Zaloguj się, aby obserwować  
PirO_17

Firefox i wszystko co z nim związane

3063 postów w tym temacie

Dnia 23.07.2012 o 09:49, kryst90 napisał:

Witam! Mam zamiar przeinstalować system i sformatować wszystkie dyski. Chciałbym się
zapytać czy jest gdzieś folder w mozilli w którym są zapisane ustawienia chodzi mi o
zakładki i o hasła żebym mógł po ponownym zainstalowaniu firefoxa te ustawienia wrzucić
i żeby było jak na początku.


http://support.mozilla.org/pl/kb/Profile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś z was pomysł jak zmiksować kupę zakładek z firefoxów położonych na dwóch różnych komputerach? I to tak aby linki identyczne na obu kompach nie zdublowało?
Krótko mówiąc potrzebuję zrobić synchronizację dwóch różnych przeglądarek. W IE, gdzie linki są osobnymi plikami to jest to banał, ale w firefoxie, gdzie są to wpisy do html, sprawa przestała być trywialna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2012 o 21:32, Olamagato napisał:

Ma ktoś z was pomysł jak zmiksować kupę zakładek z firefoxów położonych na dwóch różnych
komputerach? I to tak aby linki identyczne na obu kompach nie zdublowało?
Krótko mówiąc potrzebuję zrobić synchronizację dwóch różnych przeglądarek. W IE, gdzie
linki są osobnymi plikami to jest to banał, ale w firefoxie, gdzie są to wpisy do html,
sprawa przestała być trywialna.


A próbowałeś po prostu wyeksportować zakładki z jednej przeglądarki i zaimportować do drugiej? Listy chyba powinny zostać połączone.
Ostatecznie HMTL to nie jest jakaś binarka i ma całkiem user-frendly składnię, więc można skorzystać z magii jakiegoś edytora tekstu i połączyć obie listy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2012 o 22:26, rob006 napisał:

A próbowałeś po prostu wyeksportować zakładki z jednej przeglądarki i zaimportować do
drugiej? Listy chyba powinny zostać połączone.
Ostatecznie HMTL to nie jest jakaś binarka i ma całkiem user-frendly składnię, więc można
skorzystać z magii jakiegoś edytora tekstu i połączyć obie listy.

No właśnie nie widziałem żadnej funkcji edytora, która by to miała. Może któreś IDE, ale nigdy nie sprawdzałem.
Wpadłem za to na inny pomysł, którym upiekę dwie pieczenie na raz. Zaimportuję sobie zakładki z FF do nowszego IE, a wtedy mogę sobie pliki favorites zsynchronizować za pomocą każdego managera plików. Na koniec mogę to znowu zaimportować do FF czy choćby chromiaka. Zależnie od tego czy wersja 14.1 to dalej jest taki syf w którym wszystko co było przydatne albo zlikwidowano, albo nie działa czy może się w Mozilli opamiętali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2012 o 09:31, Olamagato napisał:

No właśnie nie widziałem żadnej funkcji edytora, która by to miała. Może któreś IDE,
ale nigdy nie sprawdzałem.


Chodziło mi raczej o to żeby je ręcznie skleić - przecież to listy o niekomplikowanej strukturze, da się to ogarnąć. :)
A tak przy okazji - co takiego schrzanili w nowym FF? Od dłuższego czasu aktualizuję na bieżąco i jakichś większych różnic nie widzę, a często widzę narzekania i nie czaję o co ludziom chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2012 o 13:05, rob006 napisał:

Chodziło mi raczej o to żeby je ręcznie skleić - przecież to listy o niekomplikowanej
strukturze, da się to ogarnąć. :)

Chciałoby Ci się sklejać dwa pliki tekstowe po 50 tys. wierszy każdy?
Mi nie.

Dnia 25.07.2012 o 13:05, rob006 napisał:

A tak przy okazji - co takiego schrzanili w nowym FF? Od dłuższego czasu aktualizuję
na bieżąco i jakichś większych różnic nie widzę, a często widzę narzekania i nie czaję
o co ludziom chodzi...

- dodawanie wielu kart do zakładek na raz zostało usunięte
- proste zapisywanie
- kolejne numerki, które eliminują coraz większą pulę użytecznych dodatków, których autorzy mają już po prostu dość dostosowywać do kolejnych wersji. Niektóre z nich są bardzo małe i proste, więc ich autorzy zostawili je jako zamknięte całości i dzisiaj nikt ich już nie przerobi do nowych wersji.
- stale postępująca degradacja wydajności we wczytywaniu stron. Kiedyś FF zabijał konkurencję bo wczytywał stronę w ułamek sekundy. Dzisiaj to konkurencja (głównie Chrome) kopie FF po dupie.

FF i inne nowe przeglądarki przyzwyczaiły robiących strony, że można na niej umieścić milion śmieci, a to niestety spowodowało, że dzisiaj kilka stron napchanych różnym multimedialnym i javascriptowym syfem potrafi zadławić przeciętnego kompa i zeżreć ponad giga ramu. Dlatego nowe FF na dzień dobry tworzy sobie 1GB cache na dysku, co mi się po prostu w głowie nie mieści bo ja toleruję maksymalnie 20MB syfu, kasowanego z automatu przy każdej nowej sesji (każde z tych śmieci musi przelecieć antywirus, więc utrzymywanie stałego śmietnika jest po prostu zwyczajnie niebezpieczne). W tłumie śmieci najłatwiej się ukryć.

Dzisiaj jedyne co mnie trzyma przy FF, to noscript, normalna praca bez jakichkolwiek kont jak w Chrome i przyzwyczajenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2012 o 14:42, Olamagato napisał:

Chciałoby Ci się sklejać dwa pliki tekstowe po 50 tys. wierszy każdy?

Ilość wierszy nie ma tu dużego znaczenia, i tak zawsze kombinacja klawiszy jest taka sama: Ctrl+C, Ctrl+V :D

Dnia 25.07.2012 o 14:42, Olamagato napisał:

- dodawanie wielu kart do zakładek na raz zostało usunięte

Hmm, u nie jest taka opcja: "Dodaj zakładki do wszystkich kart"

Dnia 25.07.2012 o 14:42, Olamagato napisał:

- proste zapisywanie

Tzn?

Dnia 25.07.2012 o 14:42, Olamagato napisał:

- kolejne numerki, które eliminują coraz większą pulę użytecznych dodatków, których autorzy
mają już po prostu dość dostosowywać do kolejnych wersji. Niektóre z nich są bardzo małe
i proste, więc ich autorzy zostawili je jako zamknięte całości i dzisiaj nikt ich już
nie przerobi do nowych wersji.

Tu akurat racja, choć mnie w sumie boli brak tylko jednego dodatku, który radziłby sobie z robieniem screenów stron - o dziwo reszta, choć mam ich sporo, jest zawsze aktualna i bez problemu działa w najnowszej stabilnej wersji.

Dnia 25.07.2012 o 14:42, Olamagato napisał:

- stale postępująca degradacja wydajności we wczytywaniu stron. Kiedyś FF zabijał konkurencję
bo wczytywał stronę w ułamek sekundy. Dzisiaj to konkurencja (głównie Chrome) kopie FF
po dupie.

Też kiedyś myślałem że FF działa coraz wolniej, aż nie odpaliłem go na świeżym profilu i nagle działa jak rakieta. W sumie nie powinienem się dziwić - po 2 latach intensywnego użytkowania niektóre logi i bazy zdążyły nieźle spuchnąć.

Dnia 25.07.2012 o 14:42, Olamagato napisał:

Dlatego nowe FF na dzień dobry tworzy sobie 1GB cache na dysku, co mi się po prostu w
głowie nie mieści bo ja toleruję maksymalnie 20MB syfu, kasowanego z automatu przy każdej
nowej sesji (każde z tych śmieci musi przelecieć antywirus, więc utrzymywanie stałego
śmietnika jest po prostu zwyczajnie niebezpieczne). W tłumie śmieci najłatwiej się ukryć.

FF ma możliwość ręcznego ustalenia limitu pamięci na cache. A że strony są coraz cięższe - no cóż, taki postęp, sprzęt coraz lepszy, możliwości większe, to wymagania rosną - cięższe robią się nie tylko strony, ale i programy, systemy. W kwestii stron i tak cieszę się że odchodzimy już od mrocznego okresu mody na flasha i pakowania go wszędzie - od robienia w nim menu (sic!) po całe strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2012 o 17:45, rob006 napisał:

> Chciałoby Ci się sklejać dwa pliki tekstowe po 50 tys. wierszy każdy?
Ilość wierszy nie ma tu dużego znaczenia, i tak zawsze kombinacja klawiszy jest taka
sama: Ctrl+C, Ctrl+V :D

Masz dwa niemal identyczne pliki zakładek, każdy po 50k wierszy tekstu, które w poszczególnych podzakładkach mogą mieć inne kolejności, a oprócz tego mogą się różnić 1-2 pozycjami. Jeżeli jedna podzakładka ma załóżmy 10 pozycji, to masz 5000 podzakładek do przeanalizowania i przeniesienia za pomocą copy-paste lub usunięcia. Jeżeli jesteś bardzo szybki, to ręcznie zsynchronizujesz każdą w ciągu 10 sekund (ja potrafię w ~20s). I tak przez następne 14 godzin... (10 sekund x 5000 :)
Dla mnie copy-paste absolutnie odpada. To musi być wyłącznie automat, i to szybki.

Dnia 25.07.2012 o 17:45, rob006 napisał:

> - dodawanie wielu kart do zakładek na raz zostało usunięte
Hmm, u nie jest taka opcja: "Dodaj zakładki do wszystkich kart"

Ja mam przestarzałą wersję 12 (dzisiaj jest 14.1) i nie mam już takiej opcji. Zniknęła mi gdzieś koło wersji 7 lub 8.

Dnia 25.07.2012 o 17:45, rob006 napisał:

Tu akurat racja, choć mnie w sumie boli brak tylko jednego dodatku, który radziłby sobie
z robieniem screenów stron - o dziwo reszta, choć mam ich sporo, jest zawsze aktualna
i bez problemu działa w najnowszej stabilnej wersji.

Zapomnij o jakiś kiepskich dodatkach. Ściągnij sobie freewarowy "Gadwin Printscreen" (mam wersję 4.5), który w Windozie załatwia screen każdego programu i każdej gry z jaką miałem kiedykolwiek do czynienia. Jest mały i ma bardzo mało opcji do wyboru (same przydatne). Skonfiguruj go sobie, żeby łapał cały ekran do wybranego katalogu pod wybraną nazwę pliku o wybranym formacie bez potwierdzenia i od tego momentu będziesz mógł w windozie spamować printscreenami ile wlezie. U mnie bezproblemowo zaciąga ekrany nawet z ME1, z którym nie radzi sobie 3/4 komercyjnych programów podobnego typu. Oczywiście ekran z przeglądarki to dla takiego programiku pryszcz.

Dnia 25.07.2012 o 17:45, rob006 napisał:

Też kiedyś myślałem że FF działa coraz wolniej, aż nie odpaliłem go na świeżym profilu
i nagle działa jak rakieta. W sumie nie powinienem się dziwić - po 2 latach intensywnego
użytkowania niektóre logi i bazy zdążyły nieźle spuchnąć.

Tyle, że ja kasuję na bieżąco. Ale może któraś z ostatnich wersji dorzuciła kupę śmieci, więc sprawdzę.

Dnia 25.07.2012 o 17:45, rob006 napisał:

FF ma możliwość ręcznego ustalenia limitu pamięci na cache. A że strony są coraz cięższe
- no cóż, taki postęp, sprzęt coraz lepszy, możliwości większe, to wymagania rosną -
cięższe robią się nie tylko strony, ale i programy, systemy.

Ale za to coraz mniej wydajne. Dzisiejsza technologia umożliwia podwyższenie wydajności starego źle napisanego softu nierzadko o 1000%, ale prawie nikt tego nie używa. A jak użyje (co jest zupełnie normalne - wystarczy wspomóc się mózgiem), to nagle bóstwo i objawienie, że jednak można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2012 o 20:07, Olamagato napisał:

Masz dwa niemal /.../

Chodziło mi o to żeby je po prostu ze sobą skleić i zobaczyć co się stanie. :D Same różnice można by jakoś diffem wyłapać - jest przecież soft do porównywania i scalania plików tekstowych. Dodatkowo można by pokombinować z firefoksowym narzędziem do importu i eksportu zakładek - może je scala zamiast podmieniać. W każdym razie ja bym się bał tego przez IE przepuszczać. :P Tak swoją drogą to skoro przechowuje zakładki jako oddzielne pliki, to jak radzi sobie z ich kolejnością?

Dnia 25.07.2012 o 20:07, Olamagato napisał:

Zapomnij o jakiś kiepskich dodatkach. Ściągnij sobie freewarowy "Gadwin Printscreen"
(mam wersję 4.5), który w Windozie załatwia screen każdego programu i każdej gry z jaką
miałem kiedykolwiek do czynienia. Jest mały i ma bardzo mało opcji do wyboru (same przydatne).
Skonfiguruj go sobie, żeby łapał cały ekran do wybranego katalogu pod wybraną nazwę pliku
o wybranym formacie bez potwierdzenia i od tego momentu będziesz mógł w windozie spamować
printscreenami ile wlezie. U mnie bezproblemowo zaciąga ekrany nawet z ME1, z którym
nie radzi sobie 3/4 komercyjnych programów podobnego typu. Oczywiście ekran z przeglądarki
to dla takiego programiku pryszcz.

Z Windowsa prawie nie korzystam, na Linuksie mam dosłownie genialny program do robienia screenów, co nie zmienia faktu że czasami brakuje mi takiego screengraba :]

Dnia 25.07.2012 o 20:07, Olamagato napisał:

Tyle, że ja kasuję na bieżąco.

Ale co kasujesz?

Dnia 25.07.2012 o 20:07, Olamagato napisał:

Ale za to coraz mniej wydajne. Dzisiejsza technologia umożliwia podwyższenie wydajności
starego źle napisanego softu nierzadko o 1000%, ale prawie nikt tego nie używa. A jak
użyje (co jest zupełnie normalne - wystarczy wspomóc się mózgiem), to nagle bóstwo i
objawienie, że jednak można...

Takie czasy, że taniej wychodzi dokupić kość RAMu czy lepszy procesor niż wyłożyć niemałą kasę na optymalizację.
A sam "wyścig na numerki" wymusił na Mozilli Chrome, który sam ma już 20 wersję. Wypuszczanie szybko kolejnych wersji o bardzo krótkim wsparciu ułatwia i przyspiesza rozwój oprogramowania. No ale nie ma róży bez kolców :). Ja osobiście zauważyłem naprawdę spory skok wydajnościowy po zaktualizowaniu 3.6 do podajże 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2012 o 20:35, rob006 napisał:

> Masz dwa niemal /.../
Chodziło mi o to żeby je po prostu ze sobą skleić i zobaczyć co się stanie. :D Same różnice
można by jakoś diffem wyłapać - jest przecież soft do porównywania i scalania plików
tekstowych.

Te wszystkie (100% których znam) porównywarki plików tekstowych są niesamowicie prymitywne. Po pierwsze porównują wyłącznie wierszami, więc zmiana kolejności kilku wierszy to jest już coś co je przerasta i próbują mieszać takimi wierszami z lewej na prawo i odwrotnie (a żadnej zmiany brak). Po drugie jak trafi się jakiś zupełnie nowy wiersz to najczęściej wiążą go z całym blokiem tekstu, w którym nic się nie zmieniło (ewentualnie kolejność) i w efekcie dostaje się dosłownie chlew. Niedawno maszynowo sprawdzałem tego typu programu i jak zassałem ok. 40 programów, to po krótkim sprawdzeniu wyników wszystkie wypindoliłem.
I zabrałem się za zrobienie jakiejś porządnej porównywarki bo włos się jeży na głowie ile syfiastego, wręcz debilnego softu, jest na Ziemi.

Dnia 25.07.2012 o 20:35, rob006 napisał:

Dodatkowo można by pokombinować z firefoksowym narzędziem do importu i eksportu
zakładek - może je scala zamiast podmieniać.

Pod tym względem programiści FF nie odstają od reszty idiotów. To było pierwsze co sprawdziłem.

Dnia 25.07.2012 o 20:35, rob006 napisał:

W każdym razie ja bym się bał tego przez IE przepuszczać.

M$ miał bardzo dobry pomysł aby zakładki składały się ze skrótów będących plikami. Jest to może trochę pamięciowo nieefektywne, ale dzięki temu wszystkie narzędzia operujące na plikach są w stanie nimi zarządzać. Oczywiście ponieważ IE stał się wrogiem publicznym, to automatycznie i ta koncepcja stała się persona-non-grata, ale ja mam gdzieś czy coś jest popularne czy nie. Dobre pomysły i rozwiązania akceptuję niezależnie od tego kto je wymyślił.

Dnia 25.07.2012 o 20:35, rob006 napisał:

Tak swoją drogą to skoro przechowuje zakładki jako oddzielne pliki, to jak radzi sobie z ich kolejnością?

W banalny sposób. Po pierwsze trzyma w rejestrze klucz MenuOrder, pod którym trzyma kolejność ustaloną przez użytkownika. A jeżeli jej nie ma bądź nie zgadza się z aktualnie obecnymi skrótami, to po prostu usuwa te zapisy. Zapis nowego elementu wrzuca z bieżącym sortowaniem (po nazwie, dacie utworzenia/modyfikacji, metadanych skrótu itp.). Tak więc jeżeli ktoś ma kolejność w d i ustali sobie sortowanie po nazwach lub po dacie dodania to z automatu będzie miał dobrze poustawiane. A jak sobie zmieni z ręki, to będzie miał na to zapis w rejestrze. Mechanizm moim zdaniem o wiele lepszy niż trzymanie śmieci w html''u, który w ogóle do tego nie pasuje.

Dnia 25.07.2012 o 20:35, rob006 napisał:

Z Windowsa prawie nie korzystam, na Linuksie mam dosłownie genialny program do robienia
screenów, co nie zmienia faktu że czasami brakuje mi takiego screengraba :]


Dnia 25.07.2012 o 20:35, rob006 napisał:

> Tyle, że ja kasuję na bieżąco.
Ale co kasujesz?

Wszystko co ma więcej niż 2 tygodnie od daty ostatniej instalacji i nie zatwierdziłem do pozostawienia. Robi to automacik, którego sobie sam napisałem, więc to tak jakbym kasował z ręki. A na pewno nie skasowałem żadnej pozycji menu FF.

Dnia 25.07.2012 o 20:35, rob006 napisał:

No ale nie ma róży bez kolców :). Ja osobiście zauważyłem naprawdę spory skok wydajnościowy
po zaktualizowaniu 3.6 do podajże 10.

Największy skok był z 3.6 do 4.0. Potem ten skok był stale pomniejszany. Dzisiaj wersja 13 różni się wydajnością od 3.61 niespecjalnie dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2012 o 14:21, Olamagato napisał:

Mechanizm moim zdaniem o wiele lepszy niż trzymanie śmieci w html''u, który
w ogóle do tego nie pasuje.

Dlatego FF już od dawna nie trzyma zakładek w HTMLu, tylko w bazie SQLite. Nota bene jak ktoś ogarnia SQLa to nie powinien mieć strasznych problemów żeby sobie zakładki zsynchronizować.
A pomysł trzymania zakładek jako oddzielnych plików trudno nazwać przyzwoitym, a co dopiero dobrym. Może w sytuacji jednej na milion jest to bardziej wygodne, ale wydajnościowo leży i kwiczy.

Dnia 26.07.2012 o 14:21, Olamagato napisał:

Wszystko co ma więcej niż 2 tygodnie od daty ostatniej instalacji i nie zatwierdziłem
do pozostawienia. Robi to automacik, którego sobie sam napisałem, więc to tak jakbym
kasował z ręki. A na pewno nie skasowałem żadnej pozycji menu FF.

Chodziło mi o cały profil w FF, nie wiem o co chodziło tobie.

Dnia 26.07.2012 o 14:21, Olamagato napisał:

Największy skok był z 3.6 do 4.0. Potem ten skok był stale pomniejszany. Dzisiaj wersja
13 różni się wydajnością od 3.61 niespecjalnie dużo.

Kurde, to skąd oni biorą te wykresy z których wynika że przeglądarka jest coraz szybsza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2012 o 14:44, rob006 napisał:

> Mechanizm moim zdaniem o wiele lepszy niż trzymanie śmieci w html''u, który
> w ogóle do tego nie pasuje.
Dlatego FF już od dawna nie trzyma zakładek w HTMLu, tylko w bazie SQLite.

A to ciekawe bo wersja 12, a jak pogrzebię w bookmark.html we wiadomym miejscu, to od razu mam tego odbicie w zakładkach kiedy ponownie odpalę FF. Czyżby więc dwa miejsca trzymania danych?
Nie zagłębiałem się wcześniej w ogóle czym różnią się wersje FF od 5.0 (przeszła mi ochota, od kiedy między 4.01, a 5.0 minął tydzień). Interesowało mnie tylko działanie przeglądarki jako przeglądarki. A coś takiego jak merge zakładek wydawało mi się rzeczą oczywistą w każdej przeglądarce.
A tu się okazuje, że merge, to może i jest - ale pod warunkiem, że... kosimy zakładki z konkurencji.

Dnia 26.07.2012 o 14:44, rob006 napisał:

A pomysł trzymania zakładek jako oddzielnych plików trudno nazwać przyzwoitym, a co dopiero
dobrym. Może w sytuacji jednej na milion jest to bardziej wygodne, ale wydajnościowo
leży i kwiczy.

Hehehe, dobre. Jeżeli umiesz odpalić 10 zakładek w ciągu sekundy, to może i miałbyś rację. Ja potrafię odpalić jedną na sekundę, a i to jak mi się niesamowicie spieszy. I nigdy nie zauważyłem na żadnej przeglądarce w żadnym systemie aby od odpalenia zakładki do rozpoczęcia wczytywania minęło więcej niż mgnienie oka. Poza tym na skrótach będących osobnymi plikami zrobiona jest interakcja w Windows od wersji 3.x. Miałem niedawno porównanie z Ubunciakiem na tej samej maszynie - menu start w windzie - zero opóźnień, menu gnome w Ubuntu (10.x) - zauważalne opóźnienia. Pewnie w tym drugim przypadku jakaś słaba konfiguracja była, ale jak masz taki objaw w windzie, to od razu szukasz nowego antywirusa. :)
Dlatego nie sądzę, żeby kwestia czy skrót jest w osobnych plikach, w bazie, html''u czy po prostu jako wiersze tekstu była kluczowa.

Dnia 26.07.2012 o 14:44, rob006 napisał:

Chodziło mi o cały profil w FF, nie wiem o co chodziło tobie.

Mi chodziło o wpisy w profilu i wszelkie dane aplikacji, których od cholery się namnożyło.

Dnia 26.07.2012 o 14:44, rob006 napisał:

Kurde, to skąd oni biorą te wykresy z których wynika że przeglądarka jest coraz szybsza :D

Może testują coraz mniejsze dane? ;)
Mi ta szybkość niespecjalnie się ujawnia. Ale jak już pisałem skasuję cały profil i pojadę na czystym. Może to coś da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2012 o 16:40, Olamagato napisał:

A to ciekawe bo wersja 12, a jak pogrzebię w bookmark.html we wiadomym miejscu, to od
razu mam tego odbicie w zakładkach kiedy ponownie odpalę FF. Czyżby więc dwa miejsca
trzymania danych?

Nie wiem, ja mam w profilu plik bookmarks.html z datą edycji grudzień 2008 i nijak ma się on do moich aktualnych zakładek. W testy się nie bawiłem, ale w places.sqlite jest tabela z moimi aktualnymi zakładkami i tego się trzymam :).

Dnia 26.07.2012 o 16:40, Olamagato napisał:

Nie zagłębiałem się wcześniej w ogóle czym różnią się wersje FF od 5.0 (przeszła mi ochota,
od kiedy między 4.01, a 5.0 minął tydzień). Interesowało mnie tylko działanie przeglądarki
jako przeglądarki. A coś takiego jak merge zakładek wydawało mi się rzeczą oczywistą
w każdej przeglądarce.

W FF już od jakiegoś czasu jest możliwość synchronizacji konfiguracji przeglądarek na różnych komputerach, bodajże Sync się to nazywa. Jakbyś korzystał, to nie miałbyś takich problemów :P

Dnia 26.07.2012 o 16:40, Olamagato napisał:

Hehehe, dobre. Jeżeli umiesz odpalić 10 zakładek w ciągu sekundy, to może i miałbyś rację.

Tu nie chodzi o odpalenie zakładki. Aby wylistować wszystkie twoje zakładki przeglądarka musi przemielić 50 tysięcy plików - absurd! A przechowywanie ich kolejności w rejestrze to kombinowanie jak koń pod górę, są przecież gotowe struktury specjalnie przygotowane do takich zastosowań, i są to bazy danych. Ale MS słynie z nietypowego podejścia do prostych zagadnień :D

Dnia 26.07.2012 o 16:40, Olamagato napisał:

Miałem niedawno porównanie
z Ubunciakiem na tej samej maszynie - menu start w windzie - zero opóźnień, menu gnome
w Ubuntu (10.x) - zauważalne opóźnienia. Pewnie w tym drugim przypadku jakaś słaba konfiguracja
była, ale jak masz taki objaw w windzie, to od razu szukasz nowego antywirusa. :)

Akurat szybkość wyświetlania się menu zależy głównie od jednego czynnika - czy jego struktura jest już w pamięci podręcznej, czy jeszcze jej tam nie ma :D. Ja tam u siebie nie widzę żadnych opóźnień.

Dnia 26.07.2012 o 16:40, Olamagato napisał:

Mi chodziło o wpisy w profilu i wszelkie dane aplikacji, których od cholery się namnożyło.

Jak czyścisz profil, skoro niektóre pliki to bazy danych, które z czasem puchną i wyczyszczenie ich nie jest wcale takie proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2012 o 17:21, rob006 napisał:

Tu nie chodzi o odpalenie zakładki. Aby wylistować wszystkie twoje zakładki przeglądarka
musi przemielić 50 tysięcy plików - absurd!

No wiesz - ale ja nie jestem typowym użytkownikiem. Typowy ma 50 pozycji i finito. Do takiej ilości żadnej filozofii nie potrzeba.

Dnia 26.07.2012 o 17:21, rob006 napisał:

A przechowywanie ich kolejności w rejestrze
to kombinowanie jak koń pod górę, są przecież gotowe struktury specjalnie przygotowane
do takich zastosowań, i są to bazy danych. Ale MS słynie z nietypowego podejścia do
prostych zagadnień :D

OK, ale używanie bazy danych do kilkudziesięciu linków to daleko więcej niż strzelanie z armaty do muchy. Mi zebrała się duża liczba tylko dlatego, że nie widziałem w przeglądarce, ani w dodatkach narzędzia, które mi sprawdzi martwe linki i je wyrąbie. Dlatego ich nie usuwałem, a jednocześnie musiałem natworzyć dużo zakładek do pewnej dokumentacji online. Kiedy miałem jeszcze opcję "dodaj wszystkie" otwierałem użyteczne mi zakładki i zwyczajnie hurtem je zapisywałem. Tyle, że czasem siedziałem na innej maszynie i po skopiowaniu wszystkich zakładek zaczęły się one na kilku kompach rozjeżdżać. Stąd potrzeba synchronizacji.

Dnia 26.07.2012 o 17:21, rob006 napisał:

Akurat szybkość wyświetlania się menu zależy głównie od jednego czynnika - czy jego struktura
jest już w pamięci podręcznej, czy jeszcze jej tam nie ma :D.

Ano prawda.

Dnia 26.07.2012 o 17:21, rob006 napisał:

Jak czyścisz profil, skoro niektóre pliki to bazy danych, które z czasem puchną i wyczyszczenie
ich nie jest wcale takie proste?

Po prostu rąbię całe pliki. Ponieważ nie wiedziałem czy to co tam jest to jakaś baza czy nie, to rżnąłem jak leciało skoro i tak wszystkie zakładki z bookmarks.html mi działały, a żadne ustawione opcje w FF nie znikały.

Sprawdzę tą synchronizację. Nie tykałem niczego co ma jakikolwiek odnośnik do "mobilne" bo do mobilności mam jakieś uprzedzenie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2012 o 17:37, Olamagato napisał:

OK, ale używanie bazy danych do kilkudziesięciu linków to daleko więcej niż strzelanie
z armaty do muchy.

Ale mimo wszystko bardzo proste w implementacji (gotowa biblioteka) i jednocześnie wydajne. Dodatkowo do bazy można wrzucić też inne rzeczy, np historię przeglądania, która jest już o wiele bardziej rozbudowana i jednocześnie sprzężona z zakładkami, bo jedno i drugie to przecież linki. Trzymanie takich rzeczy w plikach i rejestrze to wyważanie otwartych drzwi :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podłączyłem sobie synchronizację jednego ze swoich ff do świeżego ff na lapciaku i co zaskakujące nawet coś tam zadziałało. Tyle, że jak widzę ta synchronizacja polega na wpakowaniu wszystkiego z obu przeglądarek do jednego wora. A to oznacza, że przed kolejną synchronizacją najpierw będę musiał ostro usuwać śmieci z obu. A potem problemów będzie więcej...

I mam jeszcze dwa pytania:
1. Przy pierwszej synchronizacji miałem do wpisania jakiś kod, ale kiedy chciałbym dodać kolejną przeglądarkę, to nie bardzo ten kod gdzieś widzę po zamknięciu dotychczasowej synchronizacji. Czy w ogóle mogę mieć więcej ff do synchronizacji?
2. Próbuję usunąć zbędne zakładki na laptopie (i najlepiej wszędzie), ale jak usunie, to zaraz wraca, wszystko chodzi jak muł i nic nie pomaga, że na drugim ff usunąłem też tę samą zakładkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie korzystałem z tej usługi, ale jak tak szybko rzuciłem okiem na konfigurację to masz opcje w jaki sposób ma importować ustawienia (scalanie, zastępowanie) i co ma importować - może muli dlatego, by wybrałeś za dużo.
Dodawać kolejne urządzenia powinno się normalnie, chyba nie ma limitu do dwóch. W końcu to każde nowe urządzenie daje ci kod który musisz dodać do profilu.
Nie ma tam jakiegoś przycisku do ręcznej synchronizacji? Nie wiem w jaki sposób się to odbywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2012 o 09:33, rob006 napisał:

Nie ma tam jakiegoś przycisku do ręcznej synchronizacji? Nie wiem w jaki sposób się to odbywa.

Jest opcja "Synchronizuj teraz", ale wydaje się jakby była olewana. Te opcje importu to chyba przeoczyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować