Zaloguj się, aby obserwować  
Xantes

Boks - Temat ogólny

375 postów w tym temacie

Szkoda Adamka, ale umiejętności ma po prostu mniejsze niż Kliczko. Walka nudna jak większość w wadze ciężkiej. Od dawien dawna wiadomo, że najciekawsze są w wagach lżejszych. Jestem ciekaw jak potoczy się dalsza kariera Adamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2011 o 11:17, SongoX napisał:

Szkoda Adamka, ale umiejętności ma po prostu mniejsze niż Kliczko. Walka nudna jak większość
w wadze ciężkiej. Od dawien dawna wiadomo, że najciekawsze są w wagach lżejszych. Jestem
ciekaw jak potoczy się dalsza kariera Adamka.


Ta...mniejsze umiejętności...jest niższy, lżejszy, ma krótszy zasięg ramion i ma krótszy staż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2011 o 11:27, Piterixos napisał:

Ta...mniejsze umiejętności...jest niższy, lżejszy, ma krótszy zasięg ramion i ma krótszy
staż...


A może nie? Technika wczoraj leżała. Większość liczyła na jego szybkość, jednak jak widać nabierając masę stracił jej na tyle, aby poważnie zaskoczyć przeciwnika. Do tego balans też kiedyś miał lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2011 o 11:30, SongoX napisał:

> Ta...mniejsze umiejętności...jest niższy, lżejszy, ma krótszy zasięg ramion i ma
krótszy
> staż...

A może nie? Technika wczoraj leżała. Większość liczyła na jego szybkość, jednak jak widać
nabierając masę stracił jej na tyle, aby poważnie zaskoczyć przeciwnika. Do tego balans
też kiedyś miał lepszy.


No wiem, ale ty napisałeś po prostu o mniejszych umiejętnościach. Trzeba być bardziej obiektywnym. Fizycznymi możliwościami Kliczko bije Adamka pod każdym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te 40 zł za taka walkę jest nie opłacalne, wiadome było ze walki z Kliczkami nie są ciekawe, niektóre rundy powiewają nudą.

Sądzę ze taki Wach co chciał walczyć ma wielkie szanse na pokonanie któregoś z braci Kliczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.09.2011 o 11:27, Piterixos napisał:

Ta...mniejsze umiejętności...jest niższy, lżejszy, ma krótszy zasięg ramion i ma krótszy
staż...


Nie taki znowu krótszy staż, wieź pod uwagę fakt, że Witalij nie walczył 4 lata, obecnie ma 40, Adamek ma 35.
Klitschko debiutował w 1996 roku zawodowo, walczył do 2004 potem 4 lata przerwy do 2008 i kontynuacja udanego powrotu do dziś dnia [2011]
To daje łącznie, zawodowej kariery 11 lat.
Adamek debiutował w 1999, walczy zawodowo do dziś czyli 2011, co daje nam 12 lat kariery zawodowej.
Mniejszy staż - ktoś chyba rozminął się z lekcjami matematyki :)

Kariery amatorskie też maja mniej więcej równie zacnie utytułowane [niemało walk przewalczonych, amatorskie tytuły mistrzowskie]

Witalij jest mistrzem nie bez powodu, nie ma realnego dobrego przeciwnika dla niego obecnie w wadze ciężkiej, do tego ma niewygodny styl walki, jest cholernie szybki jak na swoją masę i posturę, ma naturalne uderzenie, silne jak kopnięcie konia.
Walczy do tego bardzo "nudnym" stylem, bo jest konsekwentny i spokojny, zwróć uwagę na drugą rundę - niejeden wariat poleciał by w końcówce na żywioł, tomek wpadł tam w liny i to te liny uratowały go przed gleba, niejeden rzucił by się na łatwe KO - i nie jeden się tak obciął, gdzie zamroczony zawodnik potrafił machnąć jakiś sierpowy rozpaczy.
A Klitschko spasował, cofnął się do swojej standardowej pozycji i punktował lewym, konsekwentnie. Starczyło mu to, ze ten gigantyczny prawy tak Adamka skasował, że resztę walki uciekał i przewalczył niczym żywy trup.

Tu na szali stały nie tylko gigantyczne jak zwykle pieniądze ale i pas mistrza.
Zawsze uważałem, że waga ciężka i boks zawodowy w niej jest skrajnie nudny, zwłaszcza w walkach o pas.

To nie to co Lekka i Pół-Średnia, gdzie Pac-Man szalał ze swoją ultra szybkością i potężnymi bombami, inna waga - inne podejście i inny styl prowadzenia walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Ja jestem zadowolony z Adamka, bo przegrał z klasą, walczył do końca. Dał z siebie wszystko, tak jak obiecał. Właśnie dlatego jest lepszy od Gołoty, ma wolę walki. Była to IMHO bardzo dżentelmeńska walka, Adamek jak i Kliczko zachowywali się sportowo i nie próbowali nokautować za wszelką cenę, gdy jeden się przewrócił, czekali. Pomijając już umiejętności (oboje stoją na wys. poziomie) Kliczko był zwyczajnie większy, choć z drugiej strony McBride też był większy i do tego stosował nieczyste chwyty, a pomimo to Adamek wygrał. No i nie da się ukryć, że Witali jest piekielnie szybki biorąc pod uwagę jego gabaryty. Mimo wszystko nadal uważam Adamka za świetnego boksera, może innym razem położy któregoś z Kliczków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.09.2011 o 13:22, Perry_Cox napisał:

nadal uważam Adamka za świetnego boksera, może innym razem położy któregoś z
Kliczków :)


Jak się teraz nie wycofa zrobi z mordy cholewę, pamiętam jego szumne zapowiedzi, jak nie teraz to kończę karierę.
W przeciwieństwie do ciebie ja nadal uważam go za zarozumialca, który jak mówi stare porzekadło "wyżej sra niż dupę ma" [bo pamiętam dalej jego chamskie zachowanie w stosunku do np Gołoty, którego też paradoksalnie specjalnie nie lubię.]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego ludzie którzy chwalą Adamka za to, że walczył beznadziejnie, kilka dni wcześniej najeżdżali na takiego Wawrzyniaka, czy Głowackiego?
Wszyscy trzej byli beznadziejni, ale walczyli do końca.
Kocham tą Polską hipokryzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie Adamek nic nie wniósł do walki, żadnego sposobu na przeciwnika.

Kliczko jak by chciał to po 2 rundach walka by się skończyła, tylko chciał powalczyć sobie, miał swoje powody.
Jak by walczył w Niemczech to by rozniósł Adamka na samym początku.

Adamek za wolny, nie porafił uderzyć, był o wiele słabszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.09.2011 o 15:32, karolekx23x napisał:

Kliczko jak by chciał to po 2 rundach walka by się skończyła, tylko chciał powalczyć
sobie, miał swoje powody.
Jak by walczył w Niemczech to by rozniósł Adamka na samym początku.


Powody były proste - najważniejszy kasa.
Transmisja leciała w trybie PPV, ludzie opłacali cyfrę po 50 zeta za transmisję walki.
Podobnie sprawa się ma z biletami na galę.

Nie trzeba chyba mówić jaki był by bojkot jak by ta walka potrwała 6 minut.

A tak, wyczuł słabego rywala, bawił się z nim pod publikę 10 rund, na spokojnie, po swojemu, bez ryzyka - bo po co zbędnie ryzykować, taki jest ich styl, obaj bracia walczą nudny, spokojny Boks, konsekwentny, nieefektowny za to cholernie efektywny jak widać [8 lat bite].

Gdyby Adamek stanowił większe zagrożenie, Witalij by się z nim tak nie bawił, gdyby na szali był zagrożony tytuł poleciał by pewnie na próbę twardego KO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kliczkowie są bardzo wysocy i mają długie ręce - wraz z nienaganną techniką sprawia to iż są nie do pokonania dla niższych rywali, a z równymi sobie (pod względem wzrostu) od dawna nie walczyli z tego co patrzyłem na wiki . Zresztą obecnie nie ma żadnego klasowego wysokiego boksera poza nimi, więc mają z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do walki - faktycznie ciężko nie odnieść wrażenia, że była ustawiona. Bodajże w 3 rundzie Kliczko kilkoma bombami posłał Adamka na liny i naprawdę mógł go wówczas dobić. Zamiast tego zrobił... 2 kroki w tył :/ Podobnych sytuacji było jeszcze kilka. Co ciekawe, zwrócili na to uwagę również niemieccy dziennikarze, którym odpowiedział (a jakże...) że jest na tyle doświadczonym pięściarzem, że wie, aby nie napalać się zbytnio w takich sytuacjach, bo może się to źle skończyć. W tym przypadku, widać nie tylko ja miałem jednak spore wątpliwości..

Jeszcze kilka słów o PPV, czyli płać i nie oglądaj. Umówiliśmy się na oglądanie walki u kumpla, który ma cyfrowy polsat. Wysłał smsa ok. 21:20 ale żadnego sygnału nie otrzymał. Po chwili skakania po kanałach okazało się, że na rtl schweiz (ok. 250 kanał) leci nie kodowana walka! Pytanie retoryczne brzmi - dlaczego hieny z polsatu od dawna trąbiły, że walkę u nich będzie można oglądać tylko przez ppv?

Dzwoniąc dzisiaj z reklamacją usłyszał od babki z infolinii, że... trzeba było przeczytać regulamin, w którym rzekomo było napisane, że po godzinie 20.00 nie gwarantują dostarczenia sygnału na czas. Szkoda tylko, że przez cały dzień informowali, że smsy można wysyłać do 23:00... Oczywiście z ich strony wszystko było ok, ponieważ sygnał został wysłany, a to że nie doszedł na czas, to nie ich wina. Normalnie zwierzęta jakich mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co do ustawiania, to też nie jest do końca takie pewne.
Jasne Witalij miał kilka możliwości - druga runda, trzecia runda, bodajże szósta, szans na twarde KO było sporo.

Teraz pytanie - czy poczuł się urażony tym jaką sraczkę Adamek robił w mediach rok w tył ? O tym jaki to on jest "the best" ? Może chciał dać zarozumialcowi lekcje pokory i pomęczyć go mając pewne zwycięstwo i dominacje [chociaż bardzo w to wątpię, to zbyt profesjonalny człowiek na takie dziecinne zachowania]

Druga sprawa - niestety obaj bracia tak walczą. Nie napalają się na szybkie KO bo to faktycznie może się źle skończyć, ciosów rozpaczy zmieniających cały obraz walki w zawodowym boksie, zwłaszcza wagi ciężkiej i pol-ciężkiej mieliśmy niemało, więc to cofanie w tył to jest bardziej konsekwentny opracowany przez lata styl boksowania, na który nikt nie znalazł lekarstwa przez 8 lat.


A druga sprawa, że podniosłem celowo argument o PPV i biletach. Bo gdyby ta walka trwała dwie rundy, znalazł by się niemały odsetek zniesmaczonych kibiców, którzy by chcieli zwrotów kasy, nie pierwszy i nie ostatni raz by się to zdarzyło. Widząc totalną dominację Witalij mógł się bawić dla samego show i dla wyrobienia sensownego czasu walki co by nie było narzekań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żyje ktoś?
Wczoraj (a raczej dzisiaj) Manny Pacquiao walczył z Juanem Manuelem Marquezem. Wygrał po kontrowersyjnej decyzji 2 do remisu. Walkę oglądałem dopiero dzisiaj w wersji HBO. Muszę przyznać, że warto obejrzeć, ale nie zgadzam się, że był to skandal, że JMM został obrabowany, jak krzyczą polskie portale o boksie. Rozstrzygnięcie kontrowersyjne, walka nie łatwa do punktowania, mogła pójść w obie strony. Oglądałem walkę punktując rundy i wyszło mi na moje laickie oko 114:114, aczkolwiek gdybym musiał wskazać zwycięzcę to jednak Marquez.
Jedno jest pewne, że po tej walce prysł czar niezniszczalnego Filipińczyka, wielu spodziewało się dużej przewagi Paca, a tu proszę - stary mistrz pokazał jednak klasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piękna wygrana Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka w Australii z Greenem. Miał trochę problemów, ale w 11 rundzie trafił pięknie dwukrotnie. po pierwszym ciosie Australijczykowi ugięły się nogi ale przytrzymał się Polaka i zyskał kilkanaście sekund. Kolejny cios był jednak już nokautujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trudna to była walka dla Krzysztofa. Cięzko mu było trafić Greena i nokaut byl potrzebny inaczej Diablo walkę przegrałby na punkty. Końcówka walki to klejenie się Greena jeszcze przeszkadzało Włodarczykowi w zadawaniu kombinacji ciosów. Jeszcze wypluwanie szczęki przez Greena. Taktyczne zagrywki ale fajnie że się udało bo Diablo zasługiwał na obronę tytułu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zasługiwał na obronę tytuły ? Ty tak poważnie xD ?
Człowiek który całe życie walczy z kelnerami, dostał dwa razy lepszego zawodnika z nieco wyższej półki i wtedy obskakiwał baty i taki pseudo-bokser jest tytułowany mianem mistrza ? Bez jaj.
Zaraz tu pewnie ktoś wyleci z antypolskością i tym podobnymi bredniami, ale nie oszukujmy się, albo oceniamy sportowców obiektywnie za ich dokonania albo stylem oszołoma za konkretną narodowość więc darujcie sobie idiotyzmy, bo to tak samo jak z kreowaniem Pudzianowskiego na przyszłego mistrza w federacji UFC gdzie w oktagonie zamiatali by nim ring [za stary, za ciężki, za głupi bo nie uczy się na błędach, do tego bez potrzebnej pary do nokautu, siła fizyczna to nie wszystko]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować