C&C Tiberium Wars vs Supreme Commander

[Ratefi 0]

W tym roku premiere będą miały dwa wspaniałe gry, jedna wywodzi się z doskonałej serii Command & Conquer która ma 10 lat a druga to gra która nie wywodzi się z żadnej serii ale za to będzie to gra nowa z nowymi pomysłami, świetną grafiką i efektami oraz uważam że ze świetną muzyką.

Ja czekam na oba tytuły, grałem i ukończyłem każdą gre z serii C&C i uważam że najlepszą był Red Alert II.
Oczekuje że Supreme Commander będzie miał taki sukces i rozmach jak kiedyś Red Alert II.
Tiberium Wars też szkoda by nie zaliczyć jak już sie ma wszystkie tytuły:))
Proste: Jeśli podobały mi się wszystkie gry z seii C&C to na pewno i ta też:))

Więc rok 2007 będzie pod względem gier typu RTS bardzo ciekawy
Piszcie Który tutuł będzie miał przewagę?

[Dann 0]

Chyba jak narazie trochę za wcześnie na tego typu porównania. Ale ja osobiście, jako wielki fan zrówno serii C&C jak i gry TA, stawiam jednak na SC. A choćby dlatego, ze TA jest IMO najlepszym RTSem jak do tej pory :-), a niestety za Tiberium Wars zabrała się firma, której wolałbym, zeby lepiej nie było w ogóle (dla dobra ogółu :-)).

[Ratefi 0]

Dnia 04.01.2007 o 13:31, Dann napisał:

Chyba jak narazie trochę za wcześnie na tego typu porównania.

jeszcze ich nie ma ale pojawiło się o nich dużo informacji wiec mozna juz zaczac ten temat

[Arcling 0]

Supreme Commander może być albo wielkim hitem, albo niewypałem. Zapowiedzi jak zwykle są szumne, ale zawsze po premierze na jaw mogą wyjść liczne bugi, lub fakt, że gra po prostu nie stanie się popularna. Gra ma oferować sporo jednostek, ale nie wiadomo jak z balansem będzie i ze wsparciem samej gry ze strony producenta. Dla mnie też jest ważne tło fabularne, a strony jak i sama fabuła w Supreme Commander prezentują się według mnie niezbyt interesująco. Z C&C 3 będzie pewnie tak - sprzeda się całkiem nieźle, ale na multi pożyje raczej gdzieś tyle, co Generals (czyli niezbyt długo). EA nie przykłada dużej wagi do balansu i wydawania patchy w długo po premierze. Szybko kończą support swoich gier.

Podsumowując najlepszy z tych gier będzie według mnie Dawn of War 2 ;D A tak na serio - raczej zakupię C&C 3 ze względu na to, że jestem fanem tej serii.

[ProChaoS 0]

Dnia 04.01.2007 o 14:07, Ratefi napisał:

> Chyba jak narazie trochę za wcześnie na tego typu porównania.

jeszcze ich nie ma ale pojawiło się o nich dużo informacji wiec mozna juz zaczac ten temat

Hmm jak dla mnie to 2 różne gry :) W C&C to typowy RTS. A Supreme Commander to walka na dużą skalę z setkami jednostek i taktyką.

[Tommny 0]

hahahahaha....dobre

[Gorbex 0]

mi też się podobają gry z serii c&c najbardziej lubię grę generals a kiedyś podobała mi się a podoba mojemu ojcu to był red alert 1 na serio serio

[Hubi_Koshi 0]

Zawsze mnie dziwiły tego typu tematy, no bo to czy ludzie wybiorą jedną czy drugą grę, nigdy nie zależy od tego czy jest dobra czy nie. Zależy WYŁĄCZNIE od ich gustów, czyli innymi słowy "Co Kto Lubi" Więc wszelkiego rodzaju "starcia" to po prostu próba wyliczenia która gra przypada większej liczbie ludzi do gustu, a nie to która jest lepsza
Dobra po tym przydługim wstępie pora na moją opinię :-P
Ja osobiście wybrałbym (gdybym mój komp ją uciągnął) Supreme Commander. C&C jakoś nigdy nie wywoływało u mnie silniejszych emocji. Ot przeszedłem z czystej ciekawości i dlatego że w miarę przyjemnie się grało.
Z kolei Total Anihilation, którego Supreme Commander jest następcą przypadł mi do gustu niesamowicie. Bogactwo jednostek i możliwości taktycznych, ogrom map i sposób na wygraną. W sumie Total Anihilation było pierwszą grą jaką pamiętam w której tak ważna byłą artyleria, mogąca razić wrogów na ogromne odległości. Poza tym sam ogrom i ilość jednostek potrafił przytłoczyć i sprawić nielichą radochę.
Supreme Commander zapowiada się jeszcze lepiej, już tylko trailery pokazują jak wielkie będą tam miały miejsce bitwy, ile różnorodnych jednostek będzie można zastosować. Przy odpowiednim wykorzystaniu jednostek morskich, powietrznych i lądowych będzie można tworzyć ogromne szturmy na bazy wroga, wspierać je lotnictwem, ostrzałem z okrętów, podczas gdy lądowe mięso armatnie będzie się wdzierało do bazy i równało ją z ziemią.
TO jest dopiero prawdziwa wojna, a nie jakieś potyczki małych oddzialików jak w C&C i pokrewnych.

[SupremeOrangeMaster 0]

Dla mnie to nie jest trudny wybór. Oczywiście jestem ogromnym fanem obu serii, jednakże uważam, że gra Total Annihilation jest najlepszym RTS''em w historii, żadna inna gra - nawet do tej pory nie posiada takiego rozmachu, tak genialnej muzyki... Obszernie na temat wypowiedziałem się w temacie TA/SC - wystarczy poszukać, co się będę powtarzał :)

C&C też jest świetną serią, i całkiem innowacyjną ;). Mało który RTS posiada tak przyjazny i oryginalny interface jak Red Alert czy Tiberian Sun... Niestety - Generals już go nie ma....

Co bym wybrał? Zdecydowanie Supreme Commander. Bo tylko on może sprostać Total Annihilation, to naprawdę będzie kolejny krok w historii RTS''ów, to nie będą czcze przechwałki - tak jak w przypadku Age of Empires 3 czy Paraworld, które okazały się najzwyklejszymi RTS''ami nie wprowadzającymi absolutnie nic do gatunku... Czy jakakolwiek strategie - do dziś posiada tak rewelacyjny system walki jak w TA? Przypatrzmy się... NIE! Chyba, że coś mi umknęło. Tam oddział Pewee (czy jak im tam było :D) poruszał się jak prawdziwy... Gdy armia ruszała na wroga, nie stawała na miejscu i strzelała idealnie celnymi pociskami, tam armia przemieszczała się, świetnie wyglądało to, gdy oddział wśród resztek swoich pobratymców krył się przed ostrzałem wroga, samoloty potrafiły automatycznie obracać się o 360*, czasami im to wychodziło, kiedy indziej trafiały na rakietę. W ogniu wojny, przy muzyce Jeremego Soula aż chciało się płakać ze wzruszenia... Po prostu poezja, i żadna inna gra RTS tego nie potrafi! Superme Commander właśnie tak się zapowiada, wystarczy spojrzeć na trailery...

A Tiberium Wars? Przykro mi to mówić ale... To będzie kolejny zwykłe RTS z grafiką a''la EA Games...Budowa bazy, wysyłanie jednostek po surowce, i hajda na wroga... Gra nie będzie posiadała tej... Giętkośći która tak bardzo charakteryzuje TA. Chcociaż, i Red Alert jej nie posiadał, ale i tak potrafił przyciągnąć na długo godziny do monitora. Ten klimacik, te *speeche*...

Wniosek? Kupie obię, i przejdę kilka razy ^_^.

[Retro32 0]

Proponuję nie porównywać aż tak dobitnie dwóch innych lini RTS. Zapraszam do tematu http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=4206&u=102

A na koniec ciekawy preview http://www.bit-tech.net/gaming/2007/01/05/Supreme_Commander_Preview/1.html

[futrzak6 0]

a czy C&C Tiberium Wars będzie dotępny na gram.pl ?

[Azazell3 0]

Supreme Commander może być niezłą grą ale napewno dla niej nie zmieniłbym procka na 4X :) podejrzewam, że taka gra jest frajdą na góra 20-30h a póżniej nudzi koszmarnie ..

tworzysz wojska i walczysz , tworzysz wojska i walczysz - ile tak można :)


za to C&C podejrzewam, że będzie miał mniej jednostek niz SC ale za to będzie nadrabiał grafiką, fabułą, klimatem i każdym innym aspektem gry i JESTEM zdecydowanie za C&C 3 :)

[SzarQ 0]

Podobno w TB walka może trwać 2-5 minut. W SC ze względu na wielkość map chyba nie będzie to możliwe...

[n4bi 0]

Co do cnc tiberium wars... Pewne jest ze będzie o wiele lepsza grafika niż w Generals, Będziemy obsługiwać dużą ilość jednostek co bedzie dosyć trudne w manewracji... ale co do tego, że gra ma trwać 2-5 min to mam nadzieję, że tak nie będzie.W generals zero hour było to na porządku dziennym, kto szybciej zrobi 1wszy atak tym ma lepszą pozycje w dalszym ciągu gry.
Mam ogromną nadzieję, że w tym przypadku producenci bardziej zadbają o swoje dzieło, a nie to co w przypadku Generals Zero Hour... Zrobili 4 czy 5 patchy i sie cieszą a gracze "flaki wypruwają" jak w przypadku patcha 1.02
China Inf było wtedy najpotężniejszą nacją w całej grze... Mam nadzieję, że w Tiberium Wars gra będzie bardziej wyrównana niz w przypadku generalsów.

SC... Wymagania sprzętowe bedą ogromne... wogóle gra prezentuje sie bardzo objecująco... Ale fakt, że tu bedzie główną role odgrywać walka na masę to mnie odpycha... a w dodatku te ogromne ilości jendostek na polu bitwy nie dość, że trudne do opanowania i manewrowania, to jeszcze będzie wieszać grę, trudne będzie utrzymanie tego wszystkiego tak aby było wiadome co sie dzieje na każdej ze stron mapy... ( a mają być olbrzymie). Podobnie jak w przypadku cnc... mam nadzieję, że twórcy będą dbać o te grę jak np. Blizard. Oni zajmują się swoimi grami i likwidują błędy...

CnC vs SC
Hmm.. Jestem zawziętym graczem serii cnc... potyczki multiplayer są rewelacujne... i ogólnie porownując to co napisałem (nie wliczając o dobałość producentów) Jestem raczej za CnC.

mam nadzieję ze dosyc jasno to napisałem... ja mam nałóg mieszania wszystkiego...

gl hf
-nabi

[Kogamin 0]

Obie gry na pewno znajdą swoich zwolenników. Podejrzewam, że CnC znajdzie ich nieco więcej bo to jest CnC:)). Jednak ja narazie pocinam w demko SupCom''a i muszę przyznać, że gra ma "kopa". Już w wersji demo widać na jaką skalę będą prowadzone walki w pełnej wersji. Wygląda prześlicznie i gra się naprawdę świetnie. Stoją za nią twórcy Total Annihalation czyli nie byle kto:)). Widać silne wpływy Total''a na SupCom''a. Kilka rozwiązań pozostało wręcz bez zmian. Tak więc czekam na demko CnC ale wątpie czy gra dorówna SupCom''owi. Pozdrawiam:))

[PinKee 0]

Dnia 04.01.2007 o 13:20, Ratefi napisał:

a druga to gra która nie wywodzi się z żadnej serii ale za to będzie

Supreme Commander wcale nie jest taki ''znikąd'', bo to następca słynnego Total Annihilation, który swego czasu ostro konkurował z serią Command&Conquer. Przegrał tylko dlatego, że to była gra bardziej skomplikowana, trudniejsza, krótko - dla prawdziwych strategów ^_^

Osobiście wolę Supreme Commandera, za ogromne mapy i wielką skalę działań.

[Numenpl 9]

dla mnie Supreme Commander jest lepsze od tiberium wars

SC
+duze mapy
+skala potyczek(o ile w TW mamy no powiedziec wprost batallie to SupCom toczy sie regularna wojne!!)
+mnogośc taktyk
+fabula
+grafika
+ogolnie caloksztalt
+zbalansowanie stron
+muzyka
-wymagania
-pare bugow

TW
+powrot do tradycji serii
+grafika
+fabula
+wymagania(w porownaniu z SupCom to strasznie male)
+muzyka
-tradycja = nic nowego
-to taki osobisty bardziej - powrot silosow (jak gralo sie w RA2 to sie czulo ulge, ze nie trzeba tego badziewia budowac)
-zbalansowanie stron(wiekszosc bedzie wiedziala o co chodzi)
-troche za wysoka cena(jak na kolejny wielokrotnie odgrzewany kotlet nic nie wnoszacy do gatunku)
-spodziewalem sie wiekszej ilosci jednostek(co czyzby EA skonczyly sie pomysly)
-niespecjalnie zrobiony pomysl ze budowaniem struktur(szczerze wolalem buldozery z generals)

I jeszcze jedno to w sprawie argumentu podanego wcześniej ze niby SupCom dziala na schemacie wybuduj,wyprodukuj ile wlezie a potem poslij to na wroga to prawda jest oczywista taki schemat jest w kazdej obecnie wydanej grze nawet TW!!

[gogowitczak 0]

Dnia 02.02.2007 o 16:10, futrzak6 napisał:

a czy C&C Tiberium Wars będzie dotępny na gram.pl ?

juz od dawna (27.03) jest dostepny w empiku, a na gram.pl premiera miala byc dopiero 30.03 w "rewelacyjnej" cenie 120PLN, ale ejst juz teraz dostepne :)

GDI: http://www.gram.pl/sk6_6gPq8_Command_Conquer_3_Wojny_o_tyberium_zestaw_GDI.html
NOD: http://www.gram.pl/sk1_6gPh8_Command_Conquer_3_Wojny_o_tyberium_zestaw_NOD.html

roznia sie jedynie glupia podkladka :P

[Numenpl 9]

Dnia 28.03.2007 o 20:32, gogowitczak napisał:

> a czy C&C Tiberium Wars będzie dotępny na gram.pl ?
juz od dawna (27.03) jest dostepny w empiku, a na gram.pl premiera miala byc dopiero 30.03
w "rewelacyjnej" cenie 120PLN, ale ejst juz teraz dostepne :)

GDI: http://www.gram.pl/sk6_6gPq8_Command_Conquer_3_Wojny_o_tyberium_zestaw_GDI.html
NOD: http://www.gram.pl/sk1_6gPh8_Command_Conquer_3_Wojny_o_tyberium_zestaw_NOD.html

roznia sie jedynie glupia podkladka :P

Ta nawet 120PLN C&C3 nie jest wart Ma tyle Bugow(zreszta ja patrzy sie na forum na stronie gry to tam każdy narzeka)że SupCom wydaje sie doskonale zoptymalizowany :(!!!(bo EA wydaje 2 patche i tylko jeden z nch cos poprawia drugi w odwrotna strone!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:[ )i nie chodzi o silnik gry tylko o tryb multi(normalnie jatka jeszcze nie widzialem zeby w jakies grze byly takie problemy)

[Paoro 0]

Supreme Commander wydaje sie lepszy od C&C TW - w nic z tego jeszcze nie grałem, ale z screenów ładnie wygląda SC ;p