Zaloguj się, aby obserwować  
Szatan0

Czy gry straciły swój urok? [m]

160 postów w tym temacie

Dnia 06.01.2007 o 07:43, Abi Dalzim napisał:

Gry faktycznie trochę straciły swój urok. Składa się na to kilka powodów:
- gracze są coraz starsi i ciężko sprostać ich wymaganiom,
- gracze pamiętają zazwyczaj tylko tytuły wybitne i do nich porównują obecne (wiadomo, że ciężko
sprostać legendzie),
- producentom gier zaczyna już brakować pomysłów )ileż razy można ratować świat, jeździć w
kółko na desce czy samochodem po torach?),
- gier nie robią teraz pasjonaci, zapaleńcy i fani gier, tylko faceci od robienia forsy, dlatego
dostajemy często wypieszczone graficznie zero,
- gracze mają coraz mniej wolnego czasu, a wiadomo, że żeby się w gierkę wgryźć i posiedzieć
przy niej porządnie, to najlepsze są noce ;)


Abi Dalzim, świetnie podsumowałeś grupę graczy, którzy mają już trochę lat na karku. Można określić to jednym słowem - nostalgia. W naszych wspomnieniach żyją gry, w które graliśmy mając lat -naście. Najczęściej były to gry na komputery minionej epoki.
Myślę, że takie ''znużenia'' grami spotka prędzej czy później nową grupę graczy - czyli takich, którzy swą przygodę z grami zaczynali od zakupu najnowszego komputera/konsli wraz z 3D grami.

Być może również mnogość ciekawych tytułów które wychodzą, powoduje to, że człowiek chciałby zagrać we wszystko, ale po powrocie z pracy ma niewiele czasu. Zaś wolny czas lepiej jest spędzić z rodziną gdzieś na łonie przyrody.

Pewnym rozwiązaniem dla starych pryków :) jest granie w gry mmo -
średnia wieku wbrew pozorom to nie osoby nastoletnie. Po grze w Lineage2 spróbowałem WoW, GW.. refleksja jaka mi się nasuwa to, by gra nas zaciekawiła, musi mieć coś do czego będziemy w niej dążyć. Rywalizacja by mieć jak najwyższe statystyki, przedmioty. Bez tego, czasem w połowie gry stwierdzić można: "ok, super, mam przedmioty, kasę" ale to wszystko to schemat i monotonia, więc szkoda mojego czasu"

Na szybkiego, kiedy nie mamy dużo czasu dobre są gry FPP - dlatego czekam na DMesiah.

Taki mały quiz dla może nieco starszych graczy, poniżej obrazki do 3 gier, w które miałem przyjemność grać najdłużej (jakieś 10 lat temu) i zapewniło mi to nie lada rozrywkę

Pozdrawiam

20070106084122

20070106084130

20070106084139

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.01.2007 o 08:41, xippon napisał:


Taki mały quiz dla może nieco starszych graczy, poniżej obrazki do 3 gier, w które miałem
przyjemność grać najdłużej (jakieś 10 lat temu) i zapewniło mi to nie lada rozrywkę


Wydaje mi się, że trzeci obrazek przedstawia Dune 2, choć mogę się mylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do MMO to się nigdy nie skuszę, bo tam, aby coś osiągnąć, to trzeba siedzieć min. kilka godzin dziennie, a na to nie mam po prostu czasu. A poza tym nie będę płacić za to, że gram (wystarczy, że grę kupuję w sklepie i tam kasę zostawiam). Wiem, że są MMO bezpłatne, ale wtedy patrz argument pierwszy ;)

Ja nie kupuję dużo gier (najwyżej kilka w roku), ale jak kupuje to tylko te tytuły, które wiem, że mi się będą podobały (oczywiście czasami się zawodzę, ale rzadko) i eksploatuję je do granic wytrzymałości kompa i mojej żony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.01.2007 o 08:41, xippon napisał:

Taki mały quiz dla może nieco starszych graczy, poniżej obrazki do 3 gier, w które miałem
przyjemność grać najdłużej (jakieś 10 lat temu) i zapewniło mi to nie lada rozrywkę

Pozdrawiam


Wszystkie gry są z Amigi 500, w pierwszą grałem i to nawet sporo ale nie moge przypomnieć tytułu (niestety skleroza), druga też grałem ale tutaj mam ciemną plamę :-) Trzecia to oczywiście sławetna Dune 2: Battle for Arrakis, pierwsza gra typu rts. Żebyś dał więcej obrazków z gierek na 8 bitowce to pewnie trafień byłoby 100%.
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jemu chodziło o reedycje coś takiego jak Settlers II 10lecie. Choć jeśli "nowa" 1 miała by dzialać na silniku 3 to wola aby jej nierobili. A co do H3 to byłby niezły pomysł, owszem V jest bardzo podobna do 3 ale to nie to samo.

Jester
Każdy może mieć własne zdanie ale tym przypadku się z tobą nie zgadzam. Jeśli uważasz że nie było żadniej fabuły to chyba nie grałeś w BG botem się dzieje naprawde dużo (prawda o tobie i Severoku). W tego typu grach większość wydarzń fabularnych znajduje się w tekstach wypowiadanych przez npc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że gry straciły swój urok bo kiedyś jak się grało to wiedziałeś że to gra.Teraz grafika komputerowa dąży do doskonałości i realizmu.Powoli gry stają się takie jak realny świat czyli nudne.W mojej wymarzonej grze muszą być elementy fantasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.01.2007 o 10:05, Szop gracz napisał:

Ja uważam że gry straciły swój urok bo kiedyś jak się grało to wiedziałeś że to gra.Teraz grafika
komputerowa dąży do doskonałości i realizmu.Powoli gry stają się takie jak realny świat czyli
nudne.W mojej wymarzonej grze muszą być elementy fantasy.


W dążeniu grafiki do doskonałości i realizmu nie ma nic złego. Wręcz przeciwnie, tylko problemem jest to iż poza grafiką powinny rozwijać się też inne aspekty gry, a tak niestety nie jest. Wolałbys w grze fantasy walczyc ze smokiem, który naprawdę potrafi wystraszyć swoim wyglądem czy ze zlepkiem kwadratowych pikseli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś zaczynał przygodę z grami od atomatów, zaliczył po drodze produkcje z 8, 16 i 32 bitowców i łącznie obegrał paręset - kilka tysięcy gier, to jego ocena nowych produkcji może się sporo różnić od oceny "świeżynki", która jeszcze mało co widziała i dopiero stawia pierwsze kroki przy komputerze bądź konsoli. Wtedy już nie liczą się wizualne fajerwerki ale skala przyjemności, jaką gra może sprawić; liczba godzin w trakcie których wsiąka się bez reszty; nowatorskie pomysły i komfort gry. A z tym to już ostatnio jest coraz gorzej, bo gry można przejść w ciągu paru-parunastu godzin (bez podpowiedzi i oszustw); produkty finalne wyglądają, jak bety i wymagają instalacji wielu nakładek a coraz większe wymagania sprzętowe są jedynie wynikiem braku umiejętności programistów. Stan taki jest wynikiem zdominowania rynku gier przez machinę szołbiznesu, dla której liczy się jedynie szybki zysk, więc powiela sprawdzone pomysły, stawia na określoną grupę odbiorców i zarzyna kolejne legendy. To już nie są czasy eksplozji 8 bitowców, kiedy grę mógł napisać i wydać każdy, kto miał pomysł i trochę oleju w głowie, teraz niezależnego programistę wykończy się samymi prawami patentowymi i brakiem dostępu do dystrybucji, Kogo stać, by wyłożyć z własnej kieszeni paręset tysięcy - kilka milionów dolarów na zrobienie sensownej gry dla udowodnienia samego faktu, że można jeszcze coś zrobić prócz kolejnego klonu taśmowej produkcji. I dlatego jest, jak jest a gorsze gry nadal będą wypierać lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.01.2007 o 10:21, ktosik napisał:

Jeśli ktoś zaczynał przygodę z grami od atomatów, zaliczył po drodze produkcje z 8, 16 i 32
bitowców i łącznie obegrał paręset - kilka tysięcy gier, to jego ocena nowych produkcji może
się sporo różnić od oceny "świeżynki", która jeszcze mało co widziała i dopiero stawia pierwsze
kroki przy komputerze bądź konsoli. Wtedy już nie liczą się wizualne fajerwerki ale skala przyjemności,
jaką gra może sprawić; liczba godzin w trakcie których wsiąka się bez reszty; nowatorskie pomysły
i komfort gry. A z tym to już ostatnio jest coraz gorzej, bo gry można przejść w ciągu paru-parunastu
godzin (bez podpowiedzi i oszustw); produkty finalne wyglądają, jak bety i wymagają instalacji
wielu nakładek a coraz większe wymagania sprzętowe są jedynie wynikiem braku umiejętności programistów.
Stan taki jest wynikiem zdominowania rynku gier przez machinę szołbiznesu, dla której liczy
się jedynie szybki zysk, więc powiela sprawdzone pomysły, stawia na określoną grupę odbiorców
i zarzyna kolejne legendy. To już nie są czasy eksplozji 8 bitowców, kiedy grę mógł napisać
i wydać każdy, kto miał pomysł i trochę oleju w głowie, teraz niezależnego programistę wykończy
się samymi prawami patentowymi i brakiem dostępu do dystrybucji, Kogo stać, by wyłożyć z własnej
kieszeni paręset tysięcy - kilka milionów dolarów na zrobienie sensownej gry dla udowodnienia
samego faktu, że można jeszcze coś zrobić prócz kolejnego klonu taśmowej produkcji. I dlatego
jest, jak jest a gorsze gry nadal będą wypierać lepsze.


Tak jest niestety we wszystkich dziedzinach naszego zycia, wszystko idzie na masówkę.
A swoją droga pamiętam uzależnienie od automatów, kiedy natychmiast po szkole, rezygnując z obiadu, biegło się na automaty :-) Moja ulubioną grą z automatów był "Mikie". Oh co to była za gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.01.2007 o 08:41, xippon napisał:

Taki mały quiz dla może nieco starszych graczy, poniżej obrazki do 3 gier, w które miałem
przyjemność grać najdłużej (jakieś 10 lat temu) i zapewniło mi to nie lada rozrywkę


Occulto, gry na amige?? hehe, chcialbys :>

1. Ultima 8
2. Realms of Arkania III: Shadows Over Riva (chyba to ta czesc jest na obrazku a na amige byla tylko jedynka)
3. Dune 2 (ta byla rzeczywiscie na amige)

Fajne jest to, ze mam nr 1 i 2 w oryginalach :)


Co do samych gier to coraz mniej potrafi mnie naprawde wciagnac. Z nowosci ciagle mecze Comany of Heroes. Za to ciagle wracam do staroci (nawet do tych dosowych) na PieCa i Amige.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2007 o 23:05, Monastor napisał:

Co do HoMM5 to się nie zgodzę... To nie jest klon HoMM3 z lepszą grafiką... to jest klon HoMM3,
w którym schrzaniono wszystko, co w HoMM było zawsze dobre.

zgadzam sie... bardzo żałuje ze kupiłem oryginał... a grałem w niego chyba z 1h... nic do tej gry mnei nie ciągnie po kija była ta grafika 3D chcieliście grafiki 3D trzeba było grac w painkillera :)
czekam na homm 6.. który wróci do korzeni... 2D i juz.. niech inni by marudzili.. jakby wszystkiego było wiecej lepiej i ładniejsze to by to był hit moze nie graficzny ale grywalny. a nie taki chłam jakim jest H5.. sam mógbym zapłacic nawet 100 zł aby wyszedł jakiś add on do H3.. poprawiajacy grafike..(2d) i dodający nowe jednostki itd...itd.. ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.01.2007 o 11:24, Chester001 napisał:

zgadzam sie... bardzo żałuje ze kupiłem oryginał... a grałem w niego chyba z 1h... nic do tej
gry mnei nie ciągnie po kija była ta grafika 3D chcieliście grafiki 3D trzeba było grac w painkillera

Sama grafika 3D nie jest żadnym błędem. Uważam, że jej wprowadzenie jest w dzisiejszych czasach rzeczą obowiązkową!
Problem w tym, że większość graficznych przedstawień "świata heroes" (w cudzysłowie, bo tak jest tylko z nazwy) jest schrzaniona od samych podstaw, czyli od projektu.
Ktoś tam w Nival Interactive nie zrozumiał, że grafika 3D nie musi być kiczowata, ani upodobniona do... hmm... czego... troszkę tam mangi, a troszkę jakichś sztucznych, sztywno ruszających się figurek
W dzisiejszych czasach nie byłoby żadnym problemem przeniesienie wyglądu jednostek z HoMM3 do trzech wymiarów. HoMM5 z taką grafiką i z fabułą z właściwego świata Heroes byłaby spełnieniem marzeń. Niestety, nie jest taka, co czyni ją grą średnią, a w kontekście Heroes skandalicznie złą.

Dnia 06.01.2007 o 11:24, Chester001 napisał:

czekam na homm 6.. który wróci do korzeni... 2D i juz.. niech inni by marudzili..

To się nie uda. Nie można mówić, że 3D to zło, bo tak po prostu nie jest. Jeśli chodzi o wygląd gry, problem leży w designie jednostek i budowli. Wszystko byłoby cacy, gdyby to była ta sama seria. Trójwymiarowe... owszem ale bez tych wszystkich światełek, płomieni, ogromnych mieczy, plastikowej muskulatury (na przykład na demonach) i dziwacznych kolorków. Jakoś gry z serii HoMM zawsze sobie genialnie radziły bez tego badziewia.

Dnia 06.01.2007 o 11:24, Chester001 napisał:

chłam jakim jest H5.. sam mógbym zapłacic nawet 100 zł aby wyszedł jakiś add on do H3.. poprawiajacy
grafike..(2d) i dodający nowe jednostki itd...itd.. ehh

Słyszałeś o Wake of Gods? To darmowy mod do HoMM3. Dodaje nowe jednostki (choć IMHO w sporej części przesadzone i nietrafione). Grafiki nie poprawia, ale wprowadza parę ciekawych elementów z możliwością włączenia lub wyłączenia wedle uznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.01.2007 o 11:40, Monastor napisał:

> chłam jakim jest H5.. sam mógbym zapłacic nawet 100 zł aby wyszedł jakiś add on do H3..
poprawiajacy
> grafike..(2d) i dodający nowe jednostki itd...itd.. ehh
Słyszałeś o Wake of Gods? To darmowy mod do HoMM3. Dodaje nowe jednostki (choć IMHO w sporej
części przesadzone i nietrafione). Grafiki nie poprawia, ale wprowadza parę ciekawych elementów
z możliwością włączenia lub wyłączenia wedle uznania.

mówisz do mnie tak jakbyś uczył Ojca dzieci robić :)
ja sam dodałem kilka ulepszeń do WOG''a(pomysłów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.01.2007 o 11:40, Monastor napisał:

To się nie uda. Nie można mówić, że 3D to zło, bo tak po prostu nie jest.


Nie, ale producenci nie chca niczym nowym zaskoczyc, jak tym ze pudelka lataja zgodnie z prawami fizyki i ze mamy mase fajerwerkow...
W CDA byl temat numeru o Wiedzminie... Wiekszosc to byl tekst o tym jaka to Aurora nie jest wspaniala itd- stracilem zainteresowanie, jesli na dzien dobry dostajemy "bedziecie mieli mega grafike"

Niektorzy nie rozumieja ze mega grafike ma sie teraz w co drugiej grze, mega fabuly, mega swiata- prawie juz nie ma w nowych

Jester- Dla mnie urok miała gra Eye of the Beholder ale Baldur''s Gate-y to juz był graficzny crap. Zero uroku. Null. Producenci poelcieli na latwizne i dali super wypasioną graifkę. Nic wiecej. Żadnej fabuły"
Nom... zadnej fabuly... temat robi sie bezsensowny kiedy ludzie pisza bezsensy i dales swietny przyklad >:)- BG bez fabuly, przeca to jak Quake...

"A od Planescape-a wiecej uroku miał Dungeon Master. Nawet czary mogłem sobie własne komponować a tutaj. Tylko grafika. "
Nom, jedna z nielicznych gierek w ktorej bohater jest niesmiertelny to nic nowego w sumie, ucieczka od ratowania swiata tez, 30000 (chyba) stron tekstu- eee, kto by tam czytal... :<
Ale fakt grafika w P:T do dzis jest calkiem fajna... Ja dalej podziwiam animacje Run Udreki, ale na szczescie to nie jedyne co miala ta gra do zaoferowania ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.01.2007 o 12:05, Chester001 napisał:

mówisz do mnie tak jakbyś uczył Ojca dzieci robić :)
ja sam dodałem kilka ulepszeń do WOG''a(pomysłów)

W porządku :)
Nie znam Cię, a piszesz o czymś podobnym do WoG, że chciałbyś, żeby się pojawiło.
Więc napisałem o WoG na wypadek gdybyś nie słyszał :P

Jakie to pomysły dodałeś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam ten moment kiedy wymyslono cd-romy i pojawiły sie zapowiedzi pierwszych gier na cd. Wiecie co wtedy myślałem wraz z kolegami? Myśleliśmy, ze teraz gry dopiero zaczna się rozwijać, w bijatykach będzie do wyboru kilkadziesiąt postaci zamiast kilku, w przygodówkach świat będzie ogromny wraz z mnóstwem możliwości, w samochodówkach tysiące tras i samochodów. I co ? I dupa, wszystko pozostało w niezmienionej praktycznie skali poza ciągle ulepszaną grafiką. Nie tak miało być. Jednak nie ma się co dziwić dlaczego tak jest. Gdyby chciano zrobić bardzo rozbudowaną grę, trzeba by było poświęcic wiele lat na jej stworzenie. Producenci poganiają, chcą zarabiać i nie ma się co dziwić czemu tak jest. Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, iż praktycznie każda nowa gra wychodzi z mnóstwem błędów i jest praktycznie niegrywalna. Musimy czekać na kolejne patche, które często sieją jeszcze większy zamęt. Zamiast grę dopracować to dostajemy gniota na którego długo czekaliśmy i jeszcze poczekamy zanim go naprawią. Skandaliczne czasy nastały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.01.2007 o 12:10, Monastor napisał:

Jakie to pomysły dodałeś? :)

a ja pamietam... heh to było z rok temu... :)
co do tematu...
moim zdaniem dobra gra to Divine Divinity... osadzona w dość zej grafice jest fabularnie nawet dobra :) mam jeszcze Beyond Divinity ale po 2 dnaich grania jakoś niechciałem dalej grac.. bo.. nie miałem czasu i zupa była za zimna
dobra nowa gra to jesze mozna zaliczyc Call of Ctchulchu czy jak to tam sie pisze... tez graficznie.. wg mnie dobra do czasu az przeczytałem recenzje ze grafila kest zła zaczełem patrzec na grafike i rzeczywiscie widziałem gdieniegdzie bryły atak to jakos było ok :) : )
dobra gra. bez 2 zdań.
z drugiej strony niedawny wydany flatout 2 graficznie powala i grywalnie tez.. coś pieknego ( ps w temacie o FL2 jest petycja aby FL 3 pojawił sie na PC dopisywać sie! ) nom...
a tak po za tym.. to hmm musze dokonczyć DOOMa 3.. ale to jak kupie sobie lepszego kompa..za rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja żałuję, że kupiłem grę Dreamfall. Nie dość, że nie działam nie dość, że nikt z Cenegi nie chce mi pomóc to jeszcze 100 złotych w błoto :-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.01.2007 o 09:54, Warrior Within napisał:

Jester
Każdy może mieć własne zdanie ale tym przypadku się z tobą nie zgadzam. Jeśli uważasz że nie
było żadniej fabuły to chyba nie grałeś w BG botem się dzieje naprawde dużo (prawda o tobie
i Severoku). W tego typu grach większość wydarzń fabularnych znajduje się w tekstach wypowiadanych
przez npc.


Suplement do mojej poprzedniej wypowiedzi. Grałem we wszystkie wymienione prze ze mnie gry a nawet je ukonczylem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.01.2007 o 12:17, Occulto napisał:

Skandaliczne czasy nastały.

Ano niestety. Fakt ze nie dopracowuja gier, wala na ilosc i na komercje, powtarzaja w kolko to samo od lat i tylko grafa i wymagania rosna.Jak dla mnie jednak najgorsze jest to ze gry ida w kierunku upraszczania i obnizania poziomu trudnosci, minimalizuje sie element losowosci wydarzen i wymagania logicznego myslenia. Ale zgodze sie tez ze stwierdzeniem ze tacy jak my sa sentymentalistami i wspominaja zlote czasy pierwszych gier komputerowych kiedy wszystko bylo swieze nowe i odkrywcze. Teraz swiezosc jest chyba tylko w grach online ale mnie ten typ grania nie odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować