bumber 1]

Ten temat zaczyna przypominać dyskusję pt. "Co jest lepsze? Kawa czy herbata?" Ludzie, nie dość wam już kłutni? Wystarczy popatrzeć na polski parlament i odechciewa mi się dyskutować do końca miesiąca...

[Monastor 0]

Dnia 14.07.2006 o 19:40, Probos napisał:

Proponuje zakończyć tą rozmowe bo wychodzi na to że niedługo będziemy mieli ochote sobie do
gardeł skoczyć. Proponuje kopmromis :obydwie gierki są super wypaśne a którą wybierzemy zależy
tylko od gustu. Aha i napisz do mnie na gg bo z chęcią poznam jakiegoś fana Gothica. Lubie
się z nimi żreć na gg :)

OK... jak wroce do domu to napisze... teraz siedze na laptopie wujka i jestem na dzialce nad jeziorem (stad tez brak polskich znakow :) )

[Burszurasek 0]

A więc kłótnia zakończona :) Miłego pobytu na działce życze

Bumber--->ten temat właśnie temu służy żeby ocenić która gra jest lepsza a że powstaje małe spięcia to normalene...

[Hitmanu 0]

Monastor - nie powiedziałeś NIC nowego ani konkretnego. Wyciągnałeś kilka moich wypowiedzi z kontekstu i doszukujesz się sensu, eh ?
Probos - Jeśli podawanie sensownych argumentów to wg. Ciebie filozofowanie to no comment >.<
W tym temacie to Ty robiłeś największą zadymke a teraz usiłujesz to zmieniać. Poza tym ten temat chyba w założeniu miał budzić taką burzę muzgów.
I nie rób ze mnie antyfana bo G1 przeszedłem 2 razy a G2 każą profesją po razie, ale uważam że Morrowind pochłonął mnie na 5x taki czas jaki spędziłem przy Gothicach. pzdr0

[Priam 0]

Mi bardziej podoba się seria Gothic, ale nie potrafię określić dlaczego.

[Lacrimas 0]

Co jest lepsze??
głupie pytanie!!! oczywiście że Gothic!! i ja i wiele innych osub nie ma co do tego żadnych wątpliwośći

[Gosu 0]

Zdecydowanie Gothic.Kazdy kto mowi ze morrowind poniewaz jest bardziej rozbudowany moze i ma racje ale co mi po rozbudowanej grze w ktorej kazda lokacja jest podobna do drugiej,qest sa takie same nudne i bezmyslne.Pozatym w morowindzie nie podobaja mi sie postacie jakies stwory z rybia glowa albo tygrysa...beton totalny a na dodatek jakies grzyby wielkosci wiezowca i pasikoniki biegajace po nich.Mam obydwie gry w domu i gothica przeazlem kolo 4 razy a morka ani razu bo juz mi sie nie chcialo..

[Gosu 0]

Ja nie zgodze sie z toba zupelnie.Mowisz ze morrowind ma duzo przedmiotow,ale co z tego ze jest zalozmy tysiace ich jak 90% jest bezuzyteczna,ja znalazlem w morku w krypcie wampirow zbroje i nigdy nie znalazlem lepszej.Pozatym Morrowind jest wielki ale malo zorznicowany lokacje sa bardzo podobne,przeciwnicy wygladaja zalosnie szczegolnie te pasikoniki,a jak mam badac 100 krypte to juz mi sie zygac chce od tego.Wole juz 10 razy krotsza gre (gothic) ktora bedzie od samego poczatku do konca mnie interesowac,a morrowinda zeby przejsc musialbym grac juz na sile bo gra jest strasznie nudna.Najbardziej wnerwiajace jest to jak chcesz gdzies dojsc a tu 100 pderodaktyl cie atakuje,totlany bez sens.qesty jeden podobny do drugiego,idz zabij/przynies,wroc.Mozna oczywiscie zrobic dorazu fabule glowna i skonczyc gre ale wtedy wypada ona jeszcze gorzej od g1 czy g2.I powiem wiecej ze nowa czesc czyli oblivion ma odwrotna sytuacje,qesty sa naprawde ciekawe i gildie,ale glowny watek gry beznadziejnie nudny.Moze wkoncu kolejna czesc bedzie miala i to i to,bo skoro ktos chce zorbic gre z tak duzym swiatem i to nie jest MOORPG to niestety ten swiat nie moze byc monotonny.Takze dla mnie ''zalety'' morka sa wadami.